gildia.pl
Gildia Mangi i Anime (www.manga.gildia.pl) => Forum Mangi i Anime => Neon Genesis Evangelion => Wątek zaczęty przez: Dreadorus Maximus w Sierpień 20, 2006, 06:15:01 pm
-
Dyskusja o polu AT i AntyAT. (Temat założony, by rozbic "klockowatego" posta Hachi'ego z tematu Evangeliony)
-
As you wish, Great Banator.
Eva podbiega i rozcina osłabione pole AT nożem progresywnym, czy raczej jego polem AAT, objawiającym się drganiami o bardzo wysokich częstotliwościach (anihilacja);
Z tego co pamiętam to PK emituje ultradzwięki, czyli drgania o wysokiej częstotliwości...
Na RCB oprzeć się nie mogę, bo jeszcze go nie przeczytałem (a może Dread nam dopomoże? - rym przypadkowy ;) ). Jednakże, od czego mamy Wikipedię? Co prawda jest w niej wiele herezji, lecz z tym zdaniem zgadzam się akurat w zupełności:
Nóż progresywny [...] działa przez wibrowanie małych części w ekstremalnej częstotliwości, co pozwala z łatwością przecinać obiekty na "pozomie molekularnym".
Innymi słowy, nóż wytwarza ekstremalnie wysokie ultradźwięki, którymi przecina pole AT tak samo, jak zbyt głośna (i zbyt wysoka - w Jeziorze łabędzim Czajkowskiego jest taki fragment z grą na harfie - myślałem, że nie wytrzymam) muzyka błonę bębenkową. Rozważmy przypadek przy pomocy logiki (uproszczonej, bo jeszcze się jej w szkole nie uczyłem :P ).
Wstępne założenie głosi, że Gendou, Fuyutsuki i Ritsuko znają się na rzeczy i bzdur kompletnych nie plotą (w przeciwieństwie do pozostałej części obsady NERV-u, która ma święte prawo się mylić - vide Misato). Spośród wszystkich "nieanielskich" bohaterów NGE, Gendou (naczelny spiskowiec) ma największe pojęcie o HCP/HIP oraz Projekcie E, Fuyutsuki (genetyk z zawodu) o budowie biologicznych części Ev, zaś Ritsuko (informatyk) - o działaniu ich wyposażenia i części mechanicznych (z dummy plugiem włącznie).
Ritsuko nie dziwi fakt, że ktoś tam zauważył, że ciała Aniołów mają podwójną (korpuskularno-falową) naturę. Ergo wiedziała o tym już wcześniej bądź spodziewała się tego. Czyli jest to prawda.
Teoria ta jest zgodna z hipotezą dualizmu korpuskularno-falowego. Zgodnie z m.in. Brzytwą Ockhama, zakładamy jej prawdziwość, gdyż na to wskazują wszystkie uznane za pewne czynniki, a nie jesteśmy w stanie jej obalić i przedstawić hipotezy alternatywnej.
Podchodząc od strony tejże hipotezy do PK, stwierdzamy, że jest to przedmiot przypominający kształtem nóż (stąd nazwa), czyli posiadający naturę korpuskularną. Jednakże, zgodnie z teorią de Broglie'a, powinien posiadać także naturę falową. Reprezentują ją wytwarzane przezeń drgania akustyczne o ekstremalnie wysokich częstotliwościach.
Drgania te tworzą wokół noża ujemne pole AT lub dodatnie pole AAT, ewentualnie - ujemne pole AAT. Osobiście, jestem za drugą z możliwości. Dlaczego? Już wyjaśniam.
Z całego NGE, mojej wiedzy o RCB oraz znanych mi spoilerów o Endzie, a także fizycznych wywodów haaela (z którymi się całkowicie zgadzam, choć oczywiście muszę dorzucić drobne "ale" ^_^ ) oraz Brzytwy Ockhama wnioskuję, że istnieją cztery rodzaje pola AT:
[list=a]- [/b]pole AT+ - wytwarzane chociażby przeze mnie i chroniące mnie przed jakimkolwiek kontaktem z innymi bytami korpuskularno-falowymi (materia bądź antymateria); jego odpowiednikiem w teorii haeela jest wianuszek elektronów obracający się (załóżmy) zgodnie z ruchem wskazówek zegara;
- [/b]pole AT- - znak mojego pola zmieni się, gdy zechcę nawiązać bliski kontakt z drugą osobą (spróbuję umówić się z nią na randkę bądź nawiązać przyjaźń) - będę dążyć do zinterferowania się obu pól. Jeśli odniosę sukces, uda mi się doprowadzić do interferencji; w przypadku randki zakończy się ona namiętnym pocałunkiem, w przypadku przyjaźni - pójściem na piwo. Mogę jednak zostać odrzucony - wtedy interferencja zakończy się niepowodzeniem, a ja doznam efektów zbytniego zbliżenia się (zob. kompleks jeża): otrzymam policzek lub parę niemiłych słów od potencjalnego partnera (wariant pierwszy) bądź przyjaciela (wariant drugi); odpowiednikiem pola AT- jest w teorii haaela wianuszek elektronów obracający się przeciwnie do ruchu wskazówek zegara;
- [/b]pole anty-AT+ - będziemy mieć z nim do czynienia, jeżeli spotkany przeze mnie na ulicy (szajbnięty) staruszek uzna, że skoro mam długie włosy, bladą skórę i ubieram się na czarno, to jestem Antychrystem i należy zdzielić mnie lagą. Mamy w tym przypadku do czynienia z rekoneksją między mną a laską; jeżeli moje pole AT+ okaże się silniejsze, drewniany kosturek trafi mnie w łeb z wystarczającą siłą, bym wylądował na glebie (dziadek widocznie był niegdyś zapaśnikiem); jeżeli natomiast górą będzie pole anty-AT+ kijucha, to uderzenie nie wywrze na mnie większego wrażenia (będzie za słabe by mnie zaboleć lub za wolne by mnie trafić) i dziadyga będzie musiał obejść się smakiem; odpowiednikiem pola anty-AT+ w teorii haaela jest wianuszek pozytonów obracający się zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara;
- [/b]pole anty-AT- - występuje w sytuacji, gdy lecąca sobie przypadkowo przez miasto Lanca Longinusa trafi akurat mnie, malowniczo rozplaśtując moją osobę na glebie; analogiczna, acz nieco mniej drastyczna (ze względu na słabsze pole przedmiotu) sytuacja miałaby miejsce, gdybym zamiast LL dostał upuszczonym przez niezdarnego Evangeliona nożem progresywnym bądź spadającą z parapetu sąsiadki doniczką, ewentualnie wypuszczoną przez kogoś i frunącą swobodnie przez miasto rozłożoną gazetą. Jeśli moje pole AT+ okaże się zbyt słabe, by odepchnąć (czyli "przeważyć" w interferencji) nacierające pole anty-AT-, Lancea Longini / prog knife rozwali mnie na kawałeczki (zanihiluje moje pole, a potem zniszczy ciało), a mięcho i krew długo będą zekskrobywać z budynków i chodnika. Jeżeli natomiast wredna doniczka trafi mnie (zinterferuje moje pole AT+), lecz nie zabije, a tylko ogłuszy, będzie to znak, że co prawda przeważyła w interferencji (gdyż to mnie bolało!), aczkolwiek pełna anihilacja nie zaszła (czyli jeszcze żyję). Innymi słowy, AT i AAT (odpowiednio: moje i doniczki) się zrównoważyły, jednakże do pełnej rekoneksji brakuje jeszcze zanihilowania się plusa i minusa przy naszych polach. Dla odmiany, fruwająca po mieście w poszukiwaniu ofiary gazeta trafi mnie, lecz nie oszołomi na dłużej niż parę sekund (czyli będę górą w interferencji naszych pól), lecz - tak samo jak doniczka - nie zabije (anihilacja też słabo jej wyjdzie). Gwoli podsumowania, odpowiednikiem pola anty-AT- w teorii haaela jest wianuszek pozytonów obracający się przeciwnie do ruchu wskazówek zegara.[/list:o]
Posuwając się nieco dalej, w świat nadinterpretacji ledwo muśniętych Ockhamowską brzytwą, można dojść do wniosku, że pole AT określają dwie właściwości (analogicznie do wianuszków elektronów / pozytonów); pierwsza to zwrot obrotu, odpowiadający za zjawisko interferencji między polami (przy takim samym kierunku dwóch pól, przeciwny zwrot zaznaczamy dodaniem przedrostka anty-); druga natomiast to ich ładunek (odpowiadający rozróżnieniu elektron-pozyton w haaelowskich wianuszkach), odpowiadający za zjawisko anihilacji (oznaczeniem jego przeciwności jest zmiana znaku pola na przeciwny).
Idąc jeszcze dalej i zagłębiając się w najświeższe z moich hipotez, można wywnioskować, że każdy istniejący punkt materialny posiada pole AT, zaś antymaterialny - pole anty-AT. Jego znak, w zależności od sytuacji, może zmieniać się z dodatniego na ujemny. Jednakże, mamy tu do czynienia nie tylko z dwoma możliwościami; pole punktu materialnego, kwarka dajmy na to, znajdującego się w stanie spoczynku względem każdego innego punktu wszechświata (sytuacja teoretyczna - wiem, że praktycznie jest to niemożliwe) ma niewielką wartość AT, znak jednak - nieskończenie dodatni (+nieskończony); pole punktu antymaterialnego, antykwarka (zakładając, że udałoby się nam go wyodrębnić z jakiegoś barionu) ma niewielką wartość anty-AT (równą liczbowo wartości AT kwarku), znak zaś - nieskończenie ujemny (-nieskończony).
Podobną sytuację można zaobserwować, rozpatrując wyłącznie fale (powyżej rozpatrzyłem wyłącznie materię i antymaterię, czyli kwarki i antykwarki). We wszechświecie niematerialnym (czyli pozbawionym materii, antymaterii, a przy okazji - wszelkich wartości od niej zależnych, czyli trzech podstawowych wymiarów, masy itd.), którego ilość moli wynosiłaby zero, całe istnienie sprowadzałoby się do fal (pomijając fakt, że nie miałyby się w czym rozchodzić :P ). Fala rozpatrywana niezależnie od istniejących korpuskuł (tworzących materię oraz antymaterię) może mieć dowolny kierunek i zwrot, przy czym jeżeli za wyjściowy uznamy wektor (czy raczej jego kierunek i zwrot - wartość pomijamy, gdyż ma sens tylko w zestawieniu z korpuskułami i nie istnieje we wszechświecie ich pozbawionym) mający swój początek w punkcie o kącie 0 radianów, to wektor doń przeciwny (anty-wektor) będzie względem niego obrócony o pi radianów.
Dalsze rozważania nie mają sensu bez materii i antymaterii, w których mogłyby się rozchodzić fale, dlatego zamieniamy wszechświat niematerialny na wszechświat materialny neutralnie, czyli jednolity. Wszystkie wartości zależne od korpuskuł (przede wszystkim - trójwymiarowość i masa) są w nim nieskończenie wysokie - wszechświat rozciąga się we wszystkie strony równomiernie, jednolicie i nieskończenie daleko. Nie ma początku ani końca, choć możemy założyć położenie jego hipotetycznego środka, który w dalszych rozważaniach będę również określał mianem centrum. Jego jednolitość polega na tym, że składa się wyłącznie z nieskończonej ilości zerokwarków (określenie robocze), czyli niepodzielnych korpuskuł (kwarków), pozbawionych jednak ładunku elektrycznego (w naszym wszechświecie takowe nie istnieją, jednak ich najlepszym odpowiednikiem (od którego różnią się tylko niepodzielnością) są fotony - bozony o sumarycznym ładunku równym zero).
Jeżeli nałożymy na siebie te dwa nierealne wszechświaty (idealne dla odpowiednio korpuskuł i fal), otrzymamy wszechświat jednolity korpuskularnie, w którym fale rozchodzą się równomiernie i nieskończenie od centrum aż po nieistniejące (hipotetyczne) granice. O ile w dwóch poprzednich przypadkach czas nie istnieje (wszystkie wartości są stałe i nie podlegają żadnym zmianom), o tyle w tym jest już inaczej. Czas ma wartość nieskończoną; składa się z króciutkich i powtarzających się raz za razem fragmentów, w których następują w kółko te same zmiany. Pod tym względem również jest nierealny, gdyż takie zmiany wymuszałyby jego rozszerzanie; przyjmijmy jednak dla uproszczenia, że tak nie jest i nazwijmy ten wyimaginowany twór wszechświatem doskonałym.
Jaki ma to związek z polami AT (AT+, AT-, anty-AT+ i anty-AT-)? Otóż każdy punkt należący do wszechświata doskonałego ma dualistyczną naturę, podobnie zresztą jak cały wszechświat; różnica polega na tym, że każdy zerokwark ma wszystkie wartości (takie jak ilość moli, masa, bezwładność, trzy wymiary, częstotliwość fali, jej długość i prędkość etc.) zdążające do zera, natomiast cały wszechświat - nieskończone (choć ciężko to zrozumieć, nie plus ani minus, lecz "zero nieskończone" - będące w stanie idealnej równowagi między plusem a minusem, choć posiadające nieskończenie wysokie wartości liczbowe). Analogicznie, cały wszechświat (i wszystkie zerokwarki się nań składające) posiada pole AT, odpowiadające za jego kształt i rozciągające się równomiernie od centrum aż po granice; podobnie jak pole AT wszechświata doskonałego, pola AT wszystkich poszczególnych kwarków można opisać jako AT bądź anty-AT (kontekst związany z korpuskularną częścią ich natury) oraz AT+ bądź AT- (w związku z tym, że są również falami). Jednakże, jako że obie te wartości są w równowadze, pole kwarka lepiej opisuje zapis: zero-AT oraz AT0, czyli w skrócie (gdyż te wartości też są w równowadze) zero-AT0.
Inaczej ma się sprawa z "siłą" pól AT zerokwarków oraz wszechświata doskonałego. Tak jak w przypadku wszystkich innych wartości typowych dla korpuskuł oraz fal, tak i tutaj obserwujemy, że wartości liczbowe ("siły") pól AT zerokwarków zdążają do zera absolutnego; jednocześnie, ze względu na swą dualistyczną naturę, interferują ze sobą, tworząc razem pole zero-AT0 całego wszechświata, będące neutralne pod względem przynależności do podtypów pól AT (AT+, AT-, anty-AT+ i anty-AT-), lecz posiadające wartość liczbową równą zero nieskończoności.
Wnioski? Każdy punkt materialny i antymaterialny, znajdujący się w ruchu względem przynajmniej jednego innego punktu tworzącego wszechświat (ważne - mowa tu o naszym / evangelionowym wszechświecie; wywody nt. wszystkich trzech wszechświatów idealnych uznaję za zakończone), ma naturę dualistyczną (korpuskularno-falową). Jako taki posiada również wszelkie wymiary fizyczne, które można wyrazić liczbowo i umiejscowić na osi liczbowej bądź wielowymiarowym układzie współrzędnych. Ich wartości liczbowe zbliżają się do zera, plus nieskończoności (są wtedy dodatnie) lub minus nieskończoności (ujemne). Tyczy się to również pól AT, posiadanych przez każdy taki punkt i określanych przy pomocy trzech wymiarów: zwrotu (zwrot zerowy: zero-AT; zwrot plus nieskończony: AT; zwrot minus nieskończony: anty-AT; odpowiednik w teorii haaela: zwrot obrotu), znaku (znak zerowy: AT0; znak plus nieskończony: AT; znak minus nieskończony: AT-; odpowiednik w teorii haaela: znak obracających się korpuskuł) oraz wartości liczbowej (wartość neutralna: brak; wartość plus nieskończona: cały wszechświat; wartość minus nieskończona: zerokwark, kwark bądź antykwark).
A wszystko to można streścić w jednym zdaniu, które tylko "trochę" rozbudowałem ;)
Wniosek: pole AT i AAT to jednak trochę co innego.
Oczywiście, nie byłbym sobą, gdybym nie dodał drobnego "ale". Ja do tej listy dodaję również (prócz wymienionych już na niej AT i anty-AT) pole zero-AT. Ale to już dokładnie (oj, dokładnie!) opisałem powyżej i w swej naiwności myślę, że wyczerpałem temat (książę de Broglie byłby dumny), więc nie będę się powtarzać. Tylko o jedno Cię proszę, drogi haaelu - nie traktuj tego jak ataku na swoją teorię, lecz jak jej rozwinięcie i uzupełnienie. Bo tym jest w samej rzeczy. Więc nie szukaj proszę dziury w całym ^_^
Pozdrawiam serdecznie, przepraszając za kolosalność tego postu
A.
P.S. Jak komuś żyłka pękła po zobaczeniu tego wywodu lub strzeliło jakieś połączenie nerwowe podczas jego czytania, ewentualnie umarł z głodu po przebrnięciu przezeń, to już nie moja wina. Zdaję sobie sprawę, że o forum trzeba dbać, ale chyba nie jest tutaj zabronione pisanie pseudofelietonów? Owszem, licentia poetica musi być ograniczona, ale bez przesady :doubt:
EDIT do postu poniżej:
A mówiłem: ich kann nicht anders! Pierwszy post, jako quasi-artykuł, będzie najdłuższy. Dalsze, czyli dyskusja / errata będą krótsze. Dread helfe mir. Hier stehe ich. Still und ständig. Amen.
-
A mówiłem, krótsze posty...
-
Pole AT ma chyba każda zywa istota, a nie punkt we Wszechświecie.
(I nie będę więcej pisał! :P)
PS: Ja takich wypracowań nie piszę jak Ty walisz posty! Z prostej przyczyny: BO PO CO?! :roll:
-
Pole AT ma chyba każda zywa istota, a nie punkt we Wszechświecie.
Wg wypowiedzi Kaworu z 24. epa, pole AT ma każda istota posiadająca duszę. Oryginalny cytat brzmi następująco:
Shinji (18:08): AT field!
Kaworu (18:10-18:23): Yes, you Lilims call it that. The holy region that must not be invaded by anyone. The light of the soul. You Lilims are aware of that. Aware that the AT field is the wall of the soul that everyone has.
Shinji (18:24): I don't understand that, Kaworu-kun!
Dla osób nieznających dobrze angielskiego, dla ułatwienia podaję polskie tłumaczenie mojego autorstwa. Ostrzegam: nacisk położyłem przede wszystkim na znaczenie oraz gładkość stylu, nie zaś na dosłowność językową.
Shinji (18:08): Pole AT!
Kaworu (18:10-18:23): Tak. Wy, Lilimowie, tak to nazywacie. Święty obszar, do którego nikt nie może wtargnąć. Światło duszy. Wy, Lilimowie, zostaliście o tym uprzedzeni. Uprzedzeni, że pole AT jest ścianą duszy, którą każdy posiada.
Shinji (18:24): Nic z tego nie rozumiem, Kaworu-kun!
Z tego co wiem, w Endzie posunięto się o krok dalej, stwierdzając, że posiada je każda żywa istota (ma ktoś cytat??). Ja tymczasem popełniam nainterpretację, twierdząc uparcie, że różne odmiany pola AT są odpowiedzialne za psychiczną i fizyczną wytrzymałość każdego punktu materialnego i antymaterialnego (oraz zdolność do przełamywania wytrzymałości innych punktów). Uzasadniłem to powyżej. Niestety, mój drogi Ijonie aby móc odeprzeć moje argumenty, musisz przeczytać całą mą wypowiedź, a także post haaela, do którego się odwołuję. Przyda się również ogólne pojęcie o fizyce, gdzieś tak na poziomie licealno-maturalnym, więc zalecam wygrzebanie swoich podręczników z otchłani szafek, czy gdzie tam spędzają wakacje, i dogłębne ich przejrzenie ^_^
(I nie będę więcej pisał! :P)
Słusznie. Nie każdy ma świra na punkcie fizyki w NGE. Ja mam. Zresztą, haael chyba też (przynajmniej mam taką nadzieję :D ).
PS: Ja takich wypracowań nie piszę jak Ty walisz posty!
Każdy ma inne potrzeby i preferuje inny rodzaj walenia. Jedni lubią walenie długich postów, drudzy średnich, trzeci krótkich. Jeszcze inni walenie głową, walenie w głowę, walenie wyrzucone na brzeg oceanu, walenie... nie, to zbyt zboczone na to forum. Ja najbardziej lubię walić posty długaśne, choć wszystko zależy od sytuacji. Niemniej, de gustibus non est disputandum, więc sugeruję EOT i koniec dyskusji na temat długości czyichś postów. Przynajmniej w tym topicu.
Z prostej przyczyny: BO PO CO?! :roll:
Równie dobrze mogłem to wysłać w odcinkach. Ale pojawiłyby się wątpliwości. Musiałbym je wyjaśniać. Zajęłoby to mnóstwo czasu. A tak, mam jakieś podstawy. Wstępne założenia, do których mogę się odwoływać. Fizyczne podejście do NGE, spisane przeze mnie w jednym poście. Ułatwia mi to sprawę, przy okazji wyjaśniając część wątpliwości, jakimi mógłby nas uraczyć haael. Innymi słowy: upraszcza naszą polemikę i wprowadza na forum większy porządek. Dla potencjalnych dyskutantów jest to, wbrew pozorom, ułatwienie - jeżeli chcą podejść do sprawy od strony fizyki, przeczytają cały wywód; jeśli zaś od strony przeciętnego fana NGE - wystarczy im dyskusja.
Pozdrawiam serdecznie
A.
-
"Fizyczne podejście do NGE"... Pól AT...
Toć jak lubisz się bawić w fizyka czegoś, czego nie ma, to proszę bardzo- ale ma to tyle sensu, ile Ty masz chęci. :)
-
As you wish, Great Banator.
Eva podbiega i rozcina osłabione pole AT nożem progresywnym, czy raczej jego polem AAT, objawiającym się drganiami o bardzo wysokich częstotliwościach (anihilacja);
Z tego co pamiętam to PK emituje ultradzwięki, czyli drgania o wysokiej częstotliwości...
Na RCB oprzeć się nie mogę, bo jeszcze go nie przeczytałem (a może Dread nam dopomoże? - rym przypadkowy ;) ). Jednakże, od czego mamy Wikipedię? Co prawda jest w niej wiele herezji, lecz z tym zdaniem zgadzam się akurat w zupełności:
Nóż progresywny [...] działa przez wibrowanie małych części w ekstremalnej częstotliwości, co pozwala z łatwością przecinać obiekty na "pozomie molekularnym".
<n linijek tektu dalej, którego nie ruszyłem...><Kyfa, jak chciałem Word'em sprawdzic ile, to przylagowuje.. :| >
EDIT do postu poniżej:
A mówiłem: ich kann nicht anders! Pierwszy post, jako quasi-artykuł, będzie najdłuższy. Dalsze, czyli dyskusja / errata będą krótsze. Dread helfe mir. Hier stehe ich. Still und ständig. Amen.
Oki, gdzie tam jest dalej o moim nożu... czemu nie można podać poprostu cytatu, o tak:
[Progressive Knife]
A melee fighting weapon which forms a blade with high-frequency vibrating particles that cuts through the object of contact on a molecular level. It is one of the standard equipments for EVA and is usually stored in a space at the shoulders. EVA02 uses a new cutter-type knife -- even if the blade is broken, a new blade will come out from the back by pushing a button, making the knife useable again. It is often called in its abbreviated form: Prog Knife.
Czyli najprostrze rozwiązanie: Ultradźwięki :idea:
-
O Wielka Rei błagam dopomoż Hachiaro by pisał krotsze posty, bo jak widzę takie "małe pościki" to od razu odechciewa mnie się je czytać... :?
-
O Wielka Rei błagam dopomoż Hachiaro by pisał krotsze posty, bo jak widzę takie "małe pościki" to od razu odechciewa mnie się je czytać..
Zgadzam się z przedmówcą.
Przeleciałrm tylko wzrokiem po poście, nie sądzisz, że przesadą jest przypisywać obecność AT każdej cząstce wszechświata?
-
Kazda cząska we wszechwswiecie niemogła by miec AT tylko istoty zywe. AT (dusza) ono nadaje kształt istcie.Gdyby było tak że kazda czastka miała by AT to w END OF EVA Szhinji powinien znaleśc się z Rei w kompletnej pustce . Pamiętam to z ENDOF EVANGELION, jak Rei siedzi na Shinjim, i powiedziała mu, że jest w swiecie bez pola AT, w kturym niema kształtów, a na koniec powiedziała, ze powrucą wtedy kiedy bedą mieli świadomość tego kim są.
-
Można powiedzieć, że Hideki i spółka wymyślili świetną i dopracowaną fabułę. Przy okazji wplątując w nią kilka zagadnień biblijnych i kabalistycznych. Jednak jak to mogło być z polem AT...
Co właściwie mam na myśli? Otóż dłuuuugo przed tym, zanim obejrzałem NGE, usłyszałem o ciekawej teorii "Pola Wirowań Torsyjnych", sformułowanej przez pewnego wykładowcę z Uniwersytetu Moskiewskiego (swoją drogą wyrzuconego za jaj naucznie) Gennadija Iwanowicza Szypowa. Nie pokrywa się ona wprawdzie z teorią pola AT, ale to taka miła ciekawostka ;) . Możliwe jest też, że ta teoria mogła być inspiracją dla scenarzystów GAINAXU. Czy ktoś z was słyszał kiedyś o niej?
-
Szypow pisałem o nim na fizyke. Dzieki temu gostkowi dostałem 4 z fizy.
Był jeszcze Szapow
-
.
-
Cóż Daviku... pewnie masz rację. Możliwe jest też jednak, że gdzieś tam w Rosji. Powstał tajny complex laboratoriów naukowych. W których oddani "Mateczce Rosji", podstępni, niegodziwi naukowcy tworzą broń totalnej zagłady.
Kto nas teraz uratuję? Kto zaprowadzi pokój we wszechświecię? Może Rei, a może Asuka? Nie! To może być każdy z nas! :lol:
-
Hmm... wyczuwam zmian czas nadchodzący... czuje wibracje mocy... a nie to tylko komórka :p
A tak na poważnie, to co tu wyczytuje jest niezłe. Zobaczymy ile jeszcze zajmie ludzkości "zakosztowanie" owocu z Drzewa Życia :?
P.S.
1. Miałem coś jeszcze dopisać apropos "formy dostarczania energii" dla pola AT.
W temacie Evangeliony to jest(S2,Kabel). Co mogą zrobić ludzie? Hmm... czy ktoś brał pod uwage energie Chi? Fakt nie jest to energia elektryczna. Mniemam jednak, że weźmiecie też ją pod uwage. Bo przecież nie podłączymy się do kontaktu :lol:
-
@Hachi - przeczytałem Twój artykuł. Jeżeli źle go zrozumiałem, to już tylko Twoja wina (gmatwasz i stosujesz natłok informacji, a powinieneś wyrażać się jasno i zwięźle). Z tego, co zrozumiałem, teorię można z powodzeniem wyrzucić do kubła na śmieci. Każdy punkt wszechświata nie moze mieć pola AT. Pole mają tylko ludzie (anioły też są ludźmi wg. rozumienia evangelionowatego) oraz Włócznia (jako wyjątek od reguły). Gdyby było jak mówisz, że pole ma kazda cząstka materialna, to pod wpływem pola AAT Lilith w Endzie rozpadłaby się cała Ziemia, ubrania, karabiny, drzewa, wszystko - a znika tylko pole ludzi. W lcl zamienia się tylko ciało - najlepiej widać to na przypadku Khila, rozpływa się tylko on, a wszystkie jego wszczepy leżą na podłodze.
-
Czy pola AT mogą się przyciągać? Chodzi mi o sytuacje jaką przedstawie na rysunku:
(http://img177.imageshack.us/img177/2070/schematproblemupolaat2zv0.th.jpg) (http://img177.imageshack.us/my.php?image=schematproblemupolaat2zv0.jpg)
Dwie osoby nie mające żadnych planów wobec siebie, idą w jednym kierunku(lewa część rysunku). Osoba A idzie cały czas prostu, osoba B idąc w tą samą strone zaczyna nieświadomie zbliżać się do osoby A(prawa część rysunku). Coś musi to powodować(problem z błędnikiem wykluczony).
P.S.
1. Pole AT osoby A jest pogrubione, gdyż wydaje mi się iż osoba ta posiada lekko silniejsze pole. Równie dobrze osoba A moze posiadać przeciętne pole, a osoba B słabsze.
2. Specjalnie nie dodałem znaków "+" i "-" przy polach, gdyż nie wiem jak powinny być przydzielone.
-
Czy pola AT mogą się przyciągać?
Pytaj fizyka pola AT- pana Miyamoto. Swoją drogą ("BTW"- dla nie kumatych) też jestem ciekaw, słucham fizyku. ;)
-
Pola AT sie nie przyciagaja, ale AAT + AT moga sie przyciagac. Reszte powie Pan Fizyk :shock: :p :lol: 8)
-
Tyle że pan fizyk przydzielił pole AT każdej cząstce wszechświata, co jest błędem niewątpliwym. W przypadku osoby (człowieka) nie ma mowy, by coś takiego zaszło. Pole człowieka ma go tylko trzymac w kupie, żeby się nie rozpadł jako lcl (albo żeby mu ręka nie odpadła, jak to było z Rei).
Fizykiem nie jestem, ale w serii nie spotkałem się z przypadkiem, by dwa pola AT się przyciągneły. Są dwa przypadki z polem AT-, czyli Leliel i Rei w 23 odcinku (prawdopodobnie też unit 04, to byłby trzeci przypadek). Robiąc pole AT- tworzysz ocean Diraca.
-
Pff... :( Nieciekawie to wygląda. Poczekajmy na ostateczną wypowiedź "Pana Fizyka" :? Pewnie mnie zmyliło to porównanie pól do "pierścieni" i... i dalej zapomniałem. Ide spać, bo już mam Rei przed oczami ;)
-
Powtórzę swoje zdanie jeszcze raz.
Nie ma czterech rodzajów pól. Są dwa rodzaje: AT i AAT.
1. Między polami AT, a także między polem AT a materią może zachodzić odpychanie. Widać to gdy Anioły odbijają pociski albo kiedy ludzie trzymają się w kupie i się nie rozlatują. Także regeneracja Aniołów, Evy 01 i Rei wpada pod ten przypadek. Odpychanie pola AT symbolizuje samotność ludzi, wewnętrzne podzielenie Osiemnastego Anioła i dylemat jeża.
2. Między dwoma polami AT (i zapewne między dwoma AAT) może zajść rekoneksja. Rekoneksja likwiduje dwa pola wokół obiektów i wytwarza jedno silniejsze wokół obu. Zatem jest z jednej strony niszcząca AT, ale z drugiej chroniąca całość. Rekoneksja zachodzi, gdy Eva zdejmuje pole Aniołowi albo gdy Rei obejmuje Terminal Dogma z Tabrisem w środku swoim polem. Symbolicznie: gdy ludzie uprawiają seks.
3. Między polem AT i AAT może zajść anihilacja. Zrobiła to Lilith z ludzkością w czasie 3I i prawdopodobnie Adam (może za pomocą Lancy) w czasie 2I z ekipą Katsuragiego. Anihilacja likwiduje pole nie wytwarzając żadnego nowego. Zanik pola AT symbolicznie oznacza komunię albo mistyczną wspólnotę, jakiej ludzie będą doświadczać w Raju. Z resztą, Human Complementation Project to nic innego jak powrót do Raju, z którego ludzie zostali wygnani ("the thing people lost").
4. Między polami dowolnego rodzaju może zachodzić interferencja. Powoduje ona zwiększenie natężenia pola. SEELE wykorzystało ją do wzmocnienia pola AAT Evy 01, aby objęło ono całą Ziemię. Nie mam jednoznacznych interpretacji symbolicznych interferencji, ale serieski i jedynka tworzą za jej pomocą Drzewo Życia.
-
No to ja włoże jeszcze kij w mrowisko (a właściwie trzy kije):
Primo: Co do przydzielania pola AT wszystkim cząstkom elementarnym, to z punktu widzenia fizyki Hachimaro ma trochę racji. Aby pole mogło na 'coś' oddziaływać, to 'coś' musi posiadać ładunek odpowiedni dla danego pola. Fakt posiadania tego ładunku powoduje, że 'coś' także musi wytwarzać pole. Przykłady: grawitacja - masa grawitacyjna, pole elektryczne - ładunek, silne odziaływanie jądrowe - kolor (oczywiście w sensie chromodynamiki kwantowej, a nie optyki).
Secundo: Nie ma sensu wprowadzać dwóch różnych pól: AT i AAT, ponieważ dwa pola różnego rodzaju nie moga oddziaływać między sobą! Np. grawitacja nijak nie wpływa na pole elektryczne - wiąże się to oczywiście z tym, że każde pole ma właściwy sobie bozon (czyli nośnik oddziaływania). Jedne sensowne manipulacje to np. ilość rodzajów ładunku, jeśli chcecie komplikować sprawę, to po co ograniczać się do + i -, skoro można przyjąć więcej rodzajów ładunku?;)
Tertio: W wielu miejscach podkreślana jest dualistyczna natura materii, z której zbudowane są Anioły (korpuskularno-falowa). Zgodnie z zasadami mechaniki kwantowej _każdy_ obiekt ma taką naturę, i otrzymanie takiego rezultatu badań powinno utwierdzić pracowników NERV, że Anioły są zbudowane z najzwyklejszej materii, tymczasem oni wykazują zdziwienie, jakby przespali kilka lekcji fizyki w liceum;)
-
Primo: Co do przydzielania pola AT wszystkim cząstkom elementarnym, to z punktu widzenia fizyki Hachimaro ma trochę racji. Aby pole mogło na 'coś' oddziaływać, to 'coś' musi posiadać ładunek odpowiedni dla danego pola. Fakt posiadania tego ładunku powoduje, że 'coś' także musi wytwarzać pole. Przykłady: grawitacja - masa grawitacyjna, pole elektryczne - ładunek, silne odziaływanie jądrowe - kolor (oczywiście w sensie chronodynamiki kwantowej, a nie optyki).
Niet. Pole AT jest bezźródłowe, co oznacza, że nie ma "ładunku pola AT", podobnie jak nie ma monopoli magnetycznych. A pole AT przypomina pod względem matematycznym właśnie najbardziej pole magnetyczne, z tym, że są dwa rodzaje pola AT (zwykłe i anty), a magnetyczne tylko jedno.
Secundo: Nie ma sensu wprowadzać dwóch różnych pól: AT i AAT, ponieważ dwa pola różnego rodzaju nie moga oddziaływać między sobą! Np. grawitacja nijak nie wpływa na pole elektryczne - wiąże się to oczywiście z tym, że każde pole ma właściwy sobie bozon (czyli nośnik oddziaływania). Jedne sensowne manipulacje to np. ilość rodzajów ładunku, jeśli chcecie komplikować sprawę, to po co ograniczać się do + i -, skoro można przyjąć więcej rodzajów ładunku?;)
Ależ oczywiście, że dwa pola różnego typu oddziałują między sobą. Nazywa się to teoria wielkiej unifikacji. Kiedyś było oddziaływanie słabe Fermiego i elektromagnetyczne Maxwella, dzisiaj mamy elektrosłabe Weinberga i trwaja intensywne place nad włączeniem do tej układanki oddziaływania silnego Yanga-Millsa. Tak na chłopski rozum - fotony przyciągają się grawitacyjnie, więc grawitacja wpływa na elektromagnetyzm. Oczywiście to oddziaływanie jest znikome, ale jest. Dodam też, że na razie ludzkość nie potrafi obliczyć siły takiego oddziaływania, gdzie bozony również między sobą wymieniają się bozonami. Powstają szeregi potęgowe, których nie potrafimy rozwiązać. Widać jeszcze dobrze nie strawiliśmy owocu z Drzewa Mądrości.
A ograniczenie do dwóch rodzajów ładunku wynika z filmu. W filmie były wspomniane dwa rodzaje, więc postuluję istnienie dwóch. Nasze teorie muszą trzymać się evangelionowej rzeczywistości.
Tertio: W wielu miejscach podkreślana jest dualistyczna natura materii, z której zbudowane są Anioły (korpuskularno-falowa). Zgodnie z zasadami mechaniki kwantowej _każdy_ obiekt ma taką naturę, i otrzymanie takiego rezultatu badań powinno utwierdzić pracowników NERV, że Anioły są zbudowane z najzwyklejszej materii, tymczasem oni wykazują zdziwienie, jakby przespali kilka lekcji fizyki w liceum;)
Ależ oczywiście, że ludzie też są korpuskularno-falowi i dokładnie to mówi Ritsuko. Jeżeli nie przespałeś sceny z pokojem Rei, to powinieneś zauważyć, że na ścianie widnieje napis:
strangeness (DSS) M
Pierwszy człon to "dziwność", czyli taka kwantowa wielkość fizyczna. Drugi to skład kwarkowy cząstki zwanej hiperonem ksi-minus (ładunek elektryczny = -1 e , masa = ok. 1321,3 MeV, dziwność = -2). "M" to może być nawiązanie do M-teorii.
Właśnie z tymi innymi rodzajami materii wiążę supersolenoidy, materię Aniołów, pole AT i tak dalej. Evangelion jest nieścisły pod paroma względami naukowymi, ale na całe szczęście te nieścisłości są na bardzo niskim poziomie. Jak na film S-F, dokładność naukowa jest wręcz mistrzowska. Niewyjaśnione zjawiska schowane są właśnie tam, gdzie nie sięga współczesna nauka :). A ile roboty mają fani weryfikujący teorie, które się pojawiają :).
-
Niet. Pole AT jest bezźródłowe, co oznacza, że nie ma "ładunku pola AT", podobnie jak nie ma monopoli magnetycznych. A pole AT przypomina pod względem matematycznym właśnie najbardziej pole magnetyczne, z tym, że są dwa rodzaje pola AT (zwykłe i anty), a magnetyczne tylko jedno.
Pole magnetyczne nie jest "pełnoprawnym" polem - jest tylko jednym z przejawów pola elektrycznego. To, że nie istnieją monopole nie ma w tym przypadku znaczenia - pole magnetyczne wymaga istnienia cząstek obdarzonych ładunkiem elektrycznym i oddziałuje tylko na takie cząstki.
Ależ oczywiście, że dwa pola różnego typu oddziałują między sobą. Nazywa się to teoria wielkiej unifikacji. Kiedyś było oddziaływanie słabe Fermiego i elektromagnetyczne Maxwella, dzisiaj mamy elektrosłabe Weinberga i trwaja intensywne place nad włączeniem do tej układanki oddziaływania silnego Yanga-Millsa. Tak na chłopski rozum - fotony przyciągają się grawitacyjnie, więc grawitacja wpływa na elektromagnetyzm. Oczywiście to oddziaływanie jest znikome, ale jest. Dodam też, że na razie ludzkość nie potrafi obliczyć siły takiego oddziaływania, gdzie bozony również między sobą wymieniają się bozonami. Powstają szeregi potęgowe, których nie potrafimy rozwiązać. Widać jeszcze dobrze nie strawiliśmy owocu z Drzewa Mądrości.
A ograniczenie do dwóch rodzajów ładunku wynika z filmu. W filmie były wspomniane dwa rodzaje, więc postuluję istnienie dwóch. Nasze teorie muszą trzymać się evangelionowej rzeczywistości.
Unifikacja unifikacją, ale nie mówię tu o ekstremalnych energiach, a o warunkach w zwyczajnych. Jeśli pole AT związane jest z jakimś innym oddziaływaniem, to raczej na zasadzie takiej jak pole elektryczne z magnetycznym. A co do przyciągających się fotonów - w kontekście OTW sprowadza się to do poruszania sie w zakrzywionej czasoprzestrzeni. Zresztą grawitacja jest "niekwantowa" więc trudno ją wpasować między pozostałe oddziaływania. Ale nie o to mi chodziło - to, że np. dwa elektrony przyciągają się nie ma nic wspólnego z ich ładunkiem - pole grawitacyjne "nie widzi" ładunku, pole elektryczne "nie widzi" masy grawitacyjnej. Pole AT nie może odziaływać na cząstki, które nie posiadają odpowiedniej dla niego własności - tak samo zresztą, jak pole magnetyczne do którego je porównujesz.
Jeżeli nie przespałeś sceny z pokojem Rei:).
Hmm...:) Jak już napisałem w którymś poście NGE oglądałem dawno temu i dlatego moje wypowiedzi dotyczą spraw ogólnych związanych z fizyką i zdrowym rozsądkiem;) Zgadzam się, że z fizyką w NGE nie jest najgorzej, ale jest też dużo niespójności i "strzałow w ciemno" - część jest trafna, ale reszta powoduje tylko zamęt. Wydaje mi się, że oprasowanie spójnej i zgodnej z wszystkimi elementami przedstawionymi w NGE jest niemożliwe, ponieważ sami twórcy nigdy nie mieli wystarczająco spójnej koncepcji. Zauważ, że przecież nie ma nawet zgody co do wielkości i wagi Unitów, a my tu próbujemy budować podstawy stosowanej tam fizyki... Na przykładzie "Star Trek" widać, że bez ingerencji twórców i "renormalizacji" zawartości trudno jest zachować spójność fizyki stosowanej w danym uniwersum. Może więc nie powinniśmy naginać naszych teorii do NGE, a nagiąć NGE tak, aby było spójne pod względem fizycznym? Takie "Science Supervisor's Cut" na DVD albo "NGE: Technical Manual" w postaci książkowej?;)
-
Odkopuję z uwagi na poruszony przez Frey'a problem. A mianowicie:
Trzeba przyznać, że jakieś dziwne rzeczy wśród naiwnych szerzysz. Skoro to mistyczne pole trzyma tam wszystko w całości to zastanawiające jest, że ciało zamiast się rozpaść, rozpływa się... Jest to zaprawdę dziwne, w dodatku, że evy się nie rozpadają a trzyma je w całości takie samo pole...
Łatwo to wytłumaczyć (choć niekoniecznie musi to być właściwe) tym, że w przypadku rozpływania się pola AT jest wyłączane - znika; i wystąpiło to tylko 3 razy (jakby co proszę mnie poprawić) w NGE. Dwa razy w przypadku pojedynczych ludzi (Shin i jego matka), gdy ich pole zostało wyłączone przez EVE, no i w czasie 3I.
Będzie to sprzeczne z tym, co pisał Rhobaak, ale ja jednak uważam, iż pole AT jest przynależne jedynie materii ożywionej. Dowodem jest na to fakt rozpłynięcia się w czasie 3I tylko ludzi, a nie całej materii na około. Nagniemy więc fizykę do NGE, nie odwrotnie.
A dlaczego w normalnych warunkach ludzie/Evy tracą kończyny itp? Bo póki są żywe, ich pole AT działa i utrzymuje komórki ich ciał w całości (pole AT raczej nie ogranicza się do samej powierzchni ciała). A gdy człowiek umiera staje się materią nieożywioną, która nie podlega rozpływaniu się.
Tak to moim zdaniem wygląda. Zapraszam do dyskusji :)
-
A gdy człowiek umiera staje się materią nieożywioną, która nie podlega rozpływaniu się.
Trupy w Endzie rozpłynęły się.
Ja uważam, że pola AT dotyczą jedynie ludzi i aniołów, a nie ogólnie pojętej biomasy. Wszak drzewa nie rozpłyneły się, widac je pod koniec Enda.
Ja fizykiem nie jestem i nie znam się na tym, ale pola mają różną moc i natężenie. Pole Rei w Endzie osłabło, dlatego odpadła jej ręka. Pola ludzi uległy anihilacji wskutek zetknięcia z supersilnym polem Anty AT, dlatego ludzie rozpadli się nagle na małe cząstki.
i wystąpiło to tylko 3 razy (jakby co proszę mnie poprawić)
Więcej. Ekipa Katsuragiego rozpłynęła się identycznie jak w 3I, tyle że na mniejszą skalę. Ciało Rei rozpłynęło się w Lilith. Bardzo prawdopodobne, że embrion Adama częściowo rozpłynął się w dłoni Gendo (musieli być jednym ciałem), ale nie dam za to głowy, a tym bardziej nogi.
-
Wychodzi na to, że ludzie rozpływają się[/b] tylko gdy zadziała pole AAT, samo pole jest "światłem duszy" - czyli przynależne ludziom. A to czy da się pole rozerwać czy nie zależy tylko od jego mocy i siły jaką sie zadziała - rozerwanie pola nie powoduje jednak jego zaniku, ciągle utrzymuje ono komórki ciała w całości.
Tylko to trochę bezsensu, że martwi ludzie mają ciągle pole. W ogóle trochę się kupy nie trzymają te informacje o AT ;)
-
W którymś z tematów(lub w EoE) przeczytałem: "Dusze ludzkie pozostają przez jakiś czas przy ciele."(chodzi oczywiście o martwe ciało).
-
Z tymi duszami to wydaje mi się, że dotyczy to tylko ludzi wewnątrz Geofrontu - dusze ludzi w HCP miały tam trafić.
Z "ludzkiego" punktu widzenia Eva też jest trupem, bo nie posiada duszy. A unit 00 generował pole bez pilota w plugu, tak samo Series z DP, w którym duszy równiez nie ma. Gdy Kaworu mówi o "świetle duszy" wcale nie wskazuje na ścisłe powiązanie duszy z AT (na zasadzie brak pola = brak AT, to nie tak).
Owszem, ludzie rozpływają się gdy działa AAT na AT i pole zwyczajnie i nagle znika. W przypadku zaniku pola AT człowiek rozpada się, odlatują ręce, głowy itp., tak jak w przypadku Rei i GNR.
-
Owszem, ludzie rozpływają się gdy działa AAT na AT i pole zwyczajnie i nagle znika. W przypadku zaniku pola AT człowiek rozpada się, odlatują ręce, głowy itp., tak jak w przypadku Rei i GNR.
Jest niemożliwością by pole AAT rozpuszczało ciało ludzkie tak samo jak by pole AT łączyło je razem. Kaworu powiedział wyraźnie że pole AT jest "światłem duszy".
-
Masz może jakąś teorię tłumaczącą, co się w takim razie wydarzyło podczas 3I, że ludzi się rozpłynęli, akurat w czasie, kiedy GNR wytworzyła supersilne pole AAT? W jaki sposób Shinji i jego mamusia się rozpłynęli w LCLu? Czemu Rei odpadła ręka? Czy po prostu znowu czemuś przeczysz, zupełnie bez refleksji na temat swojego stanowiska?
-
Czy po prostu znowu czemuś przeczysz, zupełnie bez refleksji na temat swojego stanowiska?
Ciekawe słowo padło "znowu"..., wskaż moment gdy nie miałem własnego zdania. :idea:
-
Nie chodzi o to, że nie posiadasz własnego zdania. Chyba źle zrozumiałeś Devik'a :)
No i niestety zamiast postarać się odpowiedzieć na meritum jego postu, dałeś się złapać na zaczepkę ;) A z chęcią posłuchałbym odpowiedzi na zadane przez Devik'a pytania.
Proszę Was obu, Panowie, o niewycieczkowanie :)
-
Czy po prostu znowu czemuś przeczysz, zupełnie bez refleksji na temat swojego stanowiska?
Ciekawe słowo padło "znowu"..., wskaż moment gdy nie miałem własnego zdania. :idea:
Wskaż moment gdzie Devik napisał o braku własnego stanowiska ;)
Albo nie wskazuj nic, tylko odpowiedz na zadane pytania.
-
"Światło duszy" to raczej określenie, a nie nazwa czy też właściwość.
Kawory miał na myśli(według mnie) to, że ludzie używają określenia "Pole AT", a anioły "światło duszy".
-
Też się skłaniam ku twierdzeniu, że termin "światło duszy" to poezja. Kaworu cały czas mówił zawile i poetycko, dbając by zdania były ładne i okrągłe.
Związku AT z duszą wielkiego nie ma, do tego stopnia, by obecność pola zależała od obecności duszy, co wiele już razy poruszane na tym forum było.
-
Kawory miał na myśli(według mnie) to, że ludzie używają określenia "Pole AT", a anioły "światło duszy".
Jak to powiedział "homo boy" "Pole AT jest światłem duszy" z tego stwierdzenia nie wynika ze anioły używają określenia "światło duszy" na nazwanie pola AT, jest to wyjaśnienie czym jest pole AT.
Każdy człowiek ma pole AT, to pole ma oddzielac jego duszę od dusz innych ludzi, ma bronić miejsca do ktorego żaden obcy człowiek nie powinien mieć dostępu, tylko dusza jest takim miejscem. Pole At jest ścianą oddzielająca dusze i w 3I chodzi o to by te ściany "ściągnąć" by ludzie zlali się w jedno, połączyli swe dusze. Ten wywod ma bezposrednie powiązanie z pytaniami Devika:
Masz może jakąś teorię tłumaczącą, co się w takim razie wydarzyło podczas 3I, że ludzi się rozpłynęli, akurat w czasie, kiedy GNR wytworzyła supersilne pole AAT? W jaki sposób Shinji i jego mamusia się rozpłynęli w LCLu? Czemu Rei odpadła ręka?
W momencie gdy Rei wytworzyła pole AAT znikły bariery odzielające ludzkie dusze ktore opuściły ciała, te z kolej nie posiadając duszy rozpuściły się bo były już zbędne. Dlaczego Shinji i Yui rozpuściły się w LCL?? Bo dusze opuściły ich ciała, podczas obydwu wypadkow nie działało żadne pole AAT. Dlaczego Rei odpadła ręka..., bo jej pole AT zaczeła znikać i jej dusza dążyła już do zjednoczenia się z ciałem Lilith, jednakże Rei wzmocniła swoja wieź że światem i zrekonstruowała swoja rękę a potem odmieniła ciało Lilith by przybrało formę Rei.
-
Odpowiedź nawet logiczna, ale płytka.
pole ma oddzielac jego duszę od dusz innych ludzi, ma bronić miejsca do ktorego żaden obcy człowiek nie powinien mieć dostępu, tylko dusza jest takim miejscem
Uważam, że to nawiązanie do jakiejś ostatecznej samotności, która drzemie w każdym z nas. Mówiąc inaczej - posiadanie AT jest złe a nie dobre.
W momencie gdy Rei wytworzyła pole AAT znikły bariery odzielające ludzkie dusze ktore opuściły ciała, te z kolej nie posiadając duszy rozpuściły się bo były już zbędne.
Dlaczego w takim razie nie rozpuścił się Kaji, kiedy jego dusza uleciała przez dziurę po pocisku?
Dlaczego Shinji i Yui rozpuściły się w LCL??
Bo się "otworzyli"; zrobili to, co Shinji zrobił dla GNK- w Endzie i to, czego nie chciała zrobić Asuka, kiedy miała problemy z synchronizacją. Żeby zsynchronizować się z Evą, trzeba się "otworzyć". Jeżeli "otworzysz" się za bardzo, to się rozpływasz.
Ludzie w Endzie się nie otworzyli. Oni zostali do tego zmuszeni siłą.
Dlaczego Rei odpadła ręka..., bo jej pole AT zaczeła znikać i jej dusza dążyła już do zjednoczenia się z ciałem Lilith
Czyli "ręka duszy" Rei już z niej wyszła, ale reszta została? Z resztą, sam napisałeś, że wyjście duszy poprzedza rozpłynięcie ciała a nie na odwrót.
potem odmieniła ciało Lilith by przybrało formę Rei
To raczej odbicie znanego faktu, że jesteś taki, jakim wyobrażasz sobie, że jesteś. Ludzie w LCL-u też mogli się zrekonstuować dopiero wtedy, kiedy dokładnie wyobrazili sobie siebie samych.
-
Odpowiedź nawet logiczna, ale płytka.
Tzn? Wartość logiczna zdania nie może być 0,5.
to nawiązanie do jakiejś ostatecznej samotności, która drzemie w każdym z nas.
<tak>
Mówiąc inaczej - posiadanie AT jest złe a nie dobre.
<nie> Ja tam czuję się sobą i nie chcę być zmiksowany w jedną papkę z reszą ludzi. Nawet jeśli to ma oznaczać, że będę czasami płakał, czy nie potrafił dogadać się z matką, bo tak już jest czasami- ludzi nie zawsze się zrozumieją.
Ludzie w Endzie się nie otworzyli. Oni zostali do tego zmuszeni siłą.
Ee... no tak... i? (Bo chyba czegoś nie czaję.)
Czyli "ręka duszy" Rei już z niej wyszła, ale reszta została? Z resztą, sam napisałeś, że wyjście duszy poprzedza rozpłynięcie ciała a nie na odwrót.
:/ Czepiasz się, nawet nie wiem specjalnie czego- ręka odpadła, ale ruszała się => żyła => duszę miała w ciele => ... :?:
-
Frey - zmieniłeś teorię "ciało w całości utrzymuje pole AT" na "ciało w całości utrzymuje obecność duszy". Pomijając w tej chwili słuszność którejkolwiek z nich, przeczysz sam sobie zupełnie. Na Dreada naskoczyłeś, że żadne mistyczne pole nie może utrzymywać ciała w całości, a czym dusza się tutaj różni? Każdy zarzut, który podniosłem wobec teorii z AT ma też zastosowanie do Twojej teorii. Choćby kwestia, czemu ciała się rozpływają, zamiast rozpaść?
Dalej, czemu niby ciało ma się rozpuszczać, bo jest już niepotrzebne? Czemu ciała ludzi, którzy normalnie umarli się nie rozpuszczają? Czemu rozpuściły się trupy w GF, skoro ich dusze już dawno opuściły ciała?
No i piękne zdanie: "Dlaczego Rei odpadła ręka..., bo jej pole AT zaczeła znikać i jej dusza dążyła już do zjednoczenia się z ciałem Lilith,", które obrazuje, że nawet jeśli masz rację i pole AT robi jakieś cosie z duszami (znaczy, w Twojej wersji), to i tak, de facto, utrzymuje ciało w całości. Sam to napisałeś.
-
Frey - ble... ble... ble...
Mam trochę wątów do wypowiedzi Devika, ale z większością poczekam na Frey'a, bo to do niego właściwie.
pole AT robi jakieś cosie z duszami (znaczy, w Twojej wersji)
Jeśli "robić cosie z duszami" znaczy tyle co "oddzielać je od siebie, by nie zlały się w jedną papkę", to się zgadam- wg mnie tak jest, a że
de facto, [pole AT] utrzymuje ciało w całości.
No a nie?
-
Jeśli "robić cosie z duszami" znaczy tyle co "oddzielać je od siebie, by nie zlały się w jedną papkę", to się zgadam- wg mnie tak jest
To było takie "jeśli to działa tak, jak napisał Frey". Nie przeczę, że pole AT oddziela od siebie dusze, bo przecież to robi.No a nie?
Schwaa? Frey przecież twierdzi, że właśnie nie i cała jego teoria ma wyjaśnić fakty, których wytłumaczenie zakładało, że AT utrzymuje ciała w całości. W rezultacie stworzył teorię, w której AT zastąpił duszą i sam napisał, że AT, pośrednio, trzyma ciało w jednym kawałku.
-
W rezultacie stworzył teorię, w której AT zastąpił duszą
S2 też zamienił w duszę, niedługo w duszę zamieni Penpena.
Frey,
Nadal nie uzupełniłeś podstawowej luki w wywodzie - nadal wiążesz obecność AT z obecnością duszy, a przecież pole od duszy zależne nie jest - 00 generuje pole bez udziału żadnej duszy.
-
No a nie?
Schwaa? Frey przecież twierdzi, że właśnie nie...
Sry, ale nie znalazłem gdzie Frey to napisał.
To jako, że dyskusja się już zaczeła, nadrabiam zaległości:
móje wyjściowe zdanie/ pogląd popiera w 100% niżej cytowaną wypowiedź Frey'a
W momencie gdy Rei wytworzyła pole AAT znikły bariery odzielające ludzkie dusze ktore opuściły ciała, te z kolej nie posiadając duszy rozpuściły się bo były już zbędne. Dlaczego Shinji i Yui rozpuściły się w LCL?? Bo dusze opuściły ich ciała, podczas obydwu wypadkow nie działało żadne pole AAT. Dlaczego Rei odpadła ręka..., bo jej pole AT zaczeła znikać i jej dusza dążyła już do zjednoczenia się z ciałem Lilith, jednakże Rei wzmocniła swoja wieź że światem i zrekonstruowała swoja rękę a potem odmieniła ciało Lilith by przybrało formę Rei.
PS: Ja z Frey'em w jednej dróżynie, nawet nie pomyślałbym o tym jeszcze 5 dni temu. :)
(Chyba, że Frey mnie wykopie, bo w sumie to ja go popieram.)
-
te z kolej nie posiadając duszy rozpuściły się bo były już zbędne.
Czemu ciała ludzi, którzy umarli, nie rozpływają się? Przecież ich dusze odchodzą...
-
Czemu ciała ludzi, którzy umarli, nie rozpływają się? Przecież ich dusze odchodzą...
Czyli jak kopniesz w kalendarz to w trumnie Twoje truchło będzie takie samo do końca świata?! Chyba ni...
Ten tłumek Rei <marzyciel> ;) co rozpływa każdego pokolei poprostu przyspiesza ten proces. (Wg mnie, nie wiem jak Frey by na to odpowiedział, a to jego cytowałeś.)
-
Jest różnica między rozkładem komórek, a zamienianiem się w "pierwotną zupę/LCL/ inny sik :roll:
Ten tłumek Rei
Rei się pokazuje każdemu pokolei, przed śmiercią, nie rozpuszczeniem, bo Misato się raczej ugotowała/usmażyła/wyparowała :roll:
Wg mnie, nie wiem jak Frey by na to odpowiedział, a to jego cytowałeś.
:|
-
Jest różnica między rozkładem komórek, a zamienianiem się w "pierwotną zupę/LCL/ inny sik :roll:
Bo te komórki to niby na co się rozpadną?
Rei się pokazuje każdemu pokolei, przed śmiercią, nie rozpuszczeniem
1. Z rozpuszczenia wynikina smierć.
2. No zabiera duszę by je razem zlać w tę całość, a ciała bez duszy się rozpływają. (W pierwotną zupę/LCL/ inny sik.)
:|
Jakie pytanie aka odpowiedź:
:?:
-
.
-
Na tej samej stronie nawet :roll:
A no włanie na tej szukałem. :)
Mówisz, że komórki rozpływają się w LCL?
W ciele jaet najwięcej wody, więc to, na co może się rozpłynąć- w najgęstrzym wypadku- będzie czymś kiślo-podobnym.
Że jak otworzę trumnę, to będzie tam kilka litrów jakiegoś płynu?
No o ile robactwo & ska tego nie zje. ;)
I po co Rei ma przyspieszać ten proces?
Niebieskowłosą pytaj. ;)
A poważniej, to wynika z założeń: dusza ucieka z ciała- ciało się rozpada.
Jaki to ma cel?
A no chyba zrobienie HCP.
Jak pole AT znika po śmierci, to proces trwa miesiącami, a jak dusza znika (więc niby też pole AT) w wyniku działania pola AAT, to proces jest natychmiastowy?
A no tak- chyba widać, nie?
Z jakiej przyczyny?
O ile kojarzę jeszcze NGE, to chyba był tam taki motyw, że dusza po śmierci (nie z przyczyny wyssania duszy, czyli np naturalnej, zastrzelenia...) zostawała po śmierci jakiś czas w/przy ciele.
"Jakie masz przesłanki (chociaż), na potwierdzenie tego poglądu?" odnosi się do "Jaki to ma cel?"?
Chyba kumam juz o co Wam chodzi:
Jest niemożliwością by pole AAT rozpuszczało ciało ludzkie tak samo jak by pole AT łączyło je razem.
Po przeczytaniu tego i kolejnych postów Frey'a, uważa, że w tym cytacie Frey użył skrótu myślowego; chodzi o to, że pole AAT nie rozpuszcza ciał, tylko znosi pole AT(, które trzyma dusze zdala od siebie), co powoduje rozpłyniecie (a nie rozpuszczenie) się ciała (bo dusza już nie jest w ciele).
Natomist pole AT nie trzyma ciała w kupie, tylko dusze zdala od siebie.
Jeśli jest tu coś nie tak, to niech Frey* wyjaśni.
*- No poprostu on, a nie ktoś inny. :P
-
O ile kojarzę jeszcze NGE, to chyba był tam taki motyw, że dusza po śmierci (nie z przyczyny wyssania duszy, czyli np naturalnej, zastrzelenia...) zostawała po śmierci jakiś czas w/przy ciele.
Ta teza się gdzieś tam pojawiła, nie pamiętam gdzie, w filmie nie ma o tym mowy
A no chyba zrobienie HCP.
No zabiera duszę by je razem zlać w tę całość, a ciała bez duszy się rozpływają. (W pierwotną zupę/LCL/ inny sik.)
Ten tłumek Rei <marzyciel> Wink co rozpływa każdego pokolei poprostu przyspiesza ten proces.
Przypomnę, że II Impact nie był HCP, a wypadkiem przy pracy, a pole AAF rozpuściło innych, i Rei nie miała z tym nic wspólnego :roll:
Natomist pole AT nie trzyma ciała w kupie, tylko dusze zdala od siebie.
de facto, [pole AT] utrzymuje ciało w całości.
No a nie?
To którą teze popierasz w końcu? :|
:idea:
A na koniec taki o to cytat:
W momencie gdy Rei wytworzyła pole AAT znikły bariery odzielające ludzkie dusze ktore opuściły ciała, te z kolej nie posiadając duszy rozpuściły się bo były już zbędne.
Tworzysz nowość - bariery, a po co jeżeli może być:
W momencie gdy Rei wytworzyła pole AAT znikły bariery odzielające ludzkie dusze - ciała - które rozpuściły się
-
Natomist pole AT nie trzyma ciała w kupie, tylko dusze zdala od siebie.
Echhhh.
Nie ma juz czasu. Twoje Pole AT nie moze juz utrzymac twego ciala w calosci.
Wystarczy za tłumaczenia?
O ile kojarzę jeszcze NGE, to chyba był tam taki motyw, że dusza po śmierci (nie z przyczyny wyssania duszy, czyli np naturalnej, zastrzelenia...) zostawała po śmierci jakiś czas w/przy ciele.
Moja bardzo stara i robocza teoria, z której dawno się wycofałem, gdy odkryłem, że chodziło o zastrzelonych ludzi z Geofrontu, a nie zastrzelonych w ogóle. Kiedyś wiązałem to z teorią "zamknięcia niebios", ale z tego też się wycofałem, bo jest prostsze wytłumaczenie.
W ciele jaet najwięcej wody, więc to, na co może się rozpłynąć- w najgęstrzym wypadku- będzie czymś kiślo-podobnym
LCL nie zachowuje się jak sok z trupa. Jest żadszy od wody, a biomasa jest gęstsza. W LCLu można mówić, płyną łzy i krew. Przemiana w LCL może wiązać się z biblijnym przemienieniem ciała (wg. Pisma Świętego osoby po powszechnym zmartwychwstaniu ciał mają mieć ciała przemienione i uwielbione).
-
To którą teze popierasz w końcu?
Tworzysz nowość - bariery, a po co jeżeli może być:
W momencie gdy Rei wytworzyła pole AAT znikły bariery odzielające ludzkie dusze - ciała - które rozpuściły się
Wystarczy za tłumaczenia?
Nie. Pole AT POŚREDNIO trzyma ciało w kupie:
Pole AT oddziela dusze od siebie, a dusze są w ciałach. :roll:
-
Nie ma juz czasu. Twoje Pole AT nie moze juz utrzymac twego ciala w calosci.
+
Pole AT neguje Pole AAT
=
Ciała oddzielają dusze od siebie, AT utrzymuje ciało,
==> Nie ma AT --> Nie ma ciała, bo sie rozlewa --> dusze są jednością...
Nie tworzę tutaj żadnej teori
-o jakiś barierach
-o tym że Rei podczas III Impactu przyspiesza proces rozkładu
-o tym że ciało bez duszy się ropływa
Po przeczytaniu tego i kolejnych postów Frey'a, uważa, że w tym cytacie Frey użył skrótu myślowego; chodzi o to, że pole AAT nie rozpuszcza ciał, tylko znosi pole AT(, które trzyma dusze zdala od siebie), co powoduje rozpłyniecie (a nie rozpuszczenie) się ciała (bo dusza już nie jest w ciele).
To powinno wyglądać tak:
chodzi o to, że pole AAT rozpuszcza ciała, znosząc pole AT(, które trzyma ciało w kupie /patrz cytat/), co powoduje rozpłyniecie (a nie rozpuszczenie) się ciała
-
Ijonie, zlituj się. W momencie, gdy Rei łapa odpada żadna część duszy nie opuściła jej ciała, bo dusza jest bytem prostym i niepodzielnym. Spowodowane jest to zwyczajnym osłabieniem pola, nie ma sensu mieszac w to duszę. Tłumaczenie Małpy jest prostsze.
-
Odpowiedź nawet logiczna, ale płytka.
... Dodaj następnym razem "według mnie płytka"..., takie ogólnikowe stwierdzenie nie jest poprawne gdy wyrażasz swoje zdanie.
Pomijając w tej chwili słuszność którejkolwiek z nich, przeczysz sam sobie zupełnie.
Może po prostu to Ty źle zrozumiałeś...
No i piękne zdanie: "Dlaczego Rei odpadła ręka..., bo jej pole AT zaczeła znikać i jej dusza dążyła już do zjednoczenia się z ciałem Lilith,", które obrazuje, że nawet jeśli masz rację i pole AT robi jakieś cosie z duszami (znaczy, w Twojej wersji), to i tak, de facto, utrzymuje ciało w całości. Sam to napisałeś.
Dobra napewno źle zrozumiałeś.
Devik Crazystar napisał:
Frey - ble... ble... ble...
Mam trochę wątów do wypowiedzi Devika, ale z większością poczekam na Frey'a, bo to do niego właściwie.
Nie widzę gdzie to napisał, pewnie skasował...
Tworzysz nowość - bariery, a po co jeżeli może być:
Nie tworze nowości bo AT jest barirą bo niby czym według Ciebie jest, jeśli mnie pamięć nie myli to to określenie pada też w serii TV.
Tłumaczenie Małpy jest prostsze.
I błędne...
AT utrzymuje ciało,
Hahahahahaaha..., ale dżołk..., ech.., przepraszam Monkey ale nie mogę..., to po prostu jest zbyt zabawne...
No dobra konkrety, Pole AT trzyma ciało w całości...-tak? No to ja się pytam jak to możliwe że ktoś tam w NGE umarł... Skoro ciało jest utrzymywane przez pole AT to każdy tam jest rowny aniołom i jest prawie że nieśmiertelny bo można pole albo zneutralizować albo przebić włócznia Longinusa, potężna wiązka energii tez jest dobra. Każdy człowiek ma pole AT, to pole ma oddzielać jego duszę od dusz innych ludzi, ma bronić miejsca do którego żaden obcy człowiek nie powinien mieć dostępu, tylko dusza jest takim miejscem. Ciało można spenetrować z łatwością gdzie jest więc ta obrona...??
Pole AAT ma ściągnąć pole AT by wyzwolić i umożliwić scalenie ich, rozpuszczenie ciał jest jakby efektem ubocznym.
Nie tworzę tutaj żadnej teori
-o jakiś barierach
-o tym że Rei podczas III Impactu przyspiesza proces rozkładu
-o tym że ciało bez duszy się ropływa
To nie są nowe teorie tylko fakty z NGE.
-
Freyu drogi, nie stawiaj znaku równości między mistrzami w posługiwaniu się polem (aniołkami) a lokalnymi słabiakami w tym względzie (ludźmi). Ludzkie pole AT jedyne co robi, to:
-oddziela dusze od siebie (z czym nie polemizujesz, dlatego odrzucam to z wywodu)
-trzyma ciało w kupie
Gdy pole słabnie ręce opadają. Gdy pole znika cielsko rozpada się na lcl. To wynika wprost z serii.
Jedno nie wyklucza drugiego, pole ma szerokie zastosowanie.
Powiedz wprost dlaczego pole AT nie może trzymac ciała w kupie? Bo człowiek miałby supertarczę? Bzdura, pole wystarczające do utrzymania w kupie nie musi zaraz równać się nieśmiertelności - człowiek zwyczajnie nie potrafi posługiwac się superpolem. Bo utrzymuje dusze? Czemu w takim razie nie może utrzymywać obu, skoro w przypadku aniołów oprócz trzymania dusz umie także chronić przed bombami?
No i co Gendo miał na mysli, gdy mówił, że osłabione pole Rei nie jest już w stanie utrzymać jej w kupie?
-
Devik Crazystar napisał:
Frey - ble... ble... ble...
Mam trochę wątów do wypowiedzi Devika, ale z większością poczekam na Frey'a, bo to do niego właściwie.
Nie widzę gdzie to napisał, pewnie skasował...
XD Poprostu nie chciałem prawie całego postu mieć w cytacie. ^^
Tłumaczenie Małpy jest prostsze.
Ale prostrze nie znaczy leprze. :roll:
Freyu drogi, nie stawiaj znaku równości między mistrzami w posługiwaniu się polem (aniołkami) a lokalnymi słabiakami w tym względzie (ludźmi). Ludzkie pole AT jedyne co robi, to:
-oddziela dusze od siebie (z czym nie polemizujesz, dlatego odrzucam to z wywodu)
-trzyma ciało w kupie
:roll: Człowiek też mógłby zrobić z pola taką osłone jak aniołki... ale trza umieć. Zauważ, że to zrobienie kuku ciału, a nie zniesienie pola AT zabija. (I ludzi i anioły.)
Nie tworzę tutaj żadnej teori
-o jakiś barierach
-o tym że Rei podczas III Impactu przyspiesza proces rozkładu
-o tym że ciało bez duszy się ropływa
To nie są nowe teorie tylko fakty z NGE.
Amen. ;)
-
H: Odpowiedź nawet logiczna, ale płytka.
F: ... Dodaj następnym razem "według mnie płytka"..., takie ogólnikowe stwierdzenie nie jest poprawne gdy wyrażasz swoje zdanie.
Na wszelki wypadek dodam też, że "moim zdaniem logiczna" :).
Moje zdanie jest trochę podobne do jednego z argumentów Frey'a. Pole AT zarówno oddziela dusze jak i utrzymuje ciała w całości. Robi to jednak bezpośrednio, tzn. nie twierdzę, że oddziela dusze a dusze utrzymują ciało czy coś takiego. Celem włączenia AAT przez Lilith było połączenie dusz, rozpad ciał był skutkiem ubocznym.
Ciekawe jest, czy "sama śmierć wystarczy" do HCP. To znaczy, czy wystarczy zabić człowieka, a jego dusza sama połączy się z resztą dusz, czy też dusze po śmierci dalej są oddzielone. Jedną ręką, i to lewą, popieram tą drugą tezę. Wydaje mi się, że duch Misato rozmawiający z duchem Ritsuko w odcinku 26 nie był skomplementowany i zachował indywidualność. Ciała Misato i Ritsuko były jeszcze wtedy całe. Dopiero kiedy się rozpuściły i AAT rozłożyło także osłonę wokół dusz Misato i Ritsuko, zaczęła się właściwa komplementacja.
Wpływ pola AT na kształt ciała widać bardzo wiele razy, przykładem może być regeneracja Ev, Aniołów i Rei a także wielokrotne zmiany kształtu Aniołów oraz Ev seryjnych. Kształt ciała wynika z wyobrażenia jednostki o swoim ciele, dlatego Lilith przyjęła piękne kształty Rei. A siłą zmieniającą kształ ciała jest właśnie pole AT.
-
Człowiek też mógłby zrobić z pola taką osłone jak aniołki... ale trza umieć.
Rei umie. Stawia tarczę lepszą nawet od tej co zrobił Kaworu. Ale Rei to nie jest zwykły człowiek, a poza tym i tak nie uchroniło to jej przed utratą kończyny, gdy jej pole osłabło.
Zauważ, że to zrobienie kuku ciału, a nie zniesienie pola AT zabija. (I ludzi i anioły.)
Jedno i drugie zabija. nie widze podstawy, by twierdzić, że skoro jedno zabija to drugie nie, to tak jakbym udowadniał, że nie można zginąć od kuli karabinowej, bo można od noża :roll:.
Ale prostrze nie znaczy leprze
Nie znaczy leprze, tylko lepsze ;)
Lepsze jest takie twierdzenie, które powołuje mniej bytów, które nie wynikaja wprost z serii.
-
No więc zaczne od tego małego cytatu z dzisiejszej lekcji religii:
Ciała są granicami między duszami, barrierami, dzięki którym można ukryć swoje wnętrze.
Lets rock
;)
I błędne...
Ja tam błędu nie widzę, jak widzisz, to może podasz?
Hahahahahaaha..., ale dżołk..., ech.., przepraszam Monkey ale nie mogę..., to po prostu jest zbyt zabawne...
Nie wiedziałem że seria NGE była aż tak zabawna :roll:
No dobra konkrety, Pole AT trzyma ciało w całości...-tak?
Taaak, nawet jest to powiedziane, Twoje Pole AT nie może juz utrzymać twego ciała w całości. [Ikari do Rei, jak odpada ręka]
Skoro ciało jest utrzymywane przez pole AT to każdy tam jest równy aniołom i jest prawie że nieśmiertelny
Szkoda tylko, że ludzie nie mają S2, który jest podstawą nieśmiertelności :roll:
Każdy człowiek ma pole AT, to pole ma oddzielać jego duszę od dusz innych ludzi, ma bronić miejsca do którego żaden obcy człowiek nie powinien mieć dostępu, tylko dusza jest takim miejscem. Ciało można spenetrować z łatwością gdzie jest więc ta obrona...??
Patrz cytat z lekcji religii, zresztą, co to za porównywanie do obrony przed pociskiem... Przecież ciało oddziela nas od innych, człowiek nie jest po to by zabijać innych, nie o taką obronę chodzi... :roll:
To nie są nowe teorie tylko fakty z NGE.
To są teorie, nie przedstawiłeś chyba na razie żadnych dowodów potwierdzających te tezy[/list]
Ale prostrze nie znaczy leprze.
W tym przypadku tak - brzytwa.
Człowiek też mógłby zrobić z pola taką osłonę jak aniołki... ale trza umieć. Zauważ, że to zrobienie kuku ciału, a nie zniesienie pola AT zabija. (I ludzi i anioły.)
Jakoś zauważam coś innego ;)
Człowiek nie ma S2, brakuje mocy do postawienia silnego ATF,
Oby dwa przypadki zabijają, widać w przypadku np II Impactu, czy III :roll:
[/list]
-
Szkoda tylko, że ludzie nie mają S2, który jest podstawą nieśmiertelności
Frey uważa, że ludzie mają S2, bo dla niego S2 to dusza. (http://www.cholody.ptvk.pl/rei.gif)
-
Szkoda tylko, że ludzie nie mają S2, który jest podstawą nieśmiertelności
Frey uważa, że ludzie mają S2, bo dla niego S2 to dusza. (http://www.cholody.ptvk.pl/rei.gif)
To zle uważa, po przecież ludzie nie żyją wiecznie,i jego teoria jest obalona :lol: (http://www.cholody.ptvk.pl/rei.gif)
-
Szkoda tylko, że ludzie nie mają S2, który jest podstawą nieśmiertelności
Frey uważa, że ludzie mają S2, bo dla niego S2 to dusza. (http://www.cholody.ptvk.pl/rei.gif)
To zle uważa, po przecież ludzie nie żyją wiecznie,i jego teoria jest obalona :lol: (http://www.cholody.ptvk.pl/rei.gif)
Dusza teoretyczne żyje wiecznie, ale w serii nikt nie mówi, że człowiek ma S2, ani że s2 to dusza... (http://www.cholody.ptvk.pl/rei.gif)
-
Freyu drogi, nie stawiaj znaku równości między mistrzami w posługiwaniu się polem (aniołkami) a lokalnymi słabiakami w tym względzie (ludźmi). Ludzkie pole AT jedyne co robi, to:
Pole AT jest polem AT NIE MA żadnych rozrożnień.
Powiedz wprost dlaczego pole AT nie może trzymac ciała w kupie?
Ależ napisałem post wyżej od twojego... :?
Czemu w takim razie nie może utrzymywać obu, skoro w przypadku aniołów oprócz trzymania dusz umie także chronić przed bombami?
Anioły zwyczajnie rozszerzyły zasięg działania pola.
No i co Gendo miał na mysli, gdy mówił, że osłabione pole Rei nie jest już w stanie utrzymać jej w kupie
Napisz moze w ktorym momencie dochodzi do kolizji pomiędzy tym co napisałem a jego słowami.
Wpływ pola AT na kształt ciała widać bardzo wiele razy, przykładem może być regeneracja Ev, Aniołów i Rei a także wielokrotne zmiany kształtu Aniołów oraz Ev seryjnych. Kształt ciała wynika z wyobrażenia jednostki o swoim ciele, dlatego Lilith przyjęła piękne kształty Rei. A siłą zmieniającą kształ ciała jest właśnie pole AT.
Dobra to może napisz gdzie ten wpływ widać wieley.
Ksiądz napisał:
Ciała są granicami między duszami, barrierami, dzięki którym można ukryć swoje wnętrze.
Lets rock
Ksiądż pisze to co musi ale bardzo łatwo załamac jego słowa i doprowadzić do momentu że nie będzie wiedział co powiedzić.
Ja tam błędu nie widzę, jak widzisz, to może podasz?
Podałem w dalszej części postu...
Nie wiedziałem że seria NGE była aż tak zabawna
To nie seria NGE jest taka zabawna ale to co Ty napisałeś a co przeczy temu co w serii zostało pokazane.
Patrz cytat z lekcji religii, zresztą, co to za porównywanie do obrony przed pociskiem... Przecież ciało oddziela nas od innych, człowiek nie jest po to by zabijać innych, nie o taką obronę chodzi...
A jaką obronę według Ciebie??
To są teorie, nie przedstawiłeś chyba na razie żadnych dowodów potwierdzających te tezy
W tym momencie proponuje byś obejrzał jeszcze raz serię NGE. Te wiadomości wynikają z niej czyżbyś negował to co widziałeś??
Tichy napisał:
Ale prostrze nie znaczy leprze.
W tym przypadku tak - brzytwa.
Czyli wszystko zależy czy Tobie coś odpowiada czy nie bez względu na to czy jest zgodne. Brzytwa...- jest tarczą za ktorą chowają się osoby bez zbytnich predyspozycji w myśleniu abstrakcyjnym, ja mogę przy pomocy brzytwy obalić wszystko..., ale nie o to tutaj chodzi.
Oby dwa przypadki zabijają, widać w przypadku np II Impactu, czy III
Napisz prosze coś wiecej o ty II impakcie bo raczej nie kojarze o czym piszesz...
To zle uważa, po przecież ludzie nie żyją wiecznie,i jego teoria jest obalona
Jeśli ludzka dusza jest wieczna to człowiek zaprawdę żyje wiecznie...
-
Klocimy sie o to , czy pole AT trzyma ciialo w kupie , taaa?
Pole AT jest polem AT NIE MA żadnych rozrożnień.
-.- Dreadowi nie chodzilo o rozne rodzaje pola, tylko o ich sile....
Ależ napisałem post wyżej od twojego...
O to chodzi?
No to ja się pytam jak to możliwe że ktoś tam w NGE umarł... Skoro ciało jest utrzymywane przez pole AT to każdy tam jest rowny aniołom i jest prawie że nieśmiertelny bo można pole albo zneutralizować albo przebić włócznia Longinusa, potężna wiązka energii tez jest dobra.
Tyle ze tu jest blad - czlowiek jest smiertelny, do przebicia pola AT wystarczy zwykly noz - pole jest slabe, poniewaz nie mamy s2...
+To co napisal dread, o porownywaniu mocy pola do aniolkow...
Napisz moze w ktorym momencie dochodzi do kolizji pomiędzy tym co napisałem a jego słowami.
No naprzyklad o tutaj:
Twierdzisz ze czlowieka pole AT nie trzyma w kupie, a gento twierdzi inaczej -.-
Dobra to może napisz gdzie ten wpływ widać
Wpływ pola AT na kształt ciała widać bardzo wiele razy, przykładem może być regeneracja Ev, Aniołów i Rei a także wielokrotne zmiany kształtu Aniołów oraz Ev seryjnych. Kształt ciała wynika z wyobrażenia jednostki o swoim ciele, dlatego Lilith przyjęła piękne kształty Rei. A siłą zmieniającą kształ ciała jest właśnie pole AT.
Ksiądż pisze to co musi ale bardzo łatwo załamac jego słowa i doprowadzić do momentu że nie będzie wiedział co powiedzić.
Krotka odp: Nie znasz ksiedza ;)
To nie seria NGE jest taka zabawna ale to co Ty napisałeś a co przeczy temu co w serii zostało pokazane.
Tyle ze moja wypowiedz byla podparta na tym co widzac w serii, a nie domyslach...
A jaką obronę według Ciebie??
Cialo ma chronic inne dusze przed wgladaniem w nasza dusze, nie przed pociskami...
W tym momencie proponuje byś obejrzał jeszcze raz serię NGE. Te wiadomości wynikają z niej czyżbyś negował to co widziałeś??
Taaa, chyba 3 razy cos pominolem w serii, bo ja nie wiem, gdzie te twoje tezy sie pojawiaja, moze napiszesz?
Czyli wszystko zależy czy Tobie coś odpowiada czy nie bez względu na to czy jest zgodne. Brzytwa...- jest tarczą za ktorą chowają się osoby bez zbytnich predyspozycji w myśleniu abstrakcyjnym, ja mogę przy pomocy brzytwy obalić wszystko..., ale nie o to tutaj chodzi.
Nie czy mi odpowiada, tylko czy jest prostrze...
A brzytwa nie poto zostala stworzona, by sie za nia chowac, tylko po to zeby nie tworzyc nowych ogniw...
Napisz prosze coś wiecej o ty II impakcie bo raczej nie kojarze o czym piszesz...
No np, wszyscy w okolicy sie rozpuszczaja, a to nie jest HCP...
Jeśli ludzka dusza jest wieczna to człowiek zaprawdę żyje wiecznie...
Wiecznosc duszy nie zalezy od jakiegos pola AT czy S2, bo ona poprosty jest wieczna, dostala ta wiecznosc od boga?
Pisalem z nie-domu, za bledy/brak znakow, przepraszam
-
Ja tem uważam, że ATF ma każdy. Anioły mają je śilniejsze, a ludzie takie słabe, że ledwo ciało mogą utrzymać w kupie. Ludzkie AT ma poprostu nie wpuścić innych dusz do naszej duszy. (przecież właśnie na "zlaniu dusz" miał polegać HCP, prawda?)
Podsumowując - AT trzyma nasze ciało w całości i nie jest osłoną przed materią, bo jest za słabe, może jedynie "ochraniać" nas przed duszami innych.
-
Co do księdza:
O ile wiem, to Kościół Katolicki nie uznaje istnienia pola AT, a NGE za podstawę wiary, więc nie rozumiem po co mieszasz w to klechę.
W tym przypadku tak - brzytwa.
:/ Czyli lepsza (bo łatwiejsza) jest fizyka wg Newtona a nie Einsteina?
Jakoś zauważam coś innego
O ile pamiętam Aniołki rozwalali wykanując kolejno:
- zniesienie mu pola AT
- skopanie dupy aniołowi
Czyli SAMO zniesienie pola nie zabija.
Reszta to chyba do Frey'a, lub już Frey odpowiedział. Oczywiście poproszony o konkretną kwestię- wyjaśnię.
-
@Tichy
O ile wiem, to Kościół Katolicki nie uznaje istnienia pola AT, a NGE za podstawę wiary, więc nie rozumiem po co mieszasz w to klechę.
Bo w normalnym świecie, tzn aktualnym, barierą jest ciało.
Tak samo w NGE, i tam nie tworze czegoś , co nie jest powiedziane w serii.
:/ Czyli lepsza (bo łatwiejsza) jest fizyka wg Newtona a nie Einsteina?
Głupi przykład.
Bytów nie mnożyć, fikcyj nie tworzyć, tłumaczyć fakty jak najprościej.
Albo
proste rozwiązanie jest najlepsze albo nie wymyślaj nowych czynników jeżeli nie istnieje taka potrzeba, a jeżeli już, to udowodnij najpierw ich istnienie.
O ile pamiętam Aniołki rozwalali wykanując kolejno:
- zniesienie mu pola AT
- skopanie dupy aniołowi
Czyli SAMO zniesienie pola nie zabija.
Ad1, zniesienie AT F jako tarczy, czyli bardzo mocnego ATF d którego potrzeba dużo energi.
Ale Czyli SAMO zniesienie pola nie zabija. nie jest prawdą - popatrz na III impact .
-
w normalnym świecie...
No, ale my o NGE chyba gadamy.
popatrz na III impact
No i co? Ciała się porozlewały, duszyczki zlały w jedną papkę... i?
-
Czemu nie zapytasz swego Księdza dlaczego dusza ludzka jest wieczna??
Napisałeś że wszyscy wkoło II imapct się rozpusczają ale ja jakoś nic takiego nie słyszałem w serii TV, mogli co najwyżej wyparować.
Gdyby nie tworzono nowych ogniw to technika jużdawno by sięzatrzymała a komputerow by nie było, całe szczęście że osoby światłe tamtych epok miały gdzieś taki pierd jak rzeczona brzytwa.
Czyli wedłog Ciebie ciało powstrzymuje dusze przed wglądem do innej duszy?? Ciekawe jest jak to sobie wyobrażasz... Przez ciało przepuszczam rentgena i widzę wszystko jak na dłoni a co dobiero żeby miało powstrzymać duszę.
W serii widać że pole AT jest prawie nie do przebicia a Ty mi tutaj piszesz że ciało ludzkie trzyma w kupie takie pole a ludzie padają od byle strzału z karabinu...
Gendo nie twierdzi inaczej niż ja...
Pole AT jest jedno.
Podczas III impactu ludzie nie tyle umierają co uwalniają sie od ciała.
-
No i co? Ciała się porozlewały, duszyczki zlały w jedną papkę... i?
Wytłumaczę krok, po kroku ;)
Pojawia się AATF, neutralizuje AAF --> Ciała się porozlewały, ---> Śmierć
Tak więc pozbawienie ATF powoduje śmierć.
To jest teoria, obalisz, ok, ale zrób to najpierw ;)
No, ale my o NGE chyba gadamy.
Ale NGE dzieje się w świecie podobnym do naszego, zresztą, nieważne.
Oto argumenty potwierdzające tezę, że AT Field utrzymuje ciało w kupie:
-Twoje Pole AT nie może juz utrzymać twego ciała w całości. - cytat, tego nie obalisz.
-Działanie pola AAT na pola ludzi, i jego skutki [rozpłynięcie]
-Wpływ pola AT na kształt ciała widać bardzo wiele razy, przykładem może być regeneracja Ev, Aniołów i Rei a także wielokrotne zmiany kształtu Aniołów oraz Ev seryjnych. Kształt ciała wynika z wyobrażenia jednostki o swoim ciele, dlatego Lilith przyjęła piękne kształty Rei. A siłą zmieniającą kształ ciała jest właśnie pole AT.
Obal, postaw kontargumenty, wykaż sprzeczność z serią, pokaż, że coś dodałem, czego w serii nie było.
-
Podczas III impactu ludzie nie tyle umierają co uwalniają sie od ciała.
Nie wiem czy jest tu co dodawać. Ale masz, @:
Pojawia się AATF --> Znosi ATF --> Duszyczki zlewają się w jeden byt (brak bariery- ATF, a ciała się porozlewały).
NGE dzieje się w świecie podobnym do naszego
No podobnym
nieważne
OK, ale to Ty się poddałeś- czemu? ;)
cytat, tego nie obalisz
:roll: Nie muszę.
Działanie pola AAT na pola ludzi, i jego skutki [rozpłynięcie]
A jeśli to brak duszy, a nie pola AT powoduje rozpłynięcie się ciała?
-
Jak człowiek umiera to też jego dusza opuszcza ciało, a to ciało się nie rozpływa :)
A neutralizacja pola AT nie powoduje śmierci - Shin przecież nie zginął w 01 gdy się rozpuścił. Starczyło mu siły by stworzyć ATF na nowo. Wychodzi więc na to, że to jednak AT utrzymuje ciało w kupie i nadaje mu nawet kształt. Przegryźcie się przez to :p
-
No ale Shin się rozpuścił nie pod wpływem AATF chyba ? Nie pamętam...
@Frey
Czemu nie zapytasz swego Księdza dlaczego dusza ludzka jest wieczna??
Bo tak chciał Bóg? Zaraz Dread ci powie ;)
Gdyby nie tworzono nowych ogniw to technika jużdawno by sięzatrzymała a komputerow by nie było, całe szczęście że osoby światłe tamtych epok miały gdzieś taki pierd jak rzeczona brzytwa.
Nie rozumiesz idei brzytwy, i podajesz bardzo głupi przykład. :roll: :|
Czyli wedłog Ciebie ciało powstrzymuje dusze przed wglądem do innej duszy?? Ciekawe jest jak to sobie wyobrażasz... Przez ciało przepuszczam rentgena i widzę wszystko jak na dłoni a co dobiero żeby miało powstrzymać duszę.
Lol, a przepraszam, masz teraz wgląd do czyjejś duszy? Teraz, w tym świecie, masz? A AT Field masz? To co blokuje dostępu do innej duszy?
W serii widać że pole AT jest prawie nie do przebicia a Ty mi tutaj piszesz że ciało ludzkie trzyma w kupie takie pole a ludzie padają od byle strzału z karabinu...
Ostatni raz napiszę, jak nie zrozumiesz, nie moja sprawa -.- :
Człowiek ma słabe ATF, starczy energi tylko na utrzymanie ciała w kupie.
Anioł ma mocne ATF - posiada duże zasoby energi dzięki S2
EVA ma mocne ATF - posiada duże zasoby energi dzięki kablowi.
Gendo nie twierdzi inaczej niż ja...
Lol? Naucz może się czytać ze zrozumieniem. Której części wypowiedzi Genda nie zrozumiałeś?
Pole AT jest jedno.
Sorki, ktoś twierdzi, że są 2?
Podczas III impactu ludzie nie tyle umierają co uwalniają sie od ciała.
Podczas wybuch bomby termojądrowej, ludzie nie odparowują, lecz uwalniają się od ciała... :|
Wiesz co to jest śmierć z biologicznego punktu widzenia? Czy nie? :|
@Tichy
Nie muszę.
Czyli przyznajesz, że ciało jest podtrzymywane przez ATF?
A jeśli to brak duszy, a nie pola AT powoduje rozpłynięcie się ciała?
Czemu więc bezduszne EVY nie rozpływają się?
Czemu ludzie, którzy w GeoFroncie umarli przez III impactem, nie rozpuszczają się, a robią to dopiero, gdy działa na nich AAT? Przecież odrazu po śmierci, dusza odchodzi z ciała.
brak bariery- ATF,
Nie przypominam sobie, żeby w serii zostało powiedziane, że ATF jest barierą dla innch dusz w sposób bezpośredni. :idea:
-
Wilku:
No rozpuścił się, ale dlatego, że jego duszy już w ciele nie było.
@:
No sry, ale muszę wypunktować
- Nie mieszaj świata NGE z naszym.
- Pole AT jest jedno.
Sorki, ktoś twierdzi, że są 2?
Nie 2 tylko, ktoś (Dredzio chyba) twierdzi że ATF aniołów i ludzi się różni.
- Nie przyznaję: wykaż Frey'owi sprzeczność z Gendem.
- Nie przypominam sobie, żeby w serii zostało powiedziane, że ATF jest barierą dla innch dusz w sposób bezpośredni.
:)
- "Bezduszne" mówisz... Tak chyba nie do konca.
-
Moim zdaniem tylko nagłe zdjęcie ATF powoduje rozpłynięcie się ciała, ale nie śmierć. Wątpię, by wyrwanie duszy z ciała powodowało jego rozpływanie się. Śmierć jak najbardziej oddziela duszę od ciała, ale następuję to, że tak powiem, w naturalny sposób. Człowiek ginie, dusza odchodzi, ATF zanika, bo nie jest potrzebne.
Moim zdaniem puki dusza jest w ciele, puty ATF ma wpływ na ciało. I słowa Gendo jednoznacznie wskazują na to, że ATF utrzymuje ciało w całości.
Rozpływanie się trupów a geofroncie uważam akurat za błąd serii/niedociągnięcie.
Nie wydaje mi się, by Dread mówił o rodzajach ATF, a raczej tak jak jak o różneh mocy ATF. Evy i Anioły są raczej wyższymi bytami od ludzi, z tego powodu moc jak i kontrola pola AT jest u nich większa.
-
- Nie mieszaj świata NGE z naszym
Nie mieszam, frey się spytał jak inaczej dusza może być chroniona, dałem przykład, dobry zresztą, bo może równie dobrze i bez problemu działać w NGE.
Nie 2 tylko, ktoś (Dredzio chyba) twierdzi że ATF aniołów i ludzi się różni.
Frey wyraźnie pisze: Pole AT jest jedno., i nik inny nigdzie nie pisze inaczej. Dobrze wiesz że pole może mieć różną siłę.
- Nie przyznaję: wykaż Frey'owi sprzeczność z Gendem.
Ok, mam czas :roll:
W serii widać że pole AT jest prawie nie do przebicia a Ty mi tutaj piszesz że ciało ludzkie trzyma w kupie takie pole a ludzie padają od byle strzału z karabinu...
Wniosek- Frey twierdzi, że pole AT nie utrzymuje ciała
Natomist pole AT nie trzyma ciała w kupie, tylko dusze zdala od siebie.
Wniosek- Tichy twierdzi, że pole AT nie utrzymuje ciała
Jest niemożliwością by pole AAT rozpuszczało ciało ludzkie tak samo jak by pole AT łączyło je razem.
Wniosek- Frey twierdzi, że pole AT nie utrzymuje ciała
A teraz Gendo:
End of Evangelion [około 50 min]
Nie ma juz czasu. Twoje Pole AT nie moze juz utrzymac twego ciala w calosci.
Czyli Gendo mówi, że ciało jest utrzymywane przez pole AT, a słabnące pole AT Rei nie może tego ciała utrzymać.
Nadal nie widać sprzeczności ?
[/list]
-
Człowiek ginie, dusza odchodzi, ATF zanika, bo nie jest potrzebne.
Czyli jak ktoś umiera:
Dusza wychodzi z ciała --> ATF znika (bo już duszy w ciele nie ma) --> I co? Ciało się nie rozpływa! A zgodznie z Waszą teorią powinno (bo ciało jest trzymane przez ATF). SPRZECZNOŚĆ teorii z doświadczeniem. Tyle.
Moim zdaniem puki dusza jest w ciele, puty ATF ma wpływ na ciało.
A jak ciało Shinjego się rozpłyneło po kabinie Evy01? Jego dusza napewno W ciele nie była, a zauważ jaka ręka odrasta jednostce: wpływ ATF (Shinjego) na ciało (Evy) widać.
(ATF Shina i Evy łączą się.)
Rei (a właściwiue jej ciało) się rozpada, bo jej dusza zaczyna łączyć się z Lilith (opuszcza ciało), a że narysowali akurat odpadającą rączkę... :roll:
-
Ijon Tichy pominąłeś pierwsze zdanie w moim poprzednim poście, a wydaje mi się, że ono odpowiada na Twoje zarzuty :) Zniknięcie ATF pod wpływem AATF powoduje rozpuszczanie ciała. Zauważ, że mimo iż dusza Shina nie była w ciele, to nie opuściła tego świata - praktycznie Shin nie umarł tylko połączył się z (?) duszą matki. I potem jego dusza potrafiła odtworzyć ciało przy pomocy ATF. Więc chyba poprawnie wnioskuję, że zdjęcie ATF nie powoduje śmierci, a dusza ma wpływ na ciało dzięki właśnie ATF. Wychodzi na to, że ciało i ATF są dość podobne - oddzielają dusze od siebie. Znika ATF, znika i ciało, dusze się łączą. Człowiek umiera, dusza odchodzi (gdzie, nie pytajcie ;) ) nie łącząc się z innymi duszami.
I jak napisałeś o Rei - ATF słabnie, jej dusza zaczyna łączyć się z dusza Lilith, ciało zaczyna się rozpadać :)
-
Sorki, pogubiłem się, możesz Tichy jeszcze raz napisać swoją wersję? :|
-
Do Wilka:
Fakt, mój błąd. Ale nie zgadzam się z częścią postu:
Wychodzi na to, że ciało i ATF są dość podobne - oddzielają dusze od siebie.
To ATF oddziela dusze, a ciało robi tylko za "puszkę" ("sterowaną" ATF-em).
Znika ATF, znika i ciało, dusze się łączą. Człowiek umiera, dusza odchodzi (gdzie, nie pytajcie ;) ) nie łącząc się z innymi duszami.
Zła kolejność*: znika ATF, dusza se może lecieć, ciało (jako zbędne) się rozpada. A dusze nie połączą się bez zniesienia wszystkich ATF-ów. (No kazdego, kogo dusze mają się połączyć.)
*- I chyba tam u Rei też. Jej dusza łaczy z Lilith, bo znakające ATF jej na to pozwala, a zbędna powłoczka zię rozsypuje.
4 @ (only?):
(Aktualnie) zakładam, że
- dusza nie może pokonać/ przejść przez pole AT, ale może poprzez to pole krztałtować ciało w którym się znajduje
- ciało bez dyszy "w środku" rozpada się
- zniesienie pola AT (np polem AAT) nie niszczy ciała, tylko "uwalnia" duszę (nie ma już bariery, która ograniczałaby duszę)
-
Prawie w całości zgadzam się z Ijon'em.
Poza jednym. Moim zdaniem nie brak duszy powoduje rozpadanie się ciała, a reakcja AT z AAT. Sam brak duszy nie wpływa na rozpuszczenie się ciała. Jak człowiek umiera to dusza musi odejść. Zniesienie AT daje wolność duszy, a rozpłynięcie się ciała symbolizuje to. Dusza w takim przypadku jest wolna, a w przypadku śmierci człowieka wolna nie jest - podąża tam gdzie podążają dusze po śmierci.
-
- ciało bez dyszy "w środku" rozpada się
- zniesienie pola AT (np polem AAT) nie niszczy ciała, tylko "uwalnia" duszę (nie ma już bariery, która ograniczałaby duszę)
Dodam, że ta teoria nie działa dla np. unitu Rei, który duszy nie ma, a w hangarze się nie rozpływa.
-
Jak człowiek umiera to dusza musi iść bo ciało mu się starzeje lub coś je rozwaliło.* Ale dalej jest ograniczona swoim ATF-em. (To jest duszy ludzkiej tylko.)
To o Evie00 narazie zostawiam, pomyślę i odpiszę. (Może ktos coś wymóżdży tyż.)
*- Aniołki dzięki umiejętności "kierowania" ATF-em, nie mają takiego zmartwienia. ;)
-
Monkey raczej wątpie by Dread chciał ze mną rozmawia co religi.
Podczas wybuch bomby termojądrowej, ludzie nie odparowują, lecz uwalniają się od ciała...
No a nie...??
Teraz, w tym świecie, masz? A AT Field masz? To co blokuje dostępu do innej duszy?
Czy mam to nie wiem, wglądu do dusz innych teżchyba nie mam może dlatego że jest broniona przez ATF...
Nie rozumiesz idei brzytwy, i podajesz bardzo głupi przykład.
Zauważyłem że kazdy przykład ktore nie jest zggodny z tym co chcesz staje się głupi...
Nie ma juz czasu. Twoje Pole AT nie moze juz utrzymac twego ciala w calosci.
Czyli Gendo mówi, że ciało jest utrzymywane przez pole AT, a słabnące pole AT Rei nie może tego ciała utrzymać.
Nadal nie widać sprzeczności ?
Nie, nie ma. Napisze Tobie dlaczego bo sam siętego nie domyślisz. Ja uważam że gdy pole AT znika dusza odchodzi z ciała a ono się rozpływa. Słowa Gendo nie przeczą temu stwierdzeniu bo jak sam zauważyłeś powiedział że pole AT słabnie i nie może utrzymać ciała. Nie musiał wcale mowic że jej dusza opuszcza ciało. Wystarczy że stwierdził że AT znika. Jego słowa są skrutem myślowym. Jakby co postaram się to lepiej wyjaśnić.
Pole AT nie utrzymuje ciała, bo bez niego ono też stoi, brak duszy powoduje rozpad ciała, reakcja pola AT z AAT drastycznie przyspiesza ten proces.
-
Dolewam oliwy do ognia - Evy Series.
Żadnej duszy nie mają, a generują pole AT, które trzyma je w kupie. Widac to wyraźnie na przykładzie unitu, który dostał cięcie przez bark - z taką raną nie da rady ani poruszać ręką, ani latać na skrzydełkach, ani nawet stać prosto. A jakoś nawet grawitacja nie sprawia, że przecięta prawie na pół Evunia się nie rozpada - odcięte łapsko powinno zwisać bezwładnie na kawałku mięcha. Eva jednak trzyma się i ma się dobrze.
Wniosek? To nie ścięgna i mięcho trzyma ją w kupie, tylko coś innego. Najprostszym rozwiązaniem jakie się nasuwa jest pole AT.
-
To dwa pytanka do Dreda, @-y i kazdego uznającego ich poglądy:
1. Co siedziało w Evach series? :)
2. Jeżeli ATF trzyma ciało w kupie, to dlaczego gdy anioły, w walce z Evami, zatrzymują Evę na pewnej odległości, używając ATF-u, flaki anioła nie rozlewają sie po całej przestrzeni objętej polem?
-
Eva series wyposażona w organ s2 i dummy plug system Kaworu.
Jak evy te wytwarzały aat to nie wiem, może przez rdzeń, a może przez silnik s2.
Gdyby AT było całkowicie odpowiedzialne za utrzymanie ciała w kupie to za każdym razem gdy eva traciła moc powinna się rozpaść, a powinien zostać same nie organiczne części.
-
Dla mnie Evy (tak i serieski) i anioły to istoty wyższe. To w stosunku do ludzi zostało użyte określenie "światło duszy". U Ev i aniołów pochodzenie ATF nie musi być takie jak u ludzi. Anioły na bank mają ATF i nie mają pilotów ani plugów. Mają ATF i koniec. Evy same z siebie ATF chyba nie mają (teoria robocza), ale potrafią wzmacniać ATF pilota (lub dusz w nich umieszczonych). Serieski zapewne mają dummy plug. @ zwrócił we wczorajszej rozmowie ze mną uwagę na to, iż Eva będąc pod zdalną kontrolą Kaworu wytworzyła ATF, ale w Kaworu to przecież Anioł więc sprzeczności bym tu nie szukał.
A ATF można kształtować dowolnie - może ono na raz utrzymywać ciało i dodatkowo być używane jako broń/tarcza. Samo pole kształtowane jest przecież świadomie/instynktownie, nie ma stałego kształtu.
-
To, ze at utrzymuje cialo, jest pewne, pytanie tylko czy posrednie czy w sposo bezposredni, za pomoca duszy.
W serieskach jest dummy system z kaworu, ale przeciez nie ma w nim duszy, Kaworu chyba byl jeden, reszta to marionetki, takie jak rei, ciala bez duszy.
Jeżeli ATF trzyma ciało w kupie, to dlaczego gdy anioły, w walce z Evami, zatrzymują Evę na pewnej odległości, używając ATF-u, flaki anioła nie rozlewają sie po całej przestrzeni objętej polem?
Zasieg, obczar, sile odzialywania pola mozna zmieniac, potrzebujesz jednak to dego energi - czlowiek nie ma s2, zrodla energi, ani zadnego kabla, wiec jedyne co moze z AT zrobic, to starac sie nie rozpasc ;)
AT Frey :
No a nie...??
sorki, ale chyba sie nie zrozumielismy....
Teraz, w tym świecie, masz? A AT Field masz? To co blokuje dostępu do innej duszy?
Czy mam to nie wiem, wglądu do dusz innych teżchyba nie mam może dlatego że jest broniona przez ATF...
I tu wlasnie przydaje sie idea brzytwy, bo tworzysz cos nowego, bez jakich kolwiek podstaw. Nikt bowiem nie udowodnil, ze w normalnym swiecie jest atf, wiec granicami miedzy dzuszami sa ciala.
Zauważyłem że kazdy przykład ktore nie jest zggodny z tym co chcesz staje się głupi...
Frey, kurde, wes skorzystaj z dobroci innych userow internetu, ktorzy podzielili sie swoja wiedza z innymi, wejdz na wikipedie, wpisz "Brzytwa Occama" i przeczytaj ze zrozumieniem o co w niej chodzi, i czego ona dotyczy. Twoje przyklady sa glupie, bo wynalazkow nie ma co udawadniach ich dzialania, bo dzialaja, a teorie z fizyki zostaly udowodnione, wiec?
Nie, nie ma. Napisze Tobie dlaczego bo sam siętego nie domyślisz. Ja uważam że gdy pole AT znika dusza odchodzi z ciała a ono się rozpływa. Słowa Gendo nie przeczą temu stwierdzeniu bo jak sam zauważyłeś powiedział że pole AT słabnie i nie może utrzymać ciała. Nie musiał wcale mowic że jej dusza opuszcza ciało. Wystarczy że stwierdził że AT znika. Jego słowa są skrutem myślowym. Jakby co postaram się to lepiej wyjaśnić.
To sie zdecyduj co myslisz, bo zacytowalem twoje wypowiedzi. Tam jest inaczej.
Nie widze tez powodu, czemu gendo nie mial by powiedziec, ze twoja dusza nie moze utrzymac ciala, bo je opuszcza, a skrot myslowy, to ostatnio bardzo popularna wymowka :}
Ps: znowu mowisz na zlosc Gendowi: Pole AT nie utrzymuje ciała
-
W serieskach jest dummy system z kaworu, ale przeciez nie ma w nim duszy, Kaworu chyba byl jeden, reszta to marionetki, takie jak rei, ciala bez duszy.
No a ja mam pytanko, czy gdy użyto Rei Dummy System w u01, to było generowane ATF? Bo jeśli było, to znaczy, że dusza pilota nie jest potrzebna do generowania ATF.
A pozatym, to zauważcie, jak zmienie się zachowanie Evy, kiedy działa bez duszy (dummy system), czy ciała (synchro Shina z u01). Sachowuje się jak maszynka do zabijania, bez innego celu, jak zjeść s2! Nie wiem, czy to może cokolwiek wnieść do tej rozmowy. ;) (ale może warto by pogadać o naturze Ev?)
-
I tu wlasnie przydaje sie idea brzytwy, bo tworzysz cos nowego, bez jakich kolwiek podstaw. Nikt bowiem nie udowodnil, ze w normalnym swiecie jest atf, wiec granicami miedzy dzuszami sa ciala.
:roll: A ktoś udowodnił, że (w realu) ATF-a nie ma?! Nie twierdzę, że (w realu) ATF jest, ale teoretycznie sprawa jest otwarta.
Zasieg, obczar, sile odzialywania pola mozna zmieniac, potrzebujesz jednak to dego energi - czlowiek nie ma s2, zrodla energi, ani zadnego kabla, wiec jedyne co moze z AT zrobic, to starac sie nie rozpasc
No ale jak aniołek powiększa swojego ATF-a o jakiś dystans w którąś stronę (a to zabrania dostępu materii do ciała anioła), to powinna powstać próżna i wyssać flaki aniołowi, nie?
I nie mówcie, że aniołek może wybrać na co oddziałuje jego ATF (np że tylko z Evą będzie oddziaływało), bo w takim razie jak N2 go nie rozwala?
-
*Niuniek
No a ja mam pytanko, czy gdy użyto Rei Dummy System w u01, to było generowane ATF? Bo jeśli było, to znaczy, że dusza pilota nie jest potrzebna do generowania ATF.
Wtedy teoretycznie był w środku Shin chyba ? :idea:
A pozatym, to zauważcie, jak zmienie się zachowanie Evy, kiedy działa bez duszy (dummy system), czy ciała (synchro Shina z u01). Sachowuje się jak maszynka do zabijania, bez innego celu, jak zjeść s2! Nie wiem, czy to może cokolwiek wnieść do tej rozmowy. Wink (ale może warto by pogadać o naturze Ev?)
W pierwszym przypadku, evą steruje komp, czyli suchy zbiór poleceń, typu zabij, wyeliminuj, itp.
W drugim przypadku, to albo eva zachowuje się zgodnie z instynktem, albo na tego chciała matka + shin :?:
*Tichy
A ktoś udowodnił, że (w realu) ATF-a nie ma?! Nie twierdzę, że (w realu) ATF jest, ale teoretycznie sprawa jest otwarta.
Jak ktoś udowodni, to luz, ale jak narazie nie ma ATF , i raczej nie będzie, więc to ciała są barierami.
No ale jak aniołek powiększa swojego ATF-a o jakiś dystans w którąś stronę (a to zabrania dostępu materii do ciała anioła), to powinna powstać próżna i wyssać flaki aniołowi, nie?
No właśnie nie rozumiem zbytnio czemu, albo raczej, o co Ci chodzi :idea:
Skoro możesz ATF kształtować, możesz go też postawić jako tarczę kawałek dalej.
I nie mówcie, że aniołek może wybrać na co oddziałuje jego ATF (np że tylko z Evą będzie oddziaływało), bo w takim razie jak N2 go nie rozwala?
No a czemu nie, skoro AT można kształtować, to raz postawisz płaską , 2 wymiarową tarczę, a raz 3- wymiarową osłonę.
-
Wtedy teoretycznie był w środku Shin chyba ? :idea:
No niby był, ale nie był podłączony do Evy. Choś w sumie u01 jako jedyny ma duszę (matki Shina), więc może nie musi mieć duszy pilota?
W pierwszym przypadku, evą steruje komp, czyli suchy zbiór poleceń, typu zabij, wyeliminuj, itp.
No skoro sterował tylko komp, to kto generował AT? Matka Shina?
W drugim przypadku, to albo eva zachowuje się zgodnie z instynktem, albo na tego chciała matka + shin :?:
No a czym jest instynkt Evy? Czym jest Eva? Mogę załorzyć taki temat? ;)
-
Dusza nie jest potrzebna do wygenerowania pola AT. Pierwszym przykładem są Evy Series, które chodzą na Dummy Plugach (DP nie mają duszy, jest to wprost powiedziane w serii), drugim przykładem jest Eva 00 w 13 odcinku, gdy jest sterowana zdalnie przez unit 00A i siedzącą w nim Rei (dusza nie może iść drogą radiową, czy kablem), trzecim przykładem jest Włócznia. Wszystkie te obiekty generują pole AT (Włócznia AAT).
Teoretycznie możliwe jest nawet stworzenie generatora pola AT (Ritsuko wydaje się być wyraźnie zaniepokojona, gdy kolo z NHIS mówi, że wie o AT i że stworzenie generatora jest kwestią czasu).
Evy mają pole AT same z siebie, nie potrafią jednak swiadomie go kontrolować. Konieczność posiadania duszy wiąże się właśnie ze świadomością, która przydaje się do kontrolowania Evy. Chociaż duszy nie da się przepisać jako program, sama świadomość może być zasymulowana przez komputer, a to już wystarczy do zsynchronizowania się z Evą i wytworzenia AT.
Czemu anioły się nie rozwalają, gdy znika ich pole? Bo nie następuje anihilacja ich pola, a jedynie neutralizacja. Evy nie mają AAT, które mogłoby sprawić, że pole zniknie zupełnie. Aby doprowadzić do sytuacji w której Eva się rozpuszcza potrzeba mniej więcej takiej energii jak w czasie impaktów.
Chłopaki, albo powstrzymajcie sięw ogóle od cytowania, albo używajcie , bo taki burdel się robi z tą kursywą, że sytac się nie da.
-
drugim przykładem jest Eva 00 w 13 odcinku, gdy jest sterowana zdalnie przez unit 00A i siedzącą w nim Rei (dusza nie może iść drogą radiową, czy kablem),
Może i nie ale wystarczy wyobrażenie sobie tego, cały pilotaż Evąngeliona wyobrażaniu sobie np ruchu ręki evy i eva ręką rusza.
trzecim przykładem jest Włócznia
Nie dawaj przykładów których nie jesteś w stanie obronić.
która przydaje się do kontrolowania Evy. Chociaż duszy nie da się przepisać jako program, sama świadomość może być zasymulowana przez komputer, a to już wystarczy do zsynchronizowania się z Evą i wytworzenia AT.
Możesz przepisać wzorce postępowania ale nie świadomość..., to jest nie możliwe bo wtedy miałbym Chii w pokoju wznosząca okrzyki: Frey do your best!!
Czemu anioły się nie rozwalają, gdy znika ich pole? Bo nie następuje anihilacja ich pola, a jedynie neutralizacja. Evy nie mają AAT, które mogłoby sprawić, że pole zniknie zupełnie. Aby doprowadzić do sytuacji w której Eva się rozpuszcza potrzeba mniej więcej takiej energii jak w czasie impaktów
Słuchaj Dread albo coś neutralizujesz albo nie.
No a nie...??
sorki, ale chyba sie nie zrozumielismy....
Prawdopodobnie dlatego nie rozumiesz słów Gendo.
I tu właśnie przydaje się idea brzytwy, bo tworzysz cos nowego, bez jakich kolwiek podstaw. Nikt bowiem nie udowodnil, ze w normalnym swiecie jest atf, wiec granicami miedzy dzuszami sa ciala
Czy ja wiem czy tworze coś nowego?? Jaką granicą może być niby ciało dla duszy??
Frey, kurde, wes skorzystaj z dobroci innych userow internetu, ktorzy podzielili sie swoja wiedza z innymi, wejdz na wikipedie, wpisz "Brzytwa Occama" i przeczytaj ze zrozumieniem o co w niej chodzi, i czego ona dotyczy. Twoje przyklady sa glupie, bo wynalazkow nie ma co udawadniach ich dzialania, bo dzialaja, a teorie z fizyki zostaly udowodnione, wiec?
A Ty skorzystaj z rozumu i pomyśl... Gdy ktoś stwierdził że atomy istnieją to w sumie mógł ktoś powiedzieć do niego:
Słuchaj no stary szaleńcze nowe byty mi tu tworzysz jesteś pusty jak wydmuszka a bzdury mówisz jak potłuczony..., ale nie martw się wyśle zaraz gołębia pocztowego i księża przypędzą i się Tobą zajmą...
-
:|
Walka z wiatrakiem :roll:
Może i nie ale wystarczy wyobrażenie sobie tego, cały pilotaż Evąngeliona wyobrażaniu sobie np ruchu ręki evy i eva ręką rusza.
Ale nie ma duszy, do podtrzymywania AT, o to chodziło, gdzie uciekasz z tematem...
Nie dawaj przykładów których nie jesteś w stanie obronić.
Ja jestem: W serii jest powiedziane, że włóczna generuje AAT. W serii nie jest powiedziane ani razu, żeby włócznia miała duszę. --> dusza nie jest niezbędna do wygenerowania AAT
Prawdopodobnie dlatego nie rozumiesz słów Gendo.
O nie, ja ich nie czytam po swojemu, słyszałeś termin nadinterpretacja ?
Czy ja wiem czy tworze coś nowego?? Jaką granicą może być niby ciało dla duszy?
Pozwól że powtórzę , nawet TWOJE słowa:
Czy mam to nie wiem, wglądu do dusz innych też chyba nie mam.
Więc jakoś zatrzymuje inne dusze, jak, nie o tym teraz trwa dyskusja.
A Ty skorzystaj z rozumu i pomyśl... Gdy ktoś stwierdził że atomy istnieją to w sumie mógł ktoś powiedzieć do niego:
Słuchaj no stary szaleńcze nowe byty mi tu tworzysz jesteś pusty jak wydmuszka a bzdury mówisz jak potłuczony..., ale nie martw się wyśle zaraz gołębia pocztowego i księża przypędzą i się Tobą zajmą...
Nie czaisz, że jak kolo powołał takie coś jak atom, to udowodnił jego istnienie? Jak powołujesz jakąś teorię, to ją podpierasz argumentami, udowadniasz. W brzytwie chodzi o to, żeby teorii nie podpierać jakimiś nie-faktami.
-
Gdy ktoś stwierdził że atomy istnieją
Kurą w płot, Frey - pojęcie atomu to już Grecy starożytni wymyślili, a scholastycy, którym zawdzięczamy rozwój nauki średniowiecznej czerpali z ich nauk garściami. Acha, to scholastycy sformułowali zasadę Brzytwy.
Eva porusza ręką, impulsy idą radiem, ale nie sama dusza. Dusza, by ożywiac ciało musi być w ciele - jeśli to dusza jest żródłem pola AT, to znaczy, ze 00 ma jakąś duszę.
Przykład Włóczni jestem w stanie obronić - nie ma przesłanek, że we Włóczni jest dusza, to z Brzytwy Ockhama zakładam, że jej tam nie ma. Gdybym zakładał, że jest musiałbym mieć jakiekolwiek przesłanki, a jedyne co wiemy o Włóczni, to tyle, że generuje pole. Z przykładu Series mam byt, który generuje pole nie mając duszy, więc fakt generacji pola nie jest argumentem na posiadanie duszy przez Włócznię.
Że swiadomość może być zasymulowana przez kompa mówiła Ritsuko. Na tej zasadzie działa Magi, czy komputer pokładowy Evangeliona.
Słuchaj Dread albo coś neutralizujesz albo nie.
Przyrównam to per analogiam do szklanki z kwasem. Kwas jest żrący, ale mogę go zneutralizować wlewając doń zasadę. Kwas przestaje być żrący, ale szklanka nadal jest pełna płynu, tyle, ze zneutralizowanego.
Słowem, pole jest, ale zneutralizowane. W przypadku anihilacji pola nie ma, znika, przestaje istnieć, obraca się w niebyt. Nie myl neutralizacji i anihilacji.
-
Walka z wiatrakiem :roll:
Rozmowa z @-ą :roll:
@-o, powiedz mi, jak Anyczni Grecy udowodnili istnienie atomów.
Że swiadomość może być zasymulowana przez kompa mówiła Ritsuko.
"Zasymulowana"- OK, ale nic więcej. I niby takie coś może ATF-em sterować, a człowiek nie?
Kurą w płot, Frey
Przynajmniej strzela! ;) Wy jesteście w defensynie z... brzytwą. :P
ODNOŚNIE REALNEGO ŚWIATA:
Nie dawaj przykładów których nie jesteś w stanie obronić.
Tu się nie zgodzę, jeśli chcecie się poprostu kłucić, to ja spada, ale chyba powinno nam zależeć by do czegoś dojść.
Zgadzam się, że ciało jest barierą dla duszy (tak wg mnie poprostu jest), ale nie udowodniono, ze ATF nie istnieje.
Jak ktoś udowodni, to luz, ale jak narazie nie ma ATF , i raczej nie będzie, więc to ciała są barierami.
Czyli jak ktoś udowodni, że ATF istnieje, to nagle ciała przestaną być barierami, a nagle pojawione ATF-y zaczną?
-
Czyli jak ktoś udowodni, że ATF istnieje, to nagle ciała przestaną być barierami, a nagle pojawione ATF-y zaczną?
Według Freya. I ciebie.
Resztę dopisze poźniej :idea:
Edit
Albo teraz :badgrin:
"Zasymulowana"- OK, ale nic więcej. I niby takie coś może ATF-em sterować, a człowiek nie?
Człowiek ma za słabe AT żeby nim sterować, może też sam z siebie nie umie, więc jego intencje przekazuje eva.
@-o, powiedz mi, jak Anyczni Grecy udowodnili istnienie atomów.
A udowodnili? Ja to mówiłem? Czy Dread? I co to wniesie do rozmowy?
Shit, nie zauważyłem że ja to pisałem :lol: Nie znam się na histori odkryć atomu, ale nie był on powołany do istnienia po ukazaniu się zasady brzytwy, więc?
Rozmowa z @-ą
Chociaż nie używam cały czas tych samych argumentów, które są sprzeczne, i nie rzucam się na brzytwę, która "jest bez sensu"
-
Przynajmniej strzela! Wink Wy jesteście w defensynie z... brzytwą. :P
Jak ktoś krzyczy, to nie oznacza to, że ma rację.
Zgadzam się, że ciało jest barierą dla duszy (tak wg mnie poprostu jest), ale nie udowodniono, ze ATF nie istnieje.
Jak nie udowodniono, że istnieje, to dla nas nie istnieje. Brzytwa Ockhama (a Ockham był katolikiem).
"Zasymulowana"- OK, ale nic więcej. I niby takie coś może ATF-em sterować, a człowiek nie?
Nawet więcej - nie może. Komputer pokładowy Evy nie może sterować polem AT. Do sterowania polem AT potrzebne są uczucia. Uczucia mogą brać się z duszy siedzącej w Evie, z dummy-plugu (bez duszy) i z pilota. Komputer pokładowy nie jest w stanie wygenerować AT. Nawet, jak zerówka wpadła w berserk, to nie generowała AT.
A człowiek nie może sterować własnym polem AT, ponieważ ma za mało energii z uwagi na brak silnika S2. Nie mam jeszcze teorii na generowanie AT przez Tabrisa i Rei 3, ale najbardziej skłaniam się ku twierdzeniu, że Tabris wykorzystywał pole Evy 02 a Rei pole Lilith.
-
Ale nie ma duszy, do podtrzymywania AT, o to chodziło, gdzie uciekasz z tematem...
Czasami się naprawdę zastanawiam czy Ty z natury nie potrafisz pomyślec nad tym co czytasz czy to po prostu alergia no moje posty. Myślą sterujesz evą a więc Rei wyobraziła sobie że Evę 00 tworzy pole AT i tak też się stało na tym polegał eksperyment by piloci nie musieli być w evach by walczyć.
O nie, ja ich nie czytam po swojemu, słyszałeś termin nadinterpretacja ?
A ty wiesz co tyo jest umiejętność twórczego myślenia??
Nie czaisz, że jak kolo powołał takie coś jak atom, to udowodnił jego istnienie? Jak powołujesz jakąś teorię, to ją podpierasz argumentami, udowadniasz. W brzytwie chodzi o to, żeby teorii nie podpierać jakimiś nie-faktami.
A w jaki sposób udowodniono to??
Przyrównam to per analogiam do szklanki z kwasem. Kwas jest żrący, ale mogę go zneutralizować wlewając doń zasadę. Kwas przestaje być żrący, ale szklanka nadal jest pełna płynu, tyle, ze zneutralizowanego.
Słowem, pole jest, ale zneutralizowane. W przypadku anihilacji pola nie ma, znika, przestaje istnieć, obraca się w niebyt. Nie myl neutralizacji i anihilacji
No i dobrze ze kwas przestaje być żrący..., ale pominąłeś jedna zasadniczą różnice kwas nie jest już po wlaniu zasady kwasem, tak samo pole At nie jest po neutralizacji już polem AT, skoro nie jest polem At to traci własciwości pola AT.
Przykład Włóczni jestem w stanie obronić - nie ma przesłanek, że we Włóczni jest dusza, to z Brzytwy Ockhama zakładam, że jej tam nie ma
Ja nie zakładam że włócznia ma duszę tylko że skoro wytwarza AAT to z czego czerpie energię?? No i jeszcze cos włócznia jest przedmiotem martwym, zaczynam sie obawiać że zaraz stwierdzicie że pole AAT/At maja kamienie i inne rzeczy, to jakaś paranoja.
Kurą w płot, Frey - pojęcie atomu to już Grecy starożytni wymyślili, a scholastycy, którym zawdzięczamy rozwój nauki średniowiecznej czerpali z ich nauk garściami. Acha, to scholastycy sformułowali zasadę Brzytwy.
Brzytwa jest badziewiem służącym do zaprzeczania teorią których się nie rozumie albo nie akceptuje.
Jak nie udowodniono, że istnieje, to dla nas nie istnieje. Brzytwa Ockhama (a Ockham był katolikiem).
No dobra a wiec zapewne zgodzisz się że dusza nie istnieje a Boga nie ma, a aniołowie i szatan to tylko wymysł osob którym się nudziło.
Jeśli dusza istnieje to ciało nie jest dla niej żadna przeszkodą gdyż są przypadki gdy ktoś dotykając jakiegoś przedmiotu mógł wskazać gdzie dana osoba używająca tego przedmiotu aktualnie jest.
-
*Frey
Czasami się naprawdę zastanawiam czy Ty z natury nie potrafisz pomyślec nad tym co czytasz czy to po prostu alergia no moje posty. Myślą sterujesz evą a więc Rei wyobraziła sobie że Evę 00 tworzy pole AT i tak też się stało na tym polegał eksperyment by piloci nie musieli być w evach by walczyć.
I o to chodziło! :lol: a tym polegał eksperyment by piloci nie musieli być w evach by walczyć. - nie trzeba więc duszy, bo powstało ATF, prawda?
A ty wiesz co tyo jest umiejętność twórczego myślenia??
Wiem, ale polega ona na bazowaniu na tym co jest, a nie tworzeniu czegoś prostu z nieba :roll: Jak mam coś jasno napisane, słowo po słowie, to nie myślę, że ktoś używa skrótu myślowego, czy jak ty to tam nazwałeś... Jak ktoś mówi do mnie że dzisiaj jest ładna pogoda, to nie rozważam opcji, że użył skrótu myślowego, i chodziło mu o smaczny obiad :|
A w jaki sposób udowodniono to??
Domyśl się, jak można udowodnić istnienie atomu, bo mi się nie chce.
Ja nie zakładam że włócznia ma duszę tylko że skoro wytwarza AAT to z czego czerpie energię?? No i jeszcze cos włócznia jest przedmiotem martwym, zaczynam sie obawiać że zaraz stwierdzicie że pole AAT/At maja kamienie i inne rzeczy, to jakaś paranoja.
Ja tam nigdy nie będę twierdził, że ATF mogą mieć obiekty takie jak kamienie. Po prostu włóczna jest specjalna, w końcy nią przebito bok Chrystusa :o
Brzytwa jest badziewiem służącym do zaprzeczania teorią których się nie rozumie albo nie akceptuje.
Takie twoje złote myśli powodują, że odechciawa mi się czekać na twoją odpowiedź... Nie czaisz prostej zasady: "NIE PODPIERAJ SIĘ NA CZYMŚ CZE GO NIE MA" ? Jak nie, to nawet jest mi trochę przykro.
Jeśli dusza istnieje to ciało nie jest dla niej żadna przeszkodą gdyż są przypadki gdy ktoś dotykając jakiegoś przedmiotu mógł wskazać gdzie dana osoba używająca tego przedmiotu aktualnie jest.
Rozumiem, że wplatamy w ten wątek jakieś schizy, czy ubzduranie moce nadprzyrodzone? Czy jak? Boże, skąd ty czerpiesz te pomysły...
Duży wiatrak :idea:
-
haael moim zdaniem ma rację odnośnie uczuć i AT. Najlepiej pasujące do całości rozwiązanie.
Dread, z tym kwasem to kula w płot również ;) Może mnie jakiś forumowy fizyk poprawi, ale chyba przeciwstawne pola się niwelują całkowicie. Nie zostają w jakiejkolwiek postaci.
I przestańcie odbiegać coraz bardziej od tematu. Widzę że do tego rozmowa prowadzi, niestety.
-
Uczucia mogą brać się z duszy siedzącej w Evie, z dummy-plugu (bez duszy) i z pilota.
No to ładnie tylko z Dp nijak mi nie pasuje do zestawienia bo nie ma duszu więc raczej trudno o uczucia...
*Frey
Cytat:
Czasami się naprawdę zastanawiam czy Ty z natury nie potrafisz pomyślec nad tym co czytasz czy to po prostu alergia no moje posty. Myślą sterujesz evą a więc Rei wyobraziła sobie że Evę 00 tworzy pole AT i tak też się stało na tym polegał eksperyment by piloci nie musieli być w evach by walczyć.
I o to chodziło! a tym polegał eksperyment by piloci nie musieli być w evach by walczyć. - nie trzeba więc duszy, bo powstało ATF, prawda?
Wnosze o danie osta dla @ bo specjalnie pomija część mojego posta i pisze niedorzeczności, przez co coraz bardziej mnie irytuje.
Jak ktoś mówi do mnie że dzisiaj jest ładna pogoda, to nie rozważam opcji, że użył skrótu myślowego, i chodziło mu o smaczny obiad
Zapewne też nie myślisz że dla niego ładna pogoda jest gdy leje deszcz a ty nie cierpisz deszczu,ale że on powiedział ze jest ładna pogoda to Ty też uważasz że jest ładna.
Domyśl się, jak można udowodnić istnienie atomu, bo mi się nie chce.
Czyli wygrałem, przyznałeś się do porażki.
Po prostu włóczna jest specjalna
Taaa-a, a ja mam nie zwykłą skórkę zamszową i gdy ją pocieram to pojawiają sie nagie Rei i Asuka i robią rożne ciekawe rzeczy...,włócznia jest włócznią i nic tego nie zmieni.
Takie twoje złote myśli powodują, że odechciawa mi się czekać na twoją odpowiedź... Nie czaisz prostej zasady: "NIE PODPIERAJ SIĘ NA CZYMŚ CZE GO NIE MA" ? Jak nie, to nawet jest mi trochę przykro.
Twoja bezradność na nowe idee jest pocieszna... Przestań chować się za brzytwą bo ona nie jest dobra. To jest tak jak z stwierdzeniem że ktoś jest niepokonany i nie ma co startować, on nie jest nie pokonany po prostu narazie nikt go nie pokonał. Zapewne nie zrozumiesz tego ale to nic.
Rozumiem, że wplatamy w ten wątek jakieś schizy, czy ubzduranie moce nadprzyrodzone? Czy jak? Boże, skąd ty czerpiesz te pomysły...
No tak teraz wiem że nie jesteś katolikiem a więc czemu powołujesz sie na Boga??
-
No to ładnie tylko z Dp nijak mi nie pasuje do zestawienia bo nie ma duszu więc raczej trudno o uczucia...
Ale w serii wyraźnie jest powiedziane, że Dummy Plug ma uczucia. Maia mówi coś w stylu "30% emotional factor unclear". Causa finita.
Frey, nie odpowiadaj na tego posta. Wiem, że nie uwierzysz i nie piszę tego, żeby przekonać Ciebie.
Dread, z tym kwasem to kula w płot również Wink Może mnie jakiś forumowy fizyk poprawi, ale chyba przeciwstawne pola się niwelują całkowicie. Nie zostają w jakiejkolwiek postaci.
Tłumaczyłem już, że niwelowanie pola AT innym polem AT a niwelowanie pola AT polem AAT to dwie różne sprawy. W pierwszym wypadku zachodzi rekoneksja i pola łączą się jak dwie bańki mydlane. W drugim zachodzi anihilacja i pole pęka jak bańka mydlana.
-
Powiem szczerze, że z rozmowy @ z Freyem mało już rozumiem.
Może uściślijmy fakty pomocnicze. Brzytwa Ockhama za Wiki - Bytów nie mnożyć, fikcyj nie tworzyć, tłumaczyć fakty jak najprościej. W praktyce tłumaczy się to jako: proste rozwiązanie jest najlepsze albo nie wymyślaj nowych czynników jeżeli nie istnieje taka potrzeba, a jeżeli już, to udowodnij najpierw ich istnienie.
Ktoś czegoś nie rozumie? Trudno, prościej się nie da.
Nie wiem kto zaczął o atomach, ale pogonię następnego, który o atomie wspomni.
Fakt - Serieski miały pola a nie miały pilotów.
Pytanie - Co pozwalało im wytworzyć pole?
Fakt - Włócznia miała pole AAT. Pole nie było stałe, bo nie szłoby włóczni wziąć do łapy.
Pytanie - co uaktywniało pole?
- Gendo powiedział prostą rzecz: Nie ma juz czasu. Twoje Pole AT nie może już utrzymać twego ciała w całości. Nie wiem po co jakoś pokrętnie to interpretować. Pomijając naturę oraz pochodzenie ATF wypowiedź Gendo jest prosta jak budowa cepa. Wnioski nie tyle się z niej wyciąga co sama wypowiedź jest wnioskiem.
O czym tu polemizować? Jedynie jak można to obalić, to udowodnić, że Gendo nie znał się na rzeczy i nie wiedział co mówi. Po co szukać i kombinować jak odpowiedź jest podana jak na tacy. I nie można tu mówić, że to pierwsza lepsza odpowiedź - to cytat z NGE i nic innego z NEG mu nie przeczy więc nie wiem po co wymyślać coś na siłę.
Jak już wspomniałem przychylam się do zdania haael, że źródłem ATF są uczucia, które z duszą nie muszą mieć nic wspólnego.
-
Fakt - Serieski miały pola a nie miały pilotów.
Pytanie - Co pozwalało im wytworzyć pole?
Dummy Plugi z Kaworu i silniki S2.
Fakt - Włócznia miała pole AAT. Pole nie było stałe, bo nie szłoby włóczni wziąć do łapy.
Pytanie - co uaktywniało pole?
Pole AT. Włócznia to taki pocisk samonaprowadzający zmierzający w stronę silnego pola AT. Oba przypadki uaktywnienia Włóczni zachodziły, gdy jakaś istota próbowała zasłonić się polem AT. Rzucający włócznią generuje słabe pole AT. Gdyby wygenerował silne, to Włócznia zawróciłaby i go dziabnęła. Pole AAT generowane przez Włócznię jest silniejsze od pola AT Aniołów i Evangelionów, ale za słabe, żeby rozpuścić ludzkość. Do tego potrzebne jest pole Lilith.
-
Jak już wspomniałem przychylam się do zdania haael, że źródłem ATF są uczucia, które z duszą nie muszą mieć nic wspólnego.
No to skąd te uczucia się biorą...??
Pole AAT generowane przez Włócznię jest silniejsze od pola AT Aniołów i Evangelionów, ale za słabe, żeby rozpuścić ludzkość. Do tego potrzebne jest pole Lilith
Taaa-a. a jak to jest możliwe by przedmiot wytwarzał jakiekolwiek pole, może zaraz napiszecie że z uczuć?? Jeśli tak to powiem to tak:
Już dwa kamienie mają więcej szans na dogadanie się ze soba.
Swoją drogą napiszcie jak wyobrażacie sobie to trzymania ciała razem bo chyba tu tkwi problem dla mnie pole AT nie opasuje ciała jak np. worek pełen wody, tylko znajduje sie wewnątrz tego ciała.
-
Uczucia tak jak umysł mogą być symulowane - Dummy Plug to zapewnia.
Czy Włócznia ma AATF czy po prostu potrafi przebić się przez ATF to nie wiem, ale skutki widzimy w NGE wyraźnie. Poza tym Włócznia nie jest zwyczajnym przedmiotem, zwyczajnie też się nie zachowuje (szczególnie w Endzie) Nie ma więc co jej do kamienia porównywać.
Zresztą nie wiemy za dużo o naturze samego AATF poza tym, że neguje pole AT.
A co do przedstawienia ATF jako przenikającego całe ciało to jak najbardziej się zgodzę. Nigdy nie twierdziłem, że jest to pole powierzchniowe i nawet o tym już wspomniałem wcześniej. Nie zmienia to faktu, że uważam jego nagły zanik zanim dusza opuści ciało za powód rozpuszczenia ciała. W tym przypadku liczy się kolejność. Pozwolę sobie więc uknuć tezę, że to dusza rozpuszcza ciało po zniknięciu ATF. Pole AT nadaje ciału kształt, bez pola dusza nie ma kontroli nad ciałem i ciało się rozpływa. Bo bez ATF człowiek nie ginie, dusza nie opuszcza tego świata tylko jest w stanie połączyć się z innymi duszami. Widać nie może opuścić ciała więc ciało przybiera formę pierwotnego oceanu pozwalającą łączyć się z innymi.
-
Włócznia jest wyjątkowa i ma pole AAT. Tyle, to jest fakt wynikający wprost z serii, którego zanegować nie możemy.
Znalazłem też kolejny przykład użycia pola AT przez istotę pozbawioną duszy - Lilith. Lilith przybita do krzyża nie ma duszy, bo jest ona w Rei. Gdy Rei wyjmuje Włócznię z Lilith ta regeneruje sobie nogi. Wszelka regeneracja w NGE jest spowodowana AT, dlatego nie ma podstaw, by twierdzić, ze w tym przypadku było inaczej.
Dowód wprost z serii, że to pole AAT rozpuściło ciało, a nie opuszczająca je dusza. Dusze ludzkie w HCP przedstawione są jako czerwone kulki, które podążają do "stygmatów" GNR. Gdy Khil Lorentz rozpuszcza się, najpierw rozpływa mu się ciało, a dopiero potem z kałuży leci ku górze mała czerwona kulka.
Dodatkowo - gdy Rei udaje się w końcu stworzyć świat bez pól AT sama GNR się rozpada. Nie ma pola AT - nie ma także pola, które trzymało w kupie GNR.
-
Ironicznie można by powiedzieć... w kupie siła.
-
Czyli po raz kolejny miałem rację...
-
Czyli po raz kolejny miałem rację...
Odnośnie czego?
-
Czyli po raz kolejny miałem rację...
eee...? W czym? :roll:
-
Odnośnie czego?
Odnośnie pola AT oczywiście...
-
eee... jak?
Przecież mówiłeś że pole AT nie trzyma ciała w kupie, tylko że dusza. A jest inaczej? :roll:
-
Nie ma co dalej znęcać się nad Freyem, fakty mówią, że to nie dusza trzyma ciało w kupie i nie ma co dalej się nad tym rozwodzić.
Chyba, ze ktoś ma kontrargumenty.
-
Odnośnie czego?
Odnośnie pola AT oczywiście...
Może bardziej szczegółowo? Jakoś nikt nie zmienił zdania odnośnie tego, że ATF trzyma ciało w kupie. Ty twierdziłeś, że tak nie jest. Niedawno nawet zapytałeś jak to sobie wyobrażamy:
Swoją drogą napiszcie jak wyobrażacie sobie to trzymania ciała razem bo chyba tu tkwi problem dla mnie pole AT nie opasuje ciała jak np. worek pełen wody, tylko znajduje sie wewnątrz tego ciała.
i odpowiedzieliśmy Ci, że dobrze nas zrozumiałeś, bo tak właśnie sobie to wyobrażamy.
To Ty stwierdziłeś kiedyś, że ATF to światło duszy i że dusza to S2. Pomijając drugą część, od pierwszej też zaczęliśmy odchodzić na rzecz uczuć jako źródła ATF.
Więc przestań używać słów w stylu "po raz kolejny" lub "oczywiście" i przedstaw nam wyczerpująco gdzie, Twoim zdaniem, z naszych wywodów wynika, że masz rację i odnośnie czego (w szczególe).
Jak na razie podsumowanie moich wywodów sprowadza się do:
1. źródłem ATF są uczucia (lub siła woli) ale na pewno nie dusza (w serieskach duszy nie było, tylko Dummy Plug, a ATF miały - to chyba wystarczający dowód, że dusza z ATF nie ma nic wspólnego).
2. jeżeli ATF zostanie zdjęte (lub osłabione) z żywego człowieka, rozpływa się on.
3. ATF nie jest polem powierzchniowym. Przenika ciało i może być dowolnie formowane.
4. kształt ciała jest formowany przez ATF (gdy Shin rozpłynął się w 01 odzyskał potem swą postać - ciekawym faktem jest to, że po rozpłynięciu nie została z niego krwawa breja; wszystkie komórki jego ciała zamieniły się w LCL, a potem z LCL na powrót w ciało. Poza tym jak chyba Dread stwierdził, cała regeneracja jest możliwa dzięki ATF więc prostym wnioskiem z tego jest, iż nadaje ono kształt ciału)
5. Włócznia posiada AATF o nieznanym pochodzeniu.
-
kształt ciała jest formowany przez ATF (gdy Shin rozpłynął się w 01 odzyskał potem swą postać - ciekawym faktem jest to, że po rozpłynięciu nie została z niego krwawa breja; wszystkie komórki jego ciała zamieniły się w LCL, a potem z LCL na powrót w ciało.
Lepszy przykład - Rei obcina łapę Gendo (razem z Adamem), a następnie odtwarza z niej swoją własną rękę, dodatkowo asymilując Adama. Analogicznie zrobiła Eva 01 z "łapą" Zeruela.
-
Taka moja chwilowa refleksja. Kaworu wcale nie powiedział, że AT jest "światłem duszy". On użył tam słówka kokoro, które literalnie oznacza "serce", ale ma nieco szersze znaczenie. Tego samego słówka użyła Rei 002, zanim się zabiła.
-
Mógł powiedzieć światło duszy...
dusza/serce/umysł - kokoro...
Apropo, Tichy, ty miałeś podobny do Freya pogląd, ale nie bronisz go... To co, po refreshu serii w ferie, wracamy do dyskusji? :badgrin:
-
Kiedyś serce było uważane za źródło uczuć, woli, duszy czy czego tam. Nie wiem jak jest w Japonii.
Patrząc z perspektywy na temat ja już nie wiem co jest źródłem tego ATF :)
- Mają je ludzie, serieski, Evy i anioły.
- Dowolnie formować ATF potrafią sierieski i anioły. Ludzie nie potrafią, a Evy potrafią tylko gdy siedzi w nich pilot.
- S2 mają anioły i serieski.
Czy Dummy plugi mają jako takie uczucia? To zapis samej osobowości, a uczucia, szczególnie te żywiołowe, to jednak chemia. Więc uczucia raczej nie są źródłem ATF.
Wydaje mi się, że sama nazwa wskazuje na pochodzenie pola - źródłem musi być świadomość własnej odrębnościosoby, włąsnej osoby. Gdy zatracasz ATF łączysz się z innymi, otwierasz się na nich. Gdy nie chcesz się otworzyć - chcesz "prywatności" - daje ci to ATF właśnie.
-
A ja mam pewien pogląd, nad którym myślałem trochę ostatnio - Do AT (mówiąc dokładniej, do jego użycia jako tarczy/broni) jest potrzebny S2. Serieski i anioły to oczywiste, prawda?
Evy Natoiast, potrzebują pilota, który uzupełnia silnik elektryczny Evy, o duszę i w pełni świadomy rozum, oraz uczucia, co daje w sumie "udawany" S2 (w sensie, że S2 składa się z pych elementów, lub czegoś w tym rodzaju).
Ludzie natomiast nie mają wystarczającej mocy, aby posługiwać się ATF-em (w postaci tarczy/broni). Jedynie Mogą odgrodzić od siebie dusze/rozumy innych ludzi.
Co o tym sądzicie?
-
Raczej nie, bo przecież Eva mogła mieć S2 normalnie jako organ, i jako organ było opisywane.
-
S2 jest jak serce, człowieka bez serca też da się utrzymać przy życiu dzięki technice. Te urządzenia też mają baterie i kable do kontaktu.
-
Odrazu mówię, że tylko ten temat ruszyłem.
po refreshu serii w ferie, wracamy do dyskusji? :badgrin:
Yes ofkors!
Czy Dummy plugi mają jako takie uczucia? To zapis samej osobowości, a uczucia, szczególnie te żywiołowe, to jednak chemia. Więc uczucia raczej nie są źródłem ATF.
Wydaje mi się, że sama nazwa wskazuje na pochodzenie pola - źródłem musi być świadomość własnej odrębnościosoby, włąsnej osoby.
No Asuka jak się "połączyła" z tym co uznała sa matkę w Evie-02, to (chyba) jej siadł ATF, więc to się trzyma kupy.
A Dummy plugi to coś jak boty, więc jakies udawane uczucia mieć mogą, zwłaszcza, że oszukują Evę, że siedzi w niej żywy pilot. A chęć oddzielenia się od innych to też jakieś uczucie czy myśl.
-
Mógł powiedzieć światło duszy...
dusza/serce/umysł - kokoro...
Gdy w NGE była mowa o duszy w takim rozumieniu jak my to pojmujemy używali słowa tamashi. Gdy mówili o "sercu" używali kokoro. Rei w 14 odcinku mówi że kokoro jest jej własnym "entry plugiem", który jest tamashi no za.
Niuniek, rozgraniczasz za bardzo sposób użycia AT.
No Asuka jak się "połączyła" z tym co uznała sa matkę w Evie-02, to (chyba) jej siadł ATF, więc to się trzyma kupy
Siadł? Asuka po tym wydarzeniu jeszcze bardziej wzmocniła swoje pole AT. Dla Asu "prawdziwe znaczenie pola AT" znaczy tyle, że matka zawsze ją chroniła i zawsze na nią patrzyła. To są dla niej najdroższe rzeczy jakie ma i w żaden sposób nie chciała z tego zrezygnować. Na tym polega różnica między nią a Rei i Shinem - że Rei chce się rozpłynąć, a Asuka zrobi wszystko, żeby do tego nie dopuścić. Dla Asu pole AT jest jedną z najważniejszych rzeczy. O ile Shin otworzył się, gdy zobaczył GNK wzbogaconego o doświadczenie miłości matczynej, o tyle Asuce trzeba było rozwalić oko, przerąbać rękę i zabić. O ile Shinji wahał się czy wracać, o tyle Asu wróciła od razu.
-
Czy Dummy plugi mają jako takie uczucia? To zapis samej osobowości, a uczucia, szczególnie te żywiołowe, to jednak chemia. Więc uczucia raczej nie są źródłem ATF.
Tak, dummy plugi mają uczucia. Maya mówi coś o współczynnikach uczuciowych dummy plugu. Może to nie są prawdziwe uczucia, ale do generacji AT wystarczą.
-
Czyli jednak uczucia? Hmmm, trochę mi nie pasują anioły z uczuciami.
-
Siadł?
Fakt, moja pomyłka. Nie sprawdzałem, ale chyba siadł po przerwaniu kabla, bo wtedy (Asuka) mówi, że i tak ma jeszcze ileś-tam pancerza.
Dummy plugi tylko udają- to naprawde nie są uczucia. (Ma je tak jak Chii* ;) & inne "tostery" :P ) Pogadajcie z jakimś chatbotem- niby Ci odpisze, że wie o co chodzi, ale tak naprawdę tylko wypełnia algorytm.
*- Temacik o Chii i "jej" kochaniu olewam (moze tylko na razie, bo filozofowanie o robotyce to jest jedna_z_tych_rzeczy_o_których_fajni e_mi_się_mysli).
-
Czyli jednak uczucia? Hmmm, trochę mi nie pasują anioły z uczuciami.
Anioły mają uczucia i to jest jeden z najważniejszych motywów w Evangelionie. Koronnym przykładem jest Armisael i Tabris. (O Tabrisie można się kłócić, bo on stał się człowiekiem i umarł zmiażdżony przez Shinjiego dla naszego zbawienia.) Rei również można policzyć za anioła, a chyba nikt nie wątpi, że ma uczucia. No dobrze, niektórzy mogą wątpić :).
Anioły mają uczucia, ale ich nie rozumieją. Armisael przekazał Rei coś, co nazwał bólem, ale Rei wyczuła to jako samotność. Sam również zapuścił żurawia w Rei i stwierdził, że jej dusza jest pełna smutku. Czyli anioły mają mają uczucia.
Dodam, że ludzie wcale nie są lepsi w rozumieniu własnych uczuć :).
-
a nie jest tak, ze uczucia sa narzucane duszy anioła przez ludzki organizm?
[offtop]strasznie cicho sie zaczelo robic[/offtop]
-
Zaraz, zaraz. Przecież gniew to też uczucie nie?? A czym niby jest berserker??
-
a nie jest tak, ze uczucia sa narzucane duszy anioła przez ludzki organizm?
Ake? Anioł nie ma ludzkiego organizmu, a Eva nie ma duszy anioła, więc nie rozumiem pytania.
Przecież gniew to też uczucie nie?? A czym niby jest berserker?
Berseker jest pierwotniejszym odruchem niż uczucie gniewu. To jest zachowanie instynktowne, a nie uczucie porównywalne rangą z gniewem.
-
sry masz racje dred (zle napisalem posta):P
chodzilo mi o Rei i Tabrisa
-
To jest powiedziane wyraźnie w Serii, niestety Frey [chyba nie twierdzisz nadal, że go nie znasz?] jak zwykle ma inne zdanie
Seria nie jest dopracowana bo też wątpliwe jest by Twórcy oczekiwali że ktoś będzie ją rozkładał na części pierwsze. Nie pisałem że go nie znam.
pole at człowieka trzyma nas w kupie ze tak powiem, a evy i anioły po prostu umieją ja lepiej wykorzystywac! evy potrafią wykorzystac pole at do obrony przed obrazeniami z daleka [z bliska sie nawzajem neutralizuja] ale mozna je przelamac ! ludzkie pole at nie jest takie silne ale trzy ma nas i potrafi chronic przed innymi ludzmi[w sensie psychicznym] bo przy bliskich kontaktach zanika albo zostaje zneutralizowane... anioły i evy poprostu potrafią pole at bardziej wykorzystywac... ! dlatego ze nie dosc trzyma ich w całosci to jeszcze chroni przed obrazeniami że tak powiem .
Posumujmy tą wypowiedź:
-jest parę rodzajów pola AT które różnią się siłą (a może jeszcze kolorem i kształtem??)
-pole AT jest barierą i chroni nas przed atakami psychicznymi, ale też jednocześnie trzyma ciało razem (ciekaw czemu w takim wypadku nie chroni przed atakami fizycznymi)
- jak eva nie jest uruchomiona to w jakiś dziwny sposób wytwarza pole At co by się nie rozpadła, anioły chyba mają dwa pola AT, jedno je utrzymuje podczas gdy drugie służy do innych celów (hmm..., jak dla mnie roftl)
-
To jest powiedziane wyraźnie w Serii, niestety Frey [chyba nie twierdzisz nadal, że go nie znasz?] jak zwykle ma inne zdanie
Seria nie jest dopracowana bo też wątpliwe jest by Twórcy oczekiwali że ktoś będzie ją rozkładał na części pierwsze. Nie pisałem że go nie znam.
pole at człowieka trzyma nas w kupie ze tak powiem, a evy i anioły po prostu umieją ja lepiej wykorzystywac! evy potrafią wykorzystac pole at do obrony przed obrazeniami z daleka [z bliska sie nawzajem neutralizuja] ale mozna je przelamac ! ludzkie pole at nie jest takie silne ale trzy ma nas i potrafi chronic przed innymi ludzmi[w sensie psychicznym] bo przy bliskich kontaktach zanika albo zostaje zneutralizowane... anioły i evy poprostu potrafią pole at bardziej wykorzystywac... ! dlatego ze nie dosc trzyma ich w całosci to jeszcze chroni przed obrazeniami że tak powiem .
Posumujmy tą wypowiedź:
-jest parę rodzajów pola AT które różnią się siłą (a może jeszcze kolorem i kształtem??)
-pole AT jest barierą i chroni nas przed atakami psychicznymi, ale też jednocześnie trzyma ciało razem (ciekaw czemu w takim wypadku nie chroni przed atakami fizycznymi)
- jak eva nie jest uruchomiona to w jakiś dziwny sposób wytwarza pole At co by się nie rozpadła, anioły chyba mają dwa pola AT, jedno je utrzymuje podczas gdy drugie służy do innych celów (hmm..., jak dla mnie roftl)
Frey, nie denerwuj mnie, uparty to ty jesteś strasznie, jak zawsze wiesz lepiej od twórców... Wołaj swojego kolegę od fizyki, bo jeszcze ztego dawno się nie smiałem.
Ale żeby nie było, że chcę tylko cię wyśmiać [a tak jest:lol:]
:
-jest parę rodzajów pola AT które różnią się siłą (a może jeszcze kolorem i kształtem??)
Popytaj kolegów, czy pole może się różnić siłą oddziaływania :roll:
-pole AT jest barierą i chroni nas przed atakami psychicznymi, ale też jednocześnie trzyma ciało razem (ciekaw czemu w takim wypadku nie chroni przed atakami fizycznymi)
Pole trzyma ciało w kupie, a że nie chroni przed obrażeniami to wiadomo, bo jest strasznie słabe... Ma tylko chronić dusze przed innymi duszami :roll:
- jak eva nie jest uruchomiona to w jakiś dziwny sposób wytwarza pole At co by się nie rozpadła, anioły chyba mają dwa pola AT, jedno je utrzymuje podczas gdy drugie służy do innych celów (hmm..., jak dla mnie roftl)
Eva ejst żywym organizmem - ma ATF, który styczy na trzymanie ciała bez zewnętrznego źródła zasilania, a po zwiększeniu zasobu dostępnej energi, może wytworzyć skuteczne mocne ATF dorównujące aniołom. Człowiek tego nie zrobi, bo nie ma S^2/kabla do akumulatorków
Jak dla mnie rotfl, nie chce mi się o tym samym cały czas pisać :lol:
-
Frey, nie powtarzaj starej śpiewki. Mogłeś się choć pokusić o nowe argumenty dla nowego konta.
Przecież w anime jest wyraźnie powiedziane, że pole utrzymuje ciało w kupie i dzięki polu można kształtować ciało - z czym tu polemizować????
-
z czym tu polemizować????
Z autorami ;)
Nie wiem, może wyślij malia do Anno, może zmieni serię dla ciebie ^_^
-
Apeluję o ignorowanie Freya/Setsuny. Nie mam zamiaru kontynuowania tej farsy.
-
może wyślij malia do Anno
Nie takie maile dostawał, a seria dalej jest, więc jakoś wątpię. :P
-
Ciało i pole AT można przyrównać do balonu wypełnionego wodą. Gdy balon (AT field) pęknie, bądź zostanie zneutralizowane to woda (LCL) się wylewa.
-
Nie, jak się zneutralizuje, to ciało się nie rozpływa. Rozpłynięcie następuje tylko, gdy pole zostanie gwałtownie rozbite.
-
To jak z Shinem było? Jego pole raczej nie zostało gwałtownie rozbite. A nie pamiętam jak zostało to dokładnie wytłumaczone, ale chyba jako zanik pola AT. Dla mnie to lekka nieścisłość.
-
A więc tak wygląda 400% synchronizacja
;)
-
No fakt, jest jeszcze inny sposób - zdjęcie swojego pola "samodzielnie". Shin zrobił tak, gdy GNKaworu przekonał go w Endzie.
To są dwa sposoby - można je przyrównać do seksu, o ile nagłe zdjęcie, "odarcie", z pola AT było czymś na kształt "gwałtu" o tyle drugi sposób przyrównam do "oddania się" z własnej woli.
Wydaje mi się, że właśnie to dokonało się podczas 400% synchronizacji.
A neutralizacja pola nie powoduje rozpadu ciała.
-
hmmmm a ja mam inny pomysł dlaczego shinji sie połaczył z evą. On poprostu opuścił swoje pole at dlatego ciało sie rozpłyneło.Ale nie umarł bo jego dusza ciągle była w kabinie. Pózniej odtworzył ciało i wsadził tam własną dusze bo chciał wrócic. jak kto napisane było w endzie "każdy posiada wiedze do powrotu do pierwotnej postaci..." i gdzies tam jeszcze było napisane"można siebie kształtować jesli sie bardzo chce, jesli pragnie sie tej zmiany"ale też do powrotu co nie?? Shinji wrócił bo tego chciał! 8) jego ciało sie rozpłyneło bo nie było w nim duszy i pola at [shinji je opuscił] [niemieszajmy do tego naszego świata przedewszytkim].
Shinji w endzie przed połączeniem z włocznią[jego eva sie połaczyła nie on] opuscił swoje pole at i równoczesnie zrobila to eva 01 dlatego powstało drzewo życia co nie ??
nie dopracowałem jeszcze tego bo sie spieszyłem niech ktos mnie poprawi jesli są niedociągniecia a jesli cos to moge wyjasnic niescisłosci jutro.
Pozdro for all
P.S Eva series tez opusciły swoje pola at i połaczyły sie z rey że tak powiem
P.S 2 Człowiek normalny w Nge tez potrafił opuscic swoje pole at [podczas uprawiania sexu] było to wyraznie pokazane w serii i w endzie
"połaczenie dwojga dusz"
-
Eva series nie miały dusz. Shinji był w Evie w momencie utworzenia drzewa życia. dopiero gdy zostaje wchłonięty przez Rei łączy swą duszę z innymi ale ma wybór.
-
Ciało pozbawione duszy nie rozpływa się samo z siebie. Obecność duszy nie jest warunkiem koniecznym wystąpienia pola.
Owszem, to Shinji "otworzył" swoje pole i dlatego się rozpuścił, ale nie umarł przede wszystkim dlatego, że był otoczony polem AT Evy, a nie kabiną.
A z tym seksem to był symbol, a nie rzeczywistość.
-
Nom macie racje .
8) mówiłem że niedokładnie to napisałem bo miałem niewiele czasu do namysłu :] bo pisałem posta o 11 akurat jak miałem kończyć.
P.S ja wiem ze pole at może wytworzyć coś co nie ma duszy tylko zapomniałem o tym napisać wtedy :?
-
Nowe ciało może posiadać niektóre profity gdyż dusza jest świadoma pewnych możliwości
w serii powiedziane jest że człowiek też posiada pole at . Ale moim zdaniem poprostu nie zdaje sobie sprawy że coś takiego jest lub nie wie jak tego używać...
Zauważ, że "siłą woli" (znaczy ATFem) kamieni (czy pocisków :P ) nie przepchniesz, ale jak ktoś obcy, nieznajomy jak podejdzie za blisko czujesz się źle, niepewnie. Jednak kogoś z rodziny czy dobrych znajomych "dopuszczasz bliżej. Aniołki poprostu mają lepszego skilla w "obsługiwaniu" ATFa.
To, ofc, nie jest dowód na istnienie ATFa, ale w NGE to chyba tak jakoś jest.
-
hmmmm a ja mam inny pomysł dlaczego shinji sie połaczył z evą. On poprostu opuścił swoje pole at dlatego ciało sie rozpłyneło.Ale nie umarł bo jego dusza ciągle była w kabinie. Pózniej odtworzył ciało i wsadził tam własną dusze bo chciał wrócic. jak kto napisane było w endzie "każdy posiada wiedze do powrotu do pierwotnej postaci..." i gdzies tam jeszcze było napisane"można siebie kształtować jesli sie bardzo chce, jesli pragnie sie tej zmiany"ale też do powrotu co nie?? Shinji wrócił bo tego chciał! 8) j
Bardziej wydaje mi się, że tego chciała jego matka Yui. Była szczęśliwa mogąc mieć tak blisko swojego syna, ale była by jeszcze szczęśliwsza gdyby mogła mu zapewnić szanse na lepsze jutro na szczęście w materialnym świecie ( rozmowa pod drzewem ) po za tym pomijam fakt, że Yui doskonale znała plany Gendou i rolę jaką miał odegrać Shinji w HCP. Nie napomnę o tym, że tylko on mógł się zsynchronizować z Eva01 pozostaje kwestia Rei, która miała by taką teoretyczną możliwość, ale Shin obawiał się jej na swój sposób i raczej nie czuł by się komfortowo. Co by nie pozwalało na synchronizację.
-
Shinji musiał sie zgodzić na taką synchronizacje ... pamientajmy także w jakiej był sytłacji śmiertelnej ... Po za tym dlaczego wcześniej tego nie zrobiła?? i nie zna do końca planów Genda ale stara mu sie mieszac cokolwiek zaplanuje ;)
-
Shinji musiał sie zgodzić na taką synchronizacje ...
Zgodzenie się to symboliczne wyciągnięcie reki więc tak musiał mieć wole rozpłynięcia się w LCL, ale to było najbezpieczniejsze z uwagi na zatrzymanie się Evy w kabinie mógł by nie przeżyć.
pamientajmy także w jakiej był sytłacji śmiertelnej ... Po za tym dlaczego wcześniej tego nie zrobiła??
Bo prędzej nie było wymagane tak bardzo niepokoić Seele pamiętajmy, że była członkiem Seele znała ich scenariusz i wiedziała, że Gendo ma własny.
i nie zna do końca planów Genda ale stara mu sie mieszac cokolwiek zaplanuje ;)
Kochanie zamierzam się rozpuścić w Evie.
Dobrze kochanie nie zatrzymuje cię.
To pa.
To papa do zobaczenia podczas HCP.
Jakby tak mieszała to w pierwszym odcinku nie wpadła w Berserka ... Po pozyskanie S2 latała by sobie do usranej śmierci ( ops była nieśmiertelna ) po Geofroncie. Wydaje mi się, że to nie było mieszanie.
-
Nadal uważam że powinniście poczytac stare tematy i posty... :?
-
Nie pamiętam czy to było już poruszane.
Klony Rei nie mają duszy, a są w całości - nie rozpływają się :) Co więc utrzymuje ich pole AT ?
-
Być może było one sztucznie wytworzone w tym kontenerze. Jak Ritsuko wcisnęła przycisk, wyłączyła je, dlatego się rozpadły.
Ale w sumie ciało po rozłączeniu z duszą się nie rozpada. W końcu gdy człowiek umiera (także w NGE) jego ciało się nie rozpływa, a dusza w końcu wędruje do zaświatów.
-
Ale klony były żywe, a nie martwe.
Teoria o sztucznym polu AT do przyjęcia.
-
Było chyba przecież, że tylko agresywne, szybkie zdjęcie pola AT przez np pole Anty AT powoduje zkisielowacenie. Evy bez duszy też mają pole AT, wystarczy im wmówić, że ów dusza jest
-
Zdjęcie pola, ok, ale skądś te pole musiało się wziąć, coś musiało je wytworzyć. Więc na pewno nie dusza.
Jestem za opcją, że każde (ludzie, anioły itp) żywe stworzenie (nawet po swojej śmierci) ma pole AT, które jest wytwarzane przez ciało (jest ciału przynależne). A dusza może po prostu tym polem sterować (np. zdjęcie pola przez Shina w Evie, a potem powrót).
-
I tak jest pewnie. Pamietam , że Hachi i hael dyskutowali tę kwestę, to były klocki :lol:
Robimy to FAQ?
-
Jestem za opcją, że każde (ludzie, anioły itp) żywe stworzenie (nawet po swojej śmierci) ma pole AT, które jest wytwarzane przez ciało (jest ciału przynależne). A dusza może po prostu tym polem sterować (np. zdjęcie pola przez Shina w Evie, a potem powrót).
No coś w tym stylu ^^. W każdym razie dusza z pewnościąnie jest konieczna do zaistnienia pola AT.
-
Jestem za opcją, że każde (ludzie, anioły itp) żywe stworzenie (nawet po swojej śmierci) ma pole AT, które jest wytwarzane przez ciało (jest ciału przynależne). A dusza może po prostu tym polem sterować (np. zdjęcie pola przez Shina w Evie, a potem powrót).
No coś w tym stylu ^^. W każdym razie dusza z pewnościąnie jest konieczna do zaistnienia pola AT.
Nie jest, - przykład to ne serieski
-
Albo martwi ludzie.
Dusza potrzebna jest do sterowania polem AT. Choć może być to symulowane przez dummy plug'a.
-
Albo martwi ludzie.
Dusza potrzebna jest do sterowania polem AT. Choć może być to symulowane przez dummy plug'a.
Uczucia są potrzebne do sterowania polem AT. Bo to uczucia symuluje DP a nie duszę.
Przeczytałem cały temat, 50 min niezłej jadki xD
FAQ napiszę potem, teraz idę na jazdę, dodam też potem kilka mocniejszych cytatów xD
-
Jestem za opcją, że każde (ludzie, anioły itp) żywe stworzenie (nawet po swojej śmierci) ma pole AT, które jest wytwarzane przez ciało (jest ciału przynależne). A dusza może po prostu tym polem sterować (np. zdjęcie pola przez Shina w Evie, a potem powrót).
No coś w tym stylu ^^. W każdym razie dusza z pewnościąnie jest konieczna do zaistnienia pola AT.
Nie jest, - przykład to ne serieski
Przecież napisałem, że NIE jest -_-
-
Tylko spację zjadłeś, i ja też dopiero teraz zauważyłem to "nie" :lol:
-
Możliwe, że martw ciała posiadają wciąż pole AT tylko już nie mogą nim sterować (u ludzi nie robi to wielkiej różnicy) i dla tego Rei rozpuszcza trupy przy czym byłbym za opcja, że dotyczy to tylko ciał w których znalazła sie już dusza (Rei nie rozpuściła drzewek, zwierzątek itp.) lub po opuszczeniu przez dusze ciało to staje sie już zwykłym ciałem organicznym (żywym - Lilith, klony Rei i Evy bądź martwym - które posłuży za pożywkę dla robaków) albo jest to błąd w serii.
Co do EVAPEDI w zagadnieniu o polu AT moim zdaniem powinno się rozszerzyć trochę wątek z otwarciem pola w Evie o to że przebiega to przy 400% synchro i umysł człowieka jest tak zjednoczony z Evą, że z własnej woli otwiera całkiem swoje pole, aby połączyć sie z Evą. Oraz dodać do odziaływań między polami wzmacnianie jednego pola AT/anty-AT innym polem AT/anty-AT jak zrobiły to serieski, które robiły z rezonatory (jeśli po przebiciu sie włóczniami nie wytwarzały anty-AT to wzmacniały anty-At Lilith swoim polem AT)
-
Co do EVAPEDI w zagadnieniu o polu AT moim zdaniem powinno się rozszerzyć trochę wątek z otwarciem pola w Evie o to że przebiega to przy 400% synchro [...]
Ja bym konkretnych liczb nie dawał.
-
Zmiany:
Przykładem drastycznego otworzenia swojego pola AT może być np. otworzenie się przed GNK podczas III Impactu, czy wchłonięcie przez Eve duszy Yui.
Na
Przykładem całkowitego otworzenia swojego pola AT może być np. otworzenie się Shinjiego przed GNK podczas III Impactu, czy wchłonięcie przez Eve duszy Yui. Pole można także zdjąć siłą, tak jak to zrobiła GNR z ludźmi podczas III Impactu[
Co do tej teori z AT martwych ciał - do zaistnienia pola AT potrzebne są uczucia, więc nie wiem jak to jest z trupami, co one czują. Jednak czerwone kulki symbolizujące dusze pojawiają się nie odrazu po śmierci, a w czasie III Impactu. Więc siedziały w ciałach i czekały. Czemu, to jest pytanie. :)
-
do zaistnienia pola AT potrzebne są uczucia
Hmm skąd właściwie ten wniosek ? I gdzie u aniołów czy seriesek widać uczucia ?
Wychodzi na to ogólnie rzecz biorąc, że pole AT nie musi być WYTWARZANE. Inaczej martwe ciała rozpływały by się. Jest ono obecne w każdej istocie żywej. Jedynie na jego kontrolę czy moc wpływają takie rzeczy jak S2, Core itp.
-
I gdzie u aniołów czy seriesek widać uczucia ?
Chyba inne NGE oglądałeś.
A miłość Kaworu do Shina?
A jak Rei tłumaczyła aniołkowi, że ten "ból" to samotność?
(o odcinki i minuty pytaj Dreada) ;)
Ale co do ATF to ekspertem nie jestem. :o
-
U seriesek nie widać. U aniołów innych niż Tabris chyba też.
A miłość Kaworu do Shina?
Zauważ, że Kaworu był conajmniej b. zdziwiony tym jak sie ludzie zachowuą. Ofc, że coś czuł, bo inaczej nie dał by sie tak zabić. (Hachi-weź się za Twoje tematy z EVAPedii. :P)
A jak Rei tłumaczyła aniołkowi, że ten "ból" to samotność?
No, ale czy aniołek pojoł? Na ile? Uczucia to nie jest coś czo opiszesz słowami. Niby tam mogli sie wymieniać czymś więcej, niż słowami, ale mimo to uważam, że niołek nie skumał w 100%.
Ale co do ATF to ekspertem nie jestem. :o
@ jest. :P
Szeryfa nie ma, ale zastępca czuwa- kontynujemy tu (http://www.forum.gildia.pl/viewtopic.php?t=19414&start=150).
-
Napisałem to w Evapedi
Wszystkie obiekty, które posiadają uczucia [sztuczne czy prawdziwe] generują i potrafią sterować [w mniejszym lub większym stopniu] swoim polem AT: Anioły[1] (prawdziwe uczucia) Ludzie (prawdziwe uczucia) Evangeliony sterowane przez ludzi (prawdziwe uczucia pilota), Evangeliony sterowane za pomocą DummySystem (sztuczne uczucia)
[1]Anioły mają uczucia, ale ich nie rozumieją. Armisael przekazał Rei coś, co nazwał bólem, ale Rei wyczuła to jako samotność. Sam również zapuścił żurawia w Rei i stwierdził, że jej dusza jest pełna smutku. Czyli anioły mają uczucia.
Co do seriesek, wiemy, że Dummy PLug właśnie tworzy sztuczne uczucia by sterować evą, sama eva nie musi okazywać tych uczuć.
Kontynujemy tutaj, puki kwesta tyczy się tego, czy uczucia są potrzebne do AT, a są :)
Jakieś sprzeciwy? Kontrargumenty? :o
-
Kontynujemy tutaj, puki kwesta tyczy się tego, czy uczucia są potrzebne do AT, a są :)
To działa w dwie strony: żeby wzmocnić swój (bądź Evy którą pilotujesz ;) ) ATF musisz mysleć coś w stylu "odsuńcie się, nie chcę byscie mieli na mnie wpływ". Ale jak tak myślisz, nawet nie chcąc wzmacniać ATFa, to i tak go wzmocnisz. Analogicznie z myśleniem odwrotnym: "chcę być z Wami".
Wniosek jest taki, że aniołki muszą być b. samotne, albo nas b. nie lubić, ale tego nie czają.
-
Kontynujemy tutaj, puki kwesta tyczy się tego, czy uczucia są potrzebne do AT, a są :)
To działa w dwie strony: żeby wzmocnić swój (bądź Evy którą pilotujesz ;) ) ATF musisz mysleć coś w stylu "odsuńcie się, nie chcę byscie mieli na mnie wpływ". Ale jak tak myślisz, nawet nie chcąc wzmacniać ATFa, to i tak go wzmocnisz. Analogicznie z myśleniem odwrotnym: "chcę być z Wami".
Wniosek jest taki, że aniołki muszą być b. samotne, albo nas b. nie lubić, ale tego nie czają.
to co przedstawiłeś to sytuacja człowieka, który tylko tak może działać ATFem. Anioł czy coś co ma skilla, może wykorzystać go oprócz tego jako broń
-
Hmm, a ja bym prosił raczej o jakieś dowody na to, że uczucia napędzają ATF. Jak wiemy anioły są najlepsze w obsługiwaniu ATF, a nie są zbyt uczuciowe. Armisael był już jednym z ostatnich aniołów, starał się zgłębić naturę ludzką, zgłębić czym właściwie są te dziwne "uczucia". Oznacza to raczej, że ich nie znał. Mówi o bólu Rei, nie o swoim bólu. Jej samotność odczytał jako ból, bo nie rozumiał tego. Nie widzę w tym zachowaniu dowodu na uczuciowość aniołów.
I teraz takie małe pytanko. Czy klony Rei posiadają uczucia ?
-
Hmm, a ja bym prosił raczej o jakieś dowody na to, że uczucia napędzają ATF. Jak wiemy anioły są najlepsze w obsługiwaniu ATF, a nie są zbyt uczuciowe.
Nie licz że coś co wygląda np jak k8 będzie okazywało uczucia w sposób zauważalny dla Ciebie. Nie mówiąc "zrozumiały. :) Zresztą nad czym tu gdybać: jakby aniołki chciały dla ludzi dobrze to by zrobiły jak Kaworu.
Armisael był już jednym z ostatnich aniołów, starał się zgłębić naturę ludzką, zgłębić czym właściwie są te dziwne "uczucia". Oznacza to raczej, że ich nie znał. Mówi o bólu Rei, nie o swoim bólu. Jej samotność odczytał jako ból, bo nie rozumiał tego. Nie widzę w tym zachowaniu dowodu na uczuciowość aniołów.
Jak kopniesz pas to go będzie bolało. Jak go wyrzucisz z domu, po paru latach bycia razem, to chyba zadowolony nie będzie. Ale powiesz, że pies jest "uczuciowy"? Nie jest, ale to nie znaczy, że jest nieczuły.
I teraz takie małe pytanko. Czy klony Rei posiadają uczucia ?
Aha i śmiały się jak je Ritsuko niszczyła. Nie- nie miały, ale jak robiły za bota w Evie to na ty,le skutecznie udawały uczucia, że Eva działała.
-
Skoro anioły nie miały mieć uczuć, to czemu ludzie je mieli, skoro są 18 aniołem? Dlaczego jeden anioł miałby nie mieć uczuć, podczas gdy inny [Armisael, Kaworu] je mają?
Uczucia można wygenerować drogą symulacji komputerowej, tak właśnie działa DummySystem
Dowodem na to , że to uczucia sterują i odpowiadają za ATF jest np zachowanie shina podczas 3I. ATF jest dla człowieka tym okręgiem prywatności, polem gdzie czujemy się bezpiecznie. I to nasze uczucia warunkują istnienie tego pola - czy gdybyś nie miał uczuć, nie miałbyś tej otoczki, bo odgrodzić swoją prywatność, uczucia od innych.
-
Uczucia można wygenerować drogą symulacji komputerowej, tak właśnie działa DummySystem
Nie "wygenerować", a "udawać".
-
Niech ci tam będzie,
Spałem 3h
wybacz
:o
-
I teraz takie małe pytanko. Czy klony Rei posiadają uczucia ?
Aha i śmiały się jak je Ritsuko niszczyła. Nie- nie miały, ale jak robiły za bota w Evie to na ty,le skutecznie udawały uczucia, że Eva działała.
[/quote]
Dziękuję o to mi chodziło ;].
Klony Rei uczuć nie mają. ATF natomiast jest znane z tego, że trzyma ciało w kupie. Zatem bezuczuciowe kukły powinny się rozpaść.
Chociaż sam kiedyś pisałem, że w tym kontenerze mogło być sztuczne podtrzymywanie pola AT, które Ritsuko wyłączyła (dlatego się Reie rozpadły).
Jednak weźmy pod uwagę martwe ciała. Nie posiadają już duszy, a co za tym idzie nie posiadają uczuć (tylko tym różniła się Rei od klonów w kontenerze, duszą). Jednak jakoś martwe ciała nie rozpływają się, choć nie powinny mieć ATF według tej teorii.
Jak kopniesz pas to go będzie bolało. Jak go wyrzucisz z domu, po paru latach bycia razem, to chyba zadowolony nie będzie. Ale powiesz, że pies jest "uczuciowy"? Nie jest, ale to nie znaczy, że jest nieczuły.
Pies też ma uczucia, zatem ma je też kot, chomik, myszka, żaba (czemu mamy poprzestawać na ssakach), gołąb, idźmy dalej, chrząszcz, motyl, a nawet ameba ? Gdzie postawicie granicę ?
Dowodem na to , że to uczucia sterują i odpowiadają za ATF jest np zachowanie shina podczas 3I. ATF jest dla człowieka tym okręgiem prywatności, polem gdzie czujemy się bezpiecznie. I to nasze uczucia warunkują istnienie tego pola - czy gdybyś nie miał uczuć, nie miałbyś tej otoczki, bo odgrodzić swoją prywatność, uczucia od innych.
Chyba mamy inne pojęcie na temat dowodów. Sugerujesz, że zachowanie Shina przy 3I to dowód ? To, że wybitnie eksponował swoje uczucia w żaden sposób nie dowodzi, że są one niezbędne do istnienia ATF.
I kolejne pytanie:
Czy gdybyśmy uczuć nie posiadali, rozpłynęlibyśmy się w LCL ?
-
I kolejne pytanie:
Czy gdybyśmy uczuć nie posiadali, rozpłynęlibyśmy się w LCL ?
z filozofi nge na to wygląda ;)
-
Nie nie nie...
Może przyrównam to tak jak to ktoś [?] zrobił wcześniej. Bawienie się atfem, i otwieranie siebie dla innej osoby to sex. To co zrobiła Rei podczasz 3I, to gwałt. ATF jest tak gwałtownie zdjęty, zabrany, z anihilowany, że funkcja jaką pełnił, przestaje działać jak należy i efektem tego jest rozpłynięcie.
Klony Rei uczuć nie mają. ATF natomiast jest znane z tego, że trzyma ciało w kupie. Zatem bezuczuciowe kukły powinny się rozpaść.
Eva, gdy nie ma pilota, też się nie rozpływa bo rozpłynięcie jest spowodowane właśnie 'zgwałceniem' przez Rei.
Chyba mamy inne pojęcie na temat dowodów. Sugerujesz, że zachowanie Shina przy 3I to dowód ? To, że wybitnie eksponował swoje uczucia w żaden sposób nie dowodzi, że są one niezbędne do istnienia ATF.
To są fakty - shinji otwiera sie przed Kaworu - ATF otwiera się przed Kaworu. Shin się rozpływa z własnej woli, zdejmuje całkowicie swój ATF i miesza się z LCLem. Tak jak jego matka.
Puki co teoria z uczuciami działa, a nie widzę jakiejś alternatywy...
S2 - nie
core - nie
dusza - nie
co jeszcze?
*TajemniczyGeneratorPolaAT5000*
?
Czy gdybyśmy uczuć nie posiadali, rozpłynęlibyśmy się w LCL
Nie, patrz wyżej :o
-
Nie nie nie...
Może przyrównam to tak jak to ktoś [?] zrobił wcześniej. Bawienie się atfem, i otwieranie siebie dla innej osoby to sex. To co zrobiła Rei podczasz 3I, to gwałt. ATF jest tak gwałtownie zdjęty, zabrany, z anihilowany, że funkcja jaką pełnił, przestaje działać jak należy i efektem tego jest rozpłynięcie.
Czy gdybyśmy uczuć nie posiadali, rozpłynęlibyśmy się w LCL
Nie, patrz wyżej :o
No to zdecyduj się. Uczucia są niezbędne do wytwarzania ATF, czy nie ? Bo piszesz, że są, a skoro są, ich brak = rozpłynięcie się ciała.
Klony Rei uczuć nie mają. ATF natomiast jest znane z tego, że trzyma ciało w kupie. Zatem bezuczuciowe kukły powinny się rozpaść.
Eva, gdy nie ma pilota, też się nie rozpływa bo rozpłynięcie jest spowodowane właśnie 'zgwałceniem' przez Rei.
Zatem Rei sama się "gwałciła" gdy odpadła jej ręka tuż przed 3I ?
Chyba mamy inne pojęcie na temat dowodów. Sugerujesz, że zachowanie Shina przy 3I to dowód ? To, że wybitnie eksponował swoje uczucia w żaden sposób nie dowodzi, że są one niezbędne do istnienia ATF.
To są fakty - shinji otwiera sie przed Kaworu - ATF otwiera się przed Kaworu. Shin się rozpływa z własnej woli, zdejmuje całkowicie swój ATF i miesza się z LCLem. Tak jak jego matka.
Shinji z własnej woli zdejmuje swoje ATF ? O.o
Nie wiedziałem, że ludzie tak umieją. Ale owszem, Shin otworzył się przed Kaworu, zechciał zjednoczenia i je otrzymał. W żaden sposób to jednak nie dowodzi Twojej tezy, jakoby uczucia były niezbędne do istnienia ATF.
Puki co teoria z uczuciami działa, a nie widzę jakiejś alternatywy...
S2 - nie
core - nie
dusza - nie
co jeszcze?
*TajemniczyGeneratorPolaAT5000*
?
A ja bym powiedział, że ATF istnieje w każdym żywym organizmie. To tłumaczy czemu trupy, czy zwierzęta nie rozpływają się w LCL.
-
Zatem Rei sama się "gwałciła" gdy odpadła jej ręka tuż przed 3I ?
No epicentrum AATFu było w niej, nie.
A ja bym powiedział, że ATF istnieje w każdym żywym organizmie. To tłumaczy czemu trupy, czy zwierzęta nie rozpływają się w LCL.
Co jak co, ale trup nie jest zywy.
-
Napiszę to z Capsem, żebyś nie przeoczył
GWAŁTOWNE ZDJĘCIE ATFu, np tak jak podczas 3I powoduje rozpłynięcie się ciał. A nie A-Atfem. Czyli potraktowanie Atfa A-Atefem o takiej mocy jak Rei podczas 3I powoduje rozpłynięcie.
No to zdecyduj się. Uczucia są niezbędne do wytwarzania ATF, czy nie ? Bo piszesz, że są, a skoro są, ich brak = rozpłynięcie się ciała.
piszę, że są, a skoro są, ich brak = brak ATFu.
A ja bym powiedział, że ATF istnieje w każdym żywym organizmie. To tłumaczy czemu trupy, czy zwierzęta nie rozpływają się w LCL.
Drzewa też mają ATF? I się nie rozpływają? Spytam więc raz jeszcze, co jak nie uczucia jest 'generatorem' ATFu?
Pole mają tylko ludzie (anioły też są ludźmi wg. rozumienia evangelionowatego) oraz Włócznia (jako wyjątek od reguły). Gdyby było jak mówisz, że pole ma kazda cząstka materialna, to pod wpływem pola AAT Lilith w Endzie rozpadłaby się cała Ziemia, ubrania, karabiny, drzewa, wszystko - a znika tylko pole ludzi. W lcl zamienia się tylko ciało - najlepiej widać to na przypadku Khila, rozpływa się tylko on, a wszystkie jego wszczepy leżą na podłodze.
BY Dread.
Istoty które generują AT
Anioły [W tym ludzie]
Evangeliony
Eva Seryjne
Wszystkie mają uczucia.
Wnioskuję więc, że to właśnie one, albo jak to określił Wilk "źródłem musi być świadomość własnej odrębności osoby, włąsnej osoby." Czyli uczucia.
Rozpłynięcie powoduje właśnie brutalne zdjęcie pola / przesadzenie z otworzeniem swojego pola [uwolnienie duszy]
Co do istnienia ATFa w każdej żywej osobie - puki nie udowodnisz że tak jest, to pozostajemy przy wersji "Tylko Anioły [W tym ludzie]EvangelionyEva Seryjne" mają ATF
Nie wiedziałem, że ludzie tak umieją.
Mama Shina robi to samo w evie.
-
Pole mają tylko ludzie (anioły też są ludźmi wg. rozumienia evangelionowatego) oraz Włócznia (jako wyjątek od reguły). Gdyby było jak mówisz, że pole ma kazda cząstka materialna, to pod wpływem pola AAT Lilith w Endzie rozpadłaby się cała Ziemia, ubrania, karabiny, drzewa, wszystko - a znika tylko pole ludzi. W lcl zamienia się tylko ciało - najlepiej widać to na przypadku Khila, rozpływa się tylko on, a wszystkie jego wszczepy leżą na podłodze.
BY Dread.
ktoś kiedyś napisał sie troche o tej teorii xD o tym że każda cząsteczka ma at field xD dużo tego było
Istoty które generują AT
Anioły [W tym ludzie]
Evangeliony
Eva Seryjne
Wszystkie mają uczucia.
Być może moja teoria wyjaśni dlaczego anioły mają też uczucia^^
Adam - człowiek [biblia] anioły podchodzą od adama czyli też są ludźmi co automatycznie daje im uczucia ;] prawie wszystkie evy pochodza od adama więc automatycznie miały jakieś uczucia
Od lilith ludzie pochądzą tak samo eva 01.
Więc jako potomkowie adama anioły mają uczucia
Evy jako klony Adama i lilith mają uczucia
Rozpłynięcie powoduje właśnie brutalne zdjęcie pola
Czy nazwał bym to brutalne zdjęcie pola at field?? nie sadze
ponieważ zauważ że przed rozpłynięciem sie ludzie widzieli najgłębsze uczucia , przez co znieśli swoje at field , co spowodowało taki efekt. Fakt że to było wymuszone , ale ludzie robili to z własnej woli [ w pewnym sensie]
-
No to kontynuujmy :badgrin:
Cytat:
Czy gdybyśmy uczuć nie posiadali, rozpłynęlibyśmy się w LCL
Nie
piszę, że są, a skoro są, ich brak = brak ATFu.
Zatem zaprzeczasz stwierdzeniu, jakoby pole AT trzymało w kupie ludzkie ciała. Jak dla mnie już samo to jest herezją. Twierdzisz, że dopiero nagłe, gwałtowne zdjęcia tego pola powoduje rozpłynięcie się ciała. To gdzie tu trzymanie ciała w kupie ? ATF sobie zniknie (nie nagle) to ciało nadal pozostanie jak było ? Bo to wynika z Twojej teorii.
Dodatkowo odpadnięcie ręki Rei bynajmniej nie było spowodowane nagłym, gwałtownym zniknięciem ATF, a jego osłabnięciem o czym wyraźnie mówi Gendou. Wniosek wydaje się być oczywisty. Jest ATF, ciało jest w kupie, nie ma ATF mamy zupkę.
I kwestia Evangelionów, pozwól, że zadam kolejne pytanie. Czy Eva bez pilota (i bez zaimplikowanej ludzkiej duszy) posiada ATF czy też nie ?
Zaś co do teorii którą wytoczyłem to jest ona jeszcze bardziej sensowna niż Twoja, gdyż tyczy się każdego organicznego bytu. Tak drzewek itp też. Widziałeś po EoE jakieś drzewa, zwierzęta czy rośliny ?
Widzę za to szczątki seriesek, które najwyraźniej się nie rozpłynęły. Czemu ? Tego nie tłumaczy ani moja ani Twoja teoria. Zakładam zwykły zabieg twórców.
Nie trzymam się jeszcze jednak tej teorii, gdyż sam nie jestem niej pewien. Pewnie dałoby się jakoś ją podważyć. Na razie skupiam sięna obaleniu tej o uczuciach ;].
Dodam jeszcze jedno.
Serieski miały system udający ludzkie uczucia. Sugerujesz, że komputerowa symulacja uczuć byłaby w stanie wytworzyć ATF ? Czy może sam dummy plug był po kądzieli sztucznym generatorem pola AT. Coś jak ten zamontowany wśród klonów Rei.
-
...
Wszystko co napisałem w evapedi nie było bynajmniej wyssane z palca, ale zrobię to teraz jeszcze raz, i znajdę te dowody, ale najpierw Obik:
Evy jako klony Adama i lilith mają uczucia
Evy same w sobie nie mają uczuć ani pola AT. Dopiero coś co siedzi w evie np pilot/dumyplug generuje uczucia i tym samym pole AT.
Widziałeś po EoE jakieś drzewa, zwierzęta czy rośliny ?
Jo, shin zdjął chyba krzyżyk z drzewa, czy był do niego przybity, nie pamiętam...
Serieski miały system udający ludzkie uczucia. Sugerujesz, że komputerowa symulacja uczuć byłaby w stanie wytworzyć ATF ? Czy może sam dummy plug był po kądzieli sztucznym generatorem pola AT. Coś jak ten zamontowany wśród klonów Rei.
Nie sugeruję, ja to po prostu widzę. Widzę evy z system dummy, które generują ATF. W samym anime jest mowa o tym, że dummy generuje uczucia. Sztuczne bo sztuczne, ale evie starczy.
Klony Rei, jako martwe byty nie mają pola AT, bo jest im niepotrzebne?
-
Evy same w sobie nie mają uczuć ani pola AT. Dopiero coś co siedzi w evie np pilot/dumyplug generuje uczucia i tym samym pole AT.
a no tak zapomniałem :lol: dlatego evą można kierować
musze se obejrzeć seryjke ;) dawno nie oglądałem
Wszystko co napisałem w evapedi nie było bynajmniej wyssane z palca
no tak całe 13 stron xD Pelios zawsze szuka dziury w całym wiec sie @ przyzwyczaj ;) to bedzie tak jak wtedy z Duszą w Evie 02 i z czymś tam jeszcze :badgrin:
-
Klony Rei uczuć nie mają. ATF natomiast jest znane z tego, że trzyma ciało w kupie. Zatem bezuczuciowe kukły powinny się rozpaść.
I kwestia Evangelionów, pozwól, że zadam kolejne pytanie. Czy Eva bez pilota (i bez zaimplikowanej ludzkiej duszy) posiada ATF czy też nie ?
Klony Rei były od początku pozbawione uczuć i duszy. Dzięki odpowiedniej aparaturze funkcjonowały jak zwykłe obiekty żywe jak pies czy Pen Pen.
To samo dotyczy Evy. Usunięcie pilota działa tu jak śmierć (odzielenie duszy od ciała). Gdyby taka Yui będąc w Evie zdecydowała się na całkowite otwarcie pola Evy jednostka rozpuściłaby się.
Jednak weźmy pod uwagę martwe ciała. Nie posiadają już duszy, a co za tym idzie nie posiadają uczuć (tylko tym różniła się Rei od klonów w kontenerze, duszą). Jednak jakoś martwe ciała nie rozpływają się, choć nie powinny mieć ATF według tej teorii.
Po śmierci ciału pole nie jest potrzebne bo nie ma tam duszy, a trup funkcjonuje jak każda inna istota żywa, która została uśmiercona.
No to zdecyduj się. Uczucia są niezbędne do wytwarzania ATF, czy nie ? Bo piszesz, że są, a skoro są, ich brak = rozpłynięcie się ciała.
piszę, że są, a skoro są, ich brak = brak ATFu.
Ja bym uściślił i powiedział, że nie brak, a znaczna otwartość uczuć danej osoby. Shinji i inni w HCP posiadali uczucia, ale byli bardzo otwarci na innych dlatego nie posiadali pola.
[qoute="Pelios"]Jest ATF, ciało jest w kupie, nie ma ATF mamy zupkę.[/quote]
I to się z tym nie kłóci tylko @ napisał, że źródłem pola są uczucia, a raczej ich otwartość lub zamknięcie na pozostałe osoby. Im bardziej ktos jest otwarty tym bardziej otwiera swoje pole.
Mama Shina robi to samo w evie.
Shinji w 19 odc. też. To on chciał tak bardzo wprawić Eve w ruch, ze się z nią zjednoczył, a Yui zrobiła resztę.
Co do tej teori z AT martwych ciał - do zaistnienia pola AT potrzebne są uczucia, więc nie wiem jak to jest z trupami, co one czują. Jednak czerwone kulki symbolizujące dusze pojawiają się nie odrazu po śmierci, a w czasie III Impactu. Więc siedziały w ciałach i czekały. Czemu, to jest pytanie. :)
Dred bodajże pisał, że po prostu dusze ludzi miały powędrować do GeoFrontu więc były na miejscu i nie ruszały się z miejsca, a pokazali rozpuszczenie tych ciał, aby zaznaczyć, ze oni też biorą udział w HCP.
Dodatkowo odpadnięcie ręki Rei bynajmniej nie było spowodowane nagłym, gwałtownym zniknięciem ATF, a jego osłabnięciem o czym wyraźnie mówi Gendou
Tu masz racja. Ciało Rei zaczęło się nie trzymać kupy z powodu częściowego otwarcia pola przez Rei (dlatego Gendo mógł jej wsadzi łapę w jej walor)
Tak drzewek itp też. Widziałeś po EoE jakieś drzewa, zwierzęta czy rośliny ?
Proszę tutaj (http://img91.imageshack.us/img91/9609/allplayer20071016213245ht6.png)
Na dole w rogach widać jakieś krzaki czy coś takiego (no chyba, że mają wolę życia i świadomość własnego istnienia LOL) poza tym ta okolica to pola ryżowe czy coś takiego.
-
Dred bodajże pisał, że po prostu dusze ludzi miały powędrować do GeoFrontu więc były na miejscu i nie ruszały się z miejsca, a pokazali rozpuszczenie tych ciał, aby zaznaczyć, ze oni też biorą udział w HCP.
Niuch Niuch
Potem chyba przez 20 postów mówił, że się pomylił co do tej roboczej teori. :p
-
Czy nie można przyjąć, ze atf u człowieka jest wytwarzane przez dusze, a człowiek otwierając sie przed rei otwiera to pole podswiadomie? Pole nie może zniknąć od tak jak brak uczuć, ale właśnie uczucia mogą spowodować otworzenie sie go?
Prove me wrong
PS. dawno mnie tutaj nie było i mogłem co nieco pokręcić :>
EDIT: Anioły mają od tego S2, evy pilotów, 01 dusze Yui?
-
Ja właśnie tak sobie pomyślałem, że ATF mają jedynie istoty, które posiadły Boski Owoc. Innymi słowy albo Owoc z Drzewa Wiedzy, albo z Drzewa Życia. Pasuje do wszystkich przypadków.
A teraz coś o ATF. Bo widzę, że negujemy tutaj bardzo ładnie tezę, jakoby brak ATF oznaczał rozpłynięcie się ciała. I jakoś nikt nie widzi w tym niczego niestosownego. Mamy Rei, której przez OSŁABIENIE pola AT odpada ręka i mamy ludzi, którzy przez ZDJĘCIE pola AT rozpływają się w LCL. Pola znikają, ludzie tracą swoją formę. I nie tłumacz tego gwałceniem przez Rei po przypadek osłabienia pola i stadium formy półpłynnej Rei neguje tą teorię.
Pelios zawsze szuka dziury w całym wiec sie @ przyzwyczaj Wink to bedzie tak jak wtedy z Duszą w Evie 02 i z czymś tam jeszcze Bad Grin
Tak, tylko, że ja miałem argumenty wyciągnięte prosto z cytatów z serii, a tutaj jedynym argumentem jest: "bo pasuje".
I pragnę przypomnieć, że wnioskiem tej dyskusji było pozostawienie kwestii duszy w 02 jako kwestii spornej.
A teraz wracając do ATF.
Na co wychodzi póki co:
Obiekty pozbawione owocu/uczuć/duszy czy co tam ustalimy od samego początku nie posiadały ATF. Dlatego nie są zdolne do wejścia na wyższy stopień ewolucji i zjednoczenia się przez rozpłynięcie. Istoty wyższe (ludzie, anioły) posiadają potencjał do zjednoczenia i tylko obecność ATF je przed tym powstrzymuje. Zdjęcie ATF, powoduje przejście w formę jednolitą.
Co zatem generuje ATF. Wiecie, skoro już posunęliście się do stwierdzenia, że to właśnie uczucia są za to odpowiedzialne, ja posunę się do czego innego.
Czym różnią się ludzie od zwierząt, właśnie uczuciami. A dzięki czemu posiadają uczucia ? Dzięki duszy. Istoty bez duszy nie posiadają uczuć (patrz, klony Rei). Zatem słowa Kaworu "Światło duszy" wcale nie powinny być interpretowane dosłownie i niepotrzebnie tyle czasu doszukiwaliśmy się czegoś innego. Faith ma rację:
To właśnie dusza jest wymagana do generowania ATF.
Serieski nie mają duszy ? Ależ mają tak samo jak według Was mają uczucia. sztucznie generowana przez Dummy System dusza.
Po co sięgać po uczucia, skoro mamy tak piękne i pasujące wyjaśnienie.
Uczucia są nierozerwalnie związane z duszą.
Jest tylko jedno ale. zniknięcie duszy nie powoduje zniknięcia ATF. Dusza go wygenerowała i pozostawiła. Nie widzę innego wyjaśnienia dla martwych ciał, które się nie rozpływają.
Jednak nie zgadzam się ze stwierdzeniem: "To teraz zrobię pyk i się rozpływam". Otwarcie ATF nie jest robione od tak z woli człowieka. Nie jest on w stanie go kontrolować. Może jedynie ułatwić otwarcie go czemuś innemu, pozwolić na to.
Yui rozpłynęła się w Evie bo chciała, ale nie zrobiła czegoś w stylu "Ok siedzę już w Evie, no to robimy pyk". To się stało podczas eksperymentu kontaktowego, same chęci nie wystarczą, potrzebna jest jeszcze pomoc.
-
Niuch Niuch
Potem chyba przez 20 postów mówił, że się pomylił co do tej roboczej teori. :p
Nie pamiętam, ale mówisz chyba o wcześniejszej teorii wyjaśniającej czemu te osoby biorą udział w HCP. To było coś zamknięciem drzwi do nieba czy gdzie tam dusze najpierw wędrują po śmierci, którą Dred zastąpił tym co pisałem w wcześniejszym poście (nie widziałem nigdzie, żeby się z tego wycofał)
A teraz do tematu.
Ja myślę, że w szerszym/ogólnym znaczeniu za pole odpowiada dusza danej jednostki, a dokładniej jej uczucia względem innych jednostek. Mamy ludzi, którzy mają duszę i uczucia, to samo Anioły, oraz mamy Evy nie mające z bazy duszy i uczuć gdzie, brak duszy i uczuć zastępuje pilot lub osoba rozpuszczona w Evie. Pilota lub osobę rozpuszczoną może zastąpić Dummy Plug, który składa sie z wtyczki z gołą babą i programu komputerowego, który symuluje świadomość/umysł pilota (tak jak w MAGI) i uczucia. Ritsuko mówi, że nie można zamienić duszy na program, ale dummy plug ją imituje dzięki tym symulowanym uczuciom i Eva daje się nabrać po czym generuje pole. IMO tym symulowanym uczuciom jest bliżej do prawdziwych, niż całemu systemowi do duszy ludzkiej. Dlatego uważam, że uczucia są źródłem pola AT/AAT a dokładnie bytów posiadających duszę lub symulacja uczuć takich bytów.
Czy nie można przyjąć, ze atf u człowieka jest wytwarzane przez dusze, a człowiek otwierając sie przed rei otwiera to pole podswiadomie? Pole nie może zniknąć od tak jak brak uczuć, ale właśnie uczucia mogą spowodować otworzenie sie go?
Może dla wygody, powiedzieć, że dusza, ale mając na myśli uczucia.
EDIT: Anioły mają od tego S2
Nie wiem co S2 ma do tego :?:
Ja właśnie tak sobie pomyślałem, że ATF mają jedynie istoty, które posiadły Boski Owoc. Innymi słowy albo Owoc z Drzewa Wiedzy, albo z Drzewa Życia. Pasuje do wszystkich przypadków.
Cały problem w tym, że Adam i Lilith na początku nie posiadali Owocu Życia/Wiedzy, a duszę i uczucia mieli.
Uczucia są nierozerwalnie związane z duszą.
Moim zdaniem: Nie ma duszy pozbawionej uczuć, uczucia zaś nie muszą być związane z duszą (dummy plug).
Jest tylko jedno ale. zniknięcie duszy nie powoduje zniknięcia ATF. Dusza go wygenerowała i pozostawiła. Nie widzę innego wyjaśnienia dla martwych ciał, które się nie rozpływają.
Dusza nie może zniknąć. Zmieniają się uczucia: osoba przestaje być zamknięta na inny, otwiera się na nich i zrzuca swoje pole, które przestaje istnieć dopóki ta osoba nie postanowi znowu stać się odrębnym bytem poprzez zamknięcie się na innych. Jeśli chodzi o martwe ciała: po śmierci dusze je opuszcza, a samo ciało nie różni się już niczym innym od ciał martwych zwierząt. Czemu w EoE się rozpuszczają, IMO jest to zabieg ukazujący, ze ci ludzie też wezmą udział w HCP.
Tak, tylko, że ja miałem argumenty wyciągnięte prosto z cytatów z serii, a tutaj jedynym argumentem jest: "bo pasuje".
I pragnę przypomnieć, że wnioskiem tej dyskusji było pozostawienie kwestii duszy w 02 jako kwestii spornej.
Właśnie z tym problem. Czytałeś może ostatnie argumenty: słowa Ritsuko itp. Bo dyskusja trochę padła, z mojego punktu widzenia wygląda jakbyś się podał, a nowych argumentów/kontrargumentow nie przytoczę bo nie odpowiedziałeś jeszcze na te ostatnie
-
Nie wiem co S2 ma do tego :?:
Według jego teorii za pomocą s2 generuje at field [tak myśle]
ale moim zdaniem to tandetna bzudra i że at field zależy po prostu od duszy.
Zauważcie jedno każde stworzenia ma jakiś umysł kierujący nim
może od tego zależy czy generuje at field?? Zwierzęta,Anioły,ludzie, evy po wsadzeniu do nich pilota posiadają jakiś umysł.
Klony Rei napewno posiadały jakiś umysł i za pomocą komputera można było nim kierować[impulsy elektryczne] .
Ja właśnie tak sobie pomyślałem, że ATF mają jedynie istoty, które posiadły Boski Owoc. Innymi słowy albo Owoc z Drzewa Wiedzy, albo z Drzewa Życia. Pasuje do wszystkich przypadków.
nie! eva 01 sama generowała generowała at field [odc 1] bo nie wierze żeby coś co nie miało at field mogło sie ze swojej woli ruszyć. Eva 02 walczyła w 24 odcinku bez pilota. Zakładając że jest niepodzielność duszy jak Kaworu mógł kierować evą 02?? A Jeśli nie kierował to jakim cudem sama z siebie generowała at field [do teorii Peliosa] bez owocu życia czy wiedzy?? zakładając też że w niej nie ma duszy [zakładając dlatego że to jest jeszcze kwestia sporna ale i tak moim zdaniem eva 02 nie ma duszy.]
Moim zdaniem: Nie ma duszy pozbawionej uczuć, uczucia zaś nie muszą być związane z duszą (dummy plug).
Bo przy duszy zawsze występuje Umysł [patrzcie wyżej]
Jest tylko jedno ale. zniknięcie duszy nie powoduje zniknięcia ATF. Dusza go wygenerowała i pozostawiła. Nie widzę innego wyjaśnienia dla martwych ciał, które się nie rozpływają.
Bo być może to umysł kieruje at fieldem a nie dusza [oczywiście dusza jest w kontakcie z umysłem przez co sie do tego przyczynia]
Dusza sie nie zmienia . Uczucia sie zmieniają. A uczuciami kieruje umysł.
Dusza nie może sie zamknąć sama w sobie.To raczej umysł sie zamyka nie dusza]
Tak, tylko, że ja miałem argumenty wyciągnięte prosto z cytatów z serii, a tutaj jedynym argumentem jest: "bo pasuje".
I pragnę przypomnieć, że wnioskiem tej dyskusji było pozostawienie kwestii duszy w 02 jako kwestii spornej.
Bo uparłeś sie przy swoim i nikogo nie słuchasz... Misato mówiła na Lilith Adam i to ma być święta prawda??
-
ech....
Tyle do spostowania, aż mi się odechciało jak zobaczyłem ze jeszcze obik dopisał się....
Czym różnią się ludzie od zwierząt, właśnie uczuciami. A dzięki czemu posiadają uczucia ? Dzięki duszy. Istoty bez duszy nie posiadają uczuć (patrz, klony Rei).
Dummy System nie ma duszy.
w serii wyraźnie jest powiedziane, że Dummy Plug ma uczucia. Maia mówi coś w stylu "30% emotional factor unclear". Causa finita. By haael
Zatem słowa Kaworu "Światło duszy" wcale nie powinny być interpretowane dosłownie i niepotrzebnie tyle czasu doszukiwaliśmy się czegoś innego. Faith ma rację:
To właśnie dusza jest wymagana do generowania ATF.
Kaworu mówi o świetle serca. Czyli pewnie uczuciach. A do ATF nie jest potrzebna dusza - np serieski w EoE, czy:
Znalazłem też kolejny przykład użycia pola AT przez istotę pozbawioną duszy - Lilith. Lilith przybita do krzyża nie ma duszy, bo jest ona w Rei. Gdy Rei wyjmuje Włócznię z Lilith ta regeneruje sobie nogi. Wszelka regeneracja w NGE jest spowodowana AT, dlatego nie ma podstaw, by twierdzić, ze w tym przypadku było inaczej.
Dowód wprost z serii, że to pole AAT rozpuściło ciało, a nie opuszczająca je dusza. Dusze ludzkie w HCP przedstawione są jako czerwone kulki, które podążają do "stygmatów" GNR. Gdy Khil Lorentz rozpuszcza się, najpierw rozpływa mu się ciało, a dopiero potem z kałuży leci ku górze mała czerwona kulka.
Dodatkowo - gdy Rei udaje się w końcu stworzyć świat bez pól AT sama GNR się rozpada. Nie ma pola AT - nie ma także pola, które trzymało w kupie GNR.
By Dread.
Tak więc "Uczucia są nierozerwalnie związane z duszą." Fałsz.
Obik:
Klony Rei napewno posiadały jakiś umysł i za pomocą komputera można było nim kierować[impulsy elektryczne]
Klony Rei nie siedziały w evie, więc nie wiem co to ma do rzeczy.
nie! eva 01 sama generowała generowała at field [odc 1] bo nie wierze żeby coś co nie miało at field mogło sie ze swojej woli ruszyć.
Pamiętaj o duszy Yui w środku. Mogła więc robic co chciała
Podsumowując, zastanówcie się, co jest pierwowzorem pola AT. Takim z poza NGE.
-
Klony Rei nie siedziały w evie, więc nie wiem co to ma do rzeczy.
A dumny to co to było he??
Pamiętaj o duszy Yui w środku. Mogła więc robic co chciała
To było do Argumentu Peliosa
Mam pełną tego świadomość
Podsumowując, zastanówcie się, co jest pierwowzorem pola AT. Takim z poza NGE.
Prawdziwym pierwowzorem at field w realu są uczucia [na pewno o to ci chodziło]
Ale uczuciami kieruje umysł na współ z duszą
Wcześniejsza moja teoria polegała na tym że by generować pole at field potrzebyny jest umysł [zwierzęta [jakiś mają] ludzie anioły itd] ale zdałem sobie sprawe że sam umysł nie wystarczy [ np evy miały swój umysł ale i tak coś nimi musiało kierować] dlatego jest potrzebna dusza.
A reakcją duszy i umysłu są uczucia
Czyli na jedno wychodzi.
-
Uczucia
Dusza
Umysl
to są osobne byty.
A dumny to co to było he??
Program komputerowy chyba ne?
Prawdziwym pierwowzorem at field w realu są uczucia [na pewno o to ci chodziło]
Pewnie nie :o
Czekam na kolejne odpowiedzi do
zastanówcie się, co jest pierwowzorem pola AT. Takim z poza NGE.
-
Uczucia
Dusza
Umysl
to są osobne byty.
te tzw osobne byty współpracują ze sobą czyż nie??
Program komputerowy chyba ne?
użyli w dumnym plugu klony Rei i to ma być program??
Prawdziwym pierwowzorem at field w realu są uczucia [na pewno o to ci chodziło]
Pewnie nie :o
każdy ma swoje interpretacje ... według mnie uczucia tutaj pasują
jest to bariera którą zmiejszamy gdy do kogoś sie zblizamy a zwiększamy ją gdy kogoś zaczynamy nienawidzić
Pierwowzorem na pewno nie jest ale pasuje do tego
-
użyli w dumnym plugu klony Rei i to ma być program??
Jakoś nie widzę Rei na kolanach u Shina gdy amutuje rękę Kajiemu...
te tzw osobne byty współpracują ze sobą czyż nie??
No tak, są powiązane, ale nie można powiedzieć, że dusza odpowiada za pole AT, albo że umysł. Nawiasem mowiąc, co widzisz pod pojęciem umysl?
każdy ma swoje interpretacje ... według mnie uczucia tutaj pasują
jest to bariera którą zmiejszamy gdy do kogoś sie zblizamy a zwiększamy ją gdy kogoś zaczynamy nienawidzić
Pierwowzorem na pewno nie jest ale pasuje do tego
Pole at bym prędzej porównał do bąbla prywatności, czy jakby to przetłumaczyć :lol:
-
A dumny to co to było he??
Program komputerowy chyba ne?
Jemu chyba chodziło o te gołe laski co stanowią wkład/rdzeń dummy pluga.
Jeszcze do pomysłu Peliosa (pomysł był ciekawy): Eva 00 w odcinku z Iruelem wytwarza pole chociaż pilot nie siedzi w samej Evie, duszy przesłać nie mogli co najwyżej na podstawie fal mózgowych czy czegoś takiego przesłać co czuła Rei.
Czym różnią się ludzie od zwierząt, właśnie uczuciami. A dzięki czemu posiadają uczucia ? Dzięki duszy. Istoty bez duszy nie posiadają uczuć (patrz, klony Rei).
Dummy System nie ma duszy.
w serii wyraźnie jest powiedziane, że Dummy Plug ma uczucia. Maia mówi coś w stylu "30% emotional factor unclear". Causa finita. By haael
Tak więc "Uczucia są nierozerwalnie związane z duszą." Fałsz.
Zgadzam się zresztą też o tym pisałem.
Poza tym, gdyby rzeczywiście tak ładnie się przyciągały AAT i AT, włócznia nie zatrzymałaby się nagle, tylko przebiła gardziołko.
Może w pewnym momencie wyzwoliła pole AAT. Poza tym nie wiem czy istnieje taka możliwość że ATT Włóczni było zbyt słabe, aby przebić się przez pole Evy, w końcu kiedy serieski razem z Evą 01 tworzą wizerunek Drzewa Życia jest mowa o polu anty-AT, a serieski raczej go nie wytwarzają, wyzwalają zwykle pola AT. I tu kolejny rzecz o czym wcześniej już pisałem a chodzi o interferencje pól dowolnego rodzaju co znacznie wzmancnia dane pole o czym pisał też Hael tutaj (http://www.forum.gildia.pl/viewtopic.php?t=20431&postdays=0&postorder=asc&start=15):
-serieski wzmacniają pole ATT Evy 01 własnymi polami AT
-znowu serieski wzmacniają ATT Lilith własnymi AT lub ATT jeśli po przebiciu włóczniami są w stanie generować ATT
-nie jestem pewien, ale możliwe, że w walce Sahaquielem- Rei i Asuka wzmacniały pole Shina, Shinji bądź Rei ściągał/a pole Anioła, Rei przecieła tarcze postawioną przez Anioła z pola (IMO tarcze wytworzą z pola AT można przeciąć/przebić itp. po osłabieniu własnym polem lub użyciem wystarczającej energii) a Asuka zrobiła resztę.
-
Hmm w sumie ciekawa koncepcja. Dusza nie jest związana z uczuciami.
Jednak...
Jak już ustaliliśmy klony Rei nie posiadały uczuć, a co różniło je od Rei z uczuciami ? Właśnie dusza.
Lilith wisząca na krzyżu, bez duszy jest jedynie pustą kukłą, nie posiada uczuć.
Evangeliony też nie posiadają uczuć, właśnie dlatego, że nie posiadają własnej duszy.
Poproszę o jakiś przykład istoty bez duszy, posiadającej uczucia. Tylko z dowodem.
No i od czego zależą uczucia jeśli nie od duszy ? Nie jest to bowiem jakiś dziwny osobny byt. Nie mamy ciała, duszy i uczuć. Muszą być z którąś z tych rzeczy związane.
(tak na prawdę wynikają one z gruczołów i mózgu ale bądźmy bardziej wyniośli, w końcu to anime, a nie praca naukowa)
I nie twierdzę, że opuszczająca ciało dusza niweluje AT. Wręcz przeciwnie. Pisałem już coś o tym.
Zakładając że jest niepodzielność duszy jak Kaworu mógł kierować evą 02?? A Jeśli nie kierował to jakim cudem sama z siebie generowała at field
A w czym problem z kierowaniem Evą 02, to w końcu tylko zwykła kukła. No i w którym momencie generowała AT.
Jeśli zaś chcesz udowodnić, że generowała ,to zaprzeczysz teori o uczuciach, bo Evangeliony jak to już wcześniej ustaliliśmy, same z siebie uczuć nie mają.
-
zastanówcie się, co jest pierwowzorem pola AT. Takim z poza NGE.
No to masz zajęcie- trza to do EVAPedii dopisać. :)
-
Hmm w sumie ciekawa koncepcja. Dusza nie jest związana z uczuciami.
Nie mam pojęcia do którego posta się to tyczy, mam wrażenie, że mojego, więc ja uważam odwrotnie uczucia nie są zawsze związane z duszą.
Poproszę o jakiś przykład istoty bez duszy, posiadającej uczucia. Tylko z dowodem.
Zdaje się, że serieski z dummy plugiem (Eva 01 nie bo ma Yui). Dowód masz moje dwa posty wcześniej.
Zakładając że jest niepodzielność duszy jak Kaworu mógł kierować evą 02?? A Jeśli nie kierował to jakim cudem sama z siebie generowała at field
A w czym problem z kierowaniem Evą 02, to w końcu tylko zwykła kukła. No i w którym momencie generowała AT.
Jeśli zaś chcesz udowodnić, że generowała ,to zaprzeczysz teori o uczuciach, bo Evangeliony jak to już wcześniej ustaliliśmy, same z siebie uczuć nie mają.
Po wyzwoleniu silnego pola przez Kaworu pokazany jest ekran (u mnie 19.12 Director Cut) na którym mamy AT Field Proje... (prawdopodobnie Projection czy coś takiego) a niżej 17 Aniola Eve 01 i 02. Gdzieś na forum było chyba, że Kaworu kontrolował Eve 02 za pomocą swojego pola, więc może za pośrednictwem pola wymusił na Evie wytworzenie własnego (w końcu pole jest związane póki co z uczuciami).
-
Jaki masz dowód, że Serieski posiadają uczucia ? Poza tym, że posiadają ATF, bo taki dowód jest tak samo nieważny, jak mój dowód na podzielność duszy, wynikający z teorii o obecności duszy Kyoko w 02. Innymi słowy musisz wpierw dowieść, że Serieski posiadały uczucia, czyli jakoś rózniły się pod tym względem od pozostałych Evangelionów.
Skoro Dummy System może udawać uczucia, może także udawać duszę i w sumie to właśnie robi. Zresztą skoro dusza/uczucia powodują POWSTANIE ATF, ich komputerowa symulacja, oszukująca organizm Evy nie spowoduje powstania ATF. DummyPlug musi mieć wbudowany jakiś generator pola AT, taki jak był w zbiorniku z klonami Rei.
-
W serii powiedziane jest, że DummyPlug imituje uczucia.
Maia mówi coś w stylu "30% emotional factor unclear". Causa finita.
A nie że duszę. Więc jak chcesz by imitował duszę, to udowodnij że tak jest, puki co brzytwa ogranicza nas do uczuć.
Nie istnieje takie coś jak "Tajemniczy Generator pola ATF 2000" puki nie udowodnisz, że istnieje. Brzytwa po raz 2gi.
No i w serii jest powiedziane, że to właśnie tak działa DummySystem - oszukuje evę, a to starczy.
-
Działanie Dummy Pluga było już opisywane przy tej kwestii , więc uznałem, że wiesz na czym to polega, co innego jakbym podał za przykład klony Rei lub Lilith.
Skoro Dummy System może udawać uczucia, może także udawać duszę i w sumie to właśnie robi.
Dummy ma uczucia (sztuczna symulacja, ale są). Natomiast duszy nie ma co najwyżej w prosty sposób udaje, ale Eva się nie łapie na tym, że to imitacja duszy, a uczucia są symulacją. Resztę wyjaśnił już @
Zresztą skoro dusza/uczucia powodują POWSTANIE ATF, ich komputerowa symulacja, oszukująca organizm Evy nie spowoduje powstania ATF. DummyPlug musi mieć wbudowany jakiś generator pola AT, taki jak był w zbiorniku z klonami Rei.
Ritsuko twierdzi inaczej.
-
Ok poddaje się :], serieski uczucia mają, dzięki Dummy Plug.
Co w takim razie z Lilith wiszącą na krzyżu ? Nie powiecie chyba, że posiada uczucia. Pod względem emocjonalnym jest na poziomie niższym od klonów Rei (one się chociaż śmiały :P). Ponoć ma ATF.
Choć regenerację można wyjaśnić chyba samoistnym działaniem organizmu, po wyjęciu z niego włóczni. Nie rozpływa się jednak.
O właśnie pozwólcie, że poruszę jeszcze sprawę klonów Rei.
Nie posiadają ATF tak ?
Od Rei właściwej różnią się duszą.
Zatem po wtłoczeniu duszy do klona, nagle pojawia się w nim ATF.
Uczucia wynikają bezpośrednio z istnienia duszy, tego chyba nie zaprzeczycie.
Dummy System tworzy uczucia sztucznie, nie zmienia to jednak faktu, że w realu wynikają one z posiadania duszy.
-
Pozwolę sobie zacytować Szyszkę z GG, może to pomoże.
pole AT to ciła, która oddziela jednych ludzi od drugich. w nim zamyka się nasza osobowość, nasz kształt "duszy"
"naczynie duszy"
dusza, jako forma niematerialna jest "kształtowana" przez samo naczynie (jak woda)
zmiany otoczenia zmieniają naczynie, tak samo i dusza moze je kształtować od wewnątrz
regulując pole regulujemy dostęp do naszej duszy, wiec puki sie nie otworzymy do konca , widzimy swoją indywidualność
jeśli zaś naczynie zostanie rozerwane (np jak w przypadku Asuki) od środka to człowiek szaleje, dusza mu wpada w chaos
uczucia regulują, kształtują i oddziaływują na pole
zdarzenia ze świata zewnętrznego są INTERPRETOWANE przez duszę - jeśli nasze AT jest bardzo silne, to wydarzenia widzimy w wykoślawionym świetle
dowodem na to, co powiedziałam jest odcinek, w którym shin widzi "inną" rzeczywistośc
Hmm, mam takie pytanie co do tej maski co nosi Lilith. Czy ona ma tylko funkcję estetyczną, czy też od czegoś powstrzymuje Lilith?
Choć regenerację można wyjaśnić chyba samoistnym działaniem organizmu, po wyjęciu z niego włóczni. Nie rozpływa się jednak.
Włócznia generuje pole AAT, ktore powstrzymuje pole AT lilith przed regeneracją, wiec to pewnie pole lilith regeneruje [w takim tempie to musi byc pole] nogi lilith
Nie przeczę, że w wyniku posiadania duszy, posiada sie też uczucia, bo jedno jest powiązane z drugim. Ale ten związek działa w jedną stronę, a z tego co pamiętam miałeś wątpliwości co do generowania ATF przez uczucia.
-
Hmm, mam takie pytanie co do tej maski co nosi Lilith. Czy ona ma tylko funkcję estetyczną, czy też od czegoś powstrzymuje Lilith?
Według żydów, kto ujrzy oblicze Boga, ten umiera. Przykładów jest pełno w Starym Testamencie. Maska była na twarzy Lilith, dopóki ta się nie uaktywniła. Kiedy ludzie ujrzeli twarz Lilith, umarli.
-
Według żydów, kto ujrzy oblicze Boga, ten umiera. Przykładów jest pełno w Starym Testamencie. Maska była na twarzy Lilith, dopóki ta się nie uaktywniła. Kiedy ludzie ujrzeli twarz Lilith, umarli.
Ciekawe nawet bardzo, poza tym o ile się nie mylę na masce jest 7 oczu symbolizujących oczy Boga czy coś takiego, no i poza tym ciekawie wygląda
Co do Lilith i klonów:
a) Lilith: prawdopodobnie jest to jakiś wyjątek od reguły tak samo jak Włócznia Longinusa lub jakiś inny czynnik działający tylko w jej wypadku (tak jak prawdopodobnie z jakiegoś powodu dusze Adama/Kaworu i Lilith/Rei mogą wędrować po śmierci) powodujący, że wciąż ma pole. Zastanowię się jeszcze nad tym jeszcze. Myśłe, ze po ustaleniu należałoby to dodać do notki o polu AT w Evapedii.
b) klony: ponieważ to klony więc nie mają duszy, a zatem uczuć i pola AT. Po umieszczeniu duszy w klonie ten, zaczyna żyć jak normalny człowiek i wytwarza pole, ponieważ dusza jest świadoma swojej odrębności, prawdopodobnie gdyby dusza opuściła to ciało tak jak w przypadku Lilith, możliwe, że klon dalej mógłby wytwarzać pole.
Może mi ktoś powiedzieć czemu w notce o polu w części o odziaływaniach między nimi nie ma nic o interferencji wspomnianej przez haaela.
-
Mogłem ją przeoczyć niechciący lub chcący. O jaką notke chodzi?
-
O tą:
Poza tym, gdyby rzeczywiście tak ładnie się przyciągały AAT i AT, włócznia nie zatrzymałaby się nagle, tylko przebiła gardziołko.
Może w pewnym momencie wyzwoliła pole AAT. Poza tym nie wiem czy istnieje taka możliwość że ATT Włóczni było zbyt słabe, aby przebić się przez pole Evy, w końcu kiedy serieski razem z Evą 01 tworzą wizerunek Drzewa Życia jest mowa o polu anty-AT, a serieski raczej go nie wytwarzają, wyzwalają zwykle pola AT. I tu kolejny rzecz o czym wcześniej już pisałem a chodzi o interferencje pól dowolnego rodzaju co znacznie wzmancnia dane pole o czym pisał też Hael tutaj (http://www.forum.gildia.pl/viewtopic.php?t=20431&postdays=0&postorder=asc&start=15):
-serieski wzmacniają pole ATT Evy 01 własnymi polami AT
-znowu serieski wzmacniają ATT Lilith własnymi AT lub ATT jeśli po przebiciu włóczniami są w stanie generować ATT
-nie jestem pewien, ale możliwe, że w walce Sahaquielem- Rei i Asuka wzmacniały pole Shina, Shinji bądź Rei ściągał/a pole Anioła, Rei przecieła tarcze postawioną przez Anioła z pola (IMO tarcze wytworzą z pola AT można przeciąć/przebić itp. po osłabieniu własnym polem lub użyciem wystarczającej energii) a Asuka zrobiła resztę.
Myślę, ze ta sprawa oraz ta z Lilith powiny, zostać rozpatrzona i umieszczona lub nie po dojściu do jakiś wniosków.
-
Po umieszczeniu duszy w klonie ten, zaczyna żyć jak normalny człowiek i wytwarza pole, ponieważ dusza jest świadoma swojej odrębności, prawdopodobnie gdyby dusza opuściła to ciało tak jak w przypadku Lilith, możliwe, że klon dalej mógłby wytwarzać pole.
Zapewne wytwarzałby, tak jak martwe ciała nadal wytwarzają, lub raczej utrzymują pole. Jednak klon, gdy opuści go dusza, nie ma już uczuć, tak jak Lilith na krzyżu ich nie ma. Nie widzę po co kombinować z wyjątkiem od reguły. Ciało Lilith po prostu utrzymywało ATF wytworzone wcześniej przez jej duszę/uczucia.
Cytat:
Hmm, mam takie pytanie co do tej maski co nosi Lilith. Czy ona ma tylko funkcję estetyczną, czy też od czegoś powstrzymuje Lilith?
Według żydów, kto ujrzy oblicze Boga, ten umiera. Przykładów jest pełno w Starym Testamencie. Maska była na twarzy Lilith, dopóki ta się nie uaktywniła. Kiedy ludzie ujrzeli twarz Lilith, umarli.
O, bardzo fajna teoria ^^. Kolejny przykład wykorzystania symboliki.[/quote]
-
Ciało Lilith po prostu utrzymywało ATF wytworzone wcześniej przez jej duszę/uczucia.
Oj, nie tylko. Regeneracja to już jest wykorzystanie pola, a nie tylko utrzymywanie.
-
Utrzymywanie pola po śmierci na poziomie utrzymującym ciało w kupie ma sens, tłumaczyło by czemu ciała zabitych w GeoFroncie sie rozpuszczają poza stwierdzeniem, że aby ukazać, ze oni też biorą udział w HCP. Można też przypuszczać, że jeśli dusza opuści ciało w taki sposób jak miało to miejsce u Lilith to puste ciało dalej wytwarza pole (ciała w GeoFroncie zaś maja pokazać udział w HCP). Pozostaje tylko kwestia sterowania polem. Włócznia powstrzymywała Lilith przed wzrostem, wraz ze wzrostem zmienia się pole AT i tutaj prawdopodobnie odbywa sie to samo czynie- pole dostosowuje sie do rozwoju ciała (ludzie nie mogą regulować w taki sposób pola, mogą jedynie utrzymać ciało i oddzielić sie od innych). Włócznia zaś powstrzymywała pole przed wszelkimi zmianami, co z kolei blokowało wzrost ciała. Po wyciągnięciu Włóczni, pole rozwinęło sie do takiej postaci w jakiej byłoby gdyby nie wbito Włóczni, skutkiem czego Lilith urosły nogi.
Póki co nie jestem w stanie wymyślić nic sensowniejszego.
-
W sumie to organizm do wzrostu nie potrzebuje ATF. Przykłady ?
Klony Rei rosły, nie sądzę by je zbudowali.
Adam jako embrion także wyrósł i nawet trzymali go w bakelicie, być może by uniemożliwić dalszy rozwój.
Wszystkie zwierzęta na ziemi jakoś rosną bez pomocy ATF.
Czemu w takim razie włócznia powstrzymywała Lilith przed regeneracją ? Powiedział bym, że trzymała ATF pozostawiony przez duszę(i uczucia) w potrzasku, w stanie w jakim był, gdy włócznię wsadzili. W końcu anioły dowolnie manipulują swoim kształtem właśnie dzięki ATF. Jeśli więc pole AT pozostaje w stałej formie, blokowane przez włócznię, kształt nie może się zmienić. Lilith nie mogą odrosnąć nogi.
Pole AT uwolnione z potrzasku po wyjęciu włóczni stało się ponownie podatne na wolę organizmu. Naturalne instynkty, procesy, które dążą do naprawy organizmu. Lilith nie potrzebuje duszy czy uczuć, by jej organizm sam z siebie zatamował krwawienie.
-
ATF jest odpowiedzialne za regenerację, kolejny przykład to serieski w EoE, Rei i jej ręka
-
W sumie to organizm do wzrostu nie potrzebuje ATF.
Ale do regeneracji- zwłaszcza tak szybkiej- juz potrzebuje.
Czemu w takim razie włócznia powstrzymywała Lilith przed regeneracją ?
Bo wytwarza AATFa.
Nie "trzyma ATFa w potrzasku", ale raczej go ogranicza, albo osłabia. Przecierz Lilith cały czas "krwawi".
-
No cóż. Zwierzątka, roślinki, klony, embrion Adama oraz Evy rosną normalnie bez pola, gdyż go nie mają. Natomiast inaczej jest na przykład z ludźmi, którzy mają pole. Za pomocą pole utrzymują swoje ciało, a więc wygląd oraz odzielają się od innych tworząc swój wizerunek jako jednostki co też ma wpływ na wygląd danej osoby. Jednak ludzie nie mogą zmieniać kształtu swego pola, aby np. poprawić sobie brzydki nos czy powiększyć biust, a ciało przecież zmienia się wraz z wiekiem rośnie itp. W takim przypadku jeśli ktoś rośnie to jego pole musi sie zmienić tak, aby odpowiadać nowemu wizerunkowi danej osoby (np. zmianie wzrostu, rozmiarowi dłoni). Ponieważ ludzie nie potrafią zmieniać pola, więc musi sie to dziać samoczynnie nie zależnie od tego jak człowiek siebie postrzega (nikt nie sprawi, że urośnie o tyle, ile chce bo tak chce siebie postrzegać). Pole dostosowuje sie do zmieniającego sie ciała umożliwiając mu wzrost. Gdyby sie nie zmieniało to blokowało by go. Pole AAT Włóczni uniemożliwia zmianę pola AT. Ciało oczywiście chce dalej sie zmieniać (u Lilith rosnąć), ale blokuje je pole. Po wyjęciu Włóczni pole AT zmienia sie gwałtownie tak, aby odpowiadać wstrzymywanemu wzrostowi ciała. Gwałtowna zmiana pola, powoduje równie gwałtowna zmianę kształtu ciała w przypadku Lilith odrośniecie nóg.
-
Ludzie nie mają S2 żeby sobie robić co chcą z polem. Oni podswiadomie, wyrażając uczucia, manipulują tym polem, bo czyż to nie uczucia wpływają bezpośrednio na pole?
-
Zgadzam się całkowicie z Revanem.
Ludzie nie mają S2 żeby sobie robić co chcą z polem.
Zatem to dzięki S2 anioły potrafią do tego stopnia kontrolować pole ?
To ciekawe czemu Rei i Kaworu tak ładnie eksponowali swoje pole. Tibris powstrzymał nim cios noża progresywnego, Rei zaś latała i wytwarzała pole silniejsze od całej reszty gdy była w Terminal Dogma w odcinku 24.
-
Dzięki S2 i dzięki wiedzy jak działa to pole
-
Można przyjąć, że podświadomie/intuicyjnie ludzie zmieniają swoje pole AT. Wychodzi na to, że przed opuszczeniem ciała postanowiła przywrócić swojemu ciału pierwotny wygląd i rozpoczęła rosnąć, aby odtworzyć to i owo (Lilith prawdopodobnie straciła nogi podczas tworzenia Evy 01, innej opcji nie widzę). Opuszczając ciało Lilith dalej ma pole z nieznanych nam przyczyn wychodzi na to że pozostawiła jakieś emocje, coś w stylu echa jak w Evie tylko te emocje dostosowywały pole do wzrostu ciała. Po wsadzeniu włóczni pole zostało zablokowane... reszta tak jak w poprzednim poscie.
S2 daje nieograniczone zasoby energetyczne oraz świadomość jak używać pola AT. Świadomość jak używać pola zostaje, przynamniej częściowo, dlatego Kaworu i Rei moa go używać w pewnym zakresie.
-
Dzięki S2 i dzięki wiedzy jak działa to pole
No to pytam się, czemu Rei i Kaw mogli kontrolować, eksponować ATF na poziomie znaaacznie przekraczającym ludzkie możliwości. Nie posiadali przecież S2.
Zauważcie jeszcze jedno. Kiedy Rei się zregenerowała ? Dopiero po uzyskaniu ciała Adama. Moim zdaniem ten embrion miał w sobie S2. Właśnie dzięki temu uzyskała kontrolę nad swoim wyglądem, powłoką cielesną.
Jednak takie rzeczy jak używanie AT jako tarczy, czy silne jego wydzielanie, zależy od duszy, nie od S2. W końcu Rei i Tabris mają dusze Lilith i Adama, nie mają S2.
Może po prostu S2 daje większą kontrolę, zaś dusza anioła daje większą moc AT. Tabris swego kształtu nie zmieniał, Rei zaś zmieniła dopiero po wchłonięciu Adama.
-
A gdzie jest powiedziane, że adam miał s2?
Napisałem, że i wiedza i s2 są potrzebne. Kaw I Rei mają wiedzę i to im styczy.
-
Zatem człowiek, który wie jak posługiwać się ATF będzie potrafił się nim posługiwać tak jak anioły ? Śmiała teza. Dziwne, że nikt tej wiedzy nie posiadł.
Kaw i Rei mają dusze nadistot, jak dla mnie jest to wystarczający powód by potrafić kontrolować AT w lepszym stopniu od ludzi.
To z S2 u Adama to tylko moje domysły, nie mam zamiaru teraz dociekać nowej teorii. Zastanawia mnie tylko czemu Rei była zdolna do regeneracji dopiero po jego pochłonięciu.
-
A kto mówi, że byłą zdolna tylko po jego pochłonięciu?
Człowiek nie posiądzie takiej wiedzy, bo nie jest ani Adamem ani Lilith.
więc obroniłem swoją śmiałą tezę.
I mam taką propozycję, zeby przemyśleć zanim coś się napisze, tak z 2 razy, to czasem samemu dostrzeże się błędy rozumowania itd. I oszczędzisz mi wtedy tłumaczenia wszystkiego :roll:
-
O ATFie mi tu pisać, a nie w aniołkowym temacie!
Już Wam wyjaśniam:
Warunek, by istniało pole AT:
Do powstania i podtrzymania pola AT potrzebne są uczucia. Za pomocą uczuć także, można regulować moc tego pola. W ten sposób, gdy np. czujemy do kogos raczej negatywne uczucia, nie chcemy by się do nas zbliżył na tą samą odległość, co osoba względem której mamy zaufanie czy czujemy się w jej towarzystwie dobrze. Pole AT jest bowiem granicą strefy naszej prywatności. Przykładem całkowitego otworzenia swojego pola AT może być np. otworzenie się Shinjiego przed GNK podczas III Impactu, czy wchłonięcie przez Eve duszy Yui. Pole można także zdjąć siłą, tak jak to zrobiła GNR z ludźmi podczas III Impactu
Wszystkie obiekty, które posiadają uczucia [sztuczne czy prawdziwe] generują i potrafią sterować [w mniejszym lub większym stopniu] swoim polem AT: Anioły[1] (prawdziwe uczucia) Ludzie (prawdziwe uczucia) Evangeliony sterowane przez ludzi (prawdziwe uczucia pilota), Evangeliony sterowane za pomocą DummySystem (sztuczne uczucia
Amen. ;)
A tłumacząc, na Wasze:
ATF jest tym co oddziela mnie od Was. Jak by tego nie było- bylibyśmy 1- słownie: jedną- istotą. Im bardziej nasze zdania, poglądy uczucia itp, etc się różną, tym silniejsze między nami ATF. To nie tak, że przez ATF się nie rozumiemy- nie rozumiemy się, mamy różne zdania (nawet o tej samej rzeczy/zdarzeniu) i to "generuje" między nami ATFa.
-
No to to co napisałeś to już chyba ustaliliśmy za fakt. My tu się kłócimy teraz o to skąd w Evach czy u Lilith kontrola ATFu.
Jednak o ile się nie mylę doszliśmy już do konsensusu i można to dopisać do EVApedii. Mianowicie:
Dusza po opuszczeniu ciała pozostawia swoje echo, echo to zawiera emocje lub też ich ślad. Wystarcza to do podtrzymania ATFu. Dlatego Lilith się nie rozpływa, dlatego martwe ciała się nie rozpływają.
Dalej, czemu Lilith się regenerowała ? Bo Włócznia ograniczała pole. Po jej wyłączeniu utrzymywane przez Echo pole zostało zwolnione z okowów i umożliwiło samoistną regenerację ciała, czyli coś, do czego żadna wola potrzebna nie jest.
Teraz apropo teorii Obika:
1.Zaczepno-obrony który broni,neutralizuje inne pole at,potrafi też ranić przeciwnika.
2.Drugi To at field odpowiadający za spójność ciała i regeneracje.
Dlatego np gdy eva zneutralizuje pole at to anioł sie nie rozpada tylko jest w całości. Ten at field występuje w ciele nawet po śmierci utrzymując ciało człowieka,anioła przez pewien czas w całości. Jest jeden wyjątek. Gdy z ciała zabierze sie dusze, przy odpowiednio dużej energi [s2,eva podłączona do kabelka] lub przy odpowiednim jego zachowaniu [człowiek] at field ten potrafi utrzymać się przez długi czas.Dlatego gdy Lilith nie ma duszy jej ciało zachowuje sie tak a nie inaczej.
Co wy na to?? Wink
Zgadzam się przynajmniej po części. Inna sprawa to rozwalenie całego pola w stylu Lilith, a inna zniwelowanie jego ochronnej formy. Evy były w stanie przedrzeć się przez tarczę z ATF, nie zaburzały jednak pierwotnego ATFu, czyli pokładów, które samoistnie trzymają ciało w kupie. Tylko Lilith była w stanie wygenerować AATF, które niwelowało pole całkowicie.
Tylko nie do końca rozumiem fragment o zabraniu duszy odpowiednio dużą energią.
Nadal jednak nie mamy odpowiedzi na to, jak ludzie w Evach byli w stanie wykorzystywać ATF na wyższym poziomie. Z pewnych przedstawionych tu teorii wynika, że S2 daje wiedzę na temat posługiwania się polem na wyższym poziomie. To tłumaczy czemu robią to anioły oraz Rei i Kaw. Nie tłumaczy jednak czemu robią to Evy.
-
Pomysł z echem jest fajny, ale myślę, że @ w temacie o aniołach wymyślił lepszy, ze Rei powoduje powstawanie pola u Lilith i regeneracje nóg. Zasada działania taka sama jak w przypadku Evy 02 i Kaworu. Co do mojego pomysłu w zasadzie działa, ale nie ma nigdzie potwierdzenia, że echo z zawartymi emocjami może kontrolować pole.
A teraz pogłowimy się nad kwestią Evangelionów. Jeśli założymy, że wiedza o użyciu pola płynąca z S2 pozostaje nawet jeśli dusza posiadacza ciała przenosi sie do ciała bez S2 to problem jest z Evą. Widzę dwa wyjścia:
1) Pilot stanowi źródło emocji dla pola. Sterowanie odbywa się za pomocą myśli. Pilot każe Evie zneutralizować pole lub postawić tarcze i ona to robi (nie pytać jak sam tego jeszcze nie wiem). Działania nie typowe jakie przejawia Eva 01 też pozostają póki co nie wyjaśnione.
2) Wiedza o użyciu pola pochodząca z S2 jest związana z ciałem. Zacznijmy od Owocu Wiedzy. Z tego co ustalono w temacie o S2 owoc wiedzy jest przekazywany w genotypie (klony Rei go mają). Sama wiedza może istnieć bez owocu jeśli dusz istoty która go posiada (czyli człowieka) zmieni ciało na takie pozbawionego go (np. Eve). Nowe ciało będzie miało mądrą duszę, ale owocu jako tako nie. Przechodzimy do S2. Nie jest dziedziczony w genotypie.Wiedza o polu (przynajmniej częściowo) przenosi sie podobnie jak w pierwszym przypadku, chociaż sam S2 nie. Możliwe jednak, że ta wiedza jest zawarta także w ciele i może zostać przeniesiona/skopiowana wraz klonowaniem (to chyba miało by coś wspólnego z pamięcią komórkową).
-
Pomysł z echem jest fajny, ale myślę, że @ w temacie o aniołach wymyślił lepszy, ze Rei powoduje powstawanie pola u Lilith i regeneracje nóg. Zasada działania taka sama jak w przypadku Evy 02 i Kaworu. Co do mojego pomysłu w zasadzie działa, ale nie ma nigdzie potwierdzenia, że echo z zawartymi emocjami może kontrolować pole.
Czy lepszy to nie wiem. Kaworu po prostu przejął kontrolę nad Evą bo tego chciał. Natomiast regeneracja Lilith wiązała się bezpośrednio z włócznią, w końcu po to tam włócznia siedziała, by się nasza Lilith nie regenerowała. Obecność w jej pobliżu Rei nie ma tu nic do rzeczy. Dusza Lilith siedzi w ciele Rei, a ta póki co nie ma potrzeby jednoczenia się z "ukrzyżowaną".
No i teoria z echem tłumaczy także to, iż ciałą po śmierci się nie rozpływają.
Owoc wiedzy w klonach Rei przypomniał mi o czymś co poruszę w temacie o aniołach. Zaś przechodząc do drugiej części Twojej wypowiedzi:
Innymi słowy ciało Evy, którego pierwowzór potrafił posługiwać się ATF także to potrafi. Ta wersja mi się całkiem podoba.
Klony nie posiadają nabytego organu S2, posiadają jednak organizm do niego przystosowany. Tak samo posiadają organizm, który jest w stanie kontrolować ATF. Elektryczne układy w połączeniu z rdzeniem pilota potrafią stymulować dane akcje organizmu. I tu zazębia się to z Twoją pierwszą teorię. Pomyśli pilot coby ustawić tarczę, organizm Evangeliona stymulowany cybernetyką wytworzy tarczę.
-
Raczej lepszy bo mamy pokazane, że działa. Kaworu za pomocą pola (bo niby czym innym) steruje Evą, która wytwarza własne pole. Rei po wyjęciu Włóczni steruje za pośrednictwem pola Evy Lilith, która odtwarza sobie nogi.
Co do drugiej części wypowiedzi to ciekawie połączyłeś punkt pierwszy z drugim.
-
Raczej lepszy bo mamy pokazane, że działa. Kaworu za pomocą pola (bo niby czym innym) steruje Evą, która wytwarza własne pole. Rei po wyjęciu Włóczni steruje za pośrednictwem pola Evy Lilith, która odtwarza sobie nogi.
Nawet nie tyle co robi to świadomie, jednak wie że to jej ciało, które dąży do normalizacji kształtu, gdy tylko ma taką okazję :)
-
To po co Waszym zdaniem siedziała w Lilith ta włócznia ? PO to, żeby ładnie wyglądało ? Bo ponoć po to, by Lilith się NIE zregenerowała i by dalej wyciekał z niej LCL.
-
To po co Waszym zdaniem siedziała w Lilith ta włócznia ? PO to, żeby ładnie wyglądało ? Bo ponoć po to, by Lilith się NIE zregenerowała i by dalej wyciekał z niej LCL.
A kto to negował?! Przyznać się, to nie będzie osta, tylko każę zetrzeć kurz ze starych tematów. :P
Jak juz pisałem ATF oddziela duszę/istoty/byty- jak zwał tak zwał- a nie ciała. To nie Rei regeneruje ATFem ciało Lilith*- to echo duszy Lilith ciągle trzyma ciało Lilith w kupie, ale nic więcej. Dopiero zabranie włóczni pozwaa mu zregenerować ciało. Z kąd ta energia potrzeban do tego- no S2 chyba. To nas od "aniołków" odróżna: jak Dred wróci, i kogoś z Was ukrzyżuje i nabije na włócznę, to zobaczymy ile da się wytrzymać :P A i Dread Wam (może) nie wyssie duszy z ciała. A w Central Dogma wisi tylko ciało Lilith, a skoro się zregenerowało, to znaczy że jakoś się trzyma. :)
Bo wg tego co gadam to Rei i Lilith jako jedna istota mają jedno ATF. (Jak te aniołki co razem były.) Zresztą widać jak Rei "wpada" do ciała Lilith- ATF się łączy bez problemów.
-
LCL z Lilith musiał wyciekać już wcześniej inaczej skąd by go brali.
Widzę dwie możliwości problemu z regeneracją, obie są równie prawdopodobne, opierają się na istniejących faktach (teoria o echu oraz zdolności 7 Anioła oraz kontrola Evy 02 przez Kaworu) i właściwie pozostaje zdecydować, która jest dla nas prostsza/wygodniejsza:
1) po opuszczeniu przez dusze Lilith ciała te poza obecnością S2 i wyglądem nie różniło sie niczym od zwierząt czy klonu Rei. Rei chce zregenerować Lilith (czyli w sumie sobie) nogi. Używając własnego pola lub pola Evy albo za pomocą jednego z tych pól spowodować wytworzenie pola u Lilith tak jak to zrobił Kaworu z Evą 02-po wyzwoleniu silnego pola przez Kaworu pokazany jest ekran (u mnie 19.12 Director Cut) na którym mamy AT Field Proje... (prawdopodobnie Projection czy coś takiego) a niżej 17 Aniola Eve 01 i 02. Jednak Włócznia to uniemożliwia dlatego dzieje się to dopiero po jej wyjęciu.
2)Po duszy pozostaje echo, które utrzymuje wciąż pole nie mam pojęcia czy może nim sterować. Nawet jeśli może to Włócznia uniemożliwia zmianę kształtu pola. Po wyjęciu jej pole nie jest już ograniczane i ciało regeneruje się lub jeśli nie może tego zrobić samo (przypadek kiedy echo nie jest w stanie kierować polem) robi to Rei tak jak w punkcie pierwszym zgodnie z założeniem jakie podał Ijon Tichy.
Pomysł z echem w martwych ciałach tłumaczyłby czemu się rozpuszczają w Endzie, ale wciąż to może to być związane z ukazaniem, ze oni też biorą udział w HCP (pokazana jest m.in kurtka Misato, chociaż akurat nie jest to potrzebne bo już wcześniej było pokazane, że bierze w nich udział) lub z którymś z pomysłów Dreda (w końcu po śmierci nie poszli do nieba/piekła/czy gdzie tam powinni) tylko brali udział w HCP.
-
Nie wydaje mi się by "Rei regenerowała ciało Lilith". Choć może podświadomie... nie wiem. Bo wg mnie nie chciała tego- przecierz nie rozumiała wtedy kim jest Lilith i ona.
-
Ja nie wiem co chciała, ale nie wykluczam takiej możliwości. Rei miała pewną świadomość na temat tego kim jest-rozmowa przez walka z Ramielem, nie wiadomo tylko jak bardzo pogłębiła tą wiedzę.
-
Jest jedna luka w porównywaniu związku Lilith i Rei ze związkiem Aniołka Podzielnego. Gdyby na prawdę wyglądał tak samo, a Rei podświadomie chciałaby dobrze dla swego ciała, Lilith zeszłaby z krzyża i powędrowała w siną dal. Lilith nawet nie drgnie, a według tego założenia, równie dobrze mogłaby skakać po ścianach.
Poza tym wtedy takie samo prawo łączyłoby Kaworu z Adamem, a przecież nasz aniołek dążył do zjednoczenia z nim. Jak dla mnie odpada.
Rozpływające się ciała w Endzie są tylko małym aspektem na poparcie teorii o ATFie w martwych ciałach. Wiadomo bowiem i jest to fakt, że brak pola, powoduje przejście w zupę. Zatem wszelakie martwe ciała jakie widzieliśmy w serii i jakich w całej historii ziemi nie widzieliśmy, powinny pływać, GDYBY nie było w nich jakiegoś ATF.
-
Ciała rozpływają się po tym jak uczucia razem z duszą opuszczają je.
-
Yhm, zatem twierdzisz, że wszystkie zabite osoby rozpłynęły się zaraz po śmierci. Fajne multiwersum wytworzył Anno. Jak Asuka znalazła swoją mamę na stryczku to ona tak naprawdę jeszcze nie umarła. Dopiero dogorywała. Zaraz potem rozpłynęła się i wylała na małą Asu.
Nagrobki wszelakie natomiast zawierają nie trumny, a słoiczki z płynem.
LOL
-
Yhm, zatem twierdzisz, że wszystkie zabite osoby rozpłynęły się zaraz po śmierci. Fajne multiwersum wytworzył Anno. Jak Asuka znalazła swoją mamę na stryczku to ona tak naprawdę jeszcze nie umarła. Dopiero dogorywała. Zaraz potem rozpłynęła się i wylała na małą Asu.
Nagrobki wszelakie natomiast zawierają nie trumny, a słoiczki z płynem.
LOL
Nie, stwierdziłem tylko fakt z serii. Nic innego nie powiedziałem.
A teoria że ciało się rozpływa po śmierci należała do Ijona i Freya. :*
-
Jest jedna luka w porównywaniu związku Lilith i Rei ze związkiem Aniołka Podzielnego. Gdyby na prawdę wyglądał tak samo, a Rei podświadomie chciałaby dobrze dla swego ciała, Lilith zeszłaby z krzyża i powędrowała w siną dal. Lilith nawet nie drgnie, a według tego założenia, równie dobrze mogłaby skakać po ścianach.
Poza tym wtedy takie samo prawo łączyłoby Kaworu z Adamem, a przecież nasz aniołek dążył do zjednoczenia z nim. Jak dla mnie odpada.
Tylko po co miała by pójść sobie nie wiadomo gdzie, jak potem i tak będzie potrzebna i co będą jej szukać czy co. Co do Kaworu to on nie wiedział gdzie jest Adam (niby mu powiedzieli, ale on chyba nie zajarzył tego)
Co do ciał ludzkich, zamieniają się w zupkę z powodu gwałtownego usunięcia pola za pomocą anty-ATF, poza tym człowiek nie umiera nie idzie do nieba czy gdzie tam, więc jest to sytuacja inna od normalnej śmierci. IMO po śmierci ciało człowieka nie różni się od innych ciał organicznych.
-
I na serio nie widzisz nic niewłaściwego w stwierdzeniu, że Rei i Lilith były zjednoczone przez cały czas, a to, że Lilith była nieruchomą kukłą wynikało tylko z tego, że Rei tego chciała ? Bo mi się słabo robi jak to słyszę.
Teoria echa tłumaczy wszystko, od regeneracji Lilith, po martwe ciała, nie zawiera sprzeczności i niejasności. Jest do tego prostsza i mniej kontrowersyjna, a samo to wystarczy by wysunąć ją na prowadzenie.
Ale dla potrzeb dalszej dyskusji zapytam:
Jakie są właściwie argumenty przemawiające za tą teorią ? Bo porównanie do Aniołka Podzielnego sugeruje, że Rei i Lilith są jednością. Zatem Kaw i Adam także są jednością, a jedności raczej nie mają problemów ze zjednoczeniem się ani też z dążeniem do zjednoczenia.
Zjednoczenie Rei z Lilith nastąpiło dopiero przy 3'rd Impact. To właśnie wtedy, gdy Rei się tak ładnie w Lilith wtopiła, a ta wstała i ruszyła na spacerek.
Co do ciał ludzkich, zamieniają się w zupkę z powodu gwałtownego usunięcia pola za pomocą anty-ATF
Nie każ mi po raz n-ty przypominać co miało miejsce z Rei w Endzie. Jak jej rączka odpadła z powodu osłabnięcia lub też zaburzeń ATF. Nie muszę chyba tłumaczyć, że nie było tam gwałtownego usunięcia pola.
Nie, stwierdziłem tylko fakt z serii. Nic innego nie powiedziałem.
A teoria że ciało się rozpływa po śmierci należała do Ijona i Freya. :*
No to fakt z serii, czy czyjaś teoria bo to się wzajemnie wyklucza ?
-
I na serio nie widzisz nic niewłaściwego w stwierdzeniu, że Rei i Lilith były zjednoczone przez cały czas, a to, że Lilith była nieruchomą kukłą wynikało tylko z tego, że Rei tego chciała ? Bo mi się słabo robi jak to słyszę.
Mi też...
Rei nie "chciała": przyszła, wzieła włócznę i poszła.
-
Polios, naucz się czytać ze zrozumieniem. Napisałem 1 zdanie, a ty w odpowiedzi na nie, już w pierwszej częsci walisz byka:
Ciała rozpływają się po tym jak uczucia razem z duszą opuszczają je.
Yhm, zatem twierdzisz, że wszystkie zabite osoby rozpłynęły się zaraz po śmierci.
(http://img508.imageshack.us/img508/7195/failwk4.jpg)
Mam jeszcze pytanie co do teori echa. Czemu w ludziach, u których pole AT zostało zaanilihowane przez AAT nie pozostało echo?
Ostatnich słów też raczej nie chce mi sie komentować...
Jak już cytowałem, działania z ATFem są jak sex. Rei w akcji z ręką kocha się, a potem gwałci ludzkość.
-
Polios, naucz się czytać ze zrozumieniem.
A Ty naucz się pisać poprawnie ksywki.
Napisałem 1 zdanie, a ty w odpowiedzi na nie, już w pierwszej częsci walisz byka:
Ciała rozpływają się po tym jak uczucia razem z duszą opuszczają je.
A czymże jest śmierć drogi Małpo. Jak to kiedyś pisał Dread, jest to odzielenie się duszy od ciała. Zatem można zapisać Twoje zdanie jako:
"Ciała rozpływają się po śmierci". Zatem:
Yhm, zatem twierdzisz, że wszystkie zabite osoby rozpłynęły się zaraz po śmierci.
Proste ?
A nawet jeśli zamierzasz zaprzeczyć tezie, że śmierć to oddzielenie duszy od ciała, nie zaprzeczysz temu, że ze wszystkich osób, które zginęły przed zamknięciem komnaty Gaff, uleciały dusze, zatem nie powinny mieć ATF. ZATEM wszystkie zmarłe w przeszłości ciała są płynne. Zatem w cmentarnych trumnach mamy LCL. Fajne pomysły masz.
Czemu w ludziach, u których pole AT zostało zaanilihowane przez AAT nie pozostało echo?
Bo fala AAT wytworzona przez Lilith jak to już mówiliśmy wcześniej niweluje każde pole ? Nawet te szczątki które pozostały by utrzymać ciało w kupie, nazywane przez nas tutaj Echem.
Jak już cytowałem, działania z ATFem są jak sex. Rei w akcji z ręką kocha się, a potem gwałci ludzkość.
Yhm, Rei kocha się sama ze sobą. To, że Gendou w nią wnika mógłbym jeszcze pojąć w takim tłumaczeniu, jako sex z nim, na znacznie wyższym stopniu (choć i to dziwne trochę). Jednak nie można wytłumaczyć tym jej rozpadającego się ciała.
-
bo masturbacja prowadzi do śmierci, proste :P drżyjcie!
-
przepraszam Pelios za nic, późna godzina była :D
A czymże jest śmierć drogi Małpo. Jak to kiedyś pisał Dread, jest to odzielenie się duszy od ciała.
Matka Shinjego umarła? Shinji umarł? Rei umarła 2 razy?
Kufa, włożyłem płytę z NGE i wydzę, że najpierw rozpływa sie ciało potem ucieka dusza. I tak to wygląda gdy działamy AATFem. Normalna śmierć to trochę inny przypadek. Umierasz -> dusza opuszcza ciało i udaje się hem w nieznane. zostaje tylko ciało, martwe, więc nie można rozpatrywać go jako człowieka z ATFem. Czy nieposiadanie ATFu = rozpłynięcie? Chyba nie, bo reszta flory i fauny nie posiada go a jakoś żyje. Problem w tym, że ty uważasz, błędnie, że ja twierdze, że pozbycie sie ATFa w jaki kolwiek sposób = rozpłynięcie.
Rei w EoE otwiera się, podobnie jak Shin w EvE [zrobił to 2 razy]. Rei też 'pomaga' otworzyć się ludzkości. To z sexem to było wolne skojarzenie.
omgweallgonnadiefrommasturbation!
-
Matka Shinjego umarła? Shinji umarł?
A dusza oddzieliła się od ciała ?
Rei umarła 2 razy?
A i owszem. Niby czemu twierdzisz, że nie umarła ? Bo jedyne co jeszcze mogłoby się z nią stać, to wywędrowanie duszy w zaświaty, a to miejsca mieć nie mogło.
wydzę, że najpierw rozpływa sie ciało potem ucieka dusza.
A czy ja gdziekolwiek twierdzę, że ucieczka duszy powoduje rozpłynięcie ? Ja twierdzę, że brak ATFu powoduje rozpłynięcie. Innymi słowy zniwelowanie go całkowite przez AAT.
Czy nieposiadanie ATFu = rozpłynięcie? Chyba nie, bo reszta flory i fauny nie posiada go a jakoś żyje.
To już wcześniej było omawiane i o ile dobrze pamiętam, doszliśmy do wniosku (sami mnie o tym przekonywaliście ;]), że reszta flory i fauny, tak jak i klony nigdy nie posiadały ATFu, ponieważ nie posiadają także duszy. Nie zostały przeznaczone do wejścia na wyższe stadium, do którego to przeznaczeni zostali ludzie. W końcu ta zupa to nie jakaś kara, czy unicestwienie, a wejście na wyższe stadium ewolucji, całkowite zjednoczenie z innymi.
Na poparcie tezy jakoby "Nie posiadanie ATFu = rozpłynięcie" mamy właśnie Rei.
Rei w EoE otwiera się, podobnie jak Shin w EvE [zrobił to 2 razy].
Shinji ZJEDNOCZYŁ się z Evą, a to zupełnie inna historia. Nie przyrównuj zjednoczenia się dwóch istot z "otworzeniem się" Rei. Gendou sam mówi taki ładny tekst gdy odpadła jej rączka: "Pole ATF nie jest już w stanie utrzymać Twojego ciała w całości". Nie jestem pewien czy dokładnie tak powiedział, a nie mam przy sobie Enda by to sprawdzić, ale jestem pewien, że mniej więcej tak brzmiały te słowa. A przynajmniej zachowywały ich sens.
EDIT:
A i jeszcze jedno :]
Problem w tym, że ty uważasz, błędnie, że ja twierdze, że pozbycie sie ATFa w jaki kolwiek sposób = rozpłynięcie.
Ciała rozpływają się po tym jak uczucia razem z duszą opuszczają je.
-
Shinji otwiera się przed EVĄ, otwiera swoja ATF, które go od EVY odziela, czego skutkiem jest zjednoczenie z ewą. To był bersek i 400% synchro. W EoE SHin po raz 2gi otwiera się, tym razem pod wpływem kaworu.
A dusza oddzieliła się od ciała ?
Nom, a czy Shin potem żył? Ke reinkarnacja, czy raczej oddanie mu ciała z powrotem. Chodzi mi o pojęcie śmierci jako odejscie duszy w zaświaty, a nie tylko oderwanie się jej od ciała. Jest różnica chyba nie?
To już wcześniej było omawiane i o ile dobrze pamiętam, doszliśmy do wniosku (sami mnie o tym przekonywaliście ;]), że reszta flory i fauny, tak jak i klony nigdy nie posiadały ATFu, ponieważ nie posiadają także duszy. Nie zostały przeznaczone do wejścia na wyższe stadium, do którego to przeznaczeni zostali ludzie. W końcu ta zupa to nie jakaś kara, czy unicestwienie, a wejście na wyższe stadium ewolucji, całkowite zjednoczenie z innymi.
Czy człowiek po śmierci, jako materia nieożywiona, może być nadal rozpatrywany jako normalny człowiek? To jest tylko ciało, bez duszy, uczuć, więc nie ma też ATFu, tak jak cała reszta materi nieożywionej. Nie ma chyba prawa mieć, bo skoro nie żyje podobnie jak reszta, to czemu miałby być w jakis sposób wyróżniony. To tylko martwe ciało przecież? Po co mu nadal miałbyć ATF? Żeby trzymać ciało w kupie? W kupie to się chyba można trzymać bez ATFu, bo chyba klony Rei które pływały go nie miały?
Co do tego zdania o które się tam sprzeczamy:
Ciała rozpływają się po tym jak uczucia razem z duszą opuszczają je.
Shin w Evie podczas 400% synchronizacji rozpuścił się, a jego uczucia i ego powędrowały do nowego ciała - Evy, czyż nie tak?
-
Jakie są właściwie argumenty przemawiające za tą teorią ? Bo porównanie do Aniołka Podzielnego sugeruje, że Rei i Lilith są jednością. Zatem Kaw i Adam także są jednością, a jedności raczej nie mają problemów ze zjednoczeniem się ani też z dążeniem do zjednoczenia.
Chyba, że nie leży to w ich planach lub nie mogą się znaleść. Mniejsza o to poparłem pomysł bo był ciekawy, ale wciąż, możliwe jest tutaj działanie na zasadzie Kaworu-Eva 02: Kaw steruje Evą za pomocą pola bo czym innym, po czym Eva wytwarza własne pole. Podobne działanie w wykonaniu Rei za pomocą pola jej Evy (inaczej pole Rei zostało by wykryte, chyba, że Gendo zadbał o wyłączeniu systemów w Dogmie co jest właściwie musiało zajśc bo nie wykryli pola Lilith) przejmuje kontrole nad Lilith wyjmuje Włócznie i zmusza Lilith do wytworzenia własnego pola i regeneracji.
I na serio nie widzisz nic niewłaściwego w stwierdzeniu, że Rei i Lilith były zjednoczone przez cały czas, a to, że Lilith była nieruchomą kukłą wynikało tylko z tego, że Rei tego chciała ? Bo mi się słabo robi jak to słyszę.
Mi też...
Rei nie "chciała": przyszła, wzieła włócznę i poszła.
Nie bardzo rozumiem do czyjej wypowiedzi odnosi się "Mi też..." Czy do wypowiedzi Peliosa czy mojej i czy reszta to zgodzenie się ze mną czy Peliosem.
To już wcześniej było omawiane i o ile dobrze pamiętam, doszliśmy do wniosku (sami mnie o tym przekonywaliście ;]), że reszta flory i fauny, tak jak i klony nigdy nie posiadały ATFu, ponieważ nie posiadają także duszy. Nie zostały przeznaczone do wejścia na wyższe stadium, do którego to przeznaczeni zostali ludzie. W końcu ta zupa to nie jakaś kara, czy unicestwienie, a wejście na wyższe stadium ewolucji, całkowite zjednoczenie z innymi.
Dodam, że ja trupy umieszczam na równi z resztą fauny i flory (jedyna różnica to, że są martwe).
Poza tym jak powiedział @ gdy ludzie giną to ich dusze idą do piekła/nieba/czy gdzie tam powinny HCP to inna sprawa.
Myślę, że dusza pozostawia Echo tylko wtedy, kiedy dusza opuszcza ciało, ale dana istota nie umiera (chociaż może potem umrzeć będąc już w innym ciele): Lilith po opuszczeniu swojego ciała nie umarła, Rei po opuszczaniu Evy też nie Kyoko również nie. Natomiast jak kogoś zastrzelą to ten człowiek umiera i jego dusza odchodzi nie zostawiając Echa.
-
To już wcześniej było omawiane i o ile dobrze pamiętam, doszliśmy do wniosku (sami mnie o tym przekonywaliście ;]), że reszta flory i fauny, tak jak i klony nigdy nie posiadały ATFu, ponieważ nie posiadają także duszy. Nie zostały przeznaczone do wejścia na wyższe stadium, do którego to przeznaczeni zostali ludzie. W końcu ta zupa to nie jakaś kara, czy unicestwienie, a wejście na wyższe stadium ewolucji, całkowite zjednoczenie z innymi.
To się zdecydujcie: gwałt, czy przejście na next evolution lvl? Bo ja bym nie chciał, żeby ktokolwiek mnie zmuszał do "otwierania się" przed udzkością... Choć jak by miał to być gwałt...i to akurat w wykonaniu Rei... :P
I na serio nie widzisz nic niewłaściwego w stwierdzeniu, że Rei i Lilith były zjednoczone przez cały czas, a to, że Lilith była nieruchomą kukłą wynikało tylko z tego, że Rei tego chciała ? Bo mi się słabo robi jak to słyszę.
Mi też...
Rei nie "chciała": przyszła, wzieła włócznę i poszła.
Nie bardzo rozumiem do czyjej wypowiedzi odnosi się "Mi też..." Czy do wypowiedzi Peliosa czy mojej i czy reszta to zgodzenie się ze mną czy Peliosem.
A kogo cytowałem? A "reszta" to niezgodzenie się z pomysłem, że Rei chciała "zdjąć" Lilith z krzyża.
-
Cytat:
A dusza oddzieliła się od ciała ?
Nom, a czy Shin potem żył?
Tak żył. Czujesz różnicę między zjednoczeniem się dwóch ciał, a ucieczką duszy z ciała ? Dusza Shinjiego nie została wtłoczona do Evy. Jego ciało zjednoczyło się z nią, tworząc jedną istotę.
Poza tym termin śmierci można definiować w różny sposób. Albo jako śmierć ciała. Albo jako oddzielenie się duszy od ciała. Jeśli Ty rozumiesz to jako podróż duszy w zaświaty to Twoje prywatne zdanie. Choć według takiego twierdzenia, duchy żyją.
Shin w Evie podczas 400% synchronizacji rozpuścił się, a jego uczucia i ego powędrowały do nowego ciała - Evy, czyż nie tak?
Patrz wyżej
Czy człowiek po śmierci, jako materia nieożywiona, może być nadal rozpatrywany jako normalny człowiek?
Ja już nie wiem, teraz kłócimy się o to, samo co wcześniej tyle, że jesteśmy po przeciwnych stronach barykady. Bronię teraz tego, co wcześniej w podobny sposób najeżdżałem. No ale skoro już przekonałem się do tego to lecimy:
Przytoczę Wasze własne słowa (kogo konkretnie nie pamiętam, ale wszyscy to wtedy poparli). Jest diametralna różnica między kimś kto nigdy nie posiadał ATF, nie posiadał duszy i kogo ciało nie stworzone zostało do wejścia na wyższe stadium, a kimś kto posiadał duszę i ATF od początku, zaś później je utracił.
Klony Rei, fauna i flora itp nie urodziły się z ATFem i tu tkwi różnica.
W każdym razie widzę, że ograniczamy się teraz głównie do jednego pytania.
Czy zanik ATF u istoty wyższej (je posiadającej) powoduje zanik indywidualności, innymi słowy rozpłynięcie się w jedność z innymi ?
Ja uważam, że TAK.
Niekoniecznie nagłe zniwelowanie ATF, ale ogólne jego zniwelowanie. Bo jak inaczej wytłumaczyć rękę Rei, która notabene osłabła ponieważ pole ATF nie było w stanie utrzymać ciała w całości.
-
Bo widzisz, ja po prostu mam wątpliwości co do tezy o echu w każdym ciele.
Albo znowu coś zle zinterpretowałem, albo ty też zmieniłeś zdanie co do twgo co to znaczy żyć. Chodzi o ten cytat
A czymże jest śmierć drogi Małpo. Jak to kiedyś pisał Dread, jest to odzielenie się duszy od ciała. Zatem można zapisać Twoje zdanie jako:
"Ciała rozpływają się po śmierci"
Tu piszesz, że rozdzielenie sie ciała i duszy = śmierć, po czym piszesz
A dusza oddzieliła się od ciała ?
Nom, a czy Shin potem żył?
Tak żył.
To co w końcu... :D
Mam mętlik z egzaminami w głowie i już sam nie wiem co piszę, jak znajdę czas, to coś może wypiszę, puki co przekonaj mnie [nas] do teori echa :)
-
Nom, a czy Shin potem żył?
To pytanie zadałeś Ty i to Ty stwierdziłeś, że dusza Shina oddzieliła sięod ciała. Ja napisałem, że nie oddzieliła się, gdyż Shinji i Eva 01 zjednoczyli się, stworzyli jedno ciało.
Teorię Echa natomiast należy po części do Revana, choć jak na razie widzę nie zgadzamy się jeszcze w jednej kwestii, tej którą pogrubiłęm w poprzednim poście.
A moje zdanie co do pojęcia życia jest takie:
Z biologicznego punktu widzenia: Zaprzestanie funkcji umysłowych organizmu ludzkiego (bo nie wnikamy już w mniej skomplikowane, jak np bakterie).
Z metafizycznego punktu widzenia: Odłączenie się duszy od ciała.
Jednak sam fakt śmierci nie jest czymś niezwykłym, gdyż zarówno organizm można wskrzesić(Evy ginęły, a potem działały znowu), zaś duszę przywrócić do ciała jednego lub innego (Rei).
Jedyną ostateczną śmiercią jest ta, którą Ty zdefiniowałeś, czyli wędrówka duszy w zaświaty. No chyba, że dusza by z zaświatów wróciła :].
Jak widać pojęcie śmierci jest bardzo względne i nie ma sensu go szufladkować.
Nie wiem w ogóle po co rozpatrujemy ten temat :P. Skupmy się na tym co istotne.
-
To może doleję trochę oliwy, i spytam się o berserka EVY 00. Chyba nie generowała ATFu? A miała właśnie chyba echo, co nie?
-
Jednak sam fakt śmierci nie jest czymś niezwykłym, gdyż zarówno organizm można wskrzesić(Evy ginęły, a potem działały znowu), zaś duszę przywrócić do ciała jednego lub innego (Rei).
organizmu nie darady wskrzesić "dosłownie"
eve darady było odbudować ale trza było mieć już coś... inaczej to był inny całkiem unit...
bo z tego co napisałeś wynika że darady człowieka wskrzesić...
moim zdaniem "wskrzesić" to nie jest odpowiednie słowo do ev... raczej naprawić.
a Rei i Kaworu nie byli zwykłymi ludzmi i aniołami
Jedyną ostateczną śmiercią jest ta, którą Ty zdefiniowałeś, czyli wędrówka duszy w zaświaty. No chyba, że dusza by z zaświatów wróciła :].
Moim zdaniem dusza lilith i Adama po tzw "śmierci" nie leciały do zaświatów tylko zostawały na ziemi i krążyły sobie szukając "naczynia" w którym mogły by zamieszkać.
-
Skupmy się na tym co istotne.
O to to!
Jak nie ustali się def śmierci, to se możemy do śmierci gadać i nic z tego nie wyniknie. :P
Jako, że gadamy o NGE, to racej bym śmierć zdefiniował jako oddzielenie się duszy od ciała- bo to miało by [wg mnie] jakiś sens (odnośnie serii).
-
Ale powtarzam, że śmierć to sobie można różnie zdefiniować i i tak nic to nie zmieni. Czy gdzieś w serii mamy jakiś tekst o śmierci, że musimy ją definiować by poprzeć lub odrzucić jakąś teorię ? Nie wydaje mi się. Śmierć to pojęcie względne i nie mamy potrzeby jej definiowć konkretnie w tej chwili. Bo po co nam ta definicja ?
organizmu nie da rady wskrzesić "dosłownie"
Jakoś jednak dają radę.
moim zdaniem "wskrzesić" to nie jest odpowiednie słowo do ev... raczej naprawić.
Naprawić to sobie mogą radio. Evy to organizmy żywe. Ev 02 straciła głowę, potem ją jakoś pozszywali/zregenerowali i biegała dalej.
Skoro potrafią utrzymywać organizm przy życiu tylko za pomocą prądu to i wskrzesić mogą i jak widać to robią.
To może doleję trochę oliwy, i spytam się o berserka EVY 00. Chyba nie generowała ATFu? A miała właśnie chyba echo, co nie?
Nie bardzo wiem co to ma do rzeczy. Czy generowała czy nie generowała ATF tego nie wiemy. A czy miała echo ? Nie sądzę by wyjście pilota z unitu miało pozostawiać w nim Echo duszy. Pilot nie był jednością z ciałem Evy, toteż dusza nie należała do niej.
-
No właśnie mi o to chodzi, że EVA 00 podczas berserka z testami sobie biegała bez pilota chyba nie? Coś nią sterowało, i pewnie echo
-
Jakoś jednak dają radę.
to dlaczego tego nie robią z ludzmi??
Naprawić to sobie mogą radio. Evy to organizmy żywe. Ev 02 straciła głowę, potem ją jakoś pozszywali/zregenerowali i biegała dalej
.
Eva to także maszyna ... po za tym normalnie eva nie ma duszy którą cały czas nią steruje i ma nad nią kontrole dlatego nie może umrzeć i można ją naprawić. Eva swoim życiem nie żyje tyle powiem...
żeby rozwalić eve na amen trza było by rozwalić rdzeń... w serii nic takiego sie nie zdarzyło.
Skoro potrafią utrzymywać organizm przy życiu tylko za pomocą prądu to i wskrzesić mogą i jak widać to robią
prędzej zregenerować lub naprawić... wskrzesić to bardziej pojęcie ludzkie... po za tym eva to także maszyna . Tak zawiera biologiczne elementy ale można je zamienić.Mają troszke lepszą technologie od nas .
Eva 01 ma dusze ale ma cały czas limit ten sam jak po zostałe evy . Wiec nic ona nie zmienia po za własną wolą.
-
Nom, a czy Shin potem żył?
To pytanie zadałeś Ty i to Ty stwierdziłeś, że dusza Shina oddzieliła sięod ciała. Ja napisałem, że nie oddzieliła się, gdyż Shinji i Eva 01 zjednoczyli się, stworzyli jedno ciało.
Jak na to nie patrzeć w pewnym sensie odzięliła się od własnego ciała i znalazła sobie nowe-Eve
Teorię Echa natomiast należy po części do Revana, choć jak na razie widzę nie zgadzamy się jeszcze w jednej kwestii, tej którą pogrubiłęm w poprzednim poście.
Niem mam pojęcia co pogrubiony fragment ma do echa. Poza tym to, że zniknięcie pola AT danej jednostki powoduje zanik jej indywidualności* to chyba fakt oczywisty.
*Oczywiście musi trafić na podobne sobie jednostki, których dusze pozbyły się swojego pola, wtedy może się połączyć z nimi i utracić indywidualność (chociaż wciąż jest świadoma swojej osoby, ale jako fragment w nowym bycie gdzie dusze są zjednoczone). Gdyby tylko jedna osoba pozbyła się pola to dalej była by indywidualną jednostką (tylko że bez ciała), gdyż nie mogła by się zjednoczyć z innymi bo mają oni wciąż swoje pola.
To może doleję trochę oliwy, i spytam się o berserka EVY 00. Chyba nie generowała ATFu? A miała właśnie chyba echo, co nie?
Nie bardzo wiem co to ma do rzeczy. Czy generowała czy nie generowała ATF tego nie wiemy. A czy miała echo ? Nie sądzę by wyjście pilota z unitu miało pozostawiać w nim Echo duszy. Pilot nie był jednością z ciałem Evy, toteż dusza nie należała do niej.
To jeśli pilot nie może zostawić Echa w Evie to nie możliwe, żeby Rei zostawiła echo w Evie 00, które odebrał Shinji. Pilot może zostawić echo, ale to nie zawsze następuje albo zostawia je zawsze tylko inna osoba nie zawsze jest je w stanie odebrać.
Zgadzam się z Obikiem co do tego, że wskrzesić bardziej pasuje do człowieka albo Anioła (ogólnie do istoty posiadającej dusze, Eve 01 też bo ma duszę). Eva żyje tak długo jak ją utrzymują, ale sama z siebie nie może żyć bo nie ma duszy.
żeby rozwalić eve na amen trza było by rozwalić rdzeń... w serii nic takiego sie nie zdarzyło.
Zdarzyło się: Eva 00 (rdzeń nie wytrzymał) prawdopodobnie Eva 03 (fakt to był już anioł, ale ciało Evy, kiedy Unit 01 trzyma plug widać fragmenty żeber, nie widać kuli), i Eva 02 w Endzie (wśród szczątków nie widać czerwonej kulki). Innym sposobem było by rozerwanie na drobne kawałki jak w przypadku Evy 02 i 03 (jeśli nie zniszczyli rdzenia). Przy takich zniszczeniach, odbudowa była by raczej nie możliwa, a na pewno nie opłacalna (taniej wyszłoby zrobić nową).[/quote]
-
Zdarzyło się: Eva 00 (rdzeń nie wytrzymał) prawdopodobnie Eva 03 (fakt to był już anioł, ale ciało Evy, kiedy Unit 01 trzyma plug widać fragmenty żeber, nie widać kuli), i Eva 02 w Endzie (wśród szczątków nie widać czerwonej kulki). Innym sposobem było by rozerwanie na drobne kawałki jak w przypadku Evy 02 i 03 (jeśli nie zniszczyli rdzenia). Przy takich zniszczeniach, odbudowa była by raczej nie możliwa, a na pewno nie opłacalna (taniej wyszłoby zrobić nową).
miałem na myśli że nikomu nie udało sie zniszczyć żadnej evie specialnie rdzenia.
-
Jak na to nie patrzeć w pewnym sensie odzięliła się od własnego ciała i znalazła sobie nowe-Eve
Czujesz różnicę między zjednoczeniem, a opuszczeniem ciała ? Twoim zdaniem Rei po wniknięciu w Lilith opuściła swoje dawne ciało ?
Dobra przyjmijmy coś takiego:
Ciało rozpływa się, jeśli zdjęty zostanie ATF istoty, w której nadal znajduje się dusza. Martwe ciała w Endzie nadal duszę posiadały gdyż komnata Gaff była zamknięta. Dusze nie mogły wywędrować w zaświaty, pozostały i otworzyły się przed Lilith.
Rei odpadała ręka, gdyż dusza dążyła do zjednoczenia się z dawnym ciałem.
Wszyscy się z tym zgadzają ?
Kwestię berserka Evy, rdzeni itp trzeba omówić osobno w stosownym temacie.
-
Czujesz różnicę między zjednoczeniem, a opuszczeniem ciała ? Twoim zdaniem Rei po wniknięciu w Lilith opuściła swoje dawne ciało ?
Ja właśnie czuję różnicę, bo dusza nie przebywa w 2 ciałach na raz, a przechodzi z jednego do drugiego, zostawiając po shinie kompot.
-
Jak na to nie patrzeć w pewnym sensie odzięliła się od własnego ciała i znalazła sobie nowe-Eve
Czujesz różnicę między zjednoczeniem, a opuszczeniem ciała ? Twoim zdaniem Rei po wniknięciu w Lilith opuściła swoje dawne ciało ?
Ja nic nie mówiłem o Rei. Jej przypadek to połączenie dwóch ciał.
Ciało rozpływa się, jeśli zdjęty zostanie ATF istoty, w której nadal znajduje się dusza. Martwe ciała w Endzie nadal duszę posiadały gdyż komnata Gaff była zamknięta. Dusze nie mogły wywędrować w zaświaty, pozostały i otworzyły się przed Lilith.
Rei odpadała ręka, gdyż dusza dążyła do zjednoczenia się z dawnym ciałem.
Wszyscy się z tym zgadzają ?
Ja nic błędnego tu nie widzę, więc mógłbym się zgodzić, chyba, że ktoś coś wykaże.
miałem na myśli że nikomu nie udało sie zniszczyć żadnej evie specialnie rdzenia.
Więc to miałeś na myśli :D
-
Ja nic nie mówiłem o Rei. Jej przypadek to połączenie dwóch ciał.
A rozpuszczenie się Shina w Evie to nie jest połączenie dwóch ciał ? O.o
Przecież z Entry Pluga wypłynęły same ubrania i LCL. Shinji razem ze swoim ciałem został oddzielony i wypluty dużo później. Przez cały ten czas był zjednoczony z Evą.
-
A rozpuszczenie się Shina w Evie to nie jest połączenie dwóch ciał ? O.o
Przecież z Entry Pluga wypłynęły same ubrania i LCL. Shinji razem ze swoim ciałem został oddzielony i wypluty dużo później. Przez cały ten czas był zjednoczony z Evą.
Oj raczej nie. Shinji rozpuszcził się, a to co zostało z jego ciała wylało się na podłogę. Kiedy go wypluło to było to już nowe ciało, które na wzór starego stworzył z pomocą Evy (skądś musiał mieć materiał budulcowy na nie). W pewnym sensie można powiedzieć, że to ciało to był klon w, którym usadowiła sie dusza Shinjiego.
-
i na dodatek Maya powiedziała że skład LCL sie zmienił... ciekawe dlaczego?
-
Eva wykreowała ciało Shinjiego z własnych komórek ? XD
Fajnie, nie wiedziałem, ze jest do tego zdolna. Zatem Owoc z Drzewa Wiedzy też mu tak wczepiła ? Tak sobie z kosmosu wzięła pewnie. A może Shin po wypluciu nie miał już Owocu z Drzewa Wiedzy. Też fajnie.
Takie pytanko, czy Wy się dobrze czujecie ? ^^"
-
Eva wykreowała ciało Shinjiego z własnych komórek ? XD
Fajnie, nie wiedziałem, ze jest do tego zdolna. Zatem Owoc z Drzewa Wiedzy też mu tak wczepiła ? Tak sobie z kosmosu wzięła pewnie. A może Shin po wypluciu nie miał już Owocu z Drzewa Wiedzy. Też fajnie.
Takie pytanko, czy Wy się dobrze czujecie ? ^^"
Z nieba materiału na nowe ciało nie wzięła. Eva nie musiała mu wczepiać owocu wiedzy, gdyż:
1) Jeśli jest związany z duszą to Shinji nie może go utracić.
2) Jeśli owoc jest związany z ciałem to jest dziedziczony w genotypie (inaczej nie byłby by przekazywany następnym pokolenią), więc Shinji odtworzył swoje ciało (przy pomocy Evy, która dała m.in materiał na to) takim jakie było czyli z owocem wiedzy. W najgorszym wypadku Shinji byłby bez Owocu Wiedzy w sensie materialnym, ale wiedz już pozostaje (Shinji będąc rozpuszczonym w Evie nie wyglądał na kogoś pozbawionego rozumu).
-
lol, a zasada zachowania masy? Wszystko z czego był shin zmieniło się w LCL zeby potem zamienic sie w Shina. Proste
-
lol, a zasada zachowania masy?
Zachowana. :) Był z atomów i został z atomów. Mnie martwi ptanie: z kąd się wzła energia na to jego poskładanie?
-
lol, a zasada zachowania masy? Wszystko z czego był shin zmieniło się w LCL zeby potem zamienic sie w Shina. Proste
Tylko, że LCL się wylało, a nie zmieniło sie w Shinjiego.
Zachowana. :) Był z atomów i został z atomów. Mnie martwi ptanie: z kąd się wzła energia na to jego poskładanie?
IMO od Evy. Albo energia pochodziła z S2 (mało prawdopodobne, nie ma wspomnienia w serii o aktywności organu), albo z zewnętrznego źródła do którego była podpięta Eva.
-
IMO od Evy. Albo energia pochodziła z S2 (mało prawdopodobne, nie ma wspomnienia w serii o aktywności organu), albo z zewnętrznego źródła do którego była podpięta Eva.
No to miałoby sens.
-
ylko, że LCL się wylało, a nie zmieniło sie w Shinjiego.
Ta jego część LCL się zamieniła w niego, a to co zawsze wypełnia entypluga się wylało :)
A energia wziełą się z cząstek k%.
-
ylko, że LCL się wylało, a nie zmieniło sie w Shinjiego.
Ta jego część LCL się zamieniła w niego, a to co zawsze wypełnia entypluga się wylało :)
A energia wziełą się z cząstek k%.
Problem w tym, że to co sie wylało to nie był czysty LCL z pluga. Skład LCL uległ zmianie po rozpuszczeniu Shina, to co było z Shinjiego wymieszało się z LCL, wiec po otwarciu nawet jeśli coś z LCL zostało w plugu to reszta sie wylała, wiec Shinjimu brakowałoby np. ręki, płuca albo głowy, więc tak czy siak skądś musiałby wziąć brakujące materiały. Poza tym wedle twojego pomysłu dusza Shin opuściła by ciało Evy, wróciła do resztek LCL w entry plugu i tam odtworzyła swoje ciało, tymczasem jego dusza opuściła Eve już z nowym ciałem (dla ścisłości "wypluta" przez rdzeń).
-
Czy to co teraz ustalamy jest az tak wazne zeby sie tak rozdrabniac? :/
-
Mnie nie pytaj o takie rzeczy. Źródłem problemu jest to czy Shinji połączył swoje ciało z Eva (uważam, że nie). Od tego przeszło do stanu obecnego.
-
Wiec odpowiedz jest prosta - Shin połączył się z Evą tak samo jak zrobiła to jego matka. 400% SR czyli otworzenie się na innych całkowicie = utrata indiwudualności, co w tym przypadku skonczyło się na połączeniu swojego ego z ego Yui, w ciele EVY, które jest naczyniem dla duszy.
Nie widzę potrzeby dalszej interpretacji, bo powoli przemieniała się ona w nadinterpretację, i była zbędna. ;)
-
Popieram. Popatrzcie pod kątem twórców. Musieli jakoś powiedzieć, że Shinji się rozpuścił, bo w końcu to zjednoczenie wiąże się z rozpuszczeniem. Skład LCLu się zmienił, pływają ubranka, o rozpuścił się.
400% synchronizacji polega właśnie na zjednoczeniu. Eva natomiast nie jest jakimś Boskim Kreatorem, który wyrywa duszę z ciała Shina (no sorry ale otworzenie się na matkę nie oznacza wystrzelenie w niej duszy), a potem z własnych komórek wytwarza sobie człowieka, co jest kolejną bzdurą bo nie da się złożyć człowieka jak klocków lego z innych komórek. Musiała mieć budulec w postaci komórek Shinjiego i to wszystkich co do jednej.
-
Dobra skończmy to. Żeby nie było chodzi mi o to:
Ja nic nie mówiłem o Rei. Jej przypadek to połączenie dwóch ciał.
A rozpuszczenie się Shina w Evie to nie jest połączenie dwóch ciał ? O.o
Przecież z Entry Pluga wypłynęły same ubrania i LCL. Shinji razem ze swoim ciałem został oddzielony i wypluty dużo później. Przez cały ten czas był zjednoczony z Evą.
Przypadek Shinjiego (Yui także to nie połączenie dwóch ciał). Shinji osiąga synchro na poziomie 400% rozpuszcza się (zmienia się w LCL zmieniając też skład LCL-u w plugu). Jego dusza łączy się z ciałem Evy, LCL w, którym zawarte jest to co zostało z jego ciała pozostaje w plugu. Podczas próby wyciągnięcia go z Evy (przez odtworzenie ciała z komponentów zawartych w LCL i usadowienie w niej duszy) wyżej wspomniany LCL wylał się na podłogę. Shinji później zaś został "wypluty" przez rdzeń Evy już w swojej cielesnej formie, pomimo tego, że jego LCL w, który zamieniło się jego ciało tworzy piękną kałuże na posadce. Nie będę już wnikał skąd sobie wziął nowe ciało, ale wziął.
-
Shin pojawia się na SWOJEJ kałuży a nie w rdzeniu.
-
jest kolejną bzdurą bo nie da się złożyć człowieka jak klocków lego z innych komórek.
Jak ni jak tak? Jesteś z atomów? Tak? A że co parę lat z innych to już szczegół! A w serii jest wyrażnie zaznaczone, że każdy możę się "poskładać" jeśli chce.
-
Shin pojawia się na SWOJEJ kałuży a nie w rdzeniu.
Czyli nie wyrzuciło go z core tak? No to sprawdźmy:
screen1 (http://img81.imageshack.us/img81/7170/allplayer20071212221810ze5.png)
Nie widać żadnej kałuży LCL.
screen2 (http://img171.imageshack.us/img171/4810/allplayer20071212221953da4.png)
screen3 (http://img81.imageshack.us/img81/7053/allplayer20071212222226ya8.png)
Nagle znikąd przed core pojawia się ciało Shinjiego, a także wysychająca plama (w założeniu LCL) której nie było wcześniej. A core świeci pewnie tylko dla ozdoby. Pomijając fakt, że LCL z pluga rozlało się wszędzie, gdzie tylko się dało (część zleciała na dół).
-
Nigdy nie zwróciłem uwagi na core w tle, wybacz :D
Ale co przez to rozumiesz, że wyszedł z core?
Być może po prostu energia z ewy posłużyła jako budulec i energia do odtworzenia ciała. Być może autor nawet o tym nie pomyślał a my pleciem o niczym.
-
To ja nadmienię, że autor na 99% nie pomyślał o tym, o czym teraz gadamy.
Wracając do tematu głównego, czyli tego po co my to właściwie poruszamy.
W sumie to zapomniałem i muszę się cofnąć coby sobie przypomnieć XD.
O już wiem. Poruszaliśmy kwestie śmierci i tego czy Shin wtedy zginął. Jeśli olać to, że twórcy sami otworzyli by gęby ze zdziwienia, gdyby zadać im takie pytanie i przyjąć, że Eva wyrwała duszę z jego ciała, to zginął. A potem POWSTAŁ od nowa bo inaczej tego nazwać nie potrafię. Ja bym jużten temat zostawił całkowicie w spokoju bo na prawdę do dziwnych wniosków dochodzimy...
-
O już wiem. Poruszaliśmy kwestie śmierci i tego czy Shin wtedy zginął. Jeśli olać to, że twórcy sami otworzyli by gęby ze zdziwienia, gdyby zadać im takie pytanie i przyjąć, że Eva wyrwała duszę z jego ciała, to zginął. A potem POWSTAŁ od nowa bo inaczej tego nazwać nie potrafię. Ja bym jużten temat zostawił całkowicie w spokoju bo na prawdę do dziwnych wniosków dochodzimy...
Gdyby umarł to cała akcja to nie było by wyciąganie go z Evy tylko wskrzeszanie (nie wiem jakim sposobem mieli by zamiar sprowadź jego dusze z krain zmarłych). Zaś z tego problemu wynikł drugi, że to było zjednoczenie się ciał.
Nigdy nie zwróciłem uwagi na core w tle, wybacz :D
Zdarza się. poza tym, gdyby z tej rzekomej plamy po LCL miał wrócić Shinji to poważnie wątpię czy wrócił by że wszystkimi częściami ciała
Ale co przez to rozumiesz, że wyszedł z core?
Dokończa tego nie zdefiniowałem, ale coś w stylu, że go wyrzuciło. Może core, ze tak powiem otwarło się tak jak w endzie w scenie kiedy łączy się z włócznią. Bądź co bądź w jakiś sposób opuścił Eve przez core.
Być może po prostu energia z ewy posłużyła jako budulec i energia do odtworzenia ciała. Być może autor nawet o tym nie pomyślał a my pleciem o niczym.
Tak sie zastanawiam czy tu w ogóle jest potrzebna energia, żeby wrócić do fizycznej formy bo jeśli tak to nie wiem skąd ja mieliby wziąć ludzie w Endzie. W każdym bądź razie w tym przypadku Shinji dostałby ja od Evy. Co do budulca. Z czego składa się ciało: węgiel, azot, tlen, siarka, żelazo i parę innych składników bądź z trochę bardziej skomplikowanych: aminokwasy, cukry, tłuszcze, nukleotydy, zasady azotowe, woda i inne. Nic czego nie mogla by mu dać Eva. Możliwe jest nawet, że mogla by posiadać LCL w końcu pochodzi od Lilith, która jest jego źródłem.
-
Do Miyamoto Hachimaro,i nie tylko..
drgania akustyczne to nie dualizm korpuskularno-falowy,tylko zmiany cisnienia gazow(czasem innych stanow skupenia). elektrony nie wiuja zgodnie lub niezgodnie z jakims ruchem,tylko tworza chmury czasteczek-zasada nieoznaczonosci. co to jest "przewaga" w interferencji? pola nie mozna zanihilowac,poniewaz jest to funkcja falowa czastek przenoszacych dane oddzialywnia-mozna tylko je "rozproszyc". zwrot obrotu?-moment pedu w ruchu kolowym lub spin czastek elementarnych. interferowac moga przesuniecia fazowe-taka jest interpretacja matematyczna. pola nie maja kierunkow-odsylam do teorii pol. pozytony i elektrony to wlasnie antyczastki-wiec sie zdecyduj czy mowiac o materii i antymaterii zmieniamy przedrostek anty,czy znak. o co chodzi ze "znakiem nieskonczonym"-znak to wartosc skalarna,nie wektorowa,ani tym bardziej tensorowa,wiec jak tu stosowac gradacje?? antykwarki oczywiscie istnieja! tylko fale akustyczne potrzebuja osrodka materialnego do dystrybucji-zadne inne zwiazane z czterema podstawowymi silami,poniewaz to drgania(fluktuacje kwantowe) sa pierwotne w stosunku do punktow materialnych. cale istnienie i tak sprowadza sie do fal- na tym polega dualizm korpuskularno-falowy. wymiary czasoprzestrzenne nie zaleza od punktow materialnych,ale od tzw. sprezystosci lub skretnosci superstrun (teoria twistorow,superstrun-teoria M). poza tym jest ich prawdopodobnie w naszym wszechswiecie 11 (wymiarow czasoprzestrzeni),a teoretycznie moze ich byc nieskonczenie wiele (choc wielkosc nieskonczona lamalaby zasade zlamania symetrii,jako powstawania oddzialywan na skutek wytwarzani fluktuacji kwantowych). "punkt o kacie"-kolejne bledne sformulowanie. taki model wszechswiata jaki opisujesz dalej (choc tez z niescislosciami) to model Friedmana ze zrownowazona Omega i Lambda(izotropowy i jednorodny). fotony to nie bozony!! i to fotony sa niepodzielne- kwarki prawdopodobnie sa jeszcze podzielne.
To tyle uwag jak na razie. Moze c.d.n.,ale teraz nie mam juz sil czytac ani myslec dalej ;-P Sorki,ze tak z tym wyskoczylem-nie jest moim celem wykazanie bledow,ani tym bardziej wysmianie kogos. Chcialem tylko pokazac obecny stan wiedzy fizyki i kosmologii,moze troche wyprzedzajac ten stan "obecny".. I jesli,w tym co napisales,zawarles troche swoich fantazji-rozumiem to. Nie chcialem tylko,zeby ktos wzial twoj opis za "stan faktyczny"-bo z tym raczej sie nie zgadza. A ja juz od dluzszego czasu staram sie,przynajmniej czasem,traktowac Evangeliona zupelnie powaznie,a raczej jako zawarta tam metanauke,a nie tylko fantazje autorow. Mysle,ze kiedys tu jeszcze popisze..
A teraz..hmm..dobranoc mowie sobie,choc juz swita za oknem :-D
Poza tym,widze,ze tu juz od prawie roku nikt nic nie napisal.. Hehe.. A moze raczej to smutne..
Teraz będzie łatwiej to przeczytać.
I.T.
-
drgania akustyczne to nie dualizm korpuskularno-falowy,tylko zmiany cisnienia gazow(czasem innych stanow skupenia). elektrony nie wiuja zgodnie lub niezgodnie z jakims ruchem,tylko tworza chmury czasteczek-zasada nieoznaczonosci.
W tym wypadku to raczej "rozkład prawdopodobieństwa znalezienia elektronu w jakimś miejscu".
tylko fale akustyczne potrzebuja osrodka materialnego do dystrybucji
Chyba masz na myśli dyspersję.
wymiary czasoprzestrzenne nie zaleza od punktow materialnych,ale od tzw. sprezystosci lub skretnosci superstrun (teoria twistorow,superstrun-teoria M).
Ale jednak dalej teoria.
Sorki,ze tak z tym wyskoczylem-nie jest moim celem wykazanie bledow,ani tym bardziej wysmianie kogos.
No... jednak trolowaniem mi zaleciało.
-
Chodzilo mi o propagacje,a nie o dyspersje. Ale uzylem raczej blednego slowa dystrybucja; mialo byc "propagacja". A co do reszty uwag- zgadzam sie z nimi.. :)
I jeszcze raz poprawiam ten dziwny styl- proszę tak nie pisać.
I.T.
-
Witam.
W koncu znalazlem czas,zeby tu cos "opublikowac".. Ale na ten temat bedzie krotko. Mialem zamiar nadal komentowac tu "esej" Hachimaro,ale po przeczytaniu go do konca,doszedlem do wniosku,ze nie mam to dla mnie sensu aby dalej go komentowac w ten sposob,w jaki to robilem-tzn. od strony popularnonaukowej. Nie ma to sensu,poniewaz im dalej zaglebic sie w ten tekst i tok myslenia Hachimaro,widac,ze kolo pofolgowal swej fantazji,i coraz bardziej sie w nia zapuscil.. Wiec nie bede polemizowac "na sposob naukowy" z czyms co raczej nie zakrawa na cos,co chocby zalatuje zwiazkiem z faktycznie istniejacymi faktami naukowymi-a raczej wynika z fantazji autora.
To tyle,jesli chodzi o komentarz moj do postu Hachimaro.
Ale chcialbym sie tu jeszcze podzielic czyms co raczej w niklej tylko mierze wiaze sie z tematami tu poruszanymi. Mianowicie jestem pod koniec lektury bardzo inspirujacej ksiazki "mojego mistrza" Michio Kaku: "Wszechswiaty rownolegle". Jedna z ciekawszych mysli,ktore wywolala we mnie ta ksiazka,jest to,iz coraz bardziej nauka(w szczegolnosci fizyka teoretyczna)budowana jest na niezmiernie czasem "wyrafinowanych" fantazjach,na teoriach tak szalonych i obecnie raczej nieweryfikowalnych(poza weryfikacja czysto matematyczna-tzn. czy teoria jest spojna i piekna matematycznie),ze wlasciwie nie wiadomo juz gdzie jest granica pomiedzy nauka a fantazja.. Choc wlasciwie bylo tak od "zawsze"-odkrycia naukowe byly inspirowane przez fantazje tworcow raczej z innych nurtow,niz nauki scisle. Powiedzialbym wiecej-zycie Wszechswiata jest "inspirowane",nakrecane przez nie-swiadomosc grupowa(jak to czesto nazywal C.G. Jung). Np. takie hipotezy jak wszechswiaty rownolegle,wyzsze wymiary,Multiwszechswiat-brzmia jak fantastyka,i to dalego posunieta w swej wymyslnosci. Lecz jest to jeden punkt widzenia-taki bardziej scislonaukowy,bardziej,powiedzialbym,przyziemny. Natomiast z innej perspektywy,z punktu widzenia "Boga",Absolutu,Istnienia Najwyzszego-jak by tego nie nazwac-czasem uwazam,ze ludzkosc jest naprawde uwiklana w bezsens dzialania,w nonsens posiadania niby-swiadomosci. A juz nadzwyczajnymi glupcami sa naukowcy-probujacy rozwiazac,poznac Stworzenie. Bo,uwazam,to ludzie sa tylko bardzo mizerna czastka Istnienia,sa "uwiklani" w to Istnienie,ktore jest nadrzedne nad wszystkim. I najbardziej wymyslna i zawiklana teoria moze nie byc "teoria wszystkiego"-bo Absolut jest naprawde wszystki(wiec i niczym),i naprawde moze w nim istniec wszystko,na nieskonczona ilosc sposobow. Wiec dla Istnienia nie ma roznicy miedzy dlugoscia Plancka,a miriadami roznorodnych wszechswiatow; nie ma roznicy pomiedzy totalnie wszystkim,a niczym. Bo cale Istnienie potrafi objac soba doslownie wszystko-a czy ludzki umysl bedzie w stanie kiedykolwiek zrozumiec,pojac Wszystko,ktore jednoczesnie moze byc Niczym?.
-
Co do weryfikalności dzisuejszych teorii budowy materii, to mas z rację.
Ale nie zgadzam się, że naukowcy są głupcami, dlatego, że chcą poznać "Stworzenie". (Co kolwiek być przez to rozumiał.)
Ale... co to wszystko ma do NGE? :P Może zajrzyj na forum nauki popularnej?
-
Witam. Wlasnie wiem,ze to co napisalem w ostatnim poscie nie ma duzo wspolnego z NGE,i mialem(nadal mam)zamiar umiescic to tez w dziale popularnonaukowym.. Ale sytuacja wyglda tak,ze osobiscie uwazam,iz "w temacie" NGE mozna zawrzec wlasciwie wszystko.. Bo dla mnie jest to film(serial,manga)wlasciwie o wszystkim-oludziach,o zyciu,o nauce,o cywilizacji,i pragnieniach i instynktach.. Wlasnie dlatego tak mnie fascynuje ten tytul. Nie spotkalem sie jeszcze nigdy z tak rozbudowanym scenariuszm,fabula-a wlasciwie nie chodzi ani o scenariusz,ani o fabule-chodzi wlasnie o niesamowite oddanie,w sposob "brutalno-powsciagliwy"(typowy dla Dalekiego Wschodu)calego spektrum ludzkiej psyche. A co moze byc bardziej fascynujacego od poznawania siebie,swego gatunku,moze nawet swej przyszlosci?!. Tym razem tylko tyle z mojej strony,bo jestem padniety,i nie mam checi ani pomyslu,zeby sie rozpisywac. Ale jesli w ogole mozna mnie nazwac otaku,to tylko NGE-Sadamoto wymiata po prostu na maksa! ;-) Michio Kaku zreszta tez,ale to raczej inna historia.. :)
3ci raz poprawiam Ci posta. Plz, bez kolorów...
I.T.
-
Takie tam moje przemyślenie (możliwe, że ktoś na to wcześniej wpadł). Jak wszyscy dobrze wiemy, wszyscy ludzie posiadają pole AT, które jest powodem samotności itd. W chwili, gdy pole AT człowieka zanika, ciało przemienia się w LCL. Zapytacie, po co to piszę? otóż doszedłem ostatnio do pewnego wniosku. Mianowicie, po śmierci ciało człowieka nie zmienia się w LCL, co by sugerowało, że pole AT pomimo zgonu dalej działa i trzyma ciało w ryzach. Wydaje mi się to dosyć dziwne, na logikę pole AT powinno znikać w momencie zgonu, a zatem ciało od razu po śmierci powinno przemienić się w LCL. Jak to możliwe, że jednak pole AT dalej działa pomimo tego, że dusza/świadomość opuszcza ciało? Da się to jakoś wyjaśnić, czy też może jest to zwykłe niedopatrzenie twórców? :wink:
-
Nigdzie nie mówili, że pole AT ludzi znika po śmierci. Pod koniec anime nastąpiło celowo zniszczenie pola AT wszystkich więc dlatego zamienili się w LCL.
-
Pamiętam, że już były rozmowy na ten temat. Nie pamiętam na czym dokładnie stanęło, ale imo pole AT mają żywi ludzie i po zniknięciu pola AT "rozpływają się" ale ciągle są żywi. Natomiast po śmierci są martwą materią więc zanik pola AT na nich nie wpływa albo wpływa w takim samym stopniu jak na kamień. Podsumowując - zamienić się w LCL może tylko żywy człowiek.