Autor Wątek: + i - czyli wady i zalety wszystkich armii  (Przeczytany 17361 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Gizzmo

+ i - czyli wady i zalety wszystkich armii
« Odpowiedź #60 dnia: Wrzesień 23, 2004, 04:37:58 pm »
A jak chcesz grać?

Offline Simson

+ i - czyli wady i zalety wszystkich armii
« Odpowiedź #61 dnia: Wrzesień 23, 2004, 04:57:56 pm »
...moze Andedy????...ksywa zobowiazuje :twisted:

Offline Azael

+ i - czyli wady i zalety wszystkich armii
« Odpowiedź #62 dnia: Wrzesień 23, 2004, 05:21:08 pm »
Cytuj
...moze Andedy????...ksywa zobowiazuje
myslalem nad nimi, ale takze podoba mi sie armia goblinow, gdzie "ludki" walace na zasieg kosztuja 7-14pa i wziac sobie takich 30... i isc szykiem w stlu takiego "V" - tylko duzo kasy potrzeba... :P
b]kupię figurkę wolfenów Lykai...!! gg 1428967 [/b]
Wynajmę dziewice w celach "naukowych" zainteresowane prosze o kontakt...

Offline QUASSIMODO

+ i - czyli wady i zalety wszystkich armii
« Odpowiedź #63 dnia: Wrzesień 28, 2004, 07:51:13 am »
goboski sa niezle...
ale jesli patrzec na statsy do ceny to polecam orki-to sa prawdziwe wymiatacze w walce wrecz i nadal tanie jak barszcz
ciekawa magia...niezle figsy
'm Gonna stomp'em to dust,I'm gonna grind their bones.I'm gonna burn down dere towns and cities.I'm gonna bash'eads,break faces and jump up and down on da bits dat are left.An'den I'm gonna get really mean.

Offline Robert Drakon

+ i - czyli wady i zalety wszystkich armii
« Odpowiedź #64 dnia: Wrzesień 28, 2004, 12:18:42 pm »
Możesz również zbierać armie która wchodzi w sojusz z twoją chociaż z tym możesz mieć problem bo do wilków są te elfy z lasu Daikine sie  chyba zwią , a ich narazie nie ma. Za to możesz narazie spokojnie sobie zebrać wszystko z wilków, a kiedy wyjdą elfy zabieranie ich :) .   Ja np. oprócz alchemików będe jeszcze zbierał Akkyshan Elves albo krasnale z Mid-Nor (zależy od tego jak będą te elfy wyglądały ;) )
zas pieśni i wspaniałych legend, waleczności, odwagi oraz bohaterskich czynów jak i okrucieństwa zarazem.
Średniowiecze czas w którym możesz stać się RYCERZEM!!!

http://world3.knightfight.pl/?ac=vid&vid=93030006

Offline Jon

+ i - czyli wady i zalety wszystkich armii
« Odpowiedź #65 dnia: Wrzesień 30, 2004, 10:46:02 pm »
Cytat: "Azael"
Cytuj
...moze Andedy????...ksywa zobowiazuje
myslalem nad nimi, ale takze podoba mi sie armia goblinow, gdzie "ludki" walace na zasieg kosztuja 7-14pa i wziac sobie takich 30... i isc szykiem w stlu takiego "V" - tylko duzo kasy potrzeba... :P


No tak ale z tego co ja zauważyłem to taki łócznik gobbosów to ma ze 2 siły zaledwie:) z tym to tylko na dublety można liczyć:)

Offline QUASSIMODO

+ i - czyli wady i zalety wszystkich armii
« Odpowiedź #66 dnia: Wrzesień 30, 2004, 10:49:10 pm »
jon-nie wazne jaki twardziel ale jak dostaje cios w korpus lub w glowe to zawsze zarobi przynajmniej light wounda...
a wystawiajac 10 chlopa takiego miesa to w koncu wymeczysz przeciwnika(a na krytyku to nawet z najlepszymi statsami w wiekszosci czynnosci ma sie faila...tak kolo 66%rzutow koczy sie failem)
'm Gonna stomp'em to dust,I'm gonna grind their bones.I'm gonna burn down dere towns and cities.I'm gonna bash'eads,break faces and jump up and down on da bits dat are left.An'den I'm gonna get really mean.

Offline Jon

+ i - czyli wady i zalety wszystkich armii
« Odpowiedź #67 dnia: Październik 02, 2004, 06:33:19 pm »
No może tak, ale po tych gobbosach to byle martwiak się przejedzie, a i zasięg tych łuków nie jest jakiś straszliwy - najlepsze jednostki sojuszniccze z Gobboli to chyba miotacze gazu i armata:)

Offline QUASSIMODO

+ i - czyli wady i zalety wszystkich armii
« Odpowiedź #68 dnia: Październik 02, 2004, 07:56:29 pm »
jon jak sie wezmie warstaff+leadera i sie szarzuje 3 modelami na 1 to ma sie sporo LD wiec nie ma tak najgorzej
'm Gonna stomp'em to dust,I'm gonna grind their bones.I'm gonna burn down dere towns and cities.I'm gonna bash'eads,break faces and jump up and down on da bits dat are left.An'den I'm gonna get really mean.