no zdecydowanie jeden z nalepszych filmow carpenetera. mnie przede wszystkim w tym filmie ujal klimat klaustrofobii i zaszczucia. bohaterowie odcieci od swiata, potwor miedzy nimi, gotowy i swietny przepis na totalna paranoje. no i fakt, ze efekty specjalne na wysokim poziomie, do tego stopnia, ze nie traca wiele na jakosci nawet wzgledem nowych produkcji. sa poprostu jakies takie, autentyczne. ale ja nie jestem fanem nowoczesnych efektow komputerowych (ktore wydaje mi sie, ze z filmu na film wygladaja coraz bardziej "bajkowo" i dziecinnie - chocby taki "i robot" czy "spiderman 2"), tym bardziej w horrorach, gdzie liczy sie jednak "plastycznosc".