Hmmm, kupilem Osiedle i w sumie mam odczucia podobne co karol_konw (wylaczajac Lyncha, ale tez nie zauwazylem, zeby ziomale sie nim jarali). Ladne, fajnie wydane, tanie, ale mnie nie rusza. Moze zezgredzialem albo jestem zblazowana cipa, ale takie nagromadzenie "ziomalskich" stereotypow mnie troche zmeczylo. Jakby osiedle swoboda bylo Naszym Dziennikiem, to byloby o wykupujacych polska ziemie Niemcach, antykatolickich Zydach, knowaniach masonow i satanistycznych zespolach metalowych. Poniewaz jest to osiedle swoboda, to mamy skinow bijacych wietnamczyka, ksiedza - pedofila, katolickie radio, bezmozgich dresiarzy, stereotypowych emerytow itp i to wszystko w takich ilosciach i przedstawione w tak nachalny sposob, ze po prostu meczy. Ponadto wszedzie przewijaja sie lufki, blanty, dilerki ect w sposob dosyc nachalny i nie zawsze uzasadniony. Moze osiedle zawsze takie bylo, ale w tych produktowych odcinkach widac bylo obrazoborcza zabawe, a tutaj to wszystko niezbyt swieze i wykalkulowane. Tez lubie sledzia i czekam na kolejny zeszyt, ale, no...