gildia.pl

Gildia RPG (www.rpg.gildia.pl) => Forum RPG => Wątek zaczęty przez: Anonymous w Maj 29, 2003, 07:26:49 pm

Tytuł: Gry komputerowe dla erpegowców...
Wiadomość wysłana przez: Anonymous w Maj 29, 2003, 07:26:49 pm
Chciałbym zwrócić Waszą uwagę na klika gier komputerowych, które warto poznać - czy to ze względu na klimat, fabułę, muzykę, pomysły - cokolwiek, co może być inspiracją w grach fabularnych.
Czekam również na Wsz odzew i Wasze propozycje.

Unreal [FPP] - legendarna gra. FPP sf z niesamowitym klimatem, grafiką, muzyką, ciekawą fabułą - słowem rzadkość nie tylko wśród tego gatunku. W grze wicielamy się w rolę wieźnia odbywającego karę na staktu-więzieniu. Akcja rozpoczyna się w momencie rozbica się statku na planecie Na Pali. Ci, którzy przeżyli już dawno uciekli, ząs wokół walają się tylko zwłoki - czas się stąd zbierać. Na Pali zamieszkana jest przez rasy obcych: Nali (rdzennych mieszkańców, przyjaźnie nastawionych kapłanów), Skaarjów (uzurpatorów, którzy najechali planetę mordując lub biorąc w niewolę Nalich) oraz inne rasy posłuszne Skaarjom, w większości bedące ich produktem laboratoryjnym.
Naszym celem jest uciec z tej planety, lecz po drodze zostajemy wplątani w konflikt pomiędzy rasami. Otóż Nali nie stawiają oporu najeźdzcy, ale według przepowiedni przybędzie ich wyzwoliciel, który uwolni rasę czterorękich kapłanów od bezwzględnych morderców jakimi są Saarjowie - niby nic niezwykłego, gdyby nie to, że gracz wygląda właśnie jak owy wyzwoliciel, lecz nic mu nie wiadomo o tym, że jest wysłannkiem bogów..
Podczas gry przemierzamy zamki, wioski i świątynie Nalich, jak również staki kosmiczne, laboratoria, fabryki i kopalnie Skaarjów, eliminując pokolei wrogów.
Jednak Unreal nie jest typową rąbaniną w stylu Quake - ta gra ma 'to coś', co sprawia, że jest piękna, cudowna.

Baldur's Gate [cRpg] - tą grę chyba znają wszyscy, ale zawsze warto ją jeszcze raz polecić. Cudowna saga komputerowego rpg - w tej grze wszystko jest dobre - muzyka, grafika, fabuła, dialogi (szczególnie w drugiej częśći są doskonałe, czasem można paść ze śmiechu - 'Czemu on celuje we mnie chomikiem?!') i KLIMAT. Poza tym wieeele pomysłów na sesje, szczególnie dla grających w D&D.

Fallout [cRpg] - również gra warta polecenia, szczególnie część druga. Jednak na mnie nie wywarła takiego wrażenia jak BG (które według mnie przewyższa Fallouta wielokrotnie). Szczególnie dla osób pogrywających w Nerusoshimę.

The Longest Journey [adventure] - niesamowita gra. Doskonała muzyka, grafika, FABUŁA i oczywiście ten KLIMAT. Grzechem jest nie zagrać.
TLJ jest połączeniem sf i fantasy - akcja rozgrywa się w dwóch równoległych światach - Stark (naszym XXIII wiecznym) i Arkadii (krainie magii). Dodatkowo boskie spolszczenie - można tylko polecić.

American McGee's: Alice [TPP] - świetna adaptacja Alicji w Krainie Czarów. Takiego klimatu nie widziałem nigdzie wcześniej - piekielna psychodelka. Grafika i muzyka na najwyższym poziomie. Naprawdę warto zagrać.
Tytuł: Re: Gry komputerowe dla erpegowców...
Wiadomość wysłana przez: Solitaire w Maj 29, 2003, 07:56:10 pm
Cytat: "Artur 'Arhtu' Mathes"

Baldur's Gate [cRpg] - tą grę chyba znają wszyscy, ale zawsze warto ją jeszcze raz polecić. Cudowna saga komputerowego rpg - w tej grze wszystko jest dobre - muzyka, grafika, fabuła, dialogi (szczególnie w drugiej częśći są doskonałe, czasem można paść ze śmiechu - 'Czemu on celuje we mnie chomikiem?!') i KLIMAT. Poza tym wieeele pomysłów na sesje, szczególnie dla grających w D&D.

Najlepsza gra, jaką widziały moje oczy. Długie miesiące, kolejne mody, Tron Bhala...
Helmie, jak ja ubóstwiam tą grę...
Number 1  :)
Tytuł: Gry komputerowe dla erpegowców...
Wiadomość wysłana przez: Cwany w Maj 30, 2003, 01:35:37 pm
a gdzie gothic?
Tytuł: Gry komputerowe dla erpegowców...
Wiadomość wysłana przez: Niziol w Maj 31, 2003, 11:11:05 am
Seria 'Quake'. To już grająca legenda naszych PC'ów. Nie ma chyba osoby która nie miała okazji grać w ów gry. Każda część to ciakawa grafika, pomysły, innowacje itp. Do dziś dnia organizuje się światowe turnie gier q2 i q3. Kiedyś się wciągnołem w Quake [][][] Arena - grałem codziennie wiele godzin na necie. Teraz niestety gry nie dają mi już takiej satysfakcji. Jednak polecam tą gre FPP każdemu który chce przeżyć podskok adrenaliny grając poprzez sieć z przyjaciółmi, lub z botami poprzez singleplayer. Natomiast q1 i q2 to także walka z przeciwnikami na rozległych mapach nie na fragi, ale na przechodzenie kolejnych etapów. Naprawdę wciągające gry. Wiem, że to co napisałem to zaladwie 1% informacji o tych grach, ale musiałem tu coś skrobnąć o tych wspaniałych dziełach.
Tytuł: Gry komputerowe dla erpegowców...
Wiadomość wysłana przez: Młodszy Nieduży Brat w Maj 31, 2003, 01:48:41 pm
Skoro trafił tu unreal i Quake to ja pozwolę sobie polecić
Myth: The Fallen Lords
i Myth: Soulblighter

Mogą razić troszkę archaiczną grafiką czy wysokim poziomem trrudności ale niewiele znam gier z taim klimatem...
Tytuł: Gry komputerowe dla erpegowców...
Wiadomość wysłana przez: Anonymous w Czerwiec 01, 2003, 01:28:34 pm
Cytat: "Młodszy Nieduży Brat"

Myth: The Fallen Lords
i Myth: Soulblighter


Mnie akurat się nie podobały - za duża rzeźnia:). Ale to tylko kwestia gustu.

Powiedzice z jakich gier muzykę używacie na sesjach?
Tytuł: Gry komputerowe dla erpegowców...
Wiadomość wysłana przez: Jingizu w Czerwiec 04, 2003, 01:36:55 pm
Najlepsiejszą gierką jest ADOM, czyli Ancient Domains of Mystery - genialny rolplej w trybie tekstowym. Ech, pamiętam jak mój halfing-farmer po długiej i krwawej walce pokonał swojego pierwszego szczura... Łza się w oku kręci...
Tytuł: Gry komputerowe dla erpegowców...
Wiadomość wysłana przez: Caenneth w Czerwiec 05, 2003, 01:26:24 pm
Moim absolutnym numerem jeden w kwestii gier komputerowych na których gracz RPG może skorzystać jest Realms of Arkania: Star Trail. Niejeden znany mi MG mógłby się wiele nauczyć z tej gry o budowaniu... atmosfery otaczającego postacie graczy świata. Widziałem kilka gier cRPG, lecz żadna nie odzwierciedlała świata, w którym toczyła się akcja tak dokładnie i bezpretensjonalnie, unikając kiczowatości i zbędnej egzotyki, mającej przyciągnąć uwagę lecz nie mającej nic wspólnego z normalnymi, rzeczywistymi realiami.
Tytuł: Gry komputerowe dla erpegowców...
Wiadomość wysłana przez: Hex w Czerwiec 06, 2003, 11:15:55 am
Gry owszem dają niezłe pomysły, ale kto nie grał w te gry które wymieniliscie ???
Każdy grał choć w jedną z nich ... wiec brak efektu zaskoczenia !!!!
Pomysł z Unrealem jest cool szczególnie do gasnących słońc...
poradzam Desperados do gry jak HoE czy WW (Masrtwe ziemia: dzki zachód i martwe ziemia !!!) niezła klima i muza
A i Wampir the Mascared do gry Rpg o tej samej nazwie (muza jesy cool)
Tytuł: Gry komputerowe dla erpegowców...
Wiadomość wysłana przez: waste w Czerwiec 07, 2003, 11:50:46 am
god damn! a gdzie ultima? przecież ta seria jest warta niejednej nieprzespanej nocy! ;))) (szczególnie underworld)
Tytuł: Gry komputerowe dla erpegowców...
Wiadomość wysłana przez: Caenneth w Czerwiec 07, 2003, 01:35:58 pm
Cytat: "Artur 'Arhtu' Mathes"

Powiedzice z jakich gier muzykę używacie na sesjach?


Hexen II, Heretic II, Warhammer: SotHR, Warhammer: DO (w bitewnych sekwencjach sesji), Dungeon Keeper, Blood, Half- Life: OF i Quake II (futurystyczne), Warcraft II: BtDP... więcej mi w tej chwili nie przychodzi do głowy. Swoją drogą, czy komuś udało się może wybebeszyć muzykę z Thief, Thief II i System Shock II? Chciałbym ją mieć w jakimś przystępnym formacie, lecz nie udało mi się jak dotąd tych tytułów ugryźć.
Tytuł: Gry komputerowe dla erpegowców...
Wiadomość wysłana przez: Caenneth w Czerwiec 08, 2003, 04:21:31 pm
Cytat: "Hex"
Gry owszem dają niezłe pomysły, ale kto nie grał w te gry które wymieniliscie ???
Każdy grał choć w jedną z nich ... wiec brak efektu zaskoczenia !!!!


Więc mówiąc o czymś bardziej zaskakującym... Warto wymienić tytuł "Azrael's Tear". Znajomość tej gry przez graczy pozwala mi zaklasyfikować ją jako białego kruka (choć może się mylę), a fabuła podaje niemalże jak na tacy mnóstwo niezwykle intrygujących pomysłów... Różnorodne elementy z "Azrael's Tear" przerobiłem z trzema drużynami i nikt nie wyglądał na niezadowolonego. Zaś muzyka tej gry to już temat na całkiem osobny poemat...
Tytuł: Gry komputerowe dla erpegowców...
Wiadomość wysłana przez: Hex w Czerwiec 09, 2003, 09:44:35 am
Znajomość tej gry przez graczy pozwala mi zaklasyfikować ją jako białego kruka [/quote]

Sam jesteś białym krukiem ... czyli taki Ja powiedzmy (MG) nie mam szans takiej Extra przygody poprowadzić ... :( no mosze podsuniesz jakiś pomysł ????
Tytuł: Gry komputerowe dla erpegowców...
Wiadomość wysłana przez: Caenneth w Czerwiec 09, 2003, 03:17:29 pm
Cytat: "Hex"


Sam jesteś białym krukiem ...

 
Nie rozumiem. Co chcesz przez to powiedzieć? Prosiłeś o tytuły,. które nie byłyby znane wszem i wobec. "Azrael's Tear" wydawał mi się dobrym przykładem, jako że w moim otoczeniu nie spotkałem nikogo kto znałby tą grę z innych źródeł niż opowieści, względnie strasznie pociętego dema...

Cytat: "Hex"

czyli taki Ja powiedzmy (MG) nie mam szans takiej Extra przygody poprowadzić ... :( no mosze podsuniesz jakiś pomysł ????


Ponownie nie rozumiem co powoduje Twoją frustrację. Nie masz dostępu do tego tytułu? Czy też może nie znalazłeś w nim żadnej inspiracji?
Nie twierdzę, że przygody z wykorzystaniem elementów z "Azrael's Tear" były "ekstra", podobnie jak jakiekolwiek inne moje przygody. Opieram się jedynie na opiniach graczy, którzy byli z nich zadowoleni.
Podsunąć pomysł... Niestety (na szczęście?) A's T jest grą o na tyle rozbudowanej otoczce fabularnej, że szkoda miejsca na forum by streszczać całość. Najbardziej udanym motywem wręcz żywcem zerżniętym z tej gry, jaki wykorzystałem jest rzecz następująca:
Drużyna przypadkiem (?) wchodzi w kontakt z tajemniczą substancją, zdolną wydłużać życie w nieskończoność i leczyć nawet śmiertelne rany (sic!- w A's T ginie się kilkakrotnie), lecz także subtelnie mutującą ciała przebywających w jej polu działania (wysuszona, ciemniejąca skóra, zżółkłe gałki oczne i inne "kosmetyczne" poprawki) oraz mocno wpływająca na ich zdrowie psychiczne, nie wspominając już o silnym uzależnieniu, które może ona wywoływać. Można do tego dodać święty/przeklęty/nieznanego pochodzenia artefakt, mający te same, choć o wiele potężniejsze możliwości (w A's T był to Święty Graal; w przypadku np. ZC nie widzę powodu, by zmieniać ten fragment opowieści). Jak nietrudno się domyślić i substancja, i artefakt szubko stają się obiektem uwagi wielu różnorodnych sił... A co z tymi, którzy już użyli jednego lub drugiego do przedłużenia sobie życia?
Tytuł: Gry komputerowe dla erpegowców...
Wiadomość wysłana przez: Anonymous w Czerwiec 09, 2003, 06:27:36 pm
Cytat: "Hex"
Gry owszem dają niezłe pomysły, ale kto nie grał w te gry które wymieniliscie ???


W tym temacie chodzi o to, byscie właśnie zaproponowali te inne:)

Cytuj

Pomysł z Unrealem jest cool szczególnie do gasnących słońc...


Dokładnie. Nawet myślałem o kampani na Na Pali:)

Cytuj

A i Wampir the Mascared do gry Rpg o tej samej nazwie (muza jesy cool)


Ale sama gra jets do kitu.
Tytuł: Gry komputerowe dla erpegowców...
Wiadomość wysłana przez: Baralizidar w Czerwiec 09, 2003, 06:40:46 pm
Pan nakazal powiedzieć

Ludzie wedlug mnie ostatnie cRPG (IWD2, NWN i wiele wiele innych) to juz nie to samo co kiedyś.

W sumie wiekszosc terazniejszych gier to stylowy HACK & SLASH. 0 myslenia tylko nawalka. Wydaje mi sie ze o tyle o ile wlasnie w grach FPP jest to mile widziane to w grach cRPG jest to po czesci niedopuszczalne. Kiedys gry byly z klimatem chociazby BG czy Follout ale potem juz coraz czesciej widujemy gry opierajace sie tylko na siekcie (follout tactic)

Wydaje mi sie to zenujace ze tak malo ostatnio wychodzi gier w ktorych myslenie jest najwazniejsze. No i co to za klimat kiedy dostajesz zadanie "idz zabiez wytlucz" nie mozesz nawet wczoc sie i poczuc tej klimy
Tytuł: Gry komputerowe dla erpegowców...
Wiadomość wysłana przez: Edgar w Czerwiec 11, 2003, 03:34:39 pm
Według mnie najlepszą grą jest Saga Baldurs Gate, Diablo 1,2; dwie części IWD.
Lubię gry bardziej typu RPG, gry w których trzeba sporo myśleć ale i takie przy których się relaksuję i rozlużniam zabijając potwory np.diablo.
Tytuł: Gry komputerowe dla erpegowców...
Wiadomość wysłana przez: Anonymous w Czerwiec 11, 2003, 05:47:11 pm
Baralizidar=> Masz całkowitą rację!

Edgar=> Zwróć uwagę na to, że Diablo to zręcznościówka, a nie rpg. Bo odebrałem to tak, jakby Diablo to gra 'mniej-rpg'.
Tytuł: Re: Gry komputerowe dla erpegowców...
Wiadomość wysłana przez: Michał Adam Kuc w Czerwiec 11, 2003, 07:39:23 pm
Cytat: "Artur 'Arhtu' Mathes"
Baldur's Gate [cRpg] - tą grę chyba znają wszyscy, ale zawsze warto ją jeszcze raz polecić. Cudowna saga komputerowego rpg - w tej grze wszystko jest dobre - muzyka, grafika, fabuła, dialogi (szczególnie w drugiej częśći są doskonałe, czasem można paść ze śmiechu - 'Czemu on celuje we mnie chomikiem?!') i KLIMAT. Poza tym wieeele pomysłów na sesje, szczególnie dla grających w D&D.


Naprawdę nie pojmuję zachwytów nad tą grą. Według mnie jest ona "mocno taka sobie". Dlaczego tak uważam? Nie lubię mechaniki 2 edycji AD&D, jest one według mnie kompletnie nierealna. Odpycha mnie również dziennik, fakt znikania postaci, z którymi ledwo co skończyło się rozmowę i inne drobne niedogodności. Nie zachwyciła mnie też wtórna fabuła tej gry. Znacznie lepiej odebrałem "dwójkę", choć kilka pobocznych zadań miała również ten nieszczęsny w heroic fantasy, sztampowy charakter.
Od BG i BG2 wolę znacznie serię Fallouta, choć zdaję sobie sprawę, że z technicznego punktu widzenia stoi ona znacznie niżej niż seria BG. Za bardzo dobrą grę uważam również Betrayal at Krondor i Daggerfalla. Z góry też przyznaję, że są to oceny które sformułowałem zaraz po pierwszym skończeniu danego tytułu i w dużej mierze ówczesne wrażenie ma dla mnie tutaj największe znaczenie (w grę Betrayal at Krondor nie grałem od 1996 roku).
Podoba mi się Morrowind, ale... ma on strasznie dużo bugów, które drastycznie obniżają frajdę...
Pozdrawiam
Tytuł: Gry komputerowe dla erpegowców...
Wiadomość wysłana przez: Maximius w Czerwiec 12, 2003, 09:22:45 am
Baldur 2  to dla mnie jedna z najlepszych gier w jakie było mi dane grać ,
Morrowind cudo gierka jeszcze wspomagana modami.... ( oficjalnymi jak i nie oficjalnymi )
Tytuł: Gry komputerowe dla erpegowców...
Wiadomość wysłana przez: Annulus w Czerwiec 12, 2003, 10:05:05 am
Ja bardzo lubię Icewinda, Neverwintera i Baldura.
Fajowe są też Daggerfall i Arena z The Elders Scroll.
Icewinda za piekne efekty i rzeczy. Baldura za wręcz fantastyczną historię.
Neverwintera za wszystko oprócz historii. A dla mnie Daggerfall i Arena to po prostu cudo.
Tytuł: Re: Gry komputerowe dla erpegowców...
Wiadomość wysłana przez: Anonymous w Czerwiec 13, 2003, 06:02:14 pm
Cytat: "Michał Adam Kuc"

Naprawdę nie pojmuję zachwytów nad tą grą. Według mnie jest ona "mocno taka sobie".


1. Ma KLIMAT
2. Wciąga jak nie wiem co
3. Ma zajebistą muzykę

A że zastosowano sporo uproszczeń - cóż, to tylko gra komputerowa.
CRPG nigdy nie przebije prawdziwego roleplaya, co to to nie.
Tytuł: Jagged Alliance
Wiadomość wysłana przez: Plinks w Czerwiec 17, 2003, 03:29:52 pm
Generalnie nie mam cierpliwości do gier komputerowych, brakuje mi w nich wątku interakcji miedzyludzkiej. jest to dobre wtedy, gdy pokłucicie się z całą drużyną., albo nudząca panna siedzi obok. Moim zdaniem grą, która oddała dla mnie klimat rpg jest -Jagged Alliance 2- i 2,5. Gra ma świetny klimat, może nie ma w niej za duzo dialogów, ale w sumie w grach komputerowych crpg, dialogi i tak są mało zyciowe, no może poza tekstami o chomiku z Baldursa
Tytuł: Gry komputerowe dla erpegowców...
Wiadomość wysłana przez: Sony w Czerwiec 18, 2003, 08:40:23 am
Cała seria Baldurów nie jest taka powalająca, Morrowind mi się o wiele bardziej podobał, Torment też był lepszy od Baldurów i NWN, ze szczelanek, Quake (jaka fabuła ? ) jest na ostatnim miejscu, Unreale 1 i 2 , Wolfenstein i Return, są lepsze, Doom'y, Heretic I, Hexeny ze starszych, Cała seria MechWarrior (czy to szczelanka czy może symulator ? )  :D Ostatnio zmęczyłem Devastation, też fajny. Nie wiem czemu ale od Quake zawsze mnie odrzucało  :D . O i oczywiście Dark Forces i Jedi Knighty (wszystkie) Quake nie ma z nimi szans najmniejszych.
Tytuł: Gry komputerowe dla erpegowców...
Wiadomość wysłana przez: waste w Czerwiec 18, 2003, 11:19:08 am
nie bluźnij. ;)))
Tytuł: Gry komputerowe dla erpegowców...
Wiadomość wysłana przez: Udo Twardke w Lipiec 07, 2003, 12:31:43 am
Cytat: "Edgar"
Według mnie najlepszą grą jest Saga Baldurs Gate, Diablo 1,2; dwie części IWD.
Lubię gry bardziej typu RPG, gry w których trzeba sporo myśleć ale i takie przy których się relaksuję i rozlużniam zabijając potwory np.diablo.


W życiu nie grałem w badziew większy niż BG to był koszmar, nie przepadam z AD&D ale tu przeszli samych siebie  :twisted:
Dla mnie jedynymi gierkami które choć troche przypominały rpg był stary dobry Evil Island  a potem świetny Morrowin z genialnym Tribunalem (5+ za klimat dla tych gierek)
Tytuł: Gry komputerowe dla erpegowców...
Wiadomość wysłana przez: Ragnarok w Lipiec 07, 2003, 10:04:24 am
a ja czekam na Enter the Matrix :). Na razie mam za słaby komp, ale juz niedługo... :). Co wy myślicie o tej gierce?
Tytuł: POTRZEBUJE POMOCY!!!!!!!!!!!!
Wiadomość wysłana przez: light man w Lipiec 08, 2003, 11:48:51 pm
gram w Baldur's Gate II i zgbilem jeden przedmiot tzn gdzies go porzucilem a nie cche mi sie go szukac tzn nie wiem gdzie go polzoylem czy isteniej moze jaksi edytor rzeczy albo cos....porsze o pomoc..
Tytuł: Gry komputerowe dla erpegowców...
Wiadomość wysłana przez: Anonymous w Lipiec 09, 2003, 05:28:12 pm
Hmmm... w BG1 jest na to sposób - kody. Ale w BG2 nie wiem...
Tytuł: Gry komputerowe dla erpegowców...
Wiadomość wysłana przez: Marfael w Lipiec 11, 2003, 09:22:35 pm
Baldurs 1 i 2, Icewind 1 i 2, Planescape Torment, Syndicate, Myth 1 i 2. Heroes of Might & Magic. Ale produkty Black Isle rządzą mimo wad, które wobec całości są jedynie puchem marnym. Baldurs to niesamowita historia, kocham ją.
Tytuł: Gry komputerowe dla erpegowców...
Wiadomość wysłana przez: Veevoirus w Sierpień 01, 2003, 10:59:02 am
black Isle ma zdecydowanie najlepsze gierki na kompa. Jednak, IMHO, nic nie odda klimatu papierowego eRPeGa... zawsze znajdziemy ograniczenie w gierce. Smutne, ale prawdziwe.