trawa

Autor Wątek: Usvart Zine i Unblack Metal  (Przeczytany 7302 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline burberry

Usvart Zine i Unblack Metal
« dnia: Wrzesień 27, 2004, 06:10:51 pm »
http://www.unblack.kdm.pl/main.php

Co sądzicie o stronie? O unblack metalu, bądź christian black/death metalu? Poczytajcie komentarze w felietonach: http://www.unblack.kdm.pl/main.php?tt=headers&kind=3

Jestem ciekaw Waszego zdania, a Usvart może być ciekawą lekturą. : )

Pozdrawiam, Filar.
Bóg Cię kocha

Offline śmigło

Usvart Zine i Unblack Metal
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 27, 2004, 10:06:31 pm »
f**k it!!!
un-black metal to naglupsza rzecz jaka przydarzyla sie muzyce metalowej, kiedy pierwszy raz o tym uslyszalem (gdzies w 95 chyba) to myslalem ze ze smiechu strzele samoboja... black metal - to muzyka, nurt, scena , ktora z zalozenia miala chwalic szatana, po to BM powstal, zeby upokarzac religie chrzescijanska na wszelkie mozliwe sposoby, poprzez muzyke, texty,wyglad i zachowanie ludzi tworzacych  scene. BM mial powiedziec wszystkim "satanistycznym death metalowcom", ze zaczynaja grac jak cipy a ich satanizm jest smiechu warty. BM powstal, zeby kopac tylki!!! a un-black metal??? to jest jakis pieprzony paradox, ktory mi sie we lbie nie miesci. co to soba reprezentuje??? nawracanie black metalowcow??? chwalenie boga poprzez BM... ??? to jest tak calkowicie pozbawione sensu i zepchniete w strone taniej sensacji i komercji, ze postanowilem nigdy nie brudzic sobie tym gownem odtwarzacza. kolejny przyklad jak mozna zjebac legende i (nie)swietosc jaka byl (no i powiedzmy, ze jest) Black Metal. kolesie z corpse paintami spiewajacy o jezusie... just gimme a break :wall:  un-black metalu nie mozna traktowac inaczej jak idiotycznego zartu, albo katolickiej glupoty, kolesie , ktorzy to robia kompletnie sie osmieszaja. zreszta scena BM swego czasu przemilczala ten fakt... czasami ignorancja  jest najlepszym wyjsciem.
we charge traidition with being an exuse for idleness, unpersonality and regression"
b.a.n.
"we destroy you"
b.d.n.

Offline burberry

Usvart Zine i Unblack Metal
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 28, 2004, 06:35:01 am »
Ja pier.... ostatni raz powtarzam na tym forum, że chrześcijaństwo to nie tylko katolicyzm (który z Chrześcijaństwem akurat ma mało wspólnego)! ! ! Więc nie wszyscy grający unblack muszą być "katolami", pajacu.

Co do black metalu, unblack wykorzystuje tylko formę - tj. mroczne ubiory (ech), makijaże, muzykę - ale nie teksty. Więc jakby nie patrzeć, nie jest to black. Poza tym, jeśli BM był i jest satanistyczny, to jak nazwiesz chwalenie światowida i pieruna? Pogańską propagandą? Czy to katole mają tam swoich agentów? 8) A może poganie mogą grać metal?

Poza tym mnie też nie podoba się nazwa unblack - chrześcijańska muzyka ma być kojarzona z debilami i pajacami, którzy tylko czekają, jak wydy*ać swoich przyjaciół w imię szatana? Nie widzi mi się to. Z drugiej strony jak taką muzykę można nazwać? White metal? Śmieszne, jak już mówiłem wszystko jest prawie blackmetalowe, te zespoły też walczą, tylko że w imię Boga, nie Pieruna i nie Diabła. Twoje zarzuty o komercję są równie śmieszne, co idiotyczne. Ciekawe, jakim cudem mają sobie nabić kabonę? Napaleni blackmetalowcy będą to kupować? Chyba przez pomyłkę.

Daję głowę, że gdybyś zapuścił sobie jakiś "unblackowy" zespół byś nie poczuł różnicy, na tym to polega. Hie, hie.  :lol: Pozdrawiam, Filar.
Bóg Cię kocha

Offline papiesz

Usvart Zine i Unblack Metal
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 28, 2004, 08:17:54 am »
Ja jeszcze czekam na nazi-rege, prorządowego punkrocka, gotyk opiewający radość życia itd. Tylko prefiksy się pozmienia.
nothing positive only negative

Offline śmigło

Usvart Zine i Unblack Metal
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 28, 2004, 10:21:11 am »
Cytuj
Ja pier.... ostatni raz powtarzam na tym forum, że chrześcijaństwo to nie tylko katolicyzm (który z Chrześcijaństwem akurat ma mało wspólnego)

fakt, w jednym miejscu napisalem, ze to katolicka glupota, sorry, juz sie poprawiam, to chrzescijanska glupota.
Cytuj
Co do black metalu, unblack wykorzystuje tylko formę - tj. mroczne ubiory (ech), makijaże, muzykę - ale nie teksty.

wow, to chyba oczywiste , ze nie texty, zapytaj wiec po co wykorzystuja cala reszte, skoro w BM jest to bezposrednio zwiazane, i bezposrednio wychodzi wlasnie od textow i satanistycznego przeslania. sorry ale faceci biegajacy z zakrwawionymi toporami i w czarnych cwiekowanych strojach spiewajacy o chwale boga sa jeszcze bardziej smieszni niz jakby wystepowali w habitach.
Cytuj
jeśli BM był i jest satanistyczny, to jak nazwiesz chwalenie światowida i pieruna? Pogańską propagandą? Czy to katole mają tam swoich agentów?  A może poganie mogą grać metal?


wiesz wystarczy troche poczytac o BM i sam bys sie dowiedzial i nie pisal takich idiotyzmow - nazywa sie to pagan black metal, pagan metal, albo viking metal - jedna z pierwszych takich kapel bylo enslaved (norweski band, ktory zaczal cala scene razem z gostkami z mayhem, burzum, immortal itp) - i radosnie spiewali o chwaleniu wotana, thora i wypedzeniu chrzescijanskiego scierwa ze skandynawii, w czym z blackowymi satanistami sie swietnie zgadzali. i o to tam chodzilo.
Cytuj
. Ciekawe, jakim cudem mają sobie nabić kabonę? Napaleni blackmetalowcy będą to kupować? Chyba przez pomyłkę.


watpie, zeby jakikolwiek "fan" BM kupil taki shit. no ale moze katecheci polecaja to na lekcjach religii.
Cytuj
Daję głowę, że gdybyś zapuścił sobie jakiś "unblackowy" zespół byś nie poczuł różnicy, na tym to polega. Hie, hie

poczulbym - nie bylo by bluznierstw, mordowania, chaosu i szatana, odwroconych krzyzykow, pentagramow i innych satanistycznych i pseudosatanistycznych pi****l, ktore tak w tej muzyce lubie. zamiast tego mialbym kolesi spiewajacych o jezusie.... sorry dziekuje i ide sobie zapuscic marduk "slay the nazarene".
we charge traidition with being an exuse for idleness, unpersonality and regression"
b.a.n.
"we destroy you"
b.d.n.

Offline burberry

Usvart Zine i Unblack Metal
« Odpowiedź #5 dnia: Wrzesień 28, 2004, 12:29:06 pm »
Cytuj
fakt, w jednym miejscu napisalem, ze to katolicka glupota, sorry, juz sie poprawiam, to chrzescijanska glupota.


Szczerze mówiąc, to mi bardziej odpowiada, choć jeszcze wiele wody upłynie, zanim wszystko, co chrześcijańskie, przestanie być kojarzone z katolikami (mówię o Polsce). Poza tym, zgadzam się, unblack jest przeciwieństwem blacku, choć Ty pewnie jesteś taki mroczny, że musisz słuchać o nap*****laniu toporami w 1/6 ludności, tylko dlatego, że wielbi jednego Boga, a nie modli się do totemu. Black metal jest gównianie niespójny (różne odmiany satanizmu, etc.) - poza jednym - nienawiści do, nie wiedzieć czemu, Boga i jego wyznawców. Powiem krótko: f**k it!

Cytuj
wow, to chyba oczywiste , ze nie texty, zapytaj wiec po co wykorzystuja cala reszte, skoro w BM jest to bezposrednio zwiazane, i bezposrednio wychodzi wlasnie od textow i satanistycznego przeslania. sorry ale faceci biegajacy z zakrwawionymi toporami i w czarnych cwiekowanych strojach spiewajacy o chwale boga sa jeszcze bardziej smieszni niz jakby wystepowali w habitach.


Jesteś z tych, którzy myslą, że Jahwe to taki biozia, o który się pieprzy bzdury w podstawówce na religii. Ja Ci powiem - gówno prawda! Bóg jest Bogiem potężnym, który jest ponad czasem i ludzką głupotą mierną. Żadna true horda nie zmieni tego swoimi odwróconymi krzyżykami, na które już nikt prawie dziś nie zwraca uwagi z racji tego, że straciły one na swoim szokowaniu. A chrzanienie głupot nt. Boga mam nadzieję, że jak najszybciej się zmieni, a niektórzy poznają jego potęgę. Ubiór blackmetali, ich stroje, makijaże etc. miały symbolizować potęgę - chcesz czy nie, wartości wyznawane przez chrześcijan mają znaczną moc, i żadne śmigło tego nie zmieni. Sorry, men. Nie widzę sprzeczności. Muzyka jest dalej tą samą muzyką - masa true blackmetali zaraz Ci powie, że na teksty nie zwraca uwagi, więc jakby nie patrzeć, unblack ma dużo wspólnego z blackiem.

Co do pagan metalu - nie traktuj mnie jak idioty, wiem jak jest, nie interesuję się black metalem od tygodnia, więc nie posądzaj mnie o głupotę. Ścierwem są poglądy idiotów, którzy o pogaństwie poczytają w necie i już ze swojego pokoju robią świątynię Pieruna. Ja ich zabiję śmiechem, bo wiara się musi na czymś opierać - na pewno nie można stać się z ateisty poganinem w ciągu dnia, i to jest pozerstwo. Zresztą, w kraju mamy tego pełno - masa pozujących chrześcijan robiących z wiary w Jezusa rzadki shit. Nie tak powinno być, zapewniam Cię.

Cytuj
watpie, zeby jakikolwiek "fan" BM kupil taki shit. no ale moze katecheci polecaja to na lekcjach religii.


Ależ Ty się jeszcze nie nauczyłeś - nie tylko katolicyzm (to taki gwoli przypomnienia)!!. Poza tym, słyszałeś kiedyś jakiś unblack? Tak pytam z ciekawości, bo ja "nie słucham Burzum, ale to gówno jest, a Varg to śmieć, choć nie wiem, kim był i jest". Takie samo podejście, no chyba, że na podstawie jakiejś jednej kapeli wyrobiłeś sobie zdanie o całym nurcie. Wtedy mogę tlyko pogratulować.

Cytuj
poczulbym - nie bylo by bluznierstw, mordowania, chaosu i szatana, odwroconych krzyzykow, pentagramow i innych satanistycznych i pseudosatanistycznych pi****l, ktore tak w tej muzyce lubie. zamiast tego mialbym kolesi spiewajacych o jezusie.... sorry dziekuje i ide sobie zapuscic marduk "slay the nazarene".


Gówno byś tam poczuł. Mówiłem o samej muzyce. Nie widzisz okładki, nie znasz tekstu, zapuszczam Tobie płytę a Ty "o jaki fajny black!". Bo skąd miałbyś wiedzieć? Taki z Ciebie true blackmetal.

W ramach edukacji śmigła (bo trzeba wiedzieć, czego się nienawidzi - a nie sypać pustymi frazesami, jak to robi śmigło) polecam mu zespół Extol. Ot tak, do posłuchania. Chyba, że miałem co do Ciebie rację, wtedy kończę tę dyskusję.

PS. A unblack wcale nie jest taki młody, jak się Wam wydaje. Powstał niewiele później niż black. Tak, tak.

Pozdrawiam.

PPS. Co myslicie o Turbo - Kawaleria Szatana ?
Bóg Cię kocha

Offline hopatika

Usvart Zine i Unblack Metal
« Odpowiedź #6 dnia: Wrzesień 28, 2004, 01:22:00 pm »
Cytat: "papiesz"
Ja jeszcze czekam na nazi-rege, prorządowego punkrocka, gotyk opiewający radość życia itd. Tylko prefiksy się pozmienia.

dokladnie.

unblack to takie samo pomieszanie pojec, jak Litza z Creation Of Death growlujacy o Dzizusie. niestety, polaczenie pewnych elementow nie zdaje egzaminu.

Offline burberry

Usvart Zine i Unblack Metal
« Odpowiedź #7 dnia: Wrzesień 28, 2004, 01:36:30 pm »
Akurat Creation of Death było fajne. Nie rozumiem dygresji "growlować o, jak Ty to mówisz, Dżizusie". Cóż...
Bóg Cię kocha

Offline śmigło

Usvart Zine i Unblack Metal
« Odpowiedź #8 dnia: Wrzesień 28, 2004, 02:14:03 pm »
Cytuj
choć Ty pewnie jesteś taki mroczny, że musisz słuchać o nap*****laniu toporami w 1/6 ludności,

zdziwilbys sie bardzo ale nie jestem... malo tego BM slucham dlatego, ze jest to jak dla mnie cos z cyklu polzartem/polserio, bo jak mozna traktowac powaznie 20paru letnich gosci biegajacych z mieczami i opluwajacych sie sztuczna krwia. lubie BM za chwalenie diabla, za wysmiewanie symboli chrzescijanskich i odkrywanie hipokryzji wszystkich religii chzrsecijanskich, lubie BM za durnawe texty, samobojstwa muzykow blackowych, brudny dziwek gitar i tepa lupanine. nie , ja nie lubie BM, ja Black Metal kocham.
Cytuj
Jesteś z tych, którzy myslą, że Jahwe to taki biozia, o który się pieprzy bzdury w podstawówce na religii

jestem z tych, co biblie przeczytali wiecej razy niz jakikolwiek "katolik", ktorego znam, jestem z tych, co poznali chrzescijanstwo i zwiazane z nim nurty na tyle dobrze , zeby wiedziecv, czego, co i dlaczego nie lubie. nie znasz mnie, wiec nie pisz co ja wiem i jaki jestem.
Cytuj
Bóg jest Bogiem potężnym, który jest ponad czasem i ludzką głupotą mierną

ale to tylko twoje dzanie, z ktorym ja sie zgadzac nie musze.
Cytuj
Żadna true horda nie zmieni tego swoimi odwróconymi krzyżykami, na które już nikt prawie dziś nie zwraca uwagi z racji tego, że straciły one na swoim szokowaniu.

alez oczywiscie, ze nie zmieni, zadna "true horda" mysle, ze nawet nigdy na to nie liczyla. chodzilo o manifest.
Cytuj
masa true blackmetali zaraz Ci powie, że na teksty nie zwraca uwagi, więc jakby nie patrzeć, unblack ma dużo wspólnego z blackiem.


bleeeeee, to co z nich za true black metale skoro nie zwracaja uwagi na texty? to chyba jakies misiaczki a nie black metale. un-black metal jest dla mnie wlasnie muzyka misiaczkow, rownie dobrze mogliby miec na okladakach troskliwe misie i inne mile pokemony, bo skoro nie spiewaja o nienawisci (a o to sie w BM zawsze rozchodzilo) to nie moga miec nic wspolnego z BM, jakby nie patrzec.
Cytuj
Ścierwem są poglądy idiotów, którzy o pogaństwie poczytają w necie i już ze swojego pokoju robią świątynię Pieruna

alez tez tak uwazam, to sie nazywa kinder metalizm. tylko co to ma do tematu?
Cytuj
Ja ich zabiję śmiechem, bo wiara się musi na czymś opierać - na pewno nie można stać się z ateisty poganinem w ciągu dnia, i to jest pozerstwo. Zresztą, w kraju mamy tego pełno - masa pozujących chrześcijan robiących z wiary w Jezusa rzadki shit. Nie tak powinno być, zapewniam Cię.


alez czemu nie mozna stac sie z ateisty poganinem w ciagu jednego dnia? historia chrzescijanstwa jest pelna "oswieconych grzesznikow",  ktorzy na lono boga wracali po jednym widzeniu. czemu ktos kto nie wierzy niemalby byc "oswiecony" przez peruna?
Cytuj
Ależ Ty się jeszcze nie nauczyłeś - nie tylko katolicyzm (to taki gwoli przypomnienia)!!. Poza tym, słyszałeś kiedyś jakiś unblack

alez ja to doskonale wiem, chyba nie wyczules nutki ironii w mojej wypowiedzi.
Cytuj
Takie samo podejście, no chyba, że na podstawie jakiejś jednej kapeli wyrobiłeś sobie zdanie o całym nurcie. Wtedy mogę tlyko pogratulować.


powiem ci na podstawie czego wyrobilem sobie zdanie :
1. Black Metal - to nie tylko muzyka, to przede wszystkim manifest nienawisci przeciwko calej chrzescijanskiej rodzinie religii, odlamow sekt itp. w skrocie Black metal mial powiedziec "wypierdalac bo was pozabijamy, na wasze symbole nasramy a co zostanie to spalimy".
najprosciej mowiac BM byl (i jest) anty. jak sie ma do tego un-black ?? jest anty-anty?? no k**wa bez jaj.
2. jestem calkowicie uprzedzony do chrzescijanstwa, gadanie o jezusie , sile boga i innych tego typu bzdurach calkowicie mnie irytuje. jesli mialbym sluchac kapeli , ktora spiewa o jezusie , musialbym sie nawrocic, a bynajmniej narazie nie mam takiej ochoty. watpie zebym kiedykolwiek mial, zwlaszcza, ze nigdy chrzescijaninem nie bylem.
3. Black Metal to piesc diabla walaca wyznawcow jezusa prosto miedzy oczy,wiec czymkolwiek bylby un-black to  jakos mi nie wspolgra z jezusowym nadstawianiem policzka - hipokryzja czy powrot do staro-testamentowych wartosci?? alez to bylby juz tylko krok od barbarzynskich krucjat, inkwizycji i mordowania filistynow.
Cytuj
Gówno byś tam poczuł. Mówiłem o samej muzyce. Nie widzisz okładki, nie znasz tekstu, zapuszczam Tobie płytę a Ty "o jaki fajny black!". Bo skąd miałbyś wiedzieć? Taki z Ciebie true blackmetal.


juz ci napisalem, w przypadku Black Metalu, nie wrzucam byle gowna do odtawzracza, malo tego, im to bardziej bluzniercze i rubaszne (z cyklu jak to matka boska powila synusia) tym mnie bardziej lechta. wiec nie , nie yslyszalbys ode mnie "o jaki fajny black", za dlugo z tym gatunkiem obcuje, w zasadzie to jestem z tym gatunkiem niemalze od poczatku, wiec jedyne co bys usylszal to "sp****laj z tym pajacami". taki ze mnie true black metal.
Cytuj
W ramach edukacji śmigła (bo trzeba wiedzieć, czego się nienawidzi - a nie sypać pustymi frazesami, jak to robi śmigło

teraz juz chyba sie edukacja jednak nie przyda, bo sam widzisz jak ja w BM jestem zapatrzony, malo tego doskonale znam to czego nienawidze.
Cytuj
PS. A unblack wcale nie jest taki młody, jak się Wam wydaje. Powstał niewiele później niż black. Tak, tak

oczywiscie , ze nie jest, ja to doskonale wiem.
konczac, zeby nie wywolywac tu sporow o podlozu religijnym, nie wezmiesz mnie na texty o szatanie, bo satanista nie jestem, o mrocznosci tez, bo mroczny nie jestem, o chrzescijanstwie swoja opinie mam, i nawrocony nie zostane, o un-black metalu juz sie wypowiedzialem. muzycznie mnie nie inetsresuje, bo z BM czerpie pelnymi garsciami. ideologicznie uwazam , ze jest idiotyczny, zreszta argumenty podalem.
pozdrawiam.
we charge traidition with being an exuse for idleness, unpersonality and regression"
b.a.n.
"we destroy you"
b.d.n.

Offline burberry

Usvart Zine i Unblack Metal
« Odpowiedź #9 dnia: Wrzesień 28, 2004, 03:16:42 pm »
hipokryzje chrześcijańskie - noł komęts. Tak to bywa, gdy ktoś jest uprzedzony. Ale koniec tematu o religii, znamy swój tor myślenia, nie przekonamy siebie, więc pax.

Tym razem dobrze użyłeś swoja "katolik" - u mnie w klasie żaden z nich nie wykazał zainteresowania Biblią (podczas gdy wszyscy chcą iść do bierzmowania), więc to raczej jest na miejscu. Hipokryzja pseudochrześcijan. Zresztą, wszystko, co pozerskie i pseudo ma dużo wspólnego z h.

Cytuj
bleeeeee, to co z nich za true black metale skoro nie zwracaja uwagi na texty?


Tym razem to Ty nie wyczułeś ironii:) .

Cytuj
un-black metal jest dla mnie wlasnie muzyka misiaczkow, rownie dobrze mogliby miec na okladakach troskliwe misie i inne mile pokemony, bo skoro nie spiewaja o nienawisci (a o to sie w BM zawsze rozchodzilo)


Dlatego nie jest to black metal, a unblack. NIEczarne. NIEanty. Kumasz? Czy gdyby nazwane to było white metal (a stylistyka zostaje), dalej byś się pluł?


Cytuj
alez tez tak uwazam, to sie nazywa kinder metalizm. tylko co to ma do tematu?


Całkiem dużo. Tak samo bywało i bywa nawet z masą zespołów BM. Po kilku latach grania przyznają, że nie byli prawdziwymi satanistami, że była taka moda, że tak wtedy trzeba było, etc. Przyznasz mi chyba rację?

Cytuj
alez czemu nie mozna stac sie z ateisty poganinem w ciagu jednego dnia? historia chrzescijanstwa jest pelna "oswieconych grzesznikow", ktorzy na lono boga wracali po jednym widzeniu. czemu ktos kto nie wierzy niemalby byc "oswiecony" przez peruna?


Tak czy siak, w wierze trzeba wzrastać. Sorry, ale niektórzy gówno robią w tym kierunku, by być prawdziwie oddanym swojej wierze, i temu, w co wierzy. Są to "Chwilowe nawrócenia". Poza tym, przyznaję Ci rację, trochę się pomyliłem. Jednak miałem na myśli tych, co przypinają sobie wiarę po przeczytaniu arta w necie. Wiesz, osochozi.

Cytuj
juz ci napisalem, w przypadku Black Metalu, nie wrzucam byle gowna do odtawzracza, malo tego, im to bardziej bluzniercze i rubaszne (z cyklu jak to matka boska powila synusia) tym mnie bardziej lechta. wiec nie , nie yslyszalbys ode mnie "o jaki fajny black", za dlugo z tym gatunkiem obcuje, w zasadzie to jestem z tym gatunkiem niemalze od poczatku, wiec jedyne co bys usylszal to "sp****laj z tym pajacami". taki ze mnie true black metal.


Dobra :). Ale mimo wszystko poszukaj Extolu  - od razu mówię, że nie są unblackowym shitem, jakiego pełno. Jeśli powiem, że grają metal (a nie jakiś tam unblack), odrzucisz swe uprzedzenia? Chociaż częściowi.

Filar.
Bóg Cię kocha

Offline śmigło

Usvart Zine i Unblack Metal
« Odpowiedź #10 dnia: Wrzesień 28, 2004, 04:51:57 pm »
Cytuj
Czy gdyby nazwane to było white metal (a stylistyka zostaje), dalej byś się pluł?



mysle, ze wtedy bym sie nie plul, irytuje mnie wykorzystywanie slow "black metal"
Cytuj
Po kilku latach grania przyznają, że nie byli prawdziwymi satanistami, że była taka moda, że tak wtedy trzeba było, etc. Przyznasz mi chyba rację?


jak najbardziej, owszem tacy ludzie sie zdarzali. swiadczy to o nich i glownie o ich podejsciu do odbiorcow. dla takich "artystow" nie ma litosci!!!!!!

Cytuj
Jednak miałem na myśli tych, co przypinają sobie wiarę po przeczytaniu arta w necie. Wiesz, osochozi.


wiem ale tlumacze to sobie niedojrzaloscia emocjonalno-duchowo-ideologiczna. niemniej jest to glupie.

Cytuj
Jeśli powiem, że grają metal (a nie jakiś tam unblack), odrzucisz swe uprzedzenia? Chociaż częściowi.


wiesz to nie jest tak, ze ja jestem jakos muzycznie uprzedzony. slucham wielu gatunkow muzyki, wiele z zespolow, ktore bylo mi dane slyszec (i mi sie podobaly) to kapele o przeslaniu miedzyinnymi chrzescijanskim, i jakos mi to nie przeszkadzalo. ale BM to dla mnie rodzaj swietosci, taki moj maly fetysz i przyjmuje go tylko w stylistyce "true" (cokolwiek by to mialo oznaczac...). niemniej zapoznam sie z polecanym przez ciebie zespolem. natomiast moze cie to zdziwi, ale od jakiegos roku (no moze 1,5) na 1 miejscu moich 10 ulubionych wykonawcow figuruje zespol Hopesfall (jestem w muzyce tej kapeli autentycznie zakochany) - zdecydowanie najlepszy, najbardziej dojrzaly  i oryginalny hardcore jaki kiedykowliek slyszalem, a co moze cie zdziwic to fakt, ze to kapela chrzescijanska - cytuje (za jakims tam serwisem int. wypowiedz jednego z czlonkow grupy) "Wiarę w Jezusa odbieramy jako bezwarunkową miłośc jakiej nauczał. To jest rzecz o której chcemy śpiewac, krzyczeć i dla której chcemy robić dużo hałasu. To jest nasza mała próba odwdzięczenia się Jemu za miłosc, jaką nam okazał. Nie wierzymy w przymus i natręctwo. Mamy zamiar i nadzieję pokazać tylko miłosc w laskę, którą dane nam było ujrzeć i doświadczyć, bez względu na to jak byliśmy grzeszni i niedoskonali."
tu jest link do ich strony http://www.hopesfall.com/ , sa do sciagniecia dwa kawalki - "the bending", ktory jest zdecydowanie bardziej energiczny niz drugi "april left with silence" - bardziej melodyjny i melancholijny.
a tu jest link do wszystkich textow hopesfall - http://www.darklyrics.com/h/hopesfall.html , ktore musze powiedziec robia na mnie niemniejsze wrazenie niz ich muzyka, panowie potrafia mowic o religii i swojej wierze, bez uzywania kojarzonych z nia nazw, imion itp. szczerze polecam, tym bardziej , ze chrzescijanstwo jest ci duzo blizsze niz mi.
we charge traidition with being an exuse for idleness, unpersonality and regression"
b.a.n.
"we destroy you"
b.d.n.

Offline burberry

Usvart Zine i Unblack Metal
« Odpowiedź #11 dnia: Wrzesień 28, 2004, 05:08:00 pm »
Dzięki, śmigło. Nie musimy się kłócić. Mi także nazwa black się nie podoba, bo zamiast potwierdzać działanie Boga w muzyce cięższej, może powodować wstręt u innych chrześcijan. Poza tym, innym ludziom też się to nie podoba - po co te kłótnie? (np. ta między mną a Tobą). Dzięki za linki. Pozdrawiam, trzymaj się!
Bóg Cię kocha

Offline śmigło

Usvart Zine i Unblack Metal
« Odpowiedź #12 dnia: Wrzesień 28, 2004, 05:16:08 pm »
spoko, w sumie chodzio o to zeby do porozumienia dojsc droga dialogu, masz racje, ze klotnie do niczego nie prowadza.  pozdrawiam.
we charge traidition with being an exuse for idleness, unpersonality and regression"
b.a.n.
"we destroy you"
b.d.n.

Anonymous

  • Gość
Usvart Zine i Unblack Metal
« Odpowiedź #13 dnia: Wrzesień 29, 2004, 06:20:44 pm »
Cytat: "śmigło"
black metal - to muzyka, nurt, scena , ktora z zalozenia miala chwalic szatana


[samocenzura]
Scena była pogańska/antychrześcijańska, a satanistyczna stała się wraz z większeniem ilości udzielających się na niej idiotów i napływającej forsy.

Offline Clayman_

Usvart Zine i Unblack Metal
« Odpowiedź #14 dnia: Wrzesień 29, 2004, 08:17:04 pm »
pod wzgledem smiesznosci,kiczu,tandety,niesmiesznego zartu,glupoty,itd... nie widze zbyt wielkich roznic pomiedzy blackiem a unblackiem
:<Życie bez rzadów Tuska jest dla mnie niczym...>:.

 

anything