gildia.pl

Gildia Komiksu (www.komiks.gildia.pl) => Komiksy europejskie => Wątek zaczęty przez: CD Jack w Marzec 24, 2011, 10:28:34 pm

Tytuł: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: CD Jack w Marzec 24, 2011, 10:28:34 pm
Zapraszamy do obejrzenia przykładowych plansz z polskiego wydania komiksu Wojna Sambre'ów: Hugo i Iris (http://www.komiks.gildia.pl/komiksy/europa/22), który ukaże się w kwietniu w serii wydawniczej "Plansze Europy" (http://www.komiks.gildia.pl/komiksy/europa) wydawnictwa Egmont (http://www.komiks.gildia.pl/wydawnictwa/egmont). W odróżnieniu od wydanego w 2006 roku komiksu Sambre (http://www.komiks.gildia.pl/komiksy/mistrzowie_komiksu_exclusive/10) tym razem autorem rysunków nie jest Bernard Yslaire (http://www.komiks.gildia.pl/tworcy/bernard_yslaire), scenarzysta cyklu, ale Jean Bastide (http://www.komiks.gildia.pl/tworcy/jean-bastide), a kolory nałożył Vincent Mezil (http://www.komiks.gildia.pl/tworcy/vincent-mezil). Więcej... (http://www.komiks.gildia.pl/komiksy/europa/22)
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: Death w Kwiecień 11, 2011, 03:05:57 pm
Jest program: http://komiksowawarszawa.pl/index.php?pg=2011.program (http://komiksowawarszawa.pl/index.php?pg=2011.program)

Twórca "Sambre" w Polsce!
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: adro w Kwiecień 11, 2011, 07:02:58 pm
Wow, kolejne swietne info. Komiksowa Warszawa to dla mnie mus w tym roku.
Czy ktos wie, kiedy pojawi sie lista premier komiksowych na KW?
dzieki za odp
pzdr
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Hallmann w Październik 31, 2011, 10:47:58 am
"Wojna Sambre'ów" - ogromne rozczarowanie. "Sambre" sprzed kilku lat to było arcydzieło. Ale pamiętam, że już wtedy odzywały się głosy, iż ten cały koncept wojny oczu jest mocno naciągany. Mnie to nie przeszkadzało, w moim odczuciu Yslaire potrafił wszystko utrzymać w idealnej równowadze, umiejętnie wykorzystyjąc motyw wojny do ukazania relacji międzyludzkich i nastrojów rewolucyjnych, do tego świetnie grając konwencją melodramatu.
W prequelu nic się nie klei, ocierając o bełkotliwość i fałsz. A na samo hasło "wojna oczu" nie mogę się powstrzymać od :roll:. I tylko tych wymuskanych komputerowo rysunków szkoda.
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: Rork w Październik 31, 2011, 04:22:15 pm
Poza tym Iris wygląda jak czarodziejka z księżyca...
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: Death w Październik 31, 2011, 07:30:57 pm

"Wojna Sambre'ów" - ogromne rozczarowanie. "Sambre" sprzed kilku lat to było arcydzieło. Ale pamiętam, że już wtedy odzywały się głosy, iż ten cały koncept wojny oczu jest mocno naciągany. Mnie to nie przeszkadzało, w moim odczuciu Yslaire potrafił wszystko utrzymać w idealnej równowadze, umiejętnie wykorzystyjąc motyw wojny do ukazania relacji międzyludzkich i nastrojów rewolucyjnych, do tego świetnie grając konwencją melodramatu.
W prequelu nic się nie klei, ocierając o bełkotliwość i fałsz. A na samo hasło "wojna oczu" nie mogę się powstrzymać od :roll: . I tylko tych wymuskanych komputerowo rysunków szkoda.

Nie zgadzam się. Dopiero po przeczytaniu "Wojny Sambre`ów", "Sambre" przestało mi się wydawać naciągane. Czytając pierwszy integral musiałem przymykać oko na...wojnę oczu  :smile:  "Hugo i Iris" całkowicie przekonało mnie do pomysłu Yslaire`a. Poza tym strona graficzna drugiego tomu sagi prezentuje się lepiej niżeli ta w "Sambre" z roku 2006. Piękne stonowane kolory otoczenia, cudownie współgrają z czerwienią włosów Sambre`ów i oczami Iris.
Historia pochłonęła mnie całkowicie. Uwierzyłem w wojnę oczu; podobały mi się piękne kadry z teatru, gdzie występowała Iris; razem z Hugonem fascynowałem się odkrywaniem nekropolii i historii czerwonych oczu; zachwycałem się urodą kurtyzany Iris i przeżywałem tragedie rodzinne Sambre`ów.
Po przeczytaniu "Wojny Sambre`ów" trzeba od razu ponownie sięgnąć po kolejne pokolenie z Julią i Bernardem. Wtedy cała historia losów małej kłusowniczki i czerwonowłosego chłopaka nabiera rumieńców i z fascynacją odkrywamy nowe rzeczy.


Całość dwóch integrali to jeden z niewielu komiksów, którym przyznaję najwyższą ocenę. Dla mnie arcydzieło absolutne. Spokojnie można postawić na półce obok "Sandmana" i "Persepolis".
'Wojna Sambre`ów" to dla mnie komiks roku.
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: skil w Listopad 01, 2011, 03:20:11 am
Dla mnie ten komiks jest po prostu kiczowaty - naciągana, tania fabuła i pozornie efektowne rysunki. Papka.
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: Julek_ w Czerwiec 02, 2012, 09:45:57 am
Niewątpliwie drugi integral "Sambre" (http://kolorowezeszyty.blogspot.com/2012/04/1003-wojna-sambreow-hugo-i-iris.html) to rzecz dość nieudana. Szkoda, bo pierwsza seria, to rzecz udana i na swój dość romantyczny sposób poruszająca.
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Hallmann w Sierpień 29, 2013, 08:50:08 am
"Werner i Szarlotta" - duża niespodzianka, bo po słabych "Hugo i Iris" podchodziłem do kolejnego prequela bardzo sceptycznie. Tymczasem komiks wciąga, ma świetne dialogi (brawo Maria Mosiewicz!), znakomite rysunki, a jakieś majaczące na horyzoncie przebłyski kiczu nie przebijają się dzięki sporemu ładunkowi dramatyzmu. No i ten przejmujący finał.
Jednak niektóre elementy intrygi wydają się naciągane bądź niejasne. Gdyby ktoś miał ochotę wymienić się uwagami na ten temat, niech da znać. :)
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: Death w Grudzień 10, 2013, 06:45:41 pm
No i ten przejmujący finał.
Jednak niektóre elementy intrygi wydają się naciągane bądź niejasne. Gdyby ktoś miał ochotę wymienić się uwagami na ten temat, niech da znać. :smile:
Przeczytałem przed chwilą i daję znać. Liczę na odpowiedź.  :smile:
No więc w tomie "Werner i Szarlotta" jest tak:
UWAGA MEGA SPOILERY Z "WERNERA I SZARLOTTY" !!!!!!!!!
(nie zaznaczam spoilerów w tym ciemnym polu, bo źle to się czyta)


Mamy tego dziadka na wózku (Hrabia Augustyn), który w młodości począł rudą intrygantkę (Joannę Zofię) z zarażoną chorobą oczu zakonnicą, która umarła przy porodzie. Kilkanaście lat później Joanna Zofia puściła się z aktorem i poczęła Szarlottę. Kolejne kilkanaście lat później Szarlotta ma urodziny (i zdaje się, ze Werner, chłopak zarażony chorobą oczu też). Młody Werner jest sierotą i ma przy sobie medalion z różańcem, z wizerunkiem Matki Boskiej. W Wernerze zakoc**je się Szarlotta, ale to jej matka podstępem robi bara-bara z Wernerem i na końcu komiksu jest z nim w ciąży. Po starciu z medalionu namalowanego wizerunku Maryi, okazuje się, że pod spodem dostaliśmy wizerunek Joanny Zofii (widać po tym pieprzyku). I co się niby okazuje na końcu? Matką Wernera musi być Joanna Zofia, co jest nieco dziwne, bo przecież pamiętałaby, że urodziła kiedyś inne dziecko, niż Szarlottę co nie? I pamiętałaby, że dała mu medalion z różańcem, gdzie jest jej wizerunek nie? Skoro Szarlotta jest w wieku Wernera i mało tego być może urodzili się tego samego dnia, to mogliby być rodzeństwem. Czyli co, na końcu komiksu okazuje się, że Joanna Zofia urodziła nie tylko córeczkę, ale i synka o którym nie wiedziała? A kilkanaście lat później Szarlotta zakochała się we własnym bracie, a jej matka zrobiła z własnym synem kolejne dziecko? W tym komiksie dwa nie do końca dodaje się do dwóch. Chyba że Joanna Zofia ma coś z głową. Joanna Zofia ma przez cały komiks jakieś sny, w których myśli, że widzi będącą w ciąży i uciekającą przez las Szarlottę. Ale w trzecim tomie widzimy, że Hrabia Augustyn pokazuje swojej wnuczce Szarlotcie portret z młodości jej matki, gdzie Joanna Zofia wygląda zupełnie jak teraz Szarlotta. Czyli co? Scenarzysta chce nam pokazać, że Joanna Zofia miała kiedyś drugie dziecko i będąc w ciąży uciekała przez las i potem dziecko wylądowało w sierocińcu? Ale wyparła to zdarzenie z pamięci? I widzi siebie w snach, myśląc że to koszmar o Szarlotcie?
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Hallmann w Grudzień 10, 2013, 08:23:41 pm
Przeczytałem przed chwilą i daję znać. Liczę na odpowiedź.  :smile:
Kurczę, szkoda tylko, że tak późno - przez ten czas sporo zapomniałem, a dostęp do komiksu będę miał dopiero w weekend. :)

Niemniej, po przeczytaniu Twojego posta mogę stwierdzić, że moje główne wątpliwości dotyczyły właśnie tego, o czym napisałeś. I w tym momencie niewiele mam do dodania. Po prostu potrzebujemy egzegezy. :)
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: Death w Grudzień 10, 2013, 08:38:54 pm
Kurczę, szkoda tylko, że tak późno - przez ten czas sporo zapomniałem, a dostęp do komiksu będę miał dopiero w weekend. :smile:
Jak będziesz miał już dostęp to przejrzyj i daj znać. Chciałbym z kimś skonfrontować opinię. To jest naprawdę nie do końca jasne. Komiks kończy się tak, że ewidentnie autorzy odkryli wszystkie karty i chcą nam pokazać jak to dokładnie było. Ale chyba coś im nie wyszło.
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: wilk w Grudzień 11, 2013, 12:09:00 pm
Przeczytałem przed chwilą i daję znać. Liczę na odpowiedź.  :smile:
No więc w tomie "Werner i Szarlotta" jest tak:
UWAGA MEGA SPOILERY Z "WERNERA I SZARLOTTY" !!!!!!!!!
(nie zaznaczam spoilerów w tym ciemnym polu, bo źle to się czyta)


Mamy tego dziadka na wózku (Hrabia Augustyn), który w młodości począł rudą intrygantkę (Joannę Zofię) z zarażoną chorobą oczu zakonnicą, która umarła przy porodzie. Kilkanaście lat później Joanna Zofia puściła się z aktorem i poczęła Szarlottę. Kolejne kilkanaście lat później Szarlotta ma urodziny (i zdaje się, ze Werner, chłopak zarażony chorobą oczu też). Młody Werner jest sierotą i ma przy sobie medalion z różańcem, z wizerunkiem Matki Boskiej. W Wernerze zakoc**je się Szarlotta, ale to jej matka podstępem robi bara-bara z Wernerem i na końcu komiksu jest z nim w ciąży. Po starciu z medalionu namalowanego wizerunku Maryi, okazuje się, że pod spodem dostaliśmy wizerunek Joanny Zofii (widać po tym pieprzyku). I co się niby okazuje na końcu? Matką Wernera musi być Joanna Zofia, co jest nieco dziwne, bo przecież pamiętałaby, że urodziła kiedyś inne dziecko, niż Szarlottę co nie? I pamiętałaby, że dała mu medalion z różańcem, gdzie jest jej wizerunek nie? Skoro Szarlotta jest w wieku Wernera i mało tego być może urodzili się tego samego dnia, to mogliby być rodzeństwem. Czyli co, na końcu komiksu okazuje się, że Joanna Zofia urodziła nie tylko córeczkę, ale i synka o którym nie wiedziała? A kilkanaście lat później Szarlotta zakochała się we własnym bracie, a jej matka zrobiła z własnym synem kolejne dziecko? W tym komiksie dwa nie do końca dodaje się do dwóch. Chyba że Joanna Zofia ma coś z głową. Joanna Zofia ma przez cały komiks jakieś sny, w których myśli, że widzi będącą w ciąży i uciekającą przez las Szarlottę. Ale w trzecim tomie widzimy, że Hrabia Augustyn pokazuje swojej wnuczce Szarlotcie portret z młodości jej matki, gdzie Joanna Zofia wygląda zupełnie jak teraz Szarlotta. Czyli co? Scenarzysta chce nam pokazać, że Joanna Zofia miała kiedyś drugie dziecko i będąc w ciąży uciekała przez las i potem dziecko wylądowało w sierocińcu? Ale wyparła to zdarzenie z pamięci? I widzi siebie w snach, myśląc że to koszmar o Szarlotcie?

Spoiler: pokaż
Też teraz nie mam komiksu przed sobą, ale wydawało mi się, że aktor nie był ojcem Szarlotty. Ojcem był... Hrabia Augustyn. Poza tym nie widzę w tym co napisałeś jakiś sprzeczności czy nielogiczności.
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: Death w Grudzień 11, 2013, 12:25:11 pm

Spoiler: pokaż
Też teraz nie mam komiksu przed sobą, ale wydawało mi się, że aktor nie był ojcem Szarlotty. Ojcem był... Hrabia Augustyn. Poza tym nie widzę w tym co napisałeś jakiś sprzeczności czy nielogiczności.
Spoiler: pokaż
Co?  :shock:  A to niby po czym wywnioskowałeś? Załóżmy że tak było (pomijając fakt, że kompletnie nie mam pojęcia jakim cudem można dojść do takiego wniosku)... Czyli dzieckiem Joanny Zofii nie była Szarlotta, tylko Werner i ona to dziecko w jakiś spośób straciła? A z kim niby Szarlottę miał Augustyn?  :smile:
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: wilk w Grudzień 11, 2013, 01:22:31 pm
Spoiler: pokaż
Ale ja nie twierdzę, że Szarlotta nie była dzieckiem Joanny-Zofii. Pisałem jedynie, że wydawało mi się, że Szarlotta nie była dzieckiem aktora. Teraz nie powiem ci dokładnie z czego tak wywnioskowałem. Poźniej przelecę komiks jeszcze raz i dam znać. Dodatkowo ojcostwo hrabiego na wózku wydało mi się wielce prawdopodobne z punktu widzenia zakończenia ostatniego tomu.


Nie upieram sie jednak, że mam rację. :)
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Hallmann w Grudzień 11, 2013, 05:22:40 pm
Spoiler: pokaż
Też teraz nie mam komiksu przed sobą, ale wydawało mi się, że aktor nie był ojcem Szarlotty. Ojcem był... Hrabia Augustyn. Poza tym nie widzę w tym co napisałeś jakiś sprzeczności czy nielogiczności.

Tak,
Spoiler: pokaż
Augustyn faktycznie był ojcem Szarlotty
, ale po lekturze miałem wątpliwości co do kilku spraw, również z tym związanych. Niestety nie pamiętam szczegółów. :oops:   
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: Death w Grudzień 11, 2013, 11:06:38 pm
Tak,
Spoiler: pokaż
Augustyn faktycznie był ojcem Szarlotty
, ale po lekturze miałem wątpliwości co do kilku spraw, również z tym związanych. Niestety nie pamiętam szczegółów. :oops:
Spoiler: pokaż
Pytanie tylko z kim miał to dziecko... Wiecie co, ja ten komiks czytałem wczoraj. I absolutnie nie mam pojęcia jak można wywnioskować, że Szarlotta jest córką Augusta.  :smile:  Mam nadzieję, że kiedyś przejrzycie swoje egzemplarze i mi napisze gdzie mam szukać poszlak. Mogłoby tak być, że Joanna Zofia była w ciąży i jakimś cudem jej dziecko znalazło się w sierocińcu, a w tym samym momencie August podmienił je na Szarlottę i Joanna Zofia myślała, że to jej. Ale mimo wszystko... W życiu bym na to nie wpadł i nawet nie wiem jak można to udowodnić.  :smile:
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: wilk w Grudzień 12, 2013, 09:06:36 am
Niestety, wczoraj zdążyłem pobieżnie przejrzeć tylko pierwszy tom ale
Spoiler: pokaż
Joanna-Zofia nie śni o Szarlocie ale o sobie. Gdzieś w komiksie pada stwierdzenie, że Szarlotta jest łudząco podobna do matki w jej wieku.

Poza tym w pierwszym tomie pada stwierdzenie, że Joanna-Zofia wyszła za mąż za aktora ze względu na jakąś aferę rodzinną. Po co miałaby za niego wychodzić (jak sądzę, żeby uznał ojcostwo dziecka) skoro tego dziecka oficjalnie nie było bo było w sierocińcu (Werner). Musiało więc chodzić o Szarlottę. Ergo aktor nie był ojcem Szarlotty. :)


Spoiler: pokaż
Pytanie tylko z kim miał to dziecko... Wiecie co, ja ten komiks czytałem wczoraj. I absolutnie nie mam pojęcia jak można wywnioskować, że Szarlotta jest córką Augusta.  :smile:  Mam nadzieję, że kiedyś przejrzycie swoje egzemplarze i mi napisze gdzie mam szukać poszlak. Mogłoby tak być, że Joanna Zofia była w ciąży i jakimś cudem jej dziecko znalazło się w sierocińcu, a w tym samym momencie August podmienił je na Szarlottę i Joanna Zofia myślała, że to jej. Ale mimo wszystko... W życiu bym na to nie wpadł i nawet nie wiem jak można to udowodnić.  :smile:


Spoiler: pokaż
Nie rozumiem dlaczego zakładasz, że Joanna-Zofia mogła mieć tylko jedno dziecko - albo Szarlottę albo Wernera.
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: Death w Grudzień 12, 2013, 12:08:58 pm
Spoiler: pokaż

Niestety, wczoraj zdążyłem pobieżnie przejrzeć tylko pierwszy tom ale Joanna-Zofia nie śni o Szarlocie ale o sobie. Gdzieś w komiksie pada stwierdzenie, że Szarlotta jest łudząco podobna do matki w jej wieku.
Spoiler: pokaż
To wiem. Napisałem to w pierwszym poście. :smile:  Hrabia August poprawiając obraz, mówi Szarlotcie (nie wiem jak to się pisze. Szarlotta przez dwa t, więc może Szarlotcie?), że ona i jej matka za młodu wyglądają tak samo.
Spoiler: pokaż
Poza tym w pierwszym tomie pada stwierdzenie, że Joanna-Zofia wyszła za mąż za aktora ze względu na jakąś aferę rodzinną. Po co miałaby za niego wychodzić (jak sądzę, żeby uznał ojcostwo dziecka) skoro tego dziecka oficjalnie nie było bo było w sierocińcu (Werner). Musiało więc chodzić o Szarlottę. Ergo aktor nie był ojcem Szarlotty. :smile:
Spoiler: pokaż
No dobra. Ale po co dali Wernera do sierocińca? W tym albumie jest strasznie dużo niedopowiedzianych spraw. Inna sprawa, z kim August miał dziecko?

Spoiler: pokaż
Nie rozumiem dlaczego zakładasz, że Joanna-Zofia mogła mieć tylko jedno dziecko - albo Szarlottę albo Wernera.
Spoiler: pokaż
Werner i Szarlotta byli w tym samym wieku i nawet urodzili się tego samego dnia. Albo byli bliźniakami, albo Szarlotta Joanna-Zofia i August mieli po dziecku w tym samym czasie. Z komiksu wynika, że ona nie wiedziała o drugim dziecku, w sensie, że wyparła wspomnienie o nim z pamięci i stąd te sny. Na końcu sobie przypomniała. A jeśli się mylę to dziwna sprawa. Po co mieliby dawać jedno dziecko do sierocińca? Patrząc na klimat komiksu może być nawet tak, że to Szarlotta Joanna Zofia jest matką dwójki dzieci, a August...ich ojcem. Ale po co ten sierociniec?
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: wilk w Grudzień 12, 2013, 12:40:05 pm
Spoiler: pokaż
Werner i Szarlotta byli w tym samym wieku i nawet urodzili się tego samego dnia. Albo byli bliźniakami, albo Szarlotta i August mieli po dziecku w tym samym czasie. Z komiksu wynika, że ona nie wiedziała o drugim dziecku, w sensie, że wyparła wspomnienie o nim z pamięci i stąd te sny. Na końcu sobie przypomniała. A jeśli się mylę to dziwna sprawa. Po co mieliby dawać jedno dziecko do sierocińca? Patrząc na klimat komiksu może być nawet tak, że to Szarlotta jest matką dwójki dzieci, a August...ich ojcem. Ale po co ten sierociniec?

No wszystko się zgadza to o czym piszesz i się trzyma kupy, z tym że
Spoiler: pokaż
oczywiście to nie Szarlotta rodziła a Joanna-Zofia. Mi się wydaje, że Joanna-Zofia miała dwójkę dzieci. Jeśli faktycznie byli w tym samym wieku, to bliźnięta. Te wyparcie doskonale widać na przykładzie np. tych snów Joanny-Zofii. Dlaczego Werner znalazł się w sierocińcu? Może dlatego, że miał czerwone oczy? :)
Owszem, w tym komiksie nie wszystko jest wyłożone jak na tacy, ale jak dla mnie to tylko lepiej.

Jeszcze jedna sprawa jest zastanawiająca.
Spoiler: pokaż
Na seansie spirytystycznym w pierwszym tomie ten wiecznie zyjący koleś (nie pamiętam jak się nazywał) mówi do Joanny-Zofii na początku, że w innym wcieleniu się bardzo lubili ale jak przyjaciel z przyjacielem bo wcześniej była mężczyzną, a potem mówi do niej że została przez kogoś zgwałcona i jak mogła go nadal kochać...


kto? co? Szarlotta -> komu? czemu? Szarlocie. Tak przynajmniej sądzę.
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: Death w Grudzień 12, 2013, 01:15:39 pm
Tak, tak, oczywiście
Spoiler: pokaż
rodziła Joanna-Zofia
. Pomyliły mi się imiona.
Spoiler: pokaż
a potem mówi do niej że została przez kogoś zgwałcona i jak mogła go nadal kochać...

Spoiler: pokaż
W sumie teraz wszystko pasuje. Hrabia Augustyn zgwałcił własną córkę. Ona urodziła bliźniaki. Jedno z nich (Werner) miało czerwone oczy, więc oddali je do sierocińca. Joanna-Zofia wyszła za aktora, żeby zatuszować skandal z jej ciążą. Pod wpływem silnych przeżyć (gwałt, strata dziecka z czerwonymi oczami) wyparła z pamięci fakt, że miała jeszcze jedno dziecko, dlatego nawiedzały ją te sny. A Werner otrzymał od Hrabiego Augustyna różaniec z wisiorkiem, kiedy był oddawany do sierocińca. Pokryty był nową farbą (tak jak Augustyn miał w zwyczaju robić z obrazami swoim i córki), aby zatuszować wizerunek Joanny-Zofii. A dał mu ten wisiorek, bo chciał, żeby Werner jednak miał coś po rodzinie. W końcu mimo czerwonej zarazy był Sambre.



Owszem, w tym komiksie nie wszystko jest wyłożone jak na tacy, ale jak dla mnie to tylko lepiej.
Bardzo dobrze, że nie wszystko jest wyłożone na tacy. To wielki plus. Bałem się tylko, że scenarzysta się pogubił. Ale chyba jednak nie. Wszystko się zazębia i pasuje do siebie. Przedostatnim elementem układanki był dla mnie gwałt Augustyna na córce, a ostatnim fakt
Spoiler: pokaż
zesłania Wernera do sierocińca. Ale to co napisałeś o oczach od razu mnie przekonało. Musiało tak być.



Nie potrafię opisać słowami jak bardzo uwielbiam tę serię. Wszystkie trzy historie uważam za doskonałe, ciężko wybrać jedną. Moim ulubionym tomem jest dwójka, czyli "Hugo i Iris", gdzie do znakomitej fabuły dochodzą zdecydowanie najlepsze rysunki i kolory ze wszystkich integrali (choć oczywiście inne też są super). Nie mogłem się oderwać od żadnego z tych albumów. Sambre to chyba najlepsi Mistrzowie/Plansze Europy ze wszystkich.


Mogliby już wydać tom 5. i 6. głównego cyklu. Nie wiem na co czekają... 1-4 wychodziły w latach 1986-1996, potem przerwa i 5. tom w 2003 roku, a 6. w 2011. Jakoś nie wierzę, że to mógłby być nowy, kilku-albumowy cykl, tak jak 1-4, skoro są tak ogromne odległości między nimi, więc chyba nie trzeba czekać na ewentualne kolejne tomy, żeby wydać czwartego integrala. Piątka to pewnie jakiś one-shot, wyszedł 7 lat po czwórce i 8 lat przed szóstką. Mogliby go wydać.
Wie ktoś coś na temat tomów 5 i 6, lub nowych albumów z serii "Wojna Sambre`ów"? To już koniec, czy jeszcze coś ma być?
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: wilk w Grudzień 12, 2013, 02:56:45 pm
Według bedetheque główna seria Sambre wciąż jest niezakończona. http://www.bedetheque.com/serie-88-BD-Sambre.html (http://www.bedetheque.com/serie-88-BD-Sambre.html)

Warto też odwiedzić stronę domową Yslaire'a http://www.yslaire.be/ (http://www.yslaire.be/) Według niej od 2014 r. będzie nowa trylogia w ramach Wojny Sambre'ów z rysunkami Boidina (szkoda że nie Bastide i Mezila) - Maksym i Konstancja. W 2014 tom pierwszy, kolejne co rok http://www.yslaire.be/#!livres/c199t (http://www.yslaire.be/#!livres/c199t)

Ja również bardzo lubię całą serię. Jednak chyba najbardziej tę główną, rysowaną przez samego Yslaire'a.
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: Death w Grudzień 12, 2013, 03:05:00 pm
Dziękuję za odpowiedź. Super! Im więcej Sambre, tym lepiej. Tym bardziej, że zmieniają się postacie i twórcy, a poziom cały czas równy, więc nie ma się czego obawiać.

Wielka szkoda, że znowu Bodin. Jest z nich wszystkich najgorszy. Bastide i Mezil najlepsi. Ciekawe w jakiś sposób to rysowali... Jeden szkicował, drugi nakładał tusz, lub/i kolorował? :smile:
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: piotrassss w Grudzień 12, 2013, 05:53:59 pm
Na francuskiej wikipedii:
http://fr.wikipedia.org/wiki/Sambre_(bande_dessin%C3%A9e) (http://fr.wikipedia.org/wiki/Sambre_(bande_dessin%C3%A9e))
 
jest cała rozkładówka
 
Sambre:
 
Sambre deuxième génération (1847-1848) - Bernard & Julie
             Sambre troisième génération (1856-1862) - Bernard-Marie & Judith               Sambre dernière génération (1862-1871) - Nelson & Judith               Hors-série              
Wojna Sambre:
 
   La Guerre des Sambre Première génération (1830-1847) - Hugo & Iris         
     La Guerre des Sambre Premier degré d'ascendance (1768-1769) - Werner & Charlotte               La Guerre des Sambre Génération de Cujus (1789-1794) - Maxime-Augustin & Constance               La Guerre des Sambre livre III (-40 000 av JC) - Aam & Yev                  
 
Wygląda więc na to, że jeżeli chodzi o Sambre to stworzono dopiero pół drugiego integrala z trzech integrali, natomiast jeśli chodzi o Wojnę Sambre, to powstały do tej pory dwa z czterech planowanych integrali. Jednym słowem całość prawdopodobnie zajmie jeszcze przynajmniej 12 lat (przy założeniu 1 tom rocznie, choć fajnie by było gdyby wydawali w tempie 3 tomy na 2 lata).
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: Death w Grudzień 12, 2013, 11:29:38 pm

Dużo tego. Stworzono już 6 albumów głównej serii z 12.
Jest jeszcze jakieś La Légende des Sambre. To pewnie coś na kształt 13. tomu "XIII" Van Hamme`a.

Kurcze, sporo tego będzie. U nas wydano dopiero 4 tomy głównej serii i 6 tomów Wojny Sambre`ów. A ma być w Polsce jeszcze 8 tomów głównej i 6 tomów Wojny. Nawet w połowie nie jesteśmy. :smile:
Ciekaw jestem tych tomów, które będą się działy np. 40 000 lat przed Chrystusem.

Spoiler: pokaż
Tymczasem dokładnie przejrzałem cały tom "Werner i Szarlotta". Spore fragmenty przeczytałem ponownie. Nie mam już żadnych wątpliwości. Na początku komiksu ten kaznodzieja nie mówi po prostu o gwałcie jak napisał Wilk, ale konkretnie o tym, że Joannę-Zofię zgwałcił krewny.  I zadał pytanie jak ona może tego krewnego nadal kochać. Ksiądz mówi też, że to się działo w jej ostatnim wcieleniu i tym, że umarła w czasie porodu, ale chyba mu się coś pomieszało, lub...to Joanna Zofia była tą zakonnicą o imieniu Manon Lameuse. Myślicie że mogło być tak, iż ona weszła do zakonu w czasie takich rytuałów jakie pokazali z Szarlottą, a potem gwałcił ją ojciec? Bo chyba ostatnią zagadką tego komiksu jest gadka o "poprzednim wcieleniu" i tym, że J-Z umarła w nim w czasie porodu. A jak wiadomo w czasie porodu Joanny Zofii umarła zakonnica Lameuse. Może ksiądz nie wszystko widział dokładnie. Reszta jest już jasna. W dalszej części komiksu kilka razy stary Augustyn nazywa Joannę-Zofię głupią gęsią. Jakiś czas później ona mówi do Szarlotty w obecności dziadka Augustyna "Lubił gęsi, głupie gęsi. Dziadek kochał je gdy były młode, jędrne i tak naiwne jak panna młoda w noc poślubną..." Joanna Zofia jeszcze kilka razy najeżdża tak na starego, mówiąc o złych rodzicach wykorzystujących naiwność własnych dzieci. Poza tym w snach zło, które ją goni ma postać psów, a jak wiemy Augustyn ma krwiożercze psy, które karmi łabędziami. Poza tym sam Augustyn mówi w pewnym momencie do Joanny-Zofii: "Znałem jedną biedną idiotkę, która chciała umrzeć z bardziej błahego powodu. Uciekła nawet, choć była w ciąży, ścigały ją psy..." A ona się wypiera: "Co ty znowu wygadujesz ojcze? Naprawdę nie wiem o kim mówisz". Ewidentnie pod wpływem tych przeżyć, J-Z tworzy sobie własny świat, zapominając o złych wspomnieniach. Ale one wracają w nocy. Augustyn ma jedno oko normalne, a drugie - jak dowiadujemy się na końcu - czerwone. Werner i Szarlotta to bliźniaki. Joanna - Zofia wariuje po przypomnieniu sobie, że ma dzieci z własnym ojcem i w dodatku zrobiła nowe z synem. Końcówka miażdży.
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: Qwant w Grudzień 13, 2013, 07:47:42 am
Mam pytanie w związku z niedostępnością tomu nr 1 wydanego w Polsce. Czy można zacząć czytać od  środka, czyli np od tomu nr 2?
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: wilk w Grudzień 13, 2013, 08:38:05 am
Death,
Spoiler: pokaż
pewnie J-Z jest po prostu wcieleniem swojej matki. :)


Jeszcze co do tego dlaczego Werner znalazł się w sierocińcu to na dobrą sprawę tego nie wiemy. Można się domyślać przyczyn. Motyw czerwonych oczu wydaje się przyczyną najbardziej prawdopodobną ale pewności nie ma. Tutaj właśnie jest ten element niedopowiedzenia.




Mam pytanie w związku z niedostępnością tomu nr 1 wydanego w Polsce. Czy można zacząć czytać od  środka, czyli np od tomu nr 2?


Rozumiem, że pisząc o tomie pierwszym masz na myśli serię główną Sambre. Jeśli tak to można zacząć od tomów późniejszych czyli od Wojny Sambre'ów. Ale trzeba mieć też świadomość, że Wojna Sambre'ów jest prequelem do serii Sambre. Można więc przeczytać samą Wojnę Sambre'ów i traktować ją jako odrębną serię ale pełnię obrazu uzyska się jedynie znając Sambre.
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: Death w Grudzień 13, 2013, 11:33:02 am
Moim zdaniem najlepiej czytać tak jak wychodziły. Najpierw Sambre, potem Hugo i Iris a na końcu Werner i Szarlotta. A już na pewno przynajmniej Hugo przed Wernerem, bo jest w nim wyjaśniona cała akcja z tymi oczami i czytając tylko Wernera można poczuć się zagubionym. Ale najlepiej kupić Sambre i potem 2 tomy Wojny. Wtedy czyta się rewelacyjnie.


Death,
Spoiler: pokaż
pewnie J-Z jest po prostu wcieleniem swojej matki.
:smile:
To jest najgłupszy pomysł w tym integralu. W sumie to jedyny głupi. Nawet jest niepotrzebny, bo po co
Spoiler: pokaż
miałaby niby być tą zakonnicą?
Reszta super do siebie pasuje, a to wprowadza jakiś zamęt.
Spoiler: pokaż

Jeszcze co do tego dlaczego Werner znalazł się w sierocińcu to na dobrą sprawę tego nie wiemy. Można się domyślać przyczyn. Motyw czerwonych oczu wydaje się przyczyną najbardziej prawdopodobną ale pewności nie ma. Tutaj właśnie jest ten element niedopowiedzenia.
Spoiler: pokaż
No co Ty? Na  99,9% tak było. Nawet Hrabia Augustyn zakrywa to swoje czerwone oko i udaje, że go stracił. A zdrowe pokazuje. Widać więc jak bardzo "lubi" czerwonookich. Więc jak urodziły się bliźniaki, to ten w całości chory (czyt. dwoje chorych oczu) poszedł do sierocińca, a zdrowa dziewczynka została. Dla mnie sprawa oczu jest oczywista. Jak tylko napisałeś, że na pewno powodem odrzucenia były czerwone oczy, to od razu wiedziałem, że masz rację.
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: adam and arluk w Grudzień 17, 2013, 10:29:00 pm
Bardzo ciekawa dyskusja, akurat jestem po lekturze więc dorzucę coś od siebie.


Spoiler: pokaż
1 W trakcie seansu spirytualistycznego Ojciec Saintange wspominał, że Joanna-Zofia w poprzednim wcieleniu została zgwałcona i umarła, mówiąc "umarła" nie miał raczej na myśli śmierci w dosłownym znaczeniu, na pewno umarła w niej naiwność, o której parokrotnie wspominał Augustyn.
2 Jak pisaliście wyżej Werner, był z kazirodczego związku, świadczy o tym choćby jego choroba, ale również to że Augustyn chciał zatrzeć ślady łączące ich (Augustyna i Joannę-Zofię) z Wernerem (po jego liście van Gotha spalił wszelkie dokumenty Wernera).
3 Fakt narodzin Wernera Joanna-Zofia musiała wyprzeć z pamięci - obserwując "chore" zainteresowanie Joanny-Zofii Wernerem Augustyn reagował nerwowo -mówił, że "nie wie co czyni"........cudna rodzinka Ojciec Saintange nosi takie samo nazwisko jak Julia z głównej serii (podejrzałem z tylnej okładki), nie pamiętam już szczegółów z tamtego komiksu, oni są spokrewnieni??????
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: Death w Grudzień 17, 2013, 10:54:13 pm
To forum jest chore i ciężko coś napisać. Następnym razem jak już napiszesz całego posta, to dopiero wtedy zaznacz fragment tekstu i naciśnij "SP" i wtedy zaznaczy się spoiler. Dla pewności prawie zawsze zanim wysyłam posta, zaznaczam cały tekst i zmieniam czcionkę na "10", bo czasem ten edytor zmniejsza sam czcionkę w niektórych zdaniach.  :smile: 

I tak właśnie zrób z tym postem wyżej. Najpierw pousuwaj wszystkie te znaki typu "size=78", które same się wpieprzyły do tekstu, potem zaznacz cały tekst i zmień czcionkę na 10. Dla pewności naciśnij "podgląd" i zobacz czy jest ok. No i możesz wysyłać. Naprawdę na żadnym forum nie ma takiego beznadziejnego edytora.

Co do Twoich spostrzeżeń, to chyba mamy brakujący fragment układanki.  :smile: 
Spoiler: pokaż
Augustyn wspomniał też coś w czasie rozmów z J-Z o tym, że widział już wcześniej te rytuały wstępowania do zakonu. Pewnie miał na myśli fakt, że w taki właśnie sposób Joanna-Zofia do niego wstąpiła. Jeśli faktycznie umarła mentalnie, a nie naprawdę, to znaczy, że zakonnica nigdy nie istniała. To znaczy, J-Z nią była.

U mnie ten komiks będzie na pierwszym miejscu listy top za rok 2013, chyba że Kot Rabina coś zmieni. Resztę komiksów już przeczytałem, więc Sambre już trzeci raz mogą u mnie wygrać. Zobaczymy jak Sfar sobie poradzi w tym boju.  :smile:



Po prostu używajcie "podglądu" - przed wysłaniem posta i wszystko będzie ok.
graves
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: wilk w Grudzień 18, 2013, 11:42:43 am
Ojciec Saintange nosi takie samo nazwisko jak Julia z głównej serii (podejrzałem z tylnej okładki), nie pamiętam już szczegółów z tamtego komiksu, oni są spokrewnieni??????

Spoiler: pokaż
Z tego co pamiętam on ją chyba tylko "wychowywał". Nie są spokrewnieni. Żeby mieć pewność trzeba by zajrzeć do głównej serii Sambre, a teraz nie mam jak. No i to potwierdza, że Saintange był długowieczny. :)




U mnie ten komiks będzie na pierwszym miejscu listy top za rok 2013, chyba że Kot Rabina coś zmieni. Resztę komiksów już przeczytałem, więc Sambre już trzeci raz mogą u mnie wygrać. Zobaczymy jak Sfar sobie poradzi w tym boju.  :smile:

U mnie będzie w pierwszej dziesiątce. Ale na topie z pewnością nie.
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: Death w Grudzień 18, 2013, 11:58:17 am
Spoiler: pokaż
Z tego co pamiętam on ją chyba tylko "wychowywał". Nie są spokrewnieni. Żeby mieć pewność trzeba by zajrzeć do głównej serii Sambre, a teraz nie mam jak. No i to potwierdza, że Saintange był długowieczny. :smile:
Właśnie. Trzeba jeszcze raz przeczytać wszystkie tomy, bo pewnie wtedy wiele rzeczy umyka. Pamiętam że ten słusznej tuszy człowiek w okularach z pierwszego tomu, który mieszkał przy ulicy Niewiniątek, to chyba ten sam, który był podwładnym Hugo Sambre w kopalni. Tylko nie wiem kiedy to przeczytam ponownie, bo tyle rzeczy nowych wychodzi, że ciężko znaleźć czas na powtórki. Np. kupiłem ostatnio Strażników i po prostu odstawiłem na półkę, bo już kiedyś czytałem.

U mnie będzie w pierwszej dziesiątce. Ale na topie z pewnością nie.
Rysunki gorsze, niż w poprzednim tomie, ale wciągająca fabuła, rodem z Niebezpiecznych związków jest najlepszą, jaką czytałem w tym roku. I do tego jeszcze te wszystkie tajemnice i szukanie w albumach poszlak, potrzebnych do zrozumienia jak naprawdę było i dopasowywanie elementów Sambre-puzzli. No super! Kot Rabina już do mnie idzie. To będzie walka na szczycie.  :wink:
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: bosssu w Grudzień 20, 2013, 08:24:41 am
Seria genialna!!!..Kolorystyka, rysunek, klimat...przepiękna seria ...czekam na kolejny INTEGRAL SAMBRE 2
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: piotrassss w Grudzień 22, 2013, 01:03:28 am
Właśnie. Trzeba jeszcze raz przeczytać wszystkie tomy, bo pewnie wtedy wiele rzeczy umyka. Pamiętam że ten słusznej tuszy człowiek w okularach z pierwszego tomu, który mieszkał przy ulicy Niewiniątek, to chyba ten sam, który był podwładnym Hugo Sambre w kopalni.

Spoiler: pokaż
 
Tak to był ten sam człowiek zwany wikarym - Horacy Saintange, prawdopodobnie jest ojcem Julii (której matką jest Irys). Zauważcie, że to nazwisko Saintagne przewija się przez całą serię. W Werner i Szarlotta mamy tego niby nieśmiertelnego klechę od rytuałów ojca de Siantagne. Czy ten Saintagne to ta sama osoba co Horacy (z racji nieśmiertelności) ? Na końcu Hugo i Irys w tekście Dzieje Rodu jest też wzmianka o mnichu Saintagne, który był towarzyszem Huberta Sambre - założyciela rodu. Wszyscy oni (on?)próbują ostrzec Sambreów przed niebezpieczeństwem ze strony czerwonookich. Niewątpliwie Saintagne jest jedną z najważniejszych postaci i wiele się jeszcze o nim dowiemy w kolejnych integralach, choć moim zdaniem pełni rolę anioła stróża, niestety niezbyt skutecznego.

 
Druga sprawa interesuje mnie pewna nieścisłość w kwestii finansów.
Spoiler: pokaż
 Na samym początku Wernera i Szarlotty, Joanna-Zofia lekką ręką zakłada się z Hrabiną o 1000 ludwików, że Werner ma austriackie pochodzenie. Podczas rozmowy z Szarlottą na temat von Dantza (z którym chciałaby ożenić Szarlottę) pada informacja o tym, iż dostaje on od rodziny 30 000 liwrów rocznej pensji, a te pieniądze pozwoliłyby odzyskać Sambreom utraconą na Wersalu pozycję. Pada przelicznik, że 24 liwry to 1 ludwik. zatem 30000 liwrów to 1250 ludwików, skoro te pieniądze miały pozwolić na powrót do Wersalu, musiała to być oszałamiająca kwota. Z jednej strony Joanna-Zofia próbuje poprawić sytuację majątkową poprzez małżeństwo córki, a z drugiej zakłada się z Hrabiną aż o 1000 (prawie roczne dochody von Dantza) ludwików o błachą rzecz ??? Mało tego później, po wieczorku hazardowym Joanna Zofia jest winna Hrabinie aż 3000 ludwików które przegrała umyślnie. Czy to nie jest zbyt wielkie ryzyko ?  Ta suma zapewne mogłaby zrujnować Sambreów gdyby intryga się nie powiodła... Cóż Joanna_Zofia była szalona...
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: Death w Grudzień 22, 2013, 01:25:30 am
Spoiler: pokaż
Ten nieśmiertelny mnich z najnowszego tomu to chyba nie może być Horacy. Dziwny byłby z niego Anioł Stróż, skoro też pożądał Iris. Jest tam scena jak chyba przed nią nawet klęka a wszędzie pełno tych jej ulubionych kwiatów. Oszalał dla niej.
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: wilk w Grudzień 22, 2013, 11:09:53 am
Spoiler: pokaż
Z punktu widzenia tego co Szarlocie robi pod koniec trzecie tomu "Wernera i Szarlotty" nie nazwał bym go aniołem stróżem, a raczej diabłem wcielonym.
Tytuł: Odp: Egmont 2014
Wiadomość wysłana przez: KukiOktopus w Czerwiec 29, 2014, 12:38:18 am
Co do Sambre....to nie ma o czym dyskutować. Jednak osobiście wolę dwa tomy Wojny Sambrów- bardziej odpowiadają mi graficznie i klimatycznie- te wspaniałe czernie, czerwienie i biele potrafią doprowadzić czytelnika do szału....szału czytelniczego
Dla mnie Wojna Sambrów (Plansze) to zupełnie inna półka aniżeli Sambre (Mistrzowie), oczywiście wyższa. W porównaniu z Sambre, w Wojnie rzeczywiście oprawa graficzna powala (szczególnie w Hugo i Iris), jak i również pod względem fabularnym Wojna jest o niebo lepsza. Odnoszę wrażenie, że niektóre z powyższych postów, których autorzy piszą o swoim zachwycie nad Sambre, tak naprawdę dotyczą Wojny Sambrów.
Tytuł: Odp: Odp: Egmont 2014
Wiadomość wysłana przez: melee w Czerwiec 29, 2014, 01:13:31 am
Rzeczywiście, nie wiem czemu byłem pewny że pierwszy tom też był w Planszach. A czytałem tylko Mistrzów.
Tytuł: Odp: Odp: Egmont 2014
Wiadomość wysłana przez: Kris1982 w Czerwiec 29, 2014, 01:35:03 am
Posiadam Wojna Sambre'ów Hugo i Iris i tu mam pytanie mogą spokojnie zacząć od tej części czy zdecydowanie jest polecana odpowiednia kolejność ( dopiero zaczynam przygodę z komiksem) ?
Tytuł: Odp: Odp: Egmont 2014
Wiadomość wysłana przez: bosssu w Czerwiec 29, 2014, 07:54:19 am
Posiadam Wojna Sambre'ów Hugo i Iris i tu mam pytanie mogą spokojnie zacząć od tej części czy zdecydowanie jest polecana odpowiednia kolejność ( dopiero zaczynam przygodę z komiksem) ?
Wal śmiało, jak ci podejdzie to dokupisz kolejną...a później zonk...bo Sambre chodzi dość wysoko i jak jak już w końcu dorwałem to niestety...troszkę się rozczarowałem
Tytuł: Odp: Odp: Egmont 2014
Wiadomość wysłana przez: tucoRamirez w Czerwiec 29, 2014, 09:45:31 am
Posiadam Wojna Sambre'ów Hugo i Iris i tu mam pytanie mogą spokojnie zacząć od tej części czy zdecydowanie jest polecana odpowiednia kolejność ( dopiero zaczynam przygodę z komiksem) ?
Zdecydowanie tak, to chyba najlepszy z wydanych dotąd tomów; jeśli Ci się nie spodoba, to wydaje się, że możesz sobie odpuścić resztę.
Dla mnie Wojna Sambrów (Plansze) to zupełnie inna półka aniżeli Sambre (Mistrzowie), oczywiście wyższa. W porównaniu z Sambre, w Wojnie rzeczywiście oprawa graficzna powala (szczególnie w Hugo i Iris), jak i również pod względem fabularnym Wojna jest o niebo lepsza. Odnoszę wrażenie, że niektóre z powyższych postów, których autorzy piszą o swoim zachwycie nad Sambre, tak naprawdę dotyczą Wojny Sambrów.
coś w tym jest :)
Tytuł: Odp: Odp: Egmont 2014
Wiadomość wysłana przez: peta18 w Czerwiec 29, 2014, 08:21:06 pm
A ja sie ciesze, ze zadnego Sambre nigdy nie kupilem. Przygode z tym komiksem zaczalem od pierwszego tomu Wojny Sambrow i ledwo dobrnalem do konca - jak na moj gust komiks strasznie nudy. Sambre z kolei ostatnio pozyczylem z biblioteki i przeczytalem zaledwie 10-15 stron i sobie podarowalem :) Chyba nawet wg skali mojego gustu byl jeszcze gorszy  :)
Tytuł: Odp: Odp: Egmont 2014
Wiadomość wysłana przez: Itachi w Czerwiec 29, 2014, 08:25:32 pm
A ja sie ciesze, ze zadnego Sabre nigdy nie kupilem. Przygode z tym komiksem zaczalem od pierwszego tomu Wojny Sambrow i ledwo dobrnalem do konca - jak na moj gust komiks strasznie nudy. Sambre z kolei ostatnio pozyczylem z biblioteki i przeczytalem zaledwie 10-15 stron i sobie podarowalem :smile: Chyba nawet wg skali mojego gustu byl jeszcze gorszy  :smile:

Miałem identycznie, wypożyczyłem bodajże dwa tomy w bibliotece (jeden zaczynał się od wybuchu w kopalni) i po kilku minutach odłożyłem. Z każda kolejną stroną miałem wrażenie, że za chwilkę zasnę. Masakra.
Jedyne co broniło ten tytuł to szafa graficzna, resztę pozostawię bez komentarza...
Tytuł: Odp: Odp: Egmont 2014
Wiadomość wysłana przez: N.N. w Czerwiec 29, 2014, 08:32:54 pm
Z każda kolejną stroną miałem wrażenie, że za chwilkę zasnę
Kolegom, którzy opowiadają o tym, że nie mają trudności z zasypianiem, chciałbym zaproponować, żeby udzielali się na forum narkoleptyków, a nie tutaj.
Zupełnie nie rozumiem, czemu ma mnie interesować po ilu stronach jakiego komiksu zasypiacie?
Tu piszemy o komiksach, a nie chwalimy się sprawnością organizmu, który niezależnie od przeszkód i w każdych okolicznościach jest w stanie osiągnąć pożądany przez Was stan.
Łatwości w zasypianiu gratuluję, ale jednocześnie proponuję, żebyście ze swoimi wyznaniami przeniesli się gdzie indziej, bo tu jedynie śmiecicie.
Tytuł: Odp: Odp: Egmont 2014
Wiadomość wysłana przez: Itachi w Czerwiec 29, 2014, 08:48:07 pm
Czyli co, każdemu musi się podobać, bo inaczej...no właśnie co?

Tu piszemy o komiksach, a nie chwalimy się sprawnością organizmu, który niezależnie od przeszkód i w każdych okolicznościach jest w stanie osiągnąć pożądany przez Was stan.

Serio? Nie wiedziałem, dziękuję Panie Profesorze. Pragnę poinformować, że pisałem właśnie o zawartości komiksu, a także mozolnym i nudnawym scenariuszu, a raczej jego braku.

Mam nadzieję, że Death mi wybaczy :wink:

Tytuł: Odp: Odp: Egmont 2014
Wiadomość wysłana przez: Tomasz 66 w Czerwiec 29, 2014, 09:27:32 pm
Z każda kolejną stroną miałem wrażenie, że za chwilkę zasnę. Masakra... resztę pozostawię bez komentarza...
Cóż podobna senność napada mnie przy lekturze komiksów Marvela, czy nowego DC - ale po prostu nie będę dalej eksperymentował z ich lekturą. Jeśli komuś nie odpowiadają pozycje typu Sambre to proponuję je omijać, a nie nazywać masakrą (dlatego np. nie śledzę i nie komentuję na forum tematu WKK). A Sambre jest pozycją zacną zarówno graficznie i scenariuszowo - może komuś przyzwyczajonemu do prostych schematów fabularnych może wydać się zbyt zagmatwany, mistyczny czy pełny niezrozumiałych emocji i namiętności, ale jest komiksem bardzo wartościowym artystycznie, tyle, że nie dla wszystkich zrozumiałym (na szczęście dla nich obecnie rynek jest pełen mniej wymagających komiksów).
Tytuł: Odp: Odp: Egmont 2014
Wiadomość wysłana przez: bosssu w Czerwiec 30, 2014, 07:39:05 am
Sambre- scenariusz prosty, plansze proste trochę malarskie, szczypta dziecinne i naiwne, komiks lekki i raczej do końca nie wpadający w umysł (ale jako początek albo w zależności jak patrzeć rozwinięcie zdarzeń trzeba przeczytać i mieć)
Wojna Sambre- to jak to wojna, scenariusz też trochę naciągany i naiwny ale za to bitwę wygrywa kunszt rysownika- genialne połączenie kolorystyki (czerń, biel i czerwień), lekki posmak mangowatości postaci, mrok tych przepięknych francuskich czasów. Gdy czytam te komiksy to zawsze stają mi przed oczyma kadry z Vidoq, Pachnidło czy powieści Hugo Nędznicy. Trochę tego w komiksach brak bo jednak dużo dzieje się "na salonach" ale zderzenie tego sztywnego wizerunku arystokracji z motłochem ulicznym w wersji francuskiej w czasach rewolucji jest po prostu zachwycające.
Nie da się tego porównać do SF czy trykociarzy bo to fikcja i to nastawiona "głównie" na dzieciarnię i efekciarstwo a tutaj mamy rzeczywiste czasy a historia jest dość mocno osadzona fabularnie w konkretnych datach. To jak porównywać Nędzników do Supermana- całkiem inna bajka a i to i tamto może się podobać temu samemu odbiorcy- kwestia jest tylko czy ma ochotę na lekturę nad, którą trzeba się skupić i wejść w klimat czy tylko potrzebuje szybkiej, prostej i łatwej rozrywki.
 
Tytuł: Odp: Odp: Egmont 2014
Wiadomość wysłana przez: ramirez82 w Czerwiec 30, 2014, 08:45:32 am
Gdy czytam te komiksy to zawsze stają mi przed oczyma kadry z Vidoq, Pachnidło czy powieści Hugo Nędznicy. Trochę tego w komiksach brak bo jednak dużo dzieje się "na salonach" ale zderzenie tego sztywnego wizerunku arystokracji z motłochem ulicznym w wersji francuskiej w czasach rewolucji jest po prostu zachwycające.
 
A Krzyk ludu czytałeś? Spodobałby się Tobie prawdopodobnie.
Tytuł: Odp: Odp: Egmont 2014
Wiadomość wysłana przez: bosssu w Czerwiec 30, 2014, 11:20:30 am
A Krzyk ludu czytałeś? Spodobałby się Tobie prawdopodobnie.
Nie czytałem, tematycznie najprawdopodobniej mi podejdzie ale graficznie jak widzę to przepaść (a niestety bardzo zwracam uwagę na szatę graficzną- dla samej fabuły to posiadam dziesiątki książek w kolejce na półce)
Tytuł: Odp: Odp: Egmont 2014
Wiadomość wysłana przez: peta18 w Czerwiec 30, 2014, 11:22:17 am
graficznie jak widzę to przepaść.
Graficznie "Krzyk ludu" wymiata w kazdym calu.
Tytuł: Odp: Odp: Egmont 2014
Wiadomość wysłana przez: Death w Czerwiec 30, 2014, 11:22:27 am
"Pierwszy" Sambre, rozważany jako autonomiczny komiks, jest moim zdaniem przeciętny. Jednak w jakiś magiczny sposób rozkwita w umyśle (przynajmniej moim) po lekturze Wojny - nabiera nowych znaczeń, bohaterowie stają się pełniejsi i takie tam inne słowa, co mnie tera z gowy połuciekały.
"Sambre" przeciętne nie jest. Natomiast prawdą jest, że po lekturze "Hugo i Iris""Sambre" mocno zyskuje. Ba, dopiero wtedy ma sens. Drugi integral rzuca nowe światło na pierwszy. Pisałem to już chyba w temacie o tym komiksie.
Tytuł: Odp: Odp: Egmont 2014
Wiadomość wysłana przez: ramirez82 w Czerwiec 30, 2014, 12:01:06 pm
graficznie jak widzę to przepaść
No wiesz? Może rysunki w Sambre w porównaniu z surową krechą Tardiego prezentują się bardziej efekciarsko, ale żeby jej nie doceniać?
Tytuł: Odp: Odp: Egmont 2014
Wiadomość wysłana przez: KukiOktopus w Czerwiec 30, 2014, 01:09:26 pm
Wyglada na to, ze to nie ma nic do rzeczy. I jednym podobaja sie tego typu historie, a innym nie i nie ma co wrzucac kogos do jakiegos wora i wytykac mu jakies braki. W Sambre wlasnie scenariusz nie byl zawily, byl zbudowany na dosc prostym schemacie. Nie przypominam sobie wielowymiarowosci opowiadanej historii, poza wyniszczajaca miloscia jednej osoby do drugiej, ktora powtarza sie na przestrzeni wiekow. Jak komus sie podobaja takie komiksy i dostrzega w nich cos wiecej, to dobrze, ale dajcie innym miec swoje zdanie i nie robcie przytykow.
Hej, Peta, luzik, żartowałem jedynie i do żadnych worów wrzucać nie zamierzałem. Jeśli już poszukiwać w mojej wypowiedzi jakichś przytyków, to były one skierowane do bardzo anonimowego eN.eNa i jego "organistycznej" wypowiedzi, a nie do Ciebie, czy Itachiego. Jak najbardziej szanuję Wasze zdanie, co nie zmienia faktu, że go nie podzielam, bo ja akurat siedzę w worze z tymi, co to nawet mocne wpływy Prousta w cyklu Sambre dostrzegają. Tak czy owak, wszystkiemu winne te podstępne kokoty, co to normalnego człowieka do upadku doprowadzają.  Jedyna pociecha, że na ogół źle kończą - albo na bruku, albo jako żony 80-letnich milionerów, a wiadomo, że pieniądze szczęścia nie dają.
Tytuł: Odp: Odp: Egmont 2014
Wiadomość wysłana przez: peta18 w Czerwiec 30, 2014, 01:15:29 pm
Zatem pax :) Jedna rzecz cieszy mnie bardzo, ze na naszym "ryneczku" komiksowym znajda sie komiksy praktycznie dla kazdego - m.in. milosnika Sambre, trykotow i Tintina.
Tytuł: Odp: Odp: Egmont 2014
Wiadomość wysłana przez: ramirez82 w Czerwiec 30, 2014, 02:35:45 pm
a wiadomo, że pieniądze szczęścia nie dają.

No nie wiem, nie wiem. Na pewno ich brak może być przyczyną nieszczęść.
Tytuł: Odp: Odp: Egmont 2014
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Czerwiec 30, 2014, 04:08:45 pm
to były one skierowane do bardzo anonimowego eN.eNa i jego "organistycznej" wypowiedzi, a nie do Ciebie, czy Itachiego.
N.N. anonimowy? Przecież to jedna z niewielu osób przedstawiająca się z imienia i nazwiska - i jakby nie patrzeć - zasłużona dla polskiego komiksu.
Tytuł: Odp: Odp: Egmont 2014
Wiadomość wysłana przez: KukiOktopus w Czerwiec 30, 2014, 05:26:25 pm
N.N. anonimowy? Przecież to jedna z niewielu osób przedstawiająca się z imienia i nazwiska - i jakby nie patrzeć - zasłużona dla polskiego komiksu.
"Jesteśmy na forum, na którym wszyscy są równi i w jednakowym stopniu anonimowi." Nomen Nescio (No Name) w: Komiksy Roku, grudzień 28, 2013. 
Tytuł: Odp: Odp: Egmont 2014
Wiadomość wysłana przez: piotrassss w Czerwiec 30, 2014, 07:09:45 pm
"Sambre" przeciętne nie jest. Natomiast prawdą jest, że po lekturze "Hugo i Iris""Sambre" mocno zyskuje. Ba, dopiero wtedy ma sens. Drugi integral rzuca nowe światło na pierwszy. Pisałem to już chyba w temacie o tym komiksie.

Racja, po przeczytaniu drugiego integrala wraca się do pierwszego, by odkryć nowe rzeczy.
W tym roku ma powstać pierwszy tom kolejnego cyklu Wojny i dwa kolejne w odstępach rocznych, więc już w 2016 następny integral .. nie mogę się doczekać.
Szkoda że cykl podstawowy idzie tak wolno, w tej chwili wydano tomy 5 i 6 z drugiego integrala cyklu podstawowego,
więc zostały jeszcze dwa.. a odstępy między kolejnymi trwają niestety lata..
Tytuł: Odp: Odp: Egmont 2014
Wiadomość wysłana przez: KukiOktopus w Czerwiec 30, 2014, 07:39:27 pm
Racja, po przeczytaniu drugiego integrala wraca się do pierwszego, by odkryć nowe rzeczy.
A cóż takiego nowego odkryłeś w pierwszym po przeczytaniu drugiego? I po co wracać? Żeby sobie przypomnieć, czy też może z jakichś innych względów? Czy wg Ciebie ten rekurencyjny schemat czytania obowiązuje również po przeczytaniu trójki, i.e. po przeczytaniu trójki, wracamy do dwójki, i po przeczytaniu dwójki wracamy znów do jedynki? Jeśli tak, to może lepiej poczekać z czytaniem na pojawienie się gensis z Aamem w roli głównej i dopiero od tego zacząć czytanie?
Tytuł: Odp: Odp: Egmont 2014
Wiadomość wysłana przez: Death w Czerwiec 30, 2014, 11:53:47 pm
Nie, ten komiks trzeba czytać tak jak wychodził. Wchodzić coraz głębiej, we wcześniejsze wydarzenia.
Na czym polega to, że Sambre zyskuje po lekturze Hugo i Iris? Głównie chodzi o samą wojnę oczu. Nie oszukujmy się, w pierwszym integralu jawi się jako coś przynajmniej trochę kiczowatego. Poza tym nie do końca wiadomo o co chodzi. Drugi integral ładnie układa puzzle z napisem wojna oczu i sprawia, że zaczyna się w ten pomysł wierzyć. A przynajmniej ja tak miałem. W moim odbiorze tej historii, kicz zniknął.
Tytuł: Odp: Odp: Egmont 2014
Wiadomość wysłana przez: KukiOktopus w Lipiec 01, 2014, 01:54:01 am
Nie, ten komiks trzeba czytać tak jak wychodził. Wchodzić coraz głębiej, we wcześniejsze wydarzenia.
Na czym polega to, że Sambre zyskuje po lekturze Hugo i Iris? Głównie chodzi o samą wojnę oczu. Nie oszukujmy się, w pierwszym integralu jawi się jako coś przynajmniej trochę kiczowatego. Poza tym nie do końca wiadomo o co chodzi. Drugi integral ładnie układa puzzle z napisem wojna oczu i sprawia, że zaczyna się w ten pomysł wierzyć. A przynajmniej ja tak miałem. W moim odbiorze tej historii, kicz zniknął.
I tu się całkowicie z Tobą zgadzam, bo ja też tak miałem. Pozostaje tylko czekać na kolejne części.
Tytuł: Odp: Odp: Egmont 2014
Wiadomość wysłana przez: ramirez82 w Lipiec 01, 2014, 06:21:31 am
Jeśli o Sambre chodzi, to czytałem dwa razy i za każdym razem mi się podobał. Klimat i oddanie realiów epoki do mnie trafiły, gorzej z tą cała wojną oczu - główny motyw fabuły, a jakiś banalny mi się wydał. Drugi integral już mniej mi podszedł. A trzeci od roku czeka na swoją kolej.
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: Koalar w Lipiec 02, 2014, 02:39:27 am
Dla mnie Sambre był romansidłem, w którym intrygowała mnie tylko historia czerwonych oczu. Wkurzyłem się,
Spoiler: pokaż
bo niczego się na dobrą sprawę nie dowiedziałem do końca komiksu. Liczyłem na wyjaśnienie w Hugo i Iris i znowu się zawiodłem - parę faktów, które zostawiły kolejne niedopowiedzenia.
Stąd Werner i Szarlotta sobie czekał i czekał, aż pojawiły się wpisy o Sambre. Tym razem zasiadłem do lektury z przekonaniem
Spoiler: pokaż
, że wątek czerwonych oczu to jedna wielka lipa - albo scenarzysta nie umie go rozwiązać, albo nie chce i nie liczyłem już na żadne wyjaśnienia. I się nie zawiodłem, bo niemal niczego nowego na temat mitycznej wojny oczu się nie dowiedziałem.
Był za to bardzo dobry komiks, dworskie gierki, cięte riposty i dramaty bohaterów.
Spoiler: pokaż
W zasadzie większości końcowych zdarzeń można się domyślić, ale to nie odebrało mi przyjemności z lektury.
Tytuł: Odp: Odp: Egmont 2014
Wiadomość wysłana przez: tucoRamirez w Lipiec 02, 2014, 10:39:14 pm
Jeśli o Sambre chodzi, to czytałem dwa razy i za każdym razem mi się podobał. Klimat i oddanie realiów epoki do mnie trafiły, gorzej z tą cała wojną oczu - główny motyw fabuły, a jakiś banalny mi się wydał. Drugi integral już mniej mi podszedł. A trzeci od roku czeka na swoją kolej.
Z wojną oczu rzeczywiście "gorzej", ale co tam - jak to mówią "z wojną oczu źle, a bez niej jeszcze gorzej" :)
Czytaj trzeci integral; mimo, że gorszy rysunkowo, to scenariuszowo - nie wszystko zostało łopatologicznie wyjaśnione od a do z, więc poczujesz miłe lekkie mrowienie w mózgu, który to będzie chciał poskładać do kupy układankę, w której z kolei (na całe szczęście) brak kilku elementów. Tylko nie czytaj wcześniej spoilerów na forum!!!
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: kenji w Wrzesień 01, 2014, 08:46:12 pm
Dawno nie przeczytałem komiksu z takim zaciekawieniem jak Wojne Sambre'ow.
Strasznie wciągająca historia i do tego te soczyste genialne rysunki. Wg mnie duzo lepsze  w Hugo i Irys, ale zakończenie Wernera i Szarloty- po prostu miazga.
Chyba podobnie wyniosło mnie w fotel zakończenie Pelissy- Jajo Mrokow. Całkowicie inny klimat, inna liga- chodzi mi o te zaskoczenie na końcu, ktore przez długi czas nie pozwala Ci zapomnieć o tym co wlasnie przeczytałeś.


Fajnie pozniej czytało mi sie Wasze komentarze, ktore pozwoliły mi wszystko sobie ułożyć i usystematyzować.


Oczywiście czekam z niecierpliwością na kolejne części i moze wznowienie Sambre- pierwszego tomu wydanego przez Egmont.  Za duzo dobrych tytułów w tym momencie sie ukazuje, aby wydawać ponad 200 zł za jeden tom... Bo za tyle mozna najtaniej kupić na Allegro.


Polecam lekturę!

Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: Death w Wrzesień 01, 2014, 11:27:20 pm
Mnie tak zmiażdżyło to zakończenie, że początkowo nic z niego nie zrozumiałem i koledzy mi musieli tłumaczyć.  :biggrin:

Tak, rysunki w Hugo i Iris o klasę lepsze, niż w Sambre i dwie klasy lepsze, niż w Wernerze i Szarlocie. Ale to nie ma żadnego znaczenia dla trzeciego integrala, ponieważ historia jest tak znakomita, że i tak przyznałem 10/10. A to u mnie rzadka ocena. Wielka seria. Ma u mnie trzy dziesiątki.
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: maximumcarnage w Wrzesień 01, 2014, 11:36:54 pm
Ja mam ten kłopot, że nie posiadam pierwszego tomu wydanego w serii "Mistrzowie komiksu", a czytanie bez niego nie ma chyba większego sensu.
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: tucoRamirez w Wrzesień 01, 2014, 11:51:50 pm
Ja mam ten kłopot, że nie posiadam pierwszego tomu wydanego w serii "Mistrzowie komiksu", a czytanie bez niego nie ma chyba większego sensu.
myślę, że ma sens. też nie mam pierwszego tomu (choć czytałem go kiedyś, to jednak słabo pamiętam). historia sambreów w obydwu wojnach jak gdyby odżywa, nabiera nowych kolorów (dosłownie i w przenośni). wojny... to nieco inny komiks niż cykl główny, przy tym mam wrażenie, że ciut lepszy.
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: maximumcarnage w Wrzesień 01, 2014, 11:53:54 pm
Właściwie to co Egmontowi szkodzi zrobić dodruk? Obecność pierwszego tomu napędzi na pewno sprzedaż dwóch pozostałych.
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Wrzesień 02, 2014, 06:00:42 am
Dyskusje na temat ekskluzywności pewnych komiksów trwają już od dłuższego czasu. Przypomnij je sobie.
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: maximumcarnage w Wrzesień 02, 2014, 06:05:36 am
Dyskusje na temat ekskluzywności pewnych komiksów trwają już od dłuższego czasu. Przypomnij je sobie.

Z tego co pamiętam, to "Sambre" nie jest objęty "klauzulą ekskluzywności". Poza tym sam Kołodziejczak nie wykluczał dodruku tego komiksu.
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: bosssu w Wrzesień 02, 2014, 10:33:52 am
Dla mnie Sambre jest najsłabszy i pod względem fabularnym i graficznym za to Wojna to mistrzostwo pod względem kolorystyki- czerń, czerwień i biel oddaje rewelacyjnie mroczne czasy dziejów Francji z tego okresu.
Można spokojnie czytać wpierw Wojnę jako osobną opowieść.
W niedługim okresie powinny być materiały na kolejny integral więc wznowienie pierwszego tomu to tylko kwestia czasu.

Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: Death w Wrzesień 02, 2014, 10:38:18 am
No nie wiem czy tak spokojnie. To jest właśnie dobre, że w Sambre nic nie wiemy o wojnie oczu, kolejny tom, czyli Hugo i Iris pokazuje nam wydarzenia wcześniejsze, które rzucają nowe światło na Sambre, a Werner i Szarlotta przenoszą nas jeszcze wcześniej i wyjaśniają jeszcze więcej. Kolejne tomy pewnie pokażą to co działo się przed Wernerem.

Radziłbym jednak czytać po kolei.
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: piotrassss w Październik 02, 2014, 07:43:16 am
Wydano już pierwszą część kolejnej trylogii Wojna Sambreów - Maxime-Augustin & Constance: La fiancée de ses nuits blanches

Pamiętam, jak wspomniane było, że Konstancja to lwica salonowa, ekspertka od intryg, więc
zapowiada się ciekawie.

http://www.bedetheque.com/BD-Guerre-des-Sambre-Maxime-Constance-Tome-1-Automne-1775-La-Fiancee-de-ses-nuits-blanches-223720.html (http://www.bedetheque.com/BD-Guerre-des-Sambre-Maxime-Constance-Tome-1-Automne-1775-La-Fiancee-de-ses-nuits-blanches-223720.html)

Dwa kolejne tomy tej trylogii zapowiadane są na 2015 i 2016, więc mam nadzieję, że w 2016 dostaniemy integral.

Druga sprawa to fakt, że również na 2015 zapowiadany jest kolejny tom serii głównej Sambre - Bernard Marie & Judith: Nos Yeux, nos cheveux, nos fiertés. Jako, że seria główna dzielona jest po cztery epizody, więc będą już trzy z czterech. Gdyby zechcieli wydać czwarty
w 2016 roku, to może dostalibyśmy wtedy dwa integrale: Drugi integral serii głównej Sambre I trzeci serii pobocznej Wojna Sambreów.

Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: bosssu w Listopad 08, 2014, 11:00:13 am

Fajne mają te okładki pojedyńczych tomów...a u nas takie strasznie ocenzurowane :biggrin: :lol:



(http://naforum.zapodaj.net/thumbs/2363571f684c.jpg) (http://naforum.zapodaj.net/2363571f684c.jpg.html)(http://naforum.zapodaj.net/thumbs/1c13530867dc.jpg) (http://naforum.zapodaj.net/1c13530867dc.jpg.html)
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: maximumcarnage w Listopad 08, 2014, 11:21:26 am
Gorsze od cenzurowania okładek jest cenzurowanie samych komiksów.
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: kenji w Listopad 26, 2014, 07:49:00 pm
Wlasnie jestem po lekturze Sambre z serii MK.

I chyba przez to ze przeczytałem tak duzo niepochlebnych recenzji- jestem zachwycony:)

Death- jestem z Tobą.  Ten komiks jest genialny.

Jakbym miał sie do czegoś przyczepić- to chyba najsłabsze rysunki spośród 3 tomów ktore zostały wydane i pompatyczny teksty na poczatku. Reszta super.

Jak zwykle czytałem z rumiencami na  twarzy. :)

A na Allegro mozna "juz" kupic za 600 zł...
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: Death w Listopad 27, 2014, 02:15:32 pm
Death- jestem z Tobą.  Ten komiks jest genialny.
Zdecydowanie jest. Tam wszystko jest genialne. Ma na przykład takie małe, świetnie pomyślane momenty. Choćby ten, kiedy dziewczynka gra w klasy na ulicy, a Bernard dostaje po mordzie od miejscowych biedaków i leży nieprzytomny na tej narysowanej planszy do gry, w miejscu gdzie napisane jest PIEKŁO. I wtedy "kamera" idzie z góry, a dziewczynka stojąc nad Bernardem krzyczy: Proszę pana! Proszę pana! Niech się pan obudzi! Leży pan w piekle!
Jeden z moich ulubionych komiksów, chyba już na zawsze w osobistym top 10 wszech czasów.

Edit.
(http://images68.fotosik.pl/407/0354a3ddc4b7f56bmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: Death w Luty 05, 2015, 11:13:04 pm

Przede wszystkim nie znam głównego cyklu, bo z głównego czytałem jedynie "Sambre". Jeśli zaś chodzi o ten jeden "Sambre", to nie tyle nie cenię, a jedynie uważam, że jest to gorszy (przed wszystkim fabularnie, ale i również graficznie) komiks od "Wojen". Zresztą kiedyś już o tym pisalismy. Po prostu jakoś nie chwyciła mnie za serce tragedia tego wymoczka, ale być może jest to kwestia posiadania odpowiednio "stunigowanej" wrażliwości. Natomiast z pewnością prawdą jest, że "Sambre" zyskuje po przeczytaniu "Wojen". Z kolei, porównując "Wojny", to moim zdaniem "Hugo i Iris" jest lepszy od "Werner i Szarlotta" i to nie tylko za sprawą hiperralizmu, który jest bardziej hiper w tym pierwszym niż w drugim (choć akurat ja niekoniecznie poszukuję w komiksach realistycznej kreski - wrecz przeciwnie, w większości przypadków jej właśnie w komiksach nie poszukuję :wink: , ale imo fabuła jest w tym pierwszym o wiele bardziej bogata, skomplikowana i, że tak się wyrażę, głęboka. Tak czy owak, ogromnie bym chciał żeby Egmont wypuścił kontynuacje zarówno "Wojen" jak i głównego cyklu "Sambre".
Mnie też najbardziej podoba się Hugo i Iris. Ale nie każcie mi wybierać, wszystkie uważam za znakomite.
Ale ja nie o tym chciałem...

Właśnie patrzyłem ile jest niewydanych w Polsce tomów i znalazłem fajną rozpiskę z tylnej okładki pierwszego tomu 4. już cyklu. Kurde, Światy Thorgala się do tego nie umywają. Jednak można stworzyć Światy czegoś tam, w tym przypadku Światy Sambre w taki sposób, że każdy tom jest rewelacyjny.

Czyli na razie nie wydano w Polsce trzech tomów: dwóch z głównej serii (5 (http://www.bedetheque.com/BD-Sambre-Tome-5-Maudit-soit-le-fruit-de-ses-entrailles-28929.html) i 6 (http://www.bedetheque.com/BD-Sambre-Tome-6-La-mer-vue-du-Purgatoire-126674.html)) i jednego serii pobocznej pt. Maxime i Constance (http://www.bedetheque.com/BD-Guerre-des-Sambre-Maxime-Constance-Tome-1-Automne-1775-La-Fiancee-de-ses-nuits-blanches-223720.html). A powstanie jeszcze 5 nowych. Czyli przed polskim czytelnikiem jeszcze 8 tomów. Jaram się jak wrogowie Targaryenów.

Tutaj widać ile tego jeszcze będzie:

(http://www.bedetheque.com/media/Versos/Verso_223720.jpg)
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: piotrassss w Luty 06, 2015, 12:07:45 pm
Nie wiem, które informacje są dobre,
ale np: na francuskiej wikipedii są takie, z których wynika, że
seria główna Sambre składać się ma z trzech czterotomowych integrali,
a Wojna Sambreów z czterech trzytomowych integrali:

http://fr.wikipedia.org/wiki/Sambre_(bande_dessin%C3%A9e) (http://fr.wikipedia.org/wiki/Sambre_(bande_dessin%C3%A9e))

Jeśli to prawda, to w Polsce zobaczymy jeszcze 14 komiksów:

SAMBRE:

Sambre troisième génération (1856-1862) - Bernard-Marie & Judith
1.Maudit soit le fruit de ses entrailles, 2003
2.La Mer vue du Purgatoire, juin 2011
3.Nos Yeux, nos cheveux, nos fiertés, (ZAPOWIEDŹ na 2015)
4.Celle que mes yeux ne voient pas, ZAPOWIEDŹ

Sambre dernière génération (1862-1871) - Nelson & Judith
1.Au large des amers, ZAPOWIEDŹ
2.Les Cerises de Mademoiselle Dyeu, ZAPOWIEDŹ
3.Toutes les rages de l'espérance, ZAPOWIEDŹ
4.Le Dernier des Sambre, ZAPOWIEDŹ

WOJNA SAMBRE-ÓW:

La Guerre des Sambre Génération de Cujus (1789-1794) - Maxime-Augustin & Constance
1.La fiancée de ses nuits blanches (2014)
2.Le petit jour de la divorcée, ZAPOWIEDŹ(2015)
3.Le regard de la veuve, ZAPOWIEDŹ(2016)

La Guerre des Sambre livre III (-40 000 av JC) - Aam & Yev
1.La Genèse, ZAPOWIEDŹ
2.Au commencement, ZAPOWIEDŹ
3.Ecce homo oculis, ZAPOWIEDŹ

Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: Death w Luty 06, 2015, 12:40:45 pm
Żeby tylko tego nie przekombinowali.

Najpierw zrobili komiks o Julii i Bernardzie (Sambre), potem o ich rodzicach (Hugo i Iris), potem o ich pradziadkach (Werner i Szarlotta), a teraz znowu jazda w drugą stronę do dziadków (Maksym i Konstancja).
Nieźle to zagmatwane, skaczą sobie w czasie jak im wygodnie. :smile: A potem jeszcze jakaś seria o Adamie i Ewie, czyli znowu w drugą stronę. A jakby tego było mało, to w międzyczasie w ramach głównego cyklu mamy opowieść o dzieciach Bernarda i Julii. A potem będzie jeszcze o wnukach. Czyli de facto jest tak jakby siedem serii o siedmiu pokoleniach.

A wydawane są tak (zakładając, że 7 to cykl dziejący się najpóźniej, a 1 cykl dziejący się najwcześniej): 5, (4, 2, 3, 1)(6, 7). Czyli najpierw piąty bez przekładania z innymi, a potem "Światy Sambre": 4, 2, 3, 1 po kolei, a w międzyczasie 6 i 7. :biggrin:
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: piotrassss w Marzec 08, 2015, 07:40:23 pm
A widzieliście plakat Yslaire-a a okazji targów książki w Brukseli ?
 
(http://4.bp.blogspot.com/-AOAzR2AN5hM/VPWIHFJO5jI/AAAAAAAARXM/Av0hW5Q6rYo/s1600/10523960_10153100345338088_8046307905359364684_n.jpg)
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: Holsten w Marzec 08, 2015, 09:07:04 pm
Piękna to ta Pani nie jest  :)
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: bosssu w Marzec 09, 2015, 06:55:04 am
Piękna to ta Pani nie jest  :smile:
"Dżender" :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: !!!!!
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: Holsten w Marzec 09, 2015, 07:54:19 pm
A to bym nie wpadł na to :badgrin:
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: kenji w Marzec 09, 2015, 08:51:20 pm
Wy tu gadu- gadu , ale powiedzcie prosze lepiej kiedy kolejny tom zostanie wydany u nas?
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: piotrassss w Marzec 16, 2015, 07:14:25 pm
Wy tu gadu- gadu , ale powiedzcie prosze lepiej kiedy kolejny tom zostanie wydany u nas?

W 2016 powinien wyjść trzeci integral Wojna Sambreów.
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: Gre w Marzec 27, 2015, 02:25:54 pm
a nie 4 tom??
wyszły u nas juz  3 tomy chyba
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: Death w Marzec 27, 2015, 02:31:56 pm
Tak, wyszły w sumie trzy. Ale pierwszy to była główna seria, czyli Sambre. Zaś Wojen Sambre`ów wyszło tomów dwa.
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: Gre w Marzec 27, 2015, 02:42:59 pm
własnie przymierzam sie do kupna 2 -óch tomow wojny sambrów niestety na pierwszy nie co liczyc ......na razie:)
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: Death w Maj 07, 2015, 11:09:59 am
Pierwszy tom nowego cyklu, który wyszedł we wrześniu 2014 ma ocenę 4.9/5. Ja wiem, że na razie oceniło tylko 10 osób, ale dziewięć z nich dało dziesiątkę i jedna dziewiątkę. To musi być strasznie dobry komiks. http://www.bedetheque.com/serie-44165-BD-Guerre-des-Sambre-Maxime-Constance.html (http://www.bedetheque.com/serie-44165-BD-Guerre-des-Sambre-Maxime-Constance.html)
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: piotrassss w Maj 07, 2015, 05:04:58 pm
W przyszłym roku ten cykl Maxime Augustin & Constance zostanie ukończony i dostaniemy integral.
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: piotrassss w Wrzesień 01, 2015, 07:26:34 am
21.10.2015 ma wyjść drugi tom cyklu Wojna Sambreów - Maxime Constance:
http://www.glenatbd.com/bd/la-guerre-des-sambre-maxime-et-constance-tome-2-9782723499217.htm (http://www.glenatbd.com/bd/la-guerre-des-sambre-maxime-et-constance-tome-2-9782723499217.htm)

Jeszcze tylko trzeci tom w 2016 i będziemy mieć integral:)
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: blackwaterpark w Wrzesień 01, 2015, 10:13:06 am
[...]

Jeszcze tylko trzeci tom w 2016 i będziemy mieć integral:)

Pytanie brzmi: kto to wyda w Kraju nad Wisłą?
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: bosssu w Wrzesień 01, 2015, 08:33:44 pm
Pytanie brzmi: kto to wyda w Kraju nad Wisłą?
ONGRYSSSSSsssssssss!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!?
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: piotrassss w Wrzesień 01, 2015, 10:08:34 pm
Myślicie, że Egmont nie będzie chciał dalej wydawać Sambre ?
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: blackwaterpark w Wrzesień 02, 2015, 09:35:03 pm
ONGRYSSSSSsssssssss!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!?

Nie chciałem tego napisać, choć po cichutku liczę na to  :wink: (Ongrysowi dopinguję z całego serca, za całokształt działalności, a zwłaszcza za dzieła niezrównanego Tadeusza Baranowskiego - oby żył nam wiecznie!).

Myślicie, że Egmont nie będzie chciał dalej wydawać Sambre ?

Egmont może nam zrobić ''łaskę'' marszałkowską.  :evil:
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: Death w Wrzesień 03, 2015, 10:02:18 am
Przecież w Egmoncie już dawno temu zapowiedzieli kontynuację. To jest seria, którą ciągną, bo się dobrze sprzedaje.
Tytuł: Sambre wznowienie
Wiadomość wysłana przez: daviddaniel w Styczeń 02, 2016, 11:42:51 am
Czy p.Kołodziejczak odpowiadając na pytania dotyczące kolejnego tomu Wojny Sambr'ów zapowiedział wznowienie w 2017roku 1 tomu Wojny Hugo i Iris (http://www.alejakomiksu.com/komiks/10942/Wojna-Sambre%60ow-Hugo-i-Iris/) czy Sambre (http://www.alejakomiksu.com/komiks/4036/Sambre/)? Jak to zrozumieliście?
Tytuł: Odp: Sambre wznowienie
Wiadomość wysłana przez: mack3 w Styczeń 02, 2016, 12:44:11 pm
Czy p.Kołodziejczak odpowiadając na pytania dotyczące kolejnego tomu Wojny Sambr'ów zapowiedział wznowienie w 2017roku 1 tomu Wojny Hugo i Iris (http://www.alejakomiksu.com/komiks/10942/Wojna-Sambre%60ow-Hugo-i-Iris/) czy Sambre (http://www.alejakomiksu.com/komiks/4036/Sambre/)? Jak to zrozumieliście?
Czytając dosłownie tę wypowiedź (pytanie i odpowiedź) to można odnieść wrażenie, że Wojnę Sambreów, ale zapewne miał na myśli Sambre (ten z Mistrzów Komiksu).
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: piotrassss w Luty 27, 2016, 01:09:18 pm
A może warto by było wydać ten komiks, podobno jest w klimatach Sambre:
http://www.bedetheque.com/serie-3890-BD-Adam-Sarlech.html (http://www.bedetheque.com/serie-3890-BD-Adam-Sarlech.html)
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: kenji w Marzec 16, 2016, 02:57:19 pm
no i mamy jasność w temacie:


"Czy na przyszły rok Egmont planuje wydać trzeci integral Wojny Sambreów - Maxime & Constance ?" odpowiedział Pan: "Raczej 2017, razem z reprintem tomu 1.".[/size]Rozumiem, że pisząc o "reprincie tomu 1" miał Pan na myśli reprint integrala oryginalnej serii "Sambre" (wydanej w Polsce w 2006 roku, w kolekcji Mistrzowie Komiksu), a nie reprint 1. tomu "Wojny Sambre'ów"?Tak.
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: Itachi w Maj 19, 2016, 10:17:46 pm
Właśnie skończyłem lekturę jednego z najlepszych komiksów jakie miałem szansę poznać.

Wojna Sambre"ów Werner i Szarlotta jest komiksem magicznie wciągającym dzięki naprawdę przemyślanemu scenariuszowi, sieci intryg i kreacji bohaterów. Kiedyś wypożyczyłem w bibliotece któryś z pozostałych dwóch tomów, to po przeczytaniu kilkudziesięciu stron odpuściłem, co było błędem. Frajdę sprawiła mi chronologia, gdzie kolejne tomy przedstawiają historię wcześniejszych pokoleń rodziny. Pewnie sporo rzeczy mogło mi umknąć, bez znajomości poprzednich wydarzeń, ale odniosłem wrażenie że wstęp informuje czytelnika o wszystkich najważniejszych kwestiach.

Jedyny mankament jaki zauważyłem w trakcie czytania, to skomplikowana relacja pomiędzy
Spoiler: pokaż
Wernerem a Joanną-Zofią (po scenie kąpieli młodzieńca, ich relacje powinny ulec oziębieniu - z wiadomych powodów chłopaka zdecydowanie bardziej, skoro przez tą sytuację traci względy Szarlotty - jednak później po konflikcie z księciem Von Gothem, pędzi do niej w podskokach i prosi o pomoc.


Zaburzyła mi ta scena zrozumienie motywacji jakimi kierował się Werner. Może jakaś sytuacja mi umknęła i nie zrozumiałem tego fragmentu?
Spoiler: pokaż
Chęć adopcji i pomocy
jest niesatysfakcjonująca bo przejrzenie zamiarów hrabiny nie powinno być nader skomplikowane.

I znowu będę musiał sięgnąć do portfela i uzupełnić kolekcję pozostałym dostępnym tomem i czekać na dodruk Sambre i ewentualnie kolejny tom.
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: piotrassss w Czerwiec 01, 2016, 07:55:06 am
We wrześniu ma wyjść tom 7 serii głównej:

http://www.glenatbd.com/bd/sambre-tome-7-9782344002414.htm (http://www.glenatbd.com/bd/sambre-tome-7-9782344002414.htm)

https://www.amazon.fr/Sambre-07-Yslaire/dp/2344002413/ref=sr_1_1?ie=UTF8&qid=1464763923&sr=8-1&keywords=sambre+tome+7 (https://www.amazon.fr/Sambre-07-Yslaire/dp/2344002413/ref=sr_1_1?ie=UTF8&qid=1464763923&sr=8-1&keywords=sambre+tome+7)
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: kenji w Czerwiec 02, 2016, 12:46:50 am
Tyle czekania.... Ale jest przynajmniej światło w tunelu:)
Itachi - dobrze, że dołączyłeś do naszego grona. Ten komiks jest magiczny!!
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: piotrassss w Czerwiec 02, 2016, 07:40:02 am
Okładka tomu 7:

(http://s33.postimg.org/kjw6jzca7/sambre7.png)
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: adam and arluk w Czerwiec 02, 2016, 09:46:01 am
W sumie planują 9 tomów, więc jeszcze trochę trzeba poczekać na ukończenie serii.
Cztery pierwsze egmontowe zeszyty stanowiły 1 cykl, a pozostałe pięć to cykl 2, czy dzielą się jeszcze na 3?
Jest ktoś zorientowany?
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: wilk w Czerwiec 02, 2016, 12:32:14 pm
W sumie planują 9 tomów, więc jeszcze trochę trzeba poczekać na ukończenie serii.
Cztery pierwsze egmontowe zeszyty stanowiły 1 cykl, a pozostałe pięć to cykl 2, czy dzielą się jeszcze na 3?
Jest ktoś zorientowany?
Na francuskiej wikipedii (https://fr.wikipedia.org/wiki/Sambre_(s%C3%A9rie)) piszą, że główna seria ma mieć 12 tomów podzielonych na 3 cykle. Jak jednak widać tom siódmy będzie miał inny tytuł niż ten, który podają na wikipedii. Jak będzie w rzeczywistości to wie pewnie tylko autor (a może nawet i nie ;)).
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: Death w Czerwiec 02, 2016, 12:34:29 pm
Polecam ten komentarz: :smile:
Nie wiem, które informacje są dobre,
ale np: na francuskiej wikipedii są takie, z których wynika, że
seria główna Sambre składać się ma z trzech czterotomowych integrali,
a Wojna Sambreów z czterech trzytomowych integrali:

http://fr.wikipedia.org/wiki/Sambre_(bande_dessin%C3%A9e) (http://fr.wikipedia.org/wiki/Sambre_(bande_dessin%C3%A9e))

Jeśli to prawda, to w Polsce zobaczymy jeszcze 14 komiksów:

SAMBRE:

Sambre troisième génération (1856-1862) - Bernard-Marie & Judith
1.Maudit soit le fruit de ses entrailles, 2003
2.La Mer vue du Purgatoire, juin 2011
3.Nos Yeux, nos cheveux, nos fiertés, (ZAPOWIEDŹ na 2015)
4.Celle que mes yeux ne voient pas, ZAPOWIEDŹ

Sambre dernière génération (1862-1871) - Nelson & Judith
1.Au large des amers, ZAPOWIEDŹ
2.Les Cerises de Mademoiselle Dyeu, ZAPOWIEDŹ
3.Toutes les rages de l'espérance, ZAPOWIEDŹ
4.Le Dernier des Sambre, ZAPOWIEDŹ

WOJNA SAMBRE-ÓW:

La Guerre des Sambre Génération de Cujus (1789-1794) - Maxime-Augustin & Constance
1.La fiancée de ses nuits blanches (2014)
2.Le petit jour de la divorcée, ZAPOWIEDŹ(2015)
3.Le regard de la veuve, ZAPOWIEDŹ(2016)

La Guerre des Sambre livre III (-40 000 av JC) - Aam & Yev
1.La Genèse, ZAPOWIEDŹ
2.Au commencement, ZAPOWIEDŹ
3.Ecce homo oculis, ZAPOWIEDŹ


Cały czas się boję, że oni w końcu coś przekombinują, ale jak na razie bałem się przed każdym nowym integralem, a wszystkim dałem 10/10. :)
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: piotrassss w Czerwiec 02, 2016, 05:46:39 pm
W sumie planują 9 tomów, więc jeszcze trochę trzeba poczekać na ukończenie serii.
Cztery pierwsze egmontowe zeszyty stanowiły 1 cykl, a pozostałe pięć to cykl 2, czy dzielą się jeszcze na 3?
Jest ktoś zorientowany?

Chcą obciąć z 12 do 9, ale raczej nie będą ciąć całego cyklu (Nelson & Judith)
Myślę, że raczej będzie tak:

tomy 1-4 pierwszy cykl
tomy 5-7 drugi cykl
tomy 8-9 trzeci cykl (pewnie po 70 stron każdy)

Yslaire gdzieś też powiedział w wywiadzie, że nie wyklucza jeszcze jednej trylogii Wojna Sambre
Ja bym chętnie poznał losy Augustina de Sambre... ale raczej będzie to prehistoria: Adam i Ewa.
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: piotrassss w Czerwiec 03, 2016, 06:34:03 am
Polecam ten komentarz: :smile: Cały czas się boję, że oni w końcu coś przekombinują, ale jak na razie bałem się przed każdym nowym integralem, a wszystkim dałem 10/10. :smile:

Trzecia trylogia Wojny Sambre, Maxime & Constance ma także bardzo wysokie oceny:
http://www.bedetheque.com/serie-44165-BD-Guerre-des-Sambre-Maxime-Constance.html (http://www.bedetheque.com/serie-44165-BD-Guerre-des-Sambre-Maxime-Constance.html)
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: piotrassss w Wrzesień 25, 2016, 12:02:35 pm
Sambre Tom 7 serii głównej:

(http://www.bdgest.com//prepages/Couvertures/2038_couv.jpg)

(http://www.bdgest.com/prepages/Planches/2038_P1.jpg)

(http://www.bdgest.com/prepages/Planches/2038_P2.jpg)

(http://www.bdgest.com/prepages/Planches/2038_P3.jpg)

(http://www.bdgest.com/prepages/Planches/2038_P4.jpg)

(http://www.bdgest.com/prepages/Planches/2038_P5.jpg)

(http://www.bdgest.com/prepages/Planches/2038_P6.jpg)

(http://www.bdgest.com/prepages/Planches/2038_P7.jpg)

(http://www.bdgest.com/prepages/Planches/2038_P8.jpg)

(http://www.bdgest.com/prepages/Planches/2038_P9.jpg)

(http://www.bdgest.com/prepages/Planches/2038_P10.jpg)









Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: Itachi w Wrzesień 25, 2016, 12:43:20 pm
Fenomenalna, hipnotyzująca okładka!
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: kenji w Wrzesień 25, 2016, 01:08:25 pm
Tak. Jak zwykle przyciąga wzrok. Plansze prezentują sie standardowo - czyli powalająco. :)
Czyli teraz czekamy jak E wyda ponownie pierwszy tom cyklu Sambre, a pozniej ?
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: tucoRamirez w Wrzesień 25, 2016, 04:34:00 pm
a później czekamy 5-6 lat na tom 8. i Egmont może brać się pomału do roboty, no chyba że okaże się, że akcja urwała się  w interesującym miejscu i czekamy dale heheh. dodupy takie (integralowate) wydawanie wychodzących na bieżąco serii, szczególnie tych, w których cykl wydawniczy jest taki niemiłosiernie długi.


edit
cofnąłem się troszku w temacie i widzę, że piszecie, że tom 7 kończy drugi cykl? no to byłaby dobra wiadomość; sie ciesze w takim wypadku.
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: bosssu w Wrzesień 26, 2016, 07:38:19 am
Szczerze mówiąc bardziej podobają mi się cykle poboczne ze względu na bardziej wyraziste kontrasty kolorystyczne (Sambre jest taki "mdły") i fajniejsze kadrowanie. Sambre bardziej przypomina pokaz kadrów niż komiks z zwartą i ciekawą fabułą.
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: piotrassss w Listopad 20, 2016, 12:02:25 pm
Według ostatnich informacji, drugi cykl serii głównej Sambre ma  składać się z 5 tomów i wyglądać tak:

Sambre troisième génération (1856-1862) - Bernard-Marie & Judith Jeśli te terminy zostaną dotrzymane (2017,2018), znaczy, że Yslaire przyspieszył prace nad serią,
kto wie, może doczekamy się także trzeciego cyklu, który miał wyglądać tak:

Sambre dernière génération (1862-1871) - Nelson & Judith Optymistycznie patrząc doczekalibyśmy się tego w 2022 roku.

Zapewne w przyszłym roku czeka nas wznowienie pierwszego integrala serii głównej i wydanie trzeciego integrala serii pobocznej Wojna Sambre: Maxime et Constance
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: Death w Listopad 20, 2016, 01:36:12 pm
Najgorsze w tych zmyślnych komiksach typu Sandman, Sambre czy dzieła Andreasa jest to, że przed lekturą każdego integrala dobrze byłoby sobie powtórzyć wszystkie poprzednie, żeby dobrze rozumieć nowy tom. Niestety wychodzi tyle komiksów, że jak kilka dni temu czytałem Sandmana Uwerturę, to nie miałem czasu powtórzyć całej serii i Nocy nieskończonych, więc pewnie trochę rzeczy mi umknęło. Tak samo niedługo będzie z Arq i ostatnim tomem Koziorożca. Trzeba zagospodarować sobie dwa tygodnie, żeby powtórzyć wcześniejsze. Z Sambre zrobię tak, że przeczytam ten najnowszy tom bez powtórki poprzednich, ale jak wyjdzie kiedyś ten ostatni, ostatni, to wtedy powtórzę całość. Bo powtarzać przed każdym nowym tomem wszystkie poprzednie, to zbyt czasochłonne.
Trochę jestem wkurzony, że drugi cykl głównej serii będzie jednak liczył 5 a nie 4 tomy, bo więcej czekania na drugi integral. :smile: Dobra, dawać już tego Maxima i Konstancję, bo chętnie bym sobie nowy cykl Sambre przeczytał. Czekamy już kilka lat. Coś tam z poprzednich pamiętam, więc powinien wejść bez problemu.
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: piotrassss w Listopad 26, 2016, 02:14:45 pm
Okładka trzeciego tomu Wojna Sambre: Maxime et Constance:

(https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/t31.0-8/s960x960/15168792_1826569617630030_3983186579287925285_o.jpg)
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: piotrassss w Listopad 26, 2016, 06:07:06 pm
Wywiad z Bernardem Yslairem po wydaniu tomu 7 serii głównej Sambre (tłumaczenie z francuskiego na angielski):

On the occasion of the release of volume 7 of Sambre "Fleur de Pave", I was able to interview Bernard Yslaire. Already interviewed in April 2009, the difference is glaring. However, Bernard Yslaire discovered five years ago that his family was suffering from an incurable genetic disease which declares itself in the form of an ocular affection. She touches a part of her family, but not him. This raises awareness. Today the man is appeased, the artist is at the summit of his art. The end of Sambre promises to be masterful.

What has changed for you since our first meeting?

My life has changed. I realized not long ago that this cursed family story was a metaphor for mine. Everything is planned so that Bernard and Julie die together and yet not, Julie survives. Julie continues the story with the guilt of the survivors. This choice imposes itself on me. Later, when I realize that I am a survivor in my family, it is both a shock and a liberation: I am obliged to redefine the future, what remains for me to live.

What makes me suffer delights 1 million readers, it's exciting. So I owe them. What can I offer best? For me, the only thing that makes sense is beauty. Everyone knows what it means but no one can define it.

The only power I have in dealing with the disease is that I produce myself. What is interesting in drawing is the invisible part, the memory left to the reader that will be far beyond what I can draw. I will try to do the best I can.

This joins an old idea that I had about myself, that I was going to start drawing at age 60. I feel that I have just begun the comic book, to finally have the freedom, the pleasure of drawing. I want to make the most beautiful end. I make each page almost as if it were the last. I finally have the maturity necessary to make the end, the apotheosis, finish in beauty.

Julie became the main character on the albums. Was that planned ?

No, it was not planned, but a bit like D'Artagnan in Les 3 Mousquetaires, Julie is not Sambre but it is she who makes history. In the third album, the end was already written. Julie, threatened by the painter, was to be saved by Bernard. When I drew the scene, I thought it was not possible that Julie would not react, that she was the victim. There, at that moment, she becomes an actress of her destiny. It always seemed to me very pompous the artists who say that the characters escape them, but somewhere, it happened to me!

The goal of the scenario is not to foresee everything. It must be as open as possible and responsive to the situation. Consistency is created when I stage the characters. I resumed the myth of Romeo and Juliet, but when I drew it I realized unconsciously that the tragedy was to survive.

Volume 7 has just been released. What is the sequel to Sambre?

I worked on the 3 albums (7, 8 and 9) at the same time. The publication period will be very close with an exit per year. I have already done a big part of the scenario as well as the covers. It remains the adventure to live! A comic is like an outing at sea. It is hoped that there will be no storm before joining the port and if there are, we will have to cross them.

At the end of Fleur de pavé, I did not feel like I finished an album but started the ending. This is the tome where I took the most pleasure and it is the first where after finishing, I continued 2 days later on the tome 8. For the readers who wondered if Sambre was going to know an end , Yes it happens!

And for the War of the Sambre? Where is the Sambre project in prehistory?

We're going to finish the story with Marc-Antoine Boidin. For me, the cycle of the War of the Sambre will be finished after the publication of the last volume of Maxime and Constance. At the beginning, I had planned 7 generations. In doing so we realized that what was interesting in the Sambre War was to understand the departure of Hugo's madness that influenced the fate of Bernard and Julie.

Concerning the cycle on the prehistory, it is always in project and I very want to do it. I do not think I will entrust the drawing to anyone else because it is intimate to talk about prehistory, the Genesis of Sambre. It is the crossroads of religion and scientific theory developed by Hugo's father. For me, this is not part of the Sambre War. I do not know yet what will happen. Today my goal is to finish Sambre. I want to avoid the album too.

After testing everything, you return to the classic drawing techniques. Why ?

This is again linked to my recent challenge. I wanted to come back to something humble. I realized that I had not done a full drawing on paper for 15 years. I wanted to put everything back in the frame, in the board. Progressively, I re-tame. It's more natural. I rediscovered the pleasure of making mistakes, improvising and going beyond what was foreseen. The design has become more instinctive than on a computer where there is no constraint.

Drawing on board is like a sport. You have to warm up before and pay attention to the weather. It was very hot during the realization of the album. The heat had an influence on the pot of ink, paper. It was therefore necessary to hurry to create. And like every well-trained sportsman, you have to do the right thing at the right time. It is a form of trance, an orgasm. It was soothing.
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: mgnesium w Listopad 27, 2016, 05:33:19 pm
tłumaczenie takie sobie, ale najważniejsze, że sens jest wyławialny bez wysiłku.

mam nadzieję, że egmont kiedyś wyda integral cześci 5-9 (chociaż nie pogardziłbym również pojedynczymi albumami po wznowieniu jedynki).
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: piotrassss w Kwiecień 03, 2017, 08:27:52 am
Ostatni tom Wojny Sambre-ów: Maxime & Constance ma wyjść 5 kwietnia:

Tome 3 : Le Regard de la veuve
https://www.bdphile.info/album/bd/105767-la-guerre-des-sambre-maxime-et-constance-3-le-regard-de-la-veuve (https://www.bdphile.info/album/bd/105767-la-guerre-des-sambre-maxime-et-constance-3-le-regard-de-la-veuve)

EDIT: albo 4 października:
https://www.amazon.fr/Guerre-Sambre-Maxime-Constance-03/dp/2723499227 (https://www.amazon.fr/Guerre-Sambre-Maxime-Constance-03/dp/2723499227)


Egmont ma w tym roku wznowić pierwszy integral Sambre i wydać właśnie ten trzeci integral Wojny Sambreów.

Na jesień tego roku ma też być podobno gotowy 8 tom serii głównej, a ostatni 9 tom to zima 2018. Widać Yslaire przyspieszył...
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: perek82 w Maj 04, 2017, 04:45:03 pm
Po zapowiedziach Egmontu Sambre jest na mojej liście do kupna.
Prośba o opinię - czy warto brać się za Wojny? Warto szukać i się trochę wykosztować na wyprzedany tom?
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: bosssu w Maj 04, 2017, 04:49:59 pm

czy warto brać się za Wojny? Warto szukać i się trochę wykosztować na wyprzedany tom?
Warto. A obydwa tomy są jeszcze dostępne
http://allegro.pl/2-x-sambre-wojna-sambre-ow-hugo-i-iris-werner-i-s-i6802094160.html
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: mgnesium w Maj 04, 2017, 04:55:17 pm
warto i nie warto. malunki piękne, historia "zaledwie" okej.

album "werner i szarlotta" jest jeszcze dostępny.


wartością dodaną jest to, że w listopadzie w ludzi wstąpi żądza i wartość monetarna "hugo i iris" poszybuje w górę (jeśli egmont nie dodrukuje).
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: KukiOktopus w Maj 04, 2017, 05:06:58 pm
Dwie wydane u nas wojny sa genialnymi komiksami zarowno pod wzgledem graficznym, jak i fabularnym, o ile rzecz jasna ktos lubi klimiaty a la Lalka czy W strone Swanna dodatkowo zmiksowane z watkami mistycznymi. Powiem wiecej: jak dla mnie Wojny sa lepszym komiksem od "samego" Sambre, ale na podstawie toczynych ongiś dyskusji na forum zdaje sie, ze jestem w tym zdaniu odosobniony.
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: mgnesium w Maj 04, 2017, 05:31:18 pm
klimiaty a la Lalka czy W strone Swanna dodatkowo zmiksowane z watkami mistycznymi.

w sumie w punkt, chociaż tych wątków metafizycznych prawie nie ma.

 (ale czytałem dawno, może po prostu nie zwróciłem uwagi?)
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: perek82 w Maj 05, 2017, 10:12:15 pm
Ostatecznie zamówiłem sobie. Kolega mgnesium pomógł w znalezieniu egzemplarza. dzięki.
To jeszcze zapytam, czy można zacząć czytać od Wojen? Niby to prequel, ale może lepiej jest czytać w kolejności wydawania?
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: Koalar w Maj 05, 2017, 10:45:15 pm
Lepiej poczekać na dodruk głównego integrala. Jakkolwiek uważam go za w zbyt dużym stopniu smętne romansidło, tak zaczyna się tam główny wątek mistyczny i w kolejnych integralach można wyłapać pewne smaczki dotyczące jego, jak i różnych rodzinnych konotacji.
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: donTomaszek w Maj 07, 2017, 12:33:38 pm
uważam go za w zbyt dużym stopniu smętne romansidło
Mam dokladnie tak samo. Strasznie przereklamowany komiks, choc wizualnie prezentuje wysoki poziom.
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: KukiOktopus w Maj 07, 2017, 01:00:57 pm
Ale ktory jest przereklamowany: Wojna Sambre'ow, czy Sambre, czy tez moze wszystkie? Bo jesli chodzi o Wojny Sambre'ow to raczej trudno mowic o "przereklamowaniu" biorac pod uwage fakt, ze te dwie wydane u nas Wojny zalegaly w magazynach latami (co mnie nieco dziwi w kontekscie calego zalewu totalnych shitow, na ktore ludzie sie rzucaja).
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: bosssu w Maj 07, 2017, 07:27:18 pm
Wojny są zdecydowanie lepsze od samego Sambre i to pod względem wizualnym jak i fabularnym. Samo Sambre to taki komiks "symbol" a ludzie nie kupowali Wojny bo się bali, że nie będą mieć całości z braku dostępności powyższego(podobna sytuacja była z Blueberry...dopóki 1-ki nie dodrukowali to 2 i 3 walało się za grosze). Niedawno ludzie płakali za ARQ a on też się walał za grosze.
Co do wartości estetycznych to wystarczy rzucić okiem na przykładowe plansze:
http://www.komiks.gildia.pl/komiksy/europa/22
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: mgnesium w Maj 08, 2017, 09:13:01 am
jakby to coś kogoś

w sklepie egmontu znalazły się ostatnie cztery egzemplarze "hugo i iris" (https://egmont.pl/Wojna-Sambre-ow,606740,p.html). końcówki nakładów mogą posiadać większe lub mniejsze wady oprawy.

poza tym mają garaż hermetyczny (10 sztuk) (https://egmont.pl/Garaz-hermetyczny,606334,p.html). od 99 zł obowiązuje darmowa wysyłka.
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: kenji w Maj 08, 2017, 06:38:08 pm
Dla mnie genialny tytuł. Wciągająca kreska i fabuła. Będzie płacz o dodruki ( którego zapewne wydawca szybko nie zrobi) tak Wiec niech niezdecydowani szybko podejmują decyzje!
Cieszę sie bardzo na kolejne tomy które zostaną wydane w tym roku. Z chęcią przypomnę sobie wcześniejsze posiadane 2 integrale.
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: 79ers w Sierpień 06, 2017, 06:20:57 pm
Na jesień tego roku ma też być podobno gotowy 8 tom serii głównej, a ostatni 9 tom to zima 2018...

Zima 2018 to początek roku, czy grudzień?
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: greg0 w Sierpień 06, 2017, 08:26:12 pm
Zima 2018 to początek roku, czy grudzień?
Na mój rozum - zima 2018 -to grudzień (2018) .
 Początek roku (2018) - to ciąg dalszy zimy 2017.
Dlatego obstawiam grudzień 2018.*
*choć mogę się mylić.
                         
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: piotrassss w Październik 25, 2017, 07:55:15 am
(http://i66.tinypic.com/2u70rba.png)
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: piotrassss w Grudzień 02, 2018, 09:35:10 am
Jakie macie wrażenie po lekturze Maksyma i Konstancji? Niektóre fakty z poprzednich tomów zostały zmienione.. Mówiono,że obaj synowie Maksyma z pierwszego małżeństwa zostali zgilotynowani, a okazuje się, że tylko jeden z nich...
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: Tomasz 66 w Grudzień 02, 2018, 01:53:05 pm
Czy ktoś słyszał, czy Egmont zapowiadał wydanie drugiego cyklu głównej serii Sambre (pojawił się chyba ostatni, czwarty, tom tego cyklu) ?/ a "Maksyma i Konstancję"  przeczytałem z przyjemnością - trzyma poziom poprzednich tomów Wojny graficznie i scenariuszowo, pewne nieścisłości wynikają pewnie z długiego czasu powstawania tej serii, a można je zwalić na zakłamania historii powstające w czasie, z kolejnymi jej przekazami, z czym mamy przecież do czynienia i obecnie/
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: piotrassss w Grudzień 02, 2018, 04:11:55 pm
W sprawie cyklu głównego serii Sambre ostatnie ustalenia były takie, że finalnie cykl ma się składać z 9 zeszytów, z czego wydano osiem, zatem został jeszcze jeden. W Polsce jest integral 1-4,pewnie Egmont wyda 5-9, kiedy ten dziewiąty się ukaże.
Tom ósmy wydano parę dni temu:https://www.bedetheque.com/BD-Sambre-Tome-8-Celle-que-mes-yeux-ne-voient-pas-351232.html (https://www.bedetheque.com/BD-Sambre-Tome-8-Celle-que-mes-yeux-ne-voient-pas-351232.html)
(https://www.bdgest.com//prepages/Couvertures/2571_couv.jpg)
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: Death w Grudzień 02, 2018, 05:47:56 pm
A ja cały czas myślałem, że Egmont wydał teraz ponownie 1-4, bo we Francji wyszedł ósmy tom, więc najpóźniej wiosną będzie integral 5-8 i zamkną główną serię.
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: piotrassss w Grudzień 03, 2018, 03:30:37 pm
W tym wywiadzie Yslaire potwierdził, że seria główna to 9 tomów:
https://www.lecho.be/culture/general/bernard-yslaire-la-beaute-c-est-la-religion-des-artistes/9818107.html (https://www.lecho.be/culture/general/bernard-yslaire-la-beaute-c-est-la-religion-des-artistes/9818107.html)
Informacje na francuskiej wikipedii są już zapewne przestarzałe. A wyglądają tak:

Sambre deuxième génération (1847-1848) - Bernard & Julie Sambre troisième génération (1856-1862) - Bernard-Marie & Judith Sambre dernière génération (1862-1871) - Nelson & Judith Nie wiem czy w tej chwili istnieje jeszcze jakikolwiek podział 4-księgowy cyklu głównego, z tego co rozumiem na tomie 9 ("Nos yeux, nos cheveux, nos fiertés" )seria główna się kończy. A ta część Nelson i Judith nie jest już planowana...

Sugeruje to także tylna okładka MAxime & Constance:(https://pxhst.co/avaxhome/49/4f/00594f49_medium.png)
W innym z wywiadów Yslaire nie wykluczył jednak stworzenia cyklu w prehistorii.
La Guerre des Sambre livre III (-40 000 av JC) - Aam & Yev Ja bym jednak wolał, aby stworzył jeszcze trylogię Wojna Sambre opisującą czasy Augustyna - ojca Joanny Zofii.
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: szulig w Grudzień 03, 2018, 05:35:32 pm
Moglby ktos napisac co u nas zostalo wydane z tej serii? W jakiej kolejności czytac? Co jeszcze wyjdzie?
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: Murazor w Grudzień 03, 2018, 09:30:06 pm
Wydane i jak czytać:
http://alejakomiksu.com/seria/1937/Sambre/

Został drugi zbiorczy Sambre, czyli albumy 5-9. W Sambre po polsku są wydane 1-4. We FR wyszedł 8 niedawno, 9 ma być ostatnim.
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: nexus6 w Styczeń 13, 2019, 02:22:27 pm
Każdy kolejny cykl podobał mi się bardziej od poprzedniego - Hugo i Iris bardziej od Sambre, Werner i Szarlota od Hugo i Iris, a Maxim i Konstancja od Wernera i Szarloty.
Tytuł: Odp: "Sambre" (Balac, Bernard Yslaire)
Wiadomość wysłana przez: nexus6 w Sierpień 26, 2019, 11:08:48 am
Co Egmont odwala? Jest zapowiedź następnęgo Sambre, ale ma niewiele ponad 100 stron, czyli tylko dwie części.