Autor Wątek: Najdroższy polski komiks...  (Przeczytany 75504 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Koalar

Odp: Najdroższy polski komiks...
« Odpowiedź #105 dnia: Luty 02, 2017, 02:01:55 pm »
Czemu ktoś ma być zły, wyraziłeś kulturalnie swoje zdanie i OK.
Jak dla mnie wszystko jest jednak w porządku. Taka jest teraz wartość tego komiksu. Czy fair by było, gdyby wydawca sprzedał komiks za te 200 zł, a potem ktoś go odsprzedał za 2000 zł? Co za różnica, kto go sprzeda - wydawca, spekulant, autor, kolekcjoner potrzebujący na leki czy niebędąca w temacie pani Kasia... Nie ma różnicy, ktoś bardzo chce ten komiks i bardzo dużo za niego płaci. Tym bardziej się cieszę, że pieniądze trafią bezpośrednio do wydawcy, który jest pasjonatem, bo to dzięki niemu powstało to wydanie i robi bardzo dobrą robotę (może inne komiksy mu zalegają, to niech sobie odbije na tym).
http://pehowo.blogspot.com/ - moje komiksy (Buzz, PEH, Horror)

Offline gobender

Odp: Najdroższy polski komiks...
« Odpowiedź #106 dnia: Luty 02, 2017, 02:22:28 pm »
Różnica i to zasadnicza, bo wydawca staje się spekulantem i to jest niesmaczne.
I jak Ongrysa będe chwalił, za miły gest wydania Składu II w formacie i szacie innego wydania I, a potem dodrku I tak taka akcją tracą u mnie szacunek. Na ebayu jest mnóstwo tytułów które szybko po wyprzedaniu osiagaja zawrotne ceny, ale wydawnictwa mimo to nie wyciągaja spod lady ostatnich egzemplarzy na spekulację.

Taka akcją zrobił raz Taschen po śmierci Bowiego. Ostatnie sztuki limitowanego album w dzien po smierci nagle wycenili 2 razy drożej. Było to podwójnie niesmaczne i wielu klientów nawet niezainteresowanych zakupem ich za to skrytykowało.

Offline gsg80

Odp: Najdroższy polski komiks...
« Odpowiedź #107 dnia: Luty 02, 2017, 02:50:12 pm »
Szczerze, nie widzę tu problemu, wydawca zażyczył sobie 179 zł za ten komiks - taka była cena wywoławcza, a przynajmniej pierwsza oferta w tej aukcji.

Offline blackwaterpark

Odp: Najdroższy polski komiks...
« Odpowiedź #108 dnia: Luty 02, 2017, 06:40:13 pm »
Wiem że Wydawnictwo Ongrys jest małą firmą i nie ma na pewno lekko na tym rozszalałym komiksowym rynku - sam życzę im jak najlepiej, niech się bogacą i rosną na potęgę (bo wszyscy na tym skorzystamy).

Ale jednak COŚ w tym tu akurat przypadku mi nie gra... (nawet nie do końca wiem, jak to nazwać).
A zresztą: nieważne - może nawet kiedyś im się ''odwidzi'' i wznowią te brakujące tytuły?  :wink: Póki co: ''gonię króliczka''.  :biggrin:

Offline Koalar

Odp: Najdroższy polski komiks...
« Odpowiedź #109 dnia: Luty 02, 2017, 07:14:13 pm »
A zresztą: nieważne - może nawet kiedyś im się ''odwidzi'' i wznowią te brakujące tytuły?  :wink:

Jeśli mnie pamięć nie myli, to Ongrys pisał, że nie jest zwolennikiem wznawiania tego typu kolekcjonerskich wydań. Jak już to może inne kolekcjonerskie wydanie danego tytułu.
http://pehowo.blogspot.com/ - moje komiksy (Buzz, PEH, Horror)

Offline gobender

Odp: Najdroższy polski komiks...
« Odpowiedź #110 dnia: Luty 02, 2017, 07:30:29 pm »
Jeśli mnie pamięć nie myli, to Ongrys pisał, że nie jest zwolennikiem wznawiania tego typu kolekcjonerskich wydań. Jak już to może inne kolekcjonerskie wydanie danego tytułu.

Nikt, kto ma odrobine klasy, nie wznawiałby czegoś takiego. Zwłaszcza byłoby dziwne, jakby wznowili, chwilę wcześniej spekulując ostatnimi egzemplarzami.

Feldkurat

  • Gość
Odp: Najdroższy polski komiks...
« Odpowiedź #111 dnia: Luty 03, 2017, 01:30:08 pm »
Ja również zdecydowanie potępiam takie zachowanie Ongrysa. Wydawca powinien sprzedawać egzemplarze po cenie jaką sobie ustalił tak długo, jak ma je dostępne na sprzedaż, a nie zostawiać sobie jakieś na później, żeby potem spekulować. Tym bardziej, że posiadając licencję, może samemu wpływać na cenę, bo wie, że nikt inny tego nie wyda. Spekulant przynajmniej podejmuje ryzyko, bo w każdej chwili ktoś może ogłosić reedycję lub dodruk i cena spada na łeb, na szyję. Ongrys zachował się haniebnie w tej sytuacji i w związku z tym np. ja zamierzam bojkotować to wydawnictwo. Chytry dwa razy traci.

Offline misiokles

Odp: Najdroższy polski komiks...
« Odpowiedź #112 dnia: Luty 03, 2017, 02:25:40 pm »
Chyba nie rozumiesz jak działa allegro.  Ongrysow dał normalną cenę wywoławczą.  Resztę zrobili licytujący.

Offline Koalar

Odp: Najdroższy polski komiks...
« Odpowiedź #113 dnia: Luty 03, 2017, 02:44:09 pm »
Wydawca powinien sprzedawać egzemplarze po cenie jaką sobie ustalił

Rozumiem, że Ongrys powinien wystawić ten komiks w opcji Kup teraz za te 179 zł (taka cena to była X lat temu; dziś ten komiks wart jest o wiele więcej). I że ja bym mógł kupić ten komiks w tej cenie, a za tydzień go sprzedać za 2000 zł. Rozumiem, że tylko wydawca nie ma prawa sprzedawać komiksu za jego realną wartość.

Ongrys zachował się haniebnie w tej sytuacji i w związku z tym np. ja zamierzam bojkotować to wydawnictwo.

Bez przesadyzmu... Na złość babci odmrozisz sobie uszy. Różne wydawnictwa mają na koncie poważne typowo wydawnicze przewiny, i to takie, że gdyby się ujmować w ten sposób honorem, to już byłby problem, żeby kupić jeszcze jakikolwiek komiks po polsku...
A dużo masz już w kolekcji komiksów Ongrysa i dużo chciałeś kupić? Bo wiesz, ja bojkotuję hotele Trumpa, choć nigdy nie byłem i pewnie nigdy bym się nie wybrał...
http://pehowo.blogspot.com/ - moje komiksy (Buzz, PEH, Horror)

Offline mappy

Odp: Najdroższy polski komiks...
« Odpowiedź #114 dnia: Luty 03, 2017, 03:59:39 pm »
Nie spodziewałem się obrońców Ongrysa jeśli chodzi o tę sytuację ale jak widać są :shock:

Dajmy na to że dzisiaj Egmont wystawia Feralnego Majora albo 5 tom Sin city od okładkowej po jednej sztuce. Nie ma w tym nic dziwnego?

Wielki minus dla Ongrysa!

Offline gobender

Odp: Najdroższy polski komiks...
« Odpowiedź #115 dnia: Luty 03, 2017, 04:31:59 pm »
Rozumiem, że Ongrys powinien wystawić ten komiks w opcji Kup teraz za te 179 zł ..

Jako wydawca? Tak. I to smutne, że trzeba to tłumaczyć.

Można sie zachowac z klasą albo zarobic 1800. 1800 szybko zniknie z konta.
« Ostatnia zmiana: Luty 03, 2017, 04:36:08 pm wysłana przez gobender »

Offline Koalar

Odp: Najdroższy polski komiks...
« Odpowiedź #116 dnia: Luty 03, 2017, 05:16:02 pm »
dużo

Dużo masz, czy dużo chciałeś kupić?

Dajmy na to że dzisiaj Egmont wystawia Feralnego Majora albo 5 tom Sin city od okładkowej po jednej sztuce. Nie ma w tym nic dziwnego?

Dziwne, bo nie dodrukowali tego tomu Sin City i mówili, że tego nie zrobią (to by była spekulacja pełną gębą). Feralny Major to już nie chodzi raczej za kokosy. A ogólnie no to bym się zdziwił, bo Egmont to (jak na nasz światek komiksowy) moloch i zarabia na masówce.

Jako wydawca? Tak.

Chodzi mi o całą sytuację. Wydawca postąpiłby fair, że sprzedawałby po "okładkowej". Czy kupujący postąpiłby fair, że kupił komiks tak tanio, kiedy jest on wart 10 razy więcej? Obaj mieliby tego świadomość. Tylko wydawca ma obowiązek sprzedawania komiksu po zaniżonej realnej wartości, a kupujący ma prawo kupować taki komiks?
http://pehowo.blogspot.com/ - moje komiksy (Buzz, PEH, Horror)

Offline raj666

Odp: Najdroższy polski komiks...
« Odpowiedź #117 dnia: Luty 03, 2017, 05:52:33 pm »
Widzę że świętymi nam obrodziło. zawsze mnie zadziwia że ludzie mówią innym co mają robić i jak się zachowywać. Nie wiem skąd Ongrys wytrzasnął te egzemplarze, może zachomikował a może oddał jakieś egzemplarze autorskie. Nie kłamał, wystawił za rozsądną cenę, resztę zrobili licytujący. swoją drogą skąd te ceny? Parę lat temu kupiłem ten album za 120 seta na allegro  i mało kto licytował.
W każdym razie co sobie myślimy to sobie myślimy o takich licytacjach wydawców ale żeby zaraz z tego robić krucjatę i wojnę na forum to już przesada. Nikt jakoś nie robi krucjat przeciwko ludziom którzy tu regularnie wrzucają aukcje z cenami z kosmosu albo wystawiają plansze Manary z ceną pomnożoną przez 8.

Offline pitt

Odp: Najdroższy polski komiks...
« Odpowiedź #118 dnia: Luty 03, 2017, 06:03:42 pm »
 
Cytat: raj666
Nikt jakoś nie robi krucjat przeciwko ludziom którzy tu regularnie wrzucają aukcje z cenami z kosmosu albo wystawiają plansze Manary z ceną pomnożoną przez 8.


Jasne. poczytaj ten temat.  :smile:
http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,37482.2295.html

Offline mappy

Odp: Najdroższy polski komiks...
« Odpowiedź #119 dnia: Luty 03, 2017, 06:15:28 pm »
Przecież w tej sytuacji nikt nikomu nie patrzy do portfela i nie mówi dlaczego za tyle to kupił.
Mowa jest tylko i wyłącznie o wyciągnięciu spod szuflady egzemplarzy niedostępnych na rynku i sprzedaży przez wydawnictwo. WYDAWNICTWO. Tyle i tylko tyle.

Czy takie np. Ferrari schowa egzemplarz samochodu do garażu i wyciągnie po 20 latach sprzedając za krocie, wiedząc że za dużo pójdzie jako biały kruk jest fer w stosunku do kupujących jako firma?

Rozumiem sprzedaż egzemplarza, który nie był w obiegu tylko był wydrukowany do testów do celów wydawnictwa. To jest dla mnie ok i to popieram ale egzemplarze będące w obiegu, których wydawnictwo powinno się pozbyć ale nie pozbyło się i po latach wyciąga spod pazuchy sprzedając na aukcji jest mocno fe.

Jeśli komiksów pozbyto by się z normalnego konta i nie chwalono się tym wszem i wobec nie byłoby tematu.

 

anything