trawa

Autor Wątek: Forumowiczów portret własny :)  (Przeczytany 7112 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Jezus

Forumowiczów portret własny :)
« Odpowiedź #30 dnia: Styczeń 08, 2005, 07:50:45 pm »
Cytat: "raseku"
cóż nie wiem czy kształtowanie nowego człowieka to eksperyment...


niechce cie obrazic <nie mowie tego w zlym tonie>, ale mozesz popatrzec na swoim przykladzie, u mnie np. wchodzilo kilka rozdzajow karmienia, ale naszczescie starzy nie zwracali na to uwagi  :D

Mowiac lagodniej: uczymy sie na bledach, a popelniamy bledy, bo eksperymentujemy <probowalas kiedys kislu z majonezem i koszona kapusta, bo ja nie  :D >
e is undead. He has long hair. No, he isn't a vampire. He is Jezus

Offline raseku

Forumowiczów portret własny :)
« Odpowiedź #31 dnia: Styczeń 09, 2005, 04:26:27 pm »
rozumiem Cię bo sama często eksperymentuje
ale cały czas trwierdze ze jednak kisiel to nie istota ludzka i o ile to że karmisz człowieczka nowościami nie zmieni jego psychiki to własnie bezstresowe wychowanie ma na niego ogromny wpływ moim zdaniem krzywdzący

Offline Jezus

Forumowiczów portret własny :)
« Odpowiedź #32 dnia: Styczeń 09, 2005, 09:46:17 pm »
Zgadzam sie z taba, ale czy na pewno krzywdzacy?
Idea byla taka, by dziecko nie mialo tyle stresu, tzw. dobrego wychowania i bylo troche luzniejsze, a fakt ze jak wszystko wyszlo do bani, i niechcieli tego naprawiac - pozostawili je praktycznie samemu sobie, uwazajac ze to spoleczenstwo nauczy je zyc w spoleczenstwie i odpowiednio wychowa, jednak powoli i naturalnie, a nie na sile i kare <jak to bylo kiedys>
e is undead. He has long hair. No, he isn't a vampire. He is Jezus

Offline raseku

Forumowiczów portret własny :)
« Odpowiedź #33 dnia: Styczeń 10, 2005, 11:52:42 am »
no i w tu pies pogrzebany ze miało byc luźniej a wyszło totalnie luźno, bez sasad, bez stresu... wydaje mi sie że tacy ludzie sa pokrzywdzeni bo zupełne nieprzygotowani na to co spotka ich w życiu i w sytuacjach stresowych czy stresujących nie wyrobią psychicznie a jedyne co moze zrobic społeczeństwo to zniszczyc takich ludzi jako słabsze jednostki...
kiedys krążyła taka historyjka: siedział sobie facet w pociagu i kopał go dzieciak, facet poprosił matke zeby cos z dzieckiem zrobiła na co ona że jest wychowywany bestresowo...to Pan co był kopany opluł dziecko i powiedział ze on tez był bezstresowo.
Kazde rewolucja pożera własne dzieci.

jak wszedzie i tu trzeba wyśrodkowac a nie wybierać mniejsze zło

taka jest moja koncepcja tak ja to widze :-)

Offline SquizzZ

Forumowiczów portret własny :)
« Odpowiedź #34 dnia: Styczeń 10, 2005, 01:07:50 pm »
Cytat: "raseku"
kiedys krążyła taka historyjka: siedział sobie facet w pociagu i kopał go dzieciak

Mój nauczyciel od anglika (który notabene bardzo lubił sobie w ramach zajęć off-topikować ze studentami na różne tematy, niekoniecznie po angielsku) opowiedział nam wiele takich historii - ma "przyjemność" mieć znajomych, którzy wychowali tak swoją pociechę... :)

Cytuj
to Pan co był kopany opluł dziecko

To dziecko skończyło IMO i tak nienajgorzej, zresztą jak w dość znanym dowcipie:

Towarzysz Lenin postanowił się ogolić. Wyszedł tedy na ganek z miednicą, mydłem i pędzlem. Ledwo sobie namydlił pysk, podbiegł do niego mały chłopczyk. Popatrzył na towarzysza Lenina i zawołał: " Towarzyszu Lenin, łysiejecie!". Towarzysz Lenin uśmiechnął się... ...a mógł przy***lić!

;)
i]Jeśli wydaje Ci się, że coś mogłoby umknąć uwadze niebieskiego piracika, to masz rację - wydaje Ci się :P[/i]

Offline raseku

Forumowiczów portret własny :)
« Odpowiedź #35 dnia: Styczeń 11, 2005, 04:05:00 pm »
:lol: dobre

i tacy bezstresowi mają zapracowac na nasze emerytury..  
pierdziele od dzis zbieram na trzeci filar  :p  :p

Offline Jezus

Forumowiczów portret własny :)
« Odpowiedź #36 dnia: Styczeń 11, 2005, 04:19:28 pm »
proponuje to w ogule olac i skladac sobie na swoim wlasnym koncie :D
e is undead. He has long hair. No, he isn't a vampire. He is Jezus

Offline raseku

Forumowiczów portret własny :)
« Odpowiedź #37 dnia: Styczeń 11, 2005, 08:43:01 pm »
na swoim własnym to ja zbieram ale mi ciąge ubywa :P

Offline SquizzZ

Forumowiczów portret własny :)
« Odpowiedź #38 dnia: Styczeń 11, 2005, 11:18:32 pm »
Cytat: "raseku"
i tacy bezstresowi mają zapracowac na nasze emerytury..

To raczej my będziemy musieli zapracować na ich zasiłki... :)
i]Jeśli wydaje Ci się, że coś mogłoby umknąć uwadze niebieskiego piracika, to masz rację - wydaje Ci się :P[/i]

Offline raseku

Forumowiczów portret własny :)
« Odpowiedź #39 dnia: Styczeń 12, 2005, 12:51:35 pm »
a tego nie wziełam pod uwage :-) faktycznie.
Teraz jedynie pozostaje man jakos skombinowac takich którzy nam jednak zarobia na te emerytury :-)

Offline Gerod

Forumowiczów portret własny :)
« Odpowiedź #40 dnia: Styczeń 12, 2005, 02:02:51 pm »
Jedynym sposobem na to zebysmy mieli godziwe emerytury jest zapewnienie dzieciom odpowiednej dawki stresu :badgrin:
( niech ktos sie dostanie do monisterstwa oswiaty i sprawi ze kazdy rocznik bedzie szedl innym programem :badgrin: ...to rozwiaze problem bezstresowewgo wychowania)
igdy nie odwracaj sie plecami do przeciwnosci losu(los to straszny skor...stwor i moze ci cos w nie wbic

Offline raseku

Forumowiczów portret własny :)
« Odpowiedź #41 dnia: Styczeń 12, 2005, 02:11:01 pm »
a wiesz dl pocieszenia to powiem Ci ze rok młodsi od nas trafia na reforme programu w szkołach bo od 2006 zmienia sie program ponoć diametralnie.
Cóz my konczymy pora znaleźć kolejne ofiary  :badgrin: a emeryturka rośnie, bezpieczna przyszłosc, złota jesien...sielanka

Offline Jezus

Forumowiczów portret własny :)
« Odpowiedź #42 dnia: Styczeń 12, 2005, 04:22:44 pm »
Cytat: "SquizzZ"
To raczej my będziemy musieli zapracować na ich zasiłki... :)


No akurat u nas to nie bedzie z czego im dawac.

Cytat: "raseku"
bezpieczna przyszłosc, złota jesien...sielanka


...przynajmneij nie bedie trzeba wstawac od kompa z powodu jakiejs nauki.
e is undead. He has long hair. No, he isn't a vampire. He is Jezus

Offline raseku

Forumowiczów portret własny :)
« Odpowiedź #43 dnia: Styczeń 12, 2005, 04:30:24 pm »
Cytat: "Jezus"

...przynajmneij nie bedie trzeba wstawac od kompa z powodu jakiejs nauki.


 no ja własnie walcze z uzaleznieniem, miałam detoks 30 min dziennie ale nie podołałam miesiac przed matura chyba oddam komuś kabel z zasilania :-)