Co prawda wszystko co do tej pory oglądałem można by policzyć na palcach jednej ręki (ewentualnie wspomagając się nogami), ale z rzeczy które widziałem na pewno polecam:
- Cowboy Bebop (zarówno OAV jak i pełnometrażówkę, choć na początek polecam serial, bo pełnometrażówka jest... ekhm.. dość kontrowersyjna... powiedzmy że jest niezła, ale daleko jej do poziomu serialu...) Acha, no i oczywiście obowiązkowo soundtracki z w. wymienionych...
- Samurai Champloo... (świetny serial, choć jeszcze nieskończony)
- Jin-Roh The Wolf Brigade (dość przygnębiający, ale świetny...)
- Ninja Scroll (pełnometrażowy jest wyśmienity, aczkolwiek w wersji serialowej kompletnie nie trawię...)
- Oczywiście oba GITSy...
- Princess Mononoke
- Animatrix...
(nie wiem czy to manga, ale jeśli podobał Ci się Matrix część pierwsza, to Animatrix doskonale oddaje klimat właśnie tej części...)
Ewentualnie polecam też:
- Wonderful Days (trochę dziwna manga, w założeniach miało pobić GITS-a tak jak GITS pobił swego czasu Akirę, ale chyba średnio wyszło... nie wiem, bo bez subów oglądałem...
)
- Vampire Hunter D : Bloodlust (trochę takie ciężkawe toto i nudnawe, ale niektórym się podobało... w sumie nie było takie złe..)
Jakimi drogami to sobie załatwisz, to już twoja "broszka"...
A, jeszcze klika tytułów by się znalazło, ale antylisty robić nie będę...
Pozdrawiam...