trawa

Autor Wątek: Jak gracie krasnalami przeciwko szczuroludziom???  (Przeczytany 10625 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Gotrek

Jak gracie krasnalami przeciwko szczuroludziom???
« Odpowiedź #15 dnia: Styczeń 17, 2003, 10:40:53 am »
Cytat: "Iberales"
towarzysze! wy chyba nigdy nie graliście z sensownymi skavenami.
tu nie chodzi o możliwości bojowe które macie bez wątienia większe a o mobilność - tacy skaveńscy globadierzy tańczą na około waszych potężnie opancerzonych IronBeakerów i obrzucają ich smrodkami - trafienie na 4+ takoż rana bez save, od ostrału jezzaili macie na onych całe 7+ save - tyle co ci ciulowi slayerzy, ratlingi po prostu mielą warriorów, dzwonek rozpirza wam artylerię a jak będziecie weń walić z siłą siedem to gratuluje pomysłu, nie wspominam o piętnastu kostkach magii - bo i po co,
A dopiero potem - kiedy z armii zostają tytaniczne oddziały po dziesięciu brodatych z całym +1 rank bonusa przychodzą duuuże ilości tanich futrzaków...

Dwarfy są najgorszą armią do gry ze skavenami. Po prostu nie mają jak ich ruszyć.


Chcialbym zauwazyc, ze Ironi maja save na 6+ od jezzaili! Watpie czy wystawi dzwonek, bo po pierwsze drogi, po drugie najlepszy na kawalerie, a tym Cie krasie nie uracza :D Poza tym cannon walnie dzwon z S10, a to chyba juz cos da... Poza tym tak sobie pomyslalem, ze wspanialym rozwiazaniem moga byc 5 Golgfag's Ogres. Maja M6, czyli szybko dojda do wroga, wzbudzaja strach, no i jak wejda szarza, to bedzie 6 atakow z S5 i 17 z S4 :twisted: Ciekawe, czy szczury to wytrzymaja? :lol:
lach Baal Quich!!

TAK! - zasadom szarżowania na skirmish po prostej :)

Dawno dawno temu, aby zobaczyć pupe dziewczyny trzeba było rozchylić bielizne.
Teraz aby zobaczyc bielizne trzeba rozchylić pupe...

Offline wste

Jak gracie krasnalami przeciwko szczuroludziom???
« Odpowiedź #16 dnia: Styczeń 17, 2003, 02:31:00 pm »
Taaaa... Strzelanie do dzwonka z armat to świetny pomysł. Biorąc pod uwage, że ma 6W i Ward sava przeciw strzelaniu na 3+ to strzelanie to świetny pomysł. Ah i jeszcze zapomniałem, że za każym trafieniem on ma dodatkowe dzwonienie. . . Strzelaj se do woli. Tym częściej w niego trafisz tym trudniej Ci będzie. Kolega powinien się nazywać Snorri a nie Gotrek ponieważ-  z tego co pamiętam - to Snorri miał problemy z liczeniem. Ironi mają 3+ od strzelania, zaś Jezzaile -4 do sava. Z prostej matematyki wynika, żę Ironi nie będąmieli pancerza. Trzeba też być masochistą albo kretynem by brać kowadło przeciwko armi która może spokojnie mieć 6 DD + Dispel scrolle. Pozdrowieni Iberales !
edwo słoneczko uderzy
W okno złocistym promykiem,
Budzę się hoży i świeży
Z antypaństwowym okrzykiem.
(...)
Niech się ciężarem tym ze mną
Podzieli któryś z rodaków!
Mój Boże ile tam siedzi
Głupich endeckich pismaków.

Tuwim

Offline jachu_ka

Jak gracie krasnalami przeciwko szczuroludziom???
« Odpowiedź #17 dnia: Styczeń 17, 2003, 02:40:13 pm »
wste czy tam skad pochodzisz (gdziekolwiek by to bylo) sa jakies kursy savoir vivre'u?

mąka krupczatka
<- ikona prawdziwego kasztaniarza.

Offline Nilgar

Jak gracie krasnalami przeciwko szczuroludziom???
« Odpowiedź #18 dnia: Styczeń 17, 2003, 02:43:48 pm »
Tu chyba kretyni mają czasem rację, bo kilkakrotnie widziałem rozje... bolcami dzwonek, albo śmiejącego się do uciekających szczurków Runelorda. PS. Ja nie gram krasnoludami, ale czy kowadełko nie daje przy okazji D6 Dispel Dice???

Offline Gotrek

Jak gracie krasnalami przeciwko szczuroludziom???
« Odpowiedź #19 dnia: Styczeń 17, 2003, 04:03:24 pm »
Cytat: "wste"
Taaaa... Strzelanie do dzwonka z armat to świetny pomysł. Biorąc pod uwage, że ma 6W i Ward sava przeciw strzelaniu na 3+ to strzelanie to świetny pomysł. Ah i jeszcze zapomniałem, że za każym trafieniem on ma dodatkowe dzwonienie. . . Strzelaj se do woli. Tym częściej w niego trafisz tym trudniej Ci będzie.

Kto mowi, ze strzaly beda kierowane w sam dzwon? Nie lepiej zabic tego szczura z rogami i obsluge? Z reszta jak juz pisalem krasie nie boja sie dzwonka. Tylko jeden wynik z trzech  moze nam zaszkodzic i to w takim stopniu, ze ja na to leje.
Cytat: "wste"
Kolega powinien się nazywać Snorri a nie Gotrek ponieważ-  z tego co pamiętam - to Snorri miał problemy z liczeniem. Ironi mają 3+ od strzelania, zaś Jezzaile -4 do sava. Z prostej matematyki wynika, żę Ironi nie będąmieli pancerza.

Jestes pewien? Z tego co mi wiadomo, jezzaile zdejmuja wlasnie 3 z pancerza! A wtedy prosta matematyka mowi, ze maja save na 6+... Lepiej to sprawdz... Lamo...
Cytat: "wste"
Trzeba też być masochistą albo kretynem by brać kowadło przeciwko armi która może spokojnie mieć 6 DD + Dispel scrolle. Pozdrowieni Iberales !

Jak mam Kowadlo, to mam 4 + D6 PD. Jak wezme Ironbrowa, to 5 + D6. Malo?
lach Baal Quich!!

TAK! - zasadom szarżowania na skirmish po prostej :)

Dawno dawno temu, aby zobaczyć pupe dziewczyny trzeba było rozchylić bielizne.
Teraz aby zobaczyc bielizne trzeba rozchylić pupe...

Offline Thogrim

Jak gracie krasnalami przeciwko szczuroludziom???
« Odpowiedź #20 dnia: Styczeń 17, 2003, 06:18:17 pm »
1)Dobre skaveny. Co to dobre skaveny??
2)Macie racje ze dzwonek ciezko jest sciagnac z dzial ma 6 ran i warda.
3)Ile kosztuja jazzaile i ile masz ich na 2000??  
4)Rattlingi sa mordercze w liczbie 5 to rzez.
5)Oddzialy szczurow
6) Wygrac Dwarfami ze Szczurami sie nie da.

ad.1)Takie ktore byly drugie na Polconie moze takie ktore byly pierwsze na Wojnie Swiatow{Pyrkon} (czy jak nazywal sie master:)) ) w Poznaniu.
To mniej wiecej:
greey seer 3xinzynierzy 5lub 4 ratlingow z dolaczonymi 20 clanratow:)) 3tunnelingi 2dziala jakies jazzaile moze troche slavow??
2)A czy dzwonek nie jest niszczony automatycznie gdy dostanie hita z S7 lub wiecej?? A ile dzwonek kosztuje??Co sciagniesz za 200 pkt.??
3)20pkt. Po miesiacu fascynacjitymi pukawkami nie zobacyzlem ich wiecej niz 8 na turnieju.
4) masakra gdy przeciwnik walczy to nie zyje ale na dwarfy 15" S4.
5)Na turniejach (ktore sa najlepszym wyznacznikiem czym sie gra) wystepuja: Clanraty slavesi swarm gutter runnerzy a reszta dosyc rzadko.
Globardierzy super  skirmish gdyby mial nie ld 5 a 9?? trafienie na 4+ rana na 4+ -no coz na dwarfy syf.
6)Meritum:
Gram Krasnoludami juz sporo i na 6 edycje przegralem raz!!!
szczury z Dwarfami szans nie maja. 2xFlame 2x stone thrower 2x cannon 2xkusznicy z tarczami 2x19warriorow z heavy armour shield 3xrunesmith i minerzy.
Plan.
Dispell dice:7
Dsipell Scroll:6
Wiec magia przez dwie tury nam nie grozi w tym czasie:
gdy wystepuje dzwonek to w niego z dzial jezzlezli nie to po rattlingach.
Katapulty po regonach. Kusznicy dobijaja rank bonus po katapultach. Flame cannuny nie wymagaja komentarza zabijaja wszytko zaiseg bede mial bo twoje czary maja 24".
gornicy zajama sie jezzailami.
Klocki stoja w 2 liniach albo 3 i biora na klate resztki ktore dotra.
Moje bitwy wygladaly z regoly tak albo wychodzil przeciwnik i w 2/3 turze nie istnial albo chowal sie za lasem i wtedy byl remis albo moja mala jak nie schowal sie caly.
A ton w jakim wypowiadaj sie osoby takie jak Ty Wste swiadczy o braku wychowania i nie wiedzy na tematy o ktorych sie wypowiadasz.
Thogrim Zharr Az A Urk
Rik A Karak Krak
ozdrowienia
Niedziel

Offline Iberales

Jak gracie krasnalami przeciwko szczuroludziom???
« Odpowiedź #21 dnia: Styczeń 17, 2003, 06:31:02 pm »
Cytat: "Nilgar"
Taa... a spotkałeś kiedyś dziadka z kowadłem? (bezzasięgowe czary - jezzaile i globadiersi uciekają już w pierwszej turze)


Szczegolnie kiedy sciury maja siedem kostek magii i dispel scrolle a dwarfy maksymalnie osiem powera...

Doprawdy brodaci wierze w Was wymyslcie cos madrzejszego!
(nawiasem mowiac - tak spotkalem tyle, ze nie gram szczuramy lecz bretonnia i, ostatnio, chauasem wiec to co innego)
i]Pamiętajcie wy o mnie co sił! Co sił!
Choć przemknąłem przed wami jak cień!
Palcie w łaźni, aż kamień się zmienia w pył
Przecież wrócę, gdy zacznie się dzień[/i]

Offline Iberales

Jak gracie krasnalami przeciwko szczuroludziom???
« Odpowiedź #22 dnia: Styczeń 17, 2003, 06:54:57 pm »
Cytat: "Gotrek"
Kto mowi, ze strzaly beda kierowane w sam dzwon? Nie lepiej zabic tego szczura z rogami i obsluge? Z reszta jak juz pisalem krasie nie boja sie dzwonka. Tylko jeden wynik z trzech  moze nam zaszkodzic i to w takim stopniu, ze ja na to leje.


Jestes pewien? Z tego co mi wiadomo, jezzaile zdejmuja wlasnie 3 z pancerza! A wtedy prosta matematyka mowi, ze maja save na 6+... Lepiej to sprawdz... Lamo...

Jak mam Kowadlo, to mam 4 + D6 PD. Jak wezme Ironbrowa, to 5 + D6. Malo?



To ciekawe, że zamiast pomyślec nad tymi obraźliwymi słowami (salaam wste!) reagujesz agresją - tak się składa, że Jezzail ma armour piercing a więc obniża save o dodatkowy punkt.
Licze więc, iż odwołasz tę "lamę" gdyż w ten sposób dajesz tylko wyraz mentalności szczeniackiego pyskacza.

To ciekawe, że z jednej strony wszyscy ignorują dzwonek (niszczyciela maszyn - wystarczy jeden dobry rzut - a z warpstone charm masz przeżut i idzie do piachu pół twojej artylerii) z drugielj zaś radośnie panikują skirmisherów - czym może kuszami?

To ciekawe jak ludzie nie lubią czytać zasad gdy te nie są po ich myśli - te dwie bazowe w kowadle to właśnie twoja baza nie dostajesz następnej (ale to dwie bardzo małe armie, albo cztery... :lol: )
i]Pamiętajcie wy o mnie co sił! Co sił!
Choć przemknąłem przed wami jak cień!
Palcie w łaźni, aż kamień się zmienia w pył
Przecież wrócę, gdy zacznie się dzień[/i]

Offline Gorim

Jak gracie krasnalami przeciwko szczuroludziom???
« Odpowiedź #23 dnia: Styczeń 17, 2003, 07:12:55 pm »
Nieno jak patrze na to co tutaj zacne krasnoludy opowiadaja to nic tylko krzyż na droge..
Kto to słyszał zeby nastawiać się na strzelanie do scavenów , to tak samo jakby odwrócic się tyłem do wroga i przyjąć szarże w plecy taka sama skuteczność.
Dla mnie scaveny to żaden problem.
Wystawiasz dużo clansmenów, max slayerów, hamerków z genkiem na dzwonek, jesli możesz to katapulty ( tak dobrze uzyte trafiaja prawie zawsze i zabija wiecej niz dzialo + bolec naraz )
Pozatym flame canon ale jeden wystarczy i tak dużo niepostrzelasz lepiej więcej piechoty.
Koszt punktowy podstawowych krasnoludzkich oddziałów powoduje, że spokojnie możemy mieć podobną ilość oddziałów co szczurki przy czym kazdy krasnal można powiedzieć jest w walce jak dwa szczurki.
Z tą niewielką ilością altyleri jaką posiadamy próbujemy niszczyć albo maszynki wroga albo magów.
Strzelanie w oddziały to żenada i głupota, skaveny w walce 1:1 oddział praktycznie niemają prawa wygrywać...
Tutaj też przydają się clansmeni z tarczami i zbroją , zazwyczaj nieużywam tej kombinacji, aczkolwiek tutaj sprawdza się doskonale, szczurki maja spore problemy z zabiciem krasnala podczas gdy on radzi sobie całkiem dobrze ( trafia na +3 i rani na +4 )
Przydatny może okazać się regiment górników , którym albo zablokujemy flanke przed atakiem, albo sami będziemy z flanki atakować.
Ogólnie to trzeba, mieć dużo piechoty, runsmitha z 3 dispelami który przetrzyma nawałnice magiczną na początku ( czytaj. do czasu aż zacznie się zwarcie wręcz ) ,  niewiele machin, i oddziały z niezłym opancerzeniem, niejestem pewien ale wydaje mi się że dobrym pomysłem jest żyrokopter, jeśli przeżyje swoje pierwsze 20 cali ruchu, to puźniej będzie mógł świetnie działać na rzeczy typu dzezajle, poprostu zdoła coś podsmażyc, a pozatym zwróci na siebie uwage.
Myśle że krasnoludy są dobrą armią na scaveny ponieważ ich jednostki nienależą do najdroższych a pod praktycznie kazdym względem przewyższają piechotę skavenów.

Acha co do używania moich cytatów i nazywania mnie mistrzem łodzi to prosze o zaprzestanie takich sposobów.
Niema czym się chełpić,  udało mi się i niby jestem mistrzem łodzi ale nieczuje się przez to jakoś wyjątkowo dobrze...
Ale zapewniam że moje zdanie jest jeśli nie dobre to z całą pewnością nie złe..
Przez ostatnie 8 miesięcy kiedy rozegrałem blisko 30-40 bitew przegrałem jedną a reszte wygrałem... w tym 3/4 masakrą... jest to chyba spowodowane tym że spora część osób grających w wfb zna się tylko na swojej armii... ja natomiast skoro gram od 6.5 roku znam w sporym stopniu wszystkie armie i wiem co powinienem użyć na każdą z nich.. kolejną sprawą jest fakt że dysponuje odpowiednimi figurkami...
Jeśli chce wystawic armie strzelającą  to piechoty do walki wręcz może niebyć wogóle , a jak chce mieć armie z 300 figurkami do walki wręcz to tak się dzieje.... w każdym razie radził bym wypróbować mój sposób i zdać relacje: 8)

Pozdrawiam Gorim
o I sit still in my room..
Winter's here in summer season...
Shall I say I was wrong if I'm right?
And farewell to my last hope..

Offline Iberales

Jak gracie krasnalami przeciwko szczuroludziom???
« Odpowiedź #24 dnia: Styczeń 17, 2003, 07:53:12 pm »
Cytat: "Gorim"
Nieno jak patrze na to co tutaj zacne krasnoludy opowiadaja to nic tylko krzyż na droge..
(...)
Wystawiasz max slayerów,
(...)
Koszt punktowy podstawowych krasnoludzkich oddziałów powoduje, że spokojnie możemy mieć podobną ilość oddziałów co szczurki przy czym kazdy krasnal można powiedzieć jest w walce jak dwa szczurki.


Allah Ackbar, wreszcie ktoś nie mówi od rzeczy.
Primo: wreszcie ktoś docenia slayerów...  - i chwaua Mu za to.
Secundo: co do ilości to nie jestem pewien - warriorzy w oddziałach są jednak kosztowni...
Terzo: Nadal pragnę doznać oświecenia: co gdy ściury nie chcą zwarcia tylko unikają walk z dużą ilością twoich i zajmują się wywalaniem ich w kosmos by kiedyś tam potencjalnie by ich zaangażować (oczywiście ze wsparciem z boku - a są dość szybcy by cię otoczyć). W jaki sposób bez ostrzału skontrujesz takie bydlactwo jak jezzail, globe lub ratling w ilości hurtowej.
i]Pamiętajcie wy o mnie co sił! Co sił!
Choć przemknąłem przed wami jak cień!
Palcie w łaźni, aż kamień się zmienia w pył
Przecież wrócę, gdy zacznie się dzień[/i]

Offline Iberales

Jak gracie krasnalami przeciwko szczuroludziom???
« Odpowiedź #25 dnia: Styczeń 17, 2003, 08:25:10 pm »
Cytat: "jachu_ka"
wste czy tam skad pochodzisz (gdziekolwiek by to bylo) sa jakies kursy savoir vivre'u?


szewowa... safua... vywy
Nie, nie sądze, żebyśmy mieli coś z tym wspólnego.
Ale za to znamy wiele innych sztuk walki (sztuk unikania walki głównie)...
i]Pamiętajcie wy o mnie co sił! Co sił!
Choć przemknąłem przed wami jak cień!
Palcie w łaźni, aż kamień się zmienia w pył
Przecież wrócę, gdy zacznie się dzień[/i]

Offline jachu_ka

Jak gracie krasnalami przeciwko szczuroludziom???
« Odpowiedź #26 dnia: Styczeń 17, 2003, 09:03:38 pm »
Cytat: "Iberales"
To ciekawe, że zamiast pomyślec nad tymi obraźliwymi słowami [...] Licze więc, iż odwołasz tę "lamę" gdyż w ten sposób dajesz tylko wyraz mentalności szczeniackiego pyskacza.


mam pytanie: dlaczego wy dwaj, jako ludzie wielce madrzy i wychowani w najlepszych domach zadajecie sie ze szczeniackimi pyskaczami? najwyrazniej nie potraficie sie odnalezc- wroccie wiec na swoje podworko i tam sie we dwoch bawcie dalej w babranie sie w gnoju. widac ze wam do tego teskno.

mąka krupczatka
<- ikona prawdziwego kasztaniarza.

Offline jachu_ka

Jak gracie krasnalami przeciwko szczuroludziom???
« Odpowiedź #27 dnia: Styczeń 17, 2003, 09:10:46 pm »
Cytat: "Iberales"
Cytat: "jachu_ka"
wste czy tam skad pochodzisz (gdziekolwiek by to bylo) sa jakies kursy savoir vivre'u?


szewowa... safua... vywy
Nie, nie sądze, żebyśmy mieli coś z tym wspólnego.


widac

Cytat: "Iberales"
Ale za to znamy wiele innych sztuk walki (sztuk unikania walki głównie)...


chyba gosciu za duzo w figurkach siedzisz bo najwyrazniej masz problemy z odroznianiem gry od reala.

mąka krupczatka
<- ikona prawdziwego kasztaniarza.

Offline Gorim

Jak gracie krasnalami przeciwko szczuroludziom???
« Odpowiedź #28 dnia: Styczeń 17, 2003, 09:27:17 pm »
Zlotym srodkiem jest zmuszeniem go do zwarcia.
Wysuwasz sobie oddział przed oddział wroga i np. strzelasz ze wszystkiego co masz w jakiś oddział, niesądze aby koleszka zaczął uciekać , prędzej pomyśli żeby wejść w walke.
Zreszta od czego jest teren, przed tymi ustrojstwami da się uciec, pozatym patrz masz byle denne działo za 100 punktów, jestem przekonany że więcej niż 2 tur niepotrzeba aby zniszczyć np. warp canona, a na jezaile sa wlasnie minerzy, jest ich tylko kilku ( 12-16 )
ale koleszka musi zareagowac albo straci mase punktów, wtedy wychodzisz sobie spokojnie z ukrycia i naprzód:)
Oczywiscie nieda się wszystkiego wyjaśnić, trza sprawdzić jak działa na stole.
Co do slayerów to jednostka jest jak dla mnie świetna, wystawiam ich w walce z każdym, mogą pociąć na plastry każde duże ustrojstwo, zatrzymać na całą bitwe najlepszy klocek wroga a na słabe oddziały poprostu wymiatają, większosc trafiają na +3 ranią na +4 a każdy ma dwa ataki, jest jeszcze jedno denne zastosowanie, wystawiasz ich 30 w jednym rzedzie i masz 1/4 pola bitwy zabezpieczone, niestety jeśli niema miejsca to oddział proboje ruszać się całą bitwe i wychodzi shit:/
Gorim
o I sit still in my room..
Winter's here in summer season...
Shall I say I was wrong if I'm right?
And farewell to my last hope..

Offline Sony

Jak gracie krasnalami przeciwko szczuroludziom???
« Odpowiedź #29 dnia: Styczeń 18, 2003, 03:51:10 am »
Kwestję wzajemnego obrażania się i chamstwa pominę.
Zaletą krasnolódów jes LD i T, a Skavenów ilość i parę jednostek ciekawych zasad i jednostek, roje, ciekawe maszynki, itp.   Skaveny szarżujące od czoła na oddział krasnali raczej przegrają (lepsza zbroja i WW). Z doświadczenia wiem że nie można powiedzieć, skaweny nie mają szans lub Dwarfy przegrają.
Wiele zależy od szczęścia, terenu i dowodzenia, u nas w klubie były przypadki że działa nie strzeliły ani razu (missfire) lub dzwonek zadzwonił i skasował maszyny z pierwszej rundzie, innym razem dzwonek tak zadzwonił że się rozpadł. Należy armię tak składać aby sobie poradziła po utracie tej czy innej jednoskti.  Co z tego że masz na tyłach jezzale lub Warp Lighting Cannon, jeśli przeciwnik wystawi helikopter to będziesz miał dylemat czy go strącić jezalami, magią czy ryzykować utratę działa czy jezzali, a jak minersi wyjdą na tył? Skaveni też mają tulelowców, moim zdaniem i Skaveny i Krasnoludy mają taką samą szansę wygrać, obie armie są wyważone.