Autor Wątek: Byc klimaciarzem? czy tez powergamerem...  (Przeczytany 17878 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Loremaster

Byc klimaciarzem? czy tez powergamerem...
« Odpowiedź #45 dnia: Październik 20, 2004, 09:04:49 am »
A mnie zawsze dziwi że w 99% przypadków za powergamerskie rozpiski uważa sie armie defensywne dla mnie równie przegięte są VC na smoku Chaos czy Bretonia
Jeżeli myślisz że zwycięstwo uczyniło Cię większym, zmierz swój cień"
-Spartiaci

"Słowa są tylko cieniem czynów"
- Rzymianie

"Jeszcze jedno takie zwycięstwo i jesteśmy zgubieni"
- Pyrrus po zwycięstwie pod Asculum

Offline -=*zacharias*=-

Byc klimaciarzem? czy tez powergamerem...
« Odpowiedź #46 dnia: Październik 20, 2004, 09:35:14 am »
raczej ze niektore armie maja takie predyspozycje. wez sobie np. imperium. niby nic. ale jak wsadzisz 4 dziala i 2 hellblasterki i dorzucisz do tego GW albo cokolwiek innego z griffon standarem to hmmm wlasnie stworzyles samograje. nie oszukujmy sie. taka armia jest zupelnie bez polotu i fantazji. mi sie bardzo spodobala armia kolesia ktory mial az 1 dzialo a reszta to piechota. albo armia zakonu. sama kawaleria. tez spoxik. jedyna taka armia w ktorej ciezko o samograje to khemri. mega klimat i fajne jednostki, no ale koszty itp. no ale to moja skromna opinia bo nie widzialem duzo khemriarzy.
he Angel Man finally claimed you'r benevolent soul... Death make angels of us all, and give us wings smooth as ravens claws...

Offline Loremaster

Byc klimaciarzem? czy tez powergamerem...
« Odpowiedź #47 dnia: Październik 20, 2004, 12:15:06 pm »
Wiesz wzięcie smoka, dużego regonu BK albo dwóch, 2xBanshee, Spirit HOsts i wilków aby zapchać core też polotu nie wymaga podobnie smoka chaosu tzeenecha i dóch gości z markiem, trochę kawalerii, furii i piesków to działa w obydwie strony a armię defensywne są zawsze napiętnowane
Jeżeli myślisz że zwycięstwo uczyniło Cię większym, zmierz swój cień"
-Spartiaci

"Słowa są tylko cieniem czynów"
- Rzymianie

"Jeszcze jedno takie zwycięstwo i jesteśmy zgubieni"
- Pyrrus po zwycięstwie pod Asculum

Offline Filip SB

Byc klimaciarzem? czy tez powergamerem...
« Odpowiedź #48 dnia: Październik 20, 2004, 12:17:38 pm »
Dokladnie w Mumiakach nie mozna zlozyc rozpiski ktora "jedzie" wszystko. Ta armia to najtrudniejsza armia w battla jaka sie prowadzi. Trzeba mocno glówkować i nigdy nie jest tak że jeden oddzial wygrywa jakis mega combat w pojedynke. Musi byc pełna konsekwencja wybory od bohaterów do jenostek rare. Nawet kasket przez wielu uważany za miękki można zawsze pięknie wykorzystać. Magia w khemri jest super, zero stresu ze jakis miskast zawsze wychodzi a High Licze rządzą z Hiratic Jarem. W tej armii nawet strata Hierophanta nie boli jak strata Generala w VC. Jestem dumny ze jednak nie sprzedalem tej armii bo dzieki niej naprawde mozna pokazac na co mnie stać:-)))). No i zasady do niej są bardzo jasne i malo jest nieścisłości wobec tago!

Ludzie grajcie Khmeri! To jest rowniez  jedną z tańszych do zbierania:-)))
ho's that riding into the sun.?
Who's the man with the itchy gun?
Who's the man who kills for fun!?
Psycho Dad. Psycho Dad. Psycho Dad!
He sleeps with a gun, but he loves his son.  Killed his wife cause she weighed a ton...

Offline Loremaster

Byc klimaciarzem? czy tez powergamerem...
« Odpowiedź #49 dnia: Październik 20, 2004, 12:27:44 pm »
Czy ja wiem też można złożyć powergamerowską rozpiskę
high liche priest, 2 liche priest, prince, jakieś cory, 4 scorpiony, casket, katapulta
Jeżeli myślisz że zwycięstwo uczyniło Cię większym, zmierz swój cień"
-Spartiaci

"Słowa są tylko cieniem czynów"
- Rzymianie

"Jeszcze jedno takie zwycięstwo i jesteśmy zgubieni"
- Pyrrus po zwycięstwie pod Asculum

Offline Filip SB

Byc klimaciarzem? czy tez powergamerem...
« Odpowiedź #50 dnia: Październik 20, 2004, 12:47:43 pm »
Eeeeee ja tak nie gram , Gwardia musi być :-)))))
ho's that riding into the sun.?
Who's the man with the itchy gun?
Who's the man who kills for fun!?
Psycho Dad. Psycho Dad. Psycho Dad!
He sleeps with a gun, but he loves his son.  Killed his wife cause she weighed a ton...

Offline Niedziel

Byc klimaciarzem? czy tez powergamerem...
« Odpowiedź #51 dnia: Październik 20, 2004, 01:37:28 pm »
Cytat: "-=*zacharias*=-"

rzeznik - absolutnie sie zgadzam. jest taki ktos. znam goscia ktory tak wymiata VC ze szok. wolaja na niego koza on chyba tam gdzies jechal na jakies turnieje wiec moze go znacie :roll:  a przy tym naprawde spox z niego koles, wiesz jak nie wiez to powie, wali dowcipami jak nikt i nigdy sie nie kloci, po prostu "zawolajmy sedziego" i to jest naprawde fajne..


A skad jest ow "koza" i jak sie nazywa??
Bo rzeznikami mozna nazywac ludzi z pierwszej 20 plus pare osob, ktore sedziuja a nie graja lub z innych powodow nie zdazyli nabic turnieji!!
Domyslam sie ze chodzi Co o Pana ktory w tym momencie jest 194 w lidze?? A gral na Teleporcie i mial tam 30 miejsce??
Prawdziwy Legionista nigdy nie ma kaca!
Prawdziwy Legionista budzi sie pijany!
Je sniadanie i oglada TeleEkspres!

Offline -=*zacharias*=-

Byc klimaciarzem? czy tez powergamerem...
« Odpowiedź #52 dnia: Październik 21, 2004, 11:34:54 am »
na jakie turnieje "koza" czyli kozicki jezdzil to niestety nie wiem. ale za to wymiata. i to wiem. natomiast khemri.  :)  gwardia  :)  wyglada fajniej niz GG  :)  no i wstaja chlopaki  :)  mialem przyjemnosc grac armia khemri. dostalem do dyspozycji wszystkie figurki i cos tam wystawilem ciekawego. nawet powstal taki fajny epicki pojedynek TG z 2 klocami piechoty imperialnej. co ciekawe myslalem ze juz mam po grze bo sie zostalem z pierwsza linia TG no ale incantacje zrobily swoje i mialem calutki pelny oddzialek:P dla mnie ta armia ma super klimat i to jest druga armia ktora na razie staram sie skompletowac. ale fakt ze trzeba mocno myslec. ale jaka satysfakcja...
he Angel Man finally claimed you'r benevolent soul... Death make angels of us all, and give us wings smooth as ravens claws...

Barbarossa

  • Gość
Byc klimaciarzem? czy tez powergamerem...
« Odpowiedź #53 dnia: Październik 21, 2004, 11:47:56 am »
Eeee... Koza wymiata?
I dlaczego ja o tym Kozie nigdy nie słyszałem?

Sprawdziłem... Oto jak wyglądają osiągnięcia rzeźnika:

W tej lidze był na jednym turnieju, na jakimś masterze, i nabił 30 pkt. Załapał się do pierwszej dwusetki, choć rzeczywiście - średnią ma lepszą niż Trojek :)

W poprzedniej był na trzech turniejach i nabił w sumie 24 pkt., plasując się na 282 miejscu w rankingu.

Przepraszam, ale twoje definicje wymiatania i rzezania pozostawiają ciut do życzenia.

Offline Niedziel

Byc klimaciarzem? czy tez powergamerem...
« Odpowiedź #54 dnia: Październik 21, 2004, 11:54:16 am »
No co Ty Barb definicji rzeznika nie znasz???!!!
Rzeznik-osoba malo grajaca, plasujaca sie ledwo w pierwszej polowie osob na turniejach malych a pod koniec na duzych!!
Miejsce w pierwsze 300 ligii!!
Prawdziwy Legionista nigdy nie ma kaca!
Prawdziwy Legionista budzi sie pijany!
Je sniadanie i oglada TeleEkspres!

Offline -=*zacharias*=-

Byc klimaciarzem? czy tez powergamerem...
« Odpowiedź #55 dnia: Październik 21, 2004, 12:25:50 pm »
i kto tu jest arogancki ja sie pytam?? spox dla mnie jako zasciankowego idioty ktory zupelnie NIC nie wie o tej grze jest wymiataczem. kwestionujesz? oki nie ma sprawy to twoja opinia. ale na pewno jest o wiele przystepniejszym gosciem niz ty-.-
he Angel Man finally claimed you'r benevolent soul... Death make angels of us all, and give us wings smooth as ravens claws...

JJ

  • Gość
Piaskownice
« Odpowiedź #56 dnia: Październik 21, 2004, 12:35:19 pm »
Kurcze, Barb i Łukasz, zawsze musicie jakiegoś Sigmarita, GZ kiedy się zaplącze albo teraz tego Zachariasza dopaść? Duża piaskownica już wam nie starcza? Do małej na łowy chodzicie?  :?

Offline Niedziel

Byc klimaciarzem? czy tez powergamerem...
« Odpowiedź #57 dnia: Październik 21, 2004, 12:36:55 pm »
Skad wiesz jak mnie nie znasz:)??
Odpowiedzialem zloscliwie na to co Ty piszesz, ale mialem racje.
Bo taka jest prawda ze jezeli w rozmowie z ludzmi z pierwszej 10 piszesz ze rzeznikiem jest osoba z 200 miejsca to po prostu robisz blad i tyle!!
Ale z Toba byla kwestia postu na temat vc. Ja do Ciebie ani Kozy czy innych graczy nic nie mam, po prostu jezeli sie pisze nieprawde trzeba sie przygotowac na krytyke, czasami miazdzaca:)
Prawdziwy Legionista nigdy nie ma kaca!
Prawdziwy Legionista budzi sie pijany!
Je sniadanie i oglada TeleEkspres!

Offline -=*zacharias*=-

Byc klimaciarzem? czy tez powergamerem...
« Odpowiedź #58 dnia: Październik 21, 2004, 01:05:10 pm »
nie no, konformista sie znalazl...
he Angel Man finally claimed you'r benevolent soul... Death make angels of us all, and give us wings smooth as ravens claws...

szafa@poznań

  • Gość
Byc klimaciarzem? czy tez powergamerem...
« Odpowiedź #59 dnia: Październik 21, 2004, 02:22:45 pm »
mysle ze trzeba od razu zalozyc, ze dla niektorych rzeźnikiem jest ktos kto wygrwa z nami nie tracac wiecej jak jeden oddzial. Ale skad ktos ma wiedziec ze jego rzeźnik nie ma szans z rzeźnikami "uniwerslanymi" ktorzy kopia także rzeźnikow "pomniejszych"...troche wyrozumialosci dla noobów! i troche pokory wsrod noobow  ;)