Cóż, z kapitanów nie lubię Yamamoto, do tego taka Unohana to postać jak dla mnie całkowicie obojętna. Troszkę podobnie jest z Komamurą i Hitsugayą. Mayuri ma swe plusy ale ma też minusy. Soifon lubię, Zarakiego, Kyouraku i Ukitake i co najważniejsze Byaka. Z kapitanów lubię tą piątkę. No i jeszcze Aizena i Gina, za to Tousena nie znoszę.
Z poruczników lubię Renjiego, Kirę, Nanao... Hisagi i Matsumoto są nawet nawet. Reszta jest mi albo obojętna albo za nimi nie przepadam. Jak więc tak spojrzeć to chyba jednak nie jaram się wszystkimi Shinigami ^^ No do tego dochodzą tacy Ikkaku i Yumichika, Hanatarou... no i Urahara z Yoruichi. O Rukii nawet nie wspominam bo to moja ulubiona postać Bleacha i druga ulubiona postać z M&A w ogóle ^^
Arrancarów także lubię. Grimmjow, Nnoitra, Szayel. Kilku fraccionów było niezłych. Nawet taki Ulek na koniec wzbudził we mnie jakąś sympatię. Starrk jest całkiem całkiem ale jednak spodziewałem się więcej. Harribel zapowiadała się super a teraz mnie jedynie denerwuje. Na pewno nie cierpię Zommariego, jedna z najgorszych imo postaci Bleacha. Podobnie Yammi ale z nim przynajmniej się coś ciekawego stało.
Ogólnie mam swoje dobre i złe typy po wszystkich stronach barykady Bleacha. Nie moja wina że zwykle piszecie o akurat tych Shinigamich, których lubię : ]