Autor Wątek: house rules  (Przeczytany 19393 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline MiSiO

house rules
« Odpowiedź #30 dnia: Wrzesień 04, 2004, 09:32:21 am »
luczkiego helmu na pewno... :) ale to jest do zrobienia... zreszta rogi maja ale w wiekszosci poza herosami (czyli wyrosnietymo na maksa beastami) sa to tylko parostki... albo zgrubienia kostne :)  wystarczy zrobic helm z otworami i juz ...

dla mnie bez problemowo :)to jakby stwierdzic ze ludzie nie moga miec helmow bo im uszy przeszkadzaja... :)  

 :)  :D :)  :D :)  :D :)  :D :)  :D :)  :D :)  :D :)  :D :)  :D :)  :D :)  :D :)  :D :)  :D :)  :D :)  :D :)  :D :)  :D :)  :D :)  :D

Offline Wercyngetoryks

house rules
« Odpowiedź #31 dnia: Wrzesień 04, 2004, 12:59:33 pm »
Cytat: "Dwalthrim"
Pytanie do chłopaków z TH =>>> Czy z powyższych postów mamy rozumieć że Arena bedzie jednym wielkim PRZEKRĘTEM?!!!? Będzie dominować wałowanie czy uczciwe granie (jak na młotku chociażby), wolelibyśmy wiedzieć pod jakim kątem bandy przygotować...


Skad w ogóle takie pytanie??? Byliście na młotku więc wyciagnijcie wnioski i przygotujcie odpowiednie rozpiski. :P  

A co do turnieju to myśle, że atmosferka na Arenie bedzie jeszcze lepsza niż na Wojennym Młocie i Goblikonie razem wziętych :)

Offline MiSiO

house rules
« Odpowiedź #32 dnia: Wrzesień 04, 2004, 02:08:43 pm »
zreszta zawsze jest super atmosfera :) he he

walkow nie bedzie bo bede pilnował ekipy... a za walki sa WP wiec luuz :)

turniej bedzie zajebisty... tylko czekam na tereny ... kto ma niech  wezmie... i prosze choc raz regulamin przed turniejem przeczytac coby nie bylo bezcelowego tlumaczenia zasad ktore sa ogolnodostepne!

Offline Mistrz wałków :)

house rules
« Odpowiedź #33 dnia: Wrzesień 04, 2004, 05:33:51 pm »
Wałek jak sama nazwa wskazuje jest to oszustwo na tyle "dyskretne" żę oprucz wykonującego nikt o tym nie wie (nawet sędzia).

Dlatego chłopaki z komorowa nie muszą się bać napewno nie będzie ich
(wałków) dużo więcej niż na Młotku. :)


Ps. Widzę że nasz klub budzi zasłużony RESPEKT
 :)  :D  :)  :D  :)  :D  :)  :D  :)  :)  :D  :)  :D  :)  :D  :)  :D  :)  :D  :)  :D  :)  :D  :)  :D  :)
Kamil. (miszczu)

Offline RafiK

house rules
« Odpowiedź #34 dnia: Wrzesień 04, 2004, 05:49:41 pm »
Widzę u Was chłopaki nieco wybiórcze podejście do zasad "domowych" - z jednej strony jest sens je tworzyć bo przecież trzeba dążyć do realizmu i sensowności itd. Z drugiej: to nie średniowiecze tylko baśniowy świat i zwykłe zasady go nie dotyczą?

Proste z brzegu pytanie o ceny zbroi zbyliście milczeniem. Skoro trzeba dążyć do tego by dawała taką przewagę jak w rzeczywistości to i urealnijmy nieco ceny :) Skoro tabela hth jest kiepska i trzeba robić nową - zróbmy taką żeby nie było wpadek typu: kolesia z WS4 trafiamy tak samo łatwo jak tego z WS10 (sami mając WS1) :) Ale tego się zrobić nie da mając do dyspozycji tylko k6 i ograniczoną ilość tabelek

Moi szanowni - raczycie mnie słowami "debilizmy", "idiotyzmy" itp. co odnosicie do prostych jak budowa cepa zasad Mordki. Przychylając się do pomysłu wprowadzania zmian conajmniej kontrowersyjnych, którym NIE ZASTANAWIAJĄC się praktycznie ani minuty wytknąłem kilka poważnych luk. Sądzicie, że jesteście w stanie "przegłosować" zasady, które nie będą pozbawione luk i niedomówien??? Mój ś.p. dziadek powiedziałby: "koń się zaśmiał i zdechł" :)

Poza tym wisi nade mną cień podejrzeń, że wprowadzając "house rules" metodą tzw. demokratyczną możnaby przeciskać różne własne animozje pod płaszczykiem "walki o logikę i realizm"! Przykład SoS to pierwszy z brzegu przykład - hasło "baty są przegięte" niech stanie się hasłem zwolenników zasadniczej rewolucji w zasadach :) I niech ktoś wreszcie wymiecie te Siostry z turniejów i klubów, przecież to tylko "twór chorego feminizmu" :)

Mam nadzieję, że jestem właściwie rozumiany?

Offline RafiK

house rules
« Odpowiedź #35 dnia: Wrzesień 04, 2004, 06:11:36 pm »
Chociaż, to nie oznacza wcale, że ograniczone zmiany - jak save 5+ z tarczy - są bez sensu. Ale oczywiście od razu z małą zmianą ceny! :) Żeby było równoważnie.

Chodzi o to, by nie potępiać wszystkiego w czambuł tylko rozważnie interpretować, uściślać i dopracowywać - inaczej będzie niezły bajzel!

Offline drachenfeles

house rules
« Odpowiedź #36 dnia: Wrzesień 04, 2004, 06:22:46 pm »
Kwestia podejścia do zasad domowych zależy od tego jak daleko w modyfikacji chcemy się posunąć. Uważam, że drobne korekty zasad nie dokońca przemyślanych mogą mieć miejsce. Tymczasem głębsza ingerencja w zasady nie ma kompletnie sensu. Sam (bardziej z ciekawości niż na użytek) podjąłem kilka takich prób i wszystkie zakończyły się niepowodzeniem. Modyfikacja jednej, z pozoru banalnej zasady często pociąga za sobą wiele niedociągnięć.

Błędy takie popełnia równierz fanatic i spółka, wprowadzają sporo rzeczy nie do końca kompatybilnych, a potem nie dodają stosownych wyjaśnień.
Przykładów możnaby wymienić wiele, świetnym przykładem jest bicz sigmaretek. W podstawce jest to zwykłą broń z zasadami 'S as user', 'reach' oraz 'cannot be parried' za jedyne 10gc
W dodatku Balzing Saddles z Annuala dowiadujemy się natomiast, że bicz kosztuje 15gc a jego właściwości to: 'reach', 'cannot be parrird', '+1 to target's Armour Save', 'disarm' oraz 'S as user -1'.

Zasady z Annuala zdecydowanie kalryfikują bicze i powodują, że stają się całkiem ciekawą broniom, nie tak do kwadratu przegiętą.
Jednak panowie z fanatica nie napisali ani słowa o tym, że bicze sigmaretek możnaby też tak traktować bo to równierz bicze.

Wracając do tematu uważam, że gdyby chciało się głębszej modyfikacji zasad należałoby je napisać od początku.

Offline Mistrz wałków :)

house rules
« Odpowiedź #37 dnia: Wrzesień 04, 2004, 06:24:24 pm »
Myślę że w przypadku tarczy  nie trzeba zbytnio zmienać cenny.
Mając samą tarczę wcale nie jesteśmy dostatecznie zabezpieczeni...
Jeśli natomiast ktoś chce naprawdę stwozyć "pancernika" no to niech sie wykosztyje.
Pamiętajmy że tarcza w walce daje 5+sava ale za to nie mozna walczyć drugą bronią.
Ze juz o modyfikatorach nie wspomnę.


A wramach realizmu to zbroja klasy kolczugi dawała naprawde niedużą ochronne :)
Kamil. (miszczu)

Offline MiSiO

house rules
« Odpowiedź #38 dnia: Wrzesień 04, 2004, 08:01:51 pm »
a ja mysle ze nalezy poczekać na fag'a :)

he he he...

Nie patrze na zasady w kategoriach "dobre, nie dobre" a raczej "zrozumiałe czy nie"

ja jak moglem to napisalem sporo pytan do FAQa .. ale teraz mozna tylko zagrac W RAMACH obowiązujących zasad... wiadomo... w domu HR sa ok... ale ja wole to co daja w podreczniku :)

Offline Mistrz wałków :)

house rules
« Odpowiedź #39 dnia: Wrzesień 04, 2004, 09:21:37 pm »
Ty to wogóle jesteś fanatykiem zasad i podręcznika..
Dobrze że znim nie sypiasz (a przynajmiej mam taką nadzieję!) :)
Kamil. (miszczu)

Offline Mistrz wałków :)

house rules
« Odpowiedź #40 dnia: Wrzesień 04, 2004, 09:25:12 pm »
Ty to wogóle jesteś fanatykiem zasad i podręcznika..
Dobrze że znim nie sypiasz (a przynajmiej mam taką nadzieję!) :)
Kamil. (miszczu)

Offline MiSiO

house rules
« Odpowiedź #41 dnia: Wrzesień 04, 2004, 09:59:59 pm »
wole sie zasad trzymac niz kombinowac jak tu cos "zrownowazyc"

:)

akurat nie z podrecznikiem sypiam... :)

Offline nahar

house rules
« Odpowiedź #42 dnia: Wrzesień 05, 2004, 01:27:06 pm »
Rafik, wobec takiego postanowienia sprawy chyba za punkt honoru postawię sobie to żeby Ci udowodnić jak niedopracowane są zasady biczy SoS. Metodą wałków.

A zasady do Mordki nie są ani proste ani dopracowane.
Grałem w kilka (niezbyt dużo w sumie ;-)) gier bitewnych/strategicznych i tak dziurawych zasad jak do Mordheim nie udało mi się spotkać.

Natomiast tracę nadzieję na jakiekowiek HR, widząc jak duże emocje wywołują poszczególne problemy -  ceny a możliwości itp.
W kwesti cen zbroji urealnieniem moim zdaniem jest pozostawienie takich cen jak są plus save 5+ z tarczy i hand weapon (odrzucam wzmocnia Dabiego).

I nie chodzi tu o odwołania do historii itp tylko takie ustawinie stosunku cena/skuteczność, aby gracom OPŁACAŁO SIĘ KUPOWAĆ zbroje, a nie dodatkowych członków bandy. Bo nikt mi nie udowodni że tak jest przy oficjalnych zasadach. Raz walczyłem z rycerzem Bretonskim na koniu z savem chyba 3+ i ciężko było go zranić (do pierwszego krytyka). 3 szczury znikomej wartości pokonały kosztującego ponad 200 gc kolesia w kilka rund. Pozostałe przypadki kiedy miałem do czynienia z jakimś pancerzem w Mordheimie pominę milczeniem.
paweł

Offline Herudaio

house rules
« Odpowiedź #43 dnia: Wrzesień 05, 2004, 01:59:27 pm »
Powiedzmy sobie szczerze że ludzie używają zbroi wtedy kiedy ją znajdą
I ask only for an enemy worth fighting and a cause worth fighting for". - Spartan Prayer
Liczy się gracz, rozpiska to rzecz wtórna.

Offline RafiK

house rules
« Odpowiedź #44 dnia: Wrzesień 05, 2004, 03:06:46 pm »
Nahar, nie jestem wrogiem zasad domowych jako takich - byleby one nie były zbyt szerokie i byleby nie wynikały z czyjegoś lubię/nielubię. Tu w pełni zgadzam się z Drachenfelsem.

Ograniczone "reformy" w stylu polepszenia nieco tarczy są na miejscu i nie pociągają za sobą konieczności zmiany połowy systemu. Zgadzam się też z Tobą, że obecnie istniejące zasady są dziurawe i - myślę - trzeba je jakoś "pozalepiać". Ale niekoniecznie reformując od góry do dołu.

Wystarczy przecież:
1.szperać w podręczniku
2.na bieżąco wyłapywać nieścisłości, sprzeczne czy niejasne zasady,
3.samemu, w gronie klubowym lub - najlepiej - na forum wszystkie te braki zapełniać w toku zażartej dyskusji, tłumaczenia z angielskiego na polski i z polskiego na nasze, powoływania się na inne zasady etc.

Czy to ma cokolwiek wspólnego z podłym "wałkarstwem"?? Wydaje mi się, że kompletnie nic!

Serdecznie pozdrawiam

P.S.: bat z Annuala to chyba nie to samo co stalowy bat z Podręcznika no i jednak byłby bronią w rękach Sióstr dość bezsensowną :) Ranić z S2... i to miałby być - oprócz młotów oczywiście - podstawowy atut tej bandy. Śmiech na sali :) Stalowy bat jest bronią baaardzo potężną ale czy aż taką, że nie da się ograć Siostrzyczek? Są niepokonane? A że baciki wkurzają - no jasne, ale mało to rzeczy wkurza na tym świecie :)

P.S.2.: moim zdaniem autorzy zasad osłabili znacznie zbroje - aż za bardzo - szafując na prawo i lewo ograniczaniem save (topory, S4, broń palna) albo wręcz powszechnymi krytykami pt. "no armour save". Jakby to ograniczyć i dać rzucać te zwykłe save'y toby dopiero opłacało się kupować zbroje :)

 

anything