gildia.pl

Gildia Nauki Popularnej (www.nauka.gildia.pl) => Forum Nauki Popularnej => Wątek zaczęty przez: pszren w Sierpień 04, 2004, 06:29:07 pm

Tytuł: przenikanie się nauk
Wiadomość wysłana przez: pszren w Sierpień 04, 2004, 06:29:07 pm
Jak sądzicie, czy dużą inspiracją może być dla jednej nauki odkrycie w drugiej? Czy analogie są tu dopuszczalne? Czy nauki bardziej ogólne wprost mogą być stosowane do nauk szczegółowych? Czy doświadczenie w jakiejś nauce ułatwia odnalezienie się w innej, czy tylko powoduje wykrzywienie myślenia?

Szreniawski
Tytuł: przenikanie się nauk
Wiadomość wysłana przez: Gollum w Sierpień 04, 2004, 06:55:54 pm
Ktoś mądry powiedział, że współcześni naukowcy wiedzą coraz więcej o coraz węższym zakresie rzeczywistości, aż w końcu dojda do tego, że będą wiedzieć wszystko o niczym.
Dlatego według mnie doświadczenie w jednej dziedzinie poszerza horyzonty w innej.
Tytuł: przenikanie się nauk
Wiadomość wysłana przez: Heimnar w Sierpień 04, 2004, 07:00:51 pm
Jak chociażby badania pracy mózgu ludzkiego i cybernetyka.
Sieci neuronowe przykładowo.
Chociaż, jakby się zastanowić, to nie wiem, czy mój mózg ma coś wspólnego z działaniem sieci neuronowych (proste parametryczne wielomiany w końcu)?
Ale może?
Przynajmniej w aspekcie "uczenia się".
Tytuł: przenikanie się nauk
Wiadomość wysłana przez: pszren w Sierpień 06, 2004, 06:26:26 pm
Cytat: "Heimnar"
Jak chociażby badania pracy mózgu ludzkiego i cybernetyka.
Tony Buzan podobno oparl swoja metode zapamietywania i szybkiego uczenia wlasnie na odkryciach z dziedziny komuterow.

Moim zdaniem również doświadczenie w sztuce, muzyce też poszerza horyzonty naukowca. Slyszalem ze biznesmeni badani pod wzgledem zdolności przywodczych musieli sprawdzic sie w grach zespolowych. Ciekawe czy takie rzeczy sa wiarygodnymi testami.

A jeszcze co do mozgu, to moze wiele rzeczy wlasnie opiera sie na odpowiednim rozwinieciu poszczegolnych fragmentow tego organu? Ze niby szachisci moga byc dobrymi strategami, a historycy - bajkopisarzami? 8)

Pszren
Tytuł: przenikanie się nauk
Wiadomość wysłana przez: Heimnar w Sierpień 06, 2004, 06:37:45 pm
A może, może - nie przeczę. Zdaje się, że rosyjscy dowódcy wyższych szczebli (tylko nie pamiętam, czy byli jeszcze rosyjscy - carscy, czy już radzieccy - ale raczej to pierwsze) - wszyscy uczyli się grać właśnie w szachy, dużo grali i byli bardzo dobrzy. Coś pewnie w tym jest.

Ale wszelkie "testowania" biznesmenów w różnych grach itp. przepełniają mnie śmiechem, bo doprawdy nie mam pojęcia czego mogą dowodzić. Sam brałem udział w szeregu takich zabaw (choć biznesmenem nie jestem :)) i nie powiem - zabawa była fajna i śmieszna, ale czy coś z niej wynikało?
Dla mnie niewiele, ale są ludzie, którzy życie poświecili by takie rzeczy badać.

Choć oczywiście mogę się mylić (jak powiedział jeden z moich lubianych bohaterów książek)

<<A może ktoś zgadnie co to za jeden tak mówił?>>
Tytuł: przenikanie się nauk
Wiadomość wysłana przez: Gollum w Sierpień 06, 2004, 08:19:40 pm
Cytat: "pszren"
Ze niby szachisci moga byc dobrymi strategami, a historycy - bajkopisarzami? 8)

Dobrymi bajopisarzami są też matematycy. Dawno temu w Młodym Techniku czytałem "Bajkę Wektorową", napisaną przez profesora matematyki. Kwiczałem ze śmiechu, czytając o całkowaniu się po kątach  :lol: i tym podobnych sformułowaniach.
Tytuł: przenikanie się nauk
Wiadomość wysłana przez: Heimnar w Sierpień 06, 2004, 08:44:51 pm
Autor "Alicii w Krainie Czarów" również był matematykiem z wykształcenia.
Tytuł: przenikanie się nauk
Wiadomość wysłana przez: Gollum w Sierpień 06, 2004, 10:22:19 pm
A Tolkien filologiem.
Tytuł: przenikanie się nauk
Wiadomość wysłana przez: High Elf w Sierpień 07, 2004, 11:04:30 am
Dam przykład. Gdyby nie rozwój matematyki chemia nie mogłaby istnieć. Te wszystkie równania  8)
Tytuł: przenikanie się nauk
Wiadomość wysłana przez: pszren w Sierpień 07, 2004, 11:24:36 am
Cytat: "High Elf"
Gdyby nie rozwój matematyki chemia nie mogłaby istnieć.
Czy egzaminy wstępne na chemię powinny koncentrować się na matematyce? Czy może do każdej dziedziny są jakieś predyspozycje wynikające właśnie z orientowania się (wiedzy i umiejętności) w dziedzinach bardziej ogólnych?

Przychodzi mi na myśl zastosowanie wprost metod matematycznych do muzyki, oraz fizyki do malarstwa.

Czy ogólnie mówiąc metoda antropologiczna (obserwowanie różnych społeczności w rozmaitych rejonach świata i znajdowanie prawidłowości) powstaje przez zastosowanie socjologii i psychologii społecznej dla dalekich ludów?

Zgodnie z zasadą "cokolwiek opisuje cokolwiek" każda dziedzina mogłaby być zastosowana do badania każdej rzeczy. Nie zawsze będzie to ekonomicznie opłacalne, ale czyż nie robi się dzisiaj tysięcy eksperymentów, żeby stworzyć nowy rodzaj lakieru do paznokci?

łączę najlepsze nauki na kredyt ;)

Pszreniek
Tytuł: przenikanie się nauk
Wiadomość wysłana przez: Dinki w Sierpień 19, 2004, 01:19:31 am
Każda dziedzina nauki ma sobie pokrewne dyscypliny naukowe bez, których nie może istnieć np: chemia bez fizyki i matmy jest bardzo ograniczona, techn. żywności to w wielkim stopniu chemia a także i fizyka. Nawet trudno zrozumieć, że chemii można byłoby się nauczyć bez matematyki i fizyki. Sądzę że nawet bez matematyki i fizyki chemia by nie istniała.

Jedyną dziedziną nauki, która może stanowić samodzielną dyscyplinę i nie potrzebuje odwoływać się do inncyh działów nauki jest matematyka - królowa nauk technicznych. Dzisiaj nic się bez niej nie może obejść(jeżeli chodzi oczywiście o techniczne sprawy).

Tak samo jest chyba z filozofią. Też jest samodzielną dyscypliną. Ale tu już niech ktoś się wypowie kto studiuje filozofię:)

Warto zauważyć, że nagrode Nobla z chemii dostają lekarze, a nawet matematycy (rok 1998), Nobla z dziedziny ekonomii w 2003 odebrał  prof. psychologii. I chyba wszyscy ekonomiczni nobliści sa dobrymi matematykami.
Więc przenikanie się nauk jak najbardziej istnieje, a odkrycie w jednej dziedzinie wpływają na inną dyscypliny np: chemia i fizyka na medycyne.
Tytuł: przenikanie się nauk
Wiadomość wysłana przez: Anonymous w Sierpień 31, 2004, 01:00:26 pm
Nie zgodzę się. Dla mnie matematyka jset tylko i wyłącznie narzędziem - narzędziem do przewidywania zachowania swiata. Tak naprawdę wszystkie "nauki" - chemia, biologia, geografia, cybernetyka - to w gruncie rzeczy fizyka, tyle, że bardzo poupraszczana. Tak więc raczej oczywiste jest, że będą sieone przenikać, pokrywać etc.
Tytuł: przenikanie się nauk
Wiadomość wysłana przez: Krzysio w Wrzesień 05, 2004, 12:27:09 pm
Cytat: "Ad'Ghe'Rheia"
Nie zgodzę się. Dla mnie matematyka jset tylko i wyłącznie narzędziem - narzędziem do przewidywania zachowania swiata. Tak naprawdę wszystkie "nauki" - chemia, biologia, geografia, cybernetyka - to w gruncie rzeczy fizyka, tyle, że bardzo poupraszczana. Tak więc raczej oczywiste jest, że będą sieone przenikać, pokrywać etc.

To nie jest tak. Matematyka wykracza poza "nasz świat". Pewne jej dziedziny są całkowicie abstrakcyjne i nie mają swojego "odpowiednika" w świecie rzeczywistym.
Sama fizyka jest całkowicie "zamknięta" w matematyce. Wszystko co jest opisywalne za pomocą jej praw jest też opisywalne za pomocą matematyki. Natomiast nie jest odwrotnie.
Matematyka jest więc królową nauk ścisłych.
A jeśli chodzi o biologie, geografię, cybernetykę, to nie są to uproszczenia fizyki a wręcz przeciwnie jej rozwinięcia. Fizyka jest właśnie bardziej "uproszczeniem" tych nauk - uogólnieniem.
Tytuł: przenikanie się nauk
Wiadomość wysłana przez: Przykuta w Wrzesień 07, 2004, 07:19:25 am
Cytat: "pszren"


Zgodnie z zasadą "cokolwiek opisuje cokolwiek" każda dziedzina mogłaby być zastosowana do badania każdej rzeczy. Nie zawsze będzie to ekonomicznie opłacalne, ale czyż nie robi się dzisiaj tysięcy eksperymentów, żeby stworzyć nowy rodzaj lakieru do paznokci?

łączę najlepsze nauki na kredyt ;)

Pszreniek


To nie zawsze tak działa, żeby zastosować dokonania biologów w psychologii czy socjologii wpierw trzeba poznać metodologię stosowana w biologii, bo inaczej wychodzą "modne bzdury". co do ekonomiczności zgadzam się. Nowy paradygmat wypiera stary jeśli jest bardziej ekonomiczny, ale nowy paradygmat przeważnie powstaje na styku dwóch różnych dziedzin.
Tytuł: przenikanie się nauk
Wiadomość wysłana przez: Dinki w Wrzesień 10, 2004, 01:05:53 am
Cytat: "Ad'Ghe'Rheia"
Nie zgodzę się. Dla mnie matematyka jset tylko i wyłącznie narzędziem - narzędziem do przewidywania zachowania swiata.

Matematyka jest niewątpliwie narzędziem. Jest uniwersalnym zapisem każdej informacji, która może być odtworzona w dowolnej części wszechświata. Jako jedyna dziedzina nauki pozostaje niezmienna. Wykorzystujemy ją jak prymitywną maszynę do zrozumienia otaczającego nas świata. Pod tym względem można ją nazwać "narzędziem".
Ale to "narzędzie" króluje nad wszystkim pozostałym i dlatego sądze że jest to "królowa nauk". Znajduje się ona na samym szczycie piramidy wiedzy. Tylko czy na pewno na samym szczycie?
Tytuł: przenikanie się nauk
Wiadomość wysłana przez: Anonymous w Wrzesień 10, 2004, 12:21:48 pm
Eeee... g prawda. Tyle wiemy o tym, ze matematyka jest uniwersalna, ile sami sobie wymyslimy. To tez nie tak.
Matematyka jest jak proba opisania czarnego pudelka. Wiemy, ze we wszechswiecie jak sie wlozy do tego pudelka A i B, to wyjdzie C. Matematyka tez daje C z A i B, ale nie potrafimy powiedziec, czy na pewno dobrze opisuje sposob dzialania wszechswiata, tj czy oprocz wyniku reszta tez jest prawidlowa...
Nie wiem, czy umiem to dobrze okreslic...
Tytuł: przenikanie się nauk
Wiadomość wysłana przez: Beta Donfor w Listopad 26, 2004, 08:30:15 pm
MATEMATYKA PONAD WSZYSTKO!!
Bez matematyki nie ma chemi, a fizyka jest na prymitywnym poziomie. Co do muzyki to PITAGORAS przyporządkował dźwiękom liczby, muzyka to sekwencje liczbowe, powtarzane w jakimś tempie i rytmie.
osobiscie nie uważam filozofii za naukę więc matematyka nie może mieć tam wpływu. psychologii tez nie uważam za naukę, ale potrzebuje ona statystyki matematycznej by opisać pewne zjawiska.
Tytuł: przenikanie się nauk
Wiadomość wysłana przez: Gollum w Listopad 26, 2004, 08:46:11 pm
Cytat: "Beta Donfor"
osobiscie nie uważam filozofii za naukę więc matematyka nie może mieć tam wpływu.

Tylko dlaczego w najbardziej szanujących się uniwersytetach absolwentom matematyki wpisuje się: magister FILOZOFII z zakresu matematyki?
Tytuł: przenikanie się nauk
Wiadomość wysłana przez: Beta Donfor w Listopad 26, 2004, 09:00:58 pm
Ja nie widzę w matematyce filozofii, to czysta nauka. Filozofia nic nie dowodzi - to tylko hipotezy. A wpisują tak jak wpisują, bo uważają filozofię za naukę.  Z resztą co oznacza "filozof z zakresu matematyki" ?? Czy to czlowiek ktory mysli matematycznie, czy może na podstawie wzorów wyprowadza teoriie dotyczące rzeczywistości, a może zna wszystkich matematyków i ich filozofie życiowe??
A może nie jestem jeszcze na odpowiednim poziomie edukacji, by połączyć te dwie jakże odległe dziedziny??
Tytuł: przenikanie się nauk
Wiadomość wysłana przez: Przykuta w Listopad 30, 2004, 09:30:37 am
zobaczcie tutaj: (na samym dole - na razie)

http://pl.wikipedia.org/wiki/Wikipedia:Propozycje_układów_tematycznych

zrobiłem mały rekonesans, gdzie jaka dziedzina powinna należać, ale nie jestem do końca pewien, czy model zgadza się w szczegółach
Tytuł: przenikanie się nauk
Wiadomość wysłana przez: pszren w Grudzień 01, 2004, 07:34:30 pm
ależ filozofia może równie dobrze zawierać w sobie matematykę. co waszym zdaniem było wcześniejsze historycznie (bo tak zwykle bywało, że na starszych odkryciach bazowały nowsze)?

pitagorejczycy też swoimi źródłami filozoficznymi czerpali z grecji. a co było z egiptem, tego trudno się domyślać. (mam na myśli matematykę egipską).

podpowiedź z wikipedii to właśnie dydaktyka, czyli rzeczywiście co jest grane w nauce popularnej. podobnie układ tematyczny książek w bibliotekach, czyli jak tu posegregować książeczki...

dziś czytałem książkę o poezji chińskiej, tłumaczył matematyk mieszkający w usa, z angielskiego na polski (czyli z drugiej w sumie ręki, chociaż pisał, że jego studentem był chińczyk). mam nadzieję że nikogo tymi dywagacjami nie uraziłem  :o
Tytuł: przenikanie się nauk
Wiadomość wysłana przez: Przykuta w Grudzień 06, 2004, 05:07:52 pm
Cytat: "pszren"


podpowiedź z wikipedii to właśnie dydaktyka, czyli rzeczywiście co jest grane w nauce popularnej. podobnie układ tematyczny książek w bibliotekach, czyli jak tu posegregować książeczki...


Nie do końca - są tam też nauki interdyscyplinarne - psychologia ewolucyjna, biochemia itd. Układ tematyczny książek w bibliotekach jest inny - według niego poczatkowo chciałem ułożyć schemat
Tytuł: przenikanie się nauk
Wiadomość wysłana przez: pszren w Grudzień 06, 2004, 06:15:08 pm
Cytat: "Przykuta"
są tam też nauki interdyscyplinarne

niezłe określenie. wiele nauk padało, wiele pojawiało się na chwilę... ale popieram. moim zdaniem jednak warto sięgnąć do praktyki, zobaczyć co się wyrabia na uniwersytetach amerykańskich, i po chwili mamy jasność co się utrzyma następne parę sekund geologicznych.

Czyli masz Władzę? (chodzi o wikipedię). Seriom zainteresowany jak to tam jest.

życzliwy
Tytuł: przenikanie się nauk
Wiadomość wysłana przez: Przykuta w Grudzień 10, 2004, 01:08:11 pm
Cytat: "pszren"


Czyli masz Władzę? (chodzi o wikipedię). Seriom zainteresowany jak to tam jest.

życzliwy


Adminem nie jestem, tak że niestety IP blokowac nie mogę.  :lol:

Jak chcesz zobaczyć jak jest to najlepiej wpisz jakieś hasło, albo poszukaj w kategoriach -  wkoncu znajdziesz dziurę, którą będziesz zapychać (bez skojarzeń). Zresztą zobacz wikiportal fantastyczny - poza biografiami mało co jest. A jesli chodzi o naukę - to co robi Dixi na wikiportalu biologicznym to naprawdę fajna rzecz. Ale za to fizyka czy socjologia są prawie martwe. Ale to tak.

Najlepiej jest jak się z kims ścigasz we wprowadzaniu haseł na stronę, czy w ogóle przy jej budowaniu. To naprawdę jest lepsze niż teleturniej. :lol:
Tytuł: przenikanie się nauk
Wiadomość wysłana przez: pszren w Grudzień 10, 2004, 04:11:10 pm
Cytat: "Przykuta"
znajdziesz dziurę

wpisałem koordynacja, nie było dokładnie tego hasła (tylko w wielu innych występowało słowo), dodałem coś takiego:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Koordynacja

co o tym sądzisz? za długie? za mało ścisłe? chętnie w ogóle bym się zajął naukami administracyjnymi. jeśli masz jakieś sugestie, please zamieść je, postaram się ulapszyć i dodać parę haseł.

Pszren
Tytuł: przenikanie się nauk
Wiadomość wysłana przez: Przykuta w Grudzień 14, 2004, 09:14:46 am
co do nauik administracyjnych - prawo administracyjne jest nieruszone

czerwonego linka znajdziesz tu:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Prawo

Samo hasło administracja też jest nieruszone (zaledwie {{Stub}})

http://pl.wikipedia.org/wiki/Administracja

Ale zaraz go zestubizuje, bo to już nie zalążek :)