Autor Wątek: Upadek MANGAzynu  (Przeczytany 44272 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline 4-staczterdzieściicztery

Upadek MANGAzynu
« Odpowiedź #45 dnia: Kwiecień 30, 2006, 11:34:36 pm »
Cytat: "lady magma"

wybacz ale co do amerykanskiego komiksu nie pojawia sie zbyt wiele nowych tematów a wałkowanie starych tematów według najnowszej mody jest nudne


Proszę o podanie przykładów albo nie wciskanie kitu. Byłem długoletnim komiksowym rasistą ( tzn. istniał dla mnie tylko komiks frankofoński ), ale już się wyleczyłem i teraz wiem, że komiks ameykański to nie tylko superhero, a komiks japoński to nie tylko czarodziejki, pokemony i inne digimony.
Cytat: "lady magma"

co do europejskich komiksów w francji jest podobne podejscie do komiksow jak w japonii
komiks to ksiazka i nalezy ja jako taka traktowac i moze poruszac jako ksiazka kazdy temat i byc skierowana do kazdej grupy wiekowej

w stanach jeszcze takiego podejscia nie ma


Przyznam, iż trochę burzy mi się krew gdy komiksy nazywa się książkami, bo to jednak nie to samo. Jakoś film to jednak nie to samo co fotografia ( choć składa się z kadrów-zdjęć ).
A poruszanie różnorodnych tematów i rozpięty przedział wiekowy odbiorców wydaje mi się oczywisty zarówno dla komiksowego rynku w Japonii, Europie, jak i Ameryce ( i nadal nie rozumiem dlaczego negujesz to, w tym ostatnim przypadku ). Chociaż, mam szczerą nadzieję na nieznalezienie komiksów czy to europejskich, czy amerykańskich ( bądź jakichkolwiek innych ) traktujących o wiertłach dentystycznych.

Cytat: "lady magma"

i To ze lubie mangi nie swiadczy o tym ze nic poza tym nie czytam

Być może, ale z twoich postów ( póki co ) wynika co innego.
"Życie to banda włóczących się razem komórek, mających wspólny cel."

Offline lady magma

Upadek MANGAzynu
« Odpowiedź #46 dnia: Maj 01, 2006, 04:46:27 pm »
to prawda podpieram sie głównie komiksami dostepnymi w polsce i nie neguje zzadneko komiksu
a to ze uznaje to jako ksiazke  tyle tylko ze z obrazkami niczego nie zmienia
i nie jestem takim maniakiem by wydawac 100 , 200 czy nawet wiecej kasy na komiksy
ja wole naprawde kupowac ksiazki albo bawic sie za ta kasę aczkolwiek prawda jest taka ze i tak wydaje prawie wszytko na poboczne koszta studiów politechnicznych
ja naprawde niczego nie atakuje
ale watpie by ktokolwiek z was czytał wszytko co jest wydawane na calym swiecie zwlaszcza milionow tytułów komiksów
komiks to komiks a swoja droga to juz i tak zrobił sie maksymalny offtop

i na temat glowny czemu mangazyn upadł nie ma już co dopowiedziec
inku  no usagi wa kowaii

Offline Louise

  • Redakcja KZ
  • Stolnik bracki
  • *
  • Wiadomości: 1 546
  • Total likes: 0
  • Płeć: Kobieta
Upadek MANGAzynu
« Odpowiedź #47 dnia: Maj 01, 2006, 05:03:03 pm »
Cytat: "lady magma"
to prawda podpieram sie głównie komiksami dostepnymi w polsce i nie neguje zzadneko komiksu


Nie wypieraj sie własnych słów. Od początku negowałaś komiks amerykański.      Przy okazji wychodzisz na ignorantkę, skoro swoją tak daleko idącą ocenę opierasz na znajomości (?) zaledwie ułamka, bo jedynie wydanych na naszym rynku, komiksów amerykańskich.

Offline Radagajs

Upadek MANGAzynu
« Odpowiedź #48 dnia: Maj 01, 2006, 06:52:43 pm »
Cytat: "turucorp"
raczej niebardzo, bo jesli w przypadku teatru mozemy mowic o wielowiekowej tradycji i specyfice wynikajacej z izolacji tak przy komiksie japonskim raczej o to trudno skoro powstal zaledwie kikadziesiat lat temu i pod wplywem komiksow amerykanskich, zas cala jego "unikalnosc" to jedynie kilka cech technicznych.


Nieprawda , jest jeszcze "feeling" wynikający z kultury , w której dany komiks jest (przez osobę swojego twórcy) mniej lub bardziej osadzony. To trochę jak ze specyficznie angielskimi kryminałami , specyficznie rosyjską muzyką , specyficznie... etc. Można to podrobić , jeśli się świetnie daną kulturę pozna , ale nikt z innego kręgu nie zrobi tak sam z siebie.
I jest to element niedoceniany.

Offline 4-staczterdzieściicztery

Upadek MANGAzynu
« Odpowiedź #49 dnia: Maj 01, 2006, 11:54:17 pm »
Cytat: "lady magma"

a to ze uznaje to jako ksiazke  tyle tylko ze z obrazkami niczego nie zmienia

Możesz oczywiście, jeśli chcesz. Tyle, że komiksy to nie książki z obrazkami.
Mózg ma inną percepcje ( pracują różne partie ), przy czytaniu komiksów niż przy czytaniu książek.

Cytat: "lady magma"
i nie jestem takim maniakiem by wydawac 100 , 200 czy nawet wiecej kasy na komiksy
ja wole naprawde kupowac ksiazki albo bawic sie za ta kasę aczkolwiek prawda jest taka ze i tak wydaje prawie wszytko na poboczne koszta studiów politechnicznych

Akurat żeby sprawdzić różnorodność tematyczną podejmowaną przez komiks amerykański ( a nie wypowiadanie się o konkretnych tytułach ), wystarczy poszperać w internecie.

Cytat: "lady magma"
ja naprawde niczego nie atakuje
ale watpie by ktokolwiek z was czytał wszytko co jest wydawane na calym swiecie zwlaszcza milionow tytułów komiksów

Nie potrzebuje czytać milionów tytułów, by wiedzieć, że komiks na całym świecie podejmuje przeróżną tematyke i zagadnienia.
Wystarczy mi wiedzieć co ukazuje się u nas ( połączone ze świadomością, iż jest to tylko niewielki wycinek zagranicznej oferty), plus informacje z sieci.
Cytat: "lady magma"

komiks to komiks a swoja droga to juz i tak zrobił sie maksymalny offtop

O to się nie martw i decyzje co z tym zrobić pozostaw modom. Sama zajmij się udzielaniem odpowiedzi.
"Życie to banda włóczących się razem komórek, mających wspólny cel."

Offline Gashu

Upadek MANGAzynu
« Odpowiedź #50 dnia: Maj 02, 2006, 09:48:52 am »
Cytat: "4-staczterdzieściicztery"
Tyle, że komiksy to nie książki z obrazkami.
Mózg ma inną percepcje ( pracują różne partie ), przy czytaniu komiksów niż przy czytaniu książek.


To ciekawe. Mógłbyś napisać coś więcej na ten temat?
They say when you talk to God it's prayer.
But when God talks to you, it's schizophrenia."
--------------
http://twitter.com/gashuPL

Offline 4-staczterdzieściicztery

Upadek MANGAzynu
« Odpowiedź #51 dnia: Maj 02, 2006, 12:14:56 pm »
Jak znajdę źródło, to z pewnością ( choć na razie mam problemy z przypomnieniem sobie gdzie o tym czytałem; nie wiem czy na forum nie było  czegoś na ten temat  ). Z grubsza chodziło o to, że przy czytaniu książek działa tylko jedna półkula, w której wiąże się słowa z ich znaczeniem. A w przypadku czytania komiksów oprócz tej półkuli odpowiedzialnej za tekst, równocześnie pracuje druga, odpowiedzialna za analize obrazu.
"Życie to banda włóczących się razem komórek, mających wspólny cel."

Offline turucorp

Upadek MANGAzynu
« Odpowiedź #52 dnia: Maj 02, 2006, 02:07:28 pm »
tekst "Komiks i prawa polkula" Thirrey'go Smoldern'a w magazynie "Komiks Fantastyka" nr 7/89

Offline hans

Upadek MANGAzynu
« Odpowiedź #53 dnia: Maj 02, 2006, 03:21:26 pm »
Cytat: "turucorp"
tekst "Komiks i prawa polkula" Thirrey'go Smoldern'a w magazynie "Komiks Fantastyka" nr 7/89


czy polkule mozgu dzialaja w ten sam sposob podczas ogladania filmu? :?

bardzo ciekawa dyskusja sie zrobila:)

Bardzo. Piszcie, najwyżej się to wydzieli później do odrębnego tematu.
Też czytałem kiedys ten artykuł.
graves

Offline 4-staczterdzieściicztery

Upadek MANGAzynu
« Odpowiedź #54 dnia: Maj 02, 2006, 05:52:34 pm »
Dzięki, turucorpie.
Cały tekst można przeczytać w dziale publicystyki Gildii ( tutaj ), poniżej przytaczam fragment.
Dziwne, ale teraz wydaję mi się, iż nigdy wcześniej nie czytałem tego artykułu, ale istotnie o to chodzi.

Cytat: "Thierry Smoldern"
Dwie świadomości

Także każdy czytelnik komiksu dysponuje dwiema świadomościami. Śledzą one równolegle tok obrazów i dialogów. Jedna świadomość, lewej czytającej dymki półkuli, postrzega komiks jako realizację płaską podobną do pisma, w której chodzi o odszyfrowanie kolejnych znaków tworzących całość. Drugi typ świadomości jest głębszy, trudniejszy do opisania. Łączy obrazy w nieprzerwany i wielowymiarowy potok. Tworzy bardzo precyzyjne światy.

Znaki graficzne, które wypływają z obrazów rysowanych prawą półkulą tkają kompozycję rozpoznawalną, przestrzenną, która jest dalszym ciągiem kompozycji otaczającego nas wszechświata. Wielcy rysownicy liczyli na tę drugą świadomość, na syntezę umysłową, która rezonuje w prawej półkuli czytelnika.

Ale taka lektura komiksu wymaga szczególnego rodzaju uwagi. Dorośli nie zaznajomieni wcześniej z komiksem nie są w stanie znaleźć przyjemności w ich czytaniu. Pomyślcie o klasycznym pytaniu: "Co trzeba czytać najpierw - dymki, czy obrazki?". Ciekawe, że prawdziwy czytelnik komiksu nigdy nie zadaje takiego pytania. Zaczynając lekturę w wieku 4-10 lat, gdy przewaga postawy werbalnej jeszcze nie jest ustalona, nauczył się "czytać-oglądać" dymki i obrazki jednocześnie.

Cytat: "hans"

czy polkule mozgu dzialaja w ten sam sposob podczas ogladania filmu? Confused

Przypuszczam, że tak.
"Życie to banda włóczących się razem komórek, mających wspólny cel."

Offline Radagajs

Upadek MANGAzynu
« Odpowiedź #55 dnia: Maj 02, 2006, 07:24:53 pm »
Czy nie można by wydzielić tego tematu?

Offline turucorp

Upadek MANGAzynu
« Odpowiedź #56 dnia: Maj 02, 2006, 07:30:16 pm »
Cytat: "Radagajs"
Czy nie można by wydzielić tego tematu?


niby czemu?
najwyzej rozszerzyc na: "upadek MANGAzynu jako efekt uboczny klapek na oczach wiekszosciowej grupy czytelnikow mangi" :?

Offline Qraq

Upadek MANGAzynu
« Odpowiedź #57 dnia: Maj 03, 2006, 12:02:32 am »
Turucorp, rozwiń ostatnią myśl. Ale nie chodzi mi o klapki, tylko o ich związek z mangazynem.

Offline Krejt

Upadek MANGAzynu
« Odpowiedź #58 dnia: Maj 03, 2006, 09:01:33 am »
Czyli dochodzimy do wniosku, że upadek MZ był spowodowany brakiem jednej z półkul mózgowych u pewnych osobników? :)
Też ładnie.

Offline Radagajs

Upadek MANGAzynu
« Odpowiedź #59 dnia: Maj 03, 2006, 11:06:40 am »
Cytat: "turucorp"
najwyzej rozszerzyc na: "upadek MANGAzynu jako efekt uboczny klapek na oczach wiekszosciowej grupy czytelnikow mangi" :?


Czy nie masz wrażenia , że bezpodstawnie obrażasz ludzi?

 

anything