Pewnie, popieram to, zeby turnieje mialy mozliwie roznorodne zasady.
Niechec do subiektywnego CS-a bierze sie stad ze:
- sam, mimo wielu lat grania nie bylbym w stanie tego rzetelnie ocenic
- dla dowolnie przegietej i nie przegietej armii jestem w stanie podac inna armie ktora ja pojedzie bez trudu (kamien, nozyce, papier)
- u podstaw kazdego CS-a lezy zalozenie, ze wartosci punktowe jednostek sa nieprawidlowe, a dla mnie to IMHO zbyt duza ingerencja w zasady
Czyli - likwidowanie pewnych armii poprzez odpowiednie ograniczenia w zasadach turnieju - jestem na +, ale subiektywna ocena - jestem na -.
I tyle.