Kaszanka na gorąco

[Dinki]

1)Dzień niepodległości - hała totalna
2)Big Brother The movie - czyli "YYYrek" i "Gulczas ale ty jesteś debilem" - wyłączyłem po 30 minutach oglądania.
3) Patriota i wiele innych wielkich produkcji z USA.

[boksiu]

ostatnio obejrzałem chyba najwiekszy badziew, jaki kiedykolwiek nakrecono:
Bill and Ted's Excellent Adventure
Film jest tak żałosny, badziewnie zagrany, z tandetną scenografią że tego sie słowami nawet nie da opisać.
Wygląda jakby go Ed Wood nakrecił, albo i gorzej:-)))
Kto nie widział to szczerze polecam, nawet przez jego badziewność troche go polubiłem, bo to aż EWENEMENT!!!
Aha, i gra tam Keenu Reeves - najgorsza rola jaką w życiu widziałem:-)

[Piter]

Ah zapomnialbym !

"Faceci w bieli" - zalosna parodia zalosnego filmu. Czy moze byc gorzej ??

Alez moze ! BITWA O ZIEMIE !!

[Veevoirus]

Widziałem bitwę o ziemię..jakieś 0,25 raza,bo nie wytrzymałem. :bite:
+ Oczywiście jjjyrek kosmiczna debilizacja oraz
Gulczas (a jak myślisz :P )

[pookie]

Protestuję przeciwko nazywaniu "kaszaną" Marsjan Burtona. Toż to znakomity film jest!!!

A co do chał niemożebnych, to ja proponuję "Wielke nadzieje" z Paltrow, Dillonem i (khem, khem) De Niro oraz "Namiętność" (or "Niewierność") Żuławskiego z Sophie Marceau.

[adiego]

Protestuję przeciwko...

To w sumie ja tez zaprotestuje, ale tytulow nie wymienie 9troche by zajelo;). W kazdym razie jest tutaj kilka podanych, ktore wg mnie nie zasluguja na "tytulowa" kaszanke.

Zauwazylem zrezta, ze wielu z Was faktycznie wymienia filmy marne, tandetne itp. Ale sa tez tacy, ktorzy wymieniaja znacznie lepsze filmy, ktore bynajmniej w moim odczuciu nie powinny tutaj byc w ogole wspomniane i porownywane do innych (rowniez tutaj wymienianych)...

Uwazam, ze jesli zakladac podobny temat na forum, to moze lepiej byloby rozdzielic pojecie na najgorszy film polski i zagraniczny? To raz, a dwa - podobne rankingi juz powstawaly na swiecie i nie widze sensu powtarzania takowego. Juz lepiej byloby naprawde sprecyzowac to miano "kaszanki", a wiec rozpisac kryteria itp.
Zreszta napisze teraz cos, co pewnie nie ucieszy tutaj wypowiadajacych sie - dla mnie, to ten temat i wypowiedzi sa jedna wielka "kaszanka na goraco". Mogliscie sie postarac o cos bardziej sensownego, a nie tylko pisac "Niepodoba mi sie Dzien Niepodleglosci, bo... Bo mi sie nie podoba". A niestety wiekszosc wypowiedzi wlasnie taka jest;( Jesli juz, to precyzujcie i wymieniajcie dokladnie wady, a nie takie lanie wody, aby tylko napisac posta.

TAK WLASNIE ODEBRALEM TEN TEMAT.

[Corum]

Nie podoba mi sie Dzien Niepodleglosci dlatego, ze Szanowny Pan Prezydent Stanow Wielkich Zjednoczonych, zaraz przed bitwa, w ktorej bierze udzial jako pilot (!), wyglasza patetyczna przemowe, sluchajac ktorej bylo mi zal ludzi wierzacych w ten stek propagandowych bzdur, ktorych nie powstydziliby sie Rosjanie.
Ogladajac to zdalem sobie sprawe, jak zalosna musi byc docelowa publicznosc, ktorej ten film musial sie podobac.

(adiego - moze byc?)

A co do mojego typu, 'Jadra Ziemi", to bez jaj - tak jawnych kiksow scenariuszowych i logicznych dawno nie widzialem.

[boksiu]

eeeee no bez przesady, przecież większość wielkich produkcji (w szczególności te od Jerrego Bruckheimera) rażą kiczem i patetycznością. To lista bez końca...

[Corum]

owszem, ale ta patetycznosc najbardziej razi wlasnie w 'Dniu..'

[Giovanii]

OGNIEM I MIECZEM, tego nic nie przebije

[boksiu]

hehe jak już jesteśmy w kregu ekranizcji książek wybitnych polskich pisarzy to dorzuce QUO VADIS.

[Kormak]

a dwa - podobne rankingi juz powstawaly na swiecie i nie widze sensu powtarzania takowego

Idąc tym tokiem rozumowania możnaby napisać, że już na świecie napisano recenzję dvd "Kill Bill Vol.1", więc nie widzę sensu powtarzania takowej na Gildii.

Zauwazylem zrezta, ze wielu z Was faktycznie wymienia filmy marne, tandetne itp. Ale sa tez tacy, ktorzy wymieniaja znacznie lepsze filmy, ktore bynajmniej w moim odczuciu nie powinny tutaj byc w ogole wspomniane i porownywane do innych

Chyba mogą mieć inne gusta, niż ty, co?  :P

[adiego]

Idąc tym tokiem rozumowania możnaby napisać, że już na świecie napisano recenzję dvd "Kill Bill Vol.1", więc nie widzę sensu powtarzania takowej na Gildii.

Chyba mamy odmienne zdania i poglady na ten temat,,,;)

Chyba mogą mieć inne gusta, niż ty, co?  :P

Nie o to mi chodzilo...

[adiego]

Idąc tym tokiem rozumowania możnaby napisać, że już na świecie napisano recenzję dvd "Kill Bill Vol.1", więc nie widzę sensu powtarzania takowej na Gildii.

Chyba mamy odmienne zdania i poglady na ten temat...;)

Chyba mogą mieć inne gusta, niż ty, co?  :P

Nie o to mi chodzilo... Bo oczywiscie, ze maja prawo i nikt im tego prawa tutaj nie zabiera. Gdyby bylo inaczej - juz dawno zamknalbym ten temat;>

[Josef Knecht]

OGNIEM I MIECZEM, tego nic nie przebije

Ty chyba sobie zartujesz  Pomijajac kiczowaty wątek miłosny, to film jest naprawdę dobry, za duzo watkow podobalo mi się, zeby je tu wszystkie wymienic, ale dam na przyklad rolę Bohuna, zagrana znakomicie !

Wprost niesamowite ze produkcja tego typu wypadla tak dobrze (Tadek bez porownania gorzej)