nażeka ze nie lubi nażekajacych ludzi
Nic nowego chyba w naszym pieknym kraju, zawsze znajdziemu sobie kogos/cos na czym mozemy sie skupic
mówi ze wszyscy to shitty fans ( no czyli pewnie tacy którzy sie nie przyczyniają do rozpropagowamia mangi itp) a sama zabiera zabawki i sobie sie koncentruje na swoim
To sie nazywa chowanie glowy w piasek
i nie ma miejsca na mange w Polsce... ( nie?? jakoś miejca na półkach u mnie w ksiegarniach brakuje)
Ha, widzisz, ale skoro pani wielce szanownej grafomanki nie wydrukowano to na pewno znaczy ze to juz fin i szlus - nie ma miejsca na mange i anime
Jak dla mnie to ta pani tworzy swoja art i bardzo chciałaby zeby ja wszyscy uwialbiali... miało sie cos wydrukowac ale coś padło wiec nikt jej nie bedzie uwielbiac bo jak..
No i poniewaz nikt nie bedzie uwielbial to trzeba to Shit Fanostwo zniszczyc - ot co
i przez to całe shit-fansowanie
No pewnie, jeszcze pewnie jestesmy winni kwasnym deszczom i temu, ze krowy w Kaczych Kiłach daja mniej mleka
Chciałabym z nią pogadać
A ja szczerze mowiac nie bardzo, bo chyba nie mielibysmy o czym
Dlaczego to u nas pada?
Nieszczesne empiki? nie widze nic złego wczytaniu czegoś w empiku pod warunkiem że
sie to kiedys kupi
( nie każdy ma pieniadze na wszytko taka parawda a spotkałam sie z opiniami "czemu ja mam cos kupować a inni maja za darmo to nie sprawiedliwe" )
Wiesz, to tez nie jest tak, ze ja tego nie popieram - sam przyznaje sie ze przegladam czasopisma/magazyny/ksiazki/mangi w Empiku, zanim je kupie, zeby sie zorientowac co to jest i czy mi sie to przyda - nikt chyba nie lubi kupowac kota w worku.
sie tego nie niszczy
Zeby wszyscy rozumowali tak jak ty... niestety sa ludzie ktorzy wychodza z zalozenia ze skoro nie moje to sie nie ma czym przejmowac
Na kilku forach widziałam dyskusje na temat takiego czytania która opierała sie głównie na tym ze ci co czytaja to najgorsze bydło co siedzi na schodach i miejsce zajmuje i sama juz nie wiem co jeszcze....
A to juz zalezy od samych czytajacych, bo trafiaja sie zarowno kulturalni ludzie jak i element bydlotworczy
naprawde nie wiem jakie jest uzasadnienie takiego zachowania fanów, coraz wiecej obronców naszego "słabego rynku" ( mangazyn upadł bo moze miał zły plan działanie , moze za bardzo uwierzył w nas,moze rzucono nas na zbyt głęgoką wode, nic nic a nagle wszystko.
ja kupowałam, mam czyste sumienie) zaczynam sie poważnie zastanawiać czy to nie tylko slogany, czy poprostu ludzie nie wiedza czego chca i narzekaja (tak ta pani ) na siebie samych...
To smutne, ale chyba niestety prawdziwe
Nikt nie stara sie tego naprawic(Mr Jedi mógłby odpisac na mojego maila kiedys) masa ludzi tylko marudzi...(nawet sie zrymowało)
No wiesz, u nas to jest tak, jak nie ma, to chcemy, jak daja, to narzekamy ze drogo, jak daja tanio, to mowimy ze nie trzeba bo juz mamy z internetu
i to jest chyba najwieksza przeszkoda, jaka musimy pokonac, nasze niezdrowe przyzwyczajenia.
Nie powiem, bo tez mam czyste sumienie, Mangazyn kupowalem regularnie, bo przyjemnie go bylo wziac do reki i poczytac.