Sęk w tym, że gąsienice i w ogóle roboty mobilne kołowe to jest coś co już robi tyle osób, że głowa boli. Mało to ciekawe, sprowadza się do zakupu dwóch silników, odpowiedniego sterownika i już - wyprodukowaliśmy jeżdżące "coś".
Pkt. 2 - ogólny schemat komunikacji możesz sobie ściągnąć z naszej strony - Prezentacja NRG. Jeden czy dwa slajdy są na ten temat.
Koncepcja na uwięzi - kamera będzie bezprzewodowa - problem rozwiązany, ale komputer musi być. Nie stosujemy kamery do sterowania, a do akwizycji obrazu.
Pkt. 3 - 40 kg to ogólna masa układu ze wszystkimi dodatkami (ma być możliwość rozbudowy). Chcemy się zmieścić w masie o wiele mniejszej. Co do stabilności, to przy robocie 6-nożnym istnieje kilka typów chodów stabilnych (przy założeniu odpowiedniej geometrii robota - punkty podparcia i środek ciężkości odpowiednio ustawione). Stabilność niewiele ma do rzeczy z masą.
Robor nie będzie miał może metra, ale będzie spory - bez dwóch zdań. Chcę tylko powiedzieć, że przy wycinaniu laserowym można sobie pozwolić na duże wymiary gabarytowe - wytnie się dużą część masy robota.
Nie posiadam owej książki. Pewnie trzeba ją sprowadzać zza granicy?