niech za przykład jednak przemyślanych przez autorów sojuszy bedą drunowie (wybrałem ich niedlatego ze nimi gram ale dlatego ze pasuja do tego co chcę napisac) - moga mieć sojusz z devkami - kturzy sa z innej scieszki - a dlatego ze jest zbierznosc celi do jkakich darza i podobne podejscie do wielu rzeczy + połorzenie geograficzne + wrogowie - drune maja za wrogów ssesarisów i wilczarzy i cała reszte a devki wilczarzy i sessaris (bedacych w saojuszuz Wacherem a na tego poluje Zajren) i cała reszte :P
- obydwa ludy wyznaja "upadłych bogów" - Valtisa i Carnunisa i obdwaj ci bogowie jak i ludy darza do upadku innych bogów ale takiego dośc doszczętnego (jak odejsc to i z przeciwnikami i z wielkim hukiem) poza tym
wojownicy obu nacji sa "lekko szaleni" - jak kto ś przejrzał czary do devków i czar\y do Drune (te zawarte w blisterkach z carodziejami ) to sam wie co to za zabawki
podsumowujac - nie zmieniajce zasad kture są dobre !!!
np taka Azaelka z acheronu swietne pasuje do armi drune na umarlakach z Ardokrathem i Soul snaacherem - nawet sie nie wyrzurznaa flafowo to Drunowie przyszli po dusze przeciwników a Azael po ich ciała (nic tylko 100% recykling
) - a i pogawedzić o czym maja miedzy sobą - wspulne hobby
to samo z midkami - midki to demony w ciałach pozszywanych z skurek a Fomory i Karnachowie to albo ludzie opentani przez demony albo już demony - (fomory) - czyli wszystko się zgadza
natomiast rozpiska głupoia to taka w kturej laduje Azaelka a u drune sami rzywi czyli Gwachyr i persecutorzy na wodza + lanfyfki i Corvyn + lucznicy i zabłakany Tyrant veiltisa - wszyscty na wszystkich patrza jak na potencjalne rzarcie ... (legalne ale zero klimatu) - wszystko zalerzy od tego jaką sie armie złorzy dzieki sojuszowi i tak moze byc bardzo fajna lub na siłe ...
acha co do czarów i ich kart jesp problem polegajacy na tym ze franzuzy nie wydaja czarów odzielnie i tak np taki bolt of flame jest tylko z Baranem łowcą zwanym tysz kamienio jebem i jak ktoś chce ten czar to musi sobie niestety mister kamieniofila kupic .... a innym razem dostaje sie te same czary w nadmiarze (devki i drunowi e maja cześc wspulna )
acha i co ao AB i kart i zasad z niego (nic do Viadaera nie mam) ale sa tam takie wielbłądy ze lepiej miec z kad kolwiek indziej - i co ciekawe błedy sa w wersjach wielo jezycznych i co wersja to inny bład poczynajac od poziomu trudności konczac na działaniu czaru i to komu wogule można go dać i to samo z artefaktami (jest jakis bo zprawdzałem z rzuznymi wersjami bład w artefakcie w tej hwili nie pamietam w jakim - po niemiecku dac go mozna wszystkim- w francuskiej jest dla neutralnych w naszej wogule go niema w angielskiej jest tylko do złych a w rzeczywistosci jest tylko do jednej figurki :P i zeby nie było artefakt zmienia nawet działanie zalerznie od jezyka w jakim go napisano - raz daje lidershipa 15 innym razem daje lidershipa 10 i podnosi odwage o 2 innym razem daje 2 do odwahi i Firce ... ?? a wrzeczywistosci daje dowodzenie 10 i podnosi odwage nie noszacego a tych w zasiegu aury dowodzenia o 2
)