trawa

Autor Wątek: Bleach  (Przeczytany 566495 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Konował

Odp: Bleach
« Odpowiedź #990 dnia: Luty 20, 2009, 06:51:03 pm »
Po tym co można zobaczyć w najnowszym chapterze wychodziło by że kapitanowie walczący na ziemi są przeznaczeni na rzez.Jeśli Ichigo będący na poziomie kapitana i mający do tego moc hollowa nie daje sobie zupełnie rady,to nawet zakładając że zaraz odkryje w sobie jakieś nowe moce i pokona Uluquiore,jakie szanse mogą mieć kapitanowie, mocy hollowa nie posiadający, w walczę z jeszcze potężniejszymi Arrankarami? 

Wystarczy być pozytywnym bohaterem żeby pokonać każdego ;) Tak jakbyś DB nie oglądał :P


"...zeznając prawdę i tylko prawdę nie pamiętając nic z tego co jest mu wiadome"

Offline Jackal

Odp: Bleach
« Odpowiedź #991 dnia: Luty 20, 2009, 07:48:51 pm »
Po tym co można zobaczyć w najnowszym chapterze wychodziło by że kapitanowie walczący na ziemi są przeznaczeni na rzez.Jeśli Ichigo będący na poziomie kapitana i mający do tego moc hollowa nie daje sobie zupełnie rady,to nawet zakładając że zaraz odkryje w sobie jakieś nowe moce i pokona Uluquiore,jakie szanse mogą mieć kapitanowie, mocy hollowa nie posiadający, w walczę z jeszcze potężniejszymi Arrankarami? 
;-) też chciałem to powiedzieć ale powstrzymał mnie fakt, że prawdopodobnie wszyscy tu zebrani z Dino na czele powiedzieli by że się mylę. ciekawe jak by się to potoczyło jak by paru kapitanów biło się z 4. a jak wiemy 4 prezentuje teraz tako szybkość że nasz truskawek uważa to za obłęd i niemożliwe by można to robić z taką prędkością. i jeśli ichigo dostrzegał ruchy byakui a teraz nie ma pojęcia co się  dzieje to mają wieeelki problem, nawet jeśli było by paru przeciwników

Offline Dino

Odp: Bleach
« Odpowiedź #992 dnia: Luty 20, 2009, 08:04:24 pm »
Lol, co za wymienianie mnie xD A tak z prywaty to jakby co na przyszłość mojego nika można spokojnie odmieniać  ;-)

Gdyby na Ulqa rzucili się naraz Ichigo, Kenpachi i Byakuya... nie wiem jak by to było. Byakuya wydaje się teraz mocniejszy niż w walce z Ichigo. Zaprezentował w starciu z Zommarim większą szybkość i kolejną formę bankai. Kenpachi to wiadomo, chodząca definicja potęgi. Ulq miałby moim zdaniem problemy ale czy by sobie poradził czy nie to nie wiem. Ale jest jeszcze jedna alternatywa. W Hueco Mundo jest też Unohana. Założę się o zgrzewkę tymbarków że jest tak mocna że ani Ichigo, ani Byakuya ani nawet Kenpachi nie mają do nie polotu. I może walczyłaby z Ulqiem na równi albo nawet byłaby stroną dominującą. Takie moje domysły chore ^^

Offline Hunter Killer

Odp: Bleach
« Odpowiedź #993 dnia: Luty 20, 2009, 08:35:57 pm »
Jak dla mnie to jakby się wszyscy zebrali do kupy co siedzą w tym HM to Ulq nie miałby szans. Co do ziemi zaś, to najsilniejszy jest tam dziadzio, ba jak dla mnie to zdeptałby Truskawkę i poszedł dalej, no i jeszcze kwestia Pięknisia i Gruźlika...niby nie wyglądają na silnych, ale nie zapominajmy, że piastują miejsca kapitanów od ponad 100 lat, a i dziadzio jak z nimi walczył nie owijał w bawełnę, z miejsca budząc mieczyk.
Walka to nie tylko siła ognia, to także, a może przede wszystkim, myślenie.
There is no 'overkill'. There is only 'open fire' and 'I need to reload' - motto Tau


Offline Dino

Odp: Bleach
« Odpowiedź #994 dnia: Luty 20, 2009, 09:07:15 pm »
Piękniś i Gruźlik, no nie wiem czy Kyouraku to taki znowu piękniś ^^ Ale według mnie Ulquiorra nie miałby szans z żadnym z tej dwójki co tu dopiero mówić o Yamamoto. Dziadek to przeciwnik na Aizena, ewentulanie Primerę jeśli się coś Kyouraku i Ukitake nie powiedzie. No ale na Aizena to na bank, on i Shinji bo poza nimi dwoma to nie wiem kto by mógł walczyć z Aizenem.

Offline Jackal

Odp: Bleach
« Odpowiedź #995 dnia: Luty 20, 2009, 09:11:36 pm »
nie przeczę że "ta" dwójka jest cienka zapewne są masakrycznie silni ale czy ich nie przeceniacie? ja obstawiam że 4 espada to szczyt dla rangi kapitana..

Offline Dino

Odp: Bleach
« Odpowiedź #996 dnia: Luty 20, 2009, 09:15:42 pm »
W sumie to może i ich przeceniam ale czy w tą czy w drugą stronę to i tak gdybanie. Żadnego praktycznie nie widzieliśmy w akcji. Kyouraku niby walczył z Chadem ale z jego strony to akurat nie była walka. Ze Starkiem póki co jeszcze nic nie zrobił, ani on ani jego przeciwnik. Ukitake to już w ogóle ledwie widzieliśmy w akcji. Ich walki z Yamamoto ledwie co uszczknęliśmy. Ale ja po prostu od początku widzę w nich ekstremalnych mocarzy, może i niesłusznie ale jakoś tak czuję ^^

Offline Jackal

Odp: Bleach
« Odpowiedź #997 dnia: Luty 20, 2009, 09:33:55 pm »
narazie  nie widać mocy trójcy espady. to jak na razie  kosmiczne wrażenie robi 4 espada z swoją mocą (i tu pojawia mi się myśl: "może być ktoś mocniejszy?" - wiemy że tak, ale to takie nie logiczne) dalej kyorukaku nie musi wygrać z primeroa ale jeśli zmusi go do uwolnienia miecza to powiem ze wymiatacz z niego bo myślę że on bez uwolnienia jest silniejszy niż 4 na uwolnieniu bądź równie silny. więc jak zmusi go do walki na poważnie będzie dobry

Offline Hollow

Odp: Bleach
« Odpowiedź #998 dnia: Luty 20, 2009, 09:40:03 pm »
To mnie ciekawi jak silny musi być Aizen skoro on podporządkował całą espadę? Im bliżej potyczki z nim tym robi się ciekawiej  :D

Offline Dino

Odp: Bleach
« Odpowiedź #999 dnia: Luty 20, 2009, 09:56:00 pm »
Wiesz Hollow, siła siłą ale trzeba pamiętać o jego hipnozie, ona też mogła pomóc. Ale mimo to też myślę że Aizen jest mocniejszy od całej tej Espady. Szczególnie jeśli ma lub będzie miał moc hollowa.

Offline kamilosbetlejows

Odp: Bleach
« Odpowiedź #1000 dnia: Luty 20, 2009, 10:11:58 pm »
Szczególnie jeśli ma lub będzie miał moc hollowa.
nurtuje mnie jedno pytanie moc hollowa zależy od hollowa w środku duszy czyli aizen jeśli będzie miał słabego hollowa to nic mu się nie przyda?
chce ktoś zapkę na lockerz.com to pw

Offline Hollow

Odp: Bleach
« Odpowiedź #1001 dnia: Luty 20, 2009, 10:22:26 pm »
Wewnętrzny hollow jest tak samo silny jak osoba, w której siedzi. A siła po przemianie chyba zależy od zdolności użytkownika.

Offline Hunter Killer

Odp: Bleach
« Odpowiedź #1002 dnia: Luty 20, 2009, 11:44:19 pm »
wewnętrzny Hollow potrafi to samo i jest równie silny co osoba posiadająca go. A moc "wyzwolonego" hollowa jest zapewne uwarunkowana tym jak dana osoba potrafi kontrolować Hollowa i w jaki sposób czerpie z jego mocy.

A nie zapominajmy jeszcze o vizardach, mogę postawić zgrzewkę kubusia, że są silniejsi od większości (czyt. wszystkimi, po za dziadziem, Unohana, Kyouraku i Ukitake- bo tej 3 nie widziałem w akcji, zatem zakładam) kapitanów.
Walka to nie tylko siła ognia, to także, a może przede wszystkim, myślenie.
There is no 'overkill'. There is only 'open fire' and 'I need to reload' - motto Tau


Offline Dino

Odp: Bleach
« Odpowiedź #1003 dnia: Luty 21, 2009, 12:24:07 am »
A nie zapominajmy jeszcze o vizardach, mogę postawić zgrzewkę kubusia, że są silniejsi od większości (czyt. wszystkimi, po za dziadziem, Unohana, Kyouraku i Ukitake- bo tej 3 nie widziałem w akcji, zatem zakładam) kapitanów.

O, i tu się zgadzam z każdym słowem ^^ Swoją drogą jakoś mało im się spieszy na to pole bitwy bo zobaczyliśmy ich jak wychodzą z "domu" kiedy pojawił się na ziemi Aizen ze swoją wesołą gromadką i potem trwały walki na filarach, potem znowu z innymi fraccionami, początek starć z Espadą a Vizardów dalej nie było. Rozumiem że to będzie fajny efekt jak wpadną w jakimś dramatycznym momencie ale z drugiej strony to wygląda głupio gdy widzimy jak ruszają na pole walki gdy tylko pojawia się wróg a po takim czasie jeszcze tam nie docierają. Nawet jeśli gnieżdżą się na drugim końcu miasta to komuś takiemu jak oni doshumpowanie się na miejsce powinno zająć krótką chwilę.

Offline Zeromus

Odp: Bleach
« Odpowiedź #1004 dnia: Luty 21, 2009, 04:53:07 am »
Dokładnie ale pierwsze prawo bleacha mówi że wsparcie musi się pojawić w najbardziej dramatycznym momencie albo w ogóle.

Co do tego że kapitanowie będą przynajmniej równie silni jak czołówka espady to ja wiem,jak ktoś trafnie zauważył ci  "dobrzy" zawsze znajdą w sobie ukryte siły, chodziło mi o to że ,pomijając może yamamoto, będzie to nielogiczne że dorównają czołówce Espady.Prosta matematyka:Ichigo walczył kiedyś z Byakuyą i Zarakim(nawet jeśli nie uzył on 100% mocy to i tak dał z siebie wtedy dużo) jak równy z równym,teraz jest dużo silniejszy i mam moc hollowa a zupełnie nie daje sobie rady z nr.4.Zakładając duże różnice pomiędzy poszczególnymi członkami Espady to między nr.4 a nr.1 jest taka różnica jak między niebem a ziemią.Kiedy już Kyoraku będzie walczył z primerą jak z równym z równych to będzie z tego wychodziło że jest  potężniejszy niż Ichigo, Zaraki i Byakuya razem wzięci .Należy przy tym pamiętać że Kyoraku w najlepszym razie jest DRUGI po Yamamoto.Wiem że logikę autor musi nie kiedy odstawić na bok na rzecz dramatyzmu ale ,przynajmniej u mnie,uczucie bezsensu pozostaje.

Co do ,teoretycznego,hollowa Aizena to też sadzę że siła wewnętrznego hollowa w dużej mierze zależny od Reiatsu osoby w której ten hollow powstał.Reiatsu Aizen ma dużo więc jego hollow do słabych pewnie nie należy. 
« Ostatnia zmiana: Luty 21, 2009, 07:31:32 am wysłana przez Zeromus »
''Każdy pragnie trafić do nieba bo piekło nosi w sobie"