Autor Wątek: Bleach  (Przeczytany 561643 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Jackal

Odp: Bleach
« Odpowiedź #960 dnia: Luty 17, 2009, 08:15:04 pm »
co do tatuśka ichigo to obstawiam że był to były kaitan tego odziału co w 206 epie bło powiedziane że jeden kaitan odszedł na emeryturę myślę że to on.........lub poporstu na stanowisko kapitana trafił o wile później a nie z czasów 110............choć to co mówi hollow też prawdo może byc ale czy z niego taki hiro?
druga sprawa to to że jeden kapitan ten co później stał się vizardem w gaidenie pełni  służbę od 2 lat jest świeży wszedł za kogoś........dużo pytań się w trąca w tym bleachu :P ale dla mnie wielka zagdaka oddział zero.......czyli osoby (mam nadzieje) silniejsze od kapitanów. w końcu to oficjalny cel aizena wejście do królestwa a więc jak się dowiedział  o oddziale zero musiał przygotować coś specjalnego na nich, możliwe że jego nadzieje to właśnie wonder vicie........

Offline Zeromus

Odp: Bleach
« Odpowiedź #961 dnia: Luty 17, 2009, 10:20:27 pm »
Aizen to nie jest typ który polegał by do końca na innych.Bardzo prawdopodobne że po to chce dokonać swojej hollowizacji by być w stanie walczyć z członkami oddziału zero.Jeśli zamienił w Vizardów też swoich dwóch towarzyszy to daje już trzech vizardów powstałych z kapitanów.Pytanie ilu jest członków oddziału zero?Bo jak jest ich kilkunastu,a każdy to taki "nad-kapitan", to chyba tylko ta wspomniana,teoretyczna, 10 Vasto Lorde ratuje plany Aizena.Jak na razie za dużo niewiadomych w tej kwestii i właściwie zero wiadomych. 
''Każdy pragnie trafić do nieba bo piekło nosi w sobie"

Offline Hollow

Odp: Bleach
« Odpowiedź #962 dnia: Luty 18, 2009, 08:03:26 am »
Aizen dowiedział się o oddziale zero dopiero w ostatnim odcinku, a jego eksperymenty nad hollowizacją trwają już od dawna. Mnie też ciekawi czym różni się hollowizacja naturalna (taka jaką przeszedł Ichigo, bez zastosowania kamienie) od tej z użyciem kamienia. Czy o obu przypadkach trzeba walczyć z wewnętrznym hollowem. Jeśli tak to istnieje szansa, że któryś z ekipy Aizena może tego nie przeżyć. W sumie w to wątpię, ale mógłby któryś zostać przejęty przez hollowa. Najlepiej Tousen bo jest najsłabszy.

Offline Zeromus

Odp: Bleach
« Odpowiedź #963 dnia: Luty 18, 2009, 04:10:26 pm »
Aizen dowiedział się o oddziale zero dopiero w ostatnim odcinku, a jego eksperymenty nad hollowizacją trwają już od dawna. Mnie też ciekawi czym różni się hollowizacja naturalna (taka jaką przeszedł Ichigo, bez zastosowania kamienie) od tej z użyciem kamienia. Czy o obu przypadkach trzeba walczyć z wewnętrznym hollowem. Jeśli tak to istnieje szansa, że któryś z ekipy Aizena może tego nie przeżyć. W sumie w to wątpię, ale mógłby któryś zostać przejęty przez hollowa. Najlepiej Tousen bo jest najsłabszy.

"Ostatni odcinek" był chronologicznie pierwszy.Aizen dowiedział się o oddziale zero zanim zaczął eksperymenty z hollowizacją:zniknięcia shinigami w Soul Society zaczęły się dopiero po tym jak do Aizena przystał Gin.Ta zniknięcia to były właśnie te niepokazane eksperymenty.

Na pewno w obu przypadkach trzeba walczyć z własnym Hollowem.Przy Vizardach też majstrował Urahara tym swoim kamieniem a oni musieli walczyć że swoimi Hollowami.

Czy Tousen jest na pewno najsłabszy nie wiadomo.Nigdy nie pokazano jak Gin walczy na serio,ale owszem też jakoś wątpię by była szansa  na to że przegrał on by z Tousenem.Teoretyczna możliwość jednak istnieje.
''Każdy pragnie trafić do nieba bo piekło nosi w sobie"

Offline Jackal

Odp: Bleach
« Odpowiedź #964 dnia: Luty 18, 2009, 05:15:32 pm »
Czy Tousen jest na pewno najsłabszy nie wiadomo.Nigdy nie pokazano jak Gin walczy na serio,ale owszem też jakoś wątpię by była szansa  na to że przegrał on by z Tousenem.Teoretyczna możliwość jednak istnieje.
tousen w tym w swoim bankai mógł by poszaleć sobie ale też nie wiadomo na ile....

Offline Dino

Odp: Bleach
« Odpowiedź #965 dnia: Luty 18, 2009, 05:18:04 pm »
Co do Tousena to ja przez cały czas uważam go za najsłabszego z trójki zdradzieckich kapitanów. Ba, za jednego ze słabszych kapitanów z trzynastki, którą mieliśmy na początku. Nie licząc jednego - jego bankai. To jest de best of de best. No ale cóż, nie jego mieczyk więc tak wielka siła trafiła mu się przypadkowo. To trochę tak jak w Dragon Ball Z gdy w sadze Buu czarnoksiężnik Babidi zrobił sobie dwóch podwładnych napełniając wielką mocą zwykłych ludzi. Mieli po tym ogromną moc ale zwyczajnie nie byli do niej przystosowani. To tak jak Tousen z tym bankai. A Gina cały czas uważam za uber wymiatacza. Jeśli ruszy wreszcie do walki będę mu kibicował ^^

Offline Jackal

Odp: Bleach
« Odpowiedź #966 dnia: Luty 18, 2009, 06:42:55 pm »
e tam gadanie w nowym epie schinji pokazuje klasę aizenowi(cłopak mało zorientowany)
ale jedna rzecz co mozna zauwazyc że te ukrycie co użył aizen to nie czasem chiponoza jego miecza bo jak ten czar rozwiał schinji to chował sie w jego katance(aizena) tak jak kiedys klon........wiec schinji wymiatacz


ale właśnie czy jest taka możliwość że ta mała porucznik urahary przez te 110lat mogła osiągnąć bankai? jaki reszta poruczników która odeszła i stała się vizardami.
« Ostatnia zmiana: Luty 18, 2009, 07:43:37 pm wysłana przez Jackal »

Offline Hunter Killer

Odp: Bleach
« Odpowiedź #967 dnia: Luty 18, 2009, 10:20:38 pm »
Myślę że 110 lat to wystarczający czas przy odpowiednio intensywnym treningu...Yourichi wspominała że przeciętnie zajmuje to czasem ponad 10 lat, zatem 110 myślę że jest prawdopodobne.
Po za tym nie wiadomo czy wcześniej już nie dysponowała bankaiem, patrząc na np. Ikkaku, czy Renji...czy głównego hiro, który dorwał bankaja w przeciągu kilku miesięcy, fakt wymuszonego, ale jednak i do tego potrzebował odpowiedniej mocy, to pewnie i ta mała dałaby radę.

No i w końcu Vizardzi są jak elita, mogą ćwiczyć tak na hollowach jak i shinigami :p
Walka to nie tylko siła ognia, to także, a może przede wszystkim, myślenie.
There is no 'overkill'. There is only 'open fire' and 'I need to reload' - motto Tau


Offline Dino

Odp: Bleach
« Odpowiedź #968 dnia: Luty 18, 2009, 10:22:08 pm »
e tam gadanie w nowym epie schinji pokazuje klasę aizenowi(cłopak mało zorientowany)
ale jedna rzecz co mozna zauwazyc że te ukrycie co użył aizen to nie czasem chiponoza jego miecza bo jak ten czar rozwiał schinji to chował sie w jego katance(aizena) tak jak kiedys klon........wiec schinji wymiatacz

Lol, omg, wtf?! Toż to nie był efekt hipnozy. To musiało być jakieś kidou i tyle. Gdyby Shinji od tak potrafił rozwiać hipnozę Aizena to wiedziałby o wszystkim a nie tylko o tej jednej kryjówce. Poza tym ta "zasłona" nie chowa się w żadnym mieczu. Jeśli już to znika na poziomie dłoni Aizena. Niech będzie, że w jego dłoniach. Pustych. Możnaby co najwyżej uznać, że dlatego, że Aizen stworzył ją rękami. Ale to musiało byc kidou i tyle.

Co do tego czy jest możliwość by Hiyori i reszta vizardowskich poruczników osiągnęła bankai to chyba oczywiste że jest. Zwykły porucznik jak Renji mógł je osiągnąc w te kilkadziesiąt lat a super-duper-napakowana dzięki masce Hiyori (i reszta) nie mogłaby przez sto? Logiki chłopie zdeczkę.

Offline Zeromus

Odp: Bleach
« Odpowiedź #969 dnia: Luty 19, 2009, 01:38:42 am »
Też myślę ze wszyscy Vizardowie musieli do tej pory osiągnąć Bankai.Wiedzieli oni że wcześniej czy później będą musieli walczyć z Aizenem,Tousenem i Ginem więc na pewno ostro trenowali przez te 110 lat.Zresztą nie wiadomo czy do tej pory układ sił się nie zmienił i ktoś kto był porucznikiem nie jest dziś potężniejszy od tych którzy byli kiedyś kapitanami.W końcu Urahara wysyłając Ichigo do Soul Society mówił że jest on na poziomie oficera 5-4 stopnia a kilka dni potem latał on z bankaiem i tłukł kapitanów.Tu mowa o kilku dniach a tu o ponad wieku więc miało kiedy dużo się zmienić.Siła Vizarda zależy w połowie od siły jego hollowa,zatem (teoretycznie) porucznik mający Adjuchasa może być silniejszy od kapitana mającego Giliana. 

Co do tej "zdeczka logiki" to nie do końca to się sprawdza w przypadku Bleacha.Jeśli patrzeć "logicznie" to Ichigo miał by bankaia za jakieś 9 lat i 11 miesięcy a Zaraki który walczy mieczem dwuręcznym jedna ręką i specjalnie ogranicza swoją moc przed walką na śmierć i życie już dawno by nie żył.
« Ostatnia zmiana: Luty 19, 2009, 03:03:37 am wysłana przez Zeromus »
''Każdy pragnie trafić do nieba bo piekło nosi w sobie"

Offline Hollow

Odp: Bleach
« Odpowiedź #970 dnia: Luty 19, 2009, 09:44:16 am »
Możliwe, że nawet sam Urahara pomagał mi w osiągnięciu bankai. W końcu ich siedziba aż za bardzo przypomina podziemne miejsce do trenowania pod sklepem Urahary. Możliwe, że utrzymują lub utrzymywali w przeszłości jakieś tam kontakty.

A najnowszy odcinek jest dość słaby. Zamiast fabuły dostajemy Hyori bijącą po mordzie Uraharę.

Offline Dino

Odp: Bleach
« Odpowiedź #971 dnia: Luty 19, 2009, 10:24:26 am »
Co do tej "zdeczka logiki" to nie do końca to się sprawdza w przypadku Bleacha.Jeśli patrzeć "logicznie" to Ichigo miał by bankaia za jakieś 9 lat i 11 miesięcy a Zaraki który walczy mieczem dwuręcznym jedna ręką i specjalnie ogranicza swoją moc przed walką na śmierć i życie już dawno by nie żył.

Tak, wiem o tym. Dlatego też logikę trzeba sobie ustawiać pod show. Skoro Ichigo naumiał się bankaia w parę miechów po zostaniu Shinigami to wydaje mi się oczywiste że dopakowany maską Shinigami na wysokiej pozycji w Gotei 13 może się bankaia naumieć w sto lat i więcej bo przecież jeszcze całe lata służby w Seireitei trenowali.

A nowy epek mi się podobał. Może Hiyori rzeczywiście przesadzała ale szczerze powiedziawszy nie irytowała mnie. "Unik" Urahary podczas ich walki, akcje z Shinjim, odkrycie przez niego ukrytego Aizena, leniuchowanie Urahary z podwładnymi. Super sceny ^^ Ale przydałoby się więcej Shinjiego xD

Offline Jackal

Odp: Bleach
« Odpowiedź #972 dnia: Luty 19, 2009, 03:09:50 pm »
Lol, omg, wtf?! Toż to nie był efekt hipnozy.
miałem do pisać że to bardziej też mogło być kiodu, ale tak mogłeś sobie popisać lol itd...................tylko własnie w tym momencie co schinji rowział to jego skrytke i był aizen zdziwiony? udawał czy miał kapitanów za bandę idiotów że go by nie wykryli czy poporstu lubi grac idiote?

Logiki chłopie zdeczkę.
tak miałem odpowiedzieć bo to w końcu bleach więc się nie trzeba dziwić jak by pozostali na schikai

Co do tej "zdeczka logiki" to nie do końca to się sprawdza w przypadku Bleacha.Jeśli patrzeć "logicznie" to Ichigo miał by bankaia za jakieś 9 lat i 11 miesięcy a Zaraki który walczy mieczem dwuręcznym jedna ręką i specjalnie ogranicza swoją moc przed walką na śmierć i życie już dawno by nie żył.

Offline Dino

Odp: Bleach
« Odpowiedź #973 dnia: Luty 19, 2009, 04:40:28 pm »
miałem do pisać że to bardziej też mogło być kiodu, ale tak mogłeś sobie popisać lol itd...................tylko własnie w tym momencie co schinji rowział to jego skrytke i był aizen zdziwiony? udawał czy miał kapitanów za bandę idiotów że go by nie wykryli czy poporstu lubi grac idiote?
tak miałem odpowiedzieć bo to w końcu bleach więc się nie trzeba dziwić jak by pozostali na schikai

Taaa w tym momencie co schinji, ktokolwiek to jest, rowział to jego skrytke Aizen chyba jednak nie udawał. Myślę że był na tyle pewny siebie że nie spodziewał się że go Shinji znajdzie. Chociaż kto go tam wie. Co do lolowania to tak, po prostu chciałem się jak dzieciak wyżyć i masz rację, nie miałem powodu do zdziwienia  :neutral:

Offline Jackal

Odp: Bleach
« Odpowiedź #974 dnia: Luty 19, 2009, 05:11:10 pm »
dziwny z niego gość i tyle z tego aizena. no ale dobra teraz czekam na wejście gina.........

 

anything