Wiem, że post ten będzie wyglądał jakbym się nagle z choinki urwał, bo wy tu o zupełnie czym innym a ja o czym innym, ale chciałbym wszystkich fanów Star Wars, którzy jeszcze nie mieli okazji tego zrobić, zachęcić do zapoznania się z komiksami ze świata Star Wars Legends wydanymi przez Marvela w latach 70 i 80-tych
Sam postanowiłem się z nimi zapoznać po tym, jak oglądając z synem 45612373,5 znów zakochałem się w tych bohaterach... Poszukałem stronki z listą komiksów, seriali, książek i słuchowisk, ale że to jest forum komiksowe, więc nie będę nudził jak świetnie Mark Hamill brzmi w radiu i jak mi super podeszły ksiązki o Hanie Solo... Komiksy. Wróćmy do komiksów...
To nie są komiksy, które mogłyby startować w zawody ze współczesnymi historiami.
Przecież wszyscy wiemy, że komiksy z lat 70-tych były inne. Wszyscy wiemy, że już od lat nie stosuje się dymków myślowych. Wszyscy rozumiemy zasady wszechobecnej komiksowej dekompresji. Osoby wychowanej na współczesnym komiksie nie przekonam.
Ale dla osób, którym wydawnictwa Marvela z tego okresu nie są obce to jest świetna sprawa.
Przede wszystkim zaczynamy od adaptacji Nowej Nadziei, która daje nam dodatkowe informacje o życiu Luka sprzed spotkania droidów.
A potem mamy bardzo przyzwoite historie wypełniające luki między filmami.
I nawet nie to jest tak fajne, że dowiadujemy się co się działo w przysłowiowym między czasie, ale najlepsze jest to jakie karkołomne akrobacje muszą wykonywać twórcy, gdy sami w komiksie coś zrobili tak, że zupełnie nie pasuje do tego, co wymyślił Lucas do Imperium Kontratakuje. Beczka śmiechu!!
Można popatrzeć na prace cenionych twórców stajni Marvela takich jak Howard Chaykin, Carmine Infantino (bo głównie on tu rządzi na początku), Walt Simonson, Można poczytać co wymyślił Roy Thomas, Archie Goodwin, David Michelinie... créme de la crémé Marvela. Bardzo przyzwoite scenariusze. Niektóre mroczne, niektóre zabawne. Zupełnie jak to Gwiezdne Wojny...
Jeśli kiedyś będziecie się zastanawiać co by tu teraz przeczytać, to ja daję łapkę w górę. Mnie się podobało.