Dzień Świra, Kanał.
Kurczę starałem sobie przypomnieć inne filmy które zrobiły na mnie dobre wrażenie... I naprawdę ciężko. Poratujcie, nie chcę wierzyć że polskie kino to albo 'lalka' albo 'kariera nikosia' czy 'ciało' : / nie może być aż tak tragicznie...
A
"ZNACHOR" z 1981 roku Hoffmana (chyba nikt nie wymienił)?
Moim zdaniem to jest rewelacyjny film, o ile wiem remake obrazu z 1937 roku (nie widziałem, szkoda).
Jeżeli Ktoś nie widział, to niech zobaczy ten kawał dobrego, polskiego kina.
Poza tym:
"Kiler"- dobra komedia, wogóle uważam, że Polacy jak chcą to komedie potrafią zrobić nieprzeciętną.
"Dzień Świra"- brawo!!!
"Poranek Kojota"- kolejna dobra komedia
"Sami Swoi"- niewiele pamiętam, ale na pewno był wspaniały
"Dług"- NAPIĘCIE!!!
i jeszcze był taki film o dwóch chłopcach, którzy uciekli z domu i podróżowali schowani w ciężarówce. Dojechali do Danii. NIE PAMIĘTAM JAK SIĘ NAZYWAŁ, ALE SUPER.
Dalej już nie wiem. Pewnie sobie coś przypomnę, ale to może długo potrwać...
FREUDSTEIN