trawa

Autor Wątek: Przyjaciel Gangstera (Tais toi!)  (Przeczytany 3509 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Aves

Przyjaciel Gangstera (Tais toi!)
« dnia: Wrzesień 04, 2004, 07:06:08 pm »
Nie znalazłem tematu więc zakładam :)
Jak Wasze wrażenia? Jak dla mnie śmieszny, lekki film we francuskich klimatach. Dobry powód żeby iść do kina - na randkę, czy po prostu dla poprawy humoru. Od czasu Taxi nie widziałem w kinie równie zabawnej komedyjki europejskiej. No i Jean Reno w transseksualnym wdzianku....
Moja ocena - warto.

Pozdrawiam

Aves

Offline Ibrahim Ibn Erales

Przyjaciel Gangstera (Tais toi!)
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 04, 2004, 11:52:19 pm »
Byłem, widziałem... Tylko tematu nie chciało mi sie założyć...

Sama komedia całkiem ciekawa, znacznie lżejsza tematycznie i pozbawiona jakiejkowliek ambitniejszej myśli co w stosunku do 'Plotki' jest krokiem zdecydowanie wstecz...
Przez pierwsza godzinkę rżałem jak opętany - gagi moze i kretyńskie ale za to zagrane przez Gerarda Depardieu nabierają niesamowitej vis comica...
Pod koniec zabawa zostaje zastapiona przez jakeiś wymuszone gadki o przyjaxni i umieraniu co zdecydowanei psuje efekt lecz na szczęscie nie do końca.

Z kina wychodzi się ze świadomoscią, zę ów produkt jest kompletnie jałowy. Jedyną refleksją jest swiadomość, tego, ze się dobrze bawiło.
Ambitne to to nie jest ale i tak warto.


A Jean Reno zmagał się (nieudanie) przez cały film by nie wyjsc na skrzyżowanie ronina z Leonem Zawodowcem... Nawet owa czerwona kreacja nie pomogła mu się wydostać z ramek...
Gerard zdecydowanie rządzi... Choć moze to z racji ilosci produkcji w których ostatnio Jean maczał paluchy...

Z dystansu - cztery piwka jak w pysk strzelił...
 good friend will come and bail you out of jail... but a true friend will be sitting next to you saying "Damn.... that was fun!"

Offline Wosho

Przyjaciel Gangstera (Tais toi!)
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 05, 2004, 11:08:23 am »
Od czasu Wasabi mam uraz do komedii z Jeanem Reno więc chyba podziekuję... :bored:

Offline Czarnooki

Przyjaciel Gangstera (Tais toi!)
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 09, 2004, 02:43:57 pm »
Cytat: "Ibrahim Ibn Erales"


Z kina wychodzi się ze świadomoscią, zę ów produkt jest kompletnie jałowy. Jedyną refleksją jest swiadomość, tego, ze się dobrze bawiło.
Ambitne to to nie jest ale i tak warto.

A Jean Reno zmagał się (nieudanie) przez cały film by nie wyjsc na skrzyżowanie ronina z Leonem Zawodowcem... Nawet owa czerwona kreacja nie pomogła mu się wydostać z ramek...
Gerard zdecydowanie rządzi... Choć moze to z racji ilosci produkcji w których ostatnio Jean maczał paluchy...



Witam,
Faktycznie - film całkowicie jałowy i do zapomnienia zaraz po obejrzeniu. "Plotka" czy "Wasabi" zdecydowanie lepsze - bo śmieszne. Tutaj jakby bez decyzji - komedia czy dramat? Komedia czy sensacja? etc.
Faktycznie G.D. wypada o wiele lepiej niz J.R. w tym filmie. Ale G.D. sam gra w wielu filmach ostatnio (przecież teraz oprócz "Przyjaciela...", leci w kinach "Rrrrrrr...!" i "Bon Voyage" - ten ostatni super - polecam:) ).
A swoją dorgą po raz kolejny wspaniale dokładne tłumaczenie tytułu filmu: Powinno być "ZAMKNIJ SIĘ!" a jest "PRZYJACIEL GANGSTERA" :) Hehehe :) Aż się przypomina "Wirujący seks" :))
Pozdrawiam.

Offline Wosho

Przyjaciel Gangstera (Tais toi!)
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 11, 2004, 09:48:29 am »
Wasabi w zadnym wypadku nie było śmieszne... :|

Offline Czarnooki

Przyjaciel Gangstera (Tais toi!)
« Odpowiedź #5 dnia: Wrzesień 11, 2004, 06:21:50 pm »
Cytat: "Wosho"
Wasabi w zadnym wypadku nie było śmieszne... :|


Witam,

Jaku już gdzieś wspominałem - to wszystko kwestia gustu :) Dla mnie było :) Ale szanuję Twoje zdanie :) Może pójdźmy na kompromis: Wasabi było śmieszniejsze od Przyjaciela Gangstera?? ;)

Pozdrawiam.

Offline Ibrahim Ibn Erales

Przyjaciel Gangstera (Tais toi!)
« Odpowiedź #6 dnia: Wrzesień 11, 2004, 10:48:30 pm »
Nie było. :P
 good friend will come and bail you out of jail... but a true friend will be sitting next to you saying "Damn.... that was fun!"

Offline Wosho

Przyjaciel Gangstera (Tais toi!)
« Odpowiedź #7 dnia: Wrzesień 12, 2004, 11:02:03 am »
Sądząc po opisie pana IIE nie było :P
Ale szanuje Twoje zdanie :P

 

anything