w jakiej tam akcji...jeden z najsilniejszych kapitanów kontra ktoś kto nawet nie załapał się do espady.Czy chociaż jedna osoba tu wierzy ze to będzie równa walka?Staniemy się świadkami kolejnej masakry a możliwości ,,dziadka,,[czytaj jego bankaia]tak prędko nie ujrzymy.
Co do pozostałych walk to też nie wierze by Hitsek pokonał Helibel.Jakby ktoś nie pamiętał to walczył on z yamim[nr.10] i stwierdził ze bez bankaia nic tu nie wskóra.Helibel jest co najmniej 3 a moim zdaniem nawet i druga.Urahara bez bankaia bawił się z Yamim jak z małym dzieckiem.To dowodzi ze hitsek jest jednym z słabszych kapitanów a wedle mojej oceny to może i najsłabszym.
Jeśli chodzi o walkę Stara i Kyoraku to to co ujrzeli my do tej pory należy uznać tylko za wstęp.Obydwaj walczący do tej pory bawili się,Kyoraku wprost prosi Stara by ten zaczął walczyć poważnie a Star wytyka kapitanowi ze on robi to samo bo używa tylko jednego z dwóch mieczy:jednym słowem chwilowo nikt nie podszedł do walki poważnie choć wszystko wskazuje ze to się teraz zmieni.
Reasumując myśle ze nie jestem jedynym który chciał by szereg walk fraccion i vice-kapitanów się skącył i by dane nam było ujrzeć walki espady.