Ciekaw jestem jak Wy go odbieracie?
No właśnie, czy rysunki i kolor Kasprzaków nadają się do tego typu historii? Wszystko jest takie piękne, piękne twarze, piękne ciała, schludne ubrania, ładne kolorki, a mi by tu bardziej pasowały twarze jak u Hermanna, ewentualnie kolory w sepiach jak w "Westernie" Rosińskiego. No bo jak mają się główni bohaterowie rysowani przez Kasprzaka, do swoich pierwowzorów?Dokładnie się z Tobą w tym temacie zgadzam. :wink:
Kolory mi nie przeszkadzają, ale kreska Kasa trochę tak. Kiedy doda się do tego brak psychologicznej subtelności - bo oni praktycznie jadą tam na jakichś prymitywnych odruchach i emocjach - to po lekturze pozostaje spory niedosyt. Z drugiej strony "Dziewczynę z Panamy" czyta się łatwo, szybko i przyjemnie. Aż za bardzo, bym powiedział. Legendy przestępcze stają się interesujące przez uczłowieczanie łotra, a nie przez domalowywanie mu ładnej buzi.Hihihihi.... ciekawe, czy Ty też przeczytałeś to raptem kilka dni temu...? :):) Byłoby to naprawdę bardzo zabawne i zaskakujące. Stoję sobie przed półką kilka dni temu i - impuls - o może teraz właśnie to przeczytam ( a półka "nieprzeczytana" ma kilkadziesiąt pozycji ) Wirtualne przyciąganie się przeciwieństw? Bo, że odbiór mamy tego dziełka (prawie) zupełnie inny to już mnie nie dziwi. Właśnie łotrem kierują odruchy i emocje, a "uczłowieczanie łotra" to wg. mnie hollywood. To byli prości ludzie, o prostych potrzebach i takimi ich wymalowano. Ktoś napisał, że komiks był porównywany do "Zemsty hrabiego Skarbka". Wg. mnie jest lepszy. No ,ale Skarbek mnie nie przekonał zbytnio, jakoś ta historia do mnie nie trafiła. I owszem, "Dziewczynę..." czyta się łatwo, przyjemnie... ale niekoniecznie szybko. Bo na wielu rysunkach można zatrzymać się na dłużej i zachwycać pięknem.
W dużej mierze zgadzam się z tym co napisał ramirez82 oraz tucoRamirez: mężczyźni przystojni, kobiety piękne, kolorki ładne i cukierkowe. Bardzo dobrze się to ogląda, ale w tej historii rzeczywiście przydały by się rysunki w stylu Hermanna.
Szkoda, że na spotkaniu było tylko 10 osób.