Będe wymieniał całe serie ponieważ niema sensu wyszczegulniać konkretnych tomów:
1. 100 Naboi - Ubóstwiam te serie. Nic dodać nic ująć. Wybaczam nawet te potworne pocięcie A Forgone Tomorrow. (Stracone Jutro)
2. Eden - Najlepsza, obok Akiry, manga na polskim rynku. (Eden #8)
3. Achtung Zelig - Scenariusz pycha i te rysunki... rysunki poprostu perełka.
4. Pelissa - Nie to że kupiłem, mam poprzednie wydanie ale wznowienie jest pretekstem aby przypomnieć sobie tak genialny komiks. (#3 - Łowca)
5. Usagi Yojimbo - Każdy znajdzie tu coś dla siebie - dziecko wspaniale napisaną baśń, a dorosły dobrze skonstruowaną mądrą historie. (#2 -Samurai)
6. Sandman - Bardzo dobra seria, mimo że Zabawa W Ciebie nie jest już aż tak dobra jak poprzednie części nadal jest to jeden z lepszych komiksów jakie czytałem. (Pora Mgieł)
7. Wilq - Bo przy żadnym komiksie nie miałem tyle razy łez w oczach ze śmiechu. (#6 - Rapier Miłości)
8. Skąd się bierze woda sodowa? - Tak jak z Pelissą.
9. Calvin i Hobbes - Taniej od Garfielda, śmieszniej od Garfielda i ogółem lepiej od Garfielda. Calvin i Hobbes to, po Sinfest'cie moja ulubiona seria stripów komiksowych.
10. Glinno - Dobrze napisany i zaskakujący.
Nie bede pisał o shitach bo jest ich za dużo, może poprostu rozczarowaina roku:
1. Wieczna Wolność - z pierwszych 2 tomów mozna było zrobić wszystko, każde zakończenie, najbardziej zaskakujące, mądre czy ciekawe a dostałem poprostu gówno. W życiu nie zawiodłem sie tak na jakimś komiksie.
2. Born - Nigdy nie lubiłem punishera ale tyle razy słyszałem że to co innego i że lepsze że aż przeczytałem. Cóż... z Borna szczeże polecam okładki.
3. Amazing Spider-Man - najbardziej płytkie, nieciekawe i żałosne zakończenie i tak marnej historii jakie w życiu czytałem (przebija nawet Wieczną Wolność ale do ASM nie przywiązywałem takiej wagi)
4. Alien vs. Predator: Dreszcz polowania - Moje najgorzej w życiu wydane 10 złotych.
Zdziwić może brak kilku istotnych tytułów w moim top 10 jak Corto Maltese, Kaznodzieja, Kot Rabina czy Hiroshima poprostu nie czytałem tych tytułów. Zamieżam to zrobić ale nie teraz, co sie odwlecze to nie uciecze, zagłosuje na te serie za rok jak wydawane będą i jak będa warte
umiejscowienia w moim Top Ten. A Miasta Grzechu nie lubie:p.
[edit]Zgodnie z uściślonymi zasadami głosowania w nawiasach podaje konkretne tomy.