Autor Wątek: Mistrzostwa TH Kraków 2004!!... a teraz i 2005!!!!!!!  (Przeczytany 43153 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Musley

  • Steward
  • ******
  • Wiadomości: 6 346
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • (づ。◕‿‿◕。)づ
    • Soundcloud
Mistrzostwa TH Kraków 2004!!... a teraz i 2005!!!!!!!
« Odpowiedź #585 dnia: Październik 13, 2005, 10:08:09 pm »
To fotą zarzuć :D.

Offline MiSiO

Mistrzostwa TH Kraków 2004!!... a teraz i 2005!!!!!!!
« Odpowiedź #586 dnia: Październik 13, 2005, 10:10:03 pm »
Stoły nie są gołe. Są i kretery, murki... ale sam układ budynków daje dużo zasłon... jednak trzeba godzić racje wszystkich. Weź taki CoC... gdzie wozem będzie można jeżdzić jak nie będzie pół ulicy... do tego stoły były różne... pierwsze kilka było mocno zabudowanych. Parę ostatnich mniej. W Mordheim są i place i wąskie uliczki. Dla tego wszystkiego musi być miejsce!

Offline nahar

Mistrzostwa TH Kraków 2004!!... a teraz i 2005!!!!!!!
« Odpowiedź #587 dnia: Październik 13, 2005, 10:54:12 pm »
Problem jest taki ze mamy ciągle mało terenów "turniejowych". Czyli takich do wożenia.
A coraz więcej osób przychodzi grać.
Ci co mają fajne stoły w domu raczej ich nie wynoszą (wiadomo makiety się niszczą).
W klubie jak jest kilka osób to 3-4 stoły spokojnie zastawiamy. 3 to tak gęsto ze naprawdę nie bardzo jest gdzie chodzić. Teraz bedzię druga tura robienia domków (inne wzory), więc niedługo bedziemy mieli sporo różnorodnego terenu (na Strychu - siedzibie obu naszych klubów TH i WKW).

Zerknij na kilka zdjęć z mojego podpisu.
paweł

Offline nahar

Mistrzostwa TH Kraków 2004!!... a teraz i 2005!!!!!!!
« Odpowiedź #588 dnia: Październik 13, 2005, 11:02:04 pm »
Problem jest taki ze mamy ciągle mało terenów "turniejowych". Czyli takich do wożenia.
A coraz więcej osób przychodzi grać.
Ci co mają fajne stoły w domu raczej ich nie wynoszą (wiadomo makiety się niszczą).
W klubie jak jest kilka osób to 3-4 stoły spokojnie zastawiamy. 3 to tak gęsto ze naprawdę nie bardzo jest gdzie chodzić. Teraz bedzię druga tura robienia domków (inne wzory), więc niedługo bedziemy mieli sporo różnorodnego terenu (na Strychu - siedzibie obu naszych klubów TH i WKW).

Zerknij na kilka zdjęć z mojego podpisu.
paweł

Offline Mistrz wałków :)

Mistrzostwa TH Kraków 2004!!... a teraz i 2005!!!!!!!
« Odpowiedź #589 dnia: Październik 13, 2005, 11:52:05 pm »
Cytuj
Problem jest taki ze mamy ciągle mało terenów "turniejowych". Czyli takich do wożenia.
A coraz więcej osób przychodzi grać.
Ci co mają fajne stoły w domu raczej ich nie wynoszą (wiadomo makiety się niszczą).
W klubie jak jest kilka osób to 3-4 stoły spokojnie zastawiamy. 3 to tak gęsto ze naprawdę nie bardzo jest gdzie chodzić. Teraz bedzię druga tura robienia domków (inne wzory), więc niedługo bedziemy mieli sporo różnorodnego terenu (na Strychu - siedzibie obu naszych klubów TH i WKW).

Zerknij na kilka zdjęć z mojego podpisu.


Rozumiem Pawle że miałes na myśli nasze tereny ? :P

Ale Paweł ma żeczywiście racje! Zakładamy (WKW) po zrobieniu szeregówek (na najblizszy turniej jedziemy z 22 budynkami - 12 pomalowanych 10 tylko sklejonych :() wykonawstwo bardziej atrakcyjnych i nietypowych domków (kolejne kartony tektóry własnie juz nan nas złowieszczo spogladaja za szafek!).
Po tym przyjdzie czas na mórki, płotki,dodatkowe drabinki, kładki i inne przeszkadzajki. (niestety zajmie nam to nieco czasu- duzo pracy mało chetnych :()
Kamil. (miszczu)

Offline Nazroth

Mistrzostwa TH Kraków 2004!!... a teraz i 2005!!!!!!!
« Odpowiedź #590 dnia: Październik 14, 2005, 12:02:16 am »
"Teraz bedzię druga tura robienia domków (inne wzory), więc niedługo bedziemy mieli sporo różnorodnego terenu" ok... spoko - ale jak robicie to jedna prośba: RÓBCIE DOBRZE... oczywiście domki wypas... mi się odobają...jedynie PODSTAWY...to koniecznie trzeba dopracowac, bo nie godzi się, żeby na turnieju podstawa od domku odstawała na rogach i krawędziach ok 1/1,5 cm nad powierzchnię stołu!!

Wiem - zaraz mi tu ktos pojedzie : "jak taki cwany jestes to sam rób" albo "komentowac i nażekac to ma kto, a do roboty chętnych nei ma" Ja po prostu wam daje cenną rade...bo domków to zrobiłem w życiu tyle co wy wszyscy razem wzięci:)... i na szczęście w mieszkaniu mam ich tylko tyle ile mi trzeba a resztę sprzedałem:D... bo miały ŁADNE PODSTAWY...

Chodzi o to: nie ma sensu robić kwadratowych podstaw (rogi się zaginają)... róbcie okrągławe... i nie za długie... tzn, jak kończy sie domek to dajecie 1cm... możę 2cm większa podstawę... to naprawde przyniesie spodziewane efekty... bo obecne podstawy zajeżdżają totalnym niechlujstwem...

Jeśli chodzi o samo wykonanie DOMKÓW (bez podstaw) i wnętrz jak wywrócone stoy, płotki przy domkach itd... no to tutaj wielki +... bo jednak takie elementy sie pojawiają:)...

To chyba tyle:)...
'Jedynym sposobem by zmądrzeć jest grać z mądrzejszym przeciwnikiem'

 

anything