Autor Wątek: Kapele z "The" - czyli New Rock Revival  (Przeczytany 4789 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline hopatika

Kapele z "The" - czyli New Rock Revival
« Odpowiedź #15 dnia: Grudzień 03, 2004, 07:14:45 pm »
kurde, o co wy sie w ogole sprzeczacie :shock:

Offline Clayman_

Kapele z "The" - czyli New Rock Revival
« Odpowiedź #16 dnia: Grudzień 03, 2004, 08:15:17 pm »
ja sie sprzeczam,myslalem ze piter tez nie


Cytuj
Tylko ze w ten sposob mozna sie zapluc.

jako milosnik metalu powinienes bez problemu wymawiac "def" w najrozniejszych kombinacjach
:<Życie bez rzadów Tuska jest dla mnie niczym...>:.

Offline Piter

Kapele z "The" - czyli New Rock Revival
« Odpowiedź #17 dnia: Grudzień 03, 2004, 09:19:30 pm »
To sie sprzeczasz czy nie ? Ustal swoje stanowisko to przejdziemy na wyzszy poziom konwersacji - prosto w kosmos.

Co do milosnictwa to naturalnie jak na fana ciezkiej muzyki metalowej nieobce mi sa wrzaski niewiast, peany na czesc szatana, picie krwi, nocowanie na cmentarzu tudziez picie jaboli w katakumbach podmiejskich czy jedzenie fekaliow, jednakowoz nadal slinie sie wymawiajac "deffromabouwendszatanfrombilow".
Mlody jestem jeszcze sie wyrobie.
img]http://img79.imageshack.us/img79/4121/w1uo0.jpg[/img]

Offline surmik

Kapele z "The" - czyli New Rock Revival
« Odpowiedź #18 dnia: Grudzień 03, 2004, 10:25:07 pm »
Panowie, dajcie już spokoj tym offtopicom bo zaczne kasowac....
Pozdrowienia,
Marek

Offline tyciu

Kapele z "The" - czyli New Rock Revival
« Odpowiedź #19 dnia: Grudzień 05, 2004, 10:03:07 pm »
The Hives .. bo sa ze Szwecji , a z tego kraju muzyka z reguly zawsze jest swietna
hy can we not be sober.....

 

anything