trawa

Autor Wątek: Alternatywne źródła energii  (Przeczytany 45057 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline SirAlexander

Alternatywne źródła energii
« dnia: Listopad 27, 2004, 03:01:19 pm »
witam

ostatnio coraz bardziej interesuje mnie temat energii alternatywnych. Alternatywnych wobec najpopularniejszych źródeł, jakimi są węgiel, ropa, drewno i gaz ziemny. W najbliższych czasach trudno spodziewać się aby zabrakło drewna na opał, ale w przypadku ropy jest to nie tylko możliwe ale i raczej pewne.

Samo drewno zyskuje ostatnio status bardziej wydajnego źródla niż wcześniej się nam to wydawało. Proces spalania gazu drzewnego (holzgas) jest znany na świecie od kilkunastu czy kilkudziesięciu lat (nie chcę skłamać) ale dopiero niedawno zauważa się erupcję jego popularności. I dobrze, bo jest to źródł odnawialne, czyste i wydajne.

Innym źródłem pozostaje jądro atomu, czyli energia atomowa. Jest to temat politycznie drażliwy, ale niesposób ukryć że jest to obecnie najczystszy i najefektywniejszy sposób uzyskiwania energii. Z tym, że niesie pewne ryzyko... Niewykluczone jednak, że już niedługo będziemy musieli się przeprosić z energią atomową i wziąść się za rozbudowę atomowych stosów. Przy obecnym stanie wiedzy, po prostu nie ma możliwości dość szybko pokryć braków w dostawach energii na sposób inny niż atom...

Przyszłość może należeć do wodoru. Ogniwa wodorowe już zaczynają powoli wpełzać w nasze życie, ale zanim w pełni poznamy dobrodziejstwa tej technologii, minie pewnie ze 20 lat... Obecnie, jest to technologia droga i jednak ryzykowna. Jej wprawadzenie na skalę światową jest nieoplłacalne, choćby z braku odpowiedniego know-how.

Nowinką jest hel 3 który można pozyskiwać z księżycowych skał. W reakcji z deuterem (znanym z bomb dwustopniowych, czyli termojądrowych) produkuje masę energii.

Pozostają jeszcze energia wiatrowa, słoneczna, prądów morskich, geotermalna i kinetyczna. Jest więc w czym wybierać ale póki co, jesteśmy skazani wciaż na czarne złoto.

co o tym sądzicie? Jak to będzie wyglądało?
SirAlexander
SZARA STRONA MOCY

Offline Gollum

Re: Alternatywne źródła energii
« Odpowiedź #1 dnia: Listopad 27, 2004, 08:57:36 pm »
Cytat: "SirAlexander"
Proces spalania gazu drzewnego (holzgas) jest znany na świecie od kilkunastu czy kilkudziesięciu lat (nie chcę skłamać) ale dopiero niedawno zauważa się erupcję jego popularności. I dobrze, bo jest to źródł odnawialne, czyste i wydajne.

Innym źródłem pozostaje jądro atomu, czyli energia atomowa. Jest to temat politycznie drażliwy, ale niesposób ukryć że jest to obecnie najczystszy i najefektywniejszy sposób uzyskiwania energii.
Przyszłość może należeć do wodoru. Ogniwa wodorowe już zaczynają powoli wpełzać w nasze życie, ale zanim w pełni poznamy dobrodziejstwa tej technologii, minie pewnie ze 20 lat...
Nowinką jest hel 3 który można pozyskiwać z księżycowych skał. W reakcji z deuterem (znanym z bomb dwustopniowych, czyli termojądrowych) produkuje masę energii.
Pozostają jeszcze energia wiatrowa, słoneczna, prądów morskich, geotermalna i kinetyczna. Jest więc w czym wybierać ale póki co, jesteśmy skazani wciaż na czarne złoto.

Stosowny temat na tejże gildii już jest, ale że przedstawione zostały konkrety, to podyskutujmy tutaj.
Ponoć podczas wojny Niemcy używali cieżarówek napędzanych gazem drzewnym. Ucząc się w technikum leśnym wiedziałem o pirolizie drewna, ale o jej zastosowaniu było głucho. A teraz od paru lat kumpel ma w swojej leśniczówce właśnie ogrzewania pirolizowe. I bardzo sobie chwali.
Energia atomowa powoli zaczyna powracać po szoku Czarnobyla. Nowe reaktory planują nawet Szwedzi i Finowie, którzy jeszcze do niedawna planowali zamknąć wszystkie swoje atomówki (nie mają ich za dużo, Szwecja 4 a Finlandia 2).
Wodór czy hel to wciaż śpiewka przyszłości, ale coraz realniejsza.
Energia wiatrowa jest masowo wykorzystywana na Zachodzie. Wiatraki stają tam praktycznie wszęzie. W Danii jest ich tyle, że już nowych się nie da nigdzie wetknąć, to stawiają je na morzu.
Norwegia właśnie uruchamia elektrownię pływową w Kvalsundzie. Takowe mają już Francuzi, Amerykanie i jeszcze parę innych nacji. Na geotermalnej stoi Islandia (Hveravellir i Svartsengi to niektóre).
My też możemy. Nie będziemy mieli tyle wiatru do Dania, wody co Norwegia czy ciepłej wody za darmo co Islandia, ale mamy możliwości tzw. biomasy. Ale dopóki władzę będzie trzymać grupa Orlenu, elektrowni i kopalń (a będzie trzymać długo), to do zakładanej przez UE ilość energii produkowanej ze źródeł odnawialnych zbliżymy się, ale jej nie przekroczymy.

Offline Jacek

Alternatywne źródła energii
« Odpowiedź #2 dnia: Listopad 27, 2004, 10:02:58 pm »
Ja mam pytanie do SirAlexandra - o jaką energię chodzi Ci, mówiąc o energii kinetycznej? Bo przecież energia wiatru czy pływów to w sumie też energia kinetyczna.

Co do biomasy, to dziś była o tym jakaś wzmianka w TV, to może byc dobry sposób, tylko trzeba w niego najpierw zaimwestować...

A co do energii wiatrowej, to rozwija się ona u nas (przynajmniej na moich rodzimych Kujawach) dobrze. Ostatnio, będąc u mojej babci na wsi, stwierdziłem z zaskoczeniem, że niedaleko pojawiło się kilka wiatraków. Wiem też, że pojawiają się one w innych miejscach.

Offline Dinki

Alternatywne źródła energii
« Odpowiedź #3 dnia: Listopad 28, 2004, 03:30:14 pm »
Na tropie ciężkiej ropy

Bardzo ciekawy artykuł o "alternatywnym" źródle energi czyli o piaskach bitumicznych.

"How We Make Oil at Syncrude"
A tu filmik z firmy wydobywającej kanadyjską ropę.

Offline Gollum

Alternatywne źródła energii
« Odpowiedź #4 dnia: Listopad 28, 2004, 09:53:44 pm »
Ciężką ropę ma też Szwecja. Gdy podczas wojny milei problemy, to ze złóż Borensberg, Kinekkule, Kvarntorp i Billingen wydobyli 360 mln ton ropy. Drugi ich problem to fak, że ichniejsze łupki bitumiczne mają 4,5 % ropy, gdy te ekspoloatowane to ok. 20 %.
Takich złóż na swiecie jest zapewne sporo, ale i to nie będzie źródło energi przyszłosci. To będą uran, wodór, hel i źródła naturalne (woda, wiatr, pływy, ciepło wnętrza Ziemi, Słońce).
Nad tym wszystkim trzeba jednak sporo popracować.
Ja osobiście najbardziej liczę na wodór i energię termojądrową. Ale są powazne problemy; reakcja termojądrowa do zainicjowania musi mieć gigantyczne ilości energii i aby mogła zachodzić muszą być jeszcze gigantyczniejsze temperatury. A takowych nie wytrzyma zadna znana substancja. Trzeba to robić w plaźmie, którą należy jakoś wywołać i utrzymać.
Ale gdy się to wszystko opanować, to będzie perpetuum mobile; wodoru na świecie nie brakuje i raczej nie zabraknie.

Offline SirAlexander

Alternatywne źródła energii
« Odpowiedź #5 dnia: Listopad 29, 2004, 09:22:02 am »
energia kinetyczna - słuszna uwaga, niezbyt jasno to wyjaśniłem, przepraszam. Chodziło mi o energię uzyskiwaną z ruchu, ale nie o wiatrową. Raczej o ten typ, który wykorzystują na przykład zegarki czy nowoczesne samochody - uzyskiwana jest z ruchu rąk i ciała, a w przypadku samochodów odzyskiwana jest podczas hamowania. To tylko przykłady ale zastosowań jest przecież znacznie więcej. Wszędzie tam gdzie jest ruch wydzielana jest przecież energia. Można ją kanalizować i odzyskiwać...

wciąż jednak zastanawiam się nad atomem - obecnie chyba jest najkorzystniejszy, prawda? Jak sądzicie - czy jest to energia któej jeszcze można się bać? A może właśnie teraz powinniśmy się jej bać szczególnie - wiadomo terrorizm...

Co do Polski, to oprócz biomasy mamy podobno także duże zasoby enegii termalnej.
SirAlexander
SZARA STRONA MOCY

Offline Gollum

Alternatywne źródła energii
« Odpowiedź #6 dnia: Listopad 29, 2004, 10:58:52 pm »
Cytat: "SirAlexander"
Co do Polski, to oprócz biomasy mamy podobno także duże zasoby enegii termalnej.

Wbrew pozorom nie ma jej dużo; leżymy na stabilnej platformie geologicznej, gdzie do ciepla wnetrza Ziemi jest bardzo głęboko. Co nie znaczy, że nie można tego wykorzystać. Pyrzyce i jakieś miasto na Podhalu już mają ogrzewanie geotermiczne.
Nasz problem polega też na tym, że wody są zbyt chłodne (w większosci, bo są i odpowiednio gorące), by je wykorzystać do ogrzewania, a jeśli już, to z koniecznością montażu kosztownych tzw. pomp ciepła (działa toto na zasadzie odwróconej lodówki). Ale takie pompy w dobrze izolowanych (podstawowy warunek) domach można montować, i się montuje. Mają one wszakże poważną wadę: są niesamowicie drogie. No i nie jest to perpetuum mobile; aby mieć ciepło, trzeba włożyć całkiem sporo prądu, by urządzenia pracowały. Ale w ostatecznym rozrachunku opłaci się.

Offline SirAlexander

Alternatywne źródła energii
« Odpowiedź #7 dnia: Listopad 30, 2004, 09:20:28 am »
czy zatem opłaca się nam atom? Wydaje mi się, że aby zerwać z naszym uzależnieniem od dostaw gazu i ropy trzeba by rozpocząć jakąś narodową dyskusję na temat innych źródeł energii. Pytanie, czy atom by się nadał...
SirAlexander
SZARA STRONA MOCY

Offline MS

Alternatywne źródła energii
« Odpowiedź #8 dnia: Listopad 30, 2004, 11:55:39 am »
Cytat: "SirAlexander"
czy zatem opłaca się nam atom? Wydaje mi się, że aby zerwać z naszym uzależnieniem od dostaw gazu i ropy trzeba by rozpocząć jakąś narodową dyskusję na temat innych źródeł energii. Pytanie, czy atom by się nadał...


Żeby zerwać z uzależnieniem od gazu i ropy, surowce te muszą się wyczerpać. Ja osobiście jestem przekonany, że istnieją już tańsze i wydajniejsze źródła energii od w/w. Nie są one dostępne, ponieważ ich pojawienie się na rynku zniszczyłoby wszystkich tych, którzy zarabiają krocie na ropie i gazie. Tak więc póki te surowce jeszcze są, należy wyciągnąć z nich tyle kasy ile się da ;)
i]"See, free nations are peaceful nations. Free nations don't attack each other. Free nations don't develop weapons of mass destruction."[/i] - George W. Bush

Offline Jacek

Alternatywne źródła energii
« Odpowiedź #9 dnia: Listopad 30, 2004, 12:43:09 pm »
Ja myślę, że energia atomowa może być doskonała do zastąpienia ropy i gazu, tylko trzeba opracowywać technologie, które zwiększą bezpieczeństwo jej użycia.

Offline Gollum

Alternatywne źródła energii
« Odpowiedź #10 dnia: Grudzień 01, 2004, 08:45:39 pm »
Cytat: "Jacek"
Ja myślę, że energia atomowa może być doskonała do zastąpienia ropy i gazu, tylko trzeba opracowywać technologie, które zwiększą bezpieczeństwo jej użycia.

A moim zdaniem to energia przejściowa, dopóki nie opracujemy porządnie wykorzystania energii termojądrowej, bezpieczniejszej (nie ma promieniotwórczych odpadów, które gdzieś trzeba składować) i praktycznie niewyczerpalnej; wodoru z wody nie powinno zabraknąć. Ale to zajmie długie lata. Do tego czasu rzeczywiście energia jądrowa w naszych warunkach wydaje sie najlepszym wyjściem. Oczyiwście nie ta z Czarnobyla, ale z technologiami opracowanymi przez najlepszych. Np. francuskie elektrownie jądrowe od dawna mają mają poczwórne systemy zabezpieczeń. Tam - o ile pamiętam - nic nigdy nie pieprznęło.

Offline SirAlexander

Alternatywne źródła energii
« Odpowiedź #11 dnia: Grudzień 02, 2004, 09:42:03 am »
zgadza się, energia atomowa mimo swojego gigantycznego potencjału jest niestety marnotrawstwem... zwłaszcza skoro znamy lepsze sposoby na wykorzystanie rozszczepienia.

a co sądzicie na temat ogniw wodorowych? To przecież jedna z największych nadziei współczesnej nauki...
SirAlexander
SZARA STRONA MOCY

Offline Gollum

Alternatywne źródła energii
« Odpowiedź #12 dnia: Grudzień 02, 2004, 08:51:53 pm »
Ogniwa wodorowe to dobra rzecz, ale jeszcze trzeba nad nimi popracować. No i przełamać opór firm naftowych, co na razie jest niemożliwe; mają za dużo kasy i za jej pomocą robią co chcą. No, chyba że któraś z nich się za nie weźmie. Może to być Shell, który od pewnego czasu reklamuje się, przedstawiając ludzi badających tzw. niekonwencjonalne źródła energii. I komentarz: do niedawna Shell zwalczał takich jak on, a teraz wziął ich do pracy u siebie.

Offline SirAlexander

Alternatywne źródła energii
« Odpowiedź #13 dnia: Grudzień 03, 2004, 07:03:29 am »
Cytat: "Gollum"
Ogniwa wodorowe to dobra rzecz, ale jeszcze trzeba nad nimi popracować. No i przełamać opór firm naftowych, co na razie jest niemożliwe; mają za dużo kasy i za jej pomocą robią co chcą. No, chyba że któraś z nich się za nie weźmie. Może to być Shell, który od pewnego czasu reklamuje się, przedstawiając ludzi badających tzw. niekonwencjonalne źródła energii. I komentarz: do niedawna Shell zwalczał takich jak on, a teraz wziął ich do pracy u siebie.


tak, firmy naftowe to niestety jedyna nadzieja na altarnatywne energie. Czemu?

primo - mają bardzo silne lobby które redukuje nakłady na badania nad innymi źródłami
segundo - same niechętnie się podejmują takich badań, bo są niezwykle kosztowne.

niestety, ale prezesi koncernów muszą wykazywać się zyskiem za swojego panowania a nie za 30 lat. Biorąc pod uwagę że ropy starczy jeszcze na 20-30 lat (to jeden z szacunków) nie musi się im śpieszyć. Mają sprawdzone metody mnożenia kasy i to im starcza. A przyszłość... ta należy do ich następców...
SirAlexander
SZARA STRONA MOCY

Offline Jacek

Alternatywne źródła energii
« Odpowiedź #14 dnia: Grudzień 03, 2004, 08:57:37 pm »
Cytuj
Może to być Shell, który od pewnego czasu reklamuje się, przedstawiając ludzi badających tzw. niekonwencjonalne źródła energii. I komentarz: do niedawna Shell zwalczał takich jak on, a teraz wziął ich do pracy u siebie.


Jeśli to prawda, to może to znaczyć, że i u potentatów zwykłych paliw zaczyna się coś zmieniać i zaczynają oni rozumieć wagę (i opłacalność) badania energii alternatywnej.