Autor Wątek: Dan Clowes  (Przeczytany 46483 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Blacksad

Dan Clowes
« Odpowiedź #75 dnia: Styczeń 07, 2007, 03:10:46 pm »
Nie wiem, może to nadinterpretacja, ale po przeczytaniu "Ghost World" jak mantra powraca mi jedno zdanie, w którymś momencie padające z telewizora podczas bezmyślnego przerzucania kanałów:

"Ustawiając odpowiednio lustra sprawisz, że twój pokój będzie wydawał się dwa razy większy".

Bo jakoś nie mogę się oprzeć wrażeniu, że to właśnie robi Enid - wciąż przestawia lustra, milcząco przygląda się swojemu odbiciu w spotykanych osobach, bada granice możliwości - na oślep, często głupio, ale z jakąś premedytacją, której to premedytacji brakuje Rebecce. Nie wie, czego chce, ale wciąż odsiewa to, czego nie chce. I powiększa swój "wewnętrzny pokój", by wyrwać się ze "świata duchów" i nie utkwić na wieki w knajpce "Angels". Choć to chyba nieuświadomiony imperatyw i sama Enid byłaby pierwszą, która by się go wyparła...
Chrzań się, Smirnov

Offline Ireneusz Pietryka

Dan Clowes
« Odpowiedź #76 dnia: Styczeń 07, 2007, 05:04:55 pm »
Cytat: "Blacksad"
Nie wiem, może to nadinterpretacja, ale po przeczytaniu "Ghost World" jak mantra powraca mi jedno zdanie, w którymś momencie padające z telewizora podczas bezmyślnego przerzucania kanałów:

"Ustawiając odpowiednio lustra sprawisz, że twój pokój będzie wydawał się dwa razy większy".

Bo jakoś nie mogę się oprzeć wrażeniu, że to właśnie robi Enid - wciąż przestawia lustra, milcząco przygląda się swojemu odbiciu w spotykanych osobach, bada granice możliwości - na oślep, często głupio, ale z jakąś premedytacją, której to premedytacji brakuje Rebecce. Nie wie, czego chce, ale wciąż odsiewa to, czego nie chce. I powiększa swój "wewnętrzny pokój", by wyrwać się ze "świata duchów" i nie utkwić na wieki w knajpce "Angels". Choć to chyba nieuświadomiony imperatyw i sama Enid byłaby pierwszą, która by się go wyparła...


Bardzo mi się podoba to co napisałeś. Głędokie, przemyślane zdania.

A txt Błędnego Komboja jest rzeczywiście świetny.

pozdrawiam
Jeśli tracisz pieniądze - nic nie tracisz
Jeśli tracisz zdrowie - coś tracisz
Jeśli tracisz spokój - tracisz wszystko".

Offline dany.s

Dan Clowes
« Odpowiedź #77 dnia: Styczeń 25, 2007, 07:30:13 pm »
A tak widzi "Ghost World" pan Żulczyk: http://relaz.pl/ksiazka-art.php?id=1349

Offline Blacksad

Dan Clowes
« Odpowiedź #78 dnia: Styczeń 26, 2007, 08:46:40 pm »
Trafna recenzja. Jak Żulczykowi zdarzają się więcej niż interpretacyjne pomyłki, tak tutaj - całkiem OK. Choć nieco zawęził temat, bo kika innych tropów możnaby tam znaleźć.
Mimo wszystko-podpisuję się. Przynajmniej po pierwszym czytaniu  :)
Chrzań się, Smirnov

Offline Ireneusz Pietryka

Dan Clowes
« Odpowiedź #79 dnia: Styczeń 26, 2007, 08:52:35 pm »
Do mnie też - o dziwo - przemawia ta recenzja. Choć nikt ani nic nie przebije txtu Błędnego Komboja w KZ. Warto przeczytac!
Jeśli tracisz pieniądze - nic nie tracisz
Jeśli tracisz zdrowie - coś tracisz
Jeśli tracisz spokój - tracisz wszystko".

Offline Blacksad

Dan Clowes
« Odpowiedź #80 dnia: Styczeń 26, 2007, 09:05:40 pm »
Fakt, świetny. Aż sobie chciałem powtórzyć lekturę,  bo chyba miałem do tego tekstu Komboja jedno zastrzeżenie - zbytnie skupienie się nad losem "małego miasteczka". A tu o jednostkę moim zdaniem chodzi! Niestety, polemikę przerwała informacja:

http://www.kazet.bial.pl/2004_08/z_kadrem.htm

czyli:Nie można odnaleźć strony...

Jakoś da się to przywrócić, Panowie Szefostwo KZ?

najpierw poprawię ten link, bo to banalne - jak znajdę czas to poprawię w spisie recenzji na kz.
graves
Chrzań się, Smirnov

J.K. Gordon III

  • Gość
Dan Clowes
« Odpowiedź #81 dnia: Luty 01, 2007, 03:15:42 pm »
"Ghost World"   niczym mnie nie zaskoczył. dwie sfrustrowane nastolatki rzucające mięsem na wsystkich dookoła.
 w sumie rozczarowanie.

pozdrawiam

Offline 4-staczterdzieściicztery

Dan Clowes
« Odpowiedź #82 dnia: Wrzesień 01, 2007, 03:34:25 pm »
"Ghost World" przeczytałem już kilka miesięcy temu, ale film miałem okazję obejrzeć dopiero przed paroma dniami. Komiks to lekkie rozczarowanie, choć niepozbawiony plusów i poruszający problemy bliskie czytelnikom ( któż nie miał w pewnym momencie wątpliwości co dalej robić ze swoim życiem ), to jednak rozłożenie akcentów nie bardzo do mnie trafiło. Zupełnie inaczej z filmem, ta wersja opowieści działa na mnie dużo bardziej przekonująco, duża w tym zasługa Thory Birch i Steve' a Buscemi. Prawdę mówiąc nie spodziewałem się, że adaptacja wypadnie ciekawiej od pierwowzoru.
"Życie to banda włóczących się razem komórek, mających wspólny cel."

Offline Louise

  • Redakcja KZ
  • Stolnik bracki
  • *
  • Wiadomości: 1 546
  • Total likes: 0
  • Płeć: Kobieta
Dan Clowes
« Odpowiedź #83 dnia: Wrzesień 22, 2007, 06:05:17 pm »
Dan Clowes rozpoczął rysowanie stripa o tytule "Mister Wonderful" dla NY Times'a. PDF z pierwszym odcinkiem.

Offline xionc

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 564
  • Total likes: 1
  • Świecki krzewiciel wiary
    • age of reason
Odp: Dan Clowes
« Odpowiedź #84 dnia: Styczeń 28, 2010, 07:42:16 pm »
Sorry, ze odswiezam temat, ale jako fan Clowesa, chcialbym podziekowac za tego newsa:

http://kolorowezeszyty.blogspot.com/2010/01/355-parszywa-dla-portfela-dwunastka-na.html

Juz sobie ostrze zeby na "Wilsona"

Aha - oprocz Fantagraphic Clowesa wydawal tez Pantheon (Dawid Boring, Ice Haven)
Twoje zapytanie nie jest wystarczająco specyficzne. Spróbuj użyć dłuższych słów.

Offline xionc

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 564
  • Total likes: 1
  • Świecki krzewiciel wiary
    • age of reason
Odp: Dan Clowes
« Odpowiedź #85 dnia: Marzec 06, 2010, 03:42:28 pm »
Dobry sezon dla Clowesa we Francji!

Na marzec wydawnictwo Cornelius zapowiada "Le rayon de la mort" (Promien Smierci).

Na kwiecien 9e Monde planuje opublikowac integral LLoyda LLewelyna.

Nie wiem co to jest ten pierwszy komiks, ale oba nie sa, o ile mi wiadomo, dostepne w oryginale (przynajmniej nie na rynku pierwotnym).

Tutaj jeszcze okladka LLoyda, ktory ma miec 270 stron!
http://le9ememonde.blogspot.com/2010/02/clowes-lloyd-llewellyn-lintegrale.html

EDIT: a w sierpniu nakladem University Press of Mississippi ukaze sie wywiad z Clowesem: Daniel Clowes: Conversations (240 stron)

EDIT2: Troche sie klaruje z "Rayonem" - jest to historia z Eightball (podobnie jak GW czy DB), opowiadajaca o sierocie, ktory zyskuje supermoce i msci sie na tych, ktorzy mu weszli w droge.
Info stad.
« Ostatnia zmiana: Marzec 16, 2010, 07:33:01 am wysłana przez xionc »
Twoje zapytanie nie jest wystarczająco specyficzne. Spróbuj użyć dłuższych słów.

Offline B2Ka

Odp: Dan Clowes
« Odpowiedź #86 dnia: Lipiec 16, 2010, 03:53:33 pm »
Dziwna sprawa, że przypadkowo na stronie nowego uber-cool magazynu "dla wyrafinowanej młodzieży" natknąłem się przypadkowo wywiad z Danem Clowsem. Oczywiście jest to tłumaczenie jakiegoś zagranicznego wywiadu. Dla chętnych, do poczytania tutaj - http://www.viceland.com/blogs/pl/2010/07/15/dan-clowes-superbohater-codziennosci/

Offline xionc

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 564
  • Total likes: 1
  • Świecki krzewiciel wiary
    • age of reason
Odp: Dan Clowes
« Odpowiedź #87 dnia: Lipiec 27, 2011, 10:36:52 pm »
Kupilem wlasnie dwa komiksy Clowesa - wspomnieny wczesniej Rayon de la Mort i Mister Wonderful.

Oba zaczalem czytac, ale to dosc wymagajaca lektura. Zupelnie nie na wakacje. Ale mimo wszystko - super ze sa te albumy w sprzedazy.

Napisze cos wiecej, jak skoncze.

EDIT: "Rayon de la mort" jest super - takie superhero w wydaniu Clowesa, w sumie Ghostworld z supermocami. Ciekawy pomysl.

Ale Mister Wonderful - az ciezko uwierzyc - doczytalem na razie do polowy i choc graficznie jak zawsze super, to fabularnie jest to pierwszy comics D.C. ktory mi zupelnie nie wchodzi...
« Ostatnia zmiana: Sierpień 10, 2011, 09:52:33 pm wysłana przez xionc »
Twoje zapytanie nie jest wystarczająco specyficzne. Spróbuj użyć dłuższych słów.

ramirez82

  • Gość
Odp: Dan Clowes
« Odpowiedź #88 dnia: Październik 05, 2015, 10:35:03 pm »
Przed lekturą długo oczekiwanego "Davida Boringa", postanowiłem odświeżyć sobie poprzedni komiks Clowesa. Po tych siedmiu latach "Niczym aksamitna rękawica odlana z żelaza" wciąż pozostaje jednym z najbardziej popieprzonych komiksów, jakie w życiu czytałem. Co prawda za pierwszym razem bardziej mi się podobał, bardziej wczułem się w ten chory klimat, ale nadal jest w nim moc. Odniesienie do Lyncha w opisie z tyłu okładki, jakby oklepane nie było, to jak najbardziej jest na miejscu. Niesamowity mix dziwnych postaci, zdarzeń i snów. Brakuje mi takich porytych tytułów w ofercie KG w ostatnich latach - spoko, że rozszerzyli swój profil o picturebooki, czy komiksy dla dzieci, ale swoich korzeni nie można zaniedbywać.

Offline wujekmaciej

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 782
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • City of Smoke...
Odp: Dan Clowes
« Odpowiedź #89 dnia: Październik 06, 2015, 08:10:53 am »
ja z Rękawicą miałem tak, że z każdym kolejnym czytaniem podoba mi się coraz bardziej. jej i Ghostworldu lektura spowodowały, że do twórczości Clowesa podchodzę bezkrytycznie, dlatego David Boring był dla mnie najbardziej oczekiwanym komiksem tego roku (obok New Frontier). już nie mogę doczekać się lektury :smile: