kiedys u mojej babci pojawila sie maryja na szybie , dzieci to zobaczyly i rozpoczeky sie pielgrzymki, ale moj ojciec jako ze tam mieszkalismy , przeganial ludzi jak mogl i twierdzil ze to bzdury i wyobraznia ludzi . Wiecie co, ja nie jestem jakis wierzacy czy cos , ale jak zobaczylem ten wizerunek , przypomnial mi sie obraz Matki Boskiej trzymajacej dzieciatko , to naprawde tak wygladalo . Moja uwage zwrocil fakt , ze wlasnie ten dom byl jakis szczesliwy , nie wiem jak to okreslic , po prostu wielu tragedii udalo sie w nim uniknac , tak jakby ktos nad nim czuwal . Pamietam ,z e bedac dzieckiem bylem swiadkiem dziwnej sytuacji , ujrzalem dziwna postac w bialeju szacie , a moja babcia zaczela krzyczec , ze cos dziwnego dzieje ieze zwierzetami , ja naprawde to pzrezylem. Login naprawde czasami dzija sie na swicie dziwne rzeczy , ktorych rozum nie potrafi wyjasnic , jak w tym wierszu Mickiewicza Romantycznosc , nie patrz na wszystko szkielkiem medrca , ale czasami spojrz na ten swiat z perspektywy serca i uwierz ,z enaprawde ten swiat kryje w sobie tajemnice, ktorych rozum nie jest w stanie pojac