Autor Wątek: Bleach  (Przeczytany 561426 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Jackal

Odp: Bleach
« Odpowiedź #390 dnia: Grudzień 24, 2008, 09:29:21 pm »
Co do nowego odcinka to trzeba przyznać, że dźwięki przy leczeniu Namu dają wiele do działania wyobraźni  :lol:
nie no ja tam nic nie zauważyłem nic dziwnego tylko ją uleczył a ten jej krzyk i potem rumieńce po ozdrowieniu wogule nic co nie? :D
nie  te jej ruchy krzyk i jej wyraz twarzy ala hentajowa minka co najmniej dwuznaczne  :D

a tam przy ichidzie to nad wyraz było wdać że  ta nemu to nie uboga dziewczynka nie tam byle jaki pampersiak tylko taka swoja dziewczynka do ręki nawet aż nad to  :lol:


Offline Hunter Killer

Odp: Bleach
« Odpowiedź #391 dnia: Grudzień 24, 2008, 11:30:42 pm »
Było gdzieś mówione, że Ichigo ma tak silne reatsu, iż jego zanpaktou nie da sie sprowadzić do normalnej formy, a przynajmniej "Truskawek" nie kontroluje jeszcze tego na tyle by zmniejszyć "emisję".
Coś wydaje mi się jeszcze, że Zaraki ma swój zanpaktou również w stanie shikai, właśnie z tego samego powodu co ichi, jego "emisja" jest tak duża, iż nie jest w ogóle w stanie jej ograniczyć, dlatego też miedzy innymi nosi tą "pochłaniająca" opaskę na oku. Inaczej gdziekolwiek by się nie pojawił jego energia "świeciła" by jak latarnia morska.

wogule nic co nie?
A no w ogóle nic a nic...wiem czepiam się, ale to słowo akurat razi mnie po oczach jakbym dostał flash-bang'iem.   :p


EDIT:
Nemu jest fajna, przypomina mi trochę Rei z NGE, no i można ja dowolnie wiele razy sklonować.
BTW, zauważyliście iż wszyscy kapitanowie 12 oddziału mieli trochę "nie równo pod sufitem"  :p
« Ostatnia zmiana: Grudzień 24, 2008, 11:34:09 pm wysłana przez Hunter Killer »
Walka to nie tylko siła ognia, to także, a może przede wszystkim, myślenie.
There is no 'overkill'. There is only 'open fire' and 'I need to reload' - motto Tau


Offline Dino

Odp: Bleach
« Odpowiedź #392 dnia: Grudzień 24, 2008, 11:41:18 pm »
Tak, z tego co wiem to jest właśnie tak że Kenpachi ma miecz cały czas w shikai jak Ichigo. Obaj nie kontrolują swojego reiatsu, ot cała ich tajemnica.

I jestem zdania, że nazywania ściąganie przez Kenpachiego opaski mianem bankai to kompletne nieporozumienie. Można to porównać z bankai ale to co innego. Ktoś wcześniej napisał że bankai to po prostu specjalna umiejętność jak ta moc, którą operuje Ken po zdjęciu przepaski ale to błąd. Bankai to tylko i wyłącznie drugie, ostateczne z tego co wiemy uwolnienie miecza shinigami i tyle.

Co do numerów Espady
Spoiler: pokaż
jestem usatysfakcjonowany. Wprawdzie z Halibel i Barraganem nie trafiłem bo obstawiałem ich numerację odwrotnie ale Stark jest pierwszy tak jak przewidywałem i tak jak tego chciałem. To dla mnie w tej kwestii najważniejsze. A tak poza tym to muszę przyznać, że Halibel z tą swoją pozostałością maski wygląda po prostu genialnie. Może maska to za małe słowo bo to więcej niż sama maska ale wygląda świetnie, ta szczęka, ach! Kubo Tite pokazał klasę!

Offline Hunter Killer

Odp: Bleach
« Odpowiedź #393 dnia: Grudzień 25, 2008, 12:23:50 am »
Ależ masz absolutną rację co do Zarakiego i bankaia. My po prostu użyliśmy "skrótu myślowego", że to zdejmowanie opaski, to takie niby bankai.

A co do Halibel i jej maski to ponownie potwierdzam Twoje słowa, po prostu cud, miód i orzeszki, Tite ma u minie piwo jeśli go kiedykolwiek spotkam. ;-)
Walka to nie tylko siła ognia, to także, a może przede wszystkim, myślenie.
There is no 'overkill'. There is only 'open fire' and 'I need to reload' - motto Tau


Offline Dino

Odp: Bleach
« Odpowiedź #394 dnia: Grudzień 25, 2008, 12:59:31 am »
Nie no ten skrót myślowy wyłapałem, spokojnie ^^ Ale w jednym poście ktoś (przepraszam ale nie chce mi się przekopywać przez posty, niechaj mnie godzina usprawiedliwi) nazwał bankai specjalną umiejętnością (czy czymś w tym rodzaju) i do tego się przyczepiłem, tzn. nie do tego nazwania ale do postawienia tu znaku równości między bankai a tym zdjęciem opaski. Przynajmniej ja ten znak równości tam wyczułem. Ale dobra, zostawmy to ^^

Halibel, kurde, jak pomyślę że przed nami jeszcze jej uwolnienie... Jeśli ta pozostałość maski zostanie wsparta równie świetną resztą to się chyba nad nią rozpłynę ^^

Offline Jackal

Odp: Bleach
« Odpowiedź #395 dnia: Grudzień 25, 2008, 09:18:40 am »
Było gdzieś mówione, że Ichigo ma tak silne reatsu, iż jego zanpaktou nie da sie sprowadzić do normalnej formy, a przynajmniej "Truskawek" nie kontroluje jeszcze tego na tyle by zmniejszyć "emisję".

czyli tak jak mówiłem  8)

Coś wydaje mi się jeszcze, że Zaraki ma swój zanpaktou również w stanie shikai, właśnie z tego samego powodu co ichi, jego "emisja" jest tak duża, iż nie jest w ogóle w stanie jej ograniczyć, dlatego też miedzy innymi nosi tą "pochłaniająca" opaskę na oku. Inaczej gdziekolwiek by się nie pojawił jego energia "świeciła" by jak latarnia morska.


hmmmmmm tutaj sprawa sporna jest po pierwsze z tego co wszyscy mówią i co ichigo musiał zrobić żeby osiągnąć  schikai w sumie jak i reszta to poznać imię swojego zanpoktu więc jeśli zaraki go nie zna to nie może to być schikai..... dalej jak wiadomo chociaż w najmniejszym stopniu miecz ma jakieś zdolności w schikai i zmienia kształt a zarakiego nic z  tych rzeczy nie występuje........dalej kiedyś tam powiedzieli "reiaastu zarakiego jest tak wielkie że nie pozwala powrócić mu do swoistej pierwotnej formy " niby to by potwierdzało co powiedziałeś ale pomijając to jedno zdanie klepią później cały czas jak by chcieli sprostować że właśnie to zwykła forma katanka beż żadnej formy.....dalej zaraki sam powiedział że jego miecz to niby zanpoktu ale ma jakoś specjalną nazwę nie pamiętam jako i że ten rodzaj to zwykłe katanka bez jakiś tam zdolności czy mocy........

Ależ masz absolutną rację co do Zarakiego i bankaia. My po prostu użyliśmy "skrótu myślowego", że to zdejmowanie opaski, to takie niby bankai.


no właśnie o to i chodziło  ;-)

Nie no ten skrót myślowy wyłapałem, spokojnie ^^ Ale w jednym poście ktoś (przepraszam ale nie chce mi się przekopywać przez posty, niechaj mnie godzina usprawiedliwi) nazwał bankai specjalną umiejętnością (czy czymś w tym rodzaju) i do tego się przyczepiłem, tzn. nie do tego nazwania ale do postawienia tu znaku równości między bankai a tym zdjęciem opaski. Przynajmniej ja ten znak równości tam wyczułem. Ale dobra, zostawmy to ^^



to ja...to ja byłem  ;-) ale bardziej skłaniam się że to skrót myślowy a to mogło być nie porozumienie mogłem przesadzić ale zdrugiej strony to ichigo to też aby reitatsu  szybkość się zmienia przy bankai nic innego ale dobra mniejsza o to .....

Offline Dino

Odp: Bleach
« Odpowiedź #396 dnia: Grudzień 25, 2008, 10:45:41 am »
Hmm mimo wszystko skłaniałbym się jednak do tej opcji że Kenpachi ma miecz w ciągłym shikai. W końcu Ken to jak wiadomo wyjątek, może ma aż tyle reiatsu, że miecz wszedł mu w shikai bez żadnego poznawania itp. Co do tego, że nie zmienił kształtu to uważam że miecz Kenpachiego może mieć właśnie zmieniony kształt, tyle, że wygląda tak niepozornie. Jak choćby miecz Ichigo w bankai. Co to w bankai można mieć zwykły mieczyk a w shikai to już nie? ^^ Do tego ten miecz Kena jak wiadomo jest cały poszczerbiony. Normalnie miecze shinigami nawet z maksymalnymi zniszczeniami same po prostu się regenerują (takiemu Ichigo np. to w ogóle cały miecz się rozsypał, Renjiemu został ochłap ostrza w shikai itd., itd.) więc dlaczego miecz Kenpachiego się nie zregenerował? Jak dla mnie są trzy opcje odpowiedzi na to pytanie. Albo sam Kenpachi wpłynąłby na miecz by ten pozostał wyszczerbiony bo w ten sposób dałby jakieś tam fory przeciwnikowi jak z opaską i dzwoneczkami ale ta opcja raczej odpada bo Ken nie potrafiłby raczej zmusić do czegokolwiek swego miecza. Druga jest imo taka że nie zregenerował się bo Kenpachi go nie zna i w takim przypadku regeneracja nie działa. Próbuję sobie przypomnieć czy miecz Ichigo uległ kiedykolwiek uszkodzeniom przed tym jak złamał go Byakuya. To by zweryfikowało tą opcję ale nie pamiętam niczego takiego. Trzecia jest taka, i ja ją obstawiam, że miecz Kenpachiego tak właśnie wygląda w shikai.

Offline Hunter Killer

Odp: Bleach
« Odpowiedź #397 dnia: Grudzień 25, 2008, 10:59:24 am »
Było gdzieś w mandze o tym, ale nie pamiętam dokładnie gdzie, że Zaraki popitala z shinkai. Wystarczy popatrzeć na katanę, jest postrzępiona, a normalna katana byłaby w tym momencie bezużyteczna, bo nie przecięła by nawet kartki papieru. Kolejnym powodem jest to, iż podczas walki ichigo z Zarakim w SS, zanpaktou "Truskawki" mówił mu aby posłuchał katany Zarakiego, a ta aż krzyczała do Kenpa, jednak Ken nic nie słyszał. Kolejnym elementem może być to, że aby zmienić kształt zanpaktou nie trzeba znać imienia miecza, on sam zmienia kształt na podstawie "emisji" właściciela. Pamiętacie początek jak Rukia "oddała" moce Ichigo, pomimo iż Ichi nie znał imienia jego zanpaktou bardziej przypominał metalową sztabę niż katanę. Dlatego w pewnym momencie zapewne przy odpowiednio dużej "emisji" dochodzi do przekształcenie się katany w shinkai (skrót myślowy :p), tak jak u Ichiego.
Walka to nie tylko siła ognia, to także, a może przede wszystkim, myślenie.
There is no 'overkill'. There is only 'open fire' and 'I need to reload' - motto Tau


Offline Jackal

Odp: Bleach
« Odpowiedź #398 dnia: Grudzień 25, 2008, 11:06:48 am »
ja mówię że jednak to nie schikai choć możliwe ale bardziej popieram to co wyżej napisałem........te wyszczerbienia jak mówisz i że jego miecz się nie regeneruje z nich, jak inne to dla tego że jak wspomniałem o tym że to zwykły miecz nawet ten rodzaj mieczy ma swoją nazwę i było powiedziane że to zwykły miecz(dlatego się nie regeneruję) tyle że .no własnie i tu się komplikuje bo to jest zanpoktu ale bez specjalnych mocy czy imienia tylko po prostu służący do pogrzebu dusz.
dalej patrząc to przecież żeby mieć jakieś zanpoktu o imieniu i mocach to wszyscy chodzą do akademii i jakoś dostają i zdobywają a zaraki z skąd miał go wziąśc? skoro on jest z rukongai i nigdy nie bawił się w jakieś akademie czy treningi ......i w sumie to chyba jest w nim najlepsze i co go wyróżnia to to że nikt go niczego nie uczył nie posiadł miecza o bajeranckich mocach nie zna wypasionych kiodów po prostu sam wszystko osiągnął i można zauważyć że to on tutaj jest nazwijmy prawdziwym "geniuszem" skoro sam wszystkiego dokonał.........a właśnie te hierro to jest wytrzymałość skóry arrancara ?


hmmmmm jeszcze dodam uznaję swoją opcję ale i biorę pod uwagę to że ma schikai...... ale jeśli tak to po zdjęciu opaski to powinno automatyczne przeskoczyć na bankai bez gadania w końcu gdzie znajdzie się drugi taki który w momencie potrafi wyzwolić tyle powera.......więc jeśli by miał jeszcze bankai to był by lepszy niż bez opaski?
« Ostatnia zmiana: Grudzień 25, 2008, 11:14:38 am wysłana przez Jackal »

Offline Dino

Odp: Bleach
« Odpowiedź #399 dnia: Grudzień 25, 2008, 11:33:19 am »
Ale żeby mieć bankai trzeba pokonać swojego pogromcę. Wątpię żeby to się dało żałatwić samym reiatsu. To już nie ten level co shikai. A co do braku mocy w mieczu Kena to Hunter wspomniał ten moment kiedy podczas walki Kena i Ichigo miecz tego pierwszego aż wrzeszczał. I to ma być pusty miecz bez mocy?

Hierro... tak to chyba to. Ewentualnie Fernando Hierro, obrónca hiszpański, kapitan Realu, zakończył karierę parę lat temu : D

Offline Jackal

Odp: Bleach
« Odpowiedź #400 dnia: Grudzień 25, 2008, 03:01:30 pm »
I to ma być pusty miecz bez mocy?

nie właśnie bo przecież jak ichigo pierwszy raz uderzył kena to nic mu nie zrobił wręcz przeciwnie zranił siebie bo zaraki podniósł swoje reitatsu, więc żeby jego "szczerbiec" nie uległ zniszczeniu to robi z nim to samo co z ciałem czyli ochrania go swoim reistatsu bo inaczej tępo klingo nic by nie przeciął .....

Ale żeby mieć bankai trzeba pokonać swojego pogromcę. Wątpię żeby to się dało żałatwić samym reiatsu. To już nie ten level co shikai. A co do braku mocy w mieczu Kena to Hunter wspomniał ten moment kiedy podczas walki Kena i Ichigo miecz tego pierwszego aż wrzeszczał.
a to czasem to nie tylko tak ichigo i urachara   zdobyli bankai bo przecież to specjalny sposób opracowany przez urachare.....a wyobrażacie sobie żeby histek pokonał swój zanpoktu czyli najpotężniejszy lodowy miecz hionimaru (smoka).........więc zapytam jeszcze o coś : czy zaraki gdyby miał bankai to by był potężniejszy niż teraz w jego "schikai" bez opsaki????????????

Offline Dino

Odp: Bleach
« Odpowiedź #401 dnia: Grudzień 25, 2008, 04:32:21 pm »
a to czasem to nie tylko tak ichigo i urachara   zdobyli bankai bo przecież to specjalny sposób opracowany przez urachare.....a wyobrażacie sobie żeby histek pokonał swój zanpoktu czyli najpotężniejszy lodowy miecz hionimaru (smoka).........więc zapytam jeszcze o coś : czy zaraki gdyby miał bankai to by był potężniejszy niż teraz w jego "schikai" bez opsaki????????????

Nie, nie tylko oni. Urahara i Ichigo zrobili to z tą jedynie różnicą, że dziękie temu "manekinowi" Urahary pogromca automatycznie zostaje zmaterializowany podczas gdy przy zwykłym treningu trzeba samemu doiść do takiego poziomu by go zmaterializować. Zresztą widziałeś przecież jak podczas treningu Ichigo do tamtej jaskini wpadł Renji i jego Zabimaru też był zmaterializowany. Renji dokonał materializacji sam a Ichigo na tym manekinie. To jest różnica. Reszta jest ta sama, Renji poszedł walczyć na boku ze swoim Zabimaru. A co do Hitsugai to o ile się nie mylę Ty sam podkreślałeś wcześniej że to geniusz więc jakoś mu sie musiało udać tego Hyorinmaru pokonać ^^
A odpowiedź na Twoje pytanie jest bardzo prosta: Tak. Opaska to tylko sposób na utrzymanie na wodzy jego reiatsu. To nie jest sposób by dodać mu siły. To właśnie bez niej Kenpachi ma swoją prawdziwą siłę, ona żadnej nie daje. Za to bankai przeciwnie - jest super-uber formą miecza. Tak że porównaj sobie - stoi se Ken bez bankai i Ken z. Obaj niech będą nawet bez tej opaski. Ty pytasz, który silniejszy ^^

Offline Hunter Killer

Odp: Bleach
« Odpowiedź #402 dnia: Grudzień 25, 2008, 06:01:59 pm »
No to teraz ja napiszę.
Pamiętacie jak Ichigo walczył pierwszy raz z mennosem, wtedy jego reatsu skoczyło tak wysoko "emisja", że jego zanpaktou było bliskie rozerwaniu. Ichigo wtedy jeszcze nic nie wiedział o reatsu, ani jak w ogóle walczyć z wykorzystaniem tej mocy, po prosty siekał. Dopiero gdy samemu zdołał stać się  shinigami i nauczył sie jako tako używać reatsu, jego emisja (można powiedzieć iż jego przepływ się ustabilizował, wyrównał, a nie tak jak poprzednio był nierówny) się wyrównała i miech zmienił się w to co jest obecnie.
Można to inaczej wytłumaczyć tak:
-zwykła forma, to forma do przechowywania, którą niejednokrotnie łatwiej schować do pochwy niż formę "bojową" (pomyślcie jakby np. Renji miał przenosić miech z "zębami"). Oczywiście w tej postaci doświadczony shinigami również potrafi skutecznie zaatakować, jednak to zapewne bardziej wynika z doświadczenia (wie gdzie trafić i jak odpowiednio skupić reatsu), oraz forma do treningów/walki dla nowicjuszy.
-shinkai, forma "bojowa", bo tak na prawdę po za zmianą kształtu, to wygląda na to, że nic użytkownik nie dostaje. Ale nie do końca, zakładam, iż w tej formie miecz przybiera "formę bojową", czyli dostosowuje sie do fal użytkownika, dzięki czemu może przyjąć niesamowite wręcz ilości reatsu, bez uszczerbku. Czasem przybieraz przez to "dziwną formę (Ken i jego "tępak"), albo bardziej naturalną (Rukia dostaje wstążkę i biały kolor). Czasem w tej formie można używać pewnych dodatkowych mocy, jak np Rukia, ale zakładam, iż to jest bardziej zależne od tego jak właściciel potrafi posługiwać się "magią". Zauważcie, że te postacie co znają/używają tych "bakuddo" maja dodatkowe właściwości, a te co nie znają (Zaraki, Ikkaku, ten grubas z 2 oddziału), przy shinkai nie posiadają żadnej "magii". Tak samo do shinkai zakładam, iż można dojść poprzez długi trening i mocną emisję reautsu, po prostu zmuszamy zanpaktou do przybrania formy "bojowej". Podczas walki Ichigo z Kenem, zangestsu mówi, że Ken wierzy tylko w swoją siłę nie słucha i nie stara się usłyszeć swojego zanpaktou mimo, iż ten krzyczy, przez co zmniejszają tylko swoją moc. Innymi słowy, wpycha swoją energię w miecz, nie starając się dostosować fal do miecza.
-bankai, ostatnia forma, "forma doskonała", która nie tyle zwiększa same reatsu, co może kumuluje je na ostrzu, jednocześnie dodając właścicielowi dodatkowych umiejętności, dopasowując je do użytkownika. Sam trening na bankai powoduje pewnie zrozumienie i niemal całkowite panowanie nad przepływem reatsu, dzięki temu wydaje się, iż po bankai jest się silniejszym. Ichigo spokojnie powaliłby Byakuye i kilku innych, tylko że on wszystko robi "na szybko", a było mówione, że potrzeba przynajmniej 10 lat na opanowanie, czyli po 3 dniach, Ichigo miał jakby wymuszone, przebudzenie. Zresztą nadal nie panuje całkowicie nad swoim reatsu.

A jeśli chodzi o miecze bez "duszy" nazywały się Asauchi. (bezimienny)


PS.
Oczywiście to moja teoria i nie narzucam jej nikomu. Tak czy inaczej nie wyobrażam sobie Ken-chana :p z bankaiem, ich przepływ reatsu byłby tak skumulowany, że najmniejsze machnięcie wywoływało by fale uderzeniową.
Walka to nie tylko siła ognia, to także, a może przede wszystkim, myślenie.
There is no 'overkill'. There is only 'open fire' and 'I need to reload' - motto Tau


Offline Jackal

Odp: Bleach
« Odpowiedź #403 dnia: Grudzień 25, 2008, 06:53:29 pm »
. Tak że porównaj sobie - stoi se Ken bez bankai i Ken z. Obaj niech będą nawet bez tej opaski. Ty pytasz, który silniejszy ^^
no tak racja w bankai potężniejszy by był, ale po prostu ciężko mi było wyobraź że może być coś silniejszego od kena  8)
w odblokowanej energii....


-shinkai, forma "bojowa", bo tak na prawdę po za zmianą kształtu, to wygląda na to, że nic użytkownik nie dostaje. Ale nie do końca, zakładam, iż w tej formie miecz przybiera "formę bojową", czyli dostosowuje sie do fal użytkownika, dzięki czemu może przyjąć niesamowite wręcz ilości reatsu, bez uszczerbku. Czasem przybieraz przez to "dziwną formę (Ken i jego "tępak"), albo bardziej naturalną (Rukia dostaje wstążkę i biały kolor). Czasem w tej formie można używać pewnych dodatkowych mocy, jak np Rukia, ale zakładam, iż to jest bardziej zależne od tego jak właściciel potrafi posługiwać się "magią". Zauważcie, że te postacie co znają/używają tych "bakuddo" maja dodatkowe właściwości, a te co nie znają (Zaraki, Ikkaku, ten grubas z 2 oddziału), przy shinkai nie posiadają żadnej "magii". Tak samo do shinkai zakładam, iż można dojść poprzez długi trening i mocną emisję reautsu, po prostu zmuszamy zanpaktou do przybrania formy "bojowej". Podczas walki Ichigo z Kenem, zangestsu mówi, że Ken wierzy tylko w swoją siłę nie słucha i nie stara się usłyszeć swojego zanpaktou mimo, iż ten   

19:35:29 krzyczy, przez co zmniejszają tylko swoją moc. Innymi słowy, wpycha swoją energię w miecz, nie starając się dostosować fal do miecza.


mówisz że w schikai to wersja bojowa miecza i to prawda ale plus mają dodatkowe zdolności i nie tylko ci co znają bakkodu bo np. ichigo nie zna albo hitsugaja to i nie wygląda na magie te lodowe ataki.

Oczywiście to moja teoria i nie narzucam jej nikomu. Tak czy inaczej nie wyobrażam sobie Ken-chana  z bankaiem, ich przepływ reatsu byłby tak skumulowany, że najmniejsze machnięcie wywoływało by fale uderzeniową.
no właśnie ciężko sobie wyobrazić zresztą jak pamiętamy przy pierwszym spotkaniu z ichigo gdy odblokował swoją prawdziwą moc(zdjął opaskę) i już wtedy machnięciem od niechcenia tworzył fale uderzeniowe ciął wieżowce itd i to było od niechcenia.......to co by było w bankai niszczył by wszystko wokół siebie własną obecnością nie kiwnąwszy nawet palcem ? nie wiem.........

Offline Zeromus

Odp: Bleach
« Odpowiedź #404 dnia: Grudzień 25, 2008, 08:20:09 pm »
Coś o wiele potężniejszego niż ken istnieje od dawna.Nazywa się Aizen. Poza tym do tej pory nie widzieli my ani jednej prawdziwej postaci żadnego vasto lorde a pewien jestem ze zadziwią nas oni.
Co do Hitska to nie pokonał on swojego zanpaktou.Przyszło ono do niego samo wyjawiło mu swoje imię i darło się na niego żeby zaczął wykorzystywać jego moc[chapter -15].

''Każdy pragnie trafić do nieba bo piekło nosi w sobie"