gildia.pl
Gildia Komiksu (www.komiks.gildia.pl) => Komiks - tematy ogólne => Wątek zaczęty przez: mykupyku w Październik 18, 2002, 11:07:25 pm
-
jakie komiksy chcielibyscie by ukazały sie w Polsce?
?
-
Ja w zasadzie jakichs specjalnych zadan nie mam. A to z tego wzgledu, ze Egmont (glownie) spisuje sie w tym polu na medal. Wydaje wszystko co najlepsze - Incal jest w planach na 2003, Technopriests juz w listopadzie, Bilala wydaja caly czas, Hellboya rowniez...
Mandragora, jako ze ma podpisany cyrograf z Top Cow, moglaby wydac Battle Chasers. To bylby chyba ich pierwszy dobry komiks :roll: . Bo co z tego ze poziom techniczny wydawania maja wrecz wzrocowy jak tytuly nie te (przynajmniej w moim mniemaniu).
Coz jeszcze... JPF jako ze sa od mangi, po Ghost in the shell powinni zabrac sie za Battle Angel Alita (piekny cyberpunk).
Heh... Mam nadzieje ze ktos z wydawcow sie tu napatoczy kiedys i rzuci okiem co ich chlebodawcy maja do powiedzenia.
-
Zapraszam do wpisywania w tym wątku pozycji które bylibyście chętni zakupić a nie ma ich jeszcze na rynku polskim. Zbierzemy te wasze propozycje i przekażemy wydawcom w Polsce co może wpłynąć na spełnienie marzeń wielu z was ;-) Jak wiecie (a przynajmniej my wiemy ;-) ) w niewielu z polskich wydawnictw pracują ludzie mający odpowiednią wiedzę, doświadczenie oraz wyczucie i znajomość rynku. Zresztą nikt nie jest doskonały i dlatego w ten sposób możemy pomóc im oraz (w głównej mierze) sobie.
Proponuję wpisywanie tytułu, gatunku, krótkiego opisu fabuły, nazwy wydawcy posiadającego prawa do tytułu.
-
to prawda że wydaje się duzo dzieł wiekopomnych (choc szkoda że ze wzgledów rynkowych dzieli się oryginalne TP), ale ja wciaż czekam na:
z serii:
Hellblazera
Kabuki
Invisibles
z one shotów:
Tell me Dark
House of Secrets (TP)
From Hell
Black Orchid
Batman Arkham Asylum
Ronin
You Are Here
Johnny Double (Mandragora powinna po 100 Nabojach wydac to obowiazkowo, bo klimat i kreska i scenariusz niemal identyczne)
Jimmy Corrigan The Smartest Boy On Earth
i niech ktoś podpisze umowę z Oni Press
no i na 2003 starczy:)
-
Ja proponuję tak:
saga o Elektrze (kiedyś była w Polsce pierwsza część, chciałbym zobaczyć całość)
Daredevil: Yellow
i może jeszcze coś z Daredevilem, np. Ultimate Daredevil & Elektra (bo wkrótce film będzie, więc jest okazja).
Dobrze by też było zobaczyć coś ze Spider-Manem, ale on jest ostatnio w Polsce niepopularny, więc nie ma co na to liczyć :-(. Ale, z drugiej strony, któreś wydawnictwo mogłoby sobie pozwolić na jeden czy dwa albumy z kilkoma klasycznymi opowieściami z lat 60. I oczywiście jestem przeciwny likwidacji Ultimate Spider-Mana.
-
DC Vertigo (skoro juz jest Sandman, to oto reszta tego swiatka):
Death - The time of your life
Death - The high cost of living
Books of Magic (dluga, ciekawa seria)
Lucifer
The Dreaming
Marvel:
Daredevil Kevina Smitha - b. dobry
seria Ultimate Marvel (nie przyjal sie Spider-Man, to moze The Ultimates?)
Spider-Man Blue (krotka seria 6 zeszytow, pisana przez Loeba)
New X-Men Granta Morrisona (i to koniecznie ten tytul X-Men, a nie np. Uncanny lub X-Treme)
DC
Batman (ale cos poza tragicznym Dark Knight Strikes Again), np:
Long Halloween
Dark Victory
Year One
Ktos tam wyzej wspomnial swietne From Hell Moore'a. To i dalej : "League...", "Watchmen", "The saga of The Swamp Thing, vol.1" (ojciec Vertigo), "Promethea".
A z Wildostorm mozna by jeszcze The Authority.
-
a może stare dobre polskie komiksy, które nigdy nie zostały wydane w formie albumowej
np.
Binio Bill i inne Wróblewskiego
seria z Tajfunem Raczkiewicza
-
Ehehe... Widze ze zaczelo sie promowanie kolorowych superbohaterow w obcislych kostiumach :D
Bez urazy chlopaki :) Nie chce tu nikogo dyskredytowac, ale wydaje mi sie, wyroslem ze spidermanow, x-manow juz jakies 10 lat temu. Oczywiscie kazdy ma swoj przedzialik, ze tak to ujme, ewolucyjny. Kiedys czytalem spidermana z wywalonym jezorem. Teraz wydaje mi sie on (do spolki z nowymi, tworzonymi co kazdy zeszyt nowymi miesniakami w lajkrowych ubrankach) nieco pretensjonalny.
Wiem ze moge takim wynurzeniem narazic sie na obrzucanie kamieniami przez wielu tu ludzi. Wiec nie zrozumcie mnie zle - nie potepiam. Wyrazam swoja wlasna opinie :wink:
-
Bardzo lubie komiksy Andreasa, wiec czekam wlasciwie na wszystko co napisal i narysowal. Poza tym oczywiście brak mi Moebiusa no i Cadelo, Pratta... Z checią zobaczylbym takze inne prace Gimeneza oprócz Metabaronów
Pozdrawiam redakcje :)
-
zgadzam sie, po Rorku powinni zaczac wydawac Capricorne, Arq, Cyrrus itd :P , z Cadelo podobalo mi sie Envie du Chien (jeju, jak ja to dawno widzialem - pamietam tylko ze gostek mial zrosniete nogi i jaszczurke na ramieniu ;))
Oprocz Metabaronow Gimeneza widzialem "Choose your game" w Heavy Metal i szczerze mowiac nie podobalo mi sie :|
Nie jestem zadnym znawca rynku polskiego, ale z tego co sie orientuje, to istnieje calkiem wyrazny podzial na wydawnictwa specjalizujace sie w produkcjach z USA i te, ktore robia Bande Desinee z krajow frankofonskich, wiec chyba "nie ma obawy, kazdy znajdzie swoja sekte" :D:D
-
Ja tam bardzo bym chcial zeby ktos wznowil "Hugo" wydawanego onegdaj przez orbite. Mialo to swoj niesamowity klimat. Ale kto bedzie chcial jeszcze raz wydawac strae komiksy? Wiem, wiem banda jeleni z Muzy ktorzy chca zbic kase na J-23. Brrr
-
A co Cujo, wg ciebie Kasta Metabaronów jest dojrzalszym komiksem od Spider-Mana? W czym?
-
A co Cujo, wg ciebie Kasta Metabaronów jest dojrzalszym komiksem od Spider-Mana? W czym?
Ehh... Chcialem uniknac dyskusji na ten temat bo tak jak mowilem - to bylo tylko moje zdanie. A o gustach sie nie dyskutuje.
Jezeli natomiast mialbym w jakis sposob ukazac wyzszosc takich komiksow jak "Kasta Metabaronow" nad spidermanem i innymi tego typu to musialbym wymienic cechy, ktore ja cenie w komiksach a niekoniecznie inni musza podzielac moje zapatrywania. Wiec wracamy do punktu wyjscia - dyskutowanie o gustach. Jak widze jednak zle zrozumiales moj post (czego chcialem uniknac). To nie bylo dyskryminowanie twoich/waszych gustow. Zdaje sobie sprawe, ze na swiecie spiderman ma prawdopodobnie nieporownywalnie wiecej fanow niz tacy metabaroni. I szanuje to. Nie rozumiem, ale szanuje. I moj post wlasnie mial ukazac niezrozumienie, ale tylko pod katem mojego stazu z komiksami. Tak jak wspomnialem - kiedys sie zaczytywalem tego typu pozycjami na smierc i do tej pory mam sterte starych spiderow, punisherow, x-manow i innych. Jezeli poczules sie urazony to niepotrzebnie. Nie to mialem na celu.
-
Oto moja lista:
Elektra Saga
Elektra Assasin
Hard Boiled
Arkham Asylum!!!
Battle Chasers
Invisibles Morrisona
Punishera Ennisa i Dillona
ponoć wyszedł Batman black & white 2 - może ten komiks
Den Corbena
-
ja bede bardzo nieoryginalny___
witchblade (co by nie mowic o tym komiksie, to jest to juz zelazna klasyka)
incal
capricorn
battle chasers
druuna (o tym komiksie juz wiem, ze nie bedzie, przynajmniej na razie wydawany w polsce)
no i tintin, ale to juz niedlugo (:
pozdr
maciek
-
Czy ktoś wyda kiedyś Corbena ?
Dlaczego Druuna nie wyjdzie w Polsce ?
Czekam tez na Driletta i Moebiusa. I oczywiście : Caza. Zgadzam się, że Egmony niżle się ostatnio spisuje. Najlepszym komiksem jaki się w Polsce w tej chwili ukazuje jest Usagi Yimbo :!:
-
Cujo, chodziło mi o to, że wprawdzie napisałeś, że nie kryrykujesz, ale umieściłeś też wyraźną sugestię co do "przedziału ewolucyjnego" tego komiksu. Jeśli faktycznie źle cię zrozumiałem (tzn. jeśli to nie było określenie wartościujące) to przepraszam.
-
Oprocz Metabaronow Gimeneza widzialem "Choose your game" w Heavy Metal i szczerze mowiac nie podobalo mi sie
2dope a widziales "Kwestie czasu" Gimeneza? odkad zobaczylem to w "Komiksie" zachwycilem sie Gimenezem :)
P.S.
Sorry jezeli nie wyjdą mi cytaty. Pierwszy raz jestem na czyms takim jak forum...[/quote]
-
Hugo (chyba całości nie zdążyła wydać Orbita?)
From Hell
Watchmen!!!
League... !!!!!!!!!
jako dwany gracz w DT: coś związanego z Kronikami Mutantów (znam tylko Golgothę - było coś innego)
Może by tak Spawna porządnie wydać? (+Blood and Shadows)
The Smartest Boy On Earth
-
Tak, wydaje mi sie ze Orbita wydala cztery z pieciu czesci Hugo, a moze piec z szesciu? W kazdym badz razie zawsze czulem ze czegos w tej serii mi brakuje... zakonczenia oczywiscie!
-
niemiecką serie Werner.
poza tym Strangeheaven, The Simpsons, The Road to Perdition, komiksy Charlesa Burnsa,
-
Robert, "Road to Perdition" bedzie wydane juz b. niedlugo (Merlin juz go oferuje).
Cujo, "staz z komiksami" nie ma kompletnie nic do tego. Raczej, na co sam zwrociles uwage, jest to kwestia upodoban. Poza tym, jesli w np. w "Arkham Asylum" lub "The Sandman" (tom X, "The Wake", przedstawia nawet Supermana i Batmana - ale jakze odmiennych od tego, jakimi ich zazw. widzimy) pokazesz mi narysowanego "miesniaka", to pogratuluje szczerze.
Przy takich postaciach jak Batman lub Spider-Man, a takze X-Men, wszsytko zalezy od autora i wolnosci tworczej, jaka gotowy jest przyznac jemu wydawca-wlasciciel postaci. No i liczy sie tez docelowa wiekowo grupa czytelnicza.
Jest oczywista roznica pomiedzy takim Spider-Manem, jakim sie zaczytywales (podejrzewam, ze lata 80 i 90, b. slabiutkie zreszta), a tym, co potrafi zaoferowac np. Joeph Loeb (Spider-Man Blue), gdzie alter ego Parkera widac zaledwie na kilku panelach. Analogicznie sprawa wyglada z "New X-Men" Granta Morrisona.
Problem raczej polega na tym, ze na Forum najwyrazniej scieraja sie poglady 2 frakcji - frankofilskiej oraz proangielskojezycznej (nie zawezam do USA, gdyz Moore, Gaiman, Morrison to Angole, a Ennis to Szkot). To, rezcz jasna, nie ma sensu. Wazne, aby Forum sluzylo wymianie pogladow, zwracalo uwage na komiksy, ktore mogly komus umknac. I na tym zakoncze.
pozdrawiam
-
Karol, oczywiscie masz calkowita racje. Mowiac "staz" mialem na mysli droge, ktora przeszedlem z komiksami, nie wartosciujac tego slowa w zaden sposob i nie umniejszajac upodoban innych.
A komiksy, o ktorych mowisz, gdzie bohaterowie tacy jak Batman sa pokazani w sposob mniej "wybujaly" i pompatyczny - bardzo sobie cenie do dzisiaj. Najlepszym przykladem moze byc tutaj Hellboy (ktorego kocham). A najlepszym moze dlatego, ze w jednym z crossoverow wystepowali razem - Batman i Hellboy.
Kwestie "scierania sie frakcji" chce pominac i calkowicie sie od niej odciac. Pomimo, ze czytam wiecej pozycji z rynku francuskojeszycznego.
Z innej beczki (a powracajac do tematu) Robert Night wspomnial tu Charlesie Burnsie. POPIERAM W CALEJ ROZCIAGLOSCI. El Borbah byl dla mnie majstersztykiem.
-
Ciesze sie, ze mozna sie porozumiec pomimo odmiennych gustow. Zgadzam sie w zupelnosci z Twoim ost. postem.
"Hellboy" to rzeczywiscie dobra tworczosc. Jak sie nazywal ow crossover?
-
"Batman/Hellboy/Starman: Gotham Grey Evil"
"Batman/Hellboy/Starman: Jungle Green Horror" - wiecej info - http://www.tfaw.com/profile.html?DB=C&SKU=BATHSTAR2&AID=5583640&PID=658417
Co prawda nie mialem jeszcze okazji ich przeczytac ale jako ze odkrylem ostatnio wynalazek zwany Direct Connect to te pozycje znajduja sie na obszernej liscie pt. "do sciagniecia" :twisted:
-
Dzieki za informacje, zaraz sobie obejrze.
Co do Dir. Conn. - musze sie przyznac, ze jakos nie potrafie sie przemoc do wizji czytania elektronicznej wersji literatury. Ksiazka, komiks, gazeta musza, dla mnie przynajmniej, po prostu fizycznie byc.
-
- House Of Secrets
- Enigma
- Far Side (Gary Larson rulz!)
kurcze, szkoda ze przestal sie ukazywac "Kelvin i Celsjusz". To byl swietny magazyn (łezka sie w oku kreci jak wspomne Erniego i "Klub Pirania") :D
-
Teraz, kiedy już zapoznano Polaków z takimi gośćmi jak Frank Miller, Mike Mignola, Garth Ennis i Neil Gaiman, przyszła pora na Granta Morrisona i Alana Moore'a. Czas na dobre amerykańskie komiksy dla dorosłych. Koniec z lekceważącym patrzeniem na komiksy ze St. Zj. i pełnym uwielbienia na francuskojęzyczne!!! (uff.. aż się spociłem...)
Jest taka fajna scena w Transmetropolitan#1 pokazująca jak z Alana Moore'a zrobić Granta Morrisona. (To tak a propos Moore'a i Morrisona)
-
co do watchmana to przymierza się do niego Egmont, ale nie wiadomo w jakiej formie edytorskiej
-
zatapati wrote:
Jest taka fajna scena w Transmetropolitan#1 pokazująca jak z Alana Moore'a zrobić Granta Morrisona. (To tak a propos Moore'a i Morrisona)
A widziałeś fotkę Granta, ucharakteryzowanego na Alana (to najsłynniejsze mroczne zdjęcie)? :D
-
Hugo wyszedl caly w Polsce - 5 czesci, tyle ze jak podaja zrodla francuskie, seria trwa, a ostatni album narysowano w 1990 :|
http://bedetheque.com/display.php?S=2579&SERIE=H#9741
popieram, bardzo fajne, cieple fantasy - nie mozna sie oderwac
-
wspomniany juz League of Extraoridnary Gentlemen, Morre'a
-
Może to i śmieszne, ale zawsze marzyłem o tym, by dostać do ręki porządnie wydaną po polsku całą sagę/crossover Onslaughta... Zresztą co tu dużo mówić, zawsze lubiłem Mutantów Marvela i Zieloną Latarnię z DC...
I chętnie nadal kupowałbym te tytuły...
-
Ja proponuję twórczość Andreasa - nie tylko dokończyć Rorka (koniecznie!), ale WSZYSTKO (Mobilis, Capricorn, ARQ itd.)
-
Nie jestem pewien czy ktos wspomnial o...
... Hard Boiled Franka Millera
Ciekawe, ze nie pojawila sie ta pozycja juz wczesniej :roll:
Toz to kompletny mus jest.
-
Nie lubię komiksów amerykańskich. Nie cierpię... Wybaczcie mi Ich Milosnicy (ale nie pojmę Was chyba nigdy)
Z chęcią przeczytalbym za to (między innymi):
1. Colby'ego Blanc - Dumonta,
2. Rozbitków czasu Gillona & Foresta,
3. Trampa Kraehna & Jusseaume,
4. Kenye Leo & Rodolphe,
5. IR$'a (bo czy 7róg to wyda?);
6. Luca Orienta Paape & Grega,
7. Victora Sackville'a Carine'a, Riviere& Borille'a
-
Nie lubię komiksów amerykańskich. Nie cierpię... Wybaczcie mi Ich Milosnicy (ale nie pojmę Was chyba nigdy)
Amerykanskich, czy angielskojezycznych? Bo jest tu spora roznica. Jak dotad Forum najbardziej zaleca (z tego poletka ang.) wydanie Moore'a (jak Egmont ma to zamiar wydac? W 12 zeszytach, czy jednym TPB? Tak czy inaczej - odwazna, godna podziwu decyzja wydawnicza), Ennisa, Morrisona. A to sa tworcy ze Starego Kontynentu!
Mozesz sprecyzowac, czemu az tak negatywne emocje masz w stosunku do tego rynku? Jakies rzeczowe argumenty, czy taka sobie kontestacja bez uprzedniej wnikliwej lektury, chociazby pozycji z poprzednich postow?
Nie ma co wybaczac, krzywdy nikomu nie robisz - najwyzej sobie, zamykajac sie w swiatku frankofonskim (nic temu ostatniemu nie ujmujac - "Rork" i "Metabaroni" sa b. dobre).
pozdrawiam
-
amerykanskich.
brytyjskich, kanadyjskich, itp nie znam.
Bardzo lubie komiksy po angielsku... ale tlumaczenia frankofonskich....bo francuskiego nie znam, niestety.
No i lubie cos amerykanskiego - Peanutsy (ale tylko w oryginale, tlumaczenia w Wyborczej sa fatalne, wyprane calkowicie z humoru) i pare innych stripow. Przedni humor.
O ile znam komiksy amerykanskie wydawane przez Mandragore i Egmont - czytam je w empiku, zazwyczaj tylko fragmenty, bo szybko sie zniechecam...
Czemu ich nie lubie?
Bo nie ma w nich zadnej logiki - "ponadnaturalne" amulety, duchy, inne swiaty maja zastepowac rzetelna logike, chocby taka jak w amerykanskich filmach.
Takie odnosze wrazenie biorac nowe pozycje do reki ale ciagle mam nadzieje, ze znajde cos innego wreszcie...
Moze 100 naboi? Musze wreszcie znalezc czas zeby to przeczytac.
pozdrawiam
-
A za Metabaronami i Rorkiem nie szaleje, moglbym przypiac im ta sama latke co amerykanskiej produkcji....
pozdrawiam KK.
-
Czemu ich nie lubie?
Bo nie ma w nich zadnej logiki - "ponadnaturalne" amulety, duchy, inne swiaty maja zastepowac rzetelna logike, chocby taka jak w amerykanskich filmach.
Wlasnie, opisales jakies 80-90% komiksow, ukazujacych sie na swiecie. Te "ponadnaturalnosci" sa, na ironie, najbardziej naturalna rzecza, ktorej mozesz oczekiwac kiedy bierzesz do reki komiks. Mimo tego (a moze wlasnie dlatego :D ) je nadal bierzesz. Musisz zdac sobie sprawe ze swoich oczekiwan wzgledem komiksow. I to zanim wezmiesz do reki hiperrealistyczne i rzeczywiste Peanutsy :wink:
A w kwestii Mandragory - potwierdzam, nie pochwalam, ubolewam i choc troche moge zrozumiec twoje zazalenia patrzac na wydawane przez nich pozycje. Czego, bron Boze, nie mozna powiedziec o Egmoncie.
-
co moj przedprzedmowca chcial zapewne powiedziec, to to, ze komiks powinien byc opowiedziany w ten sposob, by mimo tych "amuletow, nadnaturalnych mocy itd" potrafil "z cala wiarygodnoscia" ;) przeniesc czytelnika gdzie indziej - sa to wszystko tylko akcesoria, ktore bez dobrego narratora wygladaja jak przyklejone na sile i nużą jedynie 8)
-
Przedewszystkim chcialbym zobaczyc w Polsce wszystko co ma na swojej okladce znaczek Vertigo, tak wiec jestem zadowolony z publikacji dziel Ennisa i Gaimanna, poza tym mam nadzieje, ze ktos sie pokusi o wydanie komiksiakow Barkera (podobno POST co s tam kreci), poza tym druga czesc Pielgrzyma, razcej nie popieram przygód zadnych superherosow w trykotach nawet Batmana i Daredevila (sorry), chetnie kupie cos opartego na H.P. Lovecrafcie[/b][/list]
-
Tak wogule to czemu czepiacie sie Mandragory? Staraja sie wydawc tylko do bre pozycje i nie liczac wpadek Phatom i Egon raczej im to wychodzi, popieraja tez naszych mlodych (zapowiadany zbiorek bazowany na Mastertonie), rozpoczeli niezle serie 100 Naboi (prawdziwa perelka, zwlaszcza od Cienie ostatniej Szansy), Trasmetropolitan !!!, Pielgrzym, Hitman..., ja bym raczej czepial sie Egmontu- maj serie dobre-fakt (Bilal, Sincity, Sandman, Hellboy, Kaznodzieja), ale oprocz tego cala mase shitu. Wydaja ponad 30 serii, z czego mi pasuje 5, niektorzu jeszcze lubia Metabaronow, ale to i tak 6 seii na 30, kiepsko. Mandragora faktycznie ma troche mniej kasy na licencje, ale ogolnie pokazuja nam ciekawe pozycje
-
Ja proponuję twórczość Andreasa - nie tylko dokończyć Rorka (koniecznie!), ale WSZYSTKO (Mobilis, Capricorn, ARQ itd.)
Zgadzam się w calej rozciaglosci i podpisuje obiema rekoma (łapkami?) ;) Oby tylko Twoj Komiks dociagnal Rorka do konca bo ile wiem zrezygnowal juz z Capricorne'a :(
-
Tak wogule to czemu czepiacie sie Mandragory? Staraja sie wydawc tylko do bre pozycje i nie liczac wpadek Phatom i Egon raczej im to wychodzi, popieraja tez naszych mlodych (zapowiadany zbiorek bazowany na Mastertonie), rozpoczeli niezle serie 100 Naboi (prawdziwa perelka, zwlaszcza od Cienie ostatniej Szansy), Trasmetropolitan !!!, Pielgrzym, Hitman..., ja bym raczej czepial sie Egmontu- maj serie dobre-fakt (Bilal, Sincity, Sandman, Hellboy, Kaznodzieja), ale oprocz tego cala mase shitu. Wydaja ponad 30 serii, z czego mi pasuje 5, niektorzu jeszcze lubia Metabaronow, ale to i tak 6 seii na 30, kiepsko. Mandragora faktycznie ma troche mniej kasy na licencje, ale ogolnie pokazuja nam ciekawe pozycje
Widzisz, tutaj znowu sie ocieramy o sliski temat pt. "gusta".
Trasmetropolitan (nie kumam zachwytu - slabiutkie rysunki z pretensjonalna fabula nadziana miechem, ktore ma wypenic dziure), Pielgrzym, Plemie Cienia, Universe (nienawidze tego McFarlane'owskiego stylu kreski brrr :x ), ze juz nie wspomne o Egonie. To wszystko dla mnie kicha. I mowie to z taka stanowczoscia dlatego bo na poczatku ich wydawania kupowalem praktycznie wszystko. I sie nadzialem. Polecialem na ladne technicznie wydanie i na sytuacje na rynku (podnoszenie sie komiksu w Polsce z kolan). Sporo kasy poszlo w bloto. Oprocz Obergeista. Zadna rewela ale przyjemny klimat.
Wzieli by sie za siebie. Selekcjonera (czy jakkolwiek sie nazywa funkcja kolesia dobierajacego komiksy na wokande) bym wyrzucil z pracy i poslal do wszystkich diablow.
Mowisz ze kasy nie maja? Ciekawe skad maja na wydawanie komiksow ladniej niz oryginaly.
A Egmont? Wiem, polowa jest slaba. Ale cenie ich za wydanie wszystkich moich ulubionych komiksow (ktore zdazylem juz polubic czytajac oryginaly) i za plany, w ktorych systematycznie maja same klasyki (Bilal, Jodorowsky).
-
Masz racje Cujo, sa to wszystko kwestie gustu, tak jak ty na poczatku kupowalem wszystko z Mandragory, a teraz zaczynam przesiewac serie (rosna wymagania, rosna), ale cenie ich, dzieki nim zaczelo sie cos wiecej dziac. Heh, ja za to naprzyklad nie czytam Metabaronow, moze przekonasz mnie, zebym sprobowal, bo przeczytalem 3 strony i dalej nie przebrnalem... A najgorszym wydawnictwem i tak jest Amber- samo badziewie MOIM zdaniem.
-
Kurczaczek napisał:
Tak wogule to czemu czepiacie sie Mandragory? Staraja sie wydawc tylko do bre pozycje i nie liczac wpadek Phatom i Egon
Masz na mysli "Fathom"? A ja jestem za... niech wydają takie komiksy z gołymi babkami dla śliniących się fandomowców :D
Dzięki temu, że zarobią kupę kasy na komercyjnych tytułach, będą sobie mogli pozwolić na wydawania komiksów, które niekoniecznie będą bestsellerami, a są bardzo dobre. Tak robią największe wydawnictwa - mają "dojne krowy", które ciągną całą firmę i dzięki temu wydają pozycje trudniejsze w odbiorze.
Nie można cmokać i domagac się wydawania tylko samych arcydzieł. Żyć trzeba, a i nie każdy "przeciętny czytelnik komiksów" zbiera tylko tytuły z "wyższej półki".
-
Heh, ja za to naprzyklad nie czytam Metabaronow, moze przekonasz mnie, zebym sprobowal, bo przeczytalem 3 strony i dalej nie przebrnalem...
Hmm... Zeby kogos w miare skutecznie (i bez uprzedzenia w zalaczniku) przekonac - nalezy byc stosunkowo obiektywnym. Ja, jezeli chodzi o Metabaronow, nie jestem nawet stosunkowo. Jest to jeden z tych komiksow, ktore moglbym kupowac w dwuch egzemplarzach - jeden w ramki i na sciane a drugi do czytania. Zreszta ta przesada nie jest daleka od prawdy - na kompie mam skany prawie wszystkich czesci (angielskojezycznie) a polskojezyczne kupuje i z potem na czole i z jezorem na wierzchu czekam na kolejne czesci. Seria ta zdobywala wielokrotnie nagrody na calym swiecie. Ludzie chca to czytac, czego przykladem jest swiat Metabaronow rozwleczony na 4 serie: The Incal (bedzie u nas w 2003), Technopriests (w listopadzie), Megalex no i sami Metabaronowie.
Nie wiem jak inaczej moge Cie przekonac oprocz jednej krotkiej porady: daj sobie szanse.
-
Bede tu bronil Mandragory.
100 bullets to - tak jak Sandman i Preacher - seria pod egida Vertigo. Zadnych "amuletow" itp. B. brutalny, rzeczywisty jezyk (tlumacz nie boi sie przeklenstw, ale tez nie epatuje wulgaryzmami), fabula rozwijajaca sie konsekwentnie i ciekawie. Poza tym, gwarancja skonczonosci opowiesci(znak szczegolny Vertigo, patrz powyzsze 2 tytuly Egmontu). Wg mnie najlepsze dlugofalowo osiagniecie tego wydawnictwa.
Origin. Relatywnie krotkie (6 odcinkow), odwolujace sie do jednej z ikon swiata komiksow, opowiadanie. Nasycone dramatem (poczekajcie, a sie przekonacie), bez taniej przemocy, czego moglibysmy sie spodziewac po tytule "Wolverine".
A poza tym zgadzam sie z Kormakiem. To jest jak z przemyslem filmowym. Jesli duze studio FOX bedzie mialo hit, to Fox Searchlight Pictures moze wypuscic film naprawde wartosciowy. Ale to nie widzowie tego filmu finansuja taka produkcje, ale masy idace na 2 czesc American Pie. Oczywiste jest, ze to uczynni czytelnicy "Fathom" oraz "Blade 2" sponsoruja dla nas "100 bullets".
A poza tym - caly czas maniakalnie krazymy wokol Metabaronow. Jedni to atakuja, jeden (przede wszystkim 8) ) broni.
A tak naprawde to Egmont przed pojawieniem sie Mandragory mogl sie czuc poniekad monopolista wydawniczym, szczegolnie mainstream.
Amber - zgadzam sie z ktoryms z przedmowcow - drogo i do niczego.
pozdrawiam
-
To ja wrócę do tematu...
Chciałabym ujrzeć wreszcie coś, co nazywa się bodajrze "Towarzysze Zmierzchu" - było to opisywane w jednym ze starych numerów NF i opis wywarł na mnie ogromne wrażenie. Postaram się poszukać tamtego numeru.
-
to pewnie to: http://www.bedetheque.com/index.php?S=109&SERIE=C#7737
-
Tak jest ;)
Śliczne to to ;)
-
a może by tak Death Dealera? czytałem jeden tom (pierwszy), był co prawda mało odkrywczy (sorry, ja znowu swoje :wink: ), ale miał dość fajny klimat - czy kolejne tomy są dobre?
-
Tytulow atrakcyjnych na rynku coraz wiecej, pieniedzy w portfelu coraz mniej, wiec ja zaproponuje nie nowy tytul ( chodz bardzo podoba mi sie wiekszosc waszych propozycji), ale poprawe/ utrzymanie slabego/swietnego poziomu wydan komiksow; w tym miejscu nalezy pochwalic Mandragore( wielkie uznanie dzieki edycji lepszej od oryginalow) i Post ( edycja zgodne z oryginalem), ale niestety zganic Egmont, ktory wlasciwie budzi mieszane uczucia: z jednej strony- dobre wydania europejskich perelek , wspaniale wydania zbiorcze polskich klasykow; z drugiej- tragiczna edycja Sandmana i Kaznodzieji bardzo slaba poligrafia, wyblakle kolory, wolajace o pomste do nieba objetosc; W tej sytuacji cena mertyorycznie tego samego , chodz wydanego o stokroc gorzej komiksu niebezpiecznie zbliza sie do oryginalu; na konwencie pan Kolodziejczak wyrazil swe zdanie, iz mimo swietnych wydan komiksy Mandragory sa za drogie- na dobra sprawe mowimy tu o roznicy okolo 10 zl, ktora IMO nijak nie ma przelozenia na znaczna poprawe wrazen estetycznych plynacych ze swietnego wydania; czyli dobre wydania przede wszystkim ( bardzo licze na poprawe wydan wyzej wymienionych komiksow ). Druga rzecz to wydania zbiorcze - dobry mysle interes zarowno dla wydawcy jak i czytelnika; obowiazkowo w twardych oprawach, od razy zapelnily by zakurzone juz, roniace lzy z tesknoty czekajace od dawna nan miecja na polkach;); moglyby byc tez niezly sprostowaniem edytorskim, czego najlepszym przykladem jest wydany przez Egmont Slaine: Rogaty Bog( ja oraz wielu znajomych odpuscilo sobie kupno 3 tomow ze wzgledu na wydanie- ktoz z Was nie chcilaby go ujrzec w jednym, postawnym lsniacym i zbizonym do oryginalu tomiszczu? Zapewne znaczna wiekszosc forumowiczow; Niech wiec jakos wydania komiskow idzie w parze z ich klasa
-
a może by tak Death Dealera? czytałem jeden tom (pierwszy), był co prawda mało odkrywczy (sorry, ja znowu swoje :wink: ), ale miał dość fajny klimat - czy kolejne tomy są dobre?
Tez czytalem tylko pierwszego (sciagnelem z DC), ale po przeczytaniu go juz nie mialem okazji na dokladke. Komiks tak wg. mnie pusty pod wzgledem tresci, ze klimatyczna forma nie zdolala go uratowac przed klawiszem "delete". Mistrz Bisley jednak rowniez robi bledy.
-
SENS: Widze ze bardzo dla ciebie wazna jest forma i jakosc wydania. Dla mnie rowniez. Ale jakosc wydania nie uratuje jakosci przeslania, jesli ta jest mierna. I tu mi sie przed oczami jawi wlasnie Mandragora. Oczywiscie jest to moje zdanie.
I fakt - Slaine (jeden z najlepszych imho komiksow w ogole, szczegolnie "Rogaty Bog" Bisleya) byl wydany bardzo zle i chetnie bym widzial wznowienie w jednym, pieknym albumie.
-
podpisuję się obiema rękami i wszystkimi czterema nogami pod apelem o pójście na jakość a nie na ilość i o stopniowe poprawianie błędów młodości.
"Slaine'a" kupiłem wysyłkowo dopiero pół roku temu, zapomniawszy, jak był wydany. I od tamtego czasu myślę, jakby tu sobie sprawić bardziej "godną" wersję.
Tak samo mogliby za jakiś rok (coś mi się obiło o oczy - czyżby na tym forum?) wznowić Batmana W PORZĄDNYM TŁUMACZENIU.
-
Jak na razie Egmont wydał trylogię "Rogatego Boga" w kartonowym pudełku-etui. Podobnie został wydany jeszcze jeden zestaw ale nie pamiętam czego :-) Co do wydani poprawionego Batmana to zbytnio bym nie liczył, że będzie to szybko. Pewnie kilka lat minie jeżeli w ogóle...
-
jakość to kwestia dwóch elementów:
1. wyłożonej kasy
2. nadzoru - nad procesem skanowania, edycji i drukowania
mam wrażenie że egmont kiedyś częściej a teraz czasem tez oszczędza na kasie, a z kontrolą produktów tez nie jest najlepiej - trafiają sie nieostre strony, wyblakłe kolory (to co zrobili w sandmanie z grafiką McKean'a to jakieś jaja - nie wspomną Slaina, ale to było kiedyś)
mandragora kasy nie szczędzi, ale kontrolę powinna poprawic - literówki, edytorskie niedoróbki napisów polskich - to kosztuje niewiele a potrafi psuć wrażenie
-
Podgląd
Wysłany: Wto Paź 22, 2002 8:38 am Temat postu: Co jeszcze do wydania
Część się zdubluje ale coż
Green Arow (smitha)
Dardevil -coś millera
Ronin
Dardevil Yelow
Batman -Arkham Asylum
from hell
volwerine-havok
Invisibles
i to na tyle
-
a ja bym chcial, zeby wydano "Gwiazde pustyni" Mariniego w sztywnych okladkach i na kredowym papierze 8)
niechby sprzedawali hentai nastolatkom, ale $$ na porzadny album znalezli
http://www.dargaud.com/couv_g/288257066xcm1.jpg
http://www.dargaud.com/couv_g/288257066xpm1.jpg
http://www.bedetheque.com/Planches/EtoiledesertP.jpeg
.....prezes przemowil :mrgreen:
-
a ja bym chcial, zeby wydano "Gwiazde pustyni" Mariniego w sztywnych okladkach i na kredowym papierze 8)
niechby sprzedawali hentai nastolatkom, ale $$ na porzadny album znalezli
http://www.dargaud.com/couv_g/288257066xcm1.jpg
http://www.dargaud.com/couv_g/288257066xpm1.jpg
http://www.bedetheque.com/Planches/EtoiledesertP.jpeg
.....prezes przemowil :mrgreen:
Przeciez ma byc w grudniu nakladem Egmontu. Wlasnie taka o jakiej marzysz. :lol:
-
Myślę, że przy obecnej sytuacji rynku komiksowego, nie będzie żadnym problemem wydanie serii PEANUTS , czyl Fistaszków po naszemu. Chętnie chciałbym również zobaczyc na księgarskich półkach komiksy Larsona, komiksy o Ernim czy też o Calvine & Hobbesie. Ostatnie trzy pozycje znane są z wydanych w Polse 10 (!) numerów komiksu KELWIN I CELSJUSZ. Byly swietne, i równie świetnie czytało by się je na nowo.
Tak więc, działajmy panowie, działajmy...
-
To jeszcze raz ja...
Cholernie brakuje mi komiksu X-MEN, zwłaszcza po tych kilku perełkowych zabiegach, jakich w nich dokonano przez te pare lat.
Ktoś mógłby coś z tym zrobić! (ale napewno nie TM-Semic / Fun Media,
ha ha!)
Może ktoś inny...?
-
jeszcze dodam, bo ostatnio przeczytalem i az mnie zmiotlo z fotela (:
requiem
sha
pozdr
maciek
-
Cholernie brakuje mi komiksu X-MEN, zwłaszcza po tych kilku perełkowych zabiegach
Proponuje New X-Men z Grantem Morrisonem, jesli tylko 1 tytul X. (I tak nie wszystko warte wydania, a nasz rynek nie jest taki znow chlonny)
-
Przeciez ma byc w grudniu nakladem Egmontu. Wlasnie taka o jakiej marzysz. :lol:
hm, Egmont do mnie nie dzwonil - niedobrze, bede musial kogos zwolnic :|
-
To zacznij od tlumacza The Dark Knight Returns
-
Wolverine Warrena Ellisa(#119 - 122) i Franka Tieri(od #159)
I nie śmiejcie się że to kolorowy superbohater. Te historie są naprawde brutalne, a Wolverine biega w nich bez kostiumu.
No i NEW X-MEN Morrisona by się przydało. Tam też już kostiumy poznikały.
-
Ja jeszcze dodam ze chciałbym ujrzeć starsze komiksy Gawronkiewicza w albumie. Dobrze że są duże szanse na wydanie prac Truścińskiego :)
-
To ja zaproponuje amerykanska klasyke niemainstreamowa:LOVE AND ROCKETS, CEREBUS , BONE czy komiksy Roberta Crumba- to pozycje,wydanie ktorych napewno ugloryfikowaloby wydawnictow Post;), zaczynajce swa dzialanosc na ryku wlasnie od takich albumow[ El Borbah, Maus]
Proponuje New X-Men z Grantem Morrisonem, jesli tylko 1 tytul X. (I tak nie wszystko warte wydania, a nasz rynek nie jest taki znow
w takim razie musze zaanonsowac rowniez X-FORCE:THE NEW BEGGINING(autorstwa Milligana i Allreda),ktory jest ze wszech miar godny uwagi
-
Ja proponuję twórczość Andreasa - nie tylko dokończyć Rorka (koniecznie!), ale WSZYSTKO (Mobilis, Capricorn, ARQ itd.)
Popieram, popieram, popieram!
Błagam, niech tylko zajmie się tym inne wydawnictwo... :evil:
-
To ja zaproponuje amerykanska klasyke niemainstreamowa:LOVE AND ROCKETS, CEREBUS , BONE czy komiksy Roberta Crumba
Z offu jeszcze bym dorzucil Strangers in Paradise oraz Liberty Meadows. Z tego co sam zaproponowales, zdecydowanie najmocniej popieram Bone. Genialna sprawa.
-
Bardzo chetnie zobaczyłbym nowo wydane pozycje Wróblewskiego.
A z zagranicznych np. Kroniki Czrenego Ksiezyca.
-
Komiksy z USA:
1. Batman: Year One
2. Kingdom Come
3. Signal to Noise - Gaimana i McKeana
4. Batman: Arkham Asylum
5. Punisher - w wykonaniu Ennisa i Dillona
6. Daredevil: Born Again
7. From Hell
8. 300 - Franka Millera i Lynn Varley
9. Swamp Thing
10. Marvels
Manga:
1. Domu: A child's Dream - Otomo
2. Lone Wolf and Cub - Koike
Europa:
Niebieskie Pigułki
-
Ha, wydaje mi się, że warto wydać wszystko jak leci Gaimana, More'a, Millera i Morrisona. Marzy mi się Gwiezdny pył Gaimana z ilustracjami Vessa. Prześliczna historyjka.
Arkham Asylum - to komiks na który czekam z maksymalną niecierpliwością.
Tak w ogóle to warto żeby "powrócił mroczny rycerz" na polski rynek. Przecież dużo jest dobrych historii z Batmanem wartych wydania
-
Tak w ogóle to warto żeby "powrócił mroczny rycerz" na polski rynek.
Warto, żeby "powrócił mroczny rycerz" w normalnej polskiej wersji językowej, a nie w tłumaczeniu kogoś, kogo nazwiska w tej chwili nie wymienię, bo nie wypada...
-
The Punisher Ennisa jest w niektorych momentach slaby, wiec to moze na samym koncu, jak innych rzeczy zabraknie.
Ennisa, skoro juz o nim, to duzo chetniej bym widzial z jego "Hellblazer".
Batman - jest rzeczywiscie duzo ciekawych rzeczy. Skoro Year One, to czemu nie i Year Two?
-
Ponieważ w czerwcu przyszłego roku będzie miał u nas premierę film wg "Ligi Niezwykłych Dżentelmenów" Moore'a, życzyłbym sobie, aby towarzyszyła mu jednocześnie premiera polskiego wydania tej grafic novel - żeby potem nie było, jak w wypadku "From Hell", iż film pokazano, a teraz naród marzy jałowo o przeczytaniu komiksu...
-
Ponieważ w czerwcu przyszłego roku będzie miał u nas premierę film wg "Ligi Niezwykłych Dżentelmenów" Moore'a, życzyłbym sobie, aby towarzyszyła mu jednocześnie premiera polskiego wydania tej grafic novel
Ktos (dystrybutor filmu) sypnie hajsem to bedzie i komiks. I w tym nasza nadzieja. I mysle, ze dzieki komercyjnemu podejsciu wydawnictw tak wlasnie bedzie. Tak bylo w przypadku tej miernoty "Droga do zatracenia". W tym przypadku, na nasze szczescie - LOEG jest mistrzostwem.
-
Calvin and Hobbes
Lone Wolf and the Cub 2100
Niebieskie pigułki
zabójczy żart
nie wydaje Wam się, że część osób nie wpisze swoich propozycji, bo im sie nie bedzie chcialo (bo juz pare osob przed nimi na to wpadlo), albo nie przyjdzie im do glowy cos, co bardzo chceliby zobaczyc?
mozeby za jakis czas, na podsumowanie pierwszego etapu tego przedsiewziecia zebrac wszystkie (albo np. te, ktore byly co najmniej 3 razy) propozycje i zrobic dla zarejestrowanych uzytkownikow forum sonde, w ktorej mozna by oddac po piec glosow???
-
Sluszny pomysl. Posty sa coraz rzadziej pisane, propozycji jest juz sporo, a sonda pomoglaby to wszystko jakos uszeregowac.
Moze tylko 5 glosow to za duzo. Wystarcza 2 lub 3. Fakt, wybor bedzie ciezki, ale jesli maja to byc dla wydawcy rzetelne informacje, to lepiej, jesli nie bedziemy sie w glosowaniu rozdrabniac. Nasz rynek nie jest az tak chlonny.
-
Podsumowanie w drodze. Zapodam je tutaj, potem zamykam temat, wiec jesli komus sie do tej pory nie chcialo dac swojej propozycji to jest ostatnia szansa zeby mu sie zachcialo.
-
ronin
Punisher Ennisa
melting pot
arzach
daredevil born again
meltdown
arkham asylum
fistaszki
kelvin i celcjusz
-
Dobrze, propozycje, jak mniemam, mamy za soba. Teraz czas na podsumowanie. Zebralem wszystko do kupy, podrazylem w sieci, by rzucone tytuly okrasic autorami i wydawcami i okazalo sie, ze jest tego troche. Nie wszystko, co rzuciliscie umiescilem. Kilka tytulow, ktorych nijak nie moglem znalezc w sieci - darowalem sobie. Jezeli ktos czuje, ze jego pupilek zostal pominiety to ma jeszcze kilka chwil (zanim lista ruszy do polskich wydawcow i topic zostanie zamkniety) by podac dokladnie tytul wg. wzoru jak ponizej.
Propozycje podzielilem na tytuly konkretne, oczekiwanych autorow komiksowych, serie i wznowienia (tych ostatnich bylo malo).
Kolejno: Tytul (scenariusz, rysunki) - wydawca
300 (Frank Miller, Lynn Varley) - Dark Horse Comics
Arq (Andreas) - Delcourt
Arzach (Jean "Moebius" Giraud ) - Les Humanoides Associés
Batman - Arkham Asylum (Grant Morrison, Dave McKean), Long Halloween, Dark Victory (Jeph Loeb, Tim Sale), Year One (Frank Miller, David Mazzucchelli) - DC Comics
Battle Angel Alita (Yukito Kishiro) - Viz Communications
Battle Chasers (Joe Madureira) - Cliffhanger!
Binio Bill (Wróblewski)
Black Orchid (Neil Gaiman, Dave McKean) - DC Comics
Bone (Jeff Smith) - Cartoon Books
Books of Magic (Neil Gaiman) - Vertigo
Calvin and Hobbes (Bill Watterson) - Andrews and McMeel
Capricorne (Andreas) - Lombard
Cerebus (Dave Sim) - Aardvark-Vanaheim
Cromwell Stone (Andreas) - Lombard
Death (Neil Gaiman, Dave McKean, Chris Bachalo, Mark Buckingham) - Vertigo
Domu: A child's Dream (Katsuhiro Otomo) - Dark Horse Comics
Druuna (Paolo Eleuteri Serpieri) - Diva Graphix
Enigma (Peter Milligan, Duncan Fegredo) - Vertigo
Envie du Chien (Silvio Cadelo) - Catalan Communications
From Hell (Alan Moore, Dave Gibbons) - Kitchen Sink Press
Green Arrow (Kevin Smith, Ande Parks, Phil Hester) - DC Comics
Hard Boiled (Frank Miller, Geof Darrow) - Dark Horse Comics
Hellblazer (Neil Gaiman, Dave McKean) - DC Comics
Invisibles (Grant Morrison) - Vertigo/DC Comics
Jimmy Corrigan, The Smartest Boy On Earth (Chris Ware) - Pantheon Books
Kabuki (David Mack, Rick Mays) - Image Comics
Kingdom Come (Mark Waid, Alex Ross) - DC Comics
Les Compagnons du crépuscule (Bourgeon) - Casterman
Liberty Meadows (Frank Cho) - Image Comics
Lone Wolf and Cub (Kazuo Koike, Goseki Kojima) - Dark Horse Comics
Love and Rockets (Jaime Hernandez, Gilbert Hernandez, Mario Hernandez) - Fantagraphics Books
Lucifer (Mike Carey) - Vertigo
Megalex (Alexandro Jodorowsky, Fred Beltran) - Les Humanoides Associés
New X-Men (Grant Morrison) - Marvel Comics
Promethea (Alan Moore, Charles Vess, J. H. Williams III, Mick Gray) - America's Best Comics
Ronin (Frank Miller) - DC Comics
Signal to Noise (Neil Gaiman, Dave McKean) - DC Comics
Strangers in Paradise (Terry Moore) - Abstract Studio
The Dreaming (Alisa Kwitney) - Vertigo
The League of Extraordinary Gentlemen (Alan Moore, Kevin O'Neill) - America's Best Comics
Watchmen (Alan Moore, Dave Gibbons) - DC Comics
Witchblade (Michael Turner) - Top Cow Productions
You Are Here (Kyle Baker) - Vertigo
Autorzy: Charles Burnes
Autorzy: Richard Corben
Autorzy: Robert Crub
Autorzy: Garth Ennis
Autorzy: Neil Gaiman
Autorzy: Juan Gimenez
Autorzy: Alexandro Jodorowsky
Autorzy: Mike Mignola
Autorzy: Frank Miller
Autorzy: Alana Moore
Autorzy: Grant Morrison
Seria: Elektra (Frank Miller) - Marvel Comics
Seria: Daredevil (Alan Grant) - Marvel Comics, DC Comics
Seria: Tajfun (Raczkiewicz)
Wznowienie: Hugo
-
małe uzupełnienie (i poprawka u Cadelo):
Silvio Cadelo
Envie de chien - Casterman
Olivier Ledroit
Xoco - Vents d'Ouest,
Requiem chevalier vampire - Editions Nickel,
Sha - Soleil Productions
Thomas Civiello
Graine de folie - Delcourt
Jacques Tardi
Aventures extraordinaires D'Adele Blanc-Sec - Casterman
Hermann Huppen
Les Tours de Bois-Maury - Glénat
-
Cujo,poprawka!
Autorem rysunkow do "From hell" jest Eddie Campbell,a nie Dave Gibbons.Tez chciałbym zobaczyć ten tytuł na polskim rynku,ale to raczej nie wyjdzie u nas....
-
Moje uzupełnienia:
Mobilis - (Andreas,Durieux) - Delcourt
Cyrrus-Mil - (Andreas) - Delcourt
Wszystko Moebiusa! a w szczegolnosci
Le Garage Hermetique - Humanoides Associes
L'Homme du Ciguri - Humanoides Associes
Seria Świat Edeny- (Moebius) - Dargaud,Casterman
I poprawka:
Nigdzie nie natknalem sie aby Lombard wydal Cromwell Stone. Natomiast wiem ze wydal go Delcourt, tak samo jak drugą część.
-
jeszcze dorzuciłbym:
Safe Area Gorazde i Palestine - Joe Sacco, Fhantagraphics Books
Understanding Comics i Reinventing Comics - Scott McCloud, Paradox Press
-
tia, w edycji amerykanskiej cromwella dark horse przypisuje copyright wydawnictwu delcourt
-
Chciałam popatrzeć na moje skany, ale skan okładki gdzieś mi wsiąkł :( Proponuję dorwać Wolwiego i spytać (Od niego pożyczałam...)
-
Juz jestem pewien jak to jest z Cromwell Stone. Otoz pierwotnie wydal go wydawnictwo "Michael (Deligne)" jednak w jakis czas potem zbankrutowalo. Pozniej komiks ten wydal Delcourt, wiec jak sadze wydawnictwo to przejelo prawa do wydawania Cromwell Stone.
-
http://www.editions-delcourt.fr/catalogueauteur.php3?id=3
-
Dzieki za pomoc, lista uzupelniona i poprawiona. Temat uwazam za zamkniety. Lista powinna z reki szefa powedrowac do wydawcow i potem juz tylko mozna liczyc, ze posluchaja oni glosu swoich chlebodawcow, czego i sobie i wam zycze :)
-
A zainteresowanych głosowaniem na mangi zapraszam na Lista Życzeń Forum JPF (http://www.jpf.com.pl/phpBB2/viewtopic.php?t=156)