Autor Wątek: Varg Vikernes  (Przeczytany 23062 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Anonymous

  • Gość
Varg Vikernes
« Odpowiedź #30 dnia: Wrzesień 24, 2004, 11:06:19 am »
Fajnie, to już kończymy z tymi wspaniałymi generalnymi uwagami i wracamy do tematu.
I staramy się to robić cywilizowanie.


pani M.

Anonymous

  • Gość
Varg Vikernes
« Odpowiedź #31 dnia: Wrzesień 29, 2004, 06:40:18 pm »
Cytat: "śmigło"

z euro przyjaznili sie tak, ze vikernes nazywal go swinia, a ich przyjacielska milosc zakonczyla sie planami euro odnosnie zabicia vikernesa, niestety dla arsetha varg go wyprzedzil i zakonczyl jego istnienie.


I co, o tych planach powiadomił Cię Euronymous?
Wkurza mnie niezmiernie pieprzenie oparte na mitologiach krążących wśród trófanów.

Offline śmigło

Varg Vikernes
« Odpowiedź #32 dnia: Wrzesień 29, 2004, 09:01:23 pm »
Cytuj
I co, o tych planach powiadomił Cię Euronymous?
Wkurza mnie niezmiernie pieprzenie oparte na mitologiach krążących wśród trófanów

pff... wystarczy sobie poczytac wywiady z vikernessem, i innymi ludzmi, ktorzy w tamtym okresie "byli blisko" (miedzyinnymi czlonkowie mayhem, gdybys nie wiedzial), a jesli cie to nie przekonuje to jest jeszcze cos takiego jak "lords of chaos", ale pewnie o tym nawet nie slyszales...
we charge traidition with being an exuse for idleness, unpersonality and regression"
b.a.n.
"we destroy you"
b.d.n.

Anonymous

  • Gość
Varg Vikernes
« Odpowiedź #33 dnia: Wrzesień 30, 2004, 03:13:17 pm »
I sądzisz, że Vikerness jest telepatą?

Offline śmigło

Varg Vikernes
« Odpowiedź #34 dnia: Wrzesień 30, 2004, 08:14:09 pm »
Cytuj
I sądzisz, że Vikerness jest telepatą?

hmm... raczej telepata nie jest, chociaz kto wie?
we charge traidition with being an exuse for idleness, unpersonality and regression"
b.a.n.
"we destroy you"
b.d.n.

Offline Josef Knecht

Varg Vikernes
« Odpowiedź #35 dnia: Październik 24, 2004, 11:50:20 am »
Trzeba przyznać, że jednak muzyka jego ma swój klimat.

Słucham sobie wlasnie 4 utworu z Filosofem (w niemalze samo poludnie  :) ), a i znany mi od wczoraj 'War' robi wrażenie.
Świeżo upieczony fan wilków :)

Offline Raven

Varg Vikernes
« Odpowiedź #36 dnia: Październik 24, 2004, 12:06:29 pm »
W samo niedzielne południe :D T o byłoby adekwatne jakbyś sobie posłuchał Jesus Tod :] A tak swoją drogą to podobno utwory Gebrechlichkeite, miały byc czysto ambientowe. Dopiero później wydawca płyty wpadł na pomysł, żeby dograć gitary, czyli zmienił nieco ideę Vikernesa(który podczas wydawania płyty był już więzieniu).
Support Denmark!
Kupię Beastmenów:
http://www.forum.gildia.pl/viewtopic.php?t=25874

Offline Nocturno_Culto

Varg Vikernes
« Odpowiedź #37 dnia: Październik 24, 2004, 12:34:48 pm »
Trzeba przyznać że muzyka Burzum jest conajmniej wciągajaca i budujaca klimat. Jednakże nie wszyscy umieją to uszanować ( Cossack zabiję cię za ostatni angielski  :twisted: ). Ostatnio jestem pod wrażeniem utworu "Anusuzgardaraiwo" jakoś tak się to pisze...

Dobry BURZUM ( "ambientowy") nie jest zły  :D

Pzdr.

Offline Josef Knecht

Varg Vikernes
« Odpowiedź #38 dnia: Październik 24, 2004, 12:46:52 pm »
Cytat: "Kormak"
Nie polecam natomiast płyt z okresu zwanego Casio years, czyli Varg + keyboard + wiezienna cela = plastikowe pitupitu, które nie wiadomo czemu czasem ktoś nazwie ambientem.


Na ile Mad_larkin orientujesz sie w gatunku 'ambient' by nazywać tak hybrydę black metalową ?

Bo zdanie Kormaka jest wystarczajaco wazne by rozbudzic moj sceptycyzm.
Świeżo upieczony fan wilków :)

Offline Raven

Varg Vikernes
« Odpowiedź #39 dnia: Październik 24, 2004, 01:32:39 pm »
No bo,bedąc szczerym to i Daudi Baldrs, i Hlijdskaff, to technicznie raczej kupa... Ale nie byle jaka kupa. Kupa niezwykle intersująca bym powiedział. Varg każdej piosence pzypisał fragment pewnego nordyckiego mitu, a wspomniana muzyka stanowi piękny i adekwatny do treści podkład. A jesli chodzi o walory sticte muyzczne to co do ,,Daudi..." to naprawdę nie lubię tej płyty, bo została nagrana w midi, czyli dźwieki są płytkie i denerwujące, i płyta po prostu jest brzydka. Za to Hlijdskaff to naprawdę miła reklasująca muzyczka której można posłuchać przed snem... Warto również zwrócić uwagę na historyczne znaczenie tych płyt. Są one mianowicie jednym ze sztandarowych przykładów zmian zachodzących na scenie blackowej w połowie lat 90tych. Wielcy artyści grający muzykę skrajnie agresywną, nagle zaczynają tworzyć jej zupełne przeciwieństwo. Poza Vargiem, mamy również wspomnianego przeze mnie wyżej Ildjarna, Mortiisa, czy Fenriza. A o ile mi wiadomo, wielu artystów blacku przeżywało wówczas fascynację taką muzyką ,,relaksacyjną" :].
Support Denmark!
Kupię Beastmenów:
http://www.forum.gildia.pl/viewtopic.php?t=25874

Offline śmigło

Varg Vikernes
« Odpowiedź #40 dnia: Październik 24, 2004, 05:25:54 pm »
z tym, ze mortiis robil taka muze od zawsze, fenriz mial kilka side-projecktow, obecnie nadal napier..la na bebnach w darkthrone. zdecydowanie zgadzam sie, ze daudi i hlijdskaff to ambient nie jest, muzycznie to pitu pitu, z lekkim klimatem. natomiast instrumentalna czesc "filosofem" jest faktycznie klimatowa. utwor "Rundgang Um Die Transzendentale Saule der Singularitat" zostal uzyty na sciezce dzwiekowej do "gummo" (jak i kilka innych kapel BM - nifelheim, bathory , absu). no ale zdecydowanie lepiej brzmi "blackowa" odslona varga.
we charge traidition with being an exuse for idleness, unpersonality and regression"
b.a.n.
"we destroy you"
b.d.n.

Offline papiesz

Varg Vikernes
« Odpowiedź #41 dnia: Październik 24, 2004, 10:33:33 pm »
He, faktycznie ma to swój klimat. Z tym że "Filosofem" jakoś zupełnie mi nie podszedł, w odróżnieniu od "Hvis Lyset Tar Oss". I to całość mi się spodobała, nie tylko sławione wszędzie Tomhet. Poza tym uważam, że te instrumentalne utwory mają coś w sobie, nawet takie banalne pitu pitu jak Han Som Reiste. Na dzisiejszy wieczór pożyczyłem sobie "Daudi Baldrs" i zobaczę jak będzie  ;)
nothing positive only negative

Offline sas

Varg Vikernes
« Odpowiedź #42 dnia: Październik 25, 2004, 02:25:29 pm »
smiglo ... mortiis to na poczatku na basie w emperorze gral (a przynajmniej tak znalazl Black Raven), wiec gatunki mu sie pozmienialy ...

szkoda, ze teraz zaczal techniawke grac ;(
one more beer and heavy metal and i'm just fine" - Manowar, Return of the Warlord

"if you are not in metal - you are not my friend"
- ciekawe czyje to moze byc ;P

Offline burberry

Varg Vikernes
« Odpowiedź #43 dnia: Październik 25, 2004, 02:38:09 pm »
wszyscy true metale na techniawkę się przerzucają. nie wiedziałeś?
Bóg Cię kocha

Offline śmigło

Varg Vikernes
« Odpowiedź #44 dnia: Październik 25, 2004, 03:06:51 pm »
a dupa z nimi wszystkimi, dobrze , ze darkthrone, satyricon, gorgoroth, immortal, marduk graja to co grali. reszta moze sie nakryc i jechac do australii.
we charge traidition with being an exuse for idleness, unpersonality and regression"
b.a.n.
"we destroy you"
b.d.n.

 

anything