gildia.pl

Gildia Komiksu (www.komiks.gildia.pl) => Komiks - tematy ogólne => Wątek zaczęty przez: Kingpin w Marzec 13, 2010, 10:40:21 pm

Tytuł: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: Kingpin w Marzec 13, 2010, 10:40:21 pm
Dziwne, że nikt z Nieformalnego Frontu Fanów Komiksowego Mainstreamu nie szuka tutaj wsparcia dla swej idei.
Więc ja ich wyręczę
http://tesknie.blogspot.com/ (http://tesknie.blogspot.com/)

coś czuję, że będzie dużo flejmu...
Tytuł: Odp: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: Robweiller w Marzec 13, 2010, 10:43:39 pm
Etam.

To już przebrzmiały mem.
Tytuł: Odp: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: Kingpin w Marzec 13, 2010, 10:57:13 pm
Już? Tak szybko?
Damn :doubt:
Tytuł: Odp: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: bąbielek w Marzec 13, 2010, 11:16:28 pm
http://teskniezatobasyfonie.blogspot.com/ (http://teskniezatobasyfonie.blogspot.com/)
http://tesknie1.blogspot.com/ (http://tesknie1.blogspot.com/)
http://teskniezatobamajkel.blogspot.com/ (http://teskniezatobamajkel.blogspot.com/)
http://teskniem.blogspot.com/ (http://teskniem.blogspot.com/)
http://tesknie666.blogspot.com/ (http://tesknie666.blogspot.com/)

To tak w temacie.
Tytuł: Odp: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: Robweiller w Marzec 13, 2010, 11:22:09 pm
Najlepszy jest ten o złotówce przed denominacją.
Tytuł: Odp: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: Kingpin w Marzec 13, 2010, 11:23:25 pm
No fajne są te tematy - tylko dlaczego nikt tego nie ciągnie dalej? Zdycha to po 2 wpisach na blogu? Nikt nie bierze udziału w flejmowej wojnie na forum? Nuda, a mogłoby być tak pięknie...
Tytuł: Odp: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: Julek_ w Marzec 14, 2010, 10:12:41 am
Temat przewałkował się przez blogi i twitty, a na forum już nie ma komu flejmować  :neutral:
Tytuł: Odp: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: skil w Marzec 14, 2010, 10:26:25 am
Zakładanie tematów takich jak ten utwierdza mnie w przekonaniu, że ich autorzy nie mają kompletnie nic ciekawego do powiedzenia w kwestii komiksu...
Tytuł: Odp: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: Julek_ w Marzec 14, 2010, 10:32:56 am
Ja tam pobronię Kingpina, bo na blogasku Trzech Grzybiarzy napisał składnie i konkretnie:

Cytuj
Kolego amsterdreamie - ja też w latach 90-tych kupowałem co miesiąc sterty TM-Semiców za ciężko wydębione od rodziców pieniądze.
To oznacza, że jesteśmy w podobnym wieku - coś koło 30-tki. To oznacza, że pewnie masz pracę (tak jak ja) i masz pieniądze na swoje hobby (tak jak ja). Może część tych pieniędzy zainwestujesz w wydawanie komiksów (tak jak ja) i wiesz co? WYDAJ JAKĄŚ ZESZYTÓWKĘ!!! Ja bym chętnie poczytał Green Lantern - jest szansa?

Jak najbardziej. Skoro Front uważa, że mamy rynek, w którym kolorowe zeszyty wydawane co miesiąc, dostępne w każdym kiosku za przysłowiową piątkę (niech będzie nawet dycha) i broni tej tezy do krwi ostatniej to niech zainwestuje swoje pieniądze w taki biznes. Przecież to żyła złota jest! Tylko wydawać i kosić kasiorę!

"Green Lantern" to dobry strzał. Niedługo film, rozpoznawalna postać, przyjemna lektura, no i w sumie dobry komiks (Geoff Johns!).
Tytuł: Odp: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: skil w Marzec 14, 2010, 10:42:58 am
Fajnie. Ja wiem, że komentarze w tej sprawie przetoczyły się tu i tam, i tak jak napisał Rob to już przebrzmiały mem, bo raczej nie wydaje mi się, żeby pierwszy post tego tematu miał zachęcić kogokolwiek do dyskusji.
Tytuł: Odp: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: C.H.U.D.Y. w Marzec 14, 2010, 10:54:05 am
"Green Lantern" to dobry strzał. Niedługo film, rozpoznawalna postać, przyjemna lektura, no i w sumie dobry komiks (Geoff Johns!).

Z tą Latarnią to była raczej ironia.
Tytuł: Odp: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: Julek_ w Marzec 14, 2010, 10:56:30 am
Dlaczego?

Jakiś lepszy kandydat na zeszytowy przebój rynku?
Tytuł: Odp: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: Kingpin w Marzec 14, 2010, 11:05:27 am
@ skil - dzięki za uzanie - w sumie masz rację - nudzi mnie rozmawianie o komiksie dlatego z nudów założyłem ten temat.
Jak powstał podlinkowany blog to myślałem że to serio jakaś spontaniczna akcja - widać dałem się nabrać.
Temat sam w sobie mnie interesuje bo sam lubię zeszyty i boli mnie że nie ma na nie rynku w Polsce. Myślałem że z szerszej dyskusji mimo wszystko coś może wyjść, nawet jeśli miałoby przy tym być trochę flejmu.
Temat założyłem bo nie sądziłem ze już wszyscy na twitterach i blogach go w 2 dni obgadali.
No dobra to zamykajcie temat.



A GL bym chętnie w zeszytach łykał
Tytuł: Odp: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: C.H.U.D.Y. w Marzec 14, 2010, 11:11:33 am
@ skil - dzięki za uzanie - w sumie masz rację - nudzi mnie rozmawianie o komiksie dlatego z nudów założyłem ten temat.

Pewnie jeszcze powiesz, że słowa "coś czuję, że będzie dużo flejmu..." nie są nasiąknięte jadem.

Paweł, ja do Ciebie nic wielkiego nie mam, ale czasami nie liczy się samo załozenie tematu, ale też "jak" to się zrobi. A nie ukrywam, że z twojego postu rozpoczynającego wyczuwam coś niedobrego. I to nie pierwszy raz od jakiegos czasu...
Tytuł: Odp: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: Kingpin w Marzec 14, 2010, 11:23:27 am
Pewnie jeszcze powiesz, że słowa "coś czuję, że będzie dużo flejmu..." nie są nasiąknięte jadem.

Paweł, ja do Ciebie nic wielkiego nie mam, ale czasami nie liczy się samo załozenie tematu, ale też "jak" to się zrobi. A nie ukrywam, że z twojego postu rozpoczynającego wyczuwam coś niedobrego. I to nie pierwszy raz od jakiegos czasu...
Jadem pluję non-stop, w każdą stronę i na każdego, a w weekendy - podwójnie - to wiadome nie od dziś...

Chudy - nie wiem czy czytałeś jeden z wpisów na podlinkowanym blogu, może byś wiedział do czego piję pisząc o "flejmie".

A jeśli ze zdania "coś czuję, że będzie dużo flejmu..." wyciągasz wniosek, że jestem nasiąknięty jadem  :arrow: :doubt:
Tytuł: Odp: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: C.H.U.D.Y. w Marzec 14, 2010, 11:30:43 am
Nie no, skąd. To efekt dłuższej obserwacji.

I jako, że nie mam nic specjalnie ciekawego do powiedzenia w sprawie zeszytówek a i uważam, ze sam temat jest trochę pretensjonalny i utworzony na siłę (chociażby to, co się działo i dzieje obecnie z Ghost Riderem Ennisa mówi samo za siebie. W pewnych miejscach w wawie komplet zeszytówek mandry z GR można kupić za 25 groszy) to stąd zmykam.

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: Kingpin w Marzec 14, 2010, 11:38:20 am
Nie no, skąd. To efekt dłuższej obserwacji.
Jestem przedmiotem jakiegoś badania? Ciekawe
Tytuł: Odp: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: 4-staczterdzieściicztery w Marzec 14, 2010, 11:46:30 am
To jak już jesteśmy przy zeszytówkach, to może ktoś kto jest lepiej ode mnie zorientowany w realiach rynku amerykańskiego mógłby napisać, jak się ma sprzedaż zeszytówek do wydań zbiorczych. Tych pierwszych wzrasta, a drugich maleje, na odwrót, a może pozostaje na stałym poziomie?
Tytuł: Odp: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: Kingpin w Marzec 14, 2010, 11:49:31 am
Nie jestem typem statystyka, który ma wszystkie dane w exelu za ostatnie 20 lat, ale gdzieś mi się obiło o uszy, że znacznie spada liczba sprzedanych zeszytów, tpb i hc sprzedają się ogólnie lepiej niż zeszyty, ale raczej nie jest tak, że gwałtownie rośnie sprzedaż wydań zbiorczych
Tytuł: Odp: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: ljc w Marzec 14, 2010, 11:51:35 am
tpb lepiej mi wchodzą - lubię przez chwilę posiedzieć w jakimś świecie, a nie tak wskakiwać na sekundę...
ale teraz chyba zeszyty jakieś grubsze i droższe są, to może nie byłyby takie złe...
Tytuł: Odp: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: Kingpin w Marzec 14, 2010, 12:01:17 pm
ale teraz chyba zeszyty jakieś grubsze i droższe są
droższe - tak, już dawno spora część, jeśli nie większość poszła z 2,99 na 3,99, ale grubsze? Chyba że więcej reklam drukują.
Tytuł: Odp: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: arcz w Marzec 14, 2010, 12:41:12 pm
W niektórych seriach drukowane są krótsze, kilkustronicowe historie na ostatnich stronach. I to tyle jeśli chodzi o ich zwiększoną objętość.
Tytuł: Odp: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: Bane w Marzec 14, 2010, 01:37:10 pm
W niektórych seriach drukowane są krótsze, kilkustronicowe historie na ostatnich stronach. I to tyle jeśli chodzi o ich zwiększoną objętość.

...które często są po prostu fragmentami innych serii, puszczonymi na zachętę. No i więcej reklam. Objętość samych historii jest mniej więcej taka jak zawsze.
Tytuł: Odp: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: ljc w Marzec 14, 2010, 01:49:14 pm
coś zatem musiałem pomieszać, bo wydawało mi się, że jest też coś takiego jak 48-64 str za 5,99 USD...
Tytuł: Odp: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: Kingpin w Marzec 14, 2010, 02:28:58 pm
wydawało mi się, że jest też coś takiego jak 48-64 str za 5,99 USD...
Bywa.
Jak jest np. specjalny nr Spiderman #600 albo jakiś one-shot
więc są i takie zeszyty po 5,99
ale standard to 32 str. (połowa reklam) za 3,99
Tytuł: Odp: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: adro w Marzec 14, 2010, 03:09:33 pm
Kurcze zeszytowki to bliska memu serca sprawa :p :D
Fajnie byloby znowu poczytac sobie kioskowych herosow. Ja optuje za batsem, punim, spiderem i x-men. Chociaz porzadna latarnia,darkiem, hulkiem, ghost riderem czy avengersami tez nie pogardze :lol: :p
Tylko KTO po dk podejmie sie powrotu do wydawania zeszytowek. Na pewno inicjatywa jest mozliwa do zrealizowania tylko pytanie JAK to zrobic i KTO  mógłby podjąć się na nowo wydawania zeszytow. Czy teraz jest w ogole rynek na zeszyty, czy ktos bedzie je kupowal, bo stara gwardia raczej nie wystarczy zeby caly projekt wypalil i nie skonczyl sie tak smutno jak w przypadku dk, mandry czy fun media. Po 1 sprawa reklamy calego pomyslu w mediach, to juz na starcie jest spory koszt. Po 2 jakie konkretnie historie z ulubionymi bohaterami rzucic na poczatek, zeby zeszyty jakos przyjely sie na naszym rynku. po 3 jaka cena i naklad umozliwilyby wydawcy przetrwanie na rynku i zarobienie jakiejs tam kasy.
po 4 jakich ludzi zatrudnic, zeby caly projekt zeszytow wypalil. Gdzie teraz znalezc takich zapalencow jak legendarni Pan Rustecki czy Arek Wroblewski. Musieliby byc to ludzie, ktorzy znaja sie na komiksie mainstreamowym i wiedza co w trawie piszczy. No i musieliby byc prawdziwymi pasjonatami tego rodzaju komiksow
Mysle, ze zeszyty moglyby wypalic, przeciez teraz jest tyle filmow kinowych z roznymi bohaterami.
Po 5 trzeba byloby rozwiazac problemy z dystrybucja
Po 6 drobiazgowe negocjajcie z marvelem i dc, to kolejny powazny problem  
W zasadzie to jakie wydawnictwa moglyby wejsc w zeszyty z herosami, ja takich na naszym rynku nie dostrzegam. Chyba, ze moze faktycznie jakas inicjatywa fanowska cos w stylu PSK umozliwilaby start z zeszytowkami. Tylko jak to kurcze wszystko zorganizowac, ja jestem za cienki w uszach, zeby ogarnac wszystkie problemy zwiazane z powrotem zeszytow na nasz rynek
Z calego serca kibicuje calej inicjatywie. Fajnie byloby znowu powrocic do czasow szczeniecych i ciekawych zeszytowek w kioskach.
pozdro
PS czekam na rozwoj calej inicjatywy,dyskusje, jakies ciekawe pomysly i dzialania.
PS2 Moze nastapi start z zeszytami w czerwcu tak na 20 lecie nieodzalowanego semica :p :D :lol:  
PS3. Kurcze gdybym mial duuuuuuzo kasy to sam wszedlbym w ten biznes, a moze jakas petycja do gatesa, albo tego meksa, ktory teraz wyprzedzil go w rankingu forbesa :lol: :p :D                      
Tytuł: Odp: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: Kingpin w Marzec 14, 2010, 03:42:14 pm
Gdzie teraz znalezc takich zapalencow jak legendarni Pan Rustecki                   
W Mucha Comics?
Tytuł: Odp: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: adro w Marzec 14, 2010, 03:50:59 pm
No wlasnie   
pozdro
Tytuł: Odp: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: graves w Marzec 14, 2010, 03:54:20 pm
Fajnie byloby znowu poczytac sobie kioskowych herosow. (...) i naklad umozliwilyby wydawcy przetrwanie na rynku i zarobienie jakiejs tam kasy.                     
Wchodząc do "kiosków" - nakład masz niestety z góry określony. Przeważnie zbyt duży jak na popyt i ciężko zwracalny :)
Nie wierzę w sprzedaż kioskową w dzisiejszych czasach, jeśli nie będzie to gazetowy potentat rynkowy, a nawet w tym wypadku - łatwo o wtopę, co mogliśmy zaobserwować na przykładzie AS i jego DK.
Tytuł: Odp: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: Dembol_ w Marzec 14, 2010, 04:00:42 pm
Akurat napisałem o tym, krótki tekst u siebie.
http://www.lessonslearnedfromrocky.com/2010/03/zeszytowko-wroc-ale-rozowe-okulary.html (http://www.lessonslearnedfromrocky.com/2010/03/zeszytowko-wroc-ale-rozowe-okulary.html)

Dla tych co im się nie chce czytać (i coby nie zubażać dyskusji;)):
Fajnie byłoby znowu móc kupić zeszyty w kiosku, ale polscy wydawcy nie mają na to funduszy, a nawet jeśli mają to jest to zbyt ryzykowna inwestycja i stąd albumy. Przyszłości herosów na rynkach takich jak nasz upatruję w czymś w rodzaju Fantasy komiks Egmontu. Tak wydaje Panini w Brazylii, UK i innych krajach.
Tytuł: Odp: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: ljc w Marzec 14, 2010, 04:37:56 pm
Bywa.
Jak jest np. specjalny nr Spiderman #600 albo jakiś one-shot
więc są i takie zeszyty po 5,99
ale standard to 32 str. (połowa reklam) za 3,99
to pewnie coś takiego mi wpadło przed oczy i zakodowałem sobie, że to teraz taki nowy standard - dzięki za wyjaśnienia

@adro
kurcze - może skrzyknijcie ekipę po serwisach - Ty, inni, którym brakuje, nie wiem kto jeszcze - paru gości, zrzućcie się (nie wiem) po 5 koła, poproście o wsparcie kogoś kto wydaje już komiksy (żeby taki Kingpin np wytłumaczył o co kaman i jak to jeść) i wydajcie dwie serie jakieś na próbę - ekipa Kolorowych by coś chyba wybrała...
i bądźcie ostrożni, żeby w razie czego umoczyć kasę na wakacje, a nie narobić sobie długów:)

kiedyś czytałem w Przekroju jak goście grający w rpg nie mieli pierdyliardowościennych kostek i zaczęli robić - dziś są światowymi potentatami...:)   

 





Tytuł: Odp: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: adro w Marzec 14, 2010, 04:51:58 pm
Bardzo ciekawy artykul Dembol. Myslę, ze powinienes go podlinkowac ludziom stojacym za ta akcja. Poruszyles mnostwo waznych problemow. Zastanawiam sie, czy egmont nie startuje z fantasy magazynem, aby zrobic niejako podklad pod cos innego. Gdyby Fantasy magazyn wypalil, to moze egmont przekonalby sie, ze warto wejsc w czasopismo, ktore prezentowaloby komiksy z dc i marvela. Ciekawe czy fani zeszytowek zaakceptowaliby magazyn, ktory powiedzmy skladalby sie z przygod kliku superbohaterow. Na przyklad w jednym numerze takiego hipotetycznego pisma mielibyśmy klika historii z roznymi bohaterami. Nie wiem jak cos takiego przyjeloby sie na naszym rynku. Poza tym, czy ludzie zaakceptowaliby cene takiego magazynu. 20-25 zlotych za kilka ciekawych historii z roznymi najpopularniejszymi herosami wydaje sie kwota jak najbardziej w porzadku, ale no wlasnie czy na pewno?
No nie wiem skoro w innych krajach takie eksperymenty wypalily, moze i u naz przyjalby sie taki pomysl. Z drugiej strony nasz rynek jest zupelnie nieprzewidywalny.
W ogole ciekawe jaki naklad bedzie mial fantasy comics i jak bedzie z jego dystrybucja? Moim zdaniem powodzenie badz upadek tego magazynu dostarczy nam odpowiedzi na pytanie:czy na naszym rynku jest miejsce na herosow w taniej wersji.
A swoja droga to tez zastanawia mnie, dlaczego wydawcy nie wykorzystuja tych licznych komiksowych premier kinowych i nie wydaja zadnych okazjonalnych trade'ow z herosami z tych filmow?
pozdro
PS Ljc pomysł stowarzyszenia zeszytowkowego jest na pewno ciekawa sprawa i warta rozwazenia, tylko trzeba byloby jakos to zorganizowac,  a ja w tym momencie jestem na takim troszku rozdrozu zyciowym(sytuacja zawieszenia i utkniecia w zyciu, ani rusz ni w prawo ni w lewo :p :D)Ale ale pomysl wart rozwazenia.
              
Tytuł: Odp: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: godai w Marzec 14, 2010, 05:34:43 pm
Bardzo ciekawy artykul Dembol. Myslę, ze powinienes go podlinkowac ludziom stojacym za ta akcja. Poruszyles mnostwo waznych problemow. Zastanawiam sie, czy egmont nie startuje z fantasy magazynem, aby zrobic niejako podklad pod cos innego. Gdyby Fantasy magazyn wypalil, to moze egmont przekonalby sie, ze warto wejsc w czasopismo, ktore prezentowaloby komiksy z dc i marvela. Ciekawe czy fani zeszytowek zaakceptowaliby magazyn, ktory powiedzmy skladalby sie z przygod kliku superbohaterow. Na przyklad w jednym numerze takiego hipotetycznego pisma mielibyśmy klika historii z roznymi bohaterami. Nie wiem jak cos takiego przyjeloby sie na naszym rynku. Poza tym, czy ludzie zaakceptowaliby cene takiego magazynu. 20-25 zlotych za kilka ciekawych historii z roznymi najpopularniejszymi herosami wydaje sie kwota jak najbardziej w porzadku, ale no wlasnie czy na pewno?
No nie wiem skoro w innych krajach takie eksperymenty wypalily, moze i u naz przyjalby sie taki pomysl. Z drugiej strony nasz rynek jest zupelnie nieprzewidywalny.

Mieliśmy niejako coś "na kształt". Batman & Superman. Dwie historie z Gackiem, jedna z harcerzykiem. Padło jak wszystko inne.
Tytuł: Odp: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: JAPONfan w Marzec 14, 2010, 05:58:35 pm
20-25 zlotych za kilka ciekawych historii z roznymi najpopularniejszymi herosami wydaje sie kwota jak najbardziej w porzadku, ale no wlasnie czy na pewno?
No nie wiem skoro w innych krajach takie eksperymenty wypalily, moze i u naz przyjalby sie taki pomysl. Z drugiej strony nasz rynek jest zupelnie nieprzewidywalny.

Za 20 zeta to ja wole kupic 500 stronicowy "Preview" i sie ponapalac na jakies serie, zapowiedzi, reklamy, kilkustronicowe zajawki komiksów. A potem kupic z tego 2-3 tytuły.
Myślę ze to co robi Egmont to taki zwiad bojem. Odłozyli troche kasy i sprawdza czy wydawanie takie "MixKomiksu" (ohnoes!) się sprawdzi. Skoro Timof robi imprint, Hanami zwiększa (albo mam takie wrażenie) ilośc wydawanego materiału, to znaczy ze albo my, stara Kawangardowo-ziniasta tajna brać ma coraz więcej pieniędzy. Albo wciągamy w nasz podziemny świat coraz więcej dzieci z podstawówki.
Tytuł: Odp: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: adro w Marzec 14, 2010, 06:51:20 pm
Godai
nawet nie wspominaj o tym koszmarnym mariazu batsa z supkiem. super w tej hybrydzie zostal potraktowany jak piate kolo u wozu :p :D.
Ja mowie o magazynie 160 stronicowym, w ktorym mozna byloby zamiescic sporo ciekawego materialu. Oczywiscie wciaz nie wykluczam mozliwosci wydawania zeszytow powiedzmy 48 stronicowych. wystarczy spojrzec jak ladnie przyjela sie na rynku zeszytowka star wars. Dlaczego z marvelem czy dc mialoby sie nie udac. Pamietam jak Pan Kolodziejczak czesto mowil, ze na komiksy star wars nie ma szans w ofercie egmontu i co i okazalo sie, ze jednak gwiezdne wojny przyjely sie i jeszcze do tego ukazalo sie klika trade'ow, a kolejne TPB sa w drodze. Nie wiem, jakie sa naklady zeszytowek star wars, ale mysle ze musza byc one spore, skoro w zasadzie w kazdym kiosku, mozna trafic na zeszyty SW. Gdyby magazyn fantasy ladnie sie przyjal, to mysle ze egmont moze zaryzykowac z zeszytowkami marvela badz dc. Ale my ciagle mowimy wylacznie o egmoncie, a moze ktos inny (oczywiscie z odpowiednim budzetem) bylby chetny wejsc w ten interes, chociaz ja nikogo takiego nie dostrzegam. Moze jeszcze sami inicjatorzy akcji "Tęsknię za zeszytówką" coś wymyślą i podejmą jakieś konkretne działania w sprawie realizacji swojego celu?.  
Mysle, ze znani bohaterowie sprzedaliby sie w Polsce na spokojnie. W dobrym komiksie najlepiej sprzedawali sie rozpoznawalni bohaterowie. Dlaczego teraz nie sprobowac z ciekawymi historiami ze znanymi postaciami?
Japonfan        
No fajnie, ale to co piszesz ma niewiele wspolnego z zeszytowkami. Fajnie, ze Timof i hanami rozwijaja sie. Fajnie, ze ludzie kupuja komiksy i sprzedaja sie one na jakims tam poziomie. Ale co to ma wspolnego z projektem wydawania zeszytowek, to nie bardzo rozumiem. Skoro Ty nie jestes zainteresowany tym tematem, to trudno. w tym temacie zastanawiamy sie nad mozliwoscia powrotu zeszytow ze znanymi herosami do kioskow. Fajnie byloby gdyby obok znanych wydawnictw, pojawilo sie takie, ktore oferowaloby interesujace zeszytowki w kioskach. Im wieksza roznorodnosc oferty na rynku tym lepiej dla klientow, tak mi sie wydaje.
pozdro                  
Tytuł: Odp: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: Kokosz w Marzec 14, 2010, 07:09:25 pm
A swoja droga to tez zastanawia mnie, dlaczego wydawcy nie wykorzystuja tych licznych komiksowych premier kinowych i nie wydaja zadnych okazjonalnych trade'ow z herosami z tych filmow?

Premiera filmu jest dobrym momentem na publikację. Stali miłośnicy komiksów oczywiście kupią, a może szum wokół filmu zwróciłby uwagę osób na co dzień nie kupujących komiksy. Jesli planowałbym publikację takiego albumu - no to trudno o lepszy moment.

Ale jaki jest sens publikacji komiksu dlatego, że jest premiera filmu? Czy ta druga grupa czytelników to jakas konkretny odbiorca, który podniesie sprzedaż? Dla mnie to tylko jakiś dodatek, wisienka na torcie.

Więc jesli i tak i tak planowałbym wydanie danego albumu - to oczywiście wtedy, gdy film. Ale wydac komiks bo jest film - to chyba kiepski pomysł.



Poza tym, czy ludzie zaakceptowaliby cene takiego magazynu. 20-25 zlotych za kilka ciekawych historii...

fragmentów historii...

Ja zawsze za 20-25 zł wolałbym album z jedną zamkniętą historią, niz magazyn z pięcioma kawałkami.
Tytuł: Odp: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: godai w Marzec 14, 2010, 07:17:05 pm
adro: ja bym nie kupił takiego magazynu, o jakim piszesz. Nawet, jakby tam była jedna historia z Batmanem, to musiałbym płacić jeszcze za Supermana, którego zlewam i pewnie za coś innego, co mnie kompletnie wali. Nadal twardo wolałbym ciągnąć oryginały zza oceanu (bo Egmontowe wydania Batmana omijam od jakiegoś czasu nawet kijem).

No, ale to kwestia klienta - ja jestem w niektórych kwestiach malkontentem. Do takich jesteśmy tu przyzwyczajeni.

Ja bym bardziej poszedł na plan wydawniczy a'la Wydania Specjalne, czyli jedna seria i co jakiś czas ten sam bohater, ale bardziej takie one-shoty albo zamknięte trade'y, zamiast odcinków kilku różnych serii.


Ale jaki jest sens publikacji komiksu dlatego, że jest premiera filmu? Czy ta druga grupa czytelników to jakas konkretny odbiorca, który podniesie sprzedaż? Dla mnie to tylko jakiś dodatek, wisienka na torcie.

Więc jesli i tak i tak planowałbym wydanie danego albumu - to oczywiście wtedy, gdy film. Ale wydac komiks bo jest film - to chyba kiepski pomysł.

Wydali adaptację burtonowskiej Alicji, więc chyba pomysł ma ręce i nogi, skoro Tomek Kołodziejczak zaryzykował. Aczkolwiek mogę się mylić, bo to tylko obserwacja rynku, niepoparta ani przemyśleniami, ani nawet własnymi poglądami.

(emotikonka)
Tytuł: Odp: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: norbs w Marzec 14, 2010, 07:27:34 pm
Kiepsko widzę ponowne wprowadzenie zeszytów superhero do Polski. Jak Dembol słusznie zauważył w swoim artykule, nie ma tradycji czytania komiksów w Polsce. Co z tym zrobić? Promocja, reklama, jakiś wielki "coming out" komiksowy do masy potencjalnych klientów. Wyskoczenie na rynek z jakąś serią z spiderem czy punisherem nic nie da jak dla "Kowalskiego" jest to obcy temat. Trzeba pokazać ludziom z czym to się je a nie liczyć że coś pstryknie i superhero będą w każdym kiosku. Filmów superhero w kinach jest co nie miara ale specjalnie nie widać by było one promowane przez jakiekolwiek wydawnictwa. Premiera Kick Ass zbliża się wielkimi krokami, o samym komiksie już trochę inna bajka. Dlaczego? Być może nikt nie spodziewa się na tym zarobić. I to samo niestety dotyczy zeszytów.
Przepiękny paradoks z tymi filmami w Polsce. Są w kinach, potem na DVD ale komiksu na którym film jest oparty brakuje na rynku. Wykluczając twórczość Franka Millera, taka niestety jest prawda.
Tytuł: Odp: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: adro w Marzec 14, 2010, 08:52:15 pm
Z tymi fragmentami to faktycznie macie racje, ludziom mogloby to podejsc srednio. Godai, ale czy ty postulowalbys cos takiego, ze na przyklad w jednym miesiacu mamy hipotetyczny magazyn poswiecony wylacznie batmanowi, w nastepnym miesiacu supermanowi, potem green lantern itp. sam nie wiem, wtedy pewnie taki magazyn czy wydanie specjalne znalazloby nabywcow tylko wsrod fanow danej postaci, chociaz ja wiem?
Norbs nie jestem przekonany do tego, ze w Polsce nie ma tradycji czytania komiksow. Wlasnie wydaje mi sie, ze jest odwrotnie. Tylko niestety wielu ludzi ograniczylo sie w swoim hobby do takich komiksow, ktore czytali za mlodu i nie ida, ze tak powiem z duchem czasu. Wielu ludzi czytalo semica czy polskich klasykow, ale wlasnie ci czytelnicy czesto nie wychodza poza to getto. Nie rozumiem do konca, dlaczego tak jest. Moze ludzie po prostu wstydza sie, ze czytaja komiksy. Ja sam spotkalem sie kilka razy z tym, ze ludzie patrzyli na mnie jak na idiote, kiedy wspominalem im o komiksach. Sytuacja zmieniala sie, kiedy pokazywalem im swoje polki, czesto w tym momencie zdziwienie przestaczalo sie w jakis rodzaj uznania, pewnie glownie dlatego ze mialem jakakolwiek pasje. Wielu ludzi niestety nie interesuje sie niczym i nie ma zadnych zainteresowan.
Norbs z tym coming outem to calkiem niezly pomysl i przydalyby sie jeszcze koszulki "jestem milosnikiem facetow w rajtuzach" :D :p :lol:. Przydalby sie w srodowisku komiksowym taki palikot i jego happeningi :p :D : :lol:
Ale tak serio to nalezy cos robic, zeby czytelnictwo komiksow w Polsce rozwijalo sie. Nie mowie, ze zeszytowki spowodowalyby jakis przelom i bum na komiksy w ogole, ale kto wie moze pojawiloby sie troche nowych czytelnikow. Zreszta im wieksza roznorodnosc oferty komiksowej na rynku tym lepiej.
pozdro                 
Tytuł: Odp: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: graves w Marzec 14, 2010, 09:18:33 pm
Z tymi fragmentami to faktycznie macie racje, ludziom mogloby to podejsc srednio. Godai, ale czy ty postulowalbys cos takiego, ze na przyklad w jednym miesiacu mamy hipotetyczny magazyn poswiecony wylacznie batmanowi, w nastepnym miesiacu supermanowi, potem green lantern itp. sam nie wiem, wtedy pewnie taki magazyn czy wydanie specjalne znalazloby nabywcow tylko wsrod fanow danej postaci, chociaz ja wiem?
Się wetnę, chociaz nie do mnie pytanie. A czym taki "magazyn" o jednej postaci (powiedzmy 6-7 odcinków serii) różniłby się od trade'a, tyle, że w bardziej szmatławej postaci?
Tytuł: Odp: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: misio141 w Marzec 14, 2010, 09:33:31 pm
ja byłbym za wydawaniem 2 zeszytów oryginalnych w jednym wydaniu jakiejś konretnej serii (tak jak robił to Semic) raz na dwa miesiące, naprzemian z innymi komiksami. Np w miesiące "parzyste" byłby Daredevil, a w nieparzyste np Punisher.
Swoją drogą, jakie chcielibyście żeby były wydawane? moja wishlista to Spawn, Daredevil i Green Lantern :)
Tytuł: Odp: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: adro w Marzec 14, 2010, 10:03:36 pm
Moja wishlista to z marvela:
1.cos ciekawego ze spiderem.
2.puni
3.x-men, daredevil, hulk, iron man
z dc:
1.bats
2.supek(jest troche niezlych historii z tym bohaterem)
3.green lantern lub jla
Graves no ja zrozumialem wypowiedz Godaiego tak, ze w kazdym miesiacu mamy wydanie specjalne w kioskach poswiecone jednemu bohaterowi(kiedys semic wydawal w ten sposob mega marvele badz wlasnie wydania specjalne). Pomysl nawet calkiem calkiem, wydawanie takich troche grubszych "zeszytowek" ma sens.
Misio Ty propnujesz jedna "klasyczna" zeszytowke z jednym bohaterem na miesiac. No ja w takim wypadku chcialbym cos z dc(najchetniej cos z batsa) i z marvela (x-men lub spider lub puni)
Ja to w ogole optowalbym za wydaniami specjalnymi i jednym klasycznym zeszytem na miesiac, ale chyba jest to jednak niemozliwe.
Tak w ogole to ciekawy jestem, jakie akcje zamierzaja przeprowadzic, ci ktorzy tesknia za zeszytowkami?
pozdro    
 
  
  
Tytuł: Odp: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: helsing w Marzec 14, 2010, 10:24:16 pm
Zeszytówki fajna sprawa, jednak takie mam wrażenie że rozmarzyliście się chłopaki ;)

Ja raczej nie liczyłbym na ludzi od 'tęskniących blogów'. Sklonowali ich całą masę i na komiksowym udało im się wzbudzić więcej śmiechów niż prawdziwej dyskusji.

Co do tutejszych rozważań mam pytanie: czy są dobre historie o trykociarzach, które mogłoby czytać dziecko 10+ bez obaw rodziców i równocześnie nie wzbudzać politowania u starszych odbiorców? Bo jeżeli chcecie liczyć na dużą sprzedaż tytułu to należy liczyć na więcej osób niż forum komiksu :)

Porównywanie do udanej akcji p.t.: SWKomiks też chyba mija się z celem. Tutaj targetem Egmontu komiksiarze byli na ostatnim miejscu. Sukcesem było przyciągnięcie fanów SW, którym słabe książki się już przejadły. A w przypadku x-men, batmana, punishera itd. nie ma innych fanów niż komiksiarze.

Innym wyjściem jest reklama w KD. Ale w czasopiśmie o nakładzie ~100000 sztuk miesięcznie nie jest to chyba tanie :P
Tytuł: Odp: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: misio141 w Marzec 14, 2010, 10:49:23 pm
Innym wyjściem jest reklama w KD. Ale w czasopiśmie o nakładzie ~100000 sztuk miesięcznie nie jest to chyba tanie :P
jeżeli dobrze zrozumiałem że masz na myśli Kaczora Donalda, to raczej nie powinno specjalnie drogie, oczywiście jeżeli za wydawanie zeszytówek zabrałby się Egmont (bo raczej nie ma szans żeby kto inny się mógł na chwilę obecną za to zabrał)
Tytuł: Odp: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: JAPONfan w Marzec 14, 2010, 11:17:07 pm
Japonfan        
No fajnie, ale to co piszesz ma niewiele wspolnego z zeszytowkami. Fajnie, ze Timof i hanami rozwijaja sie. Fajnie, ze ludzie kupuja komiksy i sprzedaja sie one na jakims tam poziomie. Ale co to ma wspolnego z projektem wydawania zeszytowek, to nie bardzo rozumiem. Skoro Ty nie jestes zainteresowany tym tematem, to trudno. w tym temacie zastanawiamy sie nad mozliwoscia powrotu zeszytow ze znanymi herosami do kioskow. Fajnie byloby gdyby obok znanych wydawnictw, pojawilo sie takie, ktore oferowaloby interesujace zeszytowki w kioskach. Im wieksza roznorodnosc oferty na rynku tym lepiej dla klientow, tak mi sie wydaje.
pozdro                  

To ma wspolnego że, jak godai, wątpie w wydawanie 20 złotych na częsci historii kilku bohaterów kiedy za ta sama kase mam dość szerokie spectrum kilkuset komiksów (Previews). I z tego wybieram sobie kilka tytułów (zamknietych historii) które potem za ta samą kasę (w skali roku) zamawiam.
Ja się nie zastanawiam nad powrotem zeszytówek. A) z powodu tego że ty byś chciał to to to i to a amsterdam chciałby tamto tamto i w ogóle zupełnie coś innego.
Mam pod ręką starutkie P. z kwietnia 2004. Batmanów to jest chyba z 4 do tego dochodzi trade "broken city", Scratch Keitha, HC Batmana któego rysował Neal Adams, Officer Down Tp. Oraz zeszytówki Detective stories, robiny, batgirly, harvey&Ivy, catwomen birds of prey, nightwing, jakieś cyber revolution i gotham central.
I wybierz prosze z tego jedną rzecz która ma leciec w tym zbiorczym. A teraz zrób to samo z Supkiem. Albo z JLA. A dlaczego JLA a nie JSA?
A tak wogole to dlaczego amerykański a nie francuski? Albo włoski? Albo dlaczego w tym zbiorczym nie zrobić przeglądu?
Tytuł: Odp: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: spidey w Marzec 14, 2010, 11:52:15 pm
Ja się dziwię, że polski oddział Panini (http://www.paninionline.com/collectibles/institutional/pl/pl/) nie próbuje uderzyć ze zbiorczymi zeszytówkami jakie wydaje na wielu rynkach w całej Europie i nie tylko. Godai i Japonfan - wasze malkontenctwo jest straszne a zeszytówki Panini nie wyglądają tak jak myślicie, bardziej przypominają grubsze wydania TM-Semica. W serii ze Spider-Manem są same komiksy z pająkiem, w Avengers same historie z mścicielami a w X-Men z mutantami. Tylko ci mniej popularni bohaterowie są potraktowani "zbiorczo". Jak ktoś nie wie jak to wygląda niech zerknie tutaj:
http://www.paninicomics.co.uk/CollanaNews.jsp# (http://www.paninicomics.co.uk/CollanaNews.jsp#)
http://www.paninicomics.fr/web/guest/comics/news (http://www.paninicomics.fr/web/guest/comics/news)
Sądzę że coś na podobny wzór sprawdziłoby się u nas. Bo zwykłe 24-stronicowe zeszytówki w krajach, które nie nazywają się USA raczej nie mają prawa bytu, jeśli nawet w UK Panini wydaje w ten sposób.
Niemcy mają, Włosi mają, Hiszpanie mają, Francuzi mają, to dlaczego nie możemy mieć my? Może by tak zalać polski oddział Panini mailami z zapytaniem o zeszytówki? :)

Szkoda, że Egmont wystartował akurat z Fantasy Komiks. Jeśli magazyn nie odniesie sukcesu to już definitywnie zamknie drogę do podobnych inicjatyw w tym wydawnictwie. A myślę, że w dobie filmów o superbohaterach na każdym kroku jakieś Marvelowskie zbiorcze zeszytówki miałaby większą szansę odniesienia sukcesu niż fantasy z Soleil. Ale tutaj już chyba zaważyły osobiste preferencję Kołodziejczaka.
Tytuł: Odp: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: misio141 w Marzec 15, 2010, 12:23:47 am
Taka opcja jaką przestawił Spidey wydaje się najciekawsza :) a z tego że Egmont wystartował z Fantasy komiks to się cieszę i myślę że raczej się powinien utrzymać, nawet pomimo pojawienia się "konkurencji"
Natomiast te previews które proponuje Japonfan mają nikłe szanse, gdyż rozumiem że chodzi o coś na kształ Vertigo first taste, gdzie zbierane są pierwsze numery różnych serii, praktycznie zmusza do kupowania trejdów, które z różnym skutkiem u nas na rynku się utrzymują.
Tytuł: Odp: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: adro w Marzec 15, 2010, 12:41:46 am
Spidey no wlasnie o to chodzi, ze te wydania panini prezentuja sie naprawde ciekawie, sa one dostepne w wielu krajach europejskich wiec dlaczego u nas nie mialyby zostac udostepnione. Mysle, ze takie publikacje jak te z panini moga sie u nas przyjac, tylko trzeba byloby sprobowac je wydac. Byc moze Godai i Japonfan nie sa targetem tego typu publikacji. Ale ja mysle, ze gdyby historie byly ciekawe, to nawet sceptycy siegneliby do portfela i wsparli cala inicjatywe.
Helsing
Jest naprawde sporo ciekawej superbohaterszczyzny wartej wydania.
Ja mysle, ze fanow wymienionych przez ciebie bohaterow jest w polsce sporo min dzieki roznym filmom, grom itp. Ja mysle, ze najpopularniejsi bohaterowie spokojnie sprzedaliby sie w nakladzie conajmniej kilkunastu tysiecy. Nie wiem czy jest to ilosc wystarczajaca, aby rozpoczac jakies negocjacje z marvelem badz dc.
Koszt reklamy zeszytow na pewno bylby spory, ale inaczej chyba jednak nie da sie rozpropagowac calej inicjatywy
Japonfan
Pewnie nie jestes targetem dla zeszytow. Mowisz o komiksie wloskim czy francuskim. Przeciez fantasy comics bedzie prezentowal komiksy francuskie. Zreszta co ma wloski czy francuski komiks do zeszytowek z superbohaterami, nie bardzo rozumiem. Moim zdaniem mozna byloby dokonac selekcji i zaprezentowac najciekawsze historie z poszczegolnymi bohaterami. Nie trzeba od razu publikowac wszystkiego jak leci. Ale rozumiem, ze wolisz wydac 2 dychy na previewsy wiec spoko, twoja kasa, twoja decyzja.
Spidey no ja mysle, ze fantasy comics to pozyteczna inicjatywa i ciekawy jestem co z niej wyniknie. Pewnie pierwsze informacje jak magazyn przyjal sie na naszym rynku, otrzymamy gdzies w czerwcu lipcu i wtedy bedzie mozna cos powiedziec o szansach wydania w naszym kraju zeszytowek czy grubszych, specjalnych wydan ala panini  
pozdro

    
Tytuł: Odp: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: spidey w Marzec 15, 2010, 01:15:41 am
adro - ja też sądzę, że Fantasy Komiks to pożyteczna inicjatywa i będę ją wspomagał portfelem, ale wydaje mi się, że pod względem marketingowym komiksy Marvela byłyby lepszym wyborem niż fantasy z Soleil.

Ktoś pytał o nakład Star Wars komiks: 19 000 egz.
średnia sprzedaż: 10 490 egz.
Tytuł: Odp: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: godai w Marzec 15, 2010, 09:13:00 am
Się wetnę, chociaz nie do mnie pytanie. A czym taki "magazyn" o jednej postaci (powiedzmy 6-7 odcinków serii) różniłby się od trade'a, tyle, że w bardziej szmatławej postaci?

Cena / objętość. Jeden zeszyt 56 stron za 15 zeta, zamiast jednego tomu 100 stron za 99 zeta w HC. I do tego co miesiąc zamiast raz na kwartał.

Ja bym na to poszedł. Ja bym np. kupił Zero Girl z Muchy, jakby nie było droższe od sprowadzenia oryginału. A w takiej "szmatławej" formie - mogłoby być tańsze. Oczywiście pół tego forum nie kupi czegoś, co nie jest oprawione w deskę i wymalowane ręcznie krwią tyranozaura na napletkach niechrzczonych, ale jestem pewien, że drugie pół nie miałoby problemu z tym, że "ten komiks zasługuje" (czy inna bzdura).

Taki, hm, mini-mega-marvel jakby :D Bo ja nie chciałbym kupować magazynu 160 stron, z którego jarałoby mnie 20 stron i drugie 20 poczytałbym z rozpędu, a resztę olewał.
Tytuł: Odp: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: xionc w Marzec 15, 2010, 09:18:54 am
Jesli Fantasy Komiks z rzeczami Soleil sie sprzeda, to czemu nie pojsc za ciosem z Superhero Komiks z rzeczami Marvela?

Pierwszy tom bym kupil na sprobowanie. :)
Tytuł: Odp: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: godai w Marzec 15, 2010, 09:47:14 am
wydaje mi się, że pod względem marketingowym komiksy Marvela byłyby lepszym wyborem niż fantasy z Soleil.

Na czym opierasz domniemanie? Tak z ciekawości? Bo mnie, na ten przykład, w ogóle fantasy nudzi wszelkie (w wyjątkiem może Tolkiena, a i to w ograniczonym zakresie), ale po obecne superhero nie sięgam, nawet ukochanego Batmana omijam, odkąd ten zjeb ze Szkocji go zgwałcił swoimi bełkotliwymi halucynacjami.
Tytuł: Odp: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: Dembol_ w Marzec 15, 2010, 10:30:08 am
ale po obecne superhero nie sięgam, nawet ukochanego Batmana omijam, odkąd ten zjeb ze Szkocji go zgwałcił swoimi bełkotliwymi halucynacjami.
Niekoniecznie trzeba sięgać po obecne. Można wydać cokolwiek dobrego z ostatnich 10 lat i potem kontynuować wydając co ciekawsze historie.

A to co napisał Spidey ma trochę sensu. Bohaterów Marvela czy DC ludzie kojarzą. Czy to przez filmy czy to dzięki temu, że to są jednak ikoniczne postaci. Tymczasem takie komiksy z Soleil to wejście z czymś zupełnie nieznanym. Z drugiej strony Hanami też zaczęło wydawać rzeczy o których nikt nie słyszał i ma się dobrze.

Nowy Batman rządzi. Okładka z Return of Bruce Wayne #1 jest prawie tak fajna jak któryś Annual Detective Comics gdzie Batman jest piratem :D Osz fak, tu też będzie piratem. WHOOOOOOOO!
http://robot6.comicbookresources.com/tag/batman-the-return-of-bruce-wayne/ (http://robot6.comicbookresources.com/tag/batman-the-return-of-bruce-wayne/)
Lol, Batman jaskiniowcem, kowbojem i purytaninem.
Normalnie mam jakąś dziwną i niewytłumaczalną awersję do Batmana, ale te zeszyty kupię choćby dla samych okładek.
Tytuł: Odp: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: JAPONfan w Marzec 15, 2010, 10:44:13 am
Ja, uważam, jestem targetem zeszytówek. Problem widzę w tym samym gdzie widzialem w DK. W tematyce. Kupowałem "Najgejowszych na świecie" gacka i supka. Ale choc x-meni to nie moja brocha i tak kupilem chyba z 4 zeszyty. Silent Hill i Street Fighter to juz zupełne antypody moich zaintereowań.

Nie chcę wyjśc na egzaltowanego znawcę języków ale wole sprowadzić sobie komiksy w oryginale angielskim (również zeszytowki) niż kupować jakies zbiorcze z ktorego 50% nie będzie mnie interesować.

Natomiast bardzo chętnie kupiłbym coś na modłę "Literatury na świecie", rosyjskiego ja nie pajemaju, po niemiecku nicht fechstein, a jak mawiał Szatan z 7 klasy "z francuskiego jestem noga". I własnie taki przegląd byłby dla mnie odpowiedni.
Powiedzmy że jakiś komiks węgierski spotkał się z dobrym odbiorem to można go puścic w całości. W nakładzie 400 czy 1000 egzemplarzy. Bo będzie zbyt.
Fantasy komiks z chęcią kupię bo rynek frakofoński znam tylko z blogów autorów. Ale to "fantasy". Ja natomiast myśle o tym że raz idą kryminały, raz komedie, obyczajówki. Raz plecy konia a raz "uczniowie Mondriana".

Godai kupił (sory ze tak wchodze do koszyka z zakupami) ZTCP Officer Down i Scratch. A ile fanów zeszytówek wie że coś takiego wyszło?  Niechby w tym przeglądzie znajdował się dział "komiksy amerykańskie" (bo powiedzmy że tam rynek jest najbogatszy w tytuły) i jak Egmont wydaje Batmana raz na rok to miałby wgląd w coś co jeszcze można by wydrukować zamiast kolejnego Morrisona .
Tytuł: Odp: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: Dembol_ w Marzec 15, 2010, 11:20:02 am
Tylko, że to właśnie o to chodzi, że te zeszytówki żeby było sens je wydawać nie mają być dla Ciebie, godaiego czy dla mnie. Bo wątpię, żeby fani komiksu sami uciągnęli taką inicjatywę i wykupili te 10-20 tysięcy nakładu. Jak kupisz fajnie, jak nie kupisz, trudno. Największy pieniądz leży u innych. Trzeba od nich go wyciągnąć. Mainstreamowy komiks dla mainstreamowego klienta.
Taka analogia muzyczna mi przyszła do głowy: nie wydaje się popowej, tanecznej płyty dla miłośników Jazzu czy Chopina. Fajnie jeśli stałaby na takim poziomie, żeby kupili albo żeby po prostu wpadała w ucho i była takim 'guilty pleasure' dla bardziej obeznanych fanów. Jeśli nie będzie to trudno, nic się nie dzieje, kupią masy. Tylko trzeba najpierw do nich dotrzeć i pokazać, że komiks też jest fajny.
Tytuł: Odp: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: JAPONfan w Marzec 15, 2010, 11:29:25 am
Z muzycznej analogii to najlepiej sprzedaja się składanki. Amerykański pop, niemieckie eurodance, francusko-belgijskie coś tam, angielska allada o miłości. A wszystko na dwóch płytach za 19,99.

I dlatego uważam że właśnie taką składanką trzeba by uderzać. Amerykańska pulpa jest znana mainstremowi dzieki filmom, ale może francuska też im sie spodoba?
Tytuł: Odp: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: xionc w Marzec 15, 2010, 11:39:34 am
No nie....

Po pierwsze Soleil nie jest nieznany - Lanfeus, Trolle, to sa przeboje w PL.

Po wtore - skladanki sie niezle sprzedaja, ale nie wygrywaja rankingow. Teraz chyba rzadza Strachy na Lachy.
Tytuł: Odp: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: Robweiller w Marzec 15, 2010, 12:35:21 pm
Skoro to już robimy muzyczne analogie - na rynku muzycznym też nastąpiło załamanie nakładów. Kiedyś złotą płytę przyznawano za sprzedaż 100.000 kopii, teraz wystarczy 15 tys. Ludzie nie kupują płyt, bo drogie to i nieporęczne, zwłaszcza w czasach dobrze skompresowanych formatów i odtwarzaczy mniejszych od pudełka zapałek (no rozwoju technologii, za którym nie nadążyło prawo, które wciąż umożliwia bezkarne ściąganie muzyki z sieci - ale to insza inszość). Prawdziwie wysokie nakłady w ostatniej dekadzie miał chyba tylko zespół Ich Troje, bo dodali krążek do "Faktu" za 5 zł chyba.

Co to znaczy dla komiksowych zeszytówek? Albo dodatek do gazety codziennej albo internetowe serwisy z kolejnymi odcinkami, do zassania na Kindle, PSP, iPady czy co tam kto ma. Mało kogo będą interesowały papierowe zeszyty.
Tytuł: Odp: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: godai w Marzec 15, 2010, 01:26:01 pm
Po pierwsze Soleil nie jest nieznany - Lanfeus, Trolle, to sa przeboje w PL.

Jakbym tu nie bywał, to by to było dla mnie obce słowo, ten Soleil. A czytam jednak sporo. Po prostu nie z oferty tego wydawnictwa. Przeboje? Pewnie tak, żadnego w ręku nie miałem nigdy. I takich jak ja - jest legion. :)
Tytuł: Odp: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: hans w Marzec 15, 2010, 07:45:21 pm
Z muzycznej analogii to najlepiej sprzedaja się składanki. Amerykański pop, niemieckie eurodance, francusko-belgijskie coś tam, angielska allada o miłości. A wszystko na dwóch płytach za 19,99.

I dlatego uważam że właśnie taką składanką trzeba by uderzać. Amerykańska pulpa jest znana mainstremowi dzieki filmom, ale może francuska też im sie spodoba?

Takie muzyczne porównanie jest trochę nietrafione, bo składanka muzyczna to osobny produkt, który ktoś może wrzucić sobie podczas np. jazdy samochodem i się nim cieszyć. Składanka komiksów to niedokończone historie.
No i więcej - dla klienta składanka komiksów to nuda poprzetykana czymś ciekawym, inaczej za to jest z muzyką. Różnica polega na tym, że czytanie pochłania całą uwagę, a muzyka to najczęściej tło dla innych czynności. A więc w pełni dopada cię znudzenie/frustracja, jeśli czytasz coś, co cię nie interesuje, podczas gdy tych słabszych utworów na składance muzycznej słuchasz mimowolnie, ledwie rejestrując ich brzmienie (no chyba, że to nie tylko coś, co cię nie interesuje, a jakaś totalna kaszana).
Tytuł: Odp: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: norbs w Marzec 15, 2010, 08:59:46 pm
Tylko, że to właśnie o to chodzi, że te zeszytówki żeby było sens je wydawać nie mają być dla Ciebie, godaiego czy dla mnie. (...). Tylko trzeba najpierw do nich dotrzeć i pokazać, że komiks też jest fajny.

A z powodu tego że ty byś chciał to to to i to a amsterdam chciałby tamto tamto i w ogóle zupełnie coś innego.

I tu cały pies pogrzebany.

Każdy by coś chciał ale nie łudźmy się, by zeszytówki wprowadzić na rynek trzeba mieć czytelnictwo. Listy życzeń a realia rynku to dzień a noc niestety. Trzeba znaleźć jakiś złoty środek co by się sprzedało i ruszyć z biznesem. A jak widać po porażkach innych, nie jest to takie prostu jak by się wydawało.
Tytuł: Odp: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: Kingpin w Marzec 15, 2010, 09:11:15 pm
Trzeba znaleźć jakiś złoty środek co by się sprzedało i ruszyć z biznesem.
Nie żaden złoty środek, tylko jakieś zwierzę znoszące złote jaja. Niestety nikt nie ma setek tysięcy złotych do utopienia.
Tytuł: Odp: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: JAPONfan w Marzec 15, 2010, 10:49:40 pm
[...] dla klienta składanka komiksów to nuda poprzetykana czymś ciekawym, [...]

Cały czas o tym pisze. Jak decydujemy co puszczamy w zeszytówkach? Pójda 5 tytułow i się okaże ze "target" 3 tytułów ma mniej pieniędzy do wydania niż student przez miesiąc na jedzenie. (wyobraź sobie miksy jednego singla z płyty Britney Spears kupowane po jednym co miesiac)
Niestety, uważam, nie da się idealnie wstrzelić z konkretnymi zeszytami w odpowiednią grupę odbiorczą. Trochę szerszy strzał (czyli amełykanski mejnstrim) tez może być niecelny bo jeśli umieszczac historie z Marvela i DC to raczej jeden zeszyt (czyli dajmy na to 18 stron) z jakiegos juz gotowego TPB. A to znowu powoduje ze historie nie były by na bieżąco. Albo wogole były by oderwane od "centralnej linii fabularnej". Ale dawałaby wiekszą szansę że taki TPB ujrzał by światło dziennie czyli pełna historia trafiła by do odbiorców.
Trzecim wyjsciem, wydaje mi sie najbliższym ideii "krzewienia komiksizmu", jest pójsciem szerokim frontem. Skoro Soleil ma tak dobry odbiór, tak szerokie gorno zainteresowanych "trykociarzami", tak dużo osób kupuje "Plansze europy" to powinnien w takim magazynie znaleźć się własnie taki przekrój.
Interesują cie obyczajówki to bierzesz obyczajkówki. Może oprócz tematyki zainteresuje cie jakiś rysownik którego jest, powiedzmy, Holendrem a juz w nastepnym numerze komiksy krajów Beneluxu gdzie między innymi ten twórca równiez ma swój udział ale już jako autor fantasy.

Teraz sobie tak piszemy bo poza kilkoma minutami straconymi na napisanie i przeczytanie posta nie ryzykujemy niczym.

Dlatego tez bez kozery powiem: 300 stron co miesiąc w formacie a4 do kupienia za 20 złotych. Stay tuned!
Tytuł: Odp: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: adro w Marzec 16, 2010, 02:30:09 pm
No wlasnie o to chodzi, ze trzeba znalezc cos, co trafi do szerokiej publiki. Mysle, ze na pewno rozpoznawalni bohaterowie marvela i dc sa w stanie sprzedac sie w odpowiedniej ilosci, aby caly projekt zeszytowkowy lub panini wypalil.
Kingpin no niestety, zeby ruszyc z porzadnymi komiksami z marvela i dc w formie dla mas trzeba miec od groma kapusty. Jak powiedzialem, juz na starcie trzeba wylozyc sporo forsy na rozreklamawanie calej inichjatywy, zeby ludzie w ogole wiedzieli o istnieniu zeszytow czy grubszych wydan ala panini w kioskach.
Japonfan
Czy Ty postulujesz magazyn, w ktorym bylby jakis urywek historii z superbohaterem, a potem w tym samym czasopismie mielibysmy jakis komiks chilijski, wegierski, a potem moze holenderski. Nie no to troche bez sensu. Nie wiem, czy takim misz maszem zaintersowalby sie u nas ktokolwiek. Magazyn z obyczajowkami hmmm jakos trudno wyobrazic mi sobie masowego odbiorce, ktory zaczytuje sie jakims komiksem obyczajowym, chociaz na pewno bylby to bardzo ciekawy widok no i na pewno bardzo budujacy :p :D
Moim zdaniem egmont dobrze robi, ze probuje w jakis sposob wciagnac nowych czytelnikow do obcowania z komiksami(zeszytowki SW, teraz FK), ale tak jak Spidey, chcialbym zeby czasopismo raz na miesiac zawieralo  cos ciekawego z roznymi bohaterami marvela lub dc. Jezeli bedzie zapotrzebowanie na komiks srodka z Francji to dlaczego nie na komiks mainstreamowy z USA.
cos co z reguly ma przyciagnac masowych czytelnikow, nie moze byc moim zdaniem zbyt elitarne. Tak mi sie wydaje, nie wiem czy slusznie. chociaz taki eksperyment z magazynem, ktory prezentowalby komiks niestandardowy bylby ciekawy. W jednym miesiacu mozna byloby z czyms takim sprobowac, ale wydaje mi sie, ze bylaby to porazka na calej linii, niestety. Jezeli juz koncentrujemy sie na komiksie srodka i tym chcemy trafic do jakiejs wiekszej grupy ludzi, to zrobmy to i nie kombinujmy. Komiks srodka IMO trafi najszybciej do masowego odbiorcy(to tylko moje zdanie ofkoz, nie musi to byc jakas prawda objawiona, a raczej pole do jakiejs szerszej dyskusji)
pozdro
PS W ogole fajny temat sie z tego wyklul :p :D
                  
Tytuł: Odp: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: JAPONfan w Marzec 16, 2010, 05:34:57 pm
Ale czym się różni amerykański miszmasz (jak wspomniałem, komiksów "Gacek i okolice" jest z 15) od miszmaszu światowego?
Nie znam się, nie orientuje w rynkach. Jeśli wszystkie poza tym w USA i Francji wyglądają jak nasze to ok.
Trzymanie się sztywnego schematu tytułowego, przewiduję, spowodowałby zamęt. "A czemu ultimate a nie amazing?" "A gdzie historia zmieniające oblicze bohatera tak ważna przeciez i polscy czytelnicy powiini ją poznać".
Mam wrażenie że Archie to tez jest mainstream. I też powinien byc w takim przeglądzie. Bo dlaczego nie? Może dziewczęta będą to kupować chętnie.

Może mój punkt widzenia spowodowany jest tym że chętniej bym widział taki magazyn jak "Spirou". Tylko że Spirou ma jaką grupę docelową - 8-15 lat? A my stare byki piszemy o magazynie dla nas który w magiczny i niespotykany sposób spowoduje że młodziez pomysli "wow, będe taki dorosł czytając komiksy dla dorosłych"?
A jeśli mają te komiksy mają zainteresowac głównie młodzież i uważacie ze trykot zrobi to najlepiej to O CZYM MY gadamy?
to niech młodzi uczestnicza w badaniu rynku a nie my sobie będzie gdybać "jakby to były fajnie gdyby z nieba lało sie piwo".
Tytuł: Odp: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: Blacksad w Marzec 16, 2010, 05:53:30 pm
Miłośnik Dumały i Bagińskiego nie będzie lobbował za nowymi odcinkami "Rumcajsa".
Tak jak kupującemu "Essex" czy Burnsa zwisa, czy "Avengers" i "Spider" wyjdą w odcinkach. Chyba "stety" komiksiarze to środowisko tak zróżnicowane jak inni "..ksiarze".
Lepsiejsze pelerynki - spod egidy Brubakera czy Bendisa - nikt tego do kiosków nie wstawi, bo skandal szybko się rozpęta, o młodzieży psowanie.
Dla młodszych dzieci Egmont już ofertę przedstawił - w tym superhero. Przyjęła się? Niekoniecznie... Trzeba by szukać "mainstreamu w mainstreamie". Co to i młodego zadowoli i starszego ucieszy. Oko zachwyci i umysłu nie obrazi. A tego nie ma chyba tak dużo, a jeśli już, to kto miałby selekcję przeprowadzić?
Poza tym - ja nawet seriale oglądam dopiero jak mam cały sezon na DVD, stukanie po odcinku na tydzień (a co dopiero na miesiąc) jednak ponad siły, w świecie tylu wspaniałych kulturalnych atrakcji... :) Nie nie, nie tęsknię za zeszytami.
Tytuł: Odp: Tęsknota zeszytu
Wiadomość wysłana przez: jolan13 w Marzec 16, 2010, 07:47:08 pm
Nie nie, nie tęsknię za zeszytami.
A ja tęsknię za zeszytami. Tak samo jak tęsknię za latami dzieciństwa. Czy chciałbym do tych lat powrócić? Nie bardzo.
Ps. Wolę TPB. Niekoniecznie HC.