Witam,
A ja tego filmu nie widziałem. Co więcej - nie widziałem żadnego filmu Almodovara. Nie mam żadnej opinii na temat jego twórczości, ale mimo umiarkowanie-pozytywnych komnetarzy na temat "Złego wychowania" chciałbym przytoczyć tutaj recenzję Pani Beaty Klaps, zamieszczonej w tygodniku ANGORA z dnia 19.09.2004. Ciekawe co na ten temat sądzicie?
"ZŁE WYCHOWANIE upewniło mnie w jednym: Pedro Almodovar to wielki, a może największy wśród współczesnych filmowców pedał, obnoszący się w każdym filmie ze swoimi fobiami homoseksualnymi, jak nie przymierzając, ze szlacheckim urodzeniem. Mam serdecznie dość tych bredni na temat genialności jego filmów. Tego trucia na temat głębi i wieloznaczności, dotykania zakamarków ludzkiej duszy, gry na emocjach, odwoływania się do seksualności człowieka, do przeżyć traumatycznych itp., ble, ble, ble. Każda ideologia jest dobra, żeby obnażyć swoje preferencje seksualne i babrać się w nich ku pokrzepieniu różnych ciot i transwestytów. ZŁE WYCHOWANIE to ordynarny pedalski pornos, dla niepozanki oblepiony gejowskimi rozterkami i pseudoartystycznym, egzystencjalnym bełkotem. To szambo, a nie kino artystyczne."
I co Wy na to? Zaznaczam raz jeszcze, że to nie moja opnia, tylko recenzja z gazety, ale sami przyznacie, że nie jest zbyt zachęcająca, pomijając fakt, że w USA nikt by jej nie wydrukował bo raczej nie jest
"political correct" hehe
Mi się podoba - lubię ludzi mówiących to co myślą prosto z mostu
Pozdrawiam.