trawa

Autor Wątek: "Koniec driad" - Wasze opinie  (Przeczytany 4707 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Piotr Witkowski

"Koniec driad" - Wasze opinie
« dnia: Październik 10, 2004, 10:52:14 am »
Moi drodzy, może zwróciliście uwagę, a może nie  :) ale na NG "wisi" komiks mój i Michała Bilińskiego. Kto nie czytał, może znaleźć go tutaj:

www.komiks.gildia.pl/tworcy/piotr_witkowski/koniec_driad/

W imieniu swoim i Michała prosiłbym Was o opinie... Naprawdę ciekawi nas, co o naszej komiksowej próbie sądzicie.

Robert Zaręba

  • Gość
"Koniec driad" - Wasze opinie
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 10, 2004, 06:28:22 pm »
Komiks jest o'k. A byłby jeszcze lepszy, gdyby wyrzucić z niego wszystkie napisy i zostawić sam rysunek bez żadnych dymków.
Ale to oczywiście tylko moje prywatne zdanie.

N.N.

  • Gość
Re: "Koniec driad" - Wasze opinie
« Odpowiedź #2 dnia: Październik 10, 2004, 08:03:36 pm »
Cytat: "Piotr Witkowski"
Naprawdę ciekawi nas, co o naszej komiksowej próbie sądzicie.


Komiks interesujący: - do rysunków praktycznie trudno mieć zastrzeżenia (może do jakichś drobiazgów, ale ogólny efekt nader ciekawy)
- teksty - gorzej:

1. Komentarz jest zbyt obszerny i od pewnego momentu (od chwili, gdy mowa w nim o dążeniach ludzi) wręcz rozlazły (literacko niedobry). Należałoby go trochę poszlifować stylistycznie - nieznacznie zmienić, wprowadzić jakiś rozdźwięk pomiędzy tym, co widać i tym, co "słychać"...
Może driada powinna mówić o pojedynczych ludziach, albo mówić: "Słyszałam, że są ludzie, którzy..." Jej słowa powinny się mocniej odnosić do obserwowanego konkretu, a nie być uogólnieniami na temat ludzkości...
2. Pojawienie się łapaczy, ktorzy wchodzą w słowo monologu wewnętrznego driady było dla mnie zgrzytem...
Dialog pomiędzy nimi i nią - fatalny. Mniej słów, bardziej dramatycznych i nie bedących komentarzem do sytuacji, ale fragmentem tej sytuacji, byłoby lepsze...
3. Słowa "Pewnie się Pan śpieszy do pracy" czy jakoś tak - brzmia fałszywie...
Lepiej by się prezentowało proste: Przepraszam, zamyśliłam się...
i potem monolog wewnętrzny...

Piszę o tym, bo uważam, że warto nad tą historią popracować.

Offline Piotr Witkowski

"Koniec driad" - Wasze opinie
« Odpowiedź #3 dnia: Październik 10, 2004, 08:31:39 pm »
Hmmm... OK, dziękuję. Nie będę polemizować, bo prawdę mówiąc - sam sądzę, że macie pewnie niemało racji  :oops:

Offline Inszy

"Koniec driad" - Wasze opinie
« Odpowiedź #4 dnia: Październik 10, 2004, 09:46:23 pm »
Podoba mi się, podoba.
Co do dialogów, to tak - pasuje mi to że driada ma "rozlazły" tekst. Gdyby to mówił człowiek, to nie bardzo, ale w tym przypadku na prawdę mi pasuje. Z drugiej strony zgodzę się z tym co napisał N.N. - scena z łapaczami i z nią mogłaby być lepsza.

I taka mała uwaga - bohaterka raz wygląda mi na dorosłą raz na 13 lat, ale to pewnie perspektywa :roll:
a przykład ten kwaczący kaczor Donald... On nie zna litości. Jest okrutny i bezwzględny. Jeśli nawet dochodzi do jakiegoś celu, to po trupach. Jego prawem jest prawo zemsty.

N.N.

  • Gość
"Koniec driad" - Wasze opinie
« Odpowiedź #5 dnia: Październik 10, 2004, 10:16:24 pm »
Cytat: "Inszy"
Podoba mi się, podoba.
Co do dialogów, to tak - pasuje mi to że driada ma "rozlazły" tekst. Gdyby to mówił człowiek, to nie bardzo, ale w tym przypadku na prawdę mi pasuje.


Może powiem to w ten sposób:
Cytat: "driada na drugiej stronie"
Muszę przyznać, że ludzie to zastanawiający gatunek.(....) Nie mogę zrozumieć, jak oni potrafią w ten sposób żyć?

Cytat: "driada na trzeciej stronie"
Nie ma dla żadnego człowieka nic ważniejszego niż "znalezienie swojego miejsca". Wyuczenie się pewnej profesji, a następnie sprawne pracowanie przez kilkadziesiat lat..."


Na drugiej stronie komiksu driada się dziwi i jest to zrozumiałe: dziwi się i nie rozumie. Ale na trzeciej stronie mówi bardzo dużo i w tym, co mówi nie widać niezrozumienia, ale tylko brak akceptacji dla ludzkiego sposobu  życia. Ona opisuje więcej niż można zobaczyć z tego muru. Wydaje mi się, że tekst powinien być prostszy i zawierać informacje z bezpośredniej obserwacji. Np: "Nigdy nie rozglądają się na boki"... "Nie patrzą w gorę" itp... Może trochę zdumienia: Np. Zachowują się tak, jakby śpiew ptaków nie miał dla nich żadnego znaczenia" lub coś w tym stylu...
Czytelnik ma prawo dopowiedzieć sobie podsumowanie, a w tym komiksie Driada (a za jej pośrednictwem autor) wywala wszystko kawa na ławę...

Offline Inszy

"Koniec driad" - Wasze opinie
« Odpowiedź #6 dnia: Październik 10, 2004, 11:03:19 pm »
Tak, masz rację. Byłoby to bardziej pożądane (właściwe, biorąc pod uwagę owy brak zrozumienia?), a jednocześnie trudniejsze w pokazaniu schematów życia i ludzi jako trybików w maszynie. Ale kto powiedział, że komiks musi być łatwy do zrobienia? :)
Choć mi akurat chodziło o formę wypowiedzi a nie treść, taką rozwlekłość i styl. Ale mój błąd, nie sprecyzowałem :oops:
a przykład ten kwaczący kaczor Donald... On nie zna litości. Jest okrutny i bezwzględny. Jeśli nawet dochodzi do jakiegoś celu, to po trupach. Jego prawem jest prawo zemsty.

Offline Jaszcząb

"Koniec driad" - Wasze opinie
« Odpowiedź #7 dnia: Październik 14, 2004, 08:07:14 am »
Ja napiszę krótko z pozycji zwykłego czytacza. Przyjemnie mi się ten komiks czytało. Od strony graficznej - bardzo mi się podba.

Fajnie, że na tym forum są osoby takie jak N.N., które potrafią świetnie wyłapać niedociągnięcia i udzielają precyzyjnych, ciekawych wskazówek.

Offline SeeMoon

"Koniec driad" - Wasze opinie
« Odpowiedź #8 dnia: Październik 15, 2004, 10:14:52 am »
IMO fajny. Miło sie czyta. Więcej takich optymistycznych histori  ;)
ail Eris! Hail Dyskordia! Hail RMSS!
Zachwalają życie jak prostytutka miłość.