Gildia Gier Komputerowych (http://www.gry.gildia.pl) > Teamspeak-GGK

Najspektakularniejsze bitwy

(1/4) > >>

spedi1985:
Zaznaczam  jerzeli ten temat sie powtarza to z gory przepraszam

Chcialbym abyscie opowiedzieli swoje najwieksze zwyciestwa w dowolnej grze np redalert heroes czy dziwne sytuacje w shoterach wszelkiej masci
zaszokujcie swoimi zdolnosciami w walce powodzenia and LET THE GOD BE WITH YOU :p

Deytonus:
Kurtka, zadziabał mi avatar z Trackmanii  :twisted:
 Wielkie Bitwy - do dziś pamiętam, jaki myk zrobiłem w Homeworldzie 2 komputerowi . Zaleciałem dziada od góry ! Smażyłem działami jonowymi "dach" jego statku matki  8)  
 
 Co do shooterów - raz grałem w ET i trzymając akimbo colts (dwa colty w łapach) zabiłem 7 gości 16 nabojami . Oczywiście były to headshoty :P

SoCiu:
30% gier ze StarCrafta zasługują na miano Epickich :lol:  :lol:

teodorpunk:
Ja pamietam jak w shogunie 16 badz 18 natchnionymi szermierzami pokonalem przeciwnika majacego okolo 850 wlocznikow (jakis 500-600) zabilem :D

Dinki:
Moja największa bitwa odbyła się w Warcrafta 2. Moja ukubiona gra:D
Wzięło w niej udział 6 żywych przeciwników ( z czego 2 zostało pokonanych po pięciu minutach grania). Graliśmy w jednym pokoju:D
Wzięło w niej udział 1726 jednostek i wybraliśmy z kopalń 1 159 590 zł.
Szala zwycięstwa przeważała w ciągu 3,5 godziny grania z jednej strony na drugą. Nie było mowy o najmniejszym odpuszczaniu. Każdy peon musiał zginąć  :twisted:  bo istniała możliwość, że z małego ziarenka wykiełkuje Welkie Imperium, które zagrozić może każdemu.

To były piękne czasy......w jednym pokoju po 4-6 komputery i granie aż powieki same pod ciężarem 13 ton nie opadną.

P.S: Baldwin potwierdż bo byłeś chyba wtedy:)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej