trawa

Autor Wątek: Błędy Mg  (Przeczytany 6392 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Plinks

każdy może być mg
« Odpowiedź #15 dnia: Czerwiec 15, 2003, 12:00:39 pm »
Jeżeli graczom nie odpowiada sposób prowadzenie mg, to wówczas mogą go zastąpic na jego miejscu. Dla mistrza gry  prezentem sprawiającym mu najwięcej przyjemności jest zapał i dalsza chęć do gry graczy. Moim zdaniem to i tak zwykle postawa graczy przyczynia się do niepowodzenia sesji. Choć, jak nie raz sam doświadczyłem, nie każdy nadaje się do prowadzenia. Przykladem tego może być pewien "MG", który prowadził mi sesje w klimacie cthulho podobnym bodajże na 6 czy 7 szedariadzie, który zaprezentował świetny przykład storytellingu, nie pozwalając praktycznie nic robić graczom, którzy w zasadzie mogli tylko słuchać jak ich postacie, przy dźwiękach piszczałek lądują w garnku. Nigdy później nie udało mi się tak rozbawić jak na tamtej sesji, to jednak nie było, ani pierwotnym, ani wtórnym zamiarem tamtego"MG"
------------------------------------------------------
Najprostszym typem telewizora kolorowego jest telewizor czarno-bialy w
czerwonej obudowie.

Offline katharsis

..
« Odpowiedź #16 dnia: Czerwiec 16, 2003, 02:06:29 am »
Kazdemu zdarzaja sie bledy:) mg to tez tylko czlowiek. Ja glownie prowadze ale jelsi czegos nie wiem to pytam sie osob ktore to wiedza. Odwolujac sie do jakiesgo artykulu w mimie;) tak jak ktos to uczynil przede mna. niewiedze mg tez mozna jakos wykorzystac, gracze poczuja sie docenieni i jakos wyroznieni...mg ktory nie umie przyznac sie do bledu to taka osoba u kotrej raczej nie chchialbym grac. W razie popelnienia bledu zawsze istniejetakie magiczne slowo jak improwizacja i proba przekrecenia wszystkiego na swoja strone, gorzej jak blad jest podloza logicznego...coz wtedy trzeba przyjac baty i naprawic bez szemrania a pozniej znowu udac sie w wir gry:)
ukochani przez bogow umieraja mlodo"
Kmdr Czarnoskrzydły <k8 -wampir>
QcV!

Offline Adam Sikora

Błędy Mg
« Odpowiedź #17 dnia: Czerwiec 17, 2003, 09:00:41 am »
Każdemy mogą się zdarzyć małe błędy, alen ie taki jak tu:

Gram sobie w taką grę, a tu nagle MG mówi, że ja kończę gre przegrywająć, bo inny gracz zabił balroga kiedy ja się bawiłem z orkami... a moim celem miało być wybicie orków. Teraz powiedzcie jak ja miałem się czuć
ym sprzymierzeńcem jest wyobraźnia

Offline Plinks

...cd
« Odpowiedź #18 dnia: Czerwiec 17, 2003, 11:50:17 am »
Oczywiście masz rację, pojęcie kampania i przygoda, a tym bardziej jej koniec jest dla mnie jednym wielkim sztucznym tworem stworzonym w zasadzie dla celów komercyjnych, co zostało zapoczątkowane  przez pewne wydawnictwo dawno, dawno temu.
Uważam, że najlepiej przygody tworzyć na zasadach epizodów, względnie połączonych, za pomocą jakiejś przyjętej wizji.
W zależności od tego jak zostanie on rozegrany, można przejść do dalszej fazy, kolejnego epizodu. Proszę rozróżnić to jednak od przejścia do kolejnego rozdziału, w gotowej przygodzie.
Uważam, że najważniejszą rzecza jest pewien ogólnie przyjęty szkielet, oraz stworzenie na potrzeby sesji npc-ów. Każdy z nich żyjący swoim życiem, będzie starał się dążyć do przyjętego przez siebie celu. . Nawet najgłupszy przeciwnik , ma coś do czego dąży.
------------------------------------------------------
Najprostszym typem telewizora kolorowego jest telewizor czarno-bialy w
czerwonej obudowie.

Offline Plinks

w rpg nie ma wygranych
« Odpowiedź #19 dnia: Czerwiec 17, 2003, 11:56:23 am »
zapomniałem o jeszcze jednym problemie.
Przypuszczalnie każdy(a) z Was po powrocie z sesji spotkało się z pytaniem"i kto wygrał"
Możliwe, że dla tego gram w rpg, bo w zasadzie tutaj nie ma wygranych i przegranych. Drużyna powinna stanowić dobrze zorganizowaną, współgrającą ze sobą grupę. Zwykle jest tak, że każdy kombinuje coś dla siebie, jednak nie to jest celem samym w sobie. Liczy się dobra zabawa, polegająca ...i tak dalej i tym podobne.....

Jedynymi wygranymi lub przegranymi , w przypadku rpg, są twórcy systemów, którzy albo wygrali odnosząc spektakularny sukces, albo przegrali, myśląc, jak odejść zachowując twarz
------------------------------------------------------
Najprostszym typem telewizora kolorowego jest telewizor czarno-bialy w
czerwonej obudowie.

Offline Jingizu

Błędy Mg
« Odpowiedź #20 dnia: Czerwiec 18, 2003, 08:40:21 am »
Cytat: "Caenneth"
I co stało się z Mistrzem Gry? Umarł czy tylko się obraził?

Nie prowadził przez dwa miesiące twierdząc, że "szlifuje warsztat". Potem znowu zaczął mistrzować, ale jego styl zbytnio się nie zmienił i w końcu nikt nie chciał u niego grać. W końcu znalazł jakiś zielonych bolków i prowadził im Wilkołaka, podobno byli zachwyceni ale o ile wiem na dwóch sesjach się skończyło  :D Teraz już tylko gra, ale twierdzi że jeszcze kiedyś zrobi Third Impact (drżyjcie maluczcy).
esja za pasem, a ja siedzę na necie...