Autor Wątek: Star Wars  (Przeczytany 329127 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline buczanova

Odp: Star Wars
« Odpowiedź #375 dnia: Luty 10, 2016, 07:28:45 pm »
Normalnych okładek nie dodatkowych. A w Empiku na prasie.


Naprawdę wyrzucili okładki? Skandal...
"You know, most great indie things you love will eventually go mainstream, but that's no reason to quit loving them."

Offline Kielo

Odp: Star Wars
« Odpowiedź #376 dnia: Marzec 14, 2016, 09:31:30 am »
Nic sie w temacie nie rusza postanowilem wiec wrzucic kilka zdjec...









Zastanawiam sie skad ta cisza.

Troche sie jednak dzieje - One shot C-3PO przesuniety po raz kolejny, dwie nowe serie zapowiedziane (The Force Awakens i Han Solo), w Polsce w sprzedazy Mara Jade, a tu od miesiaca na forum pustki ;)


Offline 8azyliszek

Odp: Star Wars
« Odpowiedź #377 dnia: Marzec 14, 2016, 10:29:11 am »
Ja osobiście wolę książki ze starego Expande Universe zamiast komiiksów. Dla mnie są jakieś takie płaskie. Nie wiem czemu, ale nie przemawiają do mnie. Nie czuję w nich Mocy. :)

Offline Kokosz

Nowe Star Wars
« Odpowiedź #378 dnia: Marzec 14, 2016, 11:11:47 am »
Czytałem wiele książek i komiksów z Expanded Universe. Były różne, jedne bardzo fajne, inne słabiutkie. Z czasem Uniwersum rozrosło się tak bardzo, że kontrola nad nim była iluzoryczna.

Disney przejmując LucasFilm wyrzucił wszystko do kosza i zaczyna od nowa. Trochę szkoda było mi EU, na którym się wychowałem, ale liczyłem też na uporządkowanie i ulepszenie go. Film i komiksy które dotychczas przeczytałem (3 numery magazynu wydanego w Polsce) pokazują, że Disney trzyma poziom tych słabych pozycji. Dużo akcji, strzelaniny i nawalanek, mało sensu, spójności i jakiejś wizji tego świata (wszechświata). 

Szkoda.

Teraz nie mam już motywacji ani do czytania starego EU (zwanego teraz "Star Wars Legends"), bo zostało anulowane, jak i nowego, bo po prostu jest słabe.

Offline Kielo

Odp: Star Wars
« Odpowiedź #379 dnia: Marzec 14, 2016, 11:21:43 am »
@UP

Lepiej bym tego nie ujal.

Jedyna roznica jest taka, ze z komiksow nie zrezygnowalem (na razie), ale jest w tym wiecej kolekcjonerstwa niz przyjemnosci z lektury. Ksiazek z nowego kanonu na razie nie dotykam.

Natomiast do "Legend" ciagle wracam i wracal bede.

Offline Cringer

Odp: Star Wars
« Odpowiedź #380 dnia: Marzec 15, 2016, 12:54:50 am »
Ja sobie wmówiłem że skasowane EU dalej istnieje. Takie Star Warsowe Multiversum :smile:
I o ile nie płaczę za jego oficjalną kasacją to jednak czasem szkoda mi postaci. Przede wszystkim Admirała Thrawna i Mary Jade i faktu że tych postaci nie zobaczę na dużym ekranie.

Offline kuba g

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 949
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • a fuel injected suicide machine
Odp: Star Wars
« Odpowiedź #381 dnia: Marzec 15, 2016, 01:12:30 am »
W starym kanonie było tak wiele gówna w kontrze do kilku świetnych wyjątków, że wciąż nie mogę uwierzyć jak ktoś tak stanowczo może mówić, że poprzednie EU było znacząco lepsze od obecnego. Jedyne logiczne wytłumaczenie to klasyczne mylenie wyrytych w głowie sentymentów z faktycznym stanem rzeczy.
perły przed wieprze

Offline 8azyliszek

Odp: Star Wars
« Odpowiedź #382 dnia: Marzec 15, 2016, 05:05:09 am »
@UP
Your lack of faith in the EU is disturbing. :)

Problem jest w tym, że skasowano EU tylko po to, by dać nam drugi raz to samo, od tych samych autorów. I dlatego ja widzę to jako bardzo bezsensowny ruch, pójście na łatwiznę i ordynarny skok na kasę.

Offline horror

Odp: Star Wars
« Odpowiedź #383 dnia: Marzec 15, 2016, 05:27:57 am »
niestety ale podobieństw nie da się uniknąć i już niedługo pewnie wybuchną na tym tle konflikty. w końcu repertuar ten nie jest nieskończony.  Ktoś będzie cytował Hana Solo z EU twierdząc, że to nie jest EU i fanga nos gotowa. mi osobiście tak jak Cringerowi szkoda kilku fajnych postaci i motywów i nie powiem, żę nie będę tęsknił za nimi.

Offline Kokosz

Star Wars - Nowe EU
« Odpowiedź #384 dnia: Marzec 15, 2016, 08:08:54 am »
W starym kanonie było tak wiele gówna w kontrze do kilku świetnych wyjątków, że wciąż nie mogę uwierzyć jak ktoś tak stanowczo może mówić, że poprzednie EU było znacząco lepsze od obecnego.

Ciężko się z tym nie zgodzić, ale z drugiej strony nowe EU to dla mnie jak dotąd samo gówno (używając Twojego języka). Może w przyszłości to się zmieni, nie wiem. Na razie tak to wygląda. Oczywiście mówię o tych pozycjach, z którymi miałem okazję się zapoznać, czyli film i trzy albumy komiksowe.

szkoda mi postaci. Przede wszystkim Admirała Thrawna i Mary Jade

Mara Jade też była niekonsekwentna - zwłaszcza część z jej uwielbieniem dla Imperatora. Thrawn był fajniejszą postacią.

Według mnie ze starego EU powinni wziąć nie postacie, motywy czy miejsca, ale najlepsze cechy. Te cechy, za które polubiliśmy książki Zahna, komiksy pokroju "Bitwy o Jabiim" czy "Cienie Imperium".  Mieć jakąś wizję jak ma wyglądać wszechświat i rozbudowywać go zgodnie z tą wizją. A tymczasem wygląda to jak pisze 8azyliszek - wyłącznie skok na kasę. Nie widzę tu żadnej szerszej perspektywy, raczej pełna przypadkowość. Zróbmy coś o Luke'u, o Vaderze, o Lei. Wszystko jedno co, byle logotyp był ładny.
« Ostatnia zmiana: Marzec 15, 2016, 08:51:55 am wysłana przez Kokosz »

Offline kuba g

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 949
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • a fuel injected suicide machine
Odp: Star Wars - Nowe EU
« Odpowiedź #385 dnia: Marzec 15, 2016, 08:27:46 am »
Ciężko się z tym nie zgodzić, ale z drugiej strony nowe EU to dla mnie jak dotąd samo gówno (używając Twojego języka). Może w przyszłości to się zmieni, nie wiem. Na razie tak to wygląda.


Powiem szczerze, że gdybyśmy rozmawiali o EU z perspektywy książek to pewnie bym się zgodził, na razie z tych książek nowego SW, które przeczytałem jedyne faktycznie dobre to Lost Stars (nie wydane jeszcze w PL i do tego, tfu! young-adult) i te książka Rucki skierowana do młodszych czytelników. Reszta rozczarowała... ale gdy myślę o EU jako całości to już ciężej mi krytykować. Z komiksów rozczarowała mnie tylko Leia, Vader Gillena odpowiada mi bardzo, a Star Wars: Rebels (animowane) jest świetnym dodatkiem do EU dla fanów jak i tych "nowych". Oczywiście wg. mnie.
perły przed wieprze

Offline 8azyliszek

Odp: Star Wars
« Odpowiedź #386 dnia: Marzec 15, 2016, 08:52:10 am »
Też lubię animowane Star Wars Rebels. Ale dzieje się ono w takim okresie, że nie jest sprzeczne z EU. Czytałem na razie Tarkina i Lordowie Sithów. I te książki spokojnie mogłyby się dziać w EU. Nawet wspomnienie o Darthcie Plagueisie jest z wcześniejszej książki Luceno.

Ja gołym okiem różnicy w jakości i stylu między kanonami nie widzę. I dlatego nie spodobał mi się ruch Disneya. Można to było zrobić bardziej chirurgicznie - wyciąć pojedyncze wątki czy książki. A nie całość.

Offline Kielo

Odp: Star Wars
« Odpowiedź #387 dnia: Marzec 15, 2016, 09:25:03 am »
W starym kanonie było tak wiele gówna w kontrze do kilku świetnych wyjątków, że wciąż nie mogę uwierzyć jak ktoś tak stanowczo może mówić, że poprzednie EU było znacząco lepsze od obecnego. Jedyne logiczne wytłumaczenie to klasyczne mylenie wyrytych w głowie sentymentów z faktycznym stanem rzeczy.

Mysle, ze w duzej czesci jest to kwestia gustu, ale jesli tak kategorycznie to przedstawiasz to poczulem sie w obowiazku kilka slow o starym EU vs nowym EU napisac...

Jasne, ze sentyment ma tutaj duze znaczenie, natomiast pewnym faktom nie da sie zaprzeczyc.

Dark Horse zaczal tworzyc komiksy Star Wars poniewaz mieli na nie pomysl. Marvel w latach 80 stworzyl w wiekszosci fatalne, zeby nie powiedziec idiotyczne komiksy SW i w momencie kiedy przestaly sie sprzedawac po prostu porzucil ich wydawanie. Nie probowali ich naprawiac, po prostu rzucili przyslowiowy recznik.

Przez 23 lata Dark Horse robil wszystko, zeby zainteresowanie Star Wars utrzymac. Roznie to wychodzilo oczywiscie, ale nie mozna powiedziec, zeby sie nie starali. Na pewno dawali tworcom wiecej swobody w kreowaniu tego uniwersum, o wiele wiecej niz by to bylo mozliwe w Marvelu (co widac po dzis wydawanych komiksach).

DH bylo odwazniejsze - nie bali sie ryzykownych posuniec jak spacerek Luka na ciemna strone mocy i spowrotem w Dark Empire, czy cofniecie sie w czasie o tysiace lat.

Kiedy prawie cwierc wieku temu Dark Horse zaczynalo wydawac komiksy - okres, ktory obejmowaly filmy i ksiazki to bylo lat 8, gdy konczyli ten okres obejmowal ponad 36 i pol tysiaca lat (od 36,453 BBY - Dawn of the Jedi do 138 ABY - Legacy War).

Marvel bedzie przez nastepne kilka lat bedzie doil dwie krowy - okres po ANH i krotko przed i zaraz po TFA (poszerzony pewnie o nowe filmy).

Dark Horse storzyl mnostwo ciekawych postaci (jak Quinlan Vos czy Aayla Secura, wystarczajaco ciekawych aby z kart komiksu trafic na ekrany kin) czy tworzyl cale historie o postaciach trzecio, piato czy siodmo planowych. Marvel bedzie do urzygu katowal nas Vaderem, Lukiem, Lea itd.

Dark Horse nie bal sie eksperymentow, jak na przyklad danie praktycznie calkowitej swobody tworcom Star Wars Tales (nie do pomyslenia w Marvelu)  czy stworzenie Infinities (OK, Marvel byl tu pierwszy z seria "What If..." ale nie sadze aby ten pomysl zaaplikowali w przypadku Gwiezdnych Wojen. Jedyna rzecz jaka przychodzi mi do glowy to pewnie jakis idiotyczny cross over typu Star Wars/Guardians of the Galaxy).

Nie lubie uzywac stwierdzen typu "Marvel robi skok na kase" bo Dark Horse nie wydawal komiksow charytatywnie, ale jesli porownamy najwieksza ilosc wariantow i reprintow jednego numeru Star Wars Dark Horse - czyli dziewieciu do osiemdziesieciu w przypadku Marvela to wydaje sie, ze jakosc histori nie jest dla nich najwazniejsza, ale fakt, iz moga sprzedac milion egzemplarzy jednego komiksu...

Reasumujac - Dark Horse poswiecil wiele lat aby uniwersum stworzyc, Marvel zniszczyl to jednym ruchem serwujac nam wciaz odgrzewane kotlety zgodnie z zasada, ze ludzie lubia to co juz znaja.

Offline kuba g

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 949
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • a fuel injected suicide machine
Odp: Star Wars
« Odpowiedź #388 dnia: Marzec 15, 2016, 09:53:19 am »
Z całej tyrady widzę tylko jedną rzecz, zanim zaczniesz jednoznacznie krytykować EU Marvel AD (nie to, że tam nie ma złych rzecz, są, o są) to należy poczekać kilka lat żeby nie zestawiać bezrefleksyjnie trochę powyżej roku istnienia nowego EU ze starym, który miał czas rozkwitać  :cool:
perły przed wieprze

Offline Kielo

Odp: Star Wars
« Odpowiedź #389 dnia: Marzec 15, 2016, 10:19:45 am »
Z całej tyrady widzę tylko jedną rzecz, zanim zaczniesz jednoznacznie krytykować EU Marvel AD (nie to, że tam nie ma złych rzecz, są, o są) to należy poczekać kilka lat żeby nie zestawiać bezrefleksyjnie trochę powyżej roku istnienia nowego EU ze starym, który miał czas rozkwitać  :cool:

Mialem w planach wspomnienie tej kwestii, ale ze sie za bardzo rozpisalem, pominalem ja :)

Masz racje, pozyjemy zobaczymy, ale po tych czternastu miesiacach nie patrze w przyszlosc z nadzieja.