Upadek MANGAzynu

[grzybek]

hej

W Mangazynie na pewno dobry byl papier

Mandragora nie wydaje swoich mang glownie do mangowcow. Tak samo jak Mr Jedi zaczal prowadzic kampanie z AnimeGate dla ludzi nie z fandomu M&A. Tak wiec rozumiecie na czym caly bajer polega. Mangowiec sobie znajdzie faje rzeczy w necie. Spora czesc fanow M&A jest informatykami albo bardzo dobrze sie obraca w swiecie komputerowej przestrzeni. IMHO jak ktos chce zarobic na anime to niech inwestuje w doroslego czlowieka, ktory zarabia kase i nie ma czasu zabawiac sie w bittorenty.

A jak Lady Magma powiedziala. Pismo bylo - minelo. Nie robcie z forum Gildii drugiego PL.REC.ANIME

pozdrawiam
Grzybek

[Frey Ikari]

Mnie, MANGAzynu jest żal jak mało czego w moim życiu. Był naprawdę wspaniały, dużo stron z grafikami w naprawdę bardzo dobrej jakości, extra okładka. Magazyn dla już bardziej poważnych fanow i tworzony przez naprwdę wspaniałe osoby. Od momentu odejści tej elity jego konkurent "Kawaii" naprawdę się stoczył, zaczął przypominac gazetkę dla dzieci i chyba do tych odborcow tafić miał. Dlaczego MANGAzyn upadł? Bo chciał za dużo od razu, revolucja się nie udała a szkoda bo ja całym sercem byłem za... Żal że polski fandom nie był gotowy na to i nie pałał takim entuzjazmem jak ja...

[Louise]

Mnie, MANGAzynu jest żal jak mało czego w moim życiu. Był naprawdę wspaniały, dużo stron z grafikami w naprawdę bardzo dobrej jakości, extra okładka. Magazyn dla już bardziej poważnych fanow i tworzony przez naprwdę wspaniałe osoby.

 Że się tak zapytam, czytałeś kilkanaście wcześniejszych postów.  Sporo tam mangazynowych błędów było wytkniętych?  

[grzybek]

Nie zmienia to faktu, ze ta gazeta nie miala prawa sie dobrze sprzedac. Za malo odbiorcow. Minely te czasy, kiedy kupowalo sie magni, nawet te, ktorych sie nie lubilo aby dbac o rynek w Polsce. Na tym nie polega gospodarka rynkowa :P

[lady magma]

Grzybku kocham cie mowilam ci to kiedys

wszyscy uwazacie ze rynek sie rozrasta? Czemu?

To fakt anime i mangi mozna kupic i nawet za male pieniadze ale to zadko kiedy sa wielkie hity i raczej nie naklaniaja one nowych osób do naszego hobby

Jak nie ma pasjonatów nie ma gazety a nie ma gazety bo nie ma wielu pasjonatow ( takze wina rozlamu)

to ma swoja zalete manga zaczyna byc traktowana jak najzwyklejszy komiks  ale przez to traci nasze hobby na unikalnosci

jeszcze raz powtarzam ze ta dyskusja nie ma sensu bylo minelo

big kiss for grzybciu

[Louise]

wszyscy uwazacie ze rynek sie rozrasta? Czemu?

No chyba znasz odpowiedź...

To fakt anime i mangi mozna kupic i nawet za male pieniadze ale to zadko kiedy sa wielkie hity i raczej nie naklaniaja one nowych osób do naszego hobby

JPF, Waneko, Szaisa - oni stawiają (li -> Szaisa) na tytuły komercyjne (w większości). Wydają to co się sprzeda, bo tego chcą fani. To są wydawnictwa wymierzone w konkretny target. Więc możesz mieć pretensje tylko do mangowców, że oferta rynkowa jest mówiąc delikatnie mało ciekawa. Bo takich własnie tytułów target oczekuje i ma tak niewybredne gusta.
Było widać na kilku przykładach, że mało znane pozycje nie trafiają na nabywców.

to ma swoja zalete manga zaczyna byc traktowana jak najzwyklejszy komiks  ale przez to traci nasze hobby na unikalnosci

   unikalność     A co jest takiego w mandze, że jest unikalna? Czytam komiksy zachodnie i japońskie i jakoś nie zauważyłam, żeby manga była wyjątkowa.

[Qraq]

 unikalność     A co jest takiego w mandze, że jest unikalna? Czytam komiksy zachodnie i japońskie i jakoś nie zauważyłam, żeby manga była wyjątkowa.

wiesz.. tak fajnie jest połechtać swoje ego, że jest się wyjątkowym.

[Radagajs]

 unikalność     A co jest takiego w mandze, że jest unikalna? Czytam komiksy zachodnie i japońskie i jakoś nie zauważyłam, żeby manga była wyjątkowa.

Przecież różni się , w ten sam sposób , w jaki np. teatr japoński różni się od zachodniego.

Swoją drogą , jak to się dzieje... Był czas , że dyżurną obelgą było "otaku". Potem został nią "mangowiec" (jako określenie gościa , który jest według lżącego głupi , bo ogranicza się tylko do komiksu japońskiego). Co dalej?

[turucorp]

 unikalność     A co jest takiego w mandze, że jest unikalna? Czytam komiksy zachodnie i japońskie i jakoś nie zauważyłam, żeby manga była wyjątkowa.

Przecież różni się , w ten sam sposób , w jaki np. teatr japoński różni się od zachodniego.

raczej niebardzo, bo jesli w przypadku teatru mozemy mowic o wielowiekowej tradycji i specyfice wynikajacej z izolacji tak przy komiksie japonskim raczej o to trudno skoro powstal zaledwie kikadziesiat lat temu i pod wplywem komiksow amerykanskich, zas cala jego "unikalnosc" to jedynie kilka cech technicznych.
rownie dobrze mozna mowic o "unikalnosci" amerykanskich action comics czy frankonskich komiksow humorystycznych

[lady magma]

to ma swoja zalete manga zaczyna byc traktowana jak najzwyklejszy komiks  ale przez to traci nasze hobby na unikalnosci

   unikalność     A co jest takiego w mandze, że jest unikalna? Czytam komiksy zachodnie i japońskie i jakoś nie zauważyłam, żeby manga była wyjątkowa.

wiesz nie czytasz wszystkiego , ale w przeciwienstwie do komiksu amerykanskiego japonski komiks porusza kazda mozliwa tematyke łacznie z nowymi wiertłami dentystycznymi ,nowosciami na rynku prawniczym a takze kazda inna tematyke której amerykanski komiks przez swoja długosc nie jest w stanie nawet liznac
juz predzej europejskie komiksy sa lepsze chociaz wieksza róznorodnosc form i tresci

[4-staczterdzieściicztery]

Wydaje mi się, że trudno jest zrobić ciekawy komiks o wiertłach dentestycznych, więc powstawanie takowych chyba nie jest zaletą.
Pytanie, lady magmo, dużo przeczytałaś komiksów europejskich i amerykańskich?
Na całym świecie powstają bardzo różnorodne i unikalne komiks, o przeróżnej tematyce i wywyższanie czy to europejskiego, amerykańskiego, japońskiego, czy tadżyckiego ponad inne, wydaję mi się zupełnie pozbawione sensu.

[turucorp]

wiesz nie czytasz wszystkiego , ale w przeciwienstwie do komiksu amerykanskiego japonski komiks porusza kazda mozliwa tematyke łacznie z nowymi wiertłami dentystycznymi ,nowosciami na rynku prawniczym a takze kazda inna tematyke której amerykanski komiks przez swoja długosc nie jest w stanie nawet liznac
juz predzej europejskie komiksy sa lepsze chociaz wieksza róznorodnosc form i tresci

gratuluje znajomosci komiksow europejskich i amerykanskich oraz otwartosci spojrzenia szerzej niz wlasna polka z komiksami

[lady magma]

Wydaje mi się, że trudno jest zrobić ciekawy komiks o wiertłach dentestycznych, więc powstawanie takowych chyba nie jest zaletą.
Pytanie, lady magmo, dużo przeczytałaś komiksów europejskich i amerykańskich?
Na całym świecie powstają bardzo różnorodne i unikalne komiks, o przeróżnej tematyce i wywyższanie czy to europejskiego, amerykańskiego, japońskiego, czy tadżyckiego ponad inne, wydaję mi się zupełnie pozbawione sensu.

wiesz kazdy ma inne zainteresowania jesli ktos jest tym zainteresowany

wybacz ale co do amerykanskiego komiksu nie pojawia sie zbyt wiele nowych tematów a wałkowanie starych tematów według najnowszej mody jest nudne

co do europejskich komiksów w francji jest podobne podejscie do komiksow jak w japonii
komiks to ksiazka i nalezy ja jako taka traktowac i moze poruszac jako ksiazka kazdy temat i byc skierowana do kazdej grupy wiekowej

w stanach jeszcze takiego podejscia nie ma

sa tez inne ciekawe komiksy wegierskie czeskie belgijskie

co kraj to inne watki inna interpretacja inna kreska

i To ze lubie mangi nie swiadczy o tym ze nic poza tym nie czytam

[turucorp]

wybacz ale co do amerykanskiego komiksu nie pojawia sie zbyt wiele nowych tematów a wałkowanie starych tematów według najnowszej mody jest nudne [...]
i To ze lubie mangi nie swiadczy o tym ze nic poza tym nie czytam

czyli doglebnie znasz wiekszosc publikacji z takich amerykanskich wydawnictw jak np. Top Shelf, Drawn and Quarterly,  Panteon, Fantagraphics, Oni Press?

z calym szacunkiem, ale fakt przeczytania w empiku kilku zeszytowek z Marvela nie swiadczy jeszcze, ze masz jakakolwiek wiedze o rynku komiksowym w USA
a o komiksach z Czech, Wegier czy Belgii obawiam sie, ze wiesz rownie niewiele (a moze nawet mniej) niz o tym co sie dzieje w USA czy Francji

[Louise]

wybacz ale co do amerykanskiego komiksu nie pojawia sie zbyt wiele nowych tematów a wałkowanie starych tematów według najnowszej mody jest nudne

To powiedz o jakich to tematach ciągle piszesz. Nie wiem czy zauważyłaś ale komiks amerykański nie kończy się na historiach superbohaterskich.
Żebyś mogła dobrze ocenić rynek komiksowy amerykański czy europejski powinnaś przede wszystkim mieć pojęcie jakie pozycje się na nich co roku ukazują, dodatkowo sporo zamawiać i czytać. A nie ograniczać się jedynie do tego co znajdziesz w polskiej księgarni (zakładając, że wogóle patrzysz na półkę z nie-japońskimi komiksami).
Poza tym cały czas piszesz ogólnikowo, nie podajsze ani wydawnictw, ani tytułow, ani twórców. Może zamiast uogólniać, że "komiks amerykański jest be" to podaj jakieś konkretne przykłady (poza mainstreamem)? Błyśnij wiedzą... Jesli jesteś w stanie