Autor Wątek: Kącik "ambitnej" twórczości  (Przeczytany 20034 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Encaitar

Kącik "ambitnej" twórczości
« Odpowiedź #15 dnia: Październik 26, 2004, 03:26:13 pm »
To bulo tak:
Morgoth 7 razy probowal uderzyc Fingolfina, ale ten za kazdym razem uskakiwal zadajac rane Morgothowi. Za siodmym razem elf sie potknal, poniewaz w ziemi bylo 7 dziur od Gronda. Wtedy Morgoth postawil stope na elfie, a ten cial go mieczem w ta stope i wyzional ducha. Czarny Wladca podniusl go z ziemi, by rzucic jego cialo na pozarcie wilkom, ale wtedy nadlecial Orzel i zabral Fingolfina, raniac szponami twarz Morgotha.
No to by bylo na tyle.

PS. Ten temat wg. mnie nie pasuje troszke do tego forum...

pozdrowienia
"Sławne rycerskie rogi północy grały pobudkę do boju. Rohan wreszcie przybył z odsieczą."
"...do Haradu dotarła tylko legenda o strasznej zemście i potędze napadniętego Gondoru."

Offline Sebidell the White

Kącik "ambitnej" twórczości
« Odpowiedź #16 dnia: Październik 29, 2004, 03:05:53 pm »
A co jest w nim dziwnego? Prosty temat w ktorym mozna sie wypowiedziec, co sie sadzi o tym i o tym... Poza tym, miejsce w ktorym mozemy zamiescic cos 'wąsko' zwiazanego z LotRem.
Mi tam sie podoba.  :P  ;)
iła moralna bardziej niż liczba decyduje o zwycięstwie.

Napoleon I (Napoleon Bonaparte, 1769 - 1821)

Offline Osqar

Kącik "ambitnej" twórczości
« Odpowiedź #17 dnia: Październik 29, 2004, 07:04:10 pm »
Nie bądźmy już tak ograniczeni do jednych głupich figurek ;)
b]Beware the elves...[/b]

Offline Turgon Mądry

Kącik "ambitnej" twórczości
« Odpowiedź #18 dnia: Październik 29, 2004, 10:13:47 pm »
Dziękuję, dziękuję, dziękuje!

No, to już zupełnie nie będzie pasowało, ale co tam... Słuchałem sobie ostatnio pewnej piosenki pewnego zespołu (a tak dokładniej - "Revolution" P.O.D.) i zdziwiło mnie coś co usłyszałem. Sprawdziłem w tekstach i... Zacznijmy od tego, że cały kawałek, jak to u P.O.D. ma wyraźne chrześcijańskie przesłanie. A to, co mnie zaciekawiło to linijka:  "Rebel against the Eye" (Zbuntuj się przeciw Oku) Czyżby kolejni fani LOTRa?? 8)  I to jacy metaforyczni :) Kto wie...
rrare humanum est, sed insapientis - in errore perseverare.

Offline KędzioR_vo

Kącik "ambitnej" twórczości
« Odpowiedź #19 dnia: Październik 29, 2004, 10:17:20 pm »
hehehe :D
piosenka niezła, jak całe zresztą Payable On Death ;) chłopaki już robili muzę do Matrixa, to może też chcieli, by jakiś ich kawałek znalazł się na soundtrack'u do rozszerzonego RotK'a?  :lol:  :lol:

wyobraźcie sobie Aragorna podśpiewującego taki kawałek przed Czarną Bramą :D:D

PozdRawiam
) Padre GianLuca KędzioR_vo <- filmik jest! , 8)
:mad: il SenoR OscuRo de la Inquisition :mad:


Offline Draugdin

Kącik "ambitnej" twórczości
« Odpowiedź #20 dnia: Październik 29, 2004, 10:19:57 pm »
Cytat: "Turgon Mądry"
Dziękuję, dziękuję, dziękuje!

No, to już zupełnie nie będzie pasowało, ale co tam... Słuchałem sobie ostatnio pewnej piosenki pewnego zespołu (a tak dokładniej - "Revolution" P.O.D.) i zdziwiło mnie coś co usłyszałem. Sprawdziłem w tekstach i... Zacznijmy od tego, że cały kawałek, jak to u P.O.D. ma wyraźne chrześcijańskie przesłanie. A to, co mnie zaciekawiło to linijka:  "Rebel against the Eye" (Zbuntuj się przeciw Oku) Czyżby kolejni fani LOTRa?? 8)  I to jacy metaforyczni :) Kto wie...


Słyszałem już o wielu różnych podtekstach w piosenkach ale tego nie słyszałem a jest naprawdę dobre i z wyczuciem.
here is no better Magic than Steel...

Offline Turgon Mądry

Kącik "ambitnej" twórczości
« Odpowiedź #21 dnia: Październik 29, 2004, 10:24:38 pm »
No nie? Doskonałe motto, tak dla chrześcijanina jak dla lotrowca, a zwłaszcza, jeśli jest się jednym i drugim!! :)  Nie wiem, jak oni na to wpadli, ale jest genialne!
rrare humanum est, sed insapientis - in errore perseverare.

Offline dan15

Kącik "ambitnej" twórczości
« Odpowiedź #22 dnia: Październik 29, 2004, 10:48:26 pm »
Wiesz niestety Aragorna pod brama mordoru spiewajacego Revolution sobie nie wyobrazam ( ale w ten rytm to frodo nie mialby po co do tej glupiej góry isc bo by sie orki wczesniej skonczyly aragornowi ( aragorn w rytmie revolution by rznol orki  ) i z nudów by poszedl do saurona i mu wieze zniszczyl ;P                                                                                 a to by bylo straszne bo pól ksiazki by nie bylo potrzebne a tego bym nie zniusł

a co do Revolution na plycie z LOTR-a to ja nie mam nic przeciwko ale styl nie bardzo pasuje niestety :(

acha Drogi Turgonie   oni musieli ( P.O.D ) wiedzec co to oznacza jestem pewien ze oni LOTR-a znaja musza znac jak kazdy czlowiek powinien :)  musieli  widzec i byc pod wpływem tego filmu badz ksiazki gdy ten tekst pisali :]

Offline Encaitar

Kącik "ambitnej" twórczości
« Odpowiedź #23 dnia: Październik 30, 2004, 10:08:29 am »
Cytat: "Turgon Mądry"
Zacznijmy od tego, że cały kawałek, jak to u P.O.D. ma wyraźne chrześcijańskie przesłanie. A to, co mnie zaciekawiło to linijka:  "Rebel against the Eye" (Zbuntuj się przeciw Oku) Czyżby kolejni fani LOTRa?? 8)  I to jacy metaforyczni :) Kto wie...


Przeciez w religii chrzescijanskiej przez oko w trojkacie, otoczone promieniami oznacza sie Trojce Swieta. Moze nie chodzi tu o Saurona...

pozdrwienia
"Sławne rycerskie rogi północy grały pobudkę do boju. Rohan wreszcie przybył z odsieczą."
"...do Haradu dotarła tylko legenda o strasznej zemście i potędze napadniętego Gondoru."

Offline Turgon Mądry

Kącik "ambitnej" twórczości
« Odpowiedź #24 dnia: Październik 30, 2004, 10:45:21 am »
Nie sądzę... wprawdzie za słaby jestem z angielskiego, żeby cały tekst przetłumaczyć porządnie, ale zauważ, że mamy tu" "Rebel(...)" - czyli tryb rozkazujący. Zapewniam Cię, że ci goście nie wzywają do buntu przeciw Bogu... i jeszcze jedno - pod koniec piosenki śpiewają: "devil eyes". Czyli chyba jednak 8)
rrare humanum est, sed insapientis - in errore perseverare.

Offline KędzioR_vo

Kącik "ambitnej" twórczości
« Odpowiedź #25 dnia: Listopad 15, 2004, 03:10:55 pm »
dobRRRaaa  :twisted:  
korzystając ze skanera kumpla rozkręcę trochę ten temacik... ale dam wam szansę przeżycia i swoje prace będę wrzucał sukcesywnie, partiami...
...wiadomo, przyjemność należy dozować  8)

a zaczniemy od moich improwizacyj kreślarskich natchnionych berserkersim dosłownie szałem  :twisted:










jak napisane poniżej  - So let us BeRSeRKeR You ;)  :twisted:
) Padre GianLuca KędzioR_vo <- filmik jest! , 8)
:mad: il SenoR OscuRo de la Inquisition :mad:


Offline Encaitar

Kącik "ambitnej" twórczości
« Odpowiedź #26 dnia: Listopad 15, 2004, 04:05:51 pm »
Niesamowite, chcialbym tak rysowac. tylko dlaczego jestes taki monotematyczny? ;)

Napisalem w temacie "Scenarjusze" cos o Ostatnim Sojuszu i potanowilem zaprezentowac tutaj soje "dzielo" ;) zwiazane z tym wydarzeniem. Napistalem to, ktorys rok temu, wiec jak sie domyslacie bylem wtedy mlodszy ;) , ale nic...

Upadek Saurona

"Wreszcie jednak obręcz oblężenia tak się zacieśniła, że Sauron musiał wyjść z twierdzy i stanąć osobiście do walki. Walczył z Gil-galadem i z Elendilem, i obu zabił, a miecz Narsil pękł pod ciałem swego padającego pana. Lecz Sauron także został powalony na ziemią, a Isildur szczątkiem Narsila odrąbał mu Pierścień z ręki i zabrał go dla siebie. Sau-ron, tym razem zwyciężony, odrzucił powłokę cielesną, a duch jego uleciał daleko na pustkowia i przez wiele długich lat nie mógł odzyskać widzialnej postaci."

                                                                                                             "Silmarillion"

Wiele razy zastanawiałem się jak wyglądało finalne starcie Saurona z Elendilem, Isildurem i Gil-galadem. Film nie rozwiał moich wątpliwości, ukazując to zdarzenie inaczej niż opisane jest w książce. Spisałem więc moją wersję tych wydarzeń uzupełniając skąpe informacje zawarte w książce.

   Kiedy Sauron wyszedł ze swojej wieży by osobiście stanąć na polu bitwy, Elendil i Gil-galad ruszyli do walki z nim. U boku Elendila walczył jego syn Isildur i wielu mężnych rycerzy Gondoru. Wraz z Gil-galadem walczyła jego gwardia złożona z najpotężniejszych wojowników wśród elfów. Wielu pięknych elfów i dzielnych rycerzy zginęło nim Gil-galad zdołał ranić Saurona, a ostrze Aiglosa wniknęło między płyty jego czarnej zbroi. Jednak w następnej chwili potężne uderzenie żelaznej maczugi Saurona pozbawiło życia Najwyższego Króla Noldorów. Widząc to Elendil, zapałał taką nienawiścią do Władcy Ciemności, że odrzuciwszy tarczę, chwycił miecz oburącz i ruszył na Saurona. Ten cofnął się przed Elendilem, ponieważ przestraszył się blasku jego oblicza. Rycerz zadał cios tak potężny, że Sauron padł na ziemię ogłuszony, lecz jego zbroja wykuta w ogniach kuźni Mordoru, uchroniła go przed śmiercią. Elendil znów natarł na Saurona zamierzając zadać śmiertelny cios, lecz jego przeciwnik błyskawicznie uniósł swoją maczugę leżącą na ziemi i uderzył nieosłoniętego tarczą rycerza. Tak zginął Elendil Smukły, Król ludzi, a pod padającym ciałem pękł jego miecz Narsil. Sauron wstał i zobaczył Isildura walczącego nieopodal z ogromnym trollem. Natarł na niego, lecz maczuga zaryła w ziemi, ponieważ Isildur zręcznie uskoczył w bok. Następne uderzenie straszliwej broni Saurona, Isildur sparował swoim mieczem. Mocowali się chwilę i szala zwycięstwa przechylała się na stronę Władcy Ciemności bo rycerz był już zmęczony. Kiedy padł na kolana pod ciężarem czarnej ręki przeciwnika, dostrzegł u swoich stóp rękojeść miecza ze sterczącym z niej zaledwie na stopę złamanym ostrzu Narsila. Chwycił ją w wolną rękę i ciął dłoń Saurona, odcinając mu palec i pierścień, po czym padł zemdlony.
   Kiedy ponownie otworzył oczy zobaczył czarną zbroję leżącą na ziemi, ponieważ duch Saurona opuścił ją ulatując, wysoko pod niebo, a następnie uciekając ze straszliwym wrzaskiem. Isildur dostrzegł również błysk złota na czarnej ziemi Mordoru. Był to Pierścień Władzy. Podniósł go i nie mogąc oderwać od niego wzroku wstał na nogi. Nie zważając na panujący dookoła zamęt, wpatrywał się w klejnot, który wydał mu się bardzo piękny. Tak zastali go Elrond i Kirdan, kiedy dobiegli na to miejsce. Radzili mu by wrzucił pierścień w ogień Orodruiny. "Isildur odrzucił radę przyjaciół mówiąc:
- Biorę go jako okup za śmierć mojego ojca i brata. Czyż nie ja sam zadałem Nieprzyjacielowi śmiertelny cios?"
Tak przegrana została sprawa pierścienia i wiadomo już było, że Sauron musi powstać raz jeszcze.


pozdrowienia
"Sławne rycerskie rogi północy grały pobudkę do boju. Rohan wreszcie przybył z odsieczą."
"...do Haradu dotarła tylko legenda o strasznej zemście i potędze napadniętego Gondoru."

Offline drachenfeles

Kącik "ambitnej" twórczości
« Odpowiedź #27 dnia: Listopad 15, 2004, 05:15:20 pm »
KędzioR_vo podziwiam postęp w umiejętnościach (i same umiejętności) jeszcze trochę i bedziesz mógł spokojnie podpisać kontrakt z GW na ilustracje.

Przyjżyj się zdjęciom kulturystów, na nich dobrze widać jak układają sie mięśnie w różnych pozach. Mam namyśli tych o normalnych proporcjach ciała nie tych napompowanych sterydami.

Offline Herudaio

Kącik "ambitnej" twórczości
« Odpowiedź #28 dnia: Listopad 15, 2004, 05:51:19 pm »
Kędzior?  :roll: a mógłbyś narysować napis Berserker taki jak napisałeś na trzecim obrazku?  :roll: Cały klub Berserker byłby bardzo wdzięczny  :roll:
I ask only for an enemy worth fighting and a cause worth fighting for". - Spartan Prayer
Liczy się gracz, rozpiska to rzecz wtórna.

Offline drachenfeles

Kącik "ambitnej" twórczości
« Odpowiedź #29 dnia: Listopad 15, 2004, 06:17:15 pm »
Tyyy, to świetny pomysl jest
Kędzior, czy nie stworzyłbyś logo dla naszego klubu?
jeden napis i jeden obraz, narazie wygląda to tak:
http://battles.webpark.pl/berserk/

 

anything