Autor Wątek: Kaszanka na gorąco  (Przeczytany 20637 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Veevoirus

Największe pomyłki w dziejach kina
« Odpowiedź #30 dnia: Maj 20, 2004, 11:51:18 am »
Yyreekk i Guullczas (a jak ślimisz) nie podobały mi się ..bo.. ciężko uchwycić,co mi się nie podobało..całość?! Wykorzystanie wypromowanych przez Pig Brothera pożal-się-boże aktorzynów? Kretyński humor/fabuła?
to,że Rewiński popełnił błąd i zagrał w tym?! Naprawdę nie wiem..
PS: Zapomniałem o wiedżminie... Nie podoba mi się ich komputerowa animacja,słaba gra aktorska,gumowe potwory,spłycenie fabuły i robienie z wiedżmina d***biorcy, a z ról żeńskich płytkich d***dawczyń
Koniec towarzysze!
ie pozwól,by Cię sprzedali!!
Zrób im na złość i sprzedaj się sam!!
Last.fm

Offline ciuk

Największe pomyłki w dziejach kina
« Odpowiedź #31 dnia: Maj 21, 2004, 08:48:55 am »
największymi kaszanami są dla mnie nie te filmy,które z założenia
nie przedstawiają większej wartosci i które w nazwie gatunku powinny mieć - "kaszana",ale te które pretendują do miana filmów wielkich
i np.widowiskowych a w dodatku są aż do obrzydzenia
rozdmuchane przez producentów,potem okazuje się,że to zwykle szmiry,które służą niejednokrotnie przepuszczeniu "dość" sporej ilości gotówki z jednej brudnej kieszeni do drugiej przy jakimś sztucznie napędzanym aplauzie,
na czoło wysuwają się nasze ostatnie rodzime superprodukcje,
tytułów nie muszę chyba wymieniać,potwierdzają one tylko,
że Polscy filmowcy(generalnie)mają jeszcze długą długą drogę przed sobą
zanim będą mogli z czystym sumieniem a przede wszystkim z dumą
zaprezentować prawdziwe widowisko,które,jeśli nie powali na kolana,
to przynajmniej zrobi na nas wrażenie
..de gustibus non est disputandum...

Offline Josef Knecht

Największe pomyłki w dziejach kina
« Odpowiedź #32 dnia: Maj 22, 2004, 11:00:15 am »
Mam dziwne wrazenie ze kaszana tego roku zostanie 'Troja'
Świeżo upieczony fan wilków :)

Offline Corum

Największe pomyłki w dziejach kina
« Odpowiedź #33 dnia: Maj 22, 2004, 12:18:52 pm »
Mam dziwne wrazenie ze nie ogladales tego filmu

Offline Josef Knecht

Największe pomyłki w dziejach kina
« Odpowiedź #34 dnia: Maj 22, 2004, 07:40:20 pm »
Jak najbardziej masz racje ! Ja tylko niesmialo ujawniam swoje zdolnosci profetyczne . . . potwierdza sie jak bede mial watpliwa przyjemnosc obejrzec ten film podczas wyjscia razem z mlodzieza z mojej jakze ukochanej szkoly
Świeżo upieczony fan wilków :)

Offline zorro

Największe pomyłki w dziejach kina
« Odpowiedź #35 dnia: Maj 28, 2004, 05:05:02 pm »
Matko boska!! Ludzie - jak wy się poświęcacie! Takich super-kaszan mój biedny mózg by nie wytrzymał. Do olbrzymiej większości wymienionych nawet nie podchodziłem - i nie mówię o kinie, bo to obecnie ważka decyzja, ale nawet wypożyczalnie czy tv. Kochani - przy całym szacunku dla cudzych gustów - jak można było oglądać jakieś tam Gulczasy? IMHO każdy rozsądny człowiek z góry wie czego się po tego typu produkcjach można spodziewać i omija je z daleka. Co innego np. "Wiedźmin" - tu oczekiwania były olbrzymie i stąd sparzenie bardzo okrutne.
Może więc ograniczmy się do mega-rozczarowań?

Pozdrówka

Offline Szatany

Największe pomyłki w dziejach kina
« Odpowiedź #36 dnia: Maj 29, 2004, 02:40:04 pm »
Najgorsze filmy? Bez zastanawiania się wymienił bym akademie policyjne 3,4,5,6 i oczywiście 7, a także 10 ostatnich filmów z Wielkim Aktorem Stivenem Sigalem. Od oglądania go w akcji wolę już kaszleć krwią....

Offline Clayman_

Największe pomyłki w dziejach kina
« Odpowiedź #37 dnia: Sierpień 21, 2004, 04:00:49 pm »
kazdy z pewnoscia zna jakies filmy o ktorych uwaza ze lepiej by bylo gdyby nigdy nie powstaly,nie mowie oczywiscie o filmach "po prostu" zlych czy slabych bo takich jest zbyt duzo ale o takich ktore pomimo tego ze sa kiepskie zyskaly popularnosc i wplynely w znaczacym stopniu na popkulture

od siebie moge wymienic
matrix-po jego premierze zbyt duza czesc filmowcow uznala ze jesli jakis film ma sie dobrze sprzedac to powinen byc rownie efekciarski i tandetny

wywiad z wampirem-za pokazanie wampirow nie jako potworow na ktore sie poluje i zabija ale jako gejow bez przerwy uzalajacych sie nad soba i rozmawiajacych o cierpieniu

star trek/star wars-za utwierdzanie i promowanie schematu: film fantastyczny=film dla dzieci lub kretynow
:<Życie bez rzadów Tuska jest dla mnie niczym...>:.

Offline zim

Największe pomyłki w dziejach kina
« Odpowiedź #38 dnia: Sierpień 21, 2004, 04:08:03 pm »
zgodze sie z przdmowca co do tych tytulow:
matrix (za przeogromna tandetnosc)
star trek (za jeszcze wieksza tandetnosc przedstawionego universum)

dodam od siebie:
wyspa doktora moreau (bosh bardziej tandetnego filmu w zyciu nie widzialem)
no one is placed higher than another
no matter race or creed or gender
(...)
we are all flesh and blood
i am not afraid to speak my mind'

Offline spedi1985

Największe pomyłki w dziejach kina
« Odpowiedź #39 dnia: Sierpień 21, 2004, 04:14:54 pm »
stary o gustach sie nie dyskutuje możesz mówić co chcesz o matrixach g.wojnach czy wywiadzie z wampirem ale nie karzdy film musi ci sie podobać .
sam uważam że wywiad to całkiem sensowny kawałek taśmy fimowej co do matrixów .......
no cóż morzna dewagować i dewagować ale za gwiezdne wojny to masz jurz hyba przerombane u 30% ludzi a całym świeci :|
jeśli chodzi o film który nie powinien sie ukazać to garfield ma dziś pierszeństwo
spie....ć taki dobry pomysł to czysta hańba i cios dla fanów tego komiksu i kreskówki:(
żałoba bowiązuje do 1 września;)
szystko jest względne ale ja jestem bezwzględny:evil:

Offline Gashu

Największe pomyłki w dziejach kina
« Odpowiedź #40 dnia: Sierpień 21, 2004, 04:22:35 pm »
2 i 3 Matrix - całkowicie się zgadzam.
Jeżeli mówisz "film, który lepiej, żeby niegdy nie powstał" - mówisz "Wiedźmin".
They say when you talk to God it's prayer.
But when God talks to you, it's schizophrenia."
--------------
http://twitter.com/gashuPL

Offline Clayman_

Największe pomyłki w dziejach kina
« Odpowiedź #41 dnia: Sierpień 21, 2004, 04:29:46 pm »
Cytuj
stary o gustach sie nie dyskutuje możesz mówić co chcesz o matrixach g.wojnach czy wywiadzie z wampirem ale nie karzdy film musi ci sie podobać .

ale po co mi to mowisz? :o ,przeciez mowie co chce o matrixie i starwarsach i z pewnoscia nie kazdy film mi sie podoba
(i znowu:moze byc na forum dwadziescia tematow w stylu "ulubiony film" , "ulubiona postac" a wystarczy zalozyc:"najmniej ulubiony film" i od razu ktos wyskoczy z najbardziej durnowatym tekstem jaki pojawia sie na forach czyli:"o gustach sie nie dyskutuje" :roll: )


a wlasnie:90% adaptacji komiksowych(pozostale 10% to rzeczy ktore mozna najwyzej okreslic jako przecietne oraz rewelacyjny dick tracy),mniej wiecej za to samo co star warsy i treki:propagowanie opinii o komiksach jako infantylnej rozrywce
:<Życie bez rzadów Tuska jest dla mnie niczym...>:.

Offline Josef Knecht

Największe pomyłki w dziejach kina
« Odpowiedź #42 dnia: Sierpień 21, 2004, 04:32:50 pm »
'Dream Catcher'
Świeżo upieczony fan wilków :)

Offline Gashu

Największe pomyłki w dziejach kina
« Odpowiedź #43 dnia: Sierpień 21, 2004, 04:32:52 pm »
Cytat: "Clayman_"

a wlasnie:90% adaptacji komiksowych(pozostale 10% to rzeczy ktore mozna najwyzej okreslic jako przecietne oraz rewelacyjny dick tracy),mniej wiecej za to samo co star warsy i treki:propagowanie opinii o komiksach jako infantylnej rozrywce


A co z "Drogą do zatracenia" ?
They say when you talk to God it's prayer.
But when God talks to you, it's schizophrenia."
--------------
http://twitter.com/gashuPL

Offline śmigło

Największe pomyłki w dziejach kina
« Odpowiedź #44 dnia: Sierpień 21, 2004, 04:41:35 pm »
wszystkie czesci matrixa - jak wyszedlem po pierwszej z kina , to jedyna mysl jaka mi sie nasunela - "k. to juz wszystko bylo, wiec o co ta cala podjarka", film, ktory nie powinien powstac wlasnie z powodu totalnego plagiatu wszelkich mozliwych pomyslow "cyberpunkowych" i przypisania ich sobie.
na drugim miejscu stoi u mnie zdecydowanie wiekszosc polskich filmow tworzonych po magicznym roku 89' - ze wymienie tu tylko takie hity jak "kwo wadis", "stara plesn", "szol" i inne "megaprodukcje" naszej kinematografii.
kolejne miejsce - hiper-idiotyczne komedie amerykanskie o tych wspanialych nastolatkach, ani to smieszne ani madre...
dalej - wszystkie amerykanskie produkcje , w ktorych pierwsze skrzypce gra flaga usa i , z ktorych patetyzm bije tak mocno, ze kazdy zaczyna zalowca , ze nie urodzil sie w tym wspanialym kraju wolnych ludzi.
we charge traidition with being an exuse for idleness, unpersonality and regression"
b.a.n.
"we destroy you"
b.d.n.

 

anything