Autor Wątek: Nielegalna muzyka  (Przeczytany 2087 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Raven

Nielegalna muzyka
« dnia: Listopad 07, 2004, 06:05:11 pm »
Ten temat chyba jeszcze nie był poruszany.. Mianowicie, co uważacie o programach takich jak Soulseek czy eMule? Czy uważacie ,że to okradanie artystów? A moze to metoda na promocję? A moze nieunikniony sposób na rozpowszechnianie plików muzycznych który doprowadzi wnet do upadku przemysłu fonograficznego? A czy wy sami używacie któregoś z tych programów? Co o nich sądzicie?? Który jest najlepszy? ;)
Support Denmark!
Kupię Beastmenów:
http://www.forum.gildia.pl/viewtopic.php?t=25874

Offline hopatika

Nielegalna muzyka
« Odpowiedź #1 dnia: Listopad 07, 2004, 06:20:09 pm »
zaraz Ci wywala ten temat, bo jest "niepoprawny politycznie". :bored:

Offline Osqar

Nielegalna muzyka
« Odpowiedź #2 dnia: Listopad 07, 2004, 06:30:54 pm »
a torrenty? ;)
Już nie mówię o własnym konwertowaniu Audioków na mp3 i wysyłanie ich w świat ;)
b]Beware the elves...[/b]

Offline Kormak

Nielegalna muzyka
« Odpowiedź #3 dnia: Listopad 07, 2004, 06:33:41 pm »
Ten temat chyba jednak już był, poszukajcie trochę na poprzednich stronach. Póki jeszcze mało postów.
A pisać możecie - tylko nie wklejać linków do nieleganej muzyki. To nie hipokryzja, a raczej środki bezpieczeństwa, nie chcemy chyba, żeby ktoś nadgorliwy nakapował, że na Gildii wspiera się piractwo?

Offline Piter

Nielegalna muzyka
« Odpowiedź #4 dnia: Listopad 07, 2004, 07:35:11 pm »
Okradanie artystow ? Z pewnoscia - w koncu za friko cieszysz sie owocami ich pracy.
Ja traktuje emuly i inne kazy jako srodek promocji - plyty w naszym pieknym kraju to jednak spory wydatek (jak na moje zarobki przynajmniej) i kupowanie w ciemno moze bolec. Nie sciagam calych plyt - co najwyzej ze 3 numery, po ktorych decyduje sie na zakup plytki badz tez nie. Mam tez ofkoz pare "reprezentacyjnych" kawalkow do sluchania podczas korzystania z komputerka - kolo 700 mega.
Nic jednak nie zastapi kompaktu.
Co do programow to uzywalem DC++, Imesha, a od wczoraj emula. Dwa pierwsze bardzo milo wspominam, z trzecim dopiero sie zapoznaje, ale znajduje dzieki niemu dosc malo popularne zespoly, co mnie niezmiernie cieszy.
img]http://img79.imageshack.us/img79/4121/w1uo0.jpg[/img]

Offline Gashu

Re: Nielegalna muzyka
« Odpowiedź #5 dnia: Listopad 07, 2004, 07:42:03 pm »
Cytat: "Raven"
Ten temat chyba jeszcze nie był poruszany.. Mianowicie, co uważacie o programach takich jak Soulseek czy eMule? Czy uważacie ,że to okradanie artystów? A moze to metoda na promocję? A moze nieunikniony sposób na rozpowszechnianie plików muzycznych który doprowadzi wnet do upadku przemysłu fonograficznego? A czy wy sami używacie któregoś z tych programów? Co o nich sądzicie?? Który jest najlepszy? ;)


Przyznam, że dość często, zapuszczam sobię Osiołka lub DC, w celach ściągnięcia jakiejś muzy. Zazwyczaj jednak wygląda to tak, że po przesłuchaniu, jeśli coś mi się podoba to kupuje oryginalne cd, jeżeli nie to po krótkim czasie wywalam. Kolekcji nielegalnych mp3-jek na dysku u mnie więc nie ma.

Co do okradania, to o wiele bardziej od samych artystów, okradane czują się wytwórnie płytowe i innni "pośrednicy". Szczerze mówiąc nie zaboli mnie to, że owe molochy poupadają. Oczami wyobraźni widzę sytuację w której będę mógł wejść sobię na stronę ulubionego zespołu i za drobną opłatą (np. sms-em) pobrać porządane utwory. Kasa w tym przypadku szła by prosto do kieszeni muzyków i taki sposób dystrybucji najbardziej by mi odpowiadał.
A przemysł fonograficzny w obecnej postaci i tak w końcu upadnie - działania wielkich wytwórni przeciwno uzytkownikom sieci p2p odwlekają tylko to, co nieuniknione.
They say when you talk to God it's prayer.
But when God talks to you, it's schizophrenia."
--------------
http://twitter.com/gashuPL

Offline Zibi

Re: Nielegalna muzyka
« Odpowiedź #6 dnia: Listopad 07, 2004, 07:46:36 pm »
Cytat: "Gash"
Oczami wyobraźni widzę sytuację w której będę mógł wejść sobię na stronę ulubionego zespołu i za drobną opłatą (np. sms-em) pobrać porządane utwory.

Mi taki sposob nie odpowiadalby totalnie. Ja lubie miec oryginalna plytke na stojaczku :) Sciagam rzadko, czesciej kupuje, lub pozyczam CeDeki.

Offline Gashu

Re: Nielegalna muzyka
« Odpowiedź #7 dnia: Listopad 07, 2004, 08:01:26 pm »
Myślę, że cd-eki przetrwają, ale nie będą podstawowym sposobem dystrybucji muzyki - a raczej czymś dla fanów/melomanów itp. Wejdą na miejsce, w którym dzisiaj wnajduje się płyta winylowa.
They say when you talk to God it's prayer.
But when God talks to you, it's schizophrenia."
--------------
http://twitter.com/gashuPL

Offline śmigło

Nielegalna muzyka
« Odpowiedź #8 dnia: Listopad 07, 2004, 09:18:10 pm »
jest wiele zespolow, ktorych plyty najzwyczajniej ciezko dostac, badz tez ewentualne koszty zakupu sa niewiarygodnie wysokie (przesylki itp...).
wtedy nosnik mp3 nie jest niczym zlym. natomiast to co mozna dostac w latwy sposob uczciwiej jest kupic w sklepie. co do reszty to zgadzam sie z Gash'em (podpisuje sie nawet pod tym wszystkimi mackami).
we charge traidition with being an exuse for idleness, unpersonality and regression"
b.a.n.
"we destroy you"
b.d.n.

Offline Clayman_

Nielegalna muzyka
« Odpowiedź #9 dnia: Listopad 07, 2004, 09:48:55 pm »
uwazam ze to piractwo i zlodziejstwo

uzywam od kilku lat
:<Życie bez rzadów Tuska jest dla mnie niczym...>:.

Offline papiesz

Nielegalna muzyka
« Odpowiedź #10 dnia: Listopad 07, 2004, 11:32:54 pm »
Swego czasu szalałem na mule i soulseeku, ale obecnie robię to sporadycznie. Nie chodzi mi bynajmniej o jakieś wyrzuty sumienia wobec firm fonograficznych  ;) Otóż po ściąganiu dużej ilości mp3 przestałem słuchać muzyki. Przesłuchałem sobie raz ściągnięte pliki i ściągałem następne itd. Tymczasem kiedyś jak kupiłem sobie płytę\kasetę to męczyłem ją z parę tygodni, trawiłem ją dogłębnie i wsłuchiwałem się do ostatka. Obecnie staram się, w miarę możliwości, kupować albumy, które mam na mp3 a które uważam za wartościowe (chociaż pewnie zebranie na płytach większości Coil i C93 zajmie mi parę lat  :D ). Inna sprawa jest z albumami ogólnie niedostępnymi - wtedy zostaje tylko mp3.
nothing positive only negative

Offline sas

Nielegalna muzyka
« Odpowiedź #11 dnia: Listopad 08, 2004, 02:06:17 pm »
ja tam za bardzo nie sciagam (modem :]) tylko bardziej wspieram rodzimy handel na Targowisku Europa. szczerze mówiac wybór tam czasami wiekszy niz w trafficu, a jednoczesnie w miare tanie plyty nowych i raczej malo znanych zespolów (Die Apokaliptischen Reiter :) Ancient Rites czy masa innych blacków) które nie wiem czy kupowalbym po 60 dych :)

tak tak wiem, ze okradam biednych muzyków ... ale to juz chyba temat na wieksza dyskusje (wielkie koncerny plytowe itd. ...)
one more beer and heavy metal and i'm just fine" - Manowar, Return of the Warlord

"if you are not in metal - you are not my friend"
- ciekawe czyje to moze byc ;P