To poważna sprawa, więc chciałem ją tutaj naruszyć-klony
Ja jestem... średnio. Dlatego, zapiszę fco o tym sądze
ZA
-Możliwosci przeszczepiania naszych mózgów do ciał naszych klonów, dzięki czemu uzyskamy wieczne życie. Według prognoz, ma byc to już mozliwe... w 2032 roku
- brak problemów z wojnami, wysyłanie klonów żołnierzy umożliwi im samym siedzenie sobie spokojnie z rodziną, gdy setki ich kopi bedzie za nich walczyło.
-Niebezpieczne prace-klony mogłyby pracować np. na stokach wulkanów, jako że i tak zastapilibysmy je nowymi. Mogłyby tez pracowac wszędzie, gdzie ryzyko jest spore(elektrownie atomowe, przestrzeń kosmiczna, zbocza wulkanów, dżungle itp).
-Służacy, bowiem jako że byłoby ich setki, wystarczyło by ich dla nawet najbiednuiejszych osób.
Przeciw
-To, iż praktycznie byłyby gorzej traktowane niż niewolnicy, nikt by ich nie lubił, wszyscy "ludzie" traktowali by ich gorzej niż zwierzęta, że chyba by aż powstał ustrój "klonizm" oparty na wyzysku klonów.
-WOjny stały by się ogromne, zaś armie klonów siałyby śmierć i zniszczenie na ogromnych połaciach terenó. Wojny by także wróciły do starej strategii "szturmem panowie, szturmem". naszą technika, pola bitew byłyby istnym piekłem- koszmar, gdy scierają się 2 milionowe armuie(bo w końcu kto będzie dbał o "rzeczy", które schodza praktycznie jak z tasmy pordukcyjnej?).
-Aż w koncu, najgorszy zarzut-Czarny Scenariusz. Mianowice, klony, których by już przypadało pareset na 1 "człowieka" podniosły by bunt, "wojny klonskie". I to, co mogliscie brać za śmieszne w Star Wars, byłoby naprawdę poważne. Bowiem Każdy nastepny klon byłby "produkowany" ze specjalnymi chpami, za pomoca których "ludzkość" wysyłałaby je, niczym roboty do walki z tysiacami klonów, które podniosły bunt. Jako że klony, które by były juz praktycznie wszedzie, doprowacziło by to do scenariusza, w którym Role cyborgów z "Terminatora" przyjełyby klony, zaś "ludzie" i konstuowane roboty walczyliby z liczniejszym ,ale często bez uzbrojenia(wiadomo- klonom bo bitwie konfiskowano by bróń, stosując nawet zasady jak ze Stalingradu, bo w końcu, wtedy wiecej by kosztowało wyprodukowanie karabinu, niż klona). Doprowadziło by to, do spustoszenia całej planety. Aż sie mi zimno zrobiło.