trawa

Autor Wątek: Bleach  (Przeczytany 561561 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Zeromus

Odp: Bleach
« Odpowiedź #615 dnia: Styczeń 12, 2009, 09:12:17 pm »
Czemu nie, jak Shinigami wolno grać w piłkę to czemu hollowom nie?Oj śmierdzi mi tu rasizmem...
A tak poważnie też trudno mi sobie wyobrazić Noitre albo Baragana grających w nogę,Starka już prędzej on i tak ma wszystko gdzieś.Jakaś to wszystko jednak do hollowów nie pasuje w końcu, pomijając Nel która jest dziwakiem,hollowy do ludożerce,kanibalistyczne demony którym większość życia upływa na wyrzynaniu czego popadnie.Gra w piłkę....Jak już pisałem mi nowe pomysły autorów anime nie straszne -nie oglądam go.   
''Każdy pragnie trafić do nieba bo piekło nosi w sobie"

Offline Jackal

Odp: Bleach
« Odpowiedź #616 dnia: Styczeń 12, 2009, 09:14:15 pm »
nie no to chyba jakieś żarty hollowy i piłka? hoc z drugiej strony jak by grała espada, i zobaczyć sonido w piłce nożnej hmmmm ciekawie może być :P

wracając do ryukena to może być dobry tyle że co zdążyłem zauważyć to poziom mocy quinci nie mierzy się reitastu a ich strzałami(choć to jedno drugiemu przeczy ale dobra) bo jak można zauważyć, nie mogą przygniatać czy podnośnic reitatsu jak kapitanowie czy espdasa

Offline Dino

Odp: Bleach
« Odpowiedź #617 dnia: Styczeń 12, 2009, 10:03:24 pm »
Ta ale Quincy mają ta przewagę że o ile dobrze rozumiem ich moc jest nieskończona bo czerpią ją z otaczającego ich reiatsu. Ta więc jeśli mają dość reiatsu to mogą rosnąć w siłę dopóki im na to ciało pozwoli. Tak myślę xD

A jeszcze co do tego epka 205. Cóż, jeżeli twórcy darowaliby sobie budowanie jakiejś fillerowej, "wyszukanej" fabuły i postawiliby na totalną parodię i zabawę to mogłoby być naprawdę świetnie. Ot taki odcinek do rozhahania się xD W ogóle to pierwszy obraz jaki mi się pojawił w głowie po zobaczeniu tytułu tego epa to Nnoitra z piłką, nie wiem czemu xD Ale on to by się na bramkę nadawał z tymi wszystkimi łapami po uwolnieniu ^^ Aizen byłby sędzią, Wonderwice czirliderką... coś takiego mogłoby być naprawdę ciekawe i zmieniłoby moje zdanie o fillerach w Bleachu xD Tak więc mimo początkowego bulwersu podejdę chyba jednak do tego epka z wiarą w dobry środek śmiechotwórczy, oby tak było naprawdę xD

Offline Hunter Killer

Odp: Bleach
« Odpowiedź #618 dnia: Styczeń 12, 2009, 10:24:12 pm »
Skoro nie piła, to może turniej szachowy...Ulqiora ze swoja miną kastrata powinien wygrać.  :lol:
A pomyślcie takie coś, football amerykański, dwie drużyny kapitanowie gotei 13, kontra Espada. A w przerwie mały pojedynek (jak to w usa bywa)między czirliderkami, Inoue, Matsumoto, soifon, i reszta jako "pomponiary" w czarnych barwach kontra, Halibel, Nell itd w białych barwach....  :shock: :badgrin:

A co do Quincy, to racja, oni nie zwiększają własnego reiatsu (gdzieś czytałem że nawet nie muszą go wcale posiadać) ponieważ sami czerpią ze wszystkiego co wydziela to. Zresztą ładnie było to pokazane jak Ishida walczył z Mauyrim, po uwolnieniu "rękawiczki". Widać było jak pochłaniał nawet mury, jako że w SS nawet one są nasycone reiatsu.
Osobiście nie uważam by jakiś Quincy bez tej "rękawicy" był w stanie zagrozic kapitanowi shinigami, porucznikowi może i tak, ale kapitanowi nie bardzo.
Walka to nie tylko siła ognia, to także, a może przede wszystkim, myślenie.
There is no 'overkill'. There is only 'open fire' and 'I need to reload' - motto Tau


Offline Zeromus

Odp: Bleach
« Odpowiedź #619 dnia: Styczeń 13, 2009, 09:21:48 am »
Czy Ryuken nie może zagrozić kapitanom to się okaże ale Ishida dowiódł tego dobitnie.Jak sam mówił  Quinci są w Huecko Mondo silniejsi niż normalnie[mają tam otoczenie pełne energii ].Z tą dodatkową  mocą nie zdołał pokonać 8 espady[ba,miał do pomocy Renjiego].Kapitanowie z niższymi numerami espady radzili sobie dobrze[Zaraki pokonał numer 5].Jeśli tak wypada porównanie Quinci-Kapitanowie w warunkach korzystnych dla Quinci to jak było by na Ziemi?
Edit:Choć,po namyśle,8 Espada powiedziała z gdyby na jej mieiscu był Yami [nr.10] to by było po nim.Hitsugaya walczył z Yamim jak równy z równym,co by oznaczało że Quinci z dodatkową mocą jest silniejszy niż hitsek, co nic specjalnie nie zmienia bo Hitsek to według mnie jeden z trzech najsłabszych kapitanów i faworyt do tytułu najsłabszego.      
« Ostatnia zmiana: Styczeń 13, 2009, 09:26:34 am wysłana przez Zeromus »
''Każdy pragnie trafić do nieba bo piekło nosi w sobie"

Offline Jackal

Odp: Bleach
« Odpowiedź #620 dnia: Styczeń 13, 2009, 04:25:40 pm »
no dobra sprawę quinci łapie, jeśli dobrze idzie mogą być nie organicznie silni(o ile ciało im na to pozwoli).  ale jedna mała uwaga co do ich siły może nie zniewalają ale po uwolnieniu rękawiczki(trochę dziwnie brzmi) to jednym strzałem rozwalił bankai - może to banaki nie jest najpotężniejsze ale zawsze bankai. i dalsza sprawa znają wiele cwanych technik plus nie są tępi, zazwyczaj walczą w sposób przemyślany no i mają jeszcze to swoją technikę do poruszania się ala szunpo.

Czy Ryuken nie może zagrozić kapitanom to się okaże ale Ishida dowiódł tego dobitnie.Jak sam mówił  Quinci są w Huecko Mondo silniejsi niż normalnie[mają tam otoczenie pełne energii ].Z tą dodatkową  mocą nie zdołał pokonać 8 espady[ba,miał do pomocy Renjiego].Kapitanowie z niższymi numerami espady radzili sobie dobrze[Zaraki pokonał numer 5].Jeśli tak wypada porównanie Quinci-Kapitanowie w warunkach korzystnych dla Quinci to jak było by na Ziemi?
     
tak ale jedna małą sugestia ischida sam by go rozwalił tylko tyle że tamten znał ich techniki i po cudował jakoś z tymi pomieszczeniami itd. że ataki nic mu nie robiły a tak to ten atak "spirit bomb" by go zgniotło i na koniec ta strzała schlinader czy jakoś tak.....

.Hitsugaya walczył z Yamim jak równy z równym,co by oznaczało że Quinci z dodatkową mocą jest silniejszy niż hitsek, co nic specjalnie nie zmienia bo Hitsek to według mnie jeden z trzech najsłabszych kapitanów i faworyt do tytułu najsłabszego.      
no już nie pamiętam ich walki więc nie będe mówił czy jak równy z równym czy nie.........ale codo tego czy najsłabszy? to zależy ja w niego niesłychanie wierze więc mówię że wygarnie, a chociaż by z tego by powodu że ma ten najpotężniejszy i najstarszy lodowy miecz. więc powiedzmy w chwili zagrożenia ten smok zwiększy jego siłę i będzie wygarniał...........

Offline Zeromus

Odp: Bleach
« Odpowiedź #621 dnia: Styczeń 13, 2009, 05:09:59 pm »
Potem Apollo wyłączył blokadę i Renji mógł używać bankaia a Ishida wszystkich technik a tak nic im to nie dało.Faktem jest może że gdyby nie bariera Ishida zabił by Apollo tą swoją ''Spirit Bomb'' ale: a)sam przyznał że w walczę 1 na 1 nigdy nie zdążył by zrobić tak powolnego ataku na czas,b)Apollo był wtedy jeszcze w ludzkiej postaci w swojej prawdziwej formie pewnie zdołał by przeżyć atak.
Co do tego że walczą oni bardziej głową niż mięśniami to się zgodzę,zwłaszcza wychodziło to na porównaniu planu ataku na Giliana w wykonaniu Ishidy i Ichigo [jeśli to co wymyślił Ichigo można nazwać planem].Zgodzę się też że ostateczna forma Quinci robi wrażenie potężniejszej od większości Bankaii, ale nie mogą oni używać jej kiedy chcą i to jest jej poważną wadą.Choć gdyby Ishida nauczył się panować nad tą postacią to było by ciekawie.
Czy Hitsugaya jest najsłabszy faktycznie nie wiadomo.Ale jak pisałem chyba dwa posty temu kłopot polega na tym że połowy kapitanów nie widzieli my w walczę na poważnie i wielu może nasz jeszcze zaskoczyć.W chwili obecnej obstawiam na Yamamoto-najsilniejszy,Hitsek-najsłabszy.Pewność będziemy mieli jak zobaczymy walki z czołówką Espady albo i nawet i nie wtedy bo zostanie kapitan 4 odziału która też nadal nie walczyła.To że Hitsek ma najsilniejszy lodowy miecz to prawda ale ma też najkrótszą praktykę w machaniu nim. 

 
''Każdy pragnie trafić do nieba bo piekło nosi w sobie"

Offline Hunter Killer

Odp: Bleach
« Odpowiedź #622 dnia: Styczeń 13, 2009, 06:51:13 pm »
A najstarszy i najsilniejszy ze wszystkich katanek, obecnie będących w Gotei 13 ma dziadzio.
Walka to nie tylko siła ognia, to także, a może przede wszystkim, myślenie.
There is no 'overkill'. There is only 'open fire' and 'I need to reload' - motto Tau


Offline Jackal

Odp: Bleach
« Odpowiedź #623 dnia: Styczeń 13, 2009, 07:19:00 pm »
A najstarszy i najsilniejszy ze wszystkich katanek, obecnie będących w Gotei 13 ma dziadzio.
tak(ale w ognistych i nie tylko ), bo żeby chistek był na tym samym poziomie to jego kijek był by na tym samym poziomie....

Choć gdyby Ishida nauczył się panować nad tą postacią to było by ciekawie.

 

to prawda wtedy naprawdę było by ciekawie i myślę że wtedy z 4 espado mógł by konkurować ale tylko w heuco mondo bądź SS bo na ziemi nie miał by skąd czerpać tak ogromnej siły, chyba że by się mierzył z którymś z trójcy  to by pochłaniał ogromne ilości wydzielane przez nich.

Offline Dino

Odp: Bleach
« Odpowiedź #624 dnia: Styczeń 13, 2009, 09:57:15 pm »
Ano ostateczna siła Quincy jest ciekawa, to prawda ale jej raczej po prostu nie da się opanować. Ją się ma przez chwilę a potem bum, trzeba się namęczyć żeby w ogóle odzyskać podstawowe moce i choćby się chciało jeszcze raz użyć tej ostatecznej siły to nie ma rękawicy xD Tak więc odzyskanie przez Ishidę tej mocy możemy chyba pozostawić w swerze marzeń. W sumie szkoda bo byłoby jakieś zróżnicowanie od shinigami i arrancarów.

Offline Hunter Killer

Odp: Bleach
« Odpowiedź #625 dnia: Styczeń 13, 2009, 10:43:36 pm »
zróżnicowanie od shinigami
Konkurencję trzeba wykańczać  :badgrin: :p
Walka to nie tylko siła ognia, to także, a może przede wszystkim, myślenie.
There is no 'overkill'. There is only 'open fire' and 'I need to reload' - motto Tau


Offline Zeromus

Odp: Bleach
« Odpowiedź #626 dnia: Styczeń 14, 2009, 12:40:08 pm »
Niestety chwilowo wygląda że zostaniemy z samymi vizardami i Shinigami w rolach głównych.Ishida nie ma skąd odzyskać pełni mocy a Sado nawet jeśli by się nauczył wyzwalać prawdziwą postać obu ramion to i jak wątpię by przerósł 6-5 Espade nie mówiąc już o tym że aktualni wrogowie są ponad tym wszystkim.   
''Każdy pragnie trafić do nieba bo piekło nosi w sobie"

Offline Jackal

Odp: Bleach
« Odpowiedź #627 dnia: Styczeń 14, 2009, 03:25:57 pm »
odnośnie sada to ciekawie nawet jego wyglądała walka w heuco mondo, ale gdy wkroczył 5 espada. to nawet jego jeden z lepszych ciosó z tej lepszej ręki nic mu nie zrobił  :doubt: .....ale nie powiem ładnie to wyglądało

Offline Zeromus

Odp: Bleach
« Odpowiedź #628 dnia: Styczeń 14, 2009, 03:58:02 pm »
Atak ,,La Muerte,, Sado był świetny.Jeden z lepiej wyglądających ataków.Swoją drogą  Sado stwierdził że jego moc nie przypomina  tych Shinigami ani Quinci a bardziej te Hollowów a potem jego moc w Huecko Mondo zaczęła rosnąc.Ale o co w tym chodzi wyjdzie później.     
''Każdy pragnie trafić do nieba bo piekło nosi w sobie"

Offline Dino

Odp: Bleach
« Odpowiedź #629 dnia: Styczeń 14, 2009, 05:20:06 pm »
Zgodzę się że La Muerte wyglądało świetnie.

Ładnie wyglądała też scena upadku Nnoitry w nowym epie ^^ Tak więc skończyły się wszystkie trzy kapitańskie walki w Hueco Mundo. Koniec Nnoitry narawdę ładnie pokazali, to spotkanie wzroków jego i Nel wyszło extra i ta muzyka ^^ A w zapowiedzi kolejnego epa jest to na co chyba wszyscy czekali czyli Żelmen i spółka ruszają na Ziemię ^^ Tylko kurde czemu główną bohaterką nowego endingu jest Inułe, ech : / No i w endingu są obrazki z Gaidena ^^