oho, widze tu pare ciekawych wypowiedzi
Grzybek, jak widze Ciebie ten tekst troche poruszyl, ale czy zastanowiles sie chwile nad pewnymi niuansami?
na forach komiksowych (a na Gildii szczegolnie) obnoszenie sie ze sciaganiem skanow jest traktowane, dosyc jednoznacznie i slusznie, jako zlodziejstwo, tutaj doslownie co drugi temat dotyczy pirackiego sciagania z netu i nikogo to nie rusza, ba, prawie wszyscy sie tym chwala.
to jest objaw chorobowy i sami sobie wypracowujecie taka a nie inna sytuacje.
inna sprawa, ze autorka tekstu zachowuje sie jak sfrustrowany gowniarz i placze nad jakims "rozlanym mlekiem" w "rekaw cywilizowanego swiata",
zgadzam sie z Pokpoko.
"Zwykłe" komiksy też są sczytywane namiętnie w empikach a jakoś rynek nie upada
bo my lejemy werbalnie prz kazdej okazji tych gowniarzy niszczacych komiksy.
a rynek moze i nie upada, ale nie powiedzialbym ze jest rozowo, zobacz oferty wydawcow, ktorzy jeszcze istnieja (bo sporo ich wycofalo sie z biznesu ostatnio)